W nocy z wtorku na środę 16/17 lutego 1943, w sezonie operacyjnym “Intonacja”, w operacji lotniczej “Saw” do okupowanej Polski skoczyło czterech Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej. Tej nocy przeprowadzono także operacje: “Vice” oraz “Rasp”.
Od początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)
Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).
Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).
Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).
Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ
zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH
81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) | (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”
1941 – 3 operacje / 8 CC: luty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC) | 1942 – 15 operacji / 72 CC: styczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC) | 1943 – 31 operacji / 99 CC: styczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC) | 1944 – 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) | (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)
sezon “Intonacja”, operacja: “Saw”
Do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:
ppor. / kpt. cc Henryk Tadeusz Januszkiewicz ps. „Spokojny” , „Procent”, vel Henryk Laskowski, vel Władysław Korowski, vel Władysław Zaorski, vel Władysław Januszkiewicz, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0109, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1630, ur. 16 listopada 1917 w Mińsku (Rosja, obecnie Białoruś), zm. 14 czerwca 1996 we Wrocławiu – kapitan, harcerz, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Kedywu Okręgu Kraków AK, uczestnik zamachu na Hansa Franka, żołnierz wyklęty, więzień UB, torturowany, skazany (Warszawa, 1945-1950), represjonowany w PRL, cichociemny
Znajomość języków: francuski, angielski; szkolenia (kursy) m.in.: gazowy, oficerów gazowych, dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), podstaw wywiadu (STS 31, Bealieu), spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End) i in. W dniu wybuchu wojny miał 21 lat; w dacie skoku do Polski 25 lat. Syn inżyniera mechanika
ppor. / mjr cc Adolf Pilch ps. „Góra”, „Dolina”, „Pistolet”, „Stożek”, vel Adolf Kura, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1103, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1537, ur. 22 maja 1914 w Wiśle, zm. 26 stycznia 2000 w Londynie (Wielka Brytania) – major, podoficer Wojska Polskiego, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, oficer Armii Krajowej, Okręgu Nowogródek AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, dowódca Zgrupowania Stołpecko – Nalibockiego, cichociemny
Szkolenia (kursy) m.in.: łączności (Ośrodek Radio Sztabu Naczelnego Wodza), dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), walki konspiracyjnej (STS 38, Briggens), spadochronowy (1 SBS, Largo House, STS 51, Ringway), odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 25 lat; w dacie skoku do Polski 28 lat. Syn rolnika i cieśli
ppor. cc Bolesław Aleksander Odrowąż-Szukiewicz ps. „Bystrzec”, „Turban”, vel Bolesław Ranicki, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0099, ur. 2 października 1916 w Moskwie (Rosja), poległ śmiercią spadochroniarza 17 lutego 1943 w Bratkowie nad Czarną (gm. Aleksandrów) – podporucznik artylerii, uczestnik kampanii wrześniowej, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, rosyjski, angielski; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), podstaw wywiadu (STS 31, Bealieu), spadochronowy (Largo House, 1 SBS, STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 22 lata; w dacie skoku do Polski 26 lat
ppor. / por. cc Michał Busłowicz ps. „Bociek”, „Janusz”, „Żaba”, vel Michał Lisowski, vel Janusz Bociek, vel Maciej Kobuszewski, vel Pustoła, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0106, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1957, ur. 9 czerwca 1912 w Hryckiewiczach (powiat Wołkowysk, obecnie Białoruś), poległ zamordowany przez Niemców w grudniu 1944 w Niemczech albo Holandii – porucznik piechoty, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Komendy Obszaru Białystok AK, uczestnik kampanii francuskiej, Powstania Warszawskiego, więzień niemieckiego obozu jenieckiego Bergen-Belsen (1944-1945), cichociemny
Znajomość języków: rosyjski, francuski; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), podstaw wywiadu (STS 31, Bealieu), spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy STS 43 (Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 27 lat; w dacie skoku do Polski 30 lat
Samolot Halifax DT-725 „J” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Miszewski, pilot – F/O Stanisław Machej / nawigator – F/O Karol Gębik / i in.) wystartował o godz. 18.29 z lotniska RAF Tempsford. Dowódca operacji: F/O Karol Gębik, ekipa skoczków nr: XX.
Zrzut na placówkę odbiorczą „Koń”, w okolicach miejscowości Włodzimierzów, Sulejów, widły Pilicy i Czarnej, 21 km od Piotrkowa Trybunalskiego. Skoczkowie przerzucili 315 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 17 minut.
Cichociemny Bolesław Odrowąż-Szukiewicz poniósł śmierć wskutek tylko częściowego otwarcia spadochronu. Poległ śmiercią spadochroniarza 17 lutego 1943 ok. godz. 0.35, wskutek niecałkowitego otwarcia spadochronu, spadając niedaleko grupy domów majątku Bratków nad rzeką Czarną (gmina Aleksandrów, powiat Piotrków Trybunalski), ok. 8 km. na południowy wschód od Sulejowa. Pochowany na gruntach majątku Bratków, kilkaset metrów od domków, na polu, w rejonie Kamockiej Woli (powiat piotrkowski). Po pochowaniu zatarto ślady, aby uniemożliwić Niemcom odnalezienia ciała.
Adolf Pilch: “Ściągając z sosny czaszę spadochronu, myślałem o angielskim despatcherze, który nie mógł nam wyjaśnić, czy skaczemy na placówkę, czy też na rejon zapasowy. (…) Przeszedłem już lasek na przełaj, niosąc cały bagaż, który mieliśmy ukryć wspólnie. Stanąłem bezradny nad rzeką, stanowiła poważną przeszkodę w dalszym marszu. Należało ją jednak sforsować. (…) Znalazłem w pobliżu jakieś stare ślady kół, co wskazywało, że rzeka nie może być głęboka. Wyłamanym w lesie kijem zbadałem głębokość u brzegu; poziom wody sięgał mniej więcej kolan. Nie namyślając się długo, zdjąłem buty i skarpety, zakasałem nogawki dwóch par spodni i trzech par kalesonów, “manele” załadowałem na siebie – i dzierżąc w prawej ręce kij, a lewą przytrzymując na barkach swoje bogactwo – wszedłem do lodowato zimnej wody. (…) dochodziłem już do połowy rzeki, gdy – nie wiadomo kiedy – wpadłem nagle w wodę aż po piersi. Zawróciłem.
Byłem zupełnie mokry. Nie było nawet bardzo zimno, ale moja mokra odzież zamarzła zupełnie. Wciągnąłem buty, schowałem spadochron, kombinezon i zacząłem szybko spacerować wkoło, aby nie zamarznąć. Tak upłynęło parę godzin. (…) Gdy się rozwidniło i mogłem rozejrzeć się po okolicy, trafiłem jednak do Sulejowa, gdzie miałem podany adres kontaktowy. Z płaszcza i spodni zwisały sople lodu; choć starałem się je obrywać, po odłamaniu jednych powstawały inne…”
Adolf Pilch, Wrzucono nas na rejon, w: Drogi Cichociemnych, Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Bellona Warszawa 2010, ISBN 978-83-11-11807-2, s. 112-113
W “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
“16.II. Po raz pierwszy w b. okresie operacyjnym S.O.E. zapowiedziało pogotowie do lotu: początkowo dla 5 ekip, a następnie dla 4 ekip. Odprawa ekip na STS 20 i stacji ubierania się odbyła się w miłym spokoju (…) Komunikat MET z godz. 16.oo pomyślny, zarządzono start.
Start odbył się punktualnie w następującej kolejności: = lot 23/31, ekipa VICE, nawig. por. Walczak, plac. zasadn. LILIA, zapas. PUHACZ, start godz. 18.25 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. i 270000 RM, = lot 24/32, ekipa SPOKSHAVE, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. zasadn. LIS, zapas. PIES, start godz. 18.30 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904 i pieniądze. = lot 26/33, ekipa SAW, nawig. por. Gembik, plac. odb. KOŃ i rej. zapas. start godz. 18.35 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 315000 dol. oraz pas polit. DR 21/10, – lot 27/34, ekipa RASP, nawigator p/o Rhutelen, plac. odb. SUM i rej. zapas., start godz. 18.20 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. oraz paczki polit. DR 23/10, 28/13 i29/13. 6413 [melodia sygnałowa w BBC] nadane prawidłowo. (…)
17.II. Wynik operacji jest, wg. meldunków nawigatorów, następujący: = lot 23/31 i lot 26/33 dokonane na plac. zasadnicze, 1944 [sygnały świetlne placówki odbiorczej] dobrze widoczne, = lot 27/34 wykonany częściowo, tylko skoczkowie na = 1602 [rejon zrzutu] plac. SUM, = lot 24/32 zawrócił znad Danii, nawalił jeden a następnie drugi motor (…) .” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).
Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…
Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…
Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.
Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…
Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…
Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353
Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka
Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ
Ogółem zrzucono do Polski 64 ekipy skoczków. Ekipę stanowił zespół osób (Cichociemnych, także kurierów) zestawiony do przerzutu jednym samolotem. Ekipy nie miały nazw (za wyjątkiem jednej), oznaczano je kolejnymi numerami rzymskimi. Ostatnią ekipę (misja brytyjska) jednak wyjątkowo oznaczono nie numerem, ale nazwą: Freston, tożsamą z nazwą operacji lotniczej.
Skaczących spadochroniarzy Cichociemnych nazywano początkowo chomikami (od pseudonimu jednego z inicjatorów łączności z Krajem, Jana Górskiego ps. Chomik), zrzutkami, ptaszkami, skoczkami. Nazwa Cichociemni przyjęła się z czasem. Skaczących kurierów nazywano podobnie jak Cichociemnych, ale najczęściej kociakami (od nazwiska ministra Stanisława Kota).
Numery ekip nie zawsze były przypisane do jednej operacji lotniczej, w której skoczków przerzucano do Kraju. Jedną ekipę składającą się z kilku, nawet kilkunastu skoczków, niejednokrotnie zrzucano do Polski tej samej nocy – ale kilkoma samolotami, w ramach różnych operacji lotniczych.
Składy ekip podajemy w kolejności alfabetycznej (bez kurierów). Jedna z ekip (nie ma w wykazie) składała się tylko z dwóch kurierów.
numeracja ekip przyjęta przez Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza
Uwaga: tabelę można przeszukiwać oraz sortować, klikając wybraną kolumnę
Tabelę można przeszukiwać, wpisując dowolny ciąg znaków
Autor wykazu – Ryszard M. Zając, wnuk por. cc. Józefa Zająca
zobacz – wykaz zrzutów Cichociemnych
zobacz – sezony operacyjne
zobacz – zrzuty
CICHOCIEMNI (The Silent Unseen) – patriotic rap MC Sobieski, muzyka: Patryk Bielewicz, production: Anima Villis
ps.: “Góra”, “Dolina”, “Pistolet”, “Stożek”
vel Adolf Kura
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1103, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1537
Wychowywał się w rodzinie luterańskiej, miał siedmiu starszych braci: Pawła (umarł w dzieciństwie), Jana, Pawła, Jerzego, Andrzeja, Michała, Franciszka oraz trzy siostry: starsze Ewę i Annę oraz młodszą Emilię. Rodzina mieszkała nieopodal szczytu Kozińców (775 m. n.p.m.), w domu 232, na tzw. Siglańskiej Łące. Od 1920 (jako sześciolatek) rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Wiśle Głębcach, pomimo trudnych warunków bytowych rodziny był zdolnym uczniem i chętnie się uczył.
W 1927 zdał pomyślnie egzaminy, w ich wyniku podjął naukę od klasy drugiej, w Państwowym Gimnazjum im. Antoniego Osuchowskiego w Cieszynie. Mieszkał tam w bursie prowadzonej przez Macierz Szkolną. Po podziale szkoły w 1929 na dwie placówki oświatowe, ze względu na zainteresowanie matematyką kontynuował naukę w Państwowym Gimnazjum Matematyczno – Przyrodniczym (później im. Mikołaja Kopernika). W 1930 umarła Mu matka, Zuzanna z domu Cieślar; w swoim życiorysie wspominał – “odtąd nie miałem właściwie domu”. Od 1932 uczył się w Państwowej Szkole Budownictwa w Warszawie. W 1935 zdał egzamin dojrzałości i uzyskał uprawnienia technika budowlanego.
Od 20 września 1925 do 31 maja 1926 uczestnik Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 26 Dywizji Piechoty w Skierniewicach. Awansowany na stopień kaprala podchorążego, ze starszeństwem od 15 sierpnia 1936. Dwukrotnie uczestnik ćwiczeń w 1938 w 37 Pułku Piechoty. Od maja 1937 w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach jako kierownik budowy szkół w powiecie rybnickim. Od grudnia 1938 wspólnik w Przedsiębiorstwie Budowlanym Wacława Bagińskiego w Warszawie. Działał w Polskim Związku Zachodnim oraz w Polskim Związku Narciarskim.
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany, wraz z kolegami wyruszył w stronę Brześcia, po agresji wojsk sowieckich w kierunku Warszawy. Po wkroczeniu wojsk sowieckich do Polski powrócił do Wisły. W związku z organizowaniem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, wyruszył aby walczyć. 21 grudnia przekroczył granicę z Węgrami, aresztowany w Leva (Węgry). 2 stycznia 1940 deportowany przez Słowację do Polski, zbiegł z transportu, od 6 stycznia w obozie cywilnym w Somogysentmire k. Kaposvar (Węgry). 27 lutego przekroczył granicę z Jugosławią.
9 marca greckim statkiem “Patris” wyruszył do Marsylii (Francja), po trzech dniach dotarł do celu, zakwaterowany w obozie Camp de Carpiagne. 11 maja 1940 w Bressuire wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 9 Pułku Piechoty 83 Dywizji Piechoty. Skierowany co Centrum Wyszkolenia Piechoty w Camp de Coetquidan.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji 21 czerwca z portu Le Croisic ewakuowany do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sil Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. 17 lipca 1940 przydzielony do 2 szwadronu 24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Douglas, następnie Johnstone, Arbroadth.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów “legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – “Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
W marcu 1941 zgłosił się do służby w Kraju. Od 2 września 1941 przeniesiony do 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, do 5 maja 1942 uczestnik kursu spadochronowego. 21 grudnia 1941 awansowany na stopień plutonowego podchorążego. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, od 6 maja 1942 w Sekcji Szkolnej Ośrodka Radiowego Sztabu Naczelnego Wodza. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 28 sierpnia 1942 w Londynie przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 17 lutego 1943.
Wg. opinii ze szkolenia – Spokojny, opanowany i zdecydowany. Poważnie i logicznie myślący. Skryty, małomówny lecz prawdomówny. Kieruje się raczej rozsądkiem niż sercem. Godny zaufania. Obowiązkowy, dość staranny. Duży patriotyzm i lojalność. Dobrze wyszkolony. Ogólnie bardzo dobry. Nadaje się na stanowisko oficerskie.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 lutego 1943, w sezonie operacyjnym “Intonacja”, w operacji lotniczej “Saw” (dowódca operacji: F/O Karol Gębik, ekipa skoczków nr: XX), z samolotu Halifax DT-725 “J” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Miszewski, pilot – F/O Stanisław Machej / nawigator – F/O Karol Gębik / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.29 z lotniska RAF Tempsford pod Londynem, zrzut na placówkę odbiorczą “Koń”, w rejonie miejscowości Włodzimierzów, Sulejów, widły Pilicy i Czarnej, 21 km od Piotrkowa Trybunalskiego. Razem z nim skoczyli: ppor. Michał Busłowicz ps. Bociek, ppor. Henryk Januszkiewicz ps. Spokojny, ppor. Bolesław Odrowąż-Szukiewicz ps. Bystrzec. Cichociemny Bolesław Odrowąż-Szukiewicz poniósł śmierć wskutek tylko częściowego otwarcia spadochronu. Skoczkowie przerzucili 315 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 17 minut.
Ekipa miała lecieć do Polski w operacji lotniczej “Pliers”, w nocy 29/30 października 1942, jednak dwuminutowe spóźnienie przesądziło o tym, że poleciała ekipa skoczków następna w kolejce – Cichociemni: ppor. Jerzy Bichniewicz, por. Stanisław Hencel ps. Pik oraz por. Wiesław Szpakowicz ps. Pak. Ich samolot Halifax W-7773 “S” rozbił się ok. 3.30 w nocy o skałę o nazwie Iljansbuknuten [N58°26′ E06°11′], pomiędzy miejscowościami Helleren i Refsland, 10 km na północny wschód od Egersund (Norwegia). Tragiczny lot Halifaxa trwał ok. 9 godzin 45 min., samolot prawdopodobnie powracał do bazy, ponieważ z powodu złej widoczności nie odnalazł placówki odbiorczej w Polsce. Polegli trzej Cichociemni oraz pięciu lotników.
Adolf Pilch: “Ściągając z sosny czaszę spadochronu, myślałem o angielskim despatcherze, który nie mógł nam wyjaśnić, czy skaczemy na placówkę, czy też na rejon zapasowy. (…) Przeszedłem już lasek na przełaj, niosąc cały bagaż, który mieliśmy ukryć wspólnie. Stanąłem bezradny nad rzeką, stanowiła poważną przeszkodę w dalszym marszu. Należało ją jednak sforsować. (…) Znalazłem w pobliżu jakieś stare ślady kół, co wskazywało, że rzeka nie może być głęboka. Wyłamanym w lesie kijem zbadałem głębokość u brzegu; poziom wody sięgał mniej więcej kolan. Nie namyślając się długo, zdjąłem buty i skarpety, zakasałem nogawki dwóch par spodni i trzech par kalesonów, “manele” załadowałem na siebie – i dzierżąc w prawej ręce kij, a lewą przytrzymując na barkach swoje bogactwo – wszedłem do lodowato zimnej wody. (…) dochodziłem już do połowy rzeki, gdy – nie wiadomo kiedy – wpadłem nagle w wodę aż po piersi. Zawróciłem.
Byłem zupełnie mokry. Nie było nawet bardzo zimno, ale moja mokra odzież zamarzła zupełnie. Wciągnąłem buty, schowałem spadochron, kombinezon i zacząłem szybko spacerować wkoło, aby nie zamarznąć. Tak upłynęło parę godzin. (…) Gdy się rozwidniło i mogłem rozejrzeć się po okolicy, trafiłem jednak do Sulejowa, gdzie miałem podany adres kontaktowy. Z płaszcza i spodni zwisały sople lodu; choć starałem się je obrywać, po odłamaniu jednych powstawały inne…”
Adolf Pilch, Wrzucono nas na rejon, w: Drogi Cichociemnych, Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Bellona Warszawa 2010, ISBN 978-83-11-11807-2, s. 112-113
Szymon Nowak – Adolf Pilch “Góra”, “”Dolina”
Instytut Pamięci Narodowej 2021, Bohaterowie Niepodległej
W “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
“16.II. Po raz pierwszy w b. okresie operacyjnym S.O.E. zapowiedziało pogotowie do lotu: początkowo dla 5 ekip, a następnie dla 4 ekip. Odprawa ekip na STS 20 i stacji ubierania się odbyła się w miłym spokoju (…) Komunikat MET z godz. 16.oo pomyślny, zarządzono start.
Start odbył się punktualnie w następującej kolejności: = lot 23/31, ekipa VICE, nawig. por. Walczak, plac. zasadn. LILIA, zapas. PUHACZ, start godz. 18.25 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. i 270000 RM, = lot 24/32, ekipa SPOKSHAVE, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. zasadn. LIS, zapas. PIES, start godz. 18.30 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904 i pieniądze. = lot 26/33, ekipa SAW, nawig. por. Gembik, plac. odb. KOŃ i rej. zapas. start godz. 18.35 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 315000 dol. oraz pas polit. DR 21/10, – lot 27/34, ekipa RASP, nawigator p/o Rhutelen, plac. odb. SUM i rej. zapas., start godz. 18.20 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. oraz paczki polit. DR 23/10, 28/13 i29/13. 6413 [melodia sygnałowa w BBC] nadane prawidłowo. (…)
17.II. Wynik operacji jest, wg. meldunków nawigatorów, następujący: = lot 23/31 i lot 26/33 doskonale na plac. zasadnicze, 1944 [sygnały świetlne placówki odbiorczej] dobrze widoczne, = lot 27/34 wykonany częściowo, tylko skoczkowie na =1602 [rejon zrzutu] plac. SUM, = lot 24/32 zawrócił znad Danii, nawalił jeden a następnie drugi motor (…) .” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od 20 sierpnia 1943 przydzielony jako dowódca Polskiego Oddziału Partyzanckiego im Tadeusza Kościuszki (Batalion Stołpecki) do Okręgu Nowogródek AK, Obwód Stołpce. W sierpniu 1943 wraz z Cichociemnym ppor. Ezechielem Łoś ps. Ikwa, dotarł na miejsce stacjonowania batalionu, do Puszczy Nabolickiej, w rejonie jeziora Kromań. W Zgrupowaniu Stołpeckim AK był już, przybyły kilka dni wcześniej, Cichociemny ppor. Lech Rydzewski ps. Grom, dowódca 2 kompanii dywersyjnej (85 żołnierzy).
Od 6 września objął dowództwo batalionu, przeprowadził reorganizację, tworząc z dotychczasowych trzech kompanii dwie, mianując ich dowódcami Cichociemnych: ppor. Ezechiela Łoś ps. Ikwa (dowódca 1 kompanii) oraz ppor. Lecha Rydzewskiego ps. Grom (dowódca 2 kompanii) oraz wydzielając szwadron ułanów, dowodzony przez chor. Zdzisława Nurkiewicza ps. Noc. Ponadto batalion wzmocniono do siły ok. 400 żołnierzy.
W tym czasie w Puszczy Nalibockiej działały oddziały sowieckiej partyzantki, w sile ok. 20-30 tys. żołnierzy! Z konieczności, w maju i czerwcu 1943 dowództwo obwodu Stołpce AK ustaliło z sowiecką partyzantką, że do zakończenia wojny oddziały będą organizować zaopatrzenie, respektując granicę Polski z 1939, tj. oddziały AK po stronie polskiej, oddziały sowieckie – po stronie sowieckiej. Relacje pomiędzy polską a sowiecką partyzantką były w miarę poprawne, do czasu niemieckiej pacyfikacji Puszczy Nalibockiej, przeprowadzonej pod kryptonimem “Herman” w lipcu i sierpniu 1943. Wówczas sowieckie oddziały, niezgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, wycofały się z pozycji na lewym i prawym skrzydle, pozostawiając Polaków bez wsparcia, co spowodowało zdziesiątkowanie oddziałów AK przez Niemców.
Od 6 listopada, po przybyciu mjr Wacława Pełki ps. Wacław, po przekazaniu mu (na własne życzenie) dowodzenia, zastępca dowódcy Batalionu Stołpeckiego. 27 listopada 1943 dowódca sowieckiej partyzantki zaprosił oficerów AK na “naradę wojenną” 1 grudnia 1943, w drodze zostali w zasadzce aresztowani przez partyzantów sowieckich. Następnie rozbrojono i aresztowano 135 żołnierzy AK, część zamordowano w trakcie stawiania oporu. Oficerów przetransportowano samolotem do Moskwy, osadzono w więzieniu NKWD na Łubiance żołnierzy przymusowo wcielono do oddziałów sowieckich (potem z nich uciekali). Rozbrojenia i aresztowania uniknął szwadron chor. Zdzisława Nurkiewicza ps. Noc, znajdujący się na rozpoznaniu podczas sowieckiej akcji.
Uniknął sowieckiej niewoli, wyrywając się z sowieckiego okrążenia wraz z kilkunastoma żołnierzami, dołączył do ocalałego szwadronu oraz objął jego dowództwo (ok. 42 żołnierzy). Oddział, nieustannie atakowany przez sowieckich partyzantów przeprowadził śmiały kontratak na sztab sowieckiej brygady, kwaterujący w rejonie wsi Kul. Planowano ujęcie dowódcy sowieckiej brygady oraz oficerów jego sztabu oraz ich wymianę na aresztowanych polskich oficerów. Niestety zaatakowani zdążyli otworzyć ogień, wskutek czego oficerowie sowieckiego sztabu zostali zabici, zaś ich dowódca zdążył uciec przez okno swej kwatery.
Pomimo tego sukcesu oddział AK nie był w stanie funkcjonować, ścigany przez liczniejsze oddziały sowieckie, wobec braku amunicji, 40 stopniowych mrozów oraz skrajnego wyczerpania żołnierzy AK. Za zgodą Komendy Okręgu Nowogródek AK, przyjął nieoczekiwaną propozycję niemieckich żandarmów z Iwieńca, której istotą był taktyczny rozejm pomiędzy Polakami a Niemcami oraz odpłatne przekazanie Polakom… broni i amunicji. 9 grudnia 1943 porozumienie zawarto, za broń i amunicję zapłacono pieniędzmi i żywnością. Odrzucono ofertę wspólnych, polsko – niemieckich działań przeciwko sowieckiej partyzantce. Oddział otrzymał zadanie ochrony mieszkających w tym rejonie Polaków, napadanych i mordowanych przez Sowietów.
oprac. Krystyna Junosza Woysław: Adolf Pilch – Z puszczy do puszczy długą mieli drogę
wyd. Editions spotkania 1992, fragm. w: Biuletyn informacyjny AK nr 2 (202) luty 2007, s. 40 – 45
Od 31 lipca 1944 zastępca dowódcy, od 30 sierpnia dowódca Pułku Palmiry – Młociny. Do 2 sierpnia 1944 dowódca Zgrupowania Stołpecko – Nalibockiego AK w składzie: batalion 78 Pułku Piechoty Strzelców Słuckich z Baranowicz, 27 Pułk Ułanów im. Króla Stefana Batorego z Nieświeża oraz dywizjon 23 Pułku Ułanów Grodzieńskich z Postaw. Stoczył kilkadziesiąt zwycięskich walk z oddziałami oraz bandami sowieckimi, m.in. w rejonie Nieścierowicz (1 grudnia 1943), Chotówki (2 grudnia), Naborowszczyzny (3 grudnia), Kul (6 grudnia), Kunasz (7 grudnia), Wasiszek (9 grudnia), Wyhanicz (16 grudnia), Zamościan (1 stycznia 1944), Rubieżowicz (6 stycznia), Nowik (7 stycznia), Rodziewszczyzny oraz Pietrusewszczyzny.
Walczył także z oddziałami niemieckimi w rejonie Zaborza, Młanek Pietryłowicz, Czarnej (sierpień 1943), Iwieńca, Wasiszek (październik 1943), Nowik, Felicjanowa, Rakowa (listopad) oraz ponownie Rakowa ( 29 czerwca 1944), Połoneczki i Zelwy. 3 maja 1944 awansowany na stopień porucznika. Wobec ofensywy sowieckiej, od 29 czerwca 19444 przeprowadził ewakuację Zgrupowania (ok. 800 żołnierzy) w kierunku Puszczy Kampinoskiej, zdobywając po drodze posterunki policji białoruskiej oraz żandarmerii niemieckiej. 16 lipca 1944 przeprawił wpław żołnierzy Zgrupowania przez Bug, w rejonie Dzierzb.
16 lipca 1944 kilkuset żołnierzy Zgrupowania, w przedwojennych mundurach Wojska Polskiego, przemaszerowało w biały dzień przez most na Wiśle w Nowym Dworze. Zatrzymującym ich Niemcom wmówili, że są ich sprzymierzeńcami! Nie chciał w to wierzyć przybyły na miejsce komendant twierdzy Modlin płk von Biber, szczęśliwym zbiegiem okoliczności chor. Stefan Andrzejewski ps. Wyżeł rozpoznał w jednym z niemieckich oficerów swego przełożonego z czasów I wojny światowej! 25 lipca żołnierze Zgrupowania dotarli do Dziekanowa Polskiego, następnie w rejon Puszczy Kampinoskiej.
Jacek Sawicki – Grupa Kampinos w Powstaniu Warszawskim
w: Biuletyn Informacyjny AK, wrzesień 2021, nr 9, s. 20-29
Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim wyzwalając 24 wsie, tworzące tzw. Rzeczpospolitą Kampinoską, m.in. dzięki skutecznemu atakowi na kompanię Wermachtu stacjonującą w Aleksandrowie. Wobec niemożliwości nawiązania kontaktu z Komendą Główną AK, od 28 lipca w składzie 8 Rejonu 9 Obwodu Okręgu Warszawskiego AK, dowodzonego przz kpt. Józefa Krzyczkowskiego ps. Szymon.
Od 31 lipca, pod ps. Dolina, zastępca dowódcy Pułku “Palmiry – Młociny”, po ciężkim zranieniu dotychczasowego dowódcy. Od 2 sierpnia do 27 września dowódca pułku oraz p.o. dowódcy grupy Kampinos AK. Jego żołnierze związali poważne siły niemieckie, odciążając walczących w Powstaniu Warszawskim. Stoczyli zwycięskie bitwy m.in. w rejonie Lubic (31 lipca), Borek (1 sierpnia), Częstkowa (2 sierpnia), Truskaw (2 sierpnia), Izabelina – Hornówki, Borzęcina (6 sierpnia), Koczargi, Piasek, Zaborowa, Pilaszki, Janówka, Roztoki, Łosiej Woli, Wicisza, Sierakowa, Dworca Gdańskiego, Zaborowa Leśnego, Leoncina, Zaborówka, Małocic, Truskaw, Sowiej Woli, a także na Żoliborzu, Starym Mieście, Lesznie oraz pod Marianowem.
Wojciech Lewicki – Szalony marsz
w: Kombatant – biuletyn UdSKiOR, wrzesień 2014 r., nr 9 (285) s. 8 – 13
W nocy 2/3 września 1944, z 84 żołnierzami uzbrojonymi w broń maszynową i granaty, przeprowadził brawurowy atak, rozbijając batalion kolaborującej z Niemcami sowieckiej formacji SS RONA, która zajęła pozycje pod Truskawem, zabijając 250 rosyjskich esesmanów, raniąc ok. 100, przy stratach własnych 10 poległych oraz 10 rannych. 27 września odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych.
29 września 1944, po okrążeniu Grupy Kampinos przez przeważające oddziały niemieckie, uczestniczył w ciężkich walkach w rejonie Żyrardowa, Jaktorowa oraz Międzyborowa. Przebił się wraz z 50 żołnierzami w stronę Puszczy Mariańskiej. 1 października odznaczony Virtuti Militari.
W nocy 23 października dołączył w Górkach Niemojewskich do 25 Pułku Piechoty AK. Wraz ze swym oddziałem stoczył kilkanaście walk m.in. w rejonie Lasów Przysuskich, Woli Pakoszewskiej (14 października), Żyradowa (15 października), Kowies (16 października), Rosławowić k. Rawy mazowieckiej (18 października), Radycz, Białego Ługu (27 października), Dąbrowy (28 października), Rakowa, Leśnej Huty (3 listopada) oraz w Lasach Koneckich (4 listopada).
Przemysław Wywiał – Rzeczpospolita Kampinoska
w: Pamięć.pl 7/2012, s. 25-28
Od 30 października dowódca 3 batalionu 25 Pułku Piechoty AK, po jego rozwiązaniu od 9 listopada dowódca oddziału partyzanckiego. Stoczył walki m.in. w rejonie Białacz k. Opoczna (9 listopada), Brzozowa (13 listopada), Modrzew (9 grudnia oraz 18 stycznia) oraz pod Lasami Białaczewskimi (26 listopada). 23 stycznia 1945 awansowany na stopień kapitana, ze starszeństwem od 10 stycznia 1945.
Ogółem, przez 588 dni żołnierze Zgrupowania Stołpecko – Nalibockiego stoczyli 234 walk na 700 km szlaku bojowym, 720 z Nich poległo. Cichociemny Adolf Pilch dowodził w ponad 200 zwycięskich walkach z Niemcami i Sowietami.
Zbigniew S. Siemaszko – Wileńsko-Nowogródzkie telegramy. Lato 1944
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1985, zeszyt 73, s. 109-147
[Teodor Cetys, Ludwik Fortuna, Maciej Kalenkiewicz, Adolf Pilch, Jan Piwnik, Stanisław Sędziak
Kazimierz Szternal, Adam Szydłowski, Aleksander Tarnawski, Stanisław Winter]
Longin Kołosowski – Partyzanci trzech Puszcz w akcji “Burza” (1)
w: Biuletyn informacyjny AK nr 1 (201) styczeń 2007, s. 46 – 53
Longin Kołosowski – Partyzanci trzech Puszcz w akcji “Burza” (2)
w: Biuletyn informacyjny AK nr 2 (202) luty 2007, s. 24 – 30
Wobec ofensywy sowieckiej, 19 stycznia 1945 rozwiązał oddział. Posługując się fałszywymi dokumentami funkcjonariusza NKWD, przez Żarnowiec, Jędrzejów dotarł do Krakowa, następnie przez Cieszyn, Karwicę, Morawską Ostravę i Pragę do Pilzna.
31 maja 1945 zameldował się w jednostce Armii USA, następnie przez Murnau i Belgię dotarł 25 czerwca 1945 do Londynu (Wielka Brytania), zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza. Od 25 lipca przydzielony do Centrum Wyszkolenia Piechoty, powtórnie awansowany na stopień kapitana 11 czerwca 1946, ze starszeństwem od 10 stycznia 1945.
Po demobilizacji pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii. Do 1954 pracował jako kamieniarz, następnie przy produkcji lodów w firmie “Egec British J. Partners”, od 1979 w dziale finansowym Narodowej Służby Zdrowia.
Wieloletni prezes Koła Cichociemnych w Londynie (1955-1973) [sekretarzem Koła był mój Dziadek, por. cc Józef Zając ps. Kolanko], przewodniczący Oddziału Londyn AK oraz wiceprezes Zarządu Głównego Armii Krajowej (1978-1991). Wspomagał realizację inicjatywy Cichociemnego mjr. Bolesława Jabłońskiego ufundowania witraży nt. czynu zbrojnego Polaków w II wojnie światowej, znajdujących się w kościele św. Jakuba w Warszawie – Ochocie przy ul. Narutowicza. Współorganizował i wspierał zbiórkę funduszy na imienną tablicę poległych i pomordowanych Cichociemnych, znajdującą się w kościele OO Dominikanów w Warszawie, przy ul. Freta 10.
Od 15 sierpnia do 16 września 1990 po raz pierwszy po wojnie przyjechał do Polski. W 1992 opublikował swoje wspomnienia w książce pt. “Partyzanci trzech puszcz”, uhonorowane Nagrodą im. Jerzego Łojka. Autor kilku wspomnień opublikowanych w “Drogach Cichociemnych”.
Zmarł 26 stycznia 2000 w Londynie, pochowany na londyńskim Wandsworth Cemetery, grób 1653.
Syn Jana, rolnika i cieśli oraz Zuzanny z domu Cieślar, pochodząca z Wisły Czarne. Zawarł związek małżeński z Ewą z domu Mrozek (ur. 1917), pracownika placówki wywiadu AK w Wiedniu. Mieli troje dzieci, dwie córki: Annę (ur. 1949) inspektora języków obcych w szkołach średnich Londynu, Irenę (ur. 1955) nauczycielkę matematyki, instruktora komputerowego oraz syna Adama (ur. 1950) współwłaściciela firmy patentowej.
W 2005 szkoła podstawowa w Dziekanowie Polskim otrzymała Jego imię.
9 listopada 2017 został patronem jednej z ulic (w miejsce komunistycznego działacza Kazimierza Grodeckiego) w dzielnicy Bielany w Warszawie.
Jego imieniem nazwano także ulice w podwarszawskich Łomiankach oraz w wielkopolskiej Trzciance.
W grudniu 2016 Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych dla uczczenia pamięci 316 Cichociemnych wyprodukowała w limitowanej serii stu egzemplarzy paszport testowy “Cichociemni”.
W 1989 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny “My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik “TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także
Bolesław Aleksander Odrowąż-Szukiewicz vel Bolesław Ranicki
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0099
Był jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. Uczył się w Korpusie Kadetów nr 2 w Rawiczu, w 1937 zdał egzamin dojrzałości. Od 1937 podjął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu J. Piłsudskiego w Warszawie.
14 sierpnia 1939 zmobilizowany, przydzielony do 4 batalionu strzelców, w obronie Warszawy w oddziale ochotniczym gen. Stanisława Bułak-Bałachowicza, następnie w 19 Pułku Ułanów Wołyńskich im. gen. E. Różyckiego, w rejonie Lublina, Kowla oraz Ostroróg.
8 listopada przekroczył granicę z Węgrami, przez Włochy dotarł 26 listopada do Francji. Następnego dnia w Bessieres, następnie w Parthenay. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 3 Pułku Artylerii Lekkiej 2 Dywizji Strzelców Pieszych, następnie do 1 Pułku Artylerii Lekkiej 1 Dywizji Grenadierów.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji 24 czerwca 1940 dotarł statkiem do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 1 dywizjonu artylerii 1 Brygady Strzelców w St. Andrews. Skierowany do Szkoły Podchorążych Piechoty w Dundee, po jej ukończeniu awansowany na kaprala podchorążego 11 czerwca 1941.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów “legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – “Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Od 24 kwietnia 1942 w dyspozycji Oddziału I Sztabu Naczelnego Wodza. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 26 października 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 1 grudnia 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 lutego 1943, w sezonie operacyjnym “Intonacja”, w operacji lotniczej “Saw” (dowódca operacji: F/O Karol Gębik, ekipa skoczków nr: XX), z samolotu Halifax DT-725 “J” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Miszewski, pilot – F/O Stanisław Machej / nawigator – F/O Karol Gębik / i in. ). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.29 z lotniska RAF Tempsford pod Londynem, zrzut na placówkę odbiorczą “Koń”, w okolicach miejscowości Włodzimierzów, Sulejów, widły Pilicy i Czarnej, 21 km od Piotrkowa Trybunalskiego. Razem z nim skoczyli: ppor. Michał Busłowicz ps. Bociek, ppor. Henryk Januszkiewicz ps. Spokojny, ppor. Adolf Pilch ps. Góra. Skoczkowie przerzucili 315 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 17 minut.
W “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
“16.II. Po raz pierwszy w b. okresie operacyjnym S.O.E. zapowiedziało pogotowie do lotu: początkowo dla 5 ekip, a następnie dla 4 ekip. Odprawa ekip na STS 20 i stacji ubierania się odbyła się w miłym spokoju (…) Komunikat MET z godz. 16.oo pomyślny, zarządzono start.
Start odbył się punktualnie w następującej kolejności: = lot 23/31, ekipa VICE, nawig. por. Walczak, plac. zasadn. LILIA, zapas. PUHACZ, start godz. 18.25 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. i 270000 RM, = lot 24/32, ekipa SPOKSHAVE, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. zasadn. LIS, zapas. PIES, start godz. 18.30 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904 i pieniądze. = lot 26/33, ekipa SAW, nawig. por. Gembik, plac. odb. KOŃ i rej. zapas. start godz. 18.35 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 315000 dol. oraz pas polit. DR 21/10, – lot 27/34, ekipa RASP, nawigator p/o Rhutelen, plac. odb. SUM i rej. zapas., start godz. 18.20 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. oraz paczki polit. DR 23/10, 28/13 i29/13. 6413 [melodia sygnałowa w BBC] nadane prawidłowo. (…)
17.II. Wynik operacji jest, wg. meldunków nawigatorów, następujący: = lot 23/31 i lot 26/33 doskonale na plac. zasadnicze, 1944 [sygnały świetlne placówki odbiorczej] dobrze widoczne, = lot 27/34 wykonany częściowo, tylko skoczkowie na =1602 [rejon zrzutu] plac. SUM, = lot 24/32 zawrócił znad Danii, nawalił jeden a następnie drugi motor (…) .” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Poległ śmiercią spadochroniarza 17 lutego 1943 ok. godz. 0.35, wskutek niecałkowitego otwarcia spadochronu, spadając niedaleko grupy domów majątku Bratków nad rzeką Czarną (gmina Aleksandrów, powiat Piotrków Trybunalski), ok. 8 km. na południowy wschód od Sulejowa.
W Tempsford pozostała jego narzeczona Pamela, Angielka z F.A.N.Y. (First Aid Nursing Yeomanry, pol. Korpus Pielęgniarek Pierwszej Pomocy), jedna z asystentek SOE, pomagających przy szkoleniu i przerzucie Cichociemnych do Polski.
Pochowany na gruntach majątku Bratków, kilkaset metrów od domków, na polu, w rejonie Kamockiej Woli (powiat piotrkowski). Po pochowaniu zatarto ślady, aby uniemożliwić Niemcom odnalezienia ciała. Fakty te potwierdza pisemne oświadczenie Cichociemnego Adolfa Pilcha z 21 lutego 1947. W 1967 ekshumowany, pochowany na cmentarzu cholerycznym w Opocznie.
Syn Józefa i Felicji z domu Welfel. Rodziny nie założył. Miał narzeczoną Pamelę, Angielkę z F.A.N.Y. (First Aid Nursing Yeomanry, pol. Korpus Pielęgniarek Pierwszej Pomocy), jedną z asystentek Cichociemnych, pomagających przy szkoleniu i przerzucie skoczków do Polski.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W październiku 2011 w gminie Aleksandrów (powiat piotrkowski), w rejonie miejsca zrzutu Cichociemnych, pomiędzy Sieczką a Niewierszynem, odsłonięto upamiętniający Go pomnik.
W 1989 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny “My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik “TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
Henryk Tadeusz Januszkiewicz
vel Henryk Laskowski, vel Władysław Korowski, vel Władysław Zaorski, vel Władysław Januszkiewicz
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0109, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1630
Był jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. Od 1920 wraz z rodziną w Polsce, mieszkał w Grudziądzu, w 1922 przeprowadził się do Bydgoszczy, zamieszkał przy ul. Reja 5 m. 4. Od 1926 uczył się w szkole powszechnej przy Miejskim Gimnazjum Męskim im. Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, od 1 września 1927 w tym gimnazjum (wydział matematyczno – przyrodniczy). 25 maja 1938 zdał egzamin dojrzałości. W latach 1926 – 1939 działał w Związku Harcerstwa Polskiego oraz w “Bratniej Pomocy”.
Od 1937 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, po jej ukończeniu w 1938 awansowany na stopień plutonowego podchorążego. W 1938 podjął studia w Wyższej Szkole Handlowej (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny) w Poznaniu.
Dokumenty ze studiów Henryka Januszkiewicza
Źródło: Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, akta personalne sygn. P 699
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany, od 7 września w obronie Warszawy jako ochotnik w 1 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej im. Marszałka Edwarda Rydza – Śmigłego. Ukrywał się w Warszawie, od 16 grudnia 1939 w Tomaszowie Lubelskim, od 10 stycznia 1940 w Krakowie.
12 lutego 1940 w kilkuosobowej grupie w rejonie Szczawnicy przekroczył granicę ze Słowacją. Przy przekraczaniu granicy z Węgrami aresztowany, osadzony w więzieniu, nastepnie w szpitalu na leczeniu odmrożonych nóg. Po wyleczeniu uciekł, dotarł do Budapesztu, następnie przez Jugosławię, Włochy w kwietniu 1940 do Marsylii (Francja).
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, prawdopodobnie w obozie Carpiagne, następnie w Camp de Coëtquidan. Od 10 kwietnia 1940 przydzielony do Centrum Wyszkolenia Artylerii w Niort, później do formowanej 4 Dywizji Piechoty. W czerwcu 1940, podczas niemieckiego nalotu ranny w oko.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuował się z portu La Rochelle angielską węglarką, 22 czerwca 1940 dopłynął do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 1 baterii 16 Dywizjonu Artylerii Motorowej, później przemianowanego na 1 Pułk Artylerii Motorowej 10 Brygady Kawalerii Pancernej.
Od 17 września do 1 października 1940 uczestnik kursu gazowego w Douglas, następnie kursu dla oficerów gazowych w Kirriemuir (hrabstwo Angus, Szkocja, Wielka Brytania).
Od 16 listopada 1941 przydzielony do 5 baterii 16 dywizjonu, następnie do 11 dywizjonu. Awansowany na stopień ogniomistrza podchorążego ze starszeństwem od 20 czerwca 1942, od 6 lipca na stażu w oddziałach brytyjskich.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów “legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – “Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 26 października 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 17 lutego 1943.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 lutego 1943, w sezonie operacyjnym “Intonacja”, w operacji lotniczej “Saw” (dowódca operacji: F/O Karol Gębik, ekipa skoczków nr: XX), z samolotu Halifax DT-725 “J” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Miszewski, pilot – F/O Stanisław Machej / nawigator – F/O Karol Gębik / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.29 z lotniska RAF Tempsford pod Londynem, zrzut na placówkę odbiorczą “Koń”, w okolicach miejscowości Włodzimierzów, Sulejów, widły Pilicy i Czarnej, 21 km od Piotrkowa Trybunalskiego. Razem z nim skoczyli: ppor. Michał Busłowicz ps. Bociek, ppor. Bolesław Odrowąż – Szukiewicz ps. Bystrzec, ppor. Adolf Pilch ps. Góra. Cichociemny Bolesław Odrowąż-Szukiewicz poniósł śmierć wskutek tylko częściowego otwarcia spadochronu. Skoczkowie przerzucili 315 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 17 minut.
W “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
“16.II. Po raz pierwszy w b. okresie operacyjnym S.O.E. zapowiedziało pogotowie do lotu: początkowo dla 5 ekip, a następnie dla 4 ekip. Odprawa ekip na STS 20 i stacji ubierania się odbyła się w miłym spokoju (…) Komunikat MET z godz. 16.oo pomyślny, zarządzono start.
Start odbył się punktualnie w następującej kolejności: = lot 23/31, ekipa VICE, nawig. por. Walczak, plac. zasadn. LILIA, zapas. PUHACZ, start godz. 18.25 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. i 270000 RM, = lot 24/32, ekipa SPOKSHAVE, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. zasadn. LIS, zapas. PIES, start godz. 18.30 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904 i pieniądze. = lot 26/33, ekipa SAW, nawig. por. Gembik, plac. odb. KOŃ i rej. zapas. start godz. 18.35 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 315000 dol. oraz pas polit. DR 21/10, – lot 27/34, ekipa RASP, nawigator p/o Rhutelen, plac. odb. SUM i rej. zapas., start godz. 18.20 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. oraz paczki polit. DR 23/10, 28/13 i29/13. 6413 [melodia sygnałowa w BBC] nadane prawidłowo. (…)
17.II. Wynik operacji jest, wg. meldunków nawigatorów, następujący: = lot 23/31 i lot 26/33 doskonale na plac. zasadnicze, 1944 [sygnały świetlne placówki odbiorczej] dobrze widoczne, = lot 27/34 wykonany częściowo, tylko skoczkowie na =1602 [rejon zrzutu] plac. SUM, = lot 24/32 zawrócił znad Danii, nawalił jeden a następnie drugi motor (…) .” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał przy ul. Rakowieckiej 45. Po aklimatyzacji przydzielony do organizacji dywersyjnej Kedyw Okręgu Kraków AK, od czerwca 1943 oficer operacyjny dywersji, od lutego 1944 inspektor dywersji. Uczestnik wielu bojowych akcji dywersyjnych, rozbrojeniowych i likwidacyjnych. 12 października 1943 wraz z Cichociemnym Ryszardem Nuszkiewiczem ps. Powolny uczestniczył w Krakowie przy ul. Długiej 12 w likwidacji agenta gestapo Michała Pankowa vel Pańkowa, jednego z morderców kanclerza Austrii Engelberta Dollfussa.
Wykonując wydany 20 stycznia 1944 rozkaz Cichociemnego płk Józefa Spychalskiego ps. Luty zorganizowania zamachu na generalnego gubernatora Hansa Franka, pomógł Cichociemnemu Ryszardowi Nuszkiewiczowi ps. Powolny w zaplanowaniu tego zamachu.
Wg. relacji Cichociemnego Ryszarda Nuszkiewicza, zaproponowano – jako miejsce zasadzki rejon zalewu wodnego znajdującego się między drogą Cudów-Niepołomice a stacją kolejową Grodkowice. Niewielki zalew wodny przy torze kolejowym i las stanowiły istotny atut dla zasadzki ogniowo-ruchowej, natomiast tor kolejowy nie był ani lepszy, ani gorszy od każdego innego odcinka trasy. (Ryszard Nuszkiewicz, Dynamit. Z dziejów Ruchu Oporu w Polsce Południowej).
Zamach (niestety, nieudany) przeprowadzono w nocy 29/30 stycznia 1944, wysadzając fragment torów na szlaku kolejowym pomiędzy stacjami Podłęże i Grodkowice (obecnie Szarów) w Puszczy Niepołomnickiej. W akcji wzięło udział 25 żołnierzy z oddziałów “Błyskawica” oraz “Grom” oraz pięcioosobowy patrol minerski i sześcioosobowy patrol pozorujący. W akcji uczestniczył także Cichociemny Władysław Wiśniewski ps. Wróbel. Akcja spowodowała 2-dniową przerwę w ruchu kolejowym na ważnej linii strategicznej, poderwanie morale okupanta oraz personalne przesunięcia we władzach Generalnej Guberni.
Po aresztowaniu 24 marca 1944 przez gestapo w Krakowie Cichociemnego płk Józefa Spychalskiego ps. Czarny, komendanta Okręgu Kraków AK, w maju 1944 m.in. wraz z Cichociemnymi: por. Władysławem Miciek ps. Mazepa oraz por. Ryszardem Nuszkiewiczem ps. Powolny współorganizował akcje odbicia, ataku na więzienie w Krakowie przy ul. Montelupich, porwania lub zamachu na dowódcę policji i SS w Generalnej Guberni, generała Wafen-SS Wilhelma Koppe’go, jednak z akcji tych wówczas zrezygnowano.
3 maja 1944 awansowany na stopień porucznika, od lipca 1944 adiutant mjr Jana Pańczakiewicza ps. Skała, dowódcy Samodzielnego Batalionu Partyzanckiego “Skała” oraz dowódca 2 kompanii “Błyskawica”. W składzie batalionu także Cichociemny por. Maksymilian Klinicki ps. Wierzba, dowódca 3 kompanii “Grom – Skok”. Batalion “Skała” operował w rejonie Miechowa, liczył ok. 500 żołnierzy. Uczestniczył w walkach batalionu w rejonie Sadek, Moczydłowa, Zaryszyna (21 i 28 sierpnia), w Lasach Sancygniowskich, 10/11 września 1944 w lasach w rejonie Złotego Potoku. Instruktor dywersji żołnierzy wchodzących w skład Batalionu oddziałów “Błyskawica”, “Huragan”, “Grom” i “Skok”.
Od października 1944 ponownie w Kedywie Okręgu Kraków AK, m.in. jego dowódca w zastępstwie mjr Jana Pańczakiewicza ps. Skała. Awansowany na stopień kapitana ze starszeństwem od 1 stycznia 1945, ponownie mianowany inspektorem dywersji.
Kazimierz Lorys – Samodzielny Batalion Partyzancki “SKAŁA” 1945 – 1990, Kraków 1990
Po rozwiązaniu 19 stycznia 1945 AK wyjechał do Warszawy, mieszkał przy ul. Długiej 25, następnie Targowej 70/74. Pozostał w konspiracji, działał w Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj oraz Zrzeszeniu Wolność i Niezawisłość. W trakcie działalności w Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj utrzymywał kontakty konspiracyjne m.in. z Cichociemnymi: Piotrem Szewczykiem ps. Czer vel Piotrem Brzegiem oraz Wojciechem Lipińskim ps. Lawina, vel Wojciechem Kopczewskim.
Od maja 1945 pracował jako sekretarz dyrektora DOKP w Warszawie oraz członek Komisji Rewindykacyjnej Ministerstwa Komunikacji do rejonów: Opola, Wrocławia, Głogowa, Frankfurtu nad Odrą, Szczecina, Kołobrzegu oraz Gdańska. Od 10 października 1945 jako asesor Biura Personalnego DOKP w Warszawie.
22 listopada 1945 aresztowany przez UB we własnym mieszkaniu, osadzony w więzieniu na Mokotowie, ciężko przesłuchiwany, torturowany, m.in. bity przez czterech przesłuchujących kijami i nogą od krzesła, przetrzymywany w celi z otwartym oknem przy dużym mrozie, w trakcie przesłuchań wybito Mu zęby.
Oskarżony o to, że “brał udział w nielegalnych związkach: Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj i ‘Wolność i Niezawisłość’, mających na celu obalenie demokratycznego ustroju Państwa Polskiego”, “zbierał wiadomości stanowiące tajemnicę państwową na terenie Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych”, “bez prawnego zezwolenia władzy przechowywał broń palną, pistolet firmy Bohmische Wafenfabtik A.G. in Prag”, “do Wojska Polskiego sie nie stawił”.
19 lutego 1947 przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazany na sześć lat więzienia. 25 kwietnia 1947 Najwyższy Sąd Wojskowy uchylił wyrok oraz odstąpił od zarzutu szpiegostwa, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania. 17 czerwca 1947 ponownie skazany na sześć lat więzienia. 22 września 1947 przez Wojskowy Sąd Rejonowy skazany na sześć lat więzienia, 7 czerwca 1948 skazany ostatecznie na pięć lat więzienia. Osadzony w więzieniu we Wronkach, zwolniony 22 listopada 1950, po zwolnieniu szykanowany przez UB.
Od stycznia 1951 podjął pracę jako technolog programista w Zakładach Waciarskich w Warszawie, od 1 sierpnia 1952 likwidator w Politechnice Wrocławskiej. Od 1 marca 1956 kierownik działu administracyjno – gospodarczego, od 31 marca 1976 specjalista, asystent dyrektora, od 1 września 1982 kierownik samodzielnej sekcji administracyjnej Instytutu Telekomunikacji i Akustyki Politechniki Wrocławskiej. Od 31 grudnia 1982 na emeryturze.
20 grudnia 1967 Sąd Wojewódzki dla m.st. Warszawy orzekł o zatarciu skazania. 19 marca 1993 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego uznał za nieważne wyroki z 19 lutego 1947 oraz 7 czerwca 1948 oraz uznał Jego działalność za działania na rzecz niepodległego i suwerennego bytu Państwa Polskiego. Zmarł 14 czerwca 1996 we Wrocławiu, pochowany na Cmentarzu Grabiszyńskim – pole 46, rząd 3 grób 103.
Memoriał Zrzeszenia “Wolność i Niezawisłość”
do Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych
Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2015
Syn Gwidona, inż. mechanika oraz Otylii z domu Baranowskiej. W 1952 zawarł związek małżeński z Marią z domu Wojtaszek, uczestniczką Powstania Warszawskiego. Mieli syna Wojciecha (ur. 1956) oraz córkę Sylwię (ur. 1961)
W 1989 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny “My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik “TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
ps.: “Bociek”, “Janusz”, “Żaba”
vel Michał Lisowski, vel Janusz Bociek, vel Maciej Kobuszewski, vel Pustoła
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0106, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1957
Uczył się w szkole powszechnej w Krzemienicy, w 1936 ukończył Państwowe Seminarium Nauczycielskie w Słonimiu. Po jego ukończeniu nauczyciel w szkole w Świsłoczy.
W 1937 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty, uczestniczył w ćwiczeniach rezerwy w latach 1938 – 1939 w składzie 80 Pułku Piechoty, następnie 77 Pułku Piechoty. Awansowany na stopień plutonowego podchorążego. Działał w Przysposobieniu Wojskowym.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany, przydzielony jako dowódca plutonu Ośrodka Zapasowego 77 Pułku Piechoty 19 Dywizji Piechoty. 23 listopada przekroczył granicę z Rumunią, 6 grudnia 1939 dotarł do Francji.
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przeszkolony w Coëtquidan, przydzielony do 5 Pułku Strzelców Pieszych. W jego składzie uczestnik kampanii francuskiej, m.in. ciężkich walk nad Saoną. Awansowany na stopień sierżanta podchorążego, ze starszeństwem od 1 maja 1940
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
20 czerwca 1940 przekroczył granicę ze Szwajcarią, internowany. Uciekł, przedostał się do nieokupowanej części Francji, następnie przez Pireneje do Hiszpanii, Maroka (Casablanca), przez Gibraltar dotarł 9 lutego 1941 do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 9 lutego 1941 przydzielony do 1 Pułku Rozpoznawczego.
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów “legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – “Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na Rotę ZWZ/AK 26 października 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Awansowany na stopień podporucznika 1 grudnia 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 lutego 1943, w sezonie operacyjnym “Intonacja”, w operacji lotniczej “Saw” (dowódca operacji: F/O Karol Gębik, ekipa skoczków nr: XX) z samolotu Halifax DT-725 “J” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Miszewski, pilot – F/O Stanisław Machej / nawigator – F/O Karol Gębik / i in. ). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.29 z lotniska RAF Tempsford pod Londynem, zrzut na placówkę odbiorczą “Koń”, w okolicach miejscowości Włodzimierzów, Sulejów, widły Pilicy i Czarnej, 21 km od Piotrkowa Trybunalskiego. Razem z nim skoczyli: ppor. Henryk Januszkiewicz ps. Spokojny, ppor. Bolesław Odrowąż – Szukiewicz ps. Bystrzec, ppor. Adolf Pilch ps. Góra. Cichociemny Bolesław Odrowąż-Szukiewicz poniósł śmierć wskutek tylko częściowego otwarcia spadochronu. Skoczkowie przerzucili 315 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 17 minut.
W “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
“16.II. Po raz pierwszy w b. okresie operacyjnym S.O.E. zapowiedziało pogotowie do lotu: początkowo dla 5 ekip, a następnie dla 4 ekip. Odprawa ekip na STS 20 i stacji ubierania się odbyła się w miłym spokoju (…) Komunikat MET z godz. 16.oo pomyślny, zarządzono start.
Start odbył sie punktualnie w następującej kolejności: = lot 23/31, ekipa VICE, nawig. por. Walczak, plac. zasadn. LILIA, zapas. PUHACZ, start godz. 18.25 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. i 270000 RM, = lot 24/32, ekipa SPOKSHAVE, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. zasadn. LIS, zapas. PIES, start godz. 18.30 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904 i pieniądze. = lot 26/33, ekipa SAW, nawig. por. Gembik, plac. odb. KOŃ i rej. zapas. start godz. 18.35 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 315000 dol. oraz pas polit. DR 21/10, – lot 27/34, ekipa RASP, nawigator p/o Rhutelen, plac. odb. SUM i rej. zapas., start godz. 18.20 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. oraz paczki polit. DR 23/10, 28/13 i29/13. 6413 [melodia sygnałowa w BBC] nadane prawidłowo. (…)
17.II. Wynik operacji jest, wg. meldunków nawigatorów, następujący: = lot 23/31 i lot 26/33 doskonale na plac. zasadnicze, 1944 [sygnały świetlne placówki odbiorczej] dobrze widoczne, = lot 27/34 wykonany częściowo, tylko skoczkowie na =1602 [rejon zrzutu] plac. SUM, = lot 24/32 zawrócił znad Danii, nawalił jeden a następnie drugi motor (…) .” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych, m.in. mieszkał w Warszawie przy ul. Solnej 9. Od marca 1943 przydzielony do Komendy Obszaru Białystok AK jako oficer do specjalnych zleceń szefa sztabu Obszaru, Cichociemnego mjr Jana Górskiego ps. Chomik. Wielokrotny kurier Komendy Głównej AK. W kwietniu i maju 1944 pracował przy likwidacji Obszaru.
W Powstaniu Warszawskim przydzielony do Brygady Dyspozycyjno – Zmotoryzowanej “Młot” (“Koło”) NSZ, od 9 sierpnia do Grupy “Północ” na Starym Mieście, 19 sierpnia ranny. Wraz z Cichociemnym por. / kpt. cc Alfredem Pokultinisem ps. “Fon” produkowali butelki zapalające (do zwalczania czołgów), prawdopodobnie do 8 sierpnia. Od 27 sierpnia w sztabie Zgrupowania “Trzaska” kpt. Eugeniusza Konopackiego oraz dowódca 1 plutonu 9 kompanii strzelców Batalionu “Wigry”. Walczył wraz z batalionem w rejonie Kamiennych Schodków i Kościelnej.
Dowódca ostatniego patrolu osłonowego na Placu Krasińskich w czasie zejścia oddziałów śródmiejskich do kanałów.
Podczas walk w Śródmieściu od 13 września dowódca odcinka mjr Włodzimierza Zawadzkiego ps. Bartkiewicz: ul. Świętokrzyska – “Prudiential” – Mazowiecka. Od 21 września na pododcinku “Radzymin”, w narożniku ul. Marszałkowskiej oraz ul. Królewskiej.
Po upadku powstania w niewoli niemieckiej, osadzony w obozie jenieckim Stalag XI-B Bergen-Belsen. W grudniu 1944 uciekł z obozu, schwytany na terenie Holandii. Zastrzelony, prawdopodobnie podczas transportu do obozu, przy próbie powtórnej ucieczki.
Witold Iwanowski – Cichociemny Michał Busłowicz. Historia bohatera z Hryckiewicz koło Zelwy
w: Magazyn Polski nr 8 (68) sierpień 2011, s. 14 -19
Syn Józefa i Emilii z domu Swinder. Rodziny nie założył.
W 1980, w lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto tablicę Pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych – spadochroniarzy poległych za niepodległość Polski.
W centrum wsi Hryckiewicze odsłonięto w 2006 roku staraniem Jana Chwieduka z Hrycewicz i rodziny Michała Busłowicza tablicę o treści: “Pamięci / p.por. MICHAŁA /BUSŁOWICZA / ur. w Hryckiewiczach w 1912 r. / Poległ w walce w 1944 r. / Powstaniec Warszawski / Cichociemny / Odznaczony Virtuti Militari / 4-kr. Krzyżem Walecznych / Jest chlubą naszego Narodu”
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny “My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik “TOBIE OJCZYZNO”