Henryk Kazimierz Jachciński
vel Henryk Jarek, vel Stanisław Kamiński
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0078, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1588
Był jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. Od 1921 wraz z rodzicami w Polsce, uczył się w szkole powszechnej w Zakliczynie nad Dunajcem. Działał w Związku Strzeleckim. W 1930 podjął naukę w Państwowym Gimnazjum III im. A. Mickiewicza typu humanistycznego w Tarnowie. 4 czerwca 1935 zdał tam egzamin dojrzałości.
Od 21 września 1936 uczestnik dywizyjnego kursu Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 20 Pułku Piechoty Ziemi Krakowskiej, po jego ukończeniu 10 czerwca 1937 awansowany na stopień plutonowego podchorążego. Od 24 lipca 1937 dowódca drużyny oraz zastępca dowódcy plutonu 5 kompanii 12 Pułku Piechoty 6 Dywizji Piechoty, 20 września 1937 przeniesiony do rezerwy.
Od października 1937 podjął studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uczestnik ćwiczeń wojskowych jako zastępca dowódcy plutonu od 13 lipca 1939 w 12 Pułku Piechoty 6 Dywizji Piechoty.
W kampanii wrześniowej 1939 jako zastępca dowódcy plutonu 12 Pułku Piechoty Ośrodka Zapasowego 6 Dywizji Piechoty. 21 września przekroczył granicę z Węgrami, internowany.
W marcu 1940 dotarł do Marsylii (Francja), wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od 1 kwietnia 1940 przydzielony do 3 Pułku Grenadierów 1 Dywizji Grenadierów, od 10 kwietnia 1940 jako dowódca drużyny uczestnik kursu dla aspirantów w Camp de Coëtquidan. Po jego ukończeniu od 25 maja przydzielony jako zastępca dowódcy plutonu 8 Pułku Piechoty 3 Dywizji Piechoty.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany, od 20 czerwca 1940 w Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako dowódca drużyny 9 kompanii 2 Batalionu Strzelców 1 Samodzielnej Brygady Strzelców.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Od 20 kwietnia 1942 uczestnik szkoleń dla kandydatów na Cichociemnych, przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 24 sierpnia 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 20 lutego 1943.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 20/21 lutego 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Rivet” (dowódca operacji: F/O Radomir Walczak, ekipa skoczków nr: XXIII), z samolotu Halifax DT-620 „T” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S/ Karol Twardawa, pilot – F/S Tadeusz Żabicki / nawigator – F/O Radomir Walczak / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę „Okoń”, w okolicach miejscowości Okoń, Nakło, 11 km od Koniecpola. Razem z nim skoczyli: por. Marian Garczyński ps. Skała, ppor. Lech Rydzewski ps. Grom, por. Kazimierz Rzepka ps. Ognik. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (17/18 lutego) zadanie nie mogło być wykonane. Skoczkowie przerzucili 398 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 13 godzin 30 minut. Zrzut przyjął oddział por. Aleksandra Kuśnierskiego ps. Sęp.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„O godz. 11.oo zarządzono pogotowie do wykonania czterech naszych operacyj: RIVET, FILE, BRICK i WINDOW. O godz. 11.30 wezwano Szefa Wydziału „S” do Naczelnego Wodza – N.W. zapytał: „Jak Pan uważa – czy ja powinienem przybyć na start ekip?” Szef Wydz. „S” odpowiedział: „Jedno jest niewątpliwe, że obecność Pana generała utwierdzi ministrów brytyjskich w przekonaniu, że Pan generał żywo interesuje się operacjami do Kraju – to wpłynie b. pozytywnie na dalsze szybsze rozwiązanie zagadnienia przerzutu. (…)”.
20.II. doszły do skutku następujące operacje: – lot 28/39, ekipa RIVET, nawig. por. Walczak (ostatni jego lot w obecnej turze operacyjnej), plac. odb. zasadn. OKOŃ, zapas. GĘŚ, start godz. 18.40 – 4 skoczków, 2 bag. A., 6-7904 i 398000 dol., – lot 31/40, ekipa FILE, nawigator por. Gębik, plac. odb. zasadn. SŁOŃ, zapas. KALINA, start godz. 18.52 – 4 skoczków, 2 bag. A., 6-7904 i 192000 dol.
21.II. Wynik lotów, w/g meldunków nawigatorów – wprost na plac. odb. zasadn. – OKOŃ i SŁOŃ.” (s. 154)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych, następnie przydzielony do organizacji dywersyjnej Kedyw Obszaru Zachodniego AK, od maja 1943 w zespole dywersyjnym „San”. Uczestniczył w wielu bojowych akcjach dywersyjnych, m.in. w nocy 8/9 marca 1944 w cięciu torów kolejowych pod pociągiem towarowym w rejonie Błonia. 20 lipca 1944 odznaczony Krzyżem Walecznych.
W Powstaniu Warszawskim jako dowódca 3 plutonu ciężkich karabinów maszynowych kompanii dowodzonej przez por. Andrzeja Chyczewskiego ps. „Gustaw”, Reduta „Kaliska”. Od 18 sierpnia dowódca 3 plutonu ckm kompanii „Gustaw” Batalionu „Ryś”. Walczył na Ochocie, w Lasach Chojnowskich, na Sadybie, Siedlcach i Mokotowie.
Po kapitulacji Mokotowa od 27 września w niewoli niemieckiej, osadzony m.in. w stalagu XI A Altengrabow, później a Arbeitscommando w Burgu k/ Magdeburga. 3 maja 1945 uciekł, od 4 maja 1945 osadzony w sektorze amerykańskim, w obozie cywilnym wHillersleben. 17 czerwca 1945 dotarł do 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka stacjonującej w Meppen.
Krzysztof Adam Tochman – Uzupełnienia do „Cichociemnych” J. Tucholskiego
w: Zeszyty Historyczne nr 99, s. 207 – 211, Instytut Literacki, Paryż 1992 r.
4 lipca 1945 dotarł do Polskiej Misji Wojskowej w Paryżu, 4 sierpnia 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.
Od 2 października 1945 przydzielony do Centrum Wyszkolenia Piechoty, od 5 listopada 1945 jako referent WF oraz zastępca dowódcy kompanii zapasowej w Centrum Wyszkolenia Służb w Kirkaldy. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1945.
Po zdemobilizowaniu w 1948 wyjechał do USA, ukończył studia politechniczne, obronił dyplom inżyniera. Podjął pracę, m.in. jako doradca „Penwalt Company”. Dalsze losy nieznane.
Syn Michała, rolnika z Zakliczyna nad Dunajcem (gospodarstwo rolne do 5 ha) oraz Rozalii z domu Grzegorczyk. Zawarł związek małżeński, mieli syna Krzysztofa.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
ps.: „Kalia”, „Bill”, „Emma”, „Witocin”
vel Bolesław Jasieńczyk, vel Stanisław Lewandowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0952
Uczył się w szkole powszechnej w Opatowie. W 1920, po śmierci rodziców zamieszkał w Pruszkowie, w 1926 przyjęty do czwartej klasy Państwowego Gimnazjum Koedukacyjnego im. Tomasza Zana w Pruszkowie. W 1931 zdał egzamin dojrzałości.
Od 1 października 1931 do 30 czerwca 1932 w Batalionie Podchorążych Rezerwy Piechoty nr 7 w Śremie, od 1 lipca na praktyce w 6 Pułku Piechoty Legionów, 12 września przeniesiony do rezerwy. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1935. Od października 1932 podjął studia na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego, podczas studiów przez rok na praktykach w Czechach i we Włoszech. W latach 1935-1938 prezes Stowarzyszenia Samopomocy Studenckiej „Bratniak”.
Zmobilizowany w sierpniu 1939, przydzielony jako dowódca plutony ciężkich karabinów maszynowych 6 Pułku Piechoty Legionów w Wilnie. W kampanii wrześniowej 1939 w Ośrodku Zapasowym 1 Dywizji Piechoty Legionów, od 18 września w Obszarze Warownym „Grodno”. Uczestniczył w walkach na szlaku Białystok – Grodno, ranny w walkach pod Gruszą.
W nocy 27/28 września przekroczył granicę z Litwą, internowany w Birsztanach, Na początku października uciekł, w polskiej ambasadzie w Kownie otrzymał paszport, następnie przez Sztokholm (Szwecja), Oslo i Bergen (Norwegia) dotarł do Newcastle (Wielka Brytania), stamtąd przez Londyn oraz kanał La Manche dotarł do Boulogne i Paryża (Francja).
W Bessieres wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od października przydzielony jako dowódca plutonu w Camp de Coëtquidan, następnie jako dowódca plutonu w 1 kompanii broni towarzyszącej Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich (I półbrygada).
Uczestnik walk w kampanii norweskiej, od 24 kwietnia do 14 czerwca 1940 bitwy o Narvik jako dowódca plutonu moździerzy.. Po ewakuacji z Norwegii do Brestu, przerzucony pod Rennes, następnie ponownie do Brestu, potem holownikiem 20 czerwca 1940 dotarł do Porsmouth (Wielka Brytania). Przydzielony jako dowódca plutonu przeciwpancernego 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Brygady Strzelców.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
W lutym 1941 zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, m.in. Od 1 marca 1941 uczestnik „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” w Glasgow (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, przez Cichociemnych zwanej „kursem gotowania na gazie”). Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 7 kwietnia 1942 w Londynie, awansowany na stopień porucznika 1 września 1942.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 1/2 września 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Chickenpox” (dowódca operacji: F/O Radomir Walczak, ekipa skoczków nr: X), z samolotu Halifax W-7775 „R” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Stanisław Jensen, pilot – P/O Kazimierz Szrajer / nawigator – F/O Radomir Walczak / radiotelegrafista – Sgt. Franciszek Janik / mechanik pokładowy – Sgt. Berwick G.A. – RAF / strzelec – Sgt. Władysław Nalepa, Sgt. Rozprym). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Igła”, w okolicach miejscowości Mariew, Stanisławów (Kampinos), 13 km od Ożarowa Mazowieckiego. W drodze do Polski, nad Holandią, niemiecki myśliwiec ME-110 ostrzelał samolot, podziurawił skrzydła, kadłub oraz statecznik Halifaxa, pomimo tego przeprowadzono zrzut o godz. 00.33. Razem z nim skoczyli: por. Władysław Kochański ps. Bomba, por. Franciszek Rybka ps. Kula, por. Stanisław Winter ps. Stanley, por. Jan Woźniak ps. Kwaśny. Samolot pomyślnie wrócił do bazy po 11 godzinach 45 minutach lotu.
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„Dnia 30.VIII. Air Ministry zarządziło „red warning” dla trzech samolotów – trzech ekip. Gotowość ekip do wyjazdu na lotnisko uzyskano według planu – godz. 14.30. O godz. 14.30 lot został odwołany na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych.
Dnia 1.IX. – o godz. 12.oo – „yellow warning”, który trwał do godz. 16.10. Ekipy czekały w pełnej gotowości. O godz. 16.30 zarządzono lot. Ekipy udały się na lotnisko. Na skutek tak dlugiego wyczekiwania, odprawa ekip na lotnisku odbyła się w bardzo pospiesznym tempie. (…)
Nastąpiła wspaniała chwila – start trzech samolotów do Polski – po raz pierwszy w historii lotów do Polski: – lot 11/15, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 19.oo; – lot 12/16, ekipa od. Żmudzin (Smallpox) na plac. odb. „Rogi”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.44; – lot 12a/17, ekipa ob. Kalia (Chikenpox), na plac. odb. „Igła”, nawigator – por. obs. Walczak, godz. 18.55.
(…) Duch ekip – doskonały. Załogi – jak zawsze – wspaniałe. (…) – lot 12a/17 – por. obs. Walczak – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Igła” o godz. 0.33. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się. (…) W drodze z Anglii, na wysokości Holandii, samolot został zaatakowany przez Messerschmitta i został podziurawiony (skrzydła, kadłub i statecznik). Na skutek uszkodzenia systemu elektrycznego jeden container został w samolocie. Samolot przeznaczono do rozbiórki. Samolot lądował o godz. 06.40. Czas lotu – 11. godz. 45 minut..” (s. 91)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał przy ul. Łowickiej 5. Od października 1942 przydzielony jako oficer wywiadu, następnie od stycznia 1943 szef II Oddziału (wywiad) Komendy Okręgu Łódź AK.
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Organizator sieci wywiadowczej w Okręgu Łódź AK oraz na terenie Rzeszy, m.in. w Kolonii, Hamburgu, Berlinie, Bremie, Kaliszu, Gdańsku, Monachium, Królewcu, Wiedniu. Zwerbował także agentów na terenie Francji: Marsylia, Hawr, Blois, Paryż oraz w dywizji niemieckiej na froncie wschodnim.
Od maja 1943 do marca 1944 zbierał dane wywiadowcze ze swojej siatki agenturalnej o dyslokacji niemieckich jednostek, ich stanach liczebnych, działaniach okrętów, lotnictwa oraz o morale Niemców na terenie Rosji. W marcu 1944 „spalony” po wsypie w sztabie Oddziału II Komendy Okręgu Łódź AK, wyjechał do Warszawy, mieszkał przy ul. Fałata 2/10. Następnie zamieszkał w Piotrkowie Trybunalskim przy ul. Belzackiej 14. Od połowy sierpnia przez ok. miesiąc jako oficer ds. specjalnych zleceń komendanta okręgu.
Od września 1944 mianowany szefem sztabu Komendy Okręgu Łódź AK, od listopada ponownie w dyspozycji komendanta okręgu. 10 listopada 1944 odznaczony po raz drugi i trzeci Krzyżem Walecznych. 19 stycznia 1945 awansowany na stopień majora ze starszeństwem od 1 stycznia 1945.
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Po wkroczeniu Sowietów ukrywał się w Łodzi oraz Piotrkowie Trybunalskim. 4 lutego 1945 aresztowany w Łodzi przez NKWD, osadzony w więzieniu w Łodzi przy ul. Anstadta, następnie w Poznaniu, Śremie, Rembertowie oraz Mokotowie (Warszawa). Po umorzeniu śledztwa zwolniony w listopadzie 1945. Zamieszkał u żony, przy ul. Łowickiej w Warszawie, następnie przy ul. Różanej 49. Od 1946 współwłaściciel wytwórni kalafonii „Techno-Chemia”, działającej w Warszawie przy ul. Okopowej.
15 stycznia 1949 powtórnie aresztowany przez UB, osadzony na Mokotowie (Warszawa). W ciężkim śledztwie torturowany w lokalu MBP na ul. Koszykowej przez funkcjonariuszy bezpieki (m.in. szkolonych przez NKWD): Ludwika Serkowskiego, Adama Humera, Furtaka, Widaja, Aspisa, Trutkowskiego – przyciskali Mu dłonie do gorącej blachy, osadzali w celi pełnej ekskrementów, przywiązywali do ławki i stawiali głową w dół, wkładali rurki do nosa i pompowali naftę do płuc.
15 stycznia 1950 skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na 9 lat więzienia, utratę praw obywatelskich i publicznych na 5 lat oraz przepadek mienia. Od 29 lutego 1952 osadzony w więzieniu we Wronkach. 22 stycznia 1955 wyrok zmniejszono do 6 lat. Zwolniony z więzienia 30 stycznia 1955. 13 grudnia 1956 Sąd Najwyższy uchylił wyrok i orzekł o uniewinnieniu.
W trakcie starań o Jego uwolnienie wielokrotnie przesłuchiwano żonę, prof. Julię z domu Bartkiewicz (1908-1951), wykładowcę SGGW. Podczas każdego przesłuchania funkcjonariusz NKWD Serkowski ustawiał ją pod ścianą i strzelał z pistoletu wokół jej głowy. W trakcie jednej z tych „zabaw” strzelił jej z pistoletu w skroń. Oficjalnie podano, że zmarła z powodu wylewu krwi do mózgu…
Od 1956 właściciel zakładu kaletniczego. Wraz z żoną Marią Hanną działał wśród kombatantów Okręgu Łódź AK oraz w Zespole Historycznym Cichociemnych w Warszawie. Wsparł ufundowanie tablicy upamiętniających Cichociemnych w kościele św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie, odsłoniętej w 1980. Inicjator ufundowania witraży upamiętniających żołnierzy AK oraz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w Kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie przy ul. Grójeckiej (pl. Narutowicza). Zmarł 12 marca 1982 w Warszawie, pochowany na warszawskich Powązkach Wojskowych.
Józef Tyszka – W krzywym zwierciadle zakłamania [Bolesław Jabłoński]
w: Przegląd Pruszkowski 2004, nr 2, s. 50-54
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie cichociemnych przez komunistyczny aparat represji
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 60 – 72
Syn Ludwika rolnika oraz Antoniny z domu Cieśla, właścicieli 6-hektarowego gospodarstwa rolnego. Zawarł związek małżeński z Julią z domu Bartkiewicz (1908-1951), wykładowcą SGGW, zmarła wskutek obrażeń odniesionych podczas przesłuchań w MBP – funkcjonariusz NKWD Serkowski strzelił Jej z pistoletu w skroń. Mieli córkę Jolantę (ur. 1949), artystę muzyka, zamężną Bogdanowicz.
Po śmierci pierwszej żony zawarł związek małżeński z Marią Hanną z domu Krasowską (ur. 1924), nauczycielkę muzyki w szkole średniej. Nie mieli dzieci.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
ps.: „Orczyk”, „Podwozie”, „Cord”, „Kord”
Jerzy Michał Erazm Iszkowski vel Jerzy Dybek, vel. Stanisław Urbański
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0190
Ukończył szkołę powszechną oraz Gimnazjum im. Króla Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu. Podczas nauki działał w ZHP, pasjonował się szybownictwem, uczestniczył w budowie amatorskiego szybowca CWJ. Prezes szkolnego koła Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej, w 1932 ukończył kurs szybowcowy na Winnej Górze (kat. „A” oraz „B”).
Zdał egzamin dojrzałości, wstąpił we wrześniu 1933 do Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie. W marciu 1934 przydzielony na staż do 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu. Przeniesiony do rezerwy we wrześniu 1934.
W październiku 1935 wstąpił do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie (II rok), po jej ukończeniu 1 października 1937 awansowany na stopień podporucznika pilota ze starszeństwem od 1 października 1937. Uczył się pilotażu na samolotach szkolnych RWD-8. Od maja do lipca 1937 uczestnik kursu pilotażu myśliwskiego w Wyższej Szkole Bombardowania i Strzelania w Grudziądzu. Przydzielony do 24 eskadry liniowej 2 pułku lotniczego w Krakowie jako szef pilotów w eskadrze treningowej, następnie dowódca kursu instruktorskiego, potem dowódca plutonu w eskadrze treningowej. Od sierpnia 1939 w 22 eskadrze liniowej 2 Pułku Lotnictwa, od 1 września w eskadrze treningowej, od 2 września w 6 Pułku Lotnictwa w Lwowie (lotnisko Skniłów).
Od 3 września 1939 przydzielony do dywizjonu szkolnego 2 Pułku Lotnictwa. 14 września mianowany dowódcą grupy pilotów ewakuowanej Szkoły Podchorążych Lotnictwa, wraz z nią 17 września przekroczył granicę z Rumunią. Od 22 września internowany w Frecatei, Slatinie, Efforii; uciekł 6 października.
Wyruszył przez Jugosławię i Grecję, 24 października statkiem s/s „Pułaski” dotarł do Marsylii (Francja). Wstąpił do Polskich Sił Powietrznych, instruktor pilotażu w Salon, następnie w dywizjonie bombowym (lotnisko Saint Jacques).
Po kapitulacji Francji 24 czerwca 1940 ewakuowany do Wielkiej Brytanii, przydzielony do 304 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Śląskiej” (lotnisko RAF Bramcote). Latał na bombowcach Fairey Battle, od grudnia 1940 na Vickers Amstrong Wellington. W nocy z 21 na 22 kwietnia 1941 uczestniczył jako drugi pilot w pierwszym przeprowadzonym przez dywizjon bombardowaniu – zbiorników paliw w porcie Rotterdam. W składzie jego załogi leciał jako nawigator późniejszy cichociemny por. naw. Bronisław Lewkowicz.
Wykonywał loty bojowe RAF Bomber Command, bombardując niemieckie porty i miasta Brest, Hawr, Kolonię, Bremę, Essen, Rostock, Frankfurt, a także niemieckie jednostki na Morzu Północnym i Oceanie Atlantyckim. 2 sierpnia 1941, po nalocie na Hamburg pilotowany przezeń Wellington został tak mocno podziurawiony ostrzałem przeciwlotniczym, że podczas przymusowego lądowania na lotnisku Hemswell, samolot rozpadł się na dwie części. Dzięki mistrzowskiemu pilotażowi załodze nic się nie stało.
Wykonał 47 lotów bojowych, 4 września 1941 odznaczony Virtuti Militari, czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Awansowany na stopień kapitana ze starszeństwem od 3 maja 1942. Od listopada 1941 do maja 1942 zastępca dowódcy oraz dowódca eskadry szkoleniowej.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji oraz lotnictwie, m.in. w Special Training School (STS) w Garramour w Szkocji, STS w Ringway oraz w Bealieu, m.in. w pilotażu na samolotach niemieckich Heinkel 111, Junkers 88 i Messerschmitt Me-110. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 15 grudnia 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przetransportowany belgijskim statkiem „Leopoldville” z Glasgow do Włoch, dotarł do Laureto niedaleko Brindisi, następnie na stacji wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi.
Wg. opinii Cichociemnego, ppłk. pil. Jana Białego – „Oficer o dużym nastawieniu ideowym, wykazujący wybitne wartości bojowe. Inteligentny, nie posiada wprawdzie dużo doświadczenia życiowego, reaguje jednak żywo i ze zrozumieniem na zagadnienia więcej skomplikowane i wymagające specyficznego podejścia. Entuzjasta lotnictwa i pracy bojowej w lotnictwie. W czasie trwania kursu zaobserwowałem, że przeżywał ciężką walkę wewnętrzną, że nie może brać chwilowo czynnego udziału w lotniczej akcji bojowej. Wytrwały, twardy, ambitny. Bardo dodatni typ oficera”.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 27/28 kwietnia 1944 w operacji lotniczej „Weller 21” (Dowódca operacji: S/L Stanisław Król, ekipa skoczków: XLVII), z samolotu Liberator EV-978 „R” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Kłosowski, pilot – F/L Zygmunt Radecki / nawigator – S/L Stanisław Król / radiotelegrafista – W/O Henryk Ptasiewicz / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Masłoń / strzelec – F/S Janusz Barcz / despatcher – W/O Józef Chodyra). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Koza” 420 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Bychawka, Bystrzyca, 18 km od Lublina. Razem z nim skoczyli: płk. Jan Biały ps. Kadłub, mjr Bronisław Lewkowicz ps. Kurs, kpt. Edmund Marynowski ps. Sejm. Skoczkowie przerzucili m.in. 360 tys. dolarów oraz 10,8 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także dwanaście zasobników oraz sześć paczek, wraz ze skoczkami w trzech nalotach na placówkę odbiorczą od godz. 01.15.
Dziesięć minut wcześniej z drugiego samolotu – Halifaxa JP-171 „P” – zrzucono dziewięć zasobników oraz dwanaście paczek w trzech nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.57 – 01.05. Oba samoloty szczęśliwie powróciły do bazy, po locie trwającym (odpowiednio) dziewięć godzin i 40 minut oraz 9 godzin i 45 minut. Zrzut przyjmował oddział partyzancki ppor. Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga oraz oddział Batalionów Chłopskich z placówki terenowej Bychawka.
Jerzy Iszkowski – „Po zdjęciu pokrywy [otworu zeskokowego], otworzyła się czarna otchłań nocy. Przemykały w dole niewyraźne plamy lasów i pól. Ukazały się sygnały ułożone z latarek elektrycznych w kształcie litery T. Krótka wymiana rozpoznawczych sygnałów i kilka zdań porozumiewawczych drogą radiofoniczną na aparatach S-fon, uzupełniły przygotowania do skoku. Przy drugim okrążeniu z Liberatora odpadło sześć kontenerów i na spadochronach pomknęło w dół. Na ziemię spadł sprzęt bojowy opakowany w koce i mundury. Jeden z członków załogi szybko przeglądnął spadochrony zaczepione już na plecach. Nasunął haki taśm wyciągowych [tzw. linek życia] do specjalnych uchwytów przy ścianie kadłuba. Po kolei sprawdziliśmy połączenie własnej taśmy spadochronowej z zaczepem kadłubowym, ażeby upewnić się, że włosek na którym za chwilę życie zawiśnie jest cały prawidłowo przytwierdzony. Zajęliśmy stanowiska na platformie otworu. (…)
Z otworu w kadłubie wiało zimne, ostre powietrze. Oświetlona księżycem szachownica pól, lasów i domów szybko przebiegała w dole poniżej 700 stóp. Czułem jak serce uderzało mocno, ale miarowo i spokojnie. Działałam mechanicznie i spokojnie, jednocześnie bacznie z niezwykłą ciekawością obserwując siebie jak ktoś, kto nie bierze w tym wszystkim żadnego udziału. (…) druga moja osobowość, bierna i niezależna od zdarzeń, mogła z nadzwyczajną dokładnością analizować i krytycznie oceniać czynności powiedzmy innego człowieka. Tego rodzaju stan psychiczny można by nazwać najdoskonalszą przytomnością umysłu. (…) Koziołkując w powietrzu zdążyłem jeszcze zauważyć, jak czarne, olbrzymie cielsko kadłuba samolotu przesunęło się nade mną.
Nastąpiło nagłe szarpnięcie. Tułów zdawał się odrywać od rozhuśtanych rąk i nóg. To taśma połączona z samolotem wysunęła z pokrowca czaszę spadochronu. Niezwykła cisza panowała wokoło. Ledwie dosłyszalny był pomruk oddalającego się samolotu. Opadałem na ziemię z trudną do rozeznania szybkością. Nie można było przewidzieć, w której sekundzie nastąpi moment gwałtownego zahamowania nieodczuwalnej szybkości spadania. (…) Instynktownie czując bliskość ziemi podkurczyłem nogi, aby jak najelastyczniej wykonać przewidziany podczas lądowania przerzut ciała przez plecy i kark. Uderzając o ziemię doznałem wstrząsu, który jakby poraził stos pacierzowy i podstawę czaszki. Z ust wyplułem grudę ziemi.”
Jerzy Iszkowski – w: Wacław Iszkowski, Mjr pilot Jerzy Iszkowski. Biografia Jerzego Iszkowskiego, tom 4, Powrót, Wacław Iszkowski, Warszawa, 2018 (wydanie pierwsze), ISBN 978-83-947963-5-8, s. 77-78
Tadeusz Wyrwa – Lotny Oddział AK „Szarugi” na Lubelszczyźnie
w: Zeszyty Literackie nr 113, s. 214-220, Instytut Literacki, Paryż, 1995
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„Na zakończenie operacyj w kwietniu 1944.r. Lawina [gen. Tadeusz Komorowski, dowódca Armii Krajowej] nadesłał do Sopja [mjr. dypl. Jaźwiński, komendant Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano pod Brindisi] następującą dep. (L.dz.679/GBP, nr. stac. 4723-S): – Gratuluję Wam i załodze wykonania 8079 [lot dwustronny, operacjaMost1, 15/16-04-1944]. Stwierdzam pomyślny rozwój akcji 2103 [zrzutów lotniczych] pod Waszym kierownictwem. Wszystkim załogom, które przyczyniły się do zaopatrzenia nas w sprzęt, wyrażam podziękowanie. (…) Lawina 732.25.IV.44.
W depeszy 3114 (Spec-11-17.IV.44.r. (Nr. stac. 616.S) podano: Naczelny Wódz i Szef Sztabu polecili przekazać Panu Majorowi [mjr. dypl. Jaźwińskiemu], Eskadrze [1586 Eskadrze Specjalnego Przeznaczenia] i Bazie [Główna Baza Przerzutowa w Latiano nieopodal Brindisi] gratulacje”. (s. 290 (312)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Grzegorz Rutkowski – Udział Batalionów Chłopskich
w odbiorze zrzutów lotniczych z Zachodu na terenie okupowanej Polski
w: „Zimowa Szkoła Historii Najnowszej 2012. Referaty”, IPN, Warszawa 2012, s. 15 – 25
Podczas skoku doznał kontuzji nogi, przez 10 dni przebywał wraz z oddziałem w lesie. Aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Awansowany na stopień majora, ze starszeństwem od 28 kwietnia 1944. Od czerwca 1944 przydzielony jako zastępca szefa referatu lotnictwa Oddziału III Komendy Okręgu Lublin AK. Oficjalnie pracował jako inkasent opłat za prąd, konspiracyjnie organizował oraz wizytował komórki lotnicze w rejonie Dęblina, opracowywał plan mobilizacji sił lotniczych.
Od 12 lipca 1944 w Warszawie, 24 lipca wyruszył do Lublina. Po wykolejeniu pociągu w rejonie Wołomina, ranny w nogę przedzierał się przez okoliczne lasy, nawiązał kontakt z żołnierzami 32 Pułku Piechoty AK. Jako mjr Orczyk mianowany zastępcą dowódcy pułku, z zadaniem zdobycia i utrzymania miasta Tłuszcz. Po zdobyciu krótko komendant miasta, m.in. uczestnik walk z pociągiem pancernym usiłującym przejechać przez miasto. Po silnym kontrataku niemieckim wraz z oddziałem wycofał się do lasu.
Po wydanym 6 sierpnia 1944 rozkazie demobilizacji oddział rozproszył się. Ukrywał się, wraz z grupą miejscowej ludności, przez żołnierzy Wermachtu złapany i uwięziony w piwnicy, do której Niemcy zamierzali wrzucić granaty. Po przekupieniu zegarkami służącego w Wermachcie Ślązaka, udało mu się wykupić od śmierci gromadę ludzi oraz siebie. Przez tydzień ukrywał się w leśnej ziemiance w oczekiwaniu na przejście frontu sowiecko-niemieckiego.
22 września powrócił do Lublina, objął kierownictwo referatu lotnictwa w sztabie Okręgu Lublin AK, podjął próbę reorganizacji Komendy Okręgu oraz został jego dowódcą. W grudniu złożył rezygnację, miał objąć funkcję szefa Oddziału I sztabu Komendy Okręgu Lublin AK.
W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 1945 aresztowany przez NKWD, prawdopodobnie wskutek zeznań innego aresztowanego por. Zygmunta Wróbla ps. Ikar. W śledztwie NKWD złożył zeznania o służbie w Wielkiej Brytanii, szkoleniu cichociemnych, działalności w AK. Gen Iwan Sierow w meldunku do Stalina z 11 stycznia 1945 informował, że na przesłuchaniach „zachowuje się hardo”.
Oskarżony o „udział w nielegalnym związku Armia Krajowa mającym na celu obalenie demokratycznego ustroju” a także o kontakty „z działaczami nielegalnego związku AK„, m.in. Cichociemnymi: Bolesławem Polończykiem ps. Kryształ, Franciszkiem Żaakiem ps. Wir. Od połowy lutego 1945 osadzony na Zamku Lubelskim. 13 marca 1945 wraz z 3 innymi skazany na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Okręgowy w Lublinie. 21 marca 1945 formalnie decyzją Bolesława Bieruta skazani zostali „ułaskawieni”, karę śmierci zamieniono na 10 lat więzienia. Według relacji Rodziny (dziękujemy za informację), o zwolnieniu zdecydowało zalecenie Roli-Żymierskiego, być może w uzgodnieniu z Bierutem. Władzom „Polski Ludowej” chodziło o to, aby żeby nie zniechęcać AK-owców do wstępowania do LWP, bo jeszcze byli potrzebni do walki z Niemcami.
Wskutek próśb: żony Eugenii do Stanisława Szwalbego (zastępcy prezydenta KRN) oraz prośby Jerzego Iszkowskiego do gen. M. Roli-Żymierskiego o warunkowe zawieszenie wykonania kary i przywrócenie do służby, Wojskowy Sąd Garnizonowy zmniejszył wyrok do 2 lat więzienia, zaliczając okres aresztowania. Podczas osadzenia w więzieniu, za zgodą władz, opracował podręcznik taktyczno-metodyczny naziemnego szkolenia załóg samolotów bombowych na urządzeniach treningowych pt. „Trener operacyjny Trop, przeznaczony dla pełnego szkolenia bojowego na ziemi załóg samolotów bombowych”. Podręcznik przekazano do Dowództwa Wojsk Lotniczych LWP, uzyskał pozytywną ocenę.
Zwolniony z więzienia we Wronkach 1 stycznia 1947, powrócił do Nowego Sącza. Podjął pracę jako instruktor – pilot w Szkole Szybowcowej w Tęgoborzu, k. Łososiny Dolnej. Jesienią 1948 zwolniony wskutek represji. W 1951 zdegradowany do stopnia szeregowca.
Od kwietnia 1949 jako referent finansowy w Wydziale Rolnictwa Starostwa Powiatowego w Limanowej, od wiosny 1950 pracownik Banku Rolnego w Nowym Sączu, zwolniony w październiku 1952. Od stycznia 1953 zaopatrzeniowiec, następnie główny mechanik w Nowosądeckich Zakładach Ceramicznych w Nowym Sączu.
Od 1948 w zainteresowaniu operacyjnym PUBP w Limanowej oraz WUBP w Krakowie. Od października 1951 rozpracowywany operacyjnie, z udziałem wielu informatorów, w sprawie „August”, podejrzewany o działalność wywiadowczą. Od kwietnia 1955 przez PU ds. BP w Nowym Sączu objęty sprawą agenturalnego sprawdzenia z udziałem trzech tajnych współpracowników, w tym cc Ignacego Konstanty.
Autor listu do Rady Państwa o zaprzestanie przeciwko niemu represji. W 1956 zrehabilitowany przez władze PRL, przywrócony do stopnia majora pilota.
Od 1957 instruktor pilotażu samolotowego i szybowcowego oraz wiceprezes i współorganizator Aeroklubu Podhalańskiego w Nowym Sączu. Uczestnik wielu zawodów lotniczych jako zawodnik, komisarz sportowy, przewodniczący komisji sędziowskiej. Inicjator utworzenia lotniska w Łososinie Dolnej. Zmarł 29 sierpnia 1963 w Nowym Sączu, pochowany na cmentarzu przy ul. T. Rejtana.
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie cichociemnych przez komunistyczny aparat represji
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 60 – 72
polskie stopnie wojskowe:
brytyjskie stopnie wojskowe:
Syn Erazma nauczyciela oraz Amalii z domu Beer. Miał starszą siostrę Zofię. Ojciec umarł, gdy miał 4,5 roku. Matka zawarła ponownie związek małżeński z Józefem Kostańskim, architektem. Dzieci pozostały przy nazwisku ojca.
3 września 1939 zawarł związek małżeński z Eugenią z domu Michajłow, urzędniczką. Nie mieli dzieci.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także
ps.: „Makary”, „Antoni”, „Heller”, „Jarecki”, „Pstrąg”, „Hański”
vel Kazimierz Jarecki, vel Włodzimierz Ronczewski, vel Antoni Heller
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0039, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1453
Uczył się w II Gimnazjum w Rzeszowie, w 1906 jako ekstern zdał egzamin dojrzałości. Od 1913 członek Związku Strzeleckiego. 29 grudnia 1916 wstąpił do 2 batalionu 1 Pułku Piechoty Legionów Polskich. W lipcu 1917 wcielony do armii austriackiej, wysłany na front włoski. Uciekł, powrócił do Krakowa, następnie do Lublina. Od listopada 1917 do grudnia 1918 zastępca dowódcy obwodu Iłża w Polskiej Organizacji Wojskowej. Dowódca plutonu w 2 batalionie 23 Pułku Piechoty, 4 stycznia 1919 ranny w bitwie pod Machnowcem.
7 marca 1919 uczestniczył w walkach o Poryck i Torczyn. Od 15 kwietnia w dowództwie 1 Brygady 1 Dywizji Piechoty Legionów. Od 18 marca 1920 referent Sekcji Piechoty w Departamencie Broni Głównych Ministerstwa Spraw Wojskowych. Oddelegowany do dowództwa 6 Armii, jako frontowy oficer operacyjny w dowództwie 1 Brygady Piechoty. Od 20 grudnia 1920 adiutant w Komendzie Żandarmerii Polowej, od maja 1921 szef operacyjny sztabu 19 Dywizji Piechoty.
Od stycznia do lipca 1922 uczestnik kursu doszkalającego Szkoły Podchorążych, po jej ukończeniu m.in. dowódca kompanii 77 Pułku Piechoty, od maja 1922 II oficer w sztabie 19 Dywizji Piechoty, następnie od 22 lutego 1927 referent w Biurze Personalnym Ministerstwa Spraw Wojskowych.
W latach 1929 – 1931 uczestnik kursu Wyższej Szkoły Wojennej (X promocja), po jego ukończeniu mianowany oficerem dyplomowanym. Od października 1931 wykładowca Wyższej Szkoły Wojennej, od 1935 kierownik katedry operacyjnej służby sztabów. 12 marca 1933 awansowany na stopień majora ze starszeństwem od 1 stycznia 1933. W 1937 dowódca batalionu 36 Pułku Piechoty Legii Akademickiej w Warszawie. 19 marca 1939 awansowany na stopień podpułkownika.
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
W kampanii wrześniowej 1939 jako oficer do zleceń Naczelnego Kwatermistrzostwa. 17 września przekroczył granicę z Rumunią, od października zastępca szefa ekspozytury Oddziału II (wywiad) Sztabu Naczelnego Wodza w Bukareszcie.
13 grudnia 1939 zaprzysiężony na rotę Związku Walki Zbrojnej (ZWZ-AK), od czerwca 1940 szef Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej ZWZ we Francji. Po upadku Francji wraz z gen. Władysławem Sikorskim i Kazimierzem Sosnkowskim ewakuowany wodnopłatowcem do Wielkiej Brytanii. Od czerwca do października 1940 kierownik referatu informacyjno – wywiadowczego Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza.
6 listopada 1940 wyruszył jako emisariusz Naczelnego Wodza gen. Sikorskiego do Komendanta Głównego ZWZ gen. Roweckiego, dotarł do Warszawy 19 grudnia. 21 stycznia 1941 wyruszył w drogę powrotną jako emisariusz Komendanta Głównego ZWZ do Londynu, przybył 14 kwietnia 1941.
Kazimierz Iranek – Osmecki – Sprawozdanie i dziennik podróży
emisariusza Antoniego (ważniejsze rozdziały)
w: Zeszyty Historyczne nr 21, s. 95-1352, Instytut Literacki, Paryż 1972
Przydzielony ponownie do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Od grudnia 1941 instruktor „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” (polska szkoła wywiadu) w Glasgow (1941), uczestniczył w szkoleniu Cichociemnych – przyszłych oficerów wywiadu Armii Krajowej, m.in.: Wiesława Ipohorskiego – Lenkiewicza, Bolesława Jabłońskiego, Stanisława Jankowskiego, Jana Jokiel, Jana Kochańskiego, Stefana Majewicza, Jana Rostka, Władysława Szubińskiego, Tadeusza Śmigielskiego, Janusza Zalewskiego. Przedstawił uczestnikom kursu realia w okupowanej Polsce.
Od czerwca 1942 szef Oddziału IV (kwatermistrzowskiego) Sztabu Naczelnego Wodza. Od grudnia 1942 zastępca szefa Oddziału Planowania Sztabu Naczelnego Wodza.
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Kilkakrotnie wzywany depeszami przez Komendanta Głównego AK do powrotu do Kraju. Na początku lipca 1941 rozpoczął szkolenie spadochronowe w STS 51 w Ringway pod Manchesterem. Instruktor kursu odprawowego dla kandydatów na Cichociemnych w STS 38 w Briggens.
Wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjna i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”
(Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Awansowany na stopień pułkownika ze starszeństwem od 14 marca 1943. Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 13/14 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Stock” (dowódca operacji: F/O Bohdan Ławreńczuk, ekipa skoczków nr: XXIV), z samolotu Halifax DT-726 „H” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Bronisław Hułas, pilot – F/O Tadeusz Ginter / nawigator – F/O Bohdan Ławreńczuk / radiotelegrafista – F/S Eugeniusz Krzeczewski / mechanik pokładowy – Sgt. Dent A.N. – RAF / strzelec – Sgt. Piotr Bednarski / despatcher – Sgt. Franciszek Ułasiuk). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Start o godz. 18.50 z lotniska RAF Tempsford, zrzut poza planowaną placówkę odbiorczą „Koza” 608 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Celestynów i Pilawa (nawigator pomylił światła stacji kolejowej ze światłami placówki odbiorczej). Razem z nim skoczyli: ppor. Jan Hörl ps. Frog, ppor. Czesław Rossiński ps. Kozioł, ppor. Witold Strumpf ps. Sud. Skoczkowie przerzucili 450 tys. dolarów w banknotach oraz 10 tys. peset na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwie paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 35 minut. Niestety, stracono zasobniki oraz pieniądze.
Kazimierz Iranek-Osmecki: „Przelot nad Bałtykiem minął bez wrażeń. (…) Świnoujście ominęliśmy od północy. ( …)… Z namaszczeniem oczekiwaliśmy chwili, kiedy znajdziemy się nad Polską. (…) W miarę zbliżania się do Wisły wzrastało podniecenie i niepokój przed czekającym nas skokiem. Wreszcie despatcher oznajmił, że trzeba sadowić się nad dziurą, gdyż za kilkanaście minut znajdziemy się u celu. W skupieniu zajęliśmy miejsca. Rozmowy, prowadzone dotąd normalnym głosem, przeszły w szept. (…) „Sud” raz jeszcze skontrolował znajomość haseł i przypomniał wydane poprzednio wskazówki. Wesoły lwowianin przymocował taśmy od spadochronu. Byliśmy gotowi (…)
ostry wiraż maszyny dał nam znać, że przyjmuje ona właściwy kierunek dla dokonania zrzutu. (…) Szczęk otwieranych klap oznajmił nam zwolnienie zasobników z materiałem. Prawie jednocześnie ukazało się zielone światło sygnalizacyjne i przeraźliwy wrzask: Go! – wprawił całą naszą czwórkę w ruch. (…) mój ześlizg w dziurę udał się lepiej niż kiedykolwiek. (…) już po chwili poczułem pewne oparcie w rozpostartej czaszy spadochronu (…) Obserwując okolicę podczas opadania w dół, nabrałem przekonania, że nie zostaliśmy zrzuceni na wybraną placówkę, znaną mi sprzed lat. Na ziemi nikt nie będzie nas oczekiwał. (…) W miarę opadania, dostrzegłem budynek stacyjny. ( …) Nieliczne tory kolejowe i rząd przyciemnionych latarń wskazywały, że jest to jakaś mała stacyjka. ( …) Pomyłka staje się oczywista: nawigator wziął światła stacyjne za sygnały placówki. ( …)”
Kazimierz Iranek Osmecki, Na choince, w: Drogi Cichociemnych, Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Veritas Londyn 1954, s. 58 – 60.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„Dnia 13.III.43. uruchomiony został Plan Startu – wariant „osiem 2103” [zrzutów]; jak następuje: Lot Nr.: 36/47, ekipa BRICK, ludzi: Dąb plus 3 (…) placówka zasadn. Wół, zapas. Żaba, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.40; Lot Nr.: 37/38, ekipa WINDOW, ludzi: Wołk plus 3 (…) placówka zasadn. Żbik, zapas. Hiena, nawigator kpt. obs. Kużnicki, załoga polska, start godz. 18.35; Lot Nr.: 38/49, ekipa TILE, ludzi: Sum plus 3 (…) placówka zasadn. Olcha, zapas. rej.3, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 18.30; Lot Nr.: 39/50, ekipa STOCK, ludzi: Antoni plus 3 (…) placówka zasadn. Koza, zapas. Bratek, nawigator kpt. obs. Ławreńczuk, załoga polska, start godz. 18.50; Lot Nr.: 40/51, ekipa DOOR, ludzi: Ulewa plus 3 (…) placówka zasadn. Kra, zapas. Bat, nawigator F/Lt.. Austin, załoga brytyjska, start godz. 18.45; Lot Nr.: 41/52, SLATE, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, PLT, R. (…) placówka zasadn. Wrona, nawigator F/o Wynne, załoga brytyjska, start godz. 19.05; Lot Nr.: 42/53, YARD, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, 05, R. (…) placówka zasadn. Kaczka, nawigator F/o Foster, załoga brytyjska, start godz. 19.00; Lot Nr.: 43/54, AREA, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, 05, R. (…) placówka zasadn. Kot, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.55;”.
Dn. 14.III. nawigatorzy zameldowali: – lot 36/47 wykonany na plac. odb. WÓŁ, zrzut jak plan. (543.000 dol. i 126.000 Rm), .- lot 37/48 wykonany na plac. odb. ŻBIK, zrzut jak plan. (744.000 dol.), – lot 38/49 wykonany na plac. odb. OLCHA, zrzut jak plan. (616.500 dol. i 547.000 Rm), – lot 39/50 wykonany na plac. odb. KOZA, zrzut jak plan. (450.000 dol. i 10.000 peset), – lot 40/51 wykonany na plac. odb. KRA, zrzut jak plan. (395.000 dol.), – lot 41/52 – nawalił dopływ benzyny – 20 min. od plac. – samolot zawrócił, – lot 42/53 – nawigator twierdzi, że plac. odb. nie dała 1944 [sygnałów świetlnych]. DZIĘKI CI WIELKI BOŻE! Wspaniała i szczęśliwa defilada – d l a K r a j u ! Nastrój załóg, ekip i Wydz. „S”: w r e s z c i e w y s t a r t o w a l i ś m y. Łacznie przerzucono, w sześciu wykonanych lotach – na placówki: 20 ludzi, 2.748.000 dol., 673.000 Rmk., 10.000 peset, trzy poczty (…) i 6 paczek mat. ” (s. 164)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych. Podczas niej i później, aż do wybuchu Powstania Warszawskiego, mieszkał w niemieckiej dzielnicy na Mokotowie. Tylko 150 metrów od Jego kwatery mieszkał zbrodniarz wojenny, dr Ludwig Hahn, SS-Standartenführer, szef warszawskiego gestapo (komendant SD i policji bezpieczeństwa na dystrykt warszawski)…
Od 1 kwietnia 1943 szef Oddziału IV Komendy Głównej AK, pod ps. Antoni. Od 7 stycznia 1944 szef Oddziału II KG AK, pod ps. Heller. Zreorganizował sieć wywiadu ofensywnego AK po aresztowaniach gestapo.
Pod jego kierownictwem rozpracowano m.in. niemiecką broń V-1. M.in. Biura Studiów Wywiadu Przemysłowego utworzył referat – Komisję Badawczą, kierowaną przez por. Jerzego Chmielewskiego ps. Rafał. W rozpracowywaniu tajnej broni Hitlera uczestniczył m.in. „trust mózgów”, profesorów Politechniki Warszawskiej: Janusz Groszkowski, Marceli Struszyński, Józef Zawadzki, konstruktor szybowcowy Antoni Kocjan oraz Cichociemny Stefan Ignaszak.
Ryszard Ozga – Pułkownik Kazimierz Iranek-Osmecki i jego służba Ojczyźnie
w: Resovia Sacra 2002-2003, t. 9-10, s.169 – 193
Stanisław Chojnowski – Operacje lotnicze – zrzuty cichociemnych
w Obwodzie „Mewa-Kamień” podczas drugiej wojny światowej
w: Rocznik Mińsko-Mazowiecki 2012, nr 20 s. 59-75
Bartłomiej Szyprowski – Porucznik cc Witold Strumpf „Sud” przed sądem podziemia
w: Przegląd Historyczno – Wojskowy nr 2 (240), Warszawa 2012, s. 207 – 218
W Powstaniu Warszawskim jako szef Oddziału II (wywiad) KG AK, wraz z I rzutem Komendy Głównej AK na Woli, Starym Mieście oraz Śródmieściu.
1 października 1944 wyznaczony przez gen. Komorowskiego ps. Bór pełnomocnikiem i przewodniczącym delegacji polskiej do rozmów kapitulacyjnych. 2 października 1944 uczestniczył w rozmowach z dowódcą tzw. Korpsgruppe von dem Bach, niemieckim generałem SS i zbrodniarzem wojennym Erichem von dem Bach – Zelewskim. W imieniu dowództwa AK wraz z ppłk Zygmuntem Dobrowolskim podpisał w Ożarowie „Układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie”, będący aktem kapitulacji Powstania. Odmówił przyjęcia awansu generalskiego.
Po kapitulacji Powstania w niewoli niemieckiej: oflag Langwasser, Colditz, Altenmarkt im Pongau, jako oficer do zleceń Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych gen. dyw. Tadeusza Komorowskiego. Uwolniony z obozu 5 maja 1945.
Depesza dowództwa AK z treścią aktu kapitulacji
źródło: Studium Polski Podziemnej w Londynie
Od 17 maja 1945 w Londynie (Wielka Brytania), pozostał na emigracji. Inicjator utworzenia Koła AK oraz Koła Spadochroniarzy AK. Pełnił wiele funkcji w organizacjach polskiej emigracji w Londynie, m.in. przewodniczącego Koła Cichociemnych.
Autor wielu publikacji. W 1973 otrzymał Nagrodę Pisarską londyńskiego Stowarzyszenia Polskich Kombatantów.
W 1947 roku współzałożyciel Studium Polski Podziemnej w Londynie, jednej z najbardziej zasłużonych polskich placówek archiwalno – naukowych. Jej założycielami byli także m.in. gen. dyw. Tadeusz Komorowski ps. Bór, ppłk Stanisław Juszczakiewicz ps. Kornik, gen. bryg. Tadeusz Pełczyński, gen Antoni Chruściel, Cichociemny kpt. Jan Nowak- Jeziorański.
Zasoby archiwalne SPP są głównym źródłem badań nad Polskim Państwem Podziemnym w latach II wojny światowej. Wśród zgromadzonych tam archiwaliów przechowywane są m.in. dokumenty Sztabu Naczelnego Wodza, w tym teczki personalne Cichociemnych. SPP wydało m.in. źródłową publikację „Armia Krajowa w dokumentach 1939 – 1945”. Wieloletni sekretarz i członek zarządu SPP.
W lutym 1965 awansowany na stopień generała brygady przez władze RP na uchodźstwie, awansu nie przyjął, wskazując iż otrzymał go za pracę poza wojskiem. Zmarł 22 maja 1984 w Londynie, pochowany na cmentarzu South Ealing Cemetery – grób DD 5T.
Kazimierz Iranek-Osmecki – Charakter i oblicze polskiego podziemia wojskowego
Londyn 1951 r. w: Biuletyn informacyjny AK nr 2 (262) luty 2012, s. 14 – 24
Syn Jana inżyniera geodety oraz Antoniny z domu Gokiert. W 1927 zawarł związek małżeński ze Stanisławą z domu Gwóźdź (1903 – 1985). Mieli syna Jerzego (ur. 1928), magistra ekonomii, dziennikarza Radia „Wolna Europa”.
W kościele OO Dominikanów w Warszawie przy ul. Freta 10 wmurowano tablicę upamiętniającą, wykonaną przez Cichociemnego por. cc. Włodzimierza Klocka – Niewęgłowskiego.
Jedną z ulic w Rzeszowie nazwano Jego imieniem.
Leon Bazała (1918-1920) | Jacek Bętkowski (1920) | Jan Biały (1918-1920) | Niemir Bidziński (1920) | Romuald Bielski (1919-1920) | Adolf Gałacki (1918-1920) | Stanisław Gilowski (1918-1920) | Jan Górski (1919-1920) | Antoni Iglewski (1915-1920) | Kazimierz Iranek-Osmecki (1913, 1916, 1920) | Wacław Kobyliński (1918-1920) | Bolesław Kontrym (1917-1918) | Franciszek Koprowski (1919-1920) | Tadeusz Kossakowski (1909-1920) | Julian Kozłowski (1918-1919) | Henryk Krajewski (1918-1920) | Leopold Krizar (1918-1920) | Stanisław Krzymowski (1914-1920) | Adolf Łojkiewicz (1918-1920) | Narcyz Łopianowski (1918-1920) | Zygmunt Milewicz (1918-1920) | Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski (1913-1921) | Leopold Okulicki (1914-1920) | Mieczysław Pękala-Górski (1918-1920) | Edward Piotrowski (1918-1920) | Jan Różycki (1917-1920) | Roman Rudkowski (1914-1920) | Tadeusz Runge (1917-1920) | Józef Spychalski (1916-1920) | Tadeusz Starzyński (1920) | Tadeusz Stocki (1920) | Aleksander Stpiczyński (1917-1920) | Witold Strumpf (1920) | Adam Szydłowski (1918-1920) | Wincenty Ściegienny (1918-1920) | Witold Uklański (1917-1921) | Józef Zabielski (1920) | Józef Zając (1920) | Wiktor Zarembiński (1920) | Bronisław Żelkowski (1920)
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
ps.: „Zagroda”, „Misza”, „Czapla”
herbu Kotwicz, vel Wacław Jan Domański vel Michał Szewczuk
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0944
Był jednym z co najmniej osiemnastu Cichociemnych, wywodzących się z warstw najwyższych, nierzadko arystokratycznych. Byli to potomkowie: księżniczki katalońskiej i hiszpańskiego admirała, tureckiego emira, wojewody malborskiego, pomorskiego i kasztelana chełmińskiego, szambelana papieskiego, siostrzeńcy: premiera R.P. i generała; bratanek prezydenta Warszawy, także pochodzący z uznanych rodów szlacheckich, rodzin wielkich przedsiębiorców i naukowców: światowej sławy antropologa, córki Emila Wedla, wicedyrektora „Książnica-Atlas” S.A., posłów na Sejm R.P., itp.
Urodził się w rodzinie ziemianina Jana Ipohorskiego oraz Marii z domu Porębskiej. Ukończył szkołę powszechną, od 1925 uczył się w Gimnazjum Państwowym im. Władysława IV w Warszawie, 30 maja 1930 zdał egzamin dojrzałości. Od 17 sierpnia 1932 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty nr 5 w Cieszynie, po jej ukończeniu od 1 lipca 1932 przydzielony jako zastępca dowódcy plutonu 80 Pułku Piechoty w Słonimiu. 12 września 1932 przeniesiony do rezerwy. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1934.
Po praktyce w majątku ojca w Leśniewie (pow. Maków Mazowiecki), w 1932 podjął studia na wydziale rolnym w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Podjął pracę w warszawskiej firmie Chomicza, prowadząc sklep z nasionami i sadzonkami, potem jako nauczyciel szkoły powszechnej w Leśniewie, publikował jako dziennikarz. Według relacji siostry polityka, był sekretarzem Walerego Sławka. W 1933, 1935 oraz w 1937 uczestnik ćwiczeń oficerów rezerwy 80 Pułku Piechoty w Słonimiu. W lipcu 1939 ukończył kurs transportowy (taborów), po jego ukończeniu przydzielony do 10 Dywizjonu Transportowego w Radymnie.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany, od 24 sierpnia 1939 przydzielony jako dowódca 109 kolumny transportowej (Taboru Kolejowego) 18 Dywizji Piechoty. Uczestniczył w kampanii na szlaku m.in. Śniadowo – Wysokie Mazowieckie – Bielsk Podlaski – Białowieża – Kobryń – Bereza Kartuska – Słonim – Grodno – Augustów.
25 września 1939 przekroczył w Łoździejach granicę z Litwą, internowany. 9 października 1939 uciekł, w listopadzie 1939 dotarł do Francji. 20 listopada 1939 w Bessieres wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Ukończył kurs pojazdów samochodowych w Camp de Coëtquidan, w grudniu 1939 przydzielony do kolumny samochodowej sztabu 3 Dywizji Piechoty.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany 20 czerwca 1940 z La Turballe, dotarł 21 czerwca do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim.
25 listopada 1940 przydzielony jako oficer techniczny 1 kolumny samochodowej Brygady Strzelców. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 20 marca 1940.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, od 31 marca 1941 uczestnik Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, przez Cichociemnych zwanej „kursem gotowania na gazie”). Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 11 grudnia 1941 w Londynie, następnie w dyspozycji Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 marca 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej „Belt” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: VII), z samolotu Halifax L-9618 „W” (załoga: pilot – Sgt. Julian Pieniążek, pilot – Sgt. Stanisław Kłosowski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Ignacy Bator / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – Sgt. Rudolf Mol, F/S Zdzisław Nowiński / despatcher – F/S Tadeusz Madejski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 19.45 z lotniska RAF Tempsford, zrzut o godz. 01.55 poza planowaną placówką „Błoto”, w okolicach miejscowości Podstoliska (3,4 km od Tłuszcza), m.in. na jadący pociąg oraz zabudowania plebanii. Razem z nim skoczyli: por. Stanisław Gilowski ps. Gotur, por. Aleksander Kułakowski ps. Rywal, płk. Józef Spychalski ps. Grudzień, por. Janusz Zalewski ps. Chinek oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj st. uł. Stanisław Zaborowski ps. Grzegorz. Samolot szczęśliwie powrócił do Wielkiej Brytanii, po locie trwającym 11 godzin 50 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„Dnia 28.III. na st. XVIII [stacja wyczekiwania STA XVIII, na której skoczkowie oczekiwali na odlot do Kraju – przyp. RMZ] przybyła ekipa „Belt”. Pogotowie dla odlotu w dniu 29.III. – dla ekipy „Boot” .
Dnia 29.III. o godz. 12.oo Air Ministry zarządziło lot podwójny. Po przybyciu na stację wyczekiwania – o godz. 14.30, otrzymaliśmy nową decyzję – tylko lot pojedyńczy. Po przybyciu na lotnisko o g. 17.30 okazało się, że komunikat met. [meteorologiczny – RMZ] jest niepomyślny dla lądowania powrotnego w dniu 30.III. Pogoda na trasie i w Polsce – dobra a w Anglii na wszystkich lotniskach ma być mgła. Po zbadaniu ryzyka lotu, lot został odwołany o godz. 19.30.
Dnia 30.III doszedł do skutku lot podwójny: 7-my i 8-my. Lot 7-my – ekipa „Boot” – start o godz. 19.50, zrzut na rejon Stanisławów, powrót o godz. 8.15.” (s. 57)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku od marca 1942 przydzielony do Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej AK jako oficer referatu „Wschód”, ekspozytura w Kijowie.
Wskutek zdrady oraz dekonspiracji całego ośrodka aresztowany przez niemiecki kontrwywiad wojskowy Abwehrę, 13 stycznia 1943 w Kijowie, w punkcie kontaktowym przy ul. Marino Błagowieszczańskiej, wraz z Cichociemnymi: por. Januszem Zalewskim ps. Chinek oraz por. Janem Rostkiem ps. Dan.
Aresztowanie było wynikiem operacji niemieckiego kontrwywiadu wojskowego Abwehry przeciwko sieci wywiadowczej Armii Krajowej, funkcjonującej pod kryptonimem „WW-72”. Prawdopodobnie operacja była wynikiem działań agenta gestapo w szeregach AK Ludwika Kalksteina. Do 8 marca 1943 więziony w Kijowie pod fałszywą tożsamością Michał Szewczuk, dalsze losy nieznane, prawdopodobnie zamordowany.
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Autor broszury pt. Jan Hoppe człowiek czynu, bojownik o prawdę i sprawiedliwość, wyd. Towarzystwo Przyjaciół Woli, 1938.
Syn Jana (1881-1939) ziemianina oraz Marii z domu Porębskiej. Miał brata Janusza (1916-2007). Rodziny nie założył.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę Pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
2 czerwca 2007 roku na placu przed kościołem w Postoliskach odsłonięto i poświęcono tablicę oraz obelisk upamiętniające skok cichociemnych w okolicy Postolisk. Na tablicy widnieje napis: „W tym rejonie nocą 30/31 marca 1942 r. nastąpił poza rejonem oczekującej placówki odbiorczej „Błoto” zrzut broni oraz cichociemnych z ekipy „GOTURA” w składzie: płk Józef Spychalski „GRUDZIEŃ”, por. Stanisław Gilowski „GOTUR”, por. Wiesław Ipohorski Lenkiewicz „ZAGRODA”, por. Aleksander Kułakowski „RYWAL”, por. Janusz Zalewski „CHINEK”, st. uł. Stanisław Zaborowski „GRZEGORZ”. Zrzut w operacji „BEŁT” wykonała polska załoga HALIFAX L-9 „W” ze 138 Dywizjonu RAF w składzie: pil. Jan Pieniążek, Mariusz Wodzicki, Stanisław Kłosowski, Ignacy Bator, Rudolf Mol, Tadeusz Madejski, Czesław Kozłowski, Zdzisław Nowiński. Chwała i Cześć Bohaterom Operacji. Postoliska 31.03.2007″
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
ps.: „Nordyk”, „Drozd”, „Pegaz”, „Porucznik Norbert”
vel Edmund Porazik, Stefan Ignatowicz, Norbert Wojewódzki
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1719
Był jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. Uczył się przez trzy lata w szkole publicznej w Niemczech, gdzie rodzice przebywali na emigracji zarobkowej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1919 powrócił wraz z rodziną z emigracji z Westfalii (Niemcy). Uczył się w szkole powszechnej, następnie w Państwowym Gimnazjum Humanistycznym w Środzie Wielkopolskiej, w 1931 zdał egzamin dojrzałości. Od 16 sierpnia 1931 w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu. Po jej ukończeniu w 1932 praktyka w 17 pułku Ułanów Wielkopolskich w Lesznie.
Od 1932 studia na Wydziale Prawno – Ekonomicznym Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, w 1936 obronił dyplom magistra praw. Po studiach podjął pracę w 1936 w Urzędzie Celnym w Poznaniu. Od 1937 jako aplikant referendarski w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu, następnie jako kierownik referatu administracyjno – prawnego w Starostwie Powiatowym w Kaliszu.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany 31 sierpnia 1939 jako dowódca plutonu zwiadu konnego Ośrodka Zapasowego 58 Wielkopolskiego Pułku Piechoty w Kutnie. Od 7 września 1939 jako dowódca plutonu batalionu ppłk. Górnisiewicza, w Grupie Operacyjnej „Kowel” płk. Tadeusza Zieleniewskiego. Od 27 września w Grupie Operacyjnej płk Leona Koca, uczestniczył w zwycięskich potyczkach z Niemcami pod Dzwolą i Janowem Lubelskim. W nocy 30 września / 1 października 1939 uczestniczył w walkach z sowiecką kolumną zmotoryzowaną w rejonie wsi Momoty. Po kapitulacji i rozwiązaniu grupy uniknął niewoli, przeprawił się przez Wisłę, dotarł do Kalisza.
Przez Warszawę, Małkinię, Ostrów Mazowiecki, Białystok, Baranowicze, Sarny, Kowel, wraz z dwoma przyjaciółmi: prawnikiem Brunonem Kurnatowskim (kolega ze studiów) oraz franciszkaninem Adamem Narlochem dotarł do Lwowa. Przez Kołomyję wyruszył pieszo, z zamiarem przejścia doliną Czeremoszu do Rumunii.
W rejonie Kosowa aresztowany przez NKWD i Ukraińców pod fałszywą tożsamością Edmund Porazik. Zwolniony, 24 grudnia 1939, w rejonie Horodenki przekroczył granicę z Rumunią. Aresztowany w Stefanówce, osadzony w Czerniowcu, następnie internowany w obozie Buzau.
Uciekł, przez Bukareszt, Belgrad, Zagrzeb dotarł do Splitu, stamtąd statkiem m/s „Patris” 24 lutego 1940 dopłynął do Marsylii (Francja). W Camp de Carpiagne wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Potem w koszarach Bessieres (Paryż), następnie w Rezerwowym Obozie Wyszkoleniowym w Lucon, później Val Andre (Bretania). Uczestnik kursu przeciwpancernego w Granville.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany z St. Nazaire, 22 czerwca 1940 dotarł do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Początkowo w obozie w Liverpoolu, następnie w Crawford, później przydzielony jako dowódca plutonu 2 szwadronu 10 Pułku Strzelców Konnych 10 Brygady Kawalerii Pancernej. W 1941 uczestnik oficerskiego kursu broni pancernej.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, m.in. od 16 maja 1942 uczestnik „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”) w Glasgow. Przeszkolony na kursie spadochronowym, następnie na kursie odprawowym w Audley End. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 29 grudnia 1942 przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1943.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 13/14 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji „Window” (dowódca operacji: F/O Mieczysław Kuźnicki, ekipa skoczków nr: XXIV), z samolotu Halifax HR-666 „E” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Mierniczek, pilot – F/O Jan Polnik / nawigator – F/O Mieczysław Kuźnicki / radiotelegrafista – F/S Edward Janik / mechanik pokładowy – Sgt. Henryk Chętkowski / strzelec – F/O Zdzisław Markiewicz). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.35 z tajnego lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Żbik” 605 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Lelów, 8 km. od Koniecpola. Razem z nim skoczyli: por. Antoni Chmielowski ps. Wołk, ppor. Stefan Jasieński ps. Alfa, ppor. Władysław Maksyś ps. Azot. Skoczkowie przerzucili 744 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników i dwie paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 45 minut. Skoczków podjął oddział ppor. Henryka Furmańczyka ps. Henryk. Pod koniec 1947 spotkał się z Nim w celi więzienia na Mokotowie…
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„Dnia 13.III.43. uruchomiony został Plan Startu – wariant „osiem 2103” [zrzutów]; jak następuje: Lot Nr.: 36/47, ekipa BRICK, ludzi: Dąb plus 3 (…) placówka zasadn. Wół, zapas. Żaba, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.40; Lot Nr.: 37/38, ekipa WINDOW, ludzi: Wołk plus 3 (…) placówka zasadn. Żbik, zapas. Hiena, nawigator kpt. obs. Kużnicki, załoga polska, start godz. 18.35; Lot Nr.: 38/49, ekipa TILE, ludzi: Sum plus 3 (…) placówka zasadn. Olcha, zapas. rej.3, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 18.30; Lot Nr.: 39/50, ekipa STOCK, ludzi: Antoni plus 3 (…) placówka zasadn. Koza, zapas. Bratek, nawigator kpt. obs. Ławreńczuk, załoga polska, start godz. 18.50; Lot Nr.: 40/51, ekipa DOOR, ludzi: Ulewa plus 3 (…) placówka zasadn. Kra, zapas. Bat, nawigator F/Lt.. Austin, załoga brytyjska, start godz. 18.45; Lot Nr.: 41/52, SLATE, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, PLT, R. (…) placówka zasadn. Wrona, nawigator F/o Wynne, załoga brytyjska, start godz. 19.05; Lot Nr.: 42/53, YARD, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, 05, R. (…) placówka zasadn. Kaczka, nawigator F/o Foster, załoga brytyjska, start godz. 19.00; Lot Nr.: 43/54, AREA, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, 05, R. (…) placówka zasadn. Kot, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.55;”.
Dn. 14.III. nawigatorzy zameldowali: – lot 36/47 wykonany na plac. odb. WÓŁ, zrzut jak plan. (543.000 dol. i 126.000 Rm), .- lot 37/48 wykonany na plac. odb. ŻBIK, zrzut jak plan. (744.000 dol.), – lot 38/49 wykonany na plac. odb. OLCHA, zrzut jak plan. (616.500 dol. i 547.000 Rm), – lot 39/50 wykonany na plac. odb. KOZA, zrzut jak plan. (450.000 dol. i 10.000 peset), – lot 40/51 wykonany na plac. odb. KRA, zrzut jak plan. (395.000 dol.), – lot 41/52 – nawalił dopływ benzyny – 20 min. od plac. – samolot zawrócił, – lot 42/53 – nawigator twierdzi, że plac. odb. nie dała 1944 [sygnałów świetlnych]. DZIĘKI CI WIELKI BOŻE! Wspaniała i szczęśliwa defilada – d l a K r a j u !
Nastrój załóg, ekip i Wydz. „S”: w r e s z c i e w y s t a r t o w a l i ś m y. Łacznie przerzucono, w sześciu wykonanych lotach – na placówki: 20 ludzi, 2.748.000 dol., 673.000 Rmk., 10.000 peset, trzy poczty (…) i 6 paczek mat. ” (s. 164)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał u Marii Natanson przy ul. Marszałkowskiej 94/6 oraz na Saskiej Kępie przy ul. Katowickiej 1.
Od kwietnia 1943 przydzielony do Oddziału II (wywiad, kontrwywiad) Komendy Głównej AK, jako inspektor sieci wywiadowczych ekspozytury wywiadu ofensywnego „Lombard”, później II zastępca kierownika Wydziału Materiałów Wywiadowczych ekspozytury wywiadu „Lombard”. Zorganizował dwanaście sieci wywiadowczych, m.in. „Bałtyk” – L104, „Wojciech”, „Kozłowski” (Poznań), „Czarniecki” (poznańskie i Niemcy), „Bałtyk 301”, „Bałtyk 302”, „Bałtyk 303” (porty Pomorza), „Tyszka” (Szczecin), „Deza” (Toruń, Gdynia, Elbląg), „Jakub” (Wrocław), „Klimont” (Pustków, Blizne, Sarnaki), „Quadrat” (Austria).
Kierował także ośrodkiem wywiadowczym „Bałtyk”, w skład którego wchodziły trzy komórki wywiadowcze:
Ponadto podlegała Mu sieć wywiadowcza „Pomorski”, której zadaniem było rozpoznanie fabryki paliw syntetycznych w Policach oraz obserwacja jednostek Kriegsmarine w Szczecinie. Kierował nią inż. Aleksy Jędryczka, współpracowali z nim: Leon Śliwiński, Adam Sobolewski, Franciszek Szornak, Ludwik Lietz. Punktem kontaktowym był sklep jubilerski Brzoskowskiego w Warszawie przy ul. Złotej. Ta sieć została rozbita, po aresztowaniu kuriera w pociągu na trasie Szczecin – Warszawa. Jędryczka, Śliwiński, Sobolewski zostali ścięci 20 kwietnia 1945 w Brandemburgu, pozostali zesłani do obozu koncentracyjnego, tam życie stracili Brzoskowski i Szornak.
Cichociemny Stefan Ignaszak kierował siatkami wywiadu ofensywnego Armii Krajowej, które rozpracowywały niemiecki przemysł zbrojeniowy na terenie III Rzeszy oraz Generalnego Gubernatorstwa. Poprzez sieć wywiadowczą „Bałtyk”, od komórki „Bałtyk 303” uzyskał informacje o niemieckich testach nowej broni „V-1” i „V-2”, dzięki pomocy swojego informatora Romana Trägera ps. As, T-2, Junior, służącego w Wermachcie, w jednostce instalującej łącza telefoniczne na terenie ośrodka w Peenemünde. Informator był synem jego agenta, Augustyna Trägera ps. Sęk, Tragarz, T-1, polskiego oficera Oddziału II (wywiad) Sztabu Generalnego WP.
Pozyskał też dane wywiadowcze, umożliwiające zbombardowanie przez aliantów fabryki koncernu Focke – Wulfa w Cottbus, lotniska w Krzesinach pod Poznaniem, fabryki benzyny syntetycznej w Policach k. Szczecina oraz ośrodka doświadczalnego badań nad nowymi broniami III Rzeszy (m.in. V-1 i V-2) Peenemünde na wyspie Uznam. Informacji z Peenemünde dostarczał także inż. Jan Szreder ps. Furman.
Osobiście rozpracowywał tereny doświadczeń nad nową bronią III Rzeszy w Pustkowie, Blizne. Zdobył mapę SS Truppenubungsplatz Blizne, wykonał zdjęcia rakiety V2, która nie wybuchając wylądowała w pobliżu wsi Mężenin (k. Sarnak), zdjęcia krateru po wybuchu rakiety V2, zdobył jej części (turbiny, dysze, sprężarki), oraz próbki paliwa – nadtlenku wodoru. Konspiracyjną analizę próbek paliwa na zlecenie szefa wywiadu AK, Cichociemnego Kazimierza Iranka-Osmeckiego wykonał prof. dr inż Marceli Struszyński.
W pierwszej fazie wybuchów pod Sarnakami – wspominał Cichociemny Stefan Ignaszak ps. Nordyk – wysłałem na ten teren A. Pieńkowskiego ps. Klimont, który wkrótce dostarczył do Warszawy różne drobne części rozerwanych rakiet. Później pojechałem z „Klimontem” do Sarnak i w pobliżu jakiejś wsi sfotografowałem krater po pocisku tak głęboki, że musiałem zejść po drabinie. Wracając do Warszawy zabraliśmy próbkę materiału pędnego rakiety, zamelinowaną u miejscowego kowala.” (Michał Wojewódzki – Akcja V-1, V-2, Instytut Wydawniczy PAX 1975, s. 244)
Komplet materiałów wywiadowczych nt. tajnej broni Hitlera wraz z częściami rakiety przekazano do Londynu w operacji lotniczej Wildhorn III (Most 3). O godz. 00.23 na lądowisku „Motyl” w okolicach miejscowości Wał Ruda (pow. brzeski) oraz Jadowniki Mokre, 18 km od Tarnowa, wylądował samolot Dakota KG-477 „V” (267 Dywizjon RAF). W ramach tej operacji przerzucono do Polski Cichociemnych: por. Zdzisława Jeziorańskiego ps. Zych, ppor. Leszka Starzyńskiego ps. Malewa, mjr Bogusława Wolniaka ps. Mięta. Skoczkowie przerzucili także czternaście walizek oraz pięć paczek (o łącznej wadze 970 funtów).
Przy starcie w drogę powrotną, koła samolotu ugrzęzły w podmokłej ziemi, dopiero przy czwartej próbie, po ok. 65 min. pilot poderwał „Dakotę” do lotu. Samolot zabrał zdobyte przez wywiad AK części rakiety V-2 oraz przygotowany przez naukowców konspiracyjny raport w tej sprawie. Z Polski samolotem odlecieli: Tomasz Arciszewski ps. Stanisław, Józef Retinger ps. Salamander, por. Jerzy Chmielewski ps. Rafał, por. Tadeusz Chciuk ps. Celt, ppor. Czesław Miciński.
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
W Powstaniu Warszawskim, pod fałszywą tożsamością „Porucznik Norbert” jako oficer informacyjny 3 Batalionu Pancernego VI Zgrupowania AK mjr Stefana Golędzinowskiego „Golski”. Od 15 sierpnia dowódca plutonu rozpoznawczego, rozpracowującego lokalizację pozycji wroga. Od 20 września 1944 w batalionie 72 Pułku Piechoty 28 Dywizji Piechoty w Śródmieściu Południowym, w walkach z oddziałami Wermachtu i SS m.in. w rejonie Kolonii Staszica, Pola Mokotowskiego oraz ulic Polnej i Noakowskiego.
21 września 1944 awansowany na stopień rotmistrza, 29 września 1944 odznaczony Krzyżem Walecznych, następnie 1 października 1944 odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Po upadku Powstania wyszedł z Warszawy wraz z ludnością cywilną, wraz z Cichociemnym Januszem Prądzyńskim oraz łączniczką Ireną Wołowińską ps. Teresa. Uciekł z kolumny pieszych w Piastowie, nawiązał kontakty konspiracyjne. Oficer Oddziału II (wywiad, kontrwywiad) Komendy Głównej AK w Częstochowie, następnie pod fałszywą tożsamością Stefan Ignatowicz jako oficer wywiadu Delegatury Sił Zbrojnych, kierownik ekspozytury wywiadu „Karo” w Bydgoszczy.
oprac. Krystyna Junosza Woysław – Stefan Ignaszak as wywiadu głębokiego Komendy Głównej AK
w: Biuletyn informacyjny AK nr 1 (189) styczeń 2006, s. 32 – 34
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Pozostał w konspiracji, prawdopodobnie działał w Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj. Od lutego do czerwca 1945 kierował w Bydgoszczy niewielką komórką wywiadowczą pod kryptonimem „Karo”. Współpracowali z Nim: Bernard Kaczmarek ps. „Jur Zapolski” oraz Józef Janowski ps. „Werbiński”.
7 listopada 1945 aresztowany wraz z pozostałymi osobami z grupy oraz żoną Elżbietą, przez UB w Bydgoszczy przy ul. Dworcowej 96, pod fałszywą tożsamością Stefan Ignatowicz. Osadzony w warszawskim więzieniu na Mokotowie, w celi nr 7 na parterze pawilonu X, przesłuchiwany w ciężkim śledztwie. W sąsiednich celach osadzono m.in. Cichociemnych: Antoniego Chmielowskiego oraz Piotra Szewczyka.
Oskarżony o przynależność do nielegalnej organizacji, usiłowanie obalenia ustroju oraz prowadzenie działalności szpiegowskiej. 12 sierpnia 1946 przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazany na śmierć za prowadzenie działalności wywiadowczej. 30 sierpnia 1946 Najwyższy Sąd Wojskowy utrzymał wyrok. Członków grupy skazano na 15 lat więzienia. 17 września 1946 decyzją Bieruta wyrok zmniejszono do dziesięciu lat więzienia, od 5 grudnia 1946 osadzony w więzieniu we Wronkach. Po amnestii z maja 1947 wyrok zmniejszono do pięciu lat. Zwolniony z więzienia we Wronkach 12 sierpnia 1951.
Prześladowany przez UB nie mógł znaleźć pracy, dorywczo pracował jako administrator domów oraz przy wywozie drewna z lasu. Od 1952 do 1959 kierownik działu transportu w Rejonie Lasów Państwowych w Poznaniu. Do kwietnia 1974 jako radca prawny Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Koninie, następnie radca prawny Spółdzielni Inwalidzkiej w Poznaniu.
16 września 1991 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego w Warszawie unieważnił skazujące Go wyroki. Współzałożyciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, prezes poznańskiego oddziału Związku Inwalidów Wojennych. Przyjaciel Szkoły Podstawowej im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” w Koziegłowach. Zmarł 8 stycznia 2005 w Poznaniu, pochowany 15 stycznia 2005 w Alei Zasłużonych na Cmentarzu na Junikowie, w grobie rodzinnym, w kwaterze AK.
Stefan Ignaszak – Wspomnienia więzienne, cz. I
w: Biuletyn Informacyjny ŚZŻAK Okręg Wielkopolska, nr 3/93 (15), wrzesień 1939, s. 20-24
Stefan Ignaszak – Wspomnienia więzienne, cz. II
w: Biuletyn Informacyjny ŚZŻAK Okręg Wielkopolska, nr 4/93 (16), grudzień 1939, s. 16-22
W 1989 wystąpił w filmie dokumentalnym pt. Cichociemni
9 października 2005 Izbie Pamięci Gimnazjum Nr 1 w Środzie Wielkopolskiej nadano imię podpułkownika Stefana Ignaszaka. Odsłonięcia pamiątkowej tablicy dokonał syn Marek.
4 stycznia 2006 na murze za pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele Matki Boskiej Bolesnej w Poznaniu odsłonięta została tablica pamiątkowa poświęcona ppłk. Stefanowi Ignaszakowi.
W 2017 dr Artur Jendrzejewski opublikował książkę pt. „Polsko, ile Ty mnie kosztowałaś… Wywiadowcza działalność oficera Armii Krajowej Stefana Ignaszaka „Nordyka”, Muzeum II Wojny Światowej, Gdańsk 2017, ISBN: 978-83-659-5700-9.
Syn Antoniego – pracownika leśnego z Wielkopolski, który w 1906 wyemigrował z rodziną „za chlebem” do Westfalii oraz Katarzyny Toruńskiej. Wskutek wieloletniego więzienia wygasło pierwsze małżeństwo z Elżbietą z domu Górską. W 1955 zawarł związek małżeński z Jadwigą z domu Matysek (1910-1991), primo voto Lachowską. Mieli syna Marka (ur. 1957).
Podczas II wojny światowej stracił dwóch braci: Antoni (ur. 1913) zginął 26 września 1940 w tragicznym wypadku jako lotnik podczas lotu treningowego nad lotniskiem Mount Farm w Wielkiej Brytanii, Feliks (ur. 1918) jako żołnierz Inspektoratu Środa Wielkopolska AK, po aresztowaniu 1 marca 1944 został zamordowany w obozie koncentracyjnym Gross-Rosen, w podobozie Mittelbau „Dora”..
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii