• cichociemni@elitadywersji.org

Tag Archives: Leopold Okulicki

Walka zamiast kolaboracji

Koniec II wojny światowej oraz sowietyzacja Polski przyniosły ze sobą konieczność rozstrzygnięcia paskudnego dylematu: kolaboracja czy walka? Wybór pomiędzy współpracą z PKWN albo zbrojną konspiracją przeciwko sowieckiej władzy nie był łatwy ani oczywisty. Wielu “stuliło uszy”, ale też niemało wybrało walkę o wolną Polskę.

 

niezlomni-172x250 Walka zamiast kolaboracjiW miarę syntetyczną, quasi monograficzną, historyczną opowieść o Ich losach napisali właśnie: prof. dr hab. Rafał Wnuk (KUL, obecnie dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku) oraz dr Sławomir Poleszak (Instytut Studiów Politycznych PAN,  Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” w Lublinie). Obaj są uznanymi naukowcami, m.in. współredaktorami Atlasu polskiego podziemia niepodległościowego 1944-1956. Publikacja została zatytułowana – “Niezłomni czy realiści? Polskie podziemie antykomunistyczne bez patosu. Historia ludzi, którym przyszło wybierać w sytuacji, gdy każdy wybór był zły.” (Wydawnictwo Literackie, Kraków 2024, ISBN: 978-83-08-08422-9, ISBN e-book: 978-83-08-07950-8, 872 str.)

W opisie wydawniczym czytamy m.in. – “Niezłomni czy realiści? to przykład tego, jak powinno się pisać dziś historię Polski – rzetelnie i w nowoczesnym ujęciu. (…) Książka historyków Wnuka i Poleszaka pokazuje, że jakkolwiek wyobrażamy sobie antykomunistyczne podziemie po wojnie, prawda wygląda jeszcze inaczej. Autorzy nie stronią od bezpośrednich polemik, piszą o swoich bohaterach z pasją, ale klarownie i precyzyjnie. Demontują mit o „podziemnej wspólnocie”, pokazując rywalizujące lub zwalczające się nurty podziemia. Wyjaśniają też, dlaczego nie zgadzają się na używanie terminu „Żołnierze Wyklęci”.”

 

Okulicki-Leopold-elitadywersji-org-191x250 Walka zamiast kolaboracji

gen. bryg. cc Leopold Okulicki

© CC BY elitadywersji.org

Wszystko można powiedzieć o tej publikacji, tylko nie to, że jest suchą, naukową monografią. Niewątpliwie ma walor umiejętnego, syntetycznego spojrzenia na powojenne losy Polski, ale też spojrzenie to przybrało postać relacji z życiorysów konkretnych osób, zaangażowanych w powojenną walkę z komunistami. W książce obecni są zatem m.in. Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, Józef Kuraś ,,Ogień”, Cichociemny Leopold Okulicki „Niedźwiadek”, Emilia Marcelina Malessa „Marcysia” oraz inni “leśni”, których nazwiska nie są powszechnie znane. Książkę czyta się z zainteresowaniem, niemalże jak utwór literacki, a nie historyczny. To oczywiście spory plus!

Choć publikacja jest całkiem zgrabną syntezą, jednak nie można jej uznać za kompletną monografię. Nie wyczerpuje bowiem zagadnienia. Historyk dr Tomasz Krok (IPN Warszawa), autor m.in. znakomitych publikacji dot. Cichociemnego mjr Andrzeja Czaykowskiego i jego siatki teozofów, w komentarzu do mojego posta na Facebooku trafnie zauważył, że autorzy całkowicie pominęli np. osoby prowadzące działalność wywiadowczą w Polsce po 1945. Dodał słusznie, że jeden rtm. Witold Pilecki nie wyczerpuje tematu, bowiem do 1956 za szpiegostwo skazano ponad 1,8 tys.  osób, w tym aż 150 na śmierć. Oczywiście nie sposób więc uznać, że była to jakaś marginalna kategoria oporu wobec “nowej władzy” w powojennej Polsce. Niewątpliwie zatem to pominięcie jest mankamentem, nie jest też jedynym.

 

Autorzy mieli bez wątpienia trudne zadanie. Jak czytamy na okładce – “W 1945 roku z antykomunistyczną konspiracją związanych było ponad 100 tysięcy kobiet i mężczyzn, a w oddziałach biło się 15-17 tysięcy zbrojnych. Dlaczego po wkroczeniu sowietów do Polski nie złożyli broni? Jak wyglądało ich życie codzienne? Jak zakończyła się walka? Autorzy odpowiadają na te pytania w oparciu o historie konkretnych ludzi.”  Umiejętne poprowadzenie narracji pozwala nam samodzielnie wysnuć kluczowe wnioski. Książka ma więc charakter intelektualnie inspirujący. Podzielono ją na szesnaście rozdziałów, przy czym ostatni jest jak gdyby odautorskim podsumowaniem.

Co do “zarzutu” mało monograficznego charakteru książki, warto podkreślić, iż historycy wciąż nie opublikowali nawet cząstkowych monografii choćby tylko najważniejszych organizacji powojennej konspiracji antykomunistycznej; brak także monografii wielu innych istotnych struktur, choć mających charakter lokalny. Skoro więc “cząstkowe” monografie są wciąż w sferze naszych oczekiwań, nie sposób jednak wymagać – zwłaszcza wobec złożoności i rozległości zagadnienia – aby wcześniej pojawiła się kompletna monografia całości.

 

Boryczka-Adam-193x250 Walka zamiast kolaboracji

płk. cc Adam Boryczka

© CC BY elitadywersji.org

Zanim przejdziemy do odautorskich enuncjacji, jeszcze o mankamentach książki. Rzecz jasna, najbardziej interesowało mnie rzetelne przedstawienie losów Cichociemnych, którzy walczyli po wojnie w antykomunistycznych strukturach. Według moich danych, było Ich co najmniej 63. Książka przedstawia losy (w części bardzo wyrywkowo) kilkunastu (16) Cichociemnych (alfabetycznie): płk cc Adama Boryczki, mjr cc Hieronima Dekutowskiego, płk cc Mariana Gołębiewskiego, ppłk dypl. cc Macieja Kalenkiewicza, ppłk dypl. cc Jana Kamieńskiego, kpt. cc Mieczysława Kwarcińskiego, por. cc Jana Matysko, płk cc Przemysława Nakoniecznikoff-Klukowskiego, kpt. cc Jana Nowaka-Jeziorańskiego, gen. bryg. cc Leopolda Okulickiego, mjr cc Adolfa Pilcha, płk pil. dypl. cc Romana Rudkowskiego, ppłk dypl. cc Stanisława Sędziaka, mjr cc Adama Trybusa, gen. bryg. cc Elżbiety Zawackiej, ppłk cc Leonarda Zub-Zdanowicza. Nota bene, kolejnym niewątpliwym mankamentem książki jest brak indeksu nazwisk. W wersji elektronicznej książki brak również… paginacji stron (sic!).

 

Rozumiem, że opisanie losów tylko 63 Cichociemnych, zaangażowanych w powojenną konspirację antykomunistyczną, wymagałoby napisania odrębnej książki. Ale niezrozumiałe jest dla mnie, dlaczego Autorzy pominęli całkowicie Cichociemnych: kpt. cc Mieczysława Szczepańskiego oraz ppor. cc Czesława Rossińskiego, którzy planowali zamach na przewodniczącego KRN Bolesława Bieruta oraz przewodniczącego PKWN Edwarda Osóbkę-Morawskiego. Choć go zaniechali, obaj zostali zamordowani 12 kwietnia 1945 po północy, na schodach podziemi Zamku w Lublinie.Byłoby niezwykle interesujące poznać szczegółowe okoliczności tych Ich działań, w tym także przyczyny decyzji o zaniechaniu organizacji zamachu.

Nadolczak-Bruno-179x250 Walka zamiast kolaboracji

płk cc Bruno Nadolczak

© CC BY elitadywersji.org

Podobnie nie rozumiem całkowitego pominięcia Cichociemnego ppłk. cc Bruno Nadolczaka – był przecież m.in. autorem raportu Zrzeszenia WiN o sowieckim ludobójstwie i zsyłkach Polaków. To on zdemaskował renegatów z grupy Tatara (Tatar, Utnik Nowicki), jako tych, którzy londyńskim przedstawicielom władz “Polski ludowej” cynicznie “sypali własne podziemie w kraju”. To wciąż bardzo słabo zbadane oraz mało znane istotne fragmenty polskiej historii, ale właśnie rtm. Witold Pilecki kpt. Jerzy Żuralski – kurier do Jana Rzepeckiego, także Cichociemni: kpt. Adam Boryczka – kurier WiN, mjr Bolesław Kontrym, rtm Andrzej Czaykowski, również kurier Jan Błaszczyk ps. Kret – jak podkreśla historyk Zbigniew S. Siemaszko  – „padli ofiarą brytyjskich czy też polskich donosów”. Siemaszko wskazuje jako donosicieli sowieckiego agenta w brytyjskich służbach specjalnych Kima Philby’ego oraz prosowieckiego gen. Stanisława Tatara, niegdyś nadzorującego Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza.

 

Książka zupełnie nietrafnie bardzo powierzchownie opisuje (w zaledwie kilku zdaniach) rolę gen. Stanisława Tatara. Autorzy piszą – “Polski Londyn potęgował zamęt. (…) Przemożny wpływ na decyzje dotyczące AK wywierał zastępca szefa Sztabu NW do Spraw Krajowych gen. Stanisław Tatar. Ten bliski Stanisławowi Mikołajczykowi oficer był niechętny gen. Leopoldowi Okulickiemu  “Niedźwiadkowi” i jego koncepcjom. 7 października 1944 Kopański wysłał do kraju rozkaz, w myśl którego Tatar miał dowodzić okręgami [Armii Krajowej – przyp. RMZ] na odległość, z Londynu”  (s. 153) I tyle.

stanislaw-tatar-zdrajca-204x250 Walka zamiast kolaboracjiTo oczywiście prawda, ale szkodliwą rolę prosowieckiego gen. Tatara nie sposób sprowadzić tylko do jego ambicji dowodzenia Armią Krajową z Londynu. Jego działania miały przecież kluczowy wpływ na szybkie zdławienie przez komunistów powojennej konspiracji przeciwnej sowietyzacji Polski. To Tatar przecież zdewastował operacje zrzutowe dla AK, podżegał do Powstania Warszawskiego, zaplanował samobójczą “akcję Burza” dekonspirującą struktury oporu, założył fałszywą “centralę konspiracyjną Hel”, zdefraudował miliony dolarów przeznaczone dla konspiracyjnych struktur antykomunistycznych, “sypał podziemie w Kraju” oraz przekazał władzom “Polski ludowej” ok. 3 tys. teczek dokumentów Oddziału VI (Specjalnego) wskutek czego bezpieka zidentyfikowała aż 12.516 osób niechętnych “nowej władzy”. Pominięcie niechlubnej roli Tatara w tej książce jest w mojej ocenie kluczowym jej mankamentem.

 

Są też mankamenty nieco mniejszej rangi. W opisie losów Cichociemnego gen. bryg. cc Leopolda Okulickiego czytamy np. “(…) oficer ten do samolotu wsiadł jako pułkownik, w momencie postawienia nogi na polskiej ziemi automatycznie otrzymał awans na generała brygady”. To oczywiście powielana od lat bzdura nt. rzekomych “automatycznych awansów” Cichociemnych – których nie było. Nie było żadnego “automatyzmu”, jedni CC otrzymywali awans przed skokiem, inni po przerzucie do Polski, niektórzy wcale nie otrzymali awansu. Zwykle decydował o tym szef Oddziału VI (Specjalnego), a nie żaden automat. Doprawdy, w publikacji tak znakomitych Autorów tego rodzaju błąd nie powinien się pojawić.

W opisie losów ppłk dypl. cc Jana Kamieńskiego czytamy, że “został skierowany do pracy w okupowanym kraju i oddelegowany na szkolenie cichociemnych”. Rzecz jasna, nie było żadnego “skierowania” ani “oddelegowania”. Wszyscy kandydaci na Cichociemnych byli ochotnikami, sami podejmowali decyzję o zgłoszeniu się do służby w konspiracyjnej Armii Krajowej.

 

Warto podkreślić, że pomimo tych mankamentów książka jest niezwykle ożywcza oraz inspirująca intelektualnie. Narracja jest logiczna, spójna i toczy się niezwykle wartko. Można czytać niemal z wypiekami na twarzy. Dziejowe dylematy i wybory ukazane przez pryzmat osobistych decyzji kluczowych postaci antykomunistycznego podziemia pozwalają zrozumieć ich samych oraz przyczyny takich a nie innych rozstrzygnięć. To doskonały “patent” na zrozumiałą dla każdego wielką historię, którą autorzy nie umieszczają ani na cokole, ani choćby na koturnach. Za tego rodzaju sposób prezentacji skomplikowanych powojennych losów Polaków należą się obu Autorom wyrazy najwyższego uznania.

W książce nie opisano losów przedstawicieli wszystkich antykomunistycznych organizacji konspiracyjnych, funkcjonujących po 1945 roku. Nie sposób czynić z tego Autorom zarzutu, choćby z tego powodu, że wówczas objętość książki musiałaby zapewne zwiększyć się dwu- a może i trzykrotnie. Ale mamy czytelne i przejmujące “spojrzenie od środka” na organizację “NIE”, Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj, Zrzeszenie “Wolność i Niezawisłość” oraz inne antykomunistyczne organizacje. W rozdziale zatytułowanym “Jaszczurowcy” (nawiązanie do istniejącego do 1942 Związku Jaszczurczego) czytamy o zrzutach “29 przeszkolonych przez niemieckich instruktorów “cichociemnych” (z Brygady Świętokrzyskiej).

Choć Autorzy ujęli słowo w cudzysłów, to porównanie jest nadzwyczaj niewłaściwe oraz wysoce nietrafne oraz wynika z prostackiej wizji świata, w myśl której każdy spadochroniarz, który nie skakał wraz ze swoją jednostką, ale „pojedynczo” – to właśnie „cichociemny”. To oburzające, że Autorzy pozwolili sobie na tego rodzaju bluźniercze utożsamienie czy porównanie. Może wg. nich zrzucani do Polski agenci NKWD – spadochroniarze Stalina – także byli “cichociemnymi”? Trudno o bardziej obraźliwą insynuację. Użyte przez Autorów sformułowanie świadczy o ich bardzo kiepskiej znajomości realiów dotyczących prawdziwych Cichociemnych… Autorzy rygorystycznie przestrzegający standardów naukowych powinni zrozumieć, iż taką analogią sami się dyskwalifikują, bowiem nie respektuje ona ani standardów naukowych, ani nawet standardów zwykłej logiki. Nota bene, o spadochroniarzach Stalina, infiltrujących struktury AK oraz antykomunistów walczących o wolną Polskę, nie znalazłem w książce ani jednego słowa – to kolejny, istotny jej mankament.

 

Zub-Zdanowicz-Leonard-elitadywersji-org-174x250 Walka zamiast kolaboracji

ppłk. cc Leonard Zub – Zdanowicz

© CC BY elitadywersji.org

W odniesieniu do Cichociemnego ppłk cc Leonarda Zub-Zdanowicza. Autorzy wywodzą (przypis 53), że “w kilka miesięcy po skoku do kraju zerwał kontakt z AK i wstąpił do NSZ, co AK potraktowała jako dezercję”. Twierdzenie to jest sprzeczne z najnowszymi ustaleniami badaczy, zwłaszcza dr Ewy Rzeczkowskiej (Sprawa Leonarda Zub-Zdanowicza w dokumentacji 14 Sądu Polowego Dowództwa 2 Korpusu Polskiego i 12 Sądu Polowego Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia w latach 1945-1947, w: Przegląd Historyczno-Wojskowy 2019 nr 1, wyd. Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej, Warszawa 2019, s. 157-191, publikacja dostępna m.in. na stronie z biogramem). Podobne ustalenia przyjął znacznie wcześniej znakomity dr Bartłomiej Szyprowski (Ze wszech miar żołnierz. Przypadek przejścia do NSZ cc Leonarda Zub-Zdanowicza „Dora”, „Zęba”, w: „Inne Oblicza Historii, Wiedza i życie” 2014, nr 3, s. 20-29 – publikacja także dostępna m.in.  na stronie z biogramem). Wymieni badacze już dawno jasno udowodnili, że nie było żadnej “dezercji”, a w marcu 1944 (po podpisaniu umowy scalającej AK i NSZ) Cichociemny Leonard Zub-Zdanowicz wraz z oddziałem podporządkował się dowódcy Okręgu Lublin AK.

 

W ostatnim rozdziale książki, zatytułowanym “Interpretacje, definicje, kontrowersje” Autorzy m.in. przedstawiają swój pogląd na dwa kluczowe pojęcia, używane w publicznej narracji w kontekście powojennej aktywności konspiracji niepodległościowej. Trafnie zauważają, że “model interpretacyjny przyjmowany przez historyka wpływa decydująco na to, jak traktuje on aktywność powojennego podziemia”. Podkreślają, że “Polska powojenna w niczym nie przypominała II RP. Wszystko było nowe: terytorium, skład narodowościowy, stosunki społeczne, ustrój polityczny, oficjalny kanon wartości, ład gospodarczy, usytuowanie i status państwa w systemie międzynarodowym. Choć inicjatorem i motorem zmian byli Sowieci, choć nie towarzyszyła im masowa mobilizacja społeczna, to tempo, zakres i głębokość przemian miały charakter rewolucyjny”.

 

Autorzy książki polemizują z twierdzeniem – podnoszonym przez wielu badaczy IPN oraz warszawskie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL – iż w powojennej Polsce miało miejsce “powstanie antykomunistyczne”. Podnoszą całkiem trafnie, iż “W polskim przypadku nie ma ani dowództwa “powstania”, ani stojącej za nim reprezentacji politycznej, nie wiadomo również kiedy miało się ono zacząć i kiedy skończyć. Rzetelne porównanie powstań paryskiego i praskiego do polskiego podziemia powojennego prowadzi do wniosku, że powstania antykomunistycznego nie było. (…) Ani jeden partyzant lub działacz podziemia w pisanych na bieżąco dziennikach, notatkach, późniejszych wspomnieniach czy wywiadach nie określał siebie mianem powstańca, wydarzeń zaś, w których uczestniczył, nie nazwał powstaniem. Termin “powstanie antykomunistyczne” stoi w sprzeczności z autodefinicją powojennych konspiratorów.”

 

Przywołując ówczesne stanowiska rządu polskiego na uchodźstwie, prezydenta, Naczelnego Wodza oraz kluczowych środowisk emigracyjnych (które wzywały do porzucenia zbrojnego oporu w Polsce), Autorzy podkreślają trafnie i dobitnie – “wszyscy potencjalni przywódcy “powstania antykomunistycznego” zdecydowanie sprzeciwiali się wszelkim insurekcyjnym pomysłom, a żaden konspirator nie uważał się za uczestnika antysowieckiej insurekcji. Teza mówiąca o “antykomunistycznym powstaniu” mogła powstać dzięki odrzuceniu przez badacza obowiązku budowania twierdzeń na podstawie źródeł. Tak “wyzwolonego” historyka ograniczają jedynie jego własne przekonania i wyobraźnia”.

 

ipn-propaganda-300x126 Walka zamiast kolaboracjiDodam od siebie, że upolityczniona tendencja do mitologizacji polskiej historii – w części oderwana od źródeł historycznych – jest obecnie silnie obecna w grupie badaczy IPN skupionych wokół jego prezesa dr Karola Nawrockiego. Od dawna lansują oni pozbawioną sensu teorię o rzekomej “niezwyciężoności”  Polaków oraz budują publiczną narrację historyczną w istotnej części wokół fałszywych tez. Ich działalność sprowadza się, w skrócie, do propagandowego lukrowania wszystkiego co się da oraz wciągania na cokoły rozmaitych faktów i postaci, bez oglądania się na źródła historyczne. Taka niedorzeczna “polityka historyczna” wyraża się m.in. właśnie lansowaniem tezy o “powstaniu antykomunistycznym”, prezentowaniem Powstania Warszawskiego jako pasma nieustających sukcesów (może nie militarnych ale na pewno politycznych), bzdurnym gloryfikowaniu oczywiście błędnej, dekonspirującej AK “akcji Burza”, czy niedorzecznym przekonywaniem że zbrodnie Niemców były rzekomo “ceną oporu” jaką musieliśmy zapłacić za konspiracyjną walkę. O nadzwyczaj silnej autopromocji samego IPN (jako najwspanialej funkcjonującego) nawet szkoda wspominać. Wolałbym zdecydowanie bardziej rzetelną politykę historyczną, przede wszystkim opartą o historyczne źródła, nie zaś o fantazję czy wyobraźnię np. prezesa IPN. 

 

Autorzy książki demitologizują także drugie kluczowe pojęcie w narracji dotyczącej powojennej konspiracji – pojęcie “żołnierzy wyklętych”. Podnoszą, iż pojęcie to “dezinformuje na kilku poziomach. Formuła wyklętych/niezłomnych sprawia, że AK, WiN, NZW, NSZ i mniejsze organizacje lokalne tracą indywidualne oblicza ideowe i zostają zredukowane do ujednoliconej wspólnoty bojowników – straceńców. (…) Formuła wyklętej wspólnoty zaciera fundamentalne niekiedy różnice dzielące poszczególne nurty podziemia, czyniąc jednością zjawisko, którego istota była różnorodność.”

Autorzy przywołują opinie innych historyków, m.in. dr hab. Mariusza Mazura, który całkiem zasadnie podnosi, iż poprzez używanie tego pojęcia “(…) dochodzi do postrzegania żołnierzy i partyzantów powojennego podziemia niepodległościowego z perspektywy narzuconej im przez komunistów. Patrzenie na nich z takiego punktu widzenia, nadanie im nazwy (!) konotującej propagandowy pryzmat autorstwa ich wrogów jest deprecjonujące i wydawałoby się naganne moralnie”. Prof dr hab. Grzegorz Motyka równie trafnie zauważa, że używanie tego pojęcia jest wyrazem skłonności do bezkrytycznego spojrzenia na powojenna partyzantkę – “W tego rodzaju heroicznej wizji “wyklęci” byli rycerzami bez skazy, którzy nie splamili się złymi czynami. (…) Każda próba zakłócenia tego sielankowego obrazu jest dla jego wyznawców bez mała obrazoburstwem, zasługującym na potępienie. Dla naukowców takie heroiczne przedstawienie “żołnierzy wyklętych” w sposób oczywisty oderwane jest od historycznych faktów.” 

W takim właśnie kontekście Autorzy trafnie podsumowują swoją pracę włożoną w napisanie omawianej książki – “Dziejów powojennego podziemia antykomunistycznego nie da się zamknąć w formułach typu “żołnierze wyklęci” czy “żołnierze upadli”. Dla nas historia tej konspiracji to nade wszystko historia ludzi, którym przyszło wybierać w sytuacji, gdy każdy wybór był zły”.

Trudno odmówić racji tej konstatacji. Zachęcam do inspirującej intelektualnie lektury!

 

Rafał Wnuk, Sławomir Poleszak – Niezłomni czy realiści? Polskie podziemie antykomunistyczne bez patosu, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2024, ISBN 978-83-08-08422-9, ISBN (e-book) 978-83-08-07950-8

 

 

Powstanie Warszawskie – trzy kluczowe persony

 

Niedawno minęła kolejna rocznica kapitulacji Powstania Warszawskiego, warto więc zastanowić się, jakie były fundamentalne przyczyny upadku Powstania. Dzisiaj o trzech osobach, które miały kluczowy wpływ na rozpoczęcie i przebieg Powstania. Tego nie uczą w szkole ani nie dowiecie się o tym w oficjalnej wersji historii…

 

powstanie-warszawskie-pw-300x295 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe personyW mojej osobistej ocenie, Powstanie Warszawskie musiało być zainicjowane, ze względu na ówczesne realia. Pisałem o tym w artykule – Spór o Powstanie Warszawskie. Jednak (pośpiesznie) wybrano złą datę rozpoczęcia Powstania oraz fatalnie je “przygotowano”. Przyjęto także niedorzeczne założenia operacyjne, wynikające z rażąco błędnej oceny sytuacji własnej, położenia Niemców oraz zachowania Rosjan. Chyba bardziej nie dałoby się tego spieprzyć…

Podobnie jak wiele osób zastanawiam się, dlaczego doszło do rozpoczęcia Powstania w tak kiepskim momencie? Dlaczego było ono ewidentnie bardzo słabo przygotowane? Dlaczego nie przeszkodził brak broni, amunicji, zaopatrzenia, nawet brak wyznaczenia zrzutowisk “powstańczych” w rejonie Warszawy oraz świadomość, że zachodni alianci nie będą mogli znacząco pomóc?

Wwa-1944_2-300x176 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe persony

Warszawa 1944, Pałac Saski

Wśród wielu odpowiedzi “składowych”, których suma daje nam odpowiedź główną, jest kilka kluczowych. Pomijam decyzje personalne podejmowane w związku z “przygotowaniem” do Powstania, tj. pozbawianie funkcji (lub realnego wpływu) na decyzje tych oficerów, którzy wypowiadali się wcześniej przeciwko Powstaniu.

Do krajowych zwolenników Powstania należeli: m.in. gen. Tadeusz Bór-Komorowski, gen. Tadeusz Pełczyński, gen. Leopold Okulicki oraz: gen. Antoni Chruściel, płk. Jan Rzepecki, Delegat Rządu na Kraj Jan Stanisław Jankowski, przewodniczący Rady Jedności Narodowej Kazimierz Pużak. Do “londyńskich” zwolenników Powstania – premier Stanisław Mikołajczyk, gen. Kazimierz Sosnkowski, także prosowiecki gen. Stanisław Tatar, który przed Powstaniem podżegał do jego wybuchu, po jego kapitulacji tuszował swoją rolę podżegacza. Po klęsce Powstania niektórzy politycy twierdzili, że zawsze byli przeciw.

Przed Powstaniem jednoznacznie przeciwko jego rozpoczęciu opowiadali się m.in. Cichociemny płk Kazimierz Iranek-Osmecki (szef wywiadu AK), płk Janusz Bokszczanin (wtedy szef operacji AK). Ten ostatni proroczo mówił: ?Ja ich [Sowietów] znam, oni nie przybędą, pozostawią nas samych Niemcom?

W mojej ocenie dla decyzji o rozpoczęciu powstania oraz dla faktycznego przebiegu powstania zwłaszcza trzy osoby miały istotne znaczenie, choć są to wciąż okoliczności słabo znane:

 

1/ gen. Leopold Okulicki

Okulicki-Leopold-w-183x250 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe personySzczerze mówiąc, nie potrafię zrozumieć, dlaczego do KG AK “wysłannikiem Naczelnego Wodza” – który był ponoć przeciw Powstaniu – został akurat gen. Leopold Okulicki, zwolennik bezwarunkowego rozpoczęcia Powstania. Od lipca 1944 przejął w KG AK kluczową funkcję szefa operacji. Jego opinia była przez niektórych w Warszawie postrzegana jako opinia zgodna z poglądami i decyzjami Naczelnego Wodza. Niestety, gen. Okulicki wiele uczynił, aby doszło do Powstania – w złym terminie, wbrew podstawowym zasadom operacyjnym oraz w ewidentnie niekorzystnej sytuacji operacyjnej.

Świetny oficer, płk dypl. Janusz Bokszczanin ps. Sęk, do lipca 1944 sprawował kluczową funkcję w Komendzie Głównej Armii Krajowej – był zastępcą szefa sztabu KG AK ds. operacyjnych. W rozmowie przeprowadzonej 14-15 listopada 1969 w Paryżu przedstawił swoją ocenę Powstania, z której wybrałem w mojej ocenie najistotniejsze elementy:

  • Warszawa-18-wrzesnia-1944_1-300x195 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe personyOkulicki chciał wziąć odwet na Niemcach, zamknąć Niemców w kotle i ich zniszczyć.” Potwierdził, że chciał “zacząć walkę, nie czekając na pełny odwrót Niemców” (Zeszyty Historyczne 1974, Instytut Literacki Paryż, nr 27, s. 139).
  • “Bór-Komorowski, Pełczyński i Okulicki chcieli się bić i naginali ocenę sytuacji do swego zamiaru. Bali się (…), że jeśli oni bić się nie będą to powstanie zrobią komuniści” (ZH, s. 145).
  • “Powstanie powinno być rozpoczęte, gdy rozpocznie się frontalne natarcie sowieckie na Warszawę i rozpocznie się manewr oskrzydlający z południa” (ZH, s. 155). Precyzyjny moment miała wskazać zorganizowana przez niego komórka obserwacyjna tzw. artylerii pomiarowej.
  • w ramach oceny przez dowództwo AK sytuacji w Warszawie były do rozpoznania “(…) trzy strony: niemiecka, rosyjska i własna. Komenda Główna wiedziała iż z technicznych względów pomoc anglo-amerykańska była niemożliwa” (ZH, s. 156)
  •  decyzja o rozpoczęciu Powstania – “była to mylna ocena sytuacji wojskowej od początku do końca. Nowym hasłem było: Bijemy pobitych już Niemców” (ZH, s. 143).
  • “Pod względem wojskowym powstanie można było zrobić o wiele lepiej. Do powstania i tak by doszło, ale z wojskowego punktu widzenia wszystko wyszło jak najgorzej. Wszystko zrobiono tak, jak się tego robić nie powinno” (ZH, s. 158)

 

2/ mjr dypl. Jan Jaźwiński
JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe persony

mjr dypl. Jan Jaźwiński
Źródło: archiwum rodzinne Danuty Borowiec z d. Jaźwińskiej

Jak wiadomo, nie ma jednego czynnika, który decyduje o wygranej walce, to raczej splot co najmniej kilku korzystnych okoliczności. Niezbędna jest odwaga żołnierzy oraz geniusz dowódcy, kluczowe położenie oraz dobre wyposażenie, śmiałe i zaskakujące manewry a także umiejętne wykorzystanie błędów przeciwnika. Fundamentalne znaczenie, zwłaszcza przy starciach dłuższych czasowo, ma logistyka ? zaopatrzenie w środki walki oraz środki przeżycia (żołnierze muszą m.in. jeść a także mieć zapewnioną pomoc medyczną).

Dysproporcja sił i środków nie przesądza o przegranej ?słabszego? ? historia wojen i konfliktów zbrojnych dowodzi, że w asymetrycznych starciach dosyć często zwycięzcą zostawał Dawid, a nie Goliat. Współcześnie, najnowszym przykładem jest wojna Rosji z Ukrainą?

Niestety, zadziwia jakby celowo nieumiejętne postępowanie ścisłego dowództwa AK w trakcie przygotowań do rozpoczęcia Powstania Warszawskiego. Otóż 14 lipca 1944 komendant główny AK do Naczelnego Wodza w Londynie wysłał “Meldunek sytuacyjny nr 243”. Wysłał go – uwaga: kurierem – więc meldunek dotarł do adresata 8 sierpnia, kiedy już nie miał prawie żadnego znaczenia (w zasadzie, poza historycznym).

 

Warszawa-18-wrzesnia-1944_2-298x250 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe personyTe dwa fragmenty tego “meldunku” budzą grozę w kontekście decyzji o rozpoczęciu Powstania:

Siły AK składają się z tzw. plutonów powstańczych i oddziałów partyzanckich, są dziś zdolne do wykonania “Burzy” [uwaga – podkreślenie RMZ] przez nękanie tylnych elementów cofających się Niemców, działalność ta nie może dać dużego efektu militarnego, jest jedynie demonstracją zbrojną“.

“Przy obecnym stanie sił niemieckich w Polsce i ich przygotowaniach przeciwpowstańczych, polegających na rozbudowie każdego budynku zajętego przez oddziały, a nawet urzędy, w obronne fortece z bunkrami, drutem kolczastym, powstanie nie ma widoków powodzenia. Może się jedynie udać w wypadku załamania się Niemców i rozkładu wojska. W obecnym stanie przeprowadzenie powstania, nawet przy wybitnym zasileniu w broń i współudział [błąd stylistyczny, powinno być: “współudziale – RMZ] lotnictwa i wojsk spadochronowych, byłoby okupione dużymi stratami.

 

Czyli dowództwo AK miało świadomość dużej słabości sił powstańczych…

 

Wwa-1944_1-300x194 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe personyW takim stanie faktycznym naturalnym działaniem jest zadbanie o dostawy zaopatrzenia. Organizatorem zaopatrzenia dla Armii Krajowej był mjr dypl. Jan Jaźwiński, komendant Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano nieopodal Brindisi.

17 lipca 1944 dowódca Armii Krajowej, w związku z rozważaną decyzją o rozpoczęciu Powstania Warszawskiego wysłał do niego depeszę L.dz. 1333 ? “Sopja [kryptonim Jaźwińskiego – RMZ] podajcie na jaki wysiłek Jutrzenki [kryptonim Głównej Bazy Przerzutowej – RMZ] możemy liczyć w decydującej chwili podjęcia silnej akcji, co może nastąpić w początkach sierpnia.

 

zrzuty-pw-300x178 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe persony

Żołnierze batalionu “Czata 49” ze zrzutowymi granatnikami ppanc “Piat”, 5 sierpnia 1944

W odpowiedzi mjr dypl. Jan Jaźwiński nadał do dowódcy AK depeszę L.Dz. 1061 o treści: “Lawina do rąk własnych. Na Waszą 1333 [numer depeszy – RMZ] melduję:

Jutrzenka nie ma środków, aby zapewnić przerzut dla Waszej silnej akcji, ani w sierpniu, ani we wrześniu b.r.,

Anglicy w pełni odpowiedzialni za przerzut do Polski oświadczyli dzisiaj, że wsparcie Powstania, ani też nasilonej akcji dywersyjnej Burza nie jest, powtarzam, nie jest przewidziane i nie celowe w tej fazie wojny.

Przerzut bieżący jest ograniczony tylko, powtarzam tylko, dla potrzeb prowadzonej dotąd akcji Burza na małą skalę, na komunikacjach niemieckich. Obszar zrzutów w Kraju jest ograniczony od wschodu pasem 80 km na zachód od linii frontu sowieckiego.

Stan polskiego dyonu spadł do 4 samolotów Liberator. Moje usilne zapotrzebowania o załogi polskie do stanu 27 załóg i 21 Liberatorów przyznanych etatem nie są realizowane przez Centralę. Współpracujący dyon brytyjski dać może tylko wysiłek ograniczony i często zmienny. Podkreślam, że powyższe dane są sprawdzone. Sopja 1061, 21 lipca 1944 r.
(Jan Jaźwiński ? Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 105, 107)

 

Czyli ścisły sztab AK miał świadomość, że nie powinien liczyć na znaczące wsparcie Powstania zrzutami lotniczymi.

 

Charakterystyczne jest to, że w reakcji na tę depeszę, tego samego dnia, gen. Stanisław Tatar odebrał mjr dypl. Janowi Jaźwińskiemu realną możliwość kierowania przerzutem lotniczym do Polski – zabronił mu bowiem utrzymywania łączności operacyjnej z dowódcą AK oraz z Brytyjczykami z SOE, które użyczało Polakom samolotów do przerzutu? Komendant Głównej Bazy Przerzutowej, który od początku organizował zrzuty dla Armii Krajowej do Polski nagle stracił realną możliwość działania. W tej sytuacji, 25 lipca 1944 mjr dypl. Jan Jaźwiński napisał do Naczelnego Wodza prośbę o zwolnienie go z funkcji dowódcy Bazy nr 11.

 

3/ gen. Stanisław Tatar

stanislaw-tatar-zdrajca-204x250 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe personyŻadna relacja o Polsce skrzywdzonej w II wojnie światowej, o zrzutach do Polski Cichociemnych i zaopatrzenia dla Armii Krajowej nie może pominąć destrukcyjnej, szkodliwej roli gen. Stanisława Tatara – zdrajcy sprawy polskiej. Nie potrafię zrozumieć, jak rzekomym “wysłannikiem dowódcy Armii Krajowej” został w Londynie – wysłany tam przecież “za karę”, jako nadmiernie prosowiecki – właśnie gen. Tatar. Objął on tam funkcję zastępcy do spraw krajowych szefa Sztabu Naczelnego Wodza. W ten sposób prosowiecki i kapitulancki ignorant, za swą kapitulancką postawę wobec ZSRR (Rosji) ?zesłany do Londynu za karę? ? o czym nie wiedział Naczelny Wódz ? nagle stał się w Londynie jedną z najważniejszych postaci dla okupowanej Polski – także dla losów Powstania Warszawskiego.

Warszawa-18-wrzesnia-1944_3-297x250 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe personyArogancki, żądny władzy lis był już w kurniku. Tatar miał znakomitą pozycję: znakomite relacje z premierem, zaufanie szefa sztabu NW, kierował najważniejszym Oddziałem VI (Specjalnym), a Mikołajczyk planował mianowanie go ministrem obrony narodowej. Miał uprzywilejowaną pozycję jako rzekomy osobisty wysłannik generałów: Bora i Pełczyńskiego.

W intrygach o umocnienie swej władzy Tatar zacieśnił swe relacje z naiwnym premierem rządu R.P. Stanisławem Mikołajczykiem.  Najbardziej zażyłe relacje miał z sekretarką premiera Stefanią Liebermanową, która donosiła mu o bieżących posunięciach Mikołajczyka. Kilku osobom pokazała wykonane przez siebie szkice nagiego Tatara; jej nie tylko pozował. Franciszek Wilk, następca Mikołajczyka w emigracyjnym PSL po wojnie potwierdził, że Liebermanowa była metresą Tatara [była także kochanką premiera Mikołajczyka ? przyp. RMZ]. O poglądach Tatara powiedział tak: ?myślałem, że to przyjaciel PSL i Mikołajczyka, a tymczasem stwierdziłem, że to przyjaciel Gomułki i PPR??

Od początku Tatar żwawo podżegał do Powstania oraz manipulował decyzjami Naczelnego Wodza, nota bene wraz z walczącym z AK premierem Mikołajczykiem.

Po objęciu przez prosowieckiego gen. Stanisława Tatara funkcji zastępcy szefa Sztabu Naczelnego Wodza, nadzorującego Oddział VI (Specjalny), nastąpiło faktyczne blokowanie przerzutu lotniczego dla Armii Krajowej. Miało to istotne znaczenie dla zaopatrzenia AK także podczas Powstania Warszawskiego.

 

Cichociemny Jan Nowak ? Jeziorański na polecenie Naczelnego Wodza miał dostarczyć do KG AK rozkaz o niewszczynaniu Powstania Warszawskiego. Tatar chciał go wyslać do Polski… transportem morskim, co sprawiłoby, że przybyłby do kraju dawno po rozpoczęciu Powstania. Został jednak przerzucony do Polski drogą lotniczą, w nocy 25/26 lipca 1944 w sezonie operacyjnym ?Riposta?, podczas operacji lotniczej ?Most 3? (brytyjski kryptonim ?Wildhorn III?). Przed odlotem, 21 lipca 1944 spotkał się w Głównej Bazie Przerzutowej w Latiano nieopodal Brindisi z organizatorem przerzutu lotniczego dla AK, mjr dypl. Janem Jaźwińskim.

Oddz-VI-01-250x220 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe persony

Siedziba Oddziału VI

Jan Nowak ? Jeziorański zrelacjonował mjr dypl. Janowi Jaźwińskiemu tragiczny stan Oddziału VI pod rządami gen. Tatara ? ?Personel O.Sp. [Oddziału Specjalnego ? RMZ] zredukowany do kilku osób, sterroryzowanych przez Tatara. Nikt nie ma określonych zadań, brak jakiejkolwiek współpracy. Jedynie Pod, [kpt. dypl. Jan Podoski ? RMZ] były zastępca pana w Wydziale ?S?, widzi i zdaje sobie sprawę, że Tatar dąży jedynie do zniszczenia przerzutu do Kraju.

Tatar kontroluje radiostację i zastrzegł sobie wyłącznie wymianę depesz z dowódcą AK. Treści tych depesz nikt tam nie zna. Nie ma też żadnej współpracy z SOE. Po prostu Tatar jest źródłem informacji dla dowódcy AK, NW i rządu RP.? (Jan Jaźwiński ? Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 104)

Zaloga-Krol-Klosowski-250x112 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe persony

“Królewska załoga” z personalem naziemnym przy Liberatorze dowódcy 1568 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia. W środku stoją: po lewej Stanisław Kłosowski, po prawej Stanisław Król, źródło: Piotr Hodyra

Obydwaj (Nowak-Jeziorański i Jaźwiński) spotkali się z mjr naw. Stanisławem Królem, b. dowódcą 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia ? ?Mjr Król naświetlił warunki techniczne wykonania lotów do Polski, strefy klimatyczne, zależność warunków meteorologicznych, widoczność i zreasumował przeciętną ilość dni dostatecznie pogodnych, aby można było wykonać zadanie. Mówił jasno unikając terminologii technicznej wskazując na zasadnicze trudności nawigacji. Porównał typy używanych samolotów, Halifaxów i Liberatorów, ich zasięg, szybkość operacyjną oraz nośność przerzutową. Przechodząc do załóg porównał możliwości pracy załóg polskich i brytyjskich, podkreślił ich zainteresowanie oraz znajomość terenów. Porównał załogi młode i doświadczone. Uzupełniłem tę charakterystykę procentowym wykonaniem zadań. Szczególnie uwagę poświęcił własnemu dyonowi polskiemu, sprawie uzupełnienia i wymiany załóg.

 

Podkreślił wymownie: Mamy zgodę dowództwa brytyjskiego, że etatowy stan Liberatorów, to znaczy 21 maszyn możemy otrzymać, jeśli nasze władze polskie przyślą etatową ilość załóg, 27 przeszkolonych na Liberatorach. W wyniku starań Inspektora, a szczególnie Sztabu NW ? gen. Tatara, nie tylko nie przysłane jest uzupełnienie załóg, ale też załogi, które wylatały swe tury nie są zastąpione. W rezultacie stan dyonu polskiego wynosi obecnie 4 załogi i cztery Liberatory. Porównał możliwości wykonania zadań przez dyon etatowy i obecny. Naświetlił uporczywe starania o załogi, przyjmowane bez odpowiedzi i nazwał to po prostu sabotażem ze strony gen. Tatara. (Jan Jaźwiński ? Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 106)

 

Flaga-Powstanie-Warszawskie-250x253 Powstanie Warszawskie - trzy kluczowe persony

Oryginalna flaga z Powstania…

Gdyby nie śmierć gen. Sikorskiego w Gibraltarze oraz aresztowanie gen. Roweckiego w okupowanej Polsce, Tatar nigdy nie zostałby wysłany do Londynu (raczej zostałby zlikwidowany za zdradę), nigdy nie objąłby żadnej funkcji w Sztabie Naczelnego Wodza. Obie tragedie nastąpiły w krótkim czasie i pozostawiły Armię Krajową na pastwę niekompetentnych generałów.

Rozpoczęli Powstanie w złym terminie (przedwcześnie), kierując się błędnymi założeniami operacyjnymi (zamknięcie Niemców w “kotle”, zamiast ich “wypchania” z miasta), dając rozkaz do rozpoczęcia pomimo braku właściwego przygotowania do walki (brak broni, amunicji, nawet brak zrzutowisk na przyjęcie zrzutów). Jeśli do tego dodamy sabotaż Tatara – głównej osoby, która powinna dbać o zaopatrzenie Armii Krajowej – klęska była nieunikniona.

Ryszard M. Zając

 

 

 

Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIASpis treści:


 

organizacja-NIE-250x253 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAPowojenne losy Cichociemnych – tych którzy pozostali przy życiu z 316 żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej – są dosyć skomplikowane oraz nie całkiem zbadane. Wiadomo, że gremialnie nie akceptowali nowej władzy z sowieckiego nadania, nie chcieli Polski jako 17 republiki ZSRR.

cc-Boryczka-Adam-e1638197831741-223x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Adam Boryczka

Co najmniej 64 Cichociemnych walczyło jako żołnierze wyklęci (NIE, DSZ, WiN, in.). 103 CC represjonowano w “Polsce ludowej”:  77 aresztowano, 15 torturowano, 19 skazano na śmierć, 22 na więzienie, 9 lub 10 zamordowano.

Ok. 30 Cichociemnych po rozwiązaniu AK otrzymało przydział do organizacji NIE, której komendantem głównym został Cichociemny gen. bryg. Leopold Okulicki ps. Niedźwiadek.  Co najmniej 43 CC walczyło w strukturach Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, co najmniej 32 CC działało w Zrzeszeniu Wolność i Niezawisłość (kilku w Delegaturze Zagranicznej WiN), 5 CC w innych formacjach antykomunistycznych. Co najmniej 9 uczestniczyło w operacjach specjalnych SIS / CIA. Wciąż odkrywane są nowe fakty…

Archiwista [Marian Utnik] – Zestawienie wydarzeń
dotyczących kierowania konspiracją w Kraju po Powstaniu Warszawskim
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż, 1973, nr 26, s. 207 – 216

 

Powojenne realia sprawy polskiej

konferencja-jalta-300x246 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAPolska-1945-250x238 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIACelem władz polskich podczas II wojny światowej było odzyskanie niepodległości oraz odbudowa państwa w granicach co najmniej z sierpnia 1939, z przyłączeniem obszaru Prus Wschodnich, Gdańska, Pomorza i Śląska Opolskiego. Jednak od pierwszego dnia wojny mocarstwa nie respektowały interesów Polski i Polaków, skazując nasz kraj na przegraną.

Ofensywa Sowietów w styczniu 1945 zakończyła się ostatecznie zagarnięciem Polski (w nowym kształcie terytorialnym) do strefy podporządkowanej ZSRR. Żołnierze AK mieli kiepski wybór: albo ujawnić się i wstąpić do armii Berlinga, albo pozostać w konspiracji wobec Sowietów jak i nowych władz Polski (z sowieckiego nadania). Ta druga opcja była pozorną możliwością wyboru – część AK-owców i tak była już zdekonspirowana (m.in. wskutek akcji “Burza“)…

Marian Utnik – Likwidacja Oddziału VI
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1982, zeszyt 62, s. 201-205

 

Kolaboracja czy walka?
tatar-229x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Stanisław Tatar

Dylemat – współpraca z PKWN albo konspiracja – był także osią podziału w środowisku emigracyjnej (głównie londyńskiej) Polonii. Podzielone były środowiska polityczne, generalicja i kadra oficerska PSZ na Zachodzie. Dylemat nie został formalnie i jednoznacznie rozstrzygnięty.

kukiel-sosnkowski-kopanski-250x182 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Od lewej: Kukiel, Sosnkowski, Kopański

Trójka “londyńskich” generałów: Stanisław Kopański, Marian Kukiel, Stanisław Tatar, w porozumieniu z premierem Tomaszem Arciszewskim doprowadziła do wydania przez prezydenta RP Władysława Raczkiewicza zarządzenia o rozwiązaniu Armii Krajowej z dniem 19 stycznia 1945.  Minister Kukiel rozkazem z października 1945 wybór pomiędzy kolaboracją a walką pozostawił osobistym decyzjom żołnierzy AK…

kopanski-237x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Stanisław Kopański

Wobec wycofania zachodniego wsparcia, Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza przekształcono w Komisję Likwidacyjną tego oddziału, kierowaną przez ppłk Mariana Utnika, od marca 1946 przez jego zastępcę ppłk Józefa Hartmana (“ojca cichociemnych”).

Lotnicze wsparcie (zrzuty) dla AK przeszło do historii, w kontaktach z Krajem postawiono znowu na lądowe trasy kurierskie (pierwszy kurier dotarł do Polski w lutym 1945) i łączność radiową (9 radiostacji). Emigracyjne polskie władze dysponowały sporymi możliwościami: ludźmi, strukturami, nawet wieloma milionami dolarów, pozostałymi z dotacji prezydenta Roosevelta dla Armii Krajowej. Ich wartość według obecnych realiów sięgnęłaby kwoty aż stu milionów dolarów!!! Te cenne aktywa zostały zmarnowane, głównie “dzięki” zdradzie zadufanego w sobie tępego megalomana, prosowieckiego gen. Tatara

Janusz Kurtyka – Na szlaku AK (NIE, DSZ, WiN)
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż, 1990, zeszyt 94, s. 13-35

 

Antykomunistyczna Polska

Testament-Polski-Walczacej-214x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAorganizacja-NIE-250x253 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAPierwszą poakowską, ogólnopolską strukturą konspiracyjną była organizacja NIE. Jak zauważa historyk Janusz Kurtyka“Koncepcja NIE narodziła się w drugiej połowie 1943 przy okazji wymiany depesz pomiędzy Komendantem Głównym AK gen. T. Komorowskim “Borem” a NW [Naczelnym Wodzem] gen. K. Sosnkowskim na temat akcji “Burza” i była wynikiem rozpatrzenia takiego wariantu realizacji “Burzy”, według którego Armia Czerwona przekroczy w walce z Niemcami granice Rzeczypospolitej, zaś stosunki dyplomatyczne Polski z ZSRR będą nadal zerwane”. (Na szlaku AK (NIE, DSZ, WiN), w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1990, zeszyt 94, s. 15).

Do planowanych struktur NIE przydzielono ok. 30 Cichociemnych. W pierwszej kolejności nową organizację tworzono na Kresach. Warto zauważyć, że urodziło się tam 77 Cichociemnych, walczyło 70, poległo 20. Można założyć, że do NIE przydział otrzymali, spośród 57 ocalałych, wszyscy lub prawie wszyscy Cichociemni z Kresów, znajdujący się pod koniec 1944 w Polsce. Organizacja miała mieć charakter polityczno – wojskowy. Miała zostać rozwiązana po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

Pierwsze instrukcje i pieniądze dla NIE (ok. 2 mln USD) przywiózł z Londynu (w ścisłej tajemnicy przed Brytyjczykami, także przed Oddziałem VI) dla Cichociemnego gen. Leopolda Okulickiego Cichociemny Roman Rudkowski, drugi raz przerzucony do Polski  w operacji lotniczej “Poldek 1” (16/17-10-1944). Zanim utworzono całkowicie struktury NIE rozpoczęła się akcja Burza, potem Powstanie Warszawskie. Później dowództwo AK przyjęło podstępne sowieckie “zaproszenie do rozmów” zakończone procesem szesnastu. “Burza” oraz powstanie przetrzebiły i zdekonspirowały kadry, proces pozbawił NIE komendanta.

 

rzepecki_jan-250x236 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Jan Rzepecki

Delegatura_SZ_1945-300x317 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAW “nowej Polsce” w antykomunistyczne podziemie zaangażowało się ponad pół miliona Polaków, w tym ok. 150-200 tys. konspiratorów oraz ok. 20 tys. partyzantów w ponad setce oddziałów leśnych. Aby nie tracić kontroli nad konspiracją krajową, w oparciu o resztki częstochowskiej Komendy Głównej AK Naczelny Wódz gen. Władysław Anders 7 maja 1945 rozkazał utworzyć Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj. Jej szefem został płk dypl. Jan Rzepecki ps. Ożóg, szefem sztabu płk Janusz Boszczanin ps. Sęk.

Szybki rozpad NIE spowodował zasadniczą zmianę koncepcji: DSZ miała być organizacją wojskową (choć jej szef podlegał politykowi – Delegatowi Rządu na Kraj) realizującą działania doraźne – “opór przed sowietyzacją”. W jej działalność zaangażowało się 43 Cichociemnych. Niestety, struktury DSZ oparto na kadrze AK, już od czerwca 1945 bezpieka rozpoczęła aresztowania. 28 czerwca 1945 powstał komunistyczny “Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej”, uznany kilka dni później przez wszystkie państwa koalicji antyhitlerowskiej. W Polsce Mikołajczyk ignorował represje bezpieki wobec żołnierzy AK, w listopadzie 1945 potępił nawet… NSZ oraz stanowisko polskiej emigracji. W czerwcu 1946 rządzący Polską komuniści sfałszowali referendum, w styczniu 1947 wybory do sejmu.

 
Wolność i Niezawisłość

krzyz-WiN-250x272 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAW lipcu 1945 – po zaledwie trzech miesiącach funkcjonowania – Naczelny Wódz Tadeusz Komorowski nakazał rozwiązanie DSZ, bo “wojskowa działalność konspiracyjna stoi w sprzeczności z podjętą obecnie w kraju jawną akcją polityczną”. Rzepecki wezwał antykomunistyczną partyzantkę do wyjścia z konspiracji, gdy nie zagraża to bezpieczeństwu żołnierzy. W sierpniu 1945 DSZ rozwiązano, 2 września 1945 utworzono konspiracyjne Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość – właśc. Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji “Wolność i Niezawisłość”. Jego główne cele zawarte były w nazwie – WiN miał walczyć o Wolność Obywatela i o Niezawisłość Państwa. Był próbą przekształcenia kilkudziesięciotysięcznej konspiracji wojskowej w cywilny ruch społeczno – polityczny. 

Memorial-win--202x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAPoczątkowo WiN miał ok. 30 tys. członków, w jego działalność zaangażowało się ogółem dwa razy więcej osób. W 1946 Zrzeszenie WiN przekazało za granicę Memoriał do Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie podporządkowania Polski ZSRR. Cichociemny Bruno Nadolczak ps. Piast był autorem raportu WiN o sowieckim ludobójstwie i zsyłkach Polaków. WiN utworzono w oparciu o znane wcześniej struktury AK-NIE-DSZ, było więc słabo zakonspirowane. Masowe aresztowania i amnestie zmniejszyły w połowie 1947 liczebność organizacji do kilkuset osób; działały także niektóre oddziały i grupy leśne.

Prosowiecki terror był wspierany pokazowymi procesami politycznymi przeciwko Zarządom Głównym WiN:

          • w procesie I ZG WiN (6 stycznia – 3 lutego 1947) skazano 10 osób, w tym jedną na śmierć.
          • w procesie II ZG WiN  (11 sierpnia – 10 września 1947) skazano 16 osób, w tym 8 na śmierć.
          • w procesie III ZG WiN  (3 – 27 grudnia 1947) skazano 7 osób, w tym dwie na śmierć.
          • w procesie IV ZG WiN  (5 – 14 października 1950) skazano 10 osób, w tym 7 na śmierć. 

 

Niepokulczycki-Franciszek-218x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Franciszek Niepokólczycki

Płk Franciszek Niepokólczycki, prezes II ZG WiN na początku 1946 doprowadził do utworzenia Komitetu Porozumiewawczego Organizacji Polski Podziemnej. W tę inicjatywę zjednoczenia opozycji zaangażowali się także: ppłk doc. dr Wacław Lipiński, prezes Stronnictwa Niezawisłości Narodowej, Włodzimierz Marszewski (Stronnictwo Narodowe). Potem dołączył Adam Obarski (PPS), politycy Polskiego Stronnictwa Demokratycznego oraz Stronnictwa Katolickiego. Komitet miał być jakby odpowiednikiem Rady Jedności Narodowej, politycznej reprezentacji Polskiego Państwa Podziemnego. Komitet opracował memoriał do Rady Bezpieczeństwa ONZ,

Wytyczne ideowe Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż, 1979, zeszyt 48, s. 84-87

 

Emigracyjne środowiska niepodległościowe

Chaosowi i niedowładowi organizacyjnemu krajowej konspiracji poakowskiej sprzyjał znaczny rozgardiasz w środowisku polskiej emigracji. Jedno i drugie wynikało z braku rozsądnej koncepcji reagowania na postępowanie Sowietów. Było to udziałem praktycznie wszystkich środowisk, także państw po zachodniej stronie “żelaznej kurtyny”…

KONSPIRACJA_1200px_ozn-250x204 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIABezpośrednio po wojnie scena polityczna “londyńskich” środowisk polskich była podzielona na trzy główne ośrodki:

  • obóz rządowy – tzw. zamek,
  • obóz “socjalistów” – PPS, SN, frakcja SP, odłam PSL, Polski Ruch Wolnościowy “Niepodległość i Demokracja”
  • “jałtańczycy” – grupa Mikolajczyka, SP Popiela, SD; akceptująca ustalenia Jałty.

 

“Zamek” – po wycofaniu 5 lipca 1945 dyplomatycznego uznania dla emigracyjnego rządu RP – był oficjalnie ignorowany przez wszystkie instytucje władzy Wielkiej Brytanii. Ale działacze wchodzącego w skład rządu Stronnictwa Demokratycznego (kontrolującego polskie MSW) oraz działacze Delegatury Zagranicznej WiN, a także z obozu “socjalistów” – Polskiego Ruchu Wolnościowego “Niepodległość i Demokracja” nawiązali tajne relacje z amerykańską CIA i brytyjską SIS, dzięki ich finansowej pomocy (łącznie ok miliona dolarów) organizując struktury wywiadowcze oraz dwa ośrodki łączności z Krajem, szkolące konspiratorów do przerzutu do Polski.

Z “zamkiem” ściśle współpracował Cichociemny ppłk dypl. Jan Kamieński. Cieszył się zaufaniem rządu oraz gen. Tadeusza Komorowskiego. Od 1946 prawdopodobnie do ok. 1955 był dysponentem części funduszy z amerykańskiej pomocy dla AK (ok. 1,2 mln. USD, równowartość obecnych 15 mln.), m.in. finansowano z nich rządy R.P. na uchodźstwie.

CIA Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAZnaczną rolę odgrywało Stronnictwo Narodowe, do lutego 1949 współtworzące emigracyjny rząd. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, kierowane przez Zygmunta Berezowskiego (SN), zorganizowało strukturę wywiadowczą, z placówkami m.in. w strefach: brytyjskiej i amerykańskiej Niemiec, we Francji, Belgii, Austrii. Do grudnia 1948 finansowane były przez rząd. Potem SN podjęło negocjacje z Amerykanami, z “płk Davisem” z amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA).  4 grudnia 1949 powstała Rada Polityczna, jako quasi parlament obozu “socjalistów”. W lipcu 1950 kierownik Działu Krajowego Rady Politycznej Edward Sojka (SN) zawarł umowę o współpracy z CIA. Zaakceptowali ją jego zastępcy: Tadeusz Żenczykowski (NiD) i Franciszek Białas (PPS). We wrześniu 1950 umowa objęła też Radę. Na początku 1951 podobną umowę zawarto z brytyjską Secret Intelligence Service (SIS). Według późniejszych ustaleń komisji ws. “afery Bergu” umowa nie powodowała “zależności organizacyjnej strony polskiej od strony obcej”.

Sojka-Edward-218x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Edward Sojka

Do końca 1952 Rada otrzymała od CIA ok. 840 tys. USD; stronnictwa Rady – ok. 172 tys. USD. Cóż za ironia – środowiska niepodległościowe z braku środków musiały przejść “na garnuszek” brytyjskich i amerykańskich służb specjalnych. W tym samym czasie gen. Tatar – złodziej państwowych pieniędzy (przeznaczonych do przerzutu do Polski przez Cichociemnych) – dysponował kwotą kilkakrotnie wyższą, którą w znacznej części roztrwonił oraz zdefraudował… 🙁

Działacze SN łączność z Krajem (także wywiad) prowadzili za pośrednictwem dwóch placówek:

  • ośrodek Północ – z siedzibą w Oerlinghausen (Niemcy); od wiosny 1952 w Mülhein, kierował nim Kazimierz Tychota (od 1 października 1950 do 30 grudnia 1952), później Wiktor Zdrzałka, ośrodek zlikwidowany w marcu 1953,
  • ośrodek Południe – w Rottach k. Tegernsee (Niemcy) do kwietnia 1951, później w Monachium przy ul. Sonneweg 89 i 91 (do czerwca 1952), potem w Bergu (Oeberbeg), kierował nim Stanisław Komendowski (1 października 1950 – 30 marca 1951), potem Władysław Furka, ośrodek zlikwidowany w lipcu 1953.

Skrzyszowski-Sosnowski-300x189 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAPlacówki miały ekspozytury w Berlinie Zachodnim, Wiedniu, Szwecji, ponadto w Polsce kilkadziesiąt ok. trzyosobowych, konspiracyjnych struktur tzw. “punktów informacyjnych”. Oba ośrodki zorganizowały 47 wypraw kurierskich do komunizowanej Polski, w tym “Północ” – 33, “Południe” – 14 (w tym 5 drogą morską). Materiały do Polski przesyłano także w “paczkach specjalnych”, z puszkami o podwójnych ściankach. informacje przesyłano listami neutralnej treści z niejawnymi informacjami pisanymi atramentem sympatycznym.

Dzięki umowom ze służbami, rozpoczęto szkolenie konspiratorów do pracy w kraju. Walki wręcz, różnymi rodzajami broni oraz technik przeżycia we wrogim środowisku uczył Wojciech Borek, b. sierżant Legii Cudzoziemskiej. Posługiwania się łącznością, szyframi, tajnopisami, mikrofilmami itp.oficer amerykański Oscar Leen. Zorganizowano trzy szkolenia: dwa w Niemczech, jedno w Londynie. Dwaj przeszkoleni kursanci – Dionizy Sosnowski oraz Stefan Skrzyszowski, w nocy 4/5 listopada 1952 zostali zrzuceni w okolicach Koszalina, po starcie samolotu z polską załogą z lotniska USAF w Wiesbaden (RFN). Obaj zostali aresztowani przez bezpiekę 6 grudnia 1952, skazani na śmierć 18 lutego 1953, wyrok wykonano 15 maja 1953. Ich szczątki odnaleziono dopiero w maju 2013, w kwaterze “Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach.

Po infiltracji struktury w Polsce przez komunistyczną bezpiekę, aresztowano 14 kurierów (10 z ośrodka “Północ”, 4 z “Południa”). Dało to potem pretekst do politycznych oskarżeń o “handel śmiercią” (życiem kurierów i konspiratorów) i było podłożem “afery Bergu”.

Rafał Wnuk – Dwie prowokacje
Piąta Komenda Zrzeszenia WiN i Berg
w: Instytut Literacki Paryż, Zeszyty Historyczne 2002
nr 141 s. 71 – 112 ISBN 2716801576

 

Jan_Nowak-Jezioranski_RFE-282x350 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

3 maja 1952

W Polskim Ruchu Wolnościowym Niepodległość i Demokracja aktywnie działali Cichociemni płk Adam Boryczka, kpt. Jan Nowak-Jeziorański, także mjr Jerzy Szymański. NiD miał dobre relacje z amerykańskimi służbami specjalnymi: OPC (Office of Policy Coordination, Biuro Koordynacji Politycznej), potem z utworzoną 26 lipca 1947 CIA. Kontakty oraz osobiste predyspozycje dały w amerykańskich operacjach kluczowe role Cichociemnym. Płk Adam Boryczka był kurierem Delegatury Zagranicznej WiN, kpt. Jan Nowak-Jeziorański pod koniec 1951 został dyrektorem amerykańskiej rządowej Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Cichociemny Roman Rudkowski werbował polskich pilotów (ze Stowarzyszenia Lotników Polskich, prawdopodobnie Eugeniusza Arciuszkiewicza oraz Stanisława Króla) do lotów w tajnych operacjach CIA samolotami C-47 Skytrain (Dakota), C-54, z bazy USAF w Wiesbaden. Z “Ruchem” był też związany płk dypl. Tadeusz Lisicki, jeden z współautorów polskiego sukcesu złamania “Enigmy”, po wojnie szef osobistego sztabu gen. Władysława Andersa.

RWE_Monachium-250x153 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Radio Wolna Europa, Monachium

Operacja CIA Rollback (zrzuty pod kryptonimem Redsox) były realizacją doktryny Dullesa, zakładającej zmianę pasywnej postawy USA – z powstrzymywania komunizmu na jego wypieranie (roll back). Operacje specjalne prowadzono m.in. na terytorium Albanii, Białorusi, Bułgarii, Grecji, Litwy, Łotwy, Mołdawii, Rumunii, Ukrainy, Węgier, ZSRR. Jeden (choć nie jedyny) zrzut do Polski wykonano m.in. 4/5 listopada 1952.

Współpracę z CIA podjął też jeden z 217 przeszkolonych i zaprzysiężonych kandydatów na Cichociemnych Ludwik Martel ps. Kobus. Również piloci: mjr pil. Józef Jeka i mjr pil. Stefan Janus – w tajnej operacji CIA mieli zostać zrzuceni na teren PRL, aby porwać najnowszy radziecki odrzutowiec myśliwski MiG-15. Prawdopodobnie pilotów zwerbował Rudkowski. Operację odwołano po ucieczce 5 marca 1953 z Polski tym samolotem pilota LWP Franciszka Jareckiego.

 

Oddz-VI-01-250x220 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Siedziba Oddziału VI

Podziały istniały również w polskim środowisku londyńskiej generalicji oraz wyższych oficerów.  Po likwidacji Oddziału VI (Specjalnego) SNW w marcu 1945, jego aktywa podzielono. Znaczną ich część przejęła “centrala konspiracyjna Hel” oraz Fundacja Drawa – założone przez gen. Stanisława Tatara. Centralą “Hel” kierował jego podwładny płk Stanislaw Nowicki. Fundacją Drawa kierowali: Stanisław Tatar, Marian Utnik, Stanisław Nowicki (zwani “Komitetem Trzech”); początkowo także płk Edward Maliszewski (powrócił do Polski) i Franciszek Prochaska (wyemigrował do Paryża). Fundację formalnie zarejestrowano (nomen omen) jako “Komitet Samopomocy Koleżeńskiej” (Polish Self Help Association), z siedzibą w Londynie przy ul. Cornwall Gardens.

37-903-280x400 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Kazimierz Bilski

Do sierpnia 1945 Tatar pozorował wsparcie opcji niepodległościowej, potem przytulił Mikołajczyka i “jałtańczyków”. W działania “Helu” w latach 1945-1947 zaangażowali się, nieświadomi politycznych sympatii Tatara,  dwaj Cichociemni. Mjr Kazimierz Bilski był referentem ds. łączności kurierskiej, ppor. Leszek Starzyński pracował na radiostacji w Londynie, przy ul. 11 Corwall Gardens. Omówienie szkodliwej działalności gen. Tatara wymaga odrębnego opracowania.

Intendent – Kilka uwag o gospodarce pieniężnej polskich władz w Londynie w latach 1944 – 1946
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż, 1973, zeszyt 26, s. 203-206

 

cc-Rudkowski-Roman-255x350 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Roman Rudkowski

Oprócz niewielkiej grupy “jałtańczyków” istniał wśród oficerów silny ideowo obóz niepodległościowy, zbliżony do Polskiego Ruchu Wolnościowego “Niepodległość i Demokracja”. Skupili się wokół gen. Władysława Andersa, nazywano ich złośliwie “prorokami III wojny św.” Poglądy polskich środowisk emigracyjnych ewoluowały, zmieniały się ich składy osobowe. Generalnie nie widziano sensu walki zbrojnej w Polsce, Naczelny Wódz gen. Tadeusz Komorowski w listopadzie 1945 nakazał rozwiązanie WiN. Zanim rozkaz dotarł do kraju UB aresztował już I Zarząd Główny WiN.

SIS Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAJesienią 1946 Naczelny Wódz  kazał rozwiązać “Hel” i powołać Komitet do Spraw Kraju “Zbiornica”. Był to efekt ustaleń z premierem Tomaszem Arciszewskim, wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych Zygmuntem Berezowskim oraz przedstawicielami PPS i SN. “Zbiornica” miała zjednoczyć cywilne i wojskowe środowiska emigracyjne, zbierać dane wywiadowcze o sytuacji w Polsce za żelazną kurtyną. Zajmowali się tym oficerowie b. oddziałów Sztabu NW:  VI (Specjalnego), II (wywiad), wywiadu i kontrwywiadu AK.  Od 1947 brytyjskie służby MI-6 zadaniowały ich oraz przekazywały im środki finansowe, w ramach operacji “Broadway”.

Zndrzej Zaćmiński – Trzecia wojna światowa w planach emigracji polskiej
w Wielkiej Brytanii w latach 1945 – 1956: zarys problemu badawczego
w: Czasy Nowożytne 1996, nr 1, s. 111-133

 

Wladyslaw_Anders-252x350 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Władysław Anders

Działalność wywiadowczą prowadziły też inne emigracyjne ośrodki. Gen. Władysław Anders w drugiej połowie 1946 utworzył Biuro Planowania “Ekspozytura”, dowodzone przez płk. Franciszka Demela. Działali w nim oficerowie b. Oddziału II (wywiad) 2 Korpusu. Początkowo siedziba mieściła się przy 2 Korpusie PSZ w Ankonie (Włochy), po jego ewakuowaniu do Wielkiej Brytanii “Ekspozyturę” ulokowano w Brukseli pod przykrywką firmy transportowej “Le Gazol”, później przeniesiono ją do Londynu.

Współpracowały z nią struktury wywiadowcze, poprzednio podległe Oddziałowi II oraz nowe, w tym siatka rtm. Witolda Pileckiego. Zadaniem “Ekspozytury” było zbieranie informacji wywiadowczych, przerzucanie uciekających z Polski na Zachód, także działalność kontrwywiadowcza wśród emigracyjnej Polonii. “Ekspozytura” współpracowała z brytyjskimi (SIS) i amerykańskimi (OPC/ CIA) służbami specjalnymi.

Witold Bagieński, Działalność wywiadowcza i kontrwywiadowcza
polskich emigrantów w pierwszych latach po II wojnie światowej
w: Biuletyn Informacyjny, wrzesień 2016, nr 09 (317), s. 113-120

 

Delegatura Zagraniczna WiN
Maciolek-Jozef-204x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Józef Maciołek

Delegatura Zagraniczna Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość o kryptonimie “Dardanele” została utworzona jesienią 1946, kierował nią Józef Maciołek. Wysłany przez WiN przybył do Londynu wraz ze Stefanem Rostworowskim we wrześniu 1946. Obaj spotkali się z gen. Stanisławem Kopańskim, później ich przewodnikami po politycznym świecie “polskiego Londynu” zostali: szef wywiadu Naczelnego Wodza płk dypl. Stanisław Gano oraz  Krzysztof Sałaciński vel Andrzej Pomian, współzałożyciel NiD. Po rozmowach z przedstawicielami (pozarządowych) sił politycznych, w listopadzie 1946 WiN oraz NiD podjęły współpracę, Komitet do Spraw Kraju przyznał WiN dotację.

Działacze Zrzeszenia WiN początkowo uznawali za pierwszoplanowy cel walkę (zbrojną) o niepodległość Polski, przewidując rychły wybuch III wojny światowej. Później oceniali sytuację geopolityczną bardziej realistycznie, przekształcając WiN w organizację ideową, lecz nie militarną – przygotowującą “możliwość walki zbrojnej w Kraju”. Mrzonki o III wojnie św. rozwiały rzeczowe analizy: Amerykanie mogli zrzucić  kilka bomb atomowych na Rosję (jak na Japonię). Ale później nie mogliby jej kontrolować – wyliczyli, że do okupacji tak ogromnego kraju musieliby mieć ok. 12 milionów ludzi.

Kwiatkowski-Bohdan-KOL_023_0133-192x250 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

mjr Bohdan Kwiatkowski

Emisariuszy WiN przez pierwsze trzy tygodnie pobytu w Londynie przesłuchiwał brytyjski wywiad. Od września 1947 “Dardanele” nawiązała współpracę z brytyjską SIS, w listopadzie 1950 zawarła umowę z amerykańską CIA. W październiku 1949 Delegatura nawiązała współpracę z niejawnym Zawiązkiem Sztabu Głównego PSZ, funkcjonującym pod przykrywką Polskiego Instytutu Historycznego. Łącznikiem tego Instytutu z gen. Stanisławem Kopańskim był Cichociemny mjr. Jerzy Szymański. Współpracowała też ze “Zbiornicą”. Z czasem Delegatura Zagraniczna WiN stała się głównym ośrodkiem dyspozycyjnym polskiej emigracji, miała siedzibę w Monachium oraz placówki w USA, Paryżu, Londynie, Sztokholmie, Watykanie.

Kolasinski-Stanislaw-KOL_023_0111-184x250 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

kpt. Stanisław Kolasińki

W Delegaturze Zagranicznej WiN działał Cichociemny Bohdan Kwiatkowski, jej kierownikiem łączności oraz emisariuszem był Cichociemny Adam Boryczka. Na terenie RFN działał Cichociemny Stanisław Kolasiński ps. Ulewa; szefem placówki łączności w Mannheim był Cichociemny Franciszek Rybka ps. Kula. Prawdopodobnie we współpracy ze “Zbiornicą” i CIA w 1946 został zrzucony do Polski Cichociemny Zdzisław Sroczyński.

 

37-1127-286x400 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Franciszek Rybka

Cichociemny Adam Boryczka jako szef łączności Delegatury Zagranicznej WiN pięciokrotnie przyjeżdżał do Polski. W połowie listopada 1947 przyjechał do Warszawy pod fałszywą tożsamością Zygmunt Radziszewski, odbył spotkania w Tarnowie, Gliwicach, Prudniku, Jeleniej Górze, Wrocławiu. Pod koniec stycznia 1948 wyjechał do Paryża, złożył raport m.in. gen. Tadeuszowi Komorowskiemu ps. Bór. 11 kwietnia 1948 przywiózł na cele organizacyjne 35 tys. dolarów w banknotach. Nieświadomy zdrady Stefana Sieńki, nawiązał kontakt z kadrowym pracownikiem UB Henrykiem Wendrowskim ps. Zygmunt, Józef. 

Przyjeżdżał do Polski pięciokrotnie: pod koniec listopada 1947, jesienią 1948, na przełomie kwietnia i maja 1949, w marcu 1950. Przekazywał pieniądze na działalność (tzw. zastrzyki, ok. miliona dolarów), 12 radiostacji (tzw. patefony), 25 aparatów fotograficznych, środki chemiczne do tajnopisów i in. Przekazał też założenia planu “Wulkan”, przygotowującego sabotaż i dywersję na szlakach komunikacyjnych (wsparcie i osłona wojsk amerykańskich), plan “X” (plan “0001” lub “1000”, “Montownia”) z listą celów działań dywersyjnych w Polsce, w przypadku wybuchu III wojny św. Po tzw. “ujawnieniu” się 27 grudnia 1952 “V Komendy WiN”, w połowie stycznia 1953 drobiazgowo przesłuchiwany przez oficerów amerykańskiego wywiadu.

Sroczynski-Zdzislaw-KOL_023_0268-184x250 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

mjr Zdzisław Sroczyński

Pod koniec listopada 1953 spotkał się z hr. Wacławem H. Bnińskim ps. Roman, Key, od stycznia 1952 do maja 1953 przedstawicielem Delegatury Zagranicznej WiN przy Stolicy Apostolskiej. 5 grudnia 1953 wyjechał z Monachium do Berlina Zachodniego, po 10 stycznia dotarł do Paryża, na przełomie stycznia i lutego 1954 przeprowadził rozmowy nt. możliwości odtworzenia siatki WiN, m.in. z dr Julianem Ursynem – Niemcewiczem. 13 czerwca 1954 przyjechał do Polski aby zweryfikować sytuację (być może także po narzeczoną Elżbietę Śledź, w grudniu 1952 zwerbowaną przez bezpiekę).

16 czerwca 1954 ok. godz. 6 aresztowany pod fałszywą tożsamością Ryszard Nogal. Podczas pierwszego przesłuchania ujawnił prawdziwą tożsamość, po osadzeniu w warszawskim więzieniu na Mokotowie poddany okrutnemu śledztwu, torturowany, przesłuchiwany po 22 godziny (!!!). 21 maja 1955 skazany na śmierć. Osadzony w celi śmierci z niemieckim zbrodniarzem wojennym, dowódcą SS i policji na dystrykt warszawski gen. bryg. Paul’em Otto Geibel’em. 14 października 1955 Rada Państwa zmniejszyła wyrok śmierci na dożywotnie więzienie, 27 listopada 1967 na 5 lat więzienia i zwolniła warunkowo 28 listopada 1967. Po wyjściu szykanowany, rozpracowywany agenturalnie. 

Rafał Wnuk – Dwie prowokacje – Piąta Komenda Zrzeszenia “WiN” i Berg
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 2002, zeszyt 141, s. 71-112

 

Sowiecka infiltracja
Tatar-1-168x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Stanisław Tatar

Gdy w komunizowanej siłą Polsce wykrwawiali się żołnierze wyklęci organizacji “NIE”, Delegatury Sił Zbrojnych, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość oraz innych formacji antykomunistycznych wygodne życie wiódł na emigracji zdrajca – gen. Stanisław Tatar  który przejął aktywa likwidowanego Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza na potrzeby działalności konspiracyjnej na rzecz Polski. Nikomu nie przyszło do głowy, że pozbawiony nadzoru Tatar będzie dysponował ogromnymi aktywami według własnego widzimisię. Centrala “Hel” utrzymywała łączność z działającymi w Polsce resztkami struktur AK, organizacji “NIE” oraz Zrzeszenia WiN. Historycy do dzisiaj nie odnaleźli cienia śladu jakiejkolwiek pożytecznej działalności “tatarowskiej konspiracji” w interesie Rzeczpospolitej…

Zbigniew S. Siemaszko podkreśla – tajna organizacja montowana przez Tatara i jego głównych pomocników Nowickiego i Utnika była oparta na fałszerstwie. Polegało ono na tym, iż na zewnątrz występowali oni jako niepodległościowcy, działający zgodnie z legalnymi władzami znajdującymi się na emigracji, natomiast w rzeczywistości byli zdecydowanymi zwolennikami uległości, którą wprowadzał Mikołajczyk.

W emigracyjnych środowiskach niepodległościowych w Wielkiej Brytanii działały antykomunistyczne struktury wspierające walkę w Kraju, m.in: Delegatura Zagraniczna WiN, Polski Ruch Wolnościowy Niepodległość i Demokracja i in. Wobec braku środków finansowych na działalność konspiracyjną w Polsce, środowiska emigracyjne zmuszone były korzystać z pomocy zachodnich służb specjalnych (SiS, OPC, CIA), które przekazały im ok. miliona dolarów. Tatar – choć miał kilka milionów dolarów – nie wsparł antykomunistycznej walki, uważał że może swobodnie dysponować państwowymi pieniędzmi, dlatego ostatecznie je zdefraudował. Finalnie, z całej “konspiracji tatarowskiej” tylko czterech oficerów powróciło do “Polski Ludowej”. Pozostali twierdzili (w większości prawdziwie) że zostali oszukani.

 

37-1069-284x400 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

płk Bruno Nadolczak

Cichociemny płk cc Bruno Nadolczak relacjonuje otwarcie i jednoznacznie: Z końcem grudnia 1944 Brytyjczycy zawiesili operacje do Polski z powietrza. Kurierzy dochodzili drogą naziemną i z reguły wpadali w ręce UB na melinach kontaktowych (…) Doszliśmy w kraju do przekonania, że Londyn jest źródłem wsyp. Między innymi w tej sprawie wybrałem się do Londynu. W Kopenhadze poprosiłem brytyjską misję wojskową o przekazanie wiadomości do O. Spec. celem odebrania mnie. Odpowiedź przyszła, a w jej wyniku zostałem osadzony w twierdzy. I pewnie długo wygrzewałbym się na jej blankach, gdyby nie komendant twierdzy, oficer duński, który zawiadomił dowódcę Dyw. Pancernej na okupacji w Niemczech. Przysłany oficer przewiózł mnie do Brygady Spadochronowej.

W Londynie przekonałem się bez większych trudności, że wyjście każdego kuriera do kraju oraz adresy kontaktowe w Polsce były przekazywane urzędującej w stolicy W. Brytanii misji warszawskiej [przedstawicielom władz “Polski Ludowej” – RMZ]. Nie było natomiast wpadek na osi Baza włoska – kraj, będącej w dyspozycji “Hańczy” (…) Londyn sypał własne podziemie w kraju…

 

Kim_Philby-210x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAW tym czasie w Wielkiej Brytanii – oprócz sowieckich “agentów wpływu” w brytyjskim Foreign Office – funkcjonowała groźna sowiecka siatka szpiegowska, tzw. piątka z Cambridge. Wśród nich był osławiony Kim Philby, oficer brytyjskiej MI6 / SOE, szpieg współpracujący z sowieckim NKWD. Był jednym z brytyjskich instruktorów Cichociemnych w “szkole szpiegów” STS 34 – the Drokes, Beaulieu, Hampshire (Wielka Brytania); szkolił się tam m.in. mój Dziadek. Historyk Zbigniew S. Siemaszko, w kontekście Tatara oraz Philby’ego zauważa, że “padli ofiarą brytyjskich czy też polskich donosów” m.in. rtm Witold Pilecki, kpt. Jerzy Żuralski – kurier “Helu” do Jana Rzepeckiego, także Cichociemni: kpt. Adam Boryczka – kurier WiN, mjr Bolesław Kontrym, rtm Andrzej Czaykowski, również kurier Jan Błaszczyk ps. Kret, instruktor wywiadu w ośrodku łącznościowców w Polmont…

Także konspiratorzy zaangażowani w działalność WiN byli nieświadomi zdrady Stefana Sieńki, byłego kierownika Biura Studiów Wydziału Informacji IV Zarządu Głównego WiN. Umożliwiło to kadrowemu pracownikowi UM, zbrodniarzowi komunistycznemu Henrykowi Wendrowskiemu ps. Zygmunt, Józef, pozorowanie utworzenia “V Komendy WiN”, w ramach gry operacyjnej MBP i NKWD pod kryptonimem “Cezary”.

 

Andrzej Friszke, Jerzy Poksiński – Pomiędzy Londynem a Warszawą
rozmowa z Marianem Utnikiem
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1994, zeszyt 108, s. 121-138

 

Operacja MBP i NKWD “Cezary”

sienko-stefan-zdrajca-236x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Zdrajca Stefan Sieńko

Wendrowski-Henryk-sbrodniarz-komunistyczny-243x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Zbrodniarz komunistyczny
Henryk Wendrowski

Ubecka prowokacja – gra operacyjna oznaczona kryptonimem “Cezary” – rozpoczęła się na przełomie kwietnia i maja 1948. Wcześniej, na przełomie 1947 i 1948 bezpieka aresztowała cały IV Zarząd Główny WiN oraz przejęła archiwum organizacji. Współpracę z bezpieką podjął Stefan Sieńko, niegdyś podkomendny Józefa Maciołka, od jesieni 1946 kierującego Delegaturą Zagraniczną WiN. Zdrajca utworzył tzw. V Komendę WiN, jako swego zastępcę wprowadził w konspirację zbrodniarza komunistycznego Henryka Wendrowskiego, funkcjonariusza Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Informację o “V Komendzie” przekazał na Zachód nieświadomy zdrady Sieńki Adam Boryczka.

W grze operacyjnej, oprócz zdrajcy “Macieja” (Stefan Sieńko) bezpieka wprowadziła w konspiracyjne struktury rezydentów: “Kamińskiego” (Jarosław Hamiwka, Ukrainiec) oraz funkcjonariuszy MBP: “Józefa” (Henryk Wendrowski) i “Romana” (Czesław Krupowies). W grze bezpieki wzięło udział kilkudziesięciu innych agentów, którzy nie zostali w pełni wtajemniczeni w szczegóły operacji.

2-skrzyszowski-213x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Stefan Skrzyszowski

MBP utworzyło specjalny Wydział III “A” w Departamencie III. Miał pozorować istnienie konspiracyjnej struktury podległej “V Komendzie WiN” oraz rozpracowywać działaczy konspiracji. W toku gry operacyjnej bezpieki infiltrowano struktury niepodległościowe, likwidowano antykomunistyczne oddziały partyzanckie.

Sosnowski_Dionizy-250x158 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA

Dzionizy Sosnowski

W trakcie pozorowanej działalności konspiracyjnej, kontrolowana przez MBP struktura przerzuciła na Zachód dwóch autentycznych konspiratorów. Przeszkoleni w Monachium Dionizy Sosnowski oraz Stefan Skrzyszowski w nocy 4/5 listopada 1952 zostali zrzuceni w rejonie Koszalina, aresztowani 6 grudnia 1952, skazani na śmierć. Ubecką grę operacyjną zakończyło tzw. “ujawnienie się V Komendy WiN”; oświadczenie w tej sprawie podpisał J.J. Kowalski ps. Kos, rzekomy komendant V Komendy oraz zdrajca Stefan Sieńko. Wskutek gry operacyjnej bezpieka przejęła m.in. 17 radiostacji, ponad milion dolarów. Aresztowano ok. 230 osób, 15 skazano na śmierć, 55 na długoletnie więzienie.

Wojciech Frazik – Operacja “Cezary”. Prowokacyjna V Komenda WiN
w: Biuletyn IPN 2008 nr 1-2, s. 167 – 170

 

Wojciech Frazik – Agent “Roman” – członek tzw. V Komendy WiN
w: Aparat represji w Polsce Ludowej 1944-1989, IPN Rzeszów 2011, nr 1 (8-9) s. 139 – 151

 

“Afera Bergu”

wyrok-skrzyszowski-9-210x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIA23 grudnia 1952 agenci MBP, pracownicy ośrodka “Południe” w Bergu (Bawaria. RFN) Jan Ostaszewski (ps. Paweł Choma) i Wanda Macińska (ps. Wanda Weber) zgłosili się do konsulatu PRL w Berlinie (wschodnim), przekazując dane nt. kurierów, tras przerzutu ludzi, pieniędzy i dokumentów oraz finansowania ośrodka przez zachodnie wywiady. Wkrótce potem w Polsce rozpoczęły się aresztowania, 15 osób skazano na śmierć.

skrzyszowski-250x180 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAOstaszewski pracował w Bergu jako księgowy oraz instruktor radiołączności od 1950 (Macińska od 1952). Uciekając do PRL, 22 grudnia 1952 spotkał się w restauracji w Berlinie Zachodnim z przybyłym z kraju kurierem “Albertem” (agentem UB). W spotkaniu uczestniczyła też Macińska i pracownik berlińskiej ekspozytury ośrodka w Bergu. Dosiadło się do nich dwóch agentów UB. Nad ranem znaleziono w toalecie powieszonego na rurze wodociągowej pracownika ekspozytury ośrodka. Został zamordowany przez Ostaszewskiego i dwóch UB-eków, sekcja zwłok wykryła w jego żołądku silny środek usypiający.

W 1953 Kazimierz Tychota, zwolniony z funkcji szefa ośrodka “Północ”, bezskutecznie prosił o protekcję Amerykanów, potem w rewanżu opublikował listy otwarte: do prezesa Stronnictwa Narodowego Tadeusza Bieleckiego (1953) oraz zatytułowany “Stosunek Prezydium do kraju” (lipiec 1953). Opublikował broszurę pt. “Ostatni Raport”, nadto przedstawicielowi emigracyjnego rządu w Niemczech przedłożył pismo oskarżające ośmiu polityków o “działanie na szkodę interesu narodowego”.

wyrok-skrzyszowski-1-214x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIASosnowski-grob_20220515_105233-226x250 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAW reakcji na intrygi Tychoty, prezydent Zaleski zarzucił Radzie działalność agenturalną. Premier londyńskiego rządu Stanisław Mackiewicz opublikował broszury pt. “O handel śmiercią” (życiem kurierów i konspiratorów) oraz “O sąd obywatelski nad handlarzami śmiercią”. Emigracyjny minister sprawiedliwości oskarżenie Tychoty (oskarżając także autora) skierował do Sądu Obywatelskiego, po bezskutecznej próbie uruchomienia procesu opublikował “Zbiór dokumentów w sprawie Bergu”. 23 sierpnia 1953 b. członek władz SN Jan Matłachowski (według późniejszych ustaleń współpracownik bezpieki) zorganizował w tej sprawie konferencję prasową dla dziennikarzy polskich w Londynie. Działania te wywołały publiczne kontrowersje…

 

cc-niezlomni-groby_P1240446-250x165 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIADla wyjaśnienia tej “afery Bergu”, 1 września 1954 Tymczasowa Rada Jedności Narodowej powołała Komisję do Rozpatrzenia Spraw Łączności z Krajem. 28 stycznia 1956 przedłożyła ona sprawozdanie, wskazując w nim m.in. że prawo do łączności z Krajem mają też stronnictwa polityczne, a nie tylko rząd. Łączność ta wymaga wsparcia materialnego, także nieuniknionych działań wywiadowczych – ale tylko prowadzonych w interesie polskim, bo finansowane z obcych źródeł działań z nim sprzecznych ma charakter agenturalny.

W ocenie Komisji aktywność polskiej emigracji w sferze łączności z Krajem w latach 1945 – 1952 dzieli cezura roku 1950, tj. zawarcie przez Radę Polityczną “umowy o współpracę z czynnikami zainteresowanymi jego działalnością” (czytaj: SIS / CIA). Komisja ustaliła, że fundusze na łączność z Polską – w kwocie ok. 5 mln dolarów – były w dyspozycji gen. Tatara, któremu pomagał ppłk. Utnik. Jednak “po zakończeniu działań wojennych wydało się, że gen. Tatar zataił ponad dwa miliony dolarów i ukrył je we Francji. (…) W wyniku dochodzeń gen. Tatar został zwolniony ze stanowiska.” W ocenie Komisji, choć łączność z Krajem organizowana była “za pieniądze sojusznicze” – to niewątpliwie w polskim interesie.

 

Sprawozdanie Komisji do Rozpatrzenia Spraw Łączności z Krajem
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1987, zeszyt 79, s. 4-73

 

Wniosek ministra sprawiedliwości K. Okulicza o wszczęcie sprawy Bergu przed Sądem Obywatelskim
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1987, zeszyt 79, s. 73-87

 

Paweł Ziętara – Misja ostatniej szansy. Próba zjednoczenia
polskiej emigracji politycznej w latach 1952-1056
w: Przegląd Historyczny, 1993, nr 84/2, s. 199-220

 

Podsumowanie

wyrok-skrzyszowski-9-wykonanie-228x300 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIACC-prezentacja_64-300x224 Cichociemni w operacjach specjalnych SIS/CIAWciąż brak publikacji podejmujących całościowo zagadnienie ujęte w tytule, co jest dość zrozumiałe ze względu na tajny charakter tych działań. Niniejszy tekst jest pierwszym takim ujęciem tej tematyki. Jest oczywiste, że poznanie ówczesnego kontekstu społeczno – politycznego jest niezbędne dla zrozumienia powojennego zaangażowania niektórych Cichociemnych w operacje specjalne zachodnich służb.

Polska emigracja nie byłaby w stanie funkcjonować (także w sferze kulturalnej, wydawniczej) zwłaszcza bez amerykańskiego wsparcia. Cichociemni oraz Armia Krajowa w znacznej mierze także funkcjonowali w oparciu o – udzielone przecież bezwarunkowo – amerykańskie wsparcie.

Większość emigracyjnych środowisk polonijnych obłudnie uznała powojenną współpracę z zachodnimi wywiadami za moralnie naganną, paraliżując późniejsze działania Polaków. Zawsze jednak współpraca – podczas wojny i po wojnie – prowadzona była w interesie Rzeczypospolitej, nie zaś agenturalnie na rzecz któregokolwiek państw zachodnich. Jednak “afera Bergu” spowodowała negatywne postrzeganie powojennej współpracy środowisk niepodległościowych z zachodnimi służbami. Zupełnie niesłusznie…

Franciszek Grabowski – Ostiary i nie tylko.
Lotnicy polscy w operacjach specjalnych SIS, OPC i CIA w latach 1949-1965,
w: Pamięć i Sprawiedliwość 2009, nr 8/1 (14), s. 305-341

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Janusz Kurtyka – Na szlaku AK (NIE, DSZ, WiN), w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1990, zeszyt 94, s. 13-35
  • Zygmunt Woźniczka – Środowiska postsanacyjne w Polsce po 1945 r. (zarys problemu), w: Dzieje Najnowsze 1996, nr 2, s. 109-119
  • Witold Bagieński – Działalność wywiadowcza i kontrwywiadowcza polskich emigrantów w pierwszych latach po II wojnie światowej, w: Biuletyn Informacyjny, wrzesień 2016, nr 09 (317), s. 113-120
  • Rafał Wnuk – Dwie prowokacje – Piąta Komenda Zrzeszenia “WiN’ i Berg, w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 2002, zeszyt 141, s. 71-112
  • Franciszek Grabowski – Ostiary i nie tylko. Lotnicy polscy w operacjach specjalnych SIS, OPC i CIA w latach 1949-1965, w: Pamięć i Sprawiedliwość 2009, nr 8/1 (14), s. 305-341
  • Wojciech Frazik – Operacja “Cezary”. Prowokacyjna V Komenda WiN, w: Biuletyn IPN 2008 nr 1-2, s. 167-170
  • Filip Musiał – Wierni testamentowi Polski Niepodległej, w: Biuletyn IPN 2008 nr 1-2, s. 3-12
  • Wojciech Frazik – Agent “Roman” – członek tzw. V Komendy WiN, w: Aparat represji w Polsce Ludowej 1944-1989, IPN Rzeszów 2011, nr 1 (8-9) s. 139-151
  • Wojciech Frazik (oprac.) – Operacja “Cezary” – ubecka analiza “gry” z WiN-em, Zeszyty Historyczne WiN-u, nr 15/2001
  • Andrzej Zaćmiński – Współpraca Delegatury Zrzeszenia WiN za granicą “Dardanele” z Zawiązkiem Sztabu Głównego, w: Ludzie. Idee. Wojny. Studia z dziejów Europy Środkowowschodniej. Księga pamiątkowa z okazji 70. rocznicy urodzin profesora Włodzimierza Jastrzębskiego, Bydgoszcz 2009, s. 124-141
  • Arkadiusz Studniarek – Dionizy Sosnowski. Niezłomny z Dołów pod Goniądzem, Towarzystwo Przyjaciół Goniądza, Goniądz / Białystok 2020
  • Sprawozdanie Komisji do Rozpatrzenia spraw Łączności z Krajem, w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1987, zeszyt 79, s. 4-73
  • Wniosek ministra sprawiedliwości K. Okulicza o wszczęcie sprawy Bergu przed Sądem Obywatelskim, w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1987, zeszyt 79, s. 73-87
  • Andrzej Zaćmiński – Emigracja polska w Wielkiej Brytanii wobec wyborów do Sejmu PRL pierwszej kadencji z 26 października 1952 r., w: Dzieje Najnowsze, Rocznik LI – 2019, nr 4, s. 123-144
  • Stanisław Jan Rostworowski – Delegatura WiN za granicą (1946-1948), w: Zeszyty Historyczne WiN-u, czerwiec 1993, nr 3, s. 5-27
  • Paweł Ziętara – Misja ostatniej szansy. Próba zjednoczenia polskiej emigracji politycznej w latach 1952-1956, w: Przegląd Historyczny 1993, nr 84/2, s. 199-220
  • Jerzy Cezary Malinowski – Główne elementy myśli politycznej WiN (1945-1947), w: Czasy Nowożytne 1998 nr 4, s. 189-200
  • Filip Musiał – Procesy pokazowe jako forma represji. Rozprawy Zarządów Głównych WiN, w: Zeszyty Historyczne WiN-u, 2006, nr 25, s. 67-76
  • Leszek Żebrowski – Wywiadowcza i kontrwywiadowcza działalność podziemia narodowego 1944-1956, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Warszawa 2019, ISBN 978-83-953038-6-9
  • Andrzej Friszke, Jerzy Poksiński – Pomiędzy Londynem a Warszawą. Rozmowa z Marianem Utnikiem,w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1994, zeszyt 108, s. 121-138
  • Archiwista [Marian Utnik] – Zestawienie wydarzeń dotyczących kierowania konspiracją w kraju po Powstaniu Warszawskim, w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1973, zeszyt 26, s. 207-216
  • Intendent – Kilka uwag o gospodarce pieniężnej polskich władz w Londynie w latach 1944-1946, w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1973, zeszyt 26, s. 203-206
  • Marian Utnik – Likwidacja Oddziału VI, w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1982, zeszyt 62, s. 201-205
  • Marian Utnik – Obrona utopijnych planów w: Wojskowy Przegląd Historyczny 1986, nr 1, s. 144-167

 

 

 

Cichociemni – walczyli o niepodległość Polski

 

Cichociemni byli żołnierzami Armii Krajowej w służbie specjalnej

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiSpis treści:


 

traktat-ryski-235x350 Cichociemni - walczyli o niepodległość Polski

ostatnia strona traktatu ryskiego…

14 lutego 1919 rozpoczęła się wojna polsko – bolszewicka, zakończona podpisaniem 18 października 1921 w Rydze traktatu pokojowego. Polska przeciwstawiła się bolszewickiej Rosji, która dążyła do podboju europejskich państw oraz przekształcenia ich w republiki sowieckie.

Swieto_Niepodleglosci-250x134 Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiW listopadzie 1918 Lenin zawarł tajne porozumienie z dowództwem wojsk niemieckich o przejmowaniu przez bolszewików terenów, z których wycofywały się wojska niemieckie. Odradzające się państwo polskie walczyło o przebieg granicy wschodniej. Przyjęto koncepcję federacyjną, autorstwa Józefa Piłsudskiego, dążącego do utworzenia na wschodzie skonfederowanych z Polską tzw. państw buforowych, oddzielających nas od Rosji, tj. państw narodowych: Litwy, Białorusi, Ukrainy.

Działania wojenne wojny polsko – bolszewickiej toczyły się na frontach: północno-wschodnim i południowo-wschodnim, rozdzielonych błotami poleskimi. Słaba liczebność armii po obu stronach, nadały wojnie charakter manewrowy. Za początek tej wojny uznaje się starcie Polaków z bolszewickim Frontem Zachodnim 14 lutego 1919, w rejonie białoruskiego miasteczka Mosty.

W marcu 1919 ruszyła ofensywa wojsk polskich, zajęto Słonim, Pińsk, dotarto w rejon Lidy. Na początku kwietnia ruszyła kolejna ofensywa, wojska gen. Stanisława Szeptyckiego zajęły Lidę, Baranowicze, Nowogródek i Wilno. Polacy zajęli następnie Mińsk, Bobrujsk, Borysów. W styczniu 1920 oddziały gen. Szeptyckiego zajęły Dyneburg, który przekazano Łotwie.

Już we wrześniu 1919 szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez por. Jana Kowalewskiego, dzięki czemu Polacy znali plany i rozkazy wroga. Rozstrzygające znaczenie w wojnie polsko – bolszewickiej miała stoczona w dniach 13-25 sierpnia 1920 Bitwa Warszawska, zwana “cudem nad Wisłą”. W jej wyniku Polacy pokonali bolszewików. Straty polskie wyniosły ok. 4,5 tys. poległych, 22 tys. rannych, 10 tys. zaginionych. Straty bolszewickie szacowane są na 25 tys. poległych, 60 tys. w polskiej niewoli, 45 tys. internowanych przez Niemców.

Istotne znaczenie militarne podczas wojny polsko – bolszewickiej miały także: wyprawa kijowska, kontruderzenie znad Wieprza, bitwa pod Komarowem oraz bitwa nad Niemnem.

Wschodnią granicę Polski ustalił traktat ryski. Bolszewicy do dzisiaj nie wywiązali się ze wszystkich swoich zobowiązań, w tym nie wypłacili Polsce rekompensaty – 30 mln rubli w złocie według cen z 1913 oraz nie zwrócili wszystkich zagrabnionych podczas zaborów dóbr kultury.

 

Spośród 316 Cichociemnych zrzuconych do okupowanej Polski
w latach 1918 – 1921  o niepodległość Polski walczyło 40 Cichociemnych:

(kliknij w zdjęcie, aby przejść do strony z biogramem)

 

BAZALA-Leon Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiLeon
Bazała

(1918 – 1920)

BETKOWSKI-Jacek Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJacek
Bętkowski
(1920)
BIALY-Jan Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJan
Biały
(1918 – 1920)
BIDZINSKI-Niemir Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiNiemir
Bidziński
(1920)
BIELSKI-Romuald Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiRomuald
Bielski
(1919 – 1920)
GALECKI-Adolf Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiAdolf
Gałacki

(1918 – 1920)
GILOWSKI-Stanislaw Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiStanisław
Gilowski

(1918 – 1920)
GORSKI-Jan Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJan
Górski

(1919 – 1920)
IGLEWSKI-Antoni Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiAntoni
Iglewski

(1915 – 1920)
IRANEK-OSMECKI-Kazimierz Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiKazimierz
Iranek-Osmecki

(1913, 1916, 1920)
KOBYLINSKI-Waclaw Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiWacław
Kobyliński

(1918 – 1920)
KONTRYM-Bolesław Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiBolesław
Kontrym

(1917 – 1918)
KOPROWSKI-Franciszek Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiFranciszek
Koprowski

(1919 – 1921)
KOSSAKOWSKI-Tadeusz Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiTadeusz
Kossakowski

(1909 – 1920)
KOZLOWSKI-Julian Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJulian
Kozłowski

(1918 – 1919)
KRAJEWSKI-Henryk Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiHenryk
Krajewski

(1918 – 1920)
KRIZAR-Leopold Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiLeopold
Krizar

(1918 – 1920)
KRZYMOWSKI-Stanislaw Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiStanisław
Krzymowski

(1914 – 1920)
LOJKIEWICZ-Adolf Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiAdolf
Łojkiewicz

(1918 – 1920)
LOPIANOWSKI-Narcyz Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiNarcyz
Łopianowski

(1918 – 1920)
MILEWICZ-Zygmunt Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiZygmunt
Milewicz

(1918 – 1920)
NAKONIECZNIKOFF-KLUKOWSKI-Przemyslaw Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiPrzemysław
Nakoniecznikoff-Klukowski

(1913 – 1921)
OKULICKI-Leopold Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiLeopold
Okulicki

(1914 – 1920)
PEKALA-Mieczyslaw Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiMieczysław
Pękala-Górski

(1918 – 1920)
PIOTROWSKI-Edward Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiEdward
Piotrowski

(1918 – 1920)
ROZYCKI-Jan Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJan
Różycki

(1917 – 1920)
RUDKOWSKI-Roman Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiRoman
Rudkowski

(1914 – 1920)
RUNGE-Tadeusz Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiTadeusz
Runge

(1917 – 1920)
SPYCHALSKI-Jozef Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJózef
Spychalski

(1916 – 1920)
STARZYNSKI-Tadeusz Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiTadeusz
Starzyński

(1920)
STOCKI-Tadeusz Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiTadeusz
Stocki

(1920)
STPICZYNSKI-Aleksander Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiAleksander
Stpiczyński

(1917 – 1920)
STRUMPF-Witold Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiWitold
Strumpf

(1920)
SZYDLOWSKI-Adam Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiAdam
Szydłowski

(1918 – 1920)
SCIEGIENNY-Wincenty Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiWincenty
Ściegienny

(1918 – 1920)
UKLANSKI-Witold Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiWitold
Uklański

(1917 – 1921)
ZABIELSKI-Jozef Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJózef
Zabielski

(1920)
por-cc-Jozef-Zajac Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiJózef
Zając

(1920)
ZAREMBINSKI-Wiktor Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiWiktor
Zarembiński

(1920)
ZELKOWSKI-Bronislaw Cichociemni - walczyli o niepodległość PolskiBronisław
Żelkowski

(1920)
       

Weryfikacji w/w danych nt. Cichociemnych dokonano poprzez analizę Ich biogramów, opublikowanych wspomnień oraz danych z innych źródeł. Źródła danych dotyczących każdego Cichociemnego wskazano na stronie z Jego biogramem.

 

 

logo_pl_negatyw_czerowny-300x89 Cichociemni - walczyli o niepodległość Polski

 

Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości


 

 

Źródła:
  • informacje własne
  • Krzysztof A. Tochman: Słownik biograficzny cichociemnych. T. I. FKM Oleśnica, ISBN 83-902499-0-1
  • Krzysztof A. Tochman: Słownik biograficzny cichociemnych. T. II. ABRES Rzeszów, ISBN 83-902499-5-2
  • Krzysztof A. Tochman: Słownik biograficzny cichociemnych. T. III. OS Ostoja, Zwierzyniec – Rzeszów, ISBN 83-910535-4-7
  • Krzysztof A. Tochman: Słownik biograficzny cichociemnych. T. IV. OS Ostoja, Zwierzyniec – Rzeszów, 978-83-933857-0-6

 

Cichociemni – w Powstaniu Warszawskim

 

Cichociemni byli żołnierzami Armii Krajowej w służbie specjalnej

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Cichociemni - w Powstaniu WarszawskimSpis treści:


 

powstanie-warszawskie-23-300x198 Cichociemni - w Powstaniu WarszawskimW Powstaniu Warszawskim (będącym elementem Akcji Burza) uczestniczyło – według moich ustaleń zweryfikowanych w oparciu o dane m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego (baza uczestników Powstania) – 95 Cichociemnych (dotąd podawano 91, w oparciu o dane IPN).  Oprócz 95 Cichociemnych uczestniczących w Powstaniu, kolejnych 4 Cichociemnych było obecnych w Warszawie podczas Powstania, ale z różnych powodów nie uczestniczyli w nim (są w wykazie).

Cichociemny ppor. Edwin Scheller – Czarny ps. Fordon, leczył się po torturach gestapo (chodził o lasce), nie mógł walczyć zbrojnie, ale  uczestniczył w Powstaniu współpracując wywiadowczo z oddziałami Pułku Baszta oraz wraz z żona zbierał lekarstwa dla Powstańców…

Spośród Cichociemnych uczestniczących w Powstaniu Warszawskim, co najmniej 20 było rannych lub ciężko rannych (niektórzy kilkakrotnie), 18 poległo w walce lub zmarło z powodu odniesionych ran.

Spośród dziewięciu osób z dowództwa Powstania Warszawskiego, dwóch było Cichociemnymi: gen. Leopold Okulicki ps. Kobra, I zastępca szefa sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej oraz płk. Kazimierz Iranek – Osmecki ps. Heller, szef Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej Armii Krajowej.

Ponadto dziewięciu Cichociemnych było w składzie Komendy Głównej Armii Krajowej (I rzut), pięciu Cichociemnych w składzie KG AK (II rzut) oraz dwóch Cichociemnych w dowództwie oddziału łączności nr 39 / osłonowego KG AK.  

Cichociemni pełnili funkcje dowódcze w oddziałach Armii Krajowej, służyli w wywiadzie AK oraz pracowali na wszystkich radiostacjach Powstania Warszawskiego, o kryptonimach: Wanda 1, 2, 3, 4, 7, 9, 13, 23, 23A.

Ryszard M. Zając – Cichociemni w Powstaniu Warszawskim
w: Biuletyn Informacyjny AK nr 6 (410) czerwiec 2024, s. 15-23

 

WYKAZ CICHOCIEMNYCH
W POWSTANIU WARSZAWSKIM

Uwaga: tabelę można przeszukiwać oraz sortować, klikając wybraną kolumnę.
Można wybrać dowolną ilość wierszy, bez wpływu na wynik wyszukiwania.
Tabelę można przeszukiwać, wpisując dowolny ciąg znaków
Kliknij w imię i nazwisko aby przejść do biogramu na naszym portalu
Kolumna “MPW” zawiera link do biogramu cc na stronie Muzeum Powstania Warszawskiego

Autor wykazu – Ryszard M. Zając, wnuk por. cc. Józefa Zająca

Na urządzeniach mobilnych aby zobaczyć całość należy przewinąć w poziomie

Stopień (skok)Stopień akt.Nazwisko imięPseudonimPrzydział w PowstaniuUwagiDzielnicaMPW
ppor.gen. bryg.Bałuk StefanStarbaod 8-09 oficer odziału łączności / osłony KG AK | do 13-08 dca drużyny plutonu "Agaton", batalion "Pięść"Wola, Stare Miasto, Śródmieście Południowe1944.pl
ppor. lot.por. lot.Bator IgnacyOpórIII Oddział KG AK Wydział Lotnictwa "Bociany"poległ po 5-08-1944 prawdopodobnie ul. ChałubińskiegoŚródmieście1944.pl
por.mjr.Bąkiewicz ZbigniewZabawkaoficer Oddziału VI KG AK | od 29-09 oficer Batalionu "Ostoja"Śródmieście Południowe1944.pl
ppor. art.ppor.Benedyk TadeuszZahataprzydział nie ustalony (IV Obwód "Grzymała")Ochota1944.pl
mjr. piech.płkBętkowski JacekTopór 2dca odcinka taktycznego "Topór" Podobwód Śródmieście PołudnieŚródmieście Południowe1944.pl
ppłk. pil.płk. pil.Biały JanKadłubIII Oddział KG AK Wydział Lotnictwa "Bociany"1944.pl
sierż. lot.st. sierż. lot.Biedrzycki StanisławOperaIII Oddział KG AK | radiotelegrafista Grupy "Północ" | od ok. 5-09 radiostacja Wydziału Lotnictwa KG AK (ul. Wilcza)ciężko ranny 14-09, poległ 17-09-1944Stare Miasto, Śródmieście Południowe1944.pl
mjr. sap.ppłk. sap.Bielski RomualdBejIII Oddział KG AKzaginał1944.pl
pchor. piech.ppor.Bienias JanOsterbadca pododdziału w kompanii "Zgody" nast.. kompanii "Piotra", Czata 49poległ ok. 7-09-19441944.pl
por. sap.mjr. sap.Bilski KazimierzRumod 12-08 dca Batalionu "Rum"Śródmieście1944.pl
por. art.ppłk.Borys AdamPługdo 6-08 dca Batalionu Parasol, Zgrupowanie Radosław1944.pl
por. łączn.mjr. łączn.Burdziński TadeuszMalinadca zgrupowania radiostacji | od 16-08 także zca szefa łączności Sztab Grupy Północ | od ok. 1-09 dca radiostacji nr 3 | od 11-09 radiostacji "Zenona" (Mokotów)Stare Miasto, Śródmieście, Mokotów1944.pl
ppor. piech.por. piech.Busłowicz MichałBociekodwodowa Brygada "Młot" | od 24-08 oficer broni | dca 1 plutonu batalion "Wigry" Stare Miasto1944.pl
rtm.mjr.Czaykowski Andrzej Gardado 19 sierpnia zca dcy 2 batalionu Pułk "Baszta" | do 15-09 dca Batalionu "Ryś" | później zca dcy Batalionu "Oaza-Ryś" | zca dcy Pułku "Waligóra" p.o. dcy Zgrupowania "Mokotów"rannyMokotów1944.pl
plut. lot.por. Człapka KazimierzPionekradiotelegrafista radiostacji 23 ArannyŻoliborz1944.pl
pchor. piech.ppor. piech.Dąbrowski AdamPutidca 3 plutonu oddział osłony Komendy Okręgu Warszawskiego AKpoległ 6-09-1944 w gmachu PKOŚródmieście1944.pl
kpt. łączn.ppłk. łącz.Dzikielewski FeliksOliwoficer Dowództwa Wojsk Łączności KG AK1944.pl
por. mar.kpt.Gałacki AdolfMaszopOddział II (informacyjno - wywiadowczy) KG AK1944.pl
ppor.kpt.Gaworski TadeuszLawaod 17-08 dca plutonu specjalnego, od 17-09 dca kompanii szturmowej Pułk "Palmiry - Młociny"Puszcza Kampinoska1944.pl
ppor. mar. cwppor.Gołuński Norbert BombramOddział II KG AK, oficer kontrwywiadu i bezpieczeństwa Komendy Podobwodu Śródmieście PołudnioweŚródmieście Południowe1944.pl
ppor. mar.kpt.Gromnicki ZygmuntGulaOddział II KG AK, oficer szefa kwatery Komendy Okręgu WarszawskiegoŚródmieście1944.pl
ppor. piech.kpt. piech.Grun Bronisław Szybnie uczestniczył w walkachPraga
pchor. art.ppor. art.Harasymowicz StanisławLalkadca drużyny kompania "Zgoda | od 6-08 dca plutonu „Mieczyków”, Czata 49poległ 10-08-19441944.pl
kpr. lot.ppor. lot. Hauptman WładysławGaparadiostacja Wydziału Lotnictwa KG AK (ul. Wilcza)Śródmieście Południowe1944.pl
por.rtm. kaw.Ignaszak StefanDrozdOddział II KG AK, oficer informacyjny Zgrupowania "Golski"Śródmieście Południowe1944.pl
ppłk.płk.Iranek Osmecki KazimierzHellerszef Oddziału II KG AK1944.pl
ppor. piech.por. piech.Jachciński Henryk Kretdca plutonu ckm kompania "Gustawa" Reduta "Kaliska" | od 19-08 dca plutonu ckm kompania "Gustawa" batalion "Ryś"Ochota, Mokotów1944.pl
pchor. piech.por.Jakubowski Ewaryst Bratadiutant dcy Brygady Broda 53, Zgrupowanie Radosławpoległ 31-08-19441944.pl
ppor.kpt.Jankowski StanisławAgatonod 4-09 dca odziału łączności / osłony KG AK | od 2-08 do 13-08 dca plutonu "Agaton", batalion "Pięść"1944.pl
ppor. piech.kpt. piech.Jaworski Tadeusz StanisławBławatod 15-09 dca 3 kompanii batalionu "Odwet 2" Zgrupowania "Golski" | od 26-08 do 2-09 dca plutonu szturmowego | wcześniej oficer batalionu "Iwo"dwukrotnie rannyŚródmieście Południowe1944.pl
ppor. art.kpt. art.Jeziorański Nowak JanZychOddział VI KG AK, radiostacja Błyskawica1944.pl
por. pil.mjr. pil.Jokiel JanLigotanie uczestniczył w walkachOchota
kpt. piech.ppłk.Kamieński JanCozasoficer Oddziału | od października szef Oddziału III KG AKWola, Stare Miasto, Śródmieście Północ, Śródmieście Południowe1944.pl
ppor. piech.mjr. piech.Klimowski TadeuszKlonod 12-09 dca batalionu "Ostoja", wcześniej zca dcy batalionu "Iwo"Śródmieście Południowe1944.pl
pchor. piech.ppor. piech.Konstanty Ignacy Szmaragdpluton saperów II Obwód "Żywiciel"Żoliborz1944.pl
por. piech.mjr.Kontrym BolesławŻmudzindca 4 kompanii Zgrupowanie "Bartkiewicz", także dca odcinka taktycznego Królewska - Kredytowa - pl. Małachowskiegoczterokrotnie rannyŚródmieście Śródmieście Północ1944.pl
gen. dyw.gen. dyw.Kossakowski TadeuszKrystynekod 28-08 kierownictwo produkcji środków walki Komendy Podobwodu Śródmieście Południowe | od 8-09 także dowódca Legii OficerskiejŚródmieście Południowe1944.pl
ppor. br. panc.ppłk. br. panc.Kostuch TomaszBryłado 27-08 adiutant Komendanta Podobwodu Śródmieście Południowe | od 27-08 oficer odcinka taktycznego "Sarna"Śródmieście Południowe1944.pl
st. sierż. lotn.por. łączn. lot.Kowalik EdwardCiupuśOddział III KG AK, radiostacja Wydziału Lotnictwa KG AK (ul. Wilcza)Śródmieście Południowe1944.pl
por. piech.kpt. piech.Kozłowski JulianCichybatalion "Oaza" | oficer Pułk "Waligóra"poległ ok. 18/19-08-1944Mokotów, Wilanów1944.pl
ppor. sap.kpt. sap.Kryszczukajtis MirosławSzaryszef służb saperskich Komendy Podobwodu Śródmieście Południowepoległ 17-09-1944 na ul. MokotowskiejŚródmieście Południowe1944.pl
por. br. panc.mjr. br. panc.Kwiatkowski BohdanLewarod 14-08 oficer operacyjny Komendy Podobwodu Śródmieście Południowe | od 28-08 szef sztabu Komendy PodobwoduŚródmieście Południowe1944.pl
kpt. lot.mjr. lot.Lewkowicz BronisławKursoficer plutonu odbioru zrzutów 1 kompania "Zetesa" Pułk "Palmiry - Młociny"Puszcza Kampinoska1944.pl
kpt. uzbr.mjr. uzbr.Łojkiewicz AdolfRyśod 25-08 dca Zgrupowania "Leśnik", m.in.. obrona PWPWranny1944.pl
rtm. kaw.ppłk. kaw.Łopianowski NarcyzSarnaod 13-08 dca odcinka taktycznego "Sarna"dwukrotnie rannyŚródmieście Południowe1944.pl
ppor. art.por.Majewicz StefanHrubyzamordowany na Pawiaku
mjr. sap.ppłk.Majorkiewicz FelicjanIronoficer operacyjny Oddziału III KG AK1944.pl
st. strz. łączn.mjr. łączn.Makarenko AnatolTłokoficer radio Komendy Obszaru Warszawskiego | dca radiostacji nr 02rannyŚródmieście1944.pl
por. piech.mjr. dypl. piech.Malik FranciszekPiorun 2dca Batalionu "Piorun", wcześniej zca dcy odcinka taktycznego "Litwin" | 23-08 dowodził atakiem na "Małą PAST-ę"Śródmieście Południowe1944.pl
por. lot. tech.kpt. lot.Marynowski EdmundSejmOddział III KG AK, oficer kompanii lotniczej „Bazy Warszawskiej”Śródmieście Południowe1944.pl
pchor.por.Messing Janusz BekasOddział II KG AK, oficer batalionu "Odwet 2" Zgrupowania "Golski"Śródmieście Południowe1944.pl
por.kpt.Mich StefanJeższef Oddziału III KG AK | do 10-09 dca kompanii "Koszta" | od 10-09 dca Zgrupowania "Sosna" | 19 - 23-08 m.in. udział w ataku na gmach PAST-yŚródmieście1944.pl
ppor. piech.por.Miciek WładysławMłotprzydział nie ustalonypoległ 6-08-1944 na ul. ElektoralnejWola1944.pl
por.kpt.Milewicz ZygmuntRógdo ok 1-09 komórka odbioru zrzutów | od września zca dcy batalion Czata 49rannyŚródmieście1944.pl
pchor. br. panc.por.Mrazek ZbigniewAminiusoficer do zleceń dcy Pułku "Baszta"rannyMokotów1944.pl
ppor. art.mjr. art.Nosek AntoniKajtuśIV Obwód "Grzymała", przydział nie ustalonyOchota1944.pl
sierż. łączn.ppor. łączn.Nowak PiotrOkood 9-08 radiotelegrafista radiostacji nr 3 Komendy Okręgu Warszawskiego | od 11-09 radiostacji "Zenona" (Mokotów)Śródmieście, Mokotów1944.pl
por. piech.kpt. piech.Nowakowski Michał Harpunp.o. adiutanta dcy, następnie II oficer taktyczny i dca pododcinka Zgrupowania "Golski"Śródmieście Południowe1944.pl
por. art.kpt. art.Nowodworski CezaryGłógod 3-08 dca plutonu, od 26-08 dca kompanii "Zgody", Czata 49dwukrotnie ranny, poległ 22-09 (przeprawa Wisły)Stare Miasto, Śródmieście1944.pl
płk. piech.gen. bryg.Okulicki LeopoldNiedźwiadekod 6-09 p.o. szefa sztabu KG AKŚródmieście Północ oraz Południowe1944.pl
por. piech.kpt.Ossowski StanisławJastrzębiec 2dca kompanii szturmowej odcinka taktycznego "Bogumił"ciężko ranny w walkach o ambasadę chińskąŚródmieście Południowe1944.pl
ppor. piech.por. piech.Osuchowski KazimierzRosomakdca plutonu saperskiego z miotaczami ognia odcinek taktyczny "Bogumił"poległ 9-08-1944 w rejonie SejmuŚródmieście Południowe1944.pl
por.ppłk.Paczkowski AlfredWaniazca szefa Komendy Obwodu Mokotów, Oddział III KG AKMokotów1944.pl
sierż. łączn.sierż.Parada Michał Maparadiotelegrafista kompania radio Komendy Okręgu Warszawskiegopoległ 10-08-1944Śródmieście1944.pl
ppor. piech.por. piech.Pentz KarolSkała 2dca 6 kompanii "Wawer" Zgrupowanie batalionu "Kiliński"ciężko ranny, poległ 9-09-1944Śródmieście1944.pl
pchor. łączn.por. łączn.Pieniak Czesław Bórdo 16-09 dca kompanii "Radio" Komendy Okręgu WarszawskiegoŚródmieście1944.pl
por. tech lot.mjr. tech lot.Pijanowski Wacław Dymdoradca techniczy w wytwórniach środków walki (Krucza 13, Wilcza 9, Marszłkowska 79)Śródmieście Południowe1944.pl
pchor. piech.mjr.Pilch AdolfGóra, Dolinadca Pułk "Palmiry - Młociny"Puszcza Kampinoska1944.pl
ppor. piech.kpt. piech.Piotrowski JulianRewera 2adiutant dowódcy odcinka taktycznego "Topór"Śródmieście Południowe1944.pl
por. piech.kpt. piech.Pokultinis AlfredFondca kompani łączności Grupy "Północ" | od 5-09 dca kompani łączności Komendy Okręgu WarszawskiegoStare Miasto, Śródmieście1944.pl
ppor.rtm. kaw.Prądzyński Janusz TrzyOddział II KG AK, adiutant dowódcy Zgrupowania "Golski"Śródmieście Południowe1944.pl
por. br. panc.kpt. br. panc.Rachwał BronisławGlinoficer operacyjny Komenda Obwodu Śródmieściepoległ 2-09-1944 na ul. JasnejŚródmieście1944.pl
kpt. piech.ppłk.Runge TadeuszOsadca Batalionu Czata 49, Zgrupowanie RadosławWola, Stare Miasto, Śródmieście1944.pl
ppor. piech.kpt.Rybka FranciszekKulanie uczestniczył w walkachOchota
por. obs.kpt.Sawicki ZygmuntSamulikod 7-08 szef łączności Sztab Grupy "Północ"rannyStare Miasto1944.pl
pchor.ppor. Scheller Czarny EdwinFordonnie uczestniczył w walkach (chodził o lasce po torturach gestapo), odznaczony VM za udział w Powstaniuwspółpracował wywiadowczo z oddziałami Pułku "Baszta", zbierał leki dla PowstańcówOkręg Warszawa1944.pl
por. adm. lot.mjr. lot.Skwierczyński LeopoldAktorprzydział nieustalony, IV Obwód "Grzymała"1944.pl
por. art.kpt. art.Specylak Skrzypecki Zbigniew Tur 2zca dcy Zgrupowania "Kryska" oraz dca Batalionu "Tur"ciężko rannyŚródmieście Południowe1944.pl
pchor. łączn.por. łączn.Starzyński LeszekMalewaradiotelegrafista Komendy Obszaru WarszawskiegoŚródmieście1944.pl
ppor. piech.kpt. piech.Starzyński TadeuszŚlepowronOddział II KG AK, referat 998 (kontrwywiad)Śródmieście1944.pl
ppor.kpt. piech.Strumpf WitoldSudoficer kwatermistrzostwa Komendy Podobwodu Śródmieście PołudnioweŚródmieście Południowe1944.pl
kpt. piech.płk.Szternal KazimierzZrywod ok. 1-06 szef sztabu i zca dcy Pułku "Baszta" | od 25 września p.o. dcy Pułku "Baszta"rannyMokotów1944.pl
rtm. kaw.ppłk.Szymański JerzyBogaoficer operacyjny Komendy Podobwodu Śródmieście Północ | od 28-08 oficer sztabu Komendy podokręguŚródmieście Południowe1944.pl
pchor. łącz.ppor.Śmietanko WładysławCyprradiotelegrafista radiostacji nr 02 Komenda Obszaru WarszawskiegoŚródmieście1944.pl
kpt. lot.mjr. pil.Tajchman Michał MikitaKomenda Obszaru Warszawskiego, referat lotnictwapoległ 4-08-19441944.pl
ppor. piech.ppor.Tomaszewski TadeuszWąwózpluton "Motyla", batalion Czata 49, Zgrupowanie "Radosław"ciężko ranny 5-08-1944 r., zaginał1944.pl
por. piech.kpt. piech.Trojanowski CzesławLitwosdca grupy technicznej Batalionu KB "Sokół"trzykrotnie ciężko rannyŚródmieście Południowe1944.pl
pchor. kaw.rtm. kaw.Ulm ZygmuntSzybkioficer ordynansowy Zgrupowanie "Róg" | we wrześniu zca dcy kompanii (Śródmieście)Stare Miasto, Śródmieście1944.pl
kpt. sap.mjr. sap.Wierzejski TomaszZgoda 2do 28-08 dca kompanii "Zgody", Batalion Czata 49trzykrotnie ranny, w tym ciężko Stare Miasto, Śródmieście1944.pl
pchor. piech.ppor.Wilczkiewicz ZbigniewKijdca plutonu w 9 kompanii "Romańskiego" | 1 kompania IV Zgrupowanie "Gurt"Śródmieście1944.pl
pchor. piech.por. piech.Winiarski ZdzisławPrzemytnikdo ok. 1-09 oficer 6 kompanii "Wawer" Zgrupowanie batalionu "Kiliński" | potem dca plutonu i zca dcy 1 kompanii batalionu RumWola, Śródmieście1944.pl
pchor. piech.kpt. piech.Wiszniewski OttonTopoladca plutonu kompanii "Radio" Komendy Okręgu Warszawskiego | dca radiostacji nr 265 | od 8-08 radiostacji nr 266, 267, 268Śródmieście1944.pl
por. art.kpt. art.Witkowski LudwikKosadca oddziału osłony Komendy Okręgu Warszawskiego AKŚródmieście1944.pl
mjr. łączn.mjr.Wolniak BogusławMiętaoficer Dowództwa Wojsk Łączności KG AK (II rzut)1944.pl
pchor. piech.por. piech.Zabierek LechWulkanoficer do zleceń dcy Pułk "Palmiry - Młociny", zca dcy kompaniiPuszcza Kampinoska1944.pl
plut. pchor.por. piech.Zając JózefKolankodo 9-09 zca dowódcy 9 kompanii "Romańskiego" Zgrupowanie batalionu "Kiliński" | od 9-09 zca dowódcy 9 kompanii "Rimańskiego" Batalion "Rum"dwukrotnie rannyŚródmieście1944.pl
por.gen. bryg.Zawacka ElżbietaZoreferentka w sztabie Wojskowej Służby Kobiet KG AKŚródmieście Północ1944.pl
ppor. mar. cwkpt. mar. cwŻórawski BogusławMistralOddział II KG AK1944.pl
pchor. art.ppor. art.Żychiewicz Antoni PiotrPrzerwado połowy sierpnia uczestniczył w walkach, ujęty przez NiemcówMokotów

Weryfikacji w/w danych nt. Cichociemnych dokonano poprzez analizę Ich biogramów, opublikowanych wspomnień oraz danych z innych źródeł. Źródła danych dotyczących każdego Cichociemnego wskazano na stronie z Jego biogramem.

 

Lista Cichociemnych  wraz z ich przydziałem w AK
według stanu na koniec lipca 1944

 

AK_powstanie_warszawskie-300x219 Cichociemni - w Powstaniu WarszawskimKomenda Główna AK  (I rzut):
 
powstanie_warszawskie_21-300x200 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Powstanie Warszawskie
w zbiorach NAC

Oddział łączności nr 39 / oddział osłonowy KG AK:
 
Komenda Główna AK  (II rzut):

 

Zgrupowanie Radosław
37-1613-1-300x220 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Żołnierze Batalionu Miotła w rejonie włazu kanałowego, ul. Warecka
w zbiorach NAC

Brygada Broda 53:
 
Batalion Parasol:
  • kpt. Adam Borys ps. Pług – dowódca batalionu do 6 sierpnia, ciężko ranny
 
Batalion Czata 49:
  • mjr Tadeusz Runge ps. Witold, Osa – dowódca batalionu
  • mjr Zygmunt Milewicz ps. Róg, Witold – od września zca dowódcy batalionu, ranny
  • kpt. Tomasz Wierzejski ps. Zgoda 2 – dowódca kompanii “Zgody” do 28 sierpnia, ciężko ranny
  • por. Cezary Nowodworski ps. Głóg – od 3 sierpnia dowódca plutonu w kompanii “Zgody”, od 26 sierpnia dowódca kompanii, dwukrotnie ranny, poległ 22 września podczas próby przeprawy Wisły na praski brzeg
  • powstanie-warszawskie-19-300x190 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

    Powstanie Warszawskie
    w zbiorach NAC


    ppor. Jan Bienias ps. Osterba – dowódca pododdziału w kompanii “Zgody”, ranny, poległ
  • ppor. Stanisław Harasymowicz ps. Lalka – dowódca drużyny w kompanii “Zgody”, od 6 sierpnia dowódca plutonu “Mieczyków”, poległ 10 sierpnia
  • ppor. Tadeusz Tomaszewski ps. Wąwóz, ranny, zaginął

 

Batalion “Pięść”:
  • por. Stanisław Jankowski ps. Burek, Agaton – dowódca plutonu “Agaton” do 13 sierpnia
  • por. Stefan Bałuk ps. Starba, Kubuś – dowódca drużyny w plutonie “Agaton” do 13 sierpnia
 
Zgrupowanie “Leśnik”:
  • mjr Adolf Łojkiewicz ps. Ryś 2 – szef sztabu, od 25 sierpnia dowódca zgrupowania, ranny

 

Stare Miasto
powstanie-warszawskie-17-300x188 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Powstanie Warszawskie
w zbiorach NAC

Sztab Grupy “Północ”:
  • ppor. Michał Busłowicz ps. Bociek – od 24 sierpnia oficer broni, wcześniej w odwodowej brygadzie “Młot”, ranny, we wrześniu w Śródmieściu dowódca 1. plutonu w resztce batalionu “Wigry”
  • kpt. Zygmunt Sawicki ps. Samulik – od 7 sierpnia szef łączności, ranny
  • kpt. Tadeusz Burdziński ps. Malina, Zenon – dowódca zgrupowania radiostacji, od 16 sierpnia także zastępca szefa łączności
  • sierż. Stanisław Biedrzycki ps. Opera, Wrona – radiotelegrafista Grupy “Północ”
  • por. Alfred Pokultinis ps. Fon – dowódca kompanii łączności Grupy “Północ”
 
Zgrupowanie “Róg”:
  • ppor. Zygmunt Ulm ps. Szybki – oficer ordynansowy zgrupowania, we wrześniu w Śródmieściu zastępca dowódcy kompanii

 

Śródmieście
37-1613-2-205x300 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Żołnierz plutonu “Rafałków” z Powiśla
w zbiorach NAC

Komenda Okręgu Warszawskiego:
  • por. Ludwik Witkowski ps. Kosa – dowódca oddziału osłonowego kwatery Komendy Okręgu
  • ppor. Adam Dąbrowski ps. Puti – dowódca 3. plutonu w oddziale osłonowym kwatery Komendy Okręgu, poległ
  • por. Zygmunt Gromnicki ps. Gula – Oddział II KG AK, oficer do zleceń szefa kwatery Komendy Okręgu
  • por. Alfred Pokultinis ps. Fon – od 5 września dowódca kompanii łączności Okręgu
  • ppor. Czesław Pieniak ps. Bór, Mak – dowódca kompanii radio Okręgu do 16 września
  • ppor. Otton Wiszniewski ps. Topola – dowódca plutonu w kompanii radio
  • plut. Michał Parada ps. Mapa, Dąb – radiotelegrafista w kompanii radio, poległ 10 sierpnia
  • st. sierż. Piotr Nowak ps. Oko – od 9 sierpnia radiotelegrafista radiostacji nr 03, od 11 września radiostacji “Zenona” na Mokotowie
  • kpt. Tadeusz Burdziński ps. Malina, Zenon – od ok. 1 września dowódca radiostacji 03, od 11 września radiostacji na Mokotowie
 
Komenda Obszaru Warszawskiego:
37-1587-219x300 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Żołnierz z powstańczym miotaczem ognia podczas walk o PAST-ę
w zbiorach NAC

  • kpt. dypl. Stefan Mich ps. Jeż, Kmita – szef Oddziału III KG AK, do 10 września dowodził w linii kompanią “Koszta”
  • mjr Michał Tajchman ps. Nikita –  Referat Lotnictwa, poległ 4 sierpnia 1944 r.
  • ppor. Anatol Makarenko ps. Tłok, Goździk – oficer radio, dowódca radiostacji nr 02, ranny
  • ppor. Władysław Śmietanko ps. Cypr – radiotelegrafista radiostacji 02
  • ppor. Leszek Starzyński ps. Malewa – radiotelegrafista
 
Komenda Obwodu Śródmieście:
 
Zgrupowanie “Sosna”:
  • kpt. dypl. Stefan Mich ps. Jeż, Kmita – od 10 września dowódca zgrupowania
 
Zgrupowanie “Bartkiewicz”:
37-1586-4-1-218x300 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Płonący gmach PAST-y podczas Powstania
w zbiorach NAC

 
Zgrupowanie batalionu “Kiliński”:
  • por. Karol Pentz ps. Skała 2 – dowódca 6. kompanii “Wawer”, zmarł z odniesionych ran
  • ppor. Zdzisław Winiarski ps. Przemytnik –  do ok. 1 września oficer 6. kompanii “Wawer”
  • por. Józef Zając ps. Kolanko – do 9 września zastępca dowódcy 9. kompanii “Romańskiego”
  • ppor. Zbigniew Wilczkiewicz ps. Kij – dowódca plutonu w 9. kompanii, następnie w Zgrupowaniu “Gurt”
 
Batalion “Rum”:
  • kpt. dypl. Kazimierz Bilski ps. Rum – dowódca batalionu
  • ppor. Zdzisław Winiarski ps. Przemytnik – od ok. 1 września dowódca plutonu i zastępca dowódcy 1. kompanii
  • por. Józef Zając ps. Kolanko (mój Dziadek) – od 9 września nadal zastępca dowódcy 9. kompanii “Romańskiego”, ranny.

 

Śródmieście Południowe
Komenda Podobwodu Śródmieście Południowe:
37-1683-5-1-300x221 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Jeńcy niemieccy wzięci do niewoli w gmachu PAST-y
w zbiorach NAC

  • kpt. Bohdan Kwiatkowski ps. Lewar – oficer operacyjny, od 28 sierpnia szef sztabu Podobwodu
  • mjr dypl. Jerzy Szymański ps. Boga – oficer operacyjny, od 28 sierpnia oficer sztabu
  • por. Mirosław Kryszczukajtis ps. Szary – szef służb saperskich, poległ
  • por. Witold Strumpf ps. Sud, Fosa – oficer kwatermistrzostwa
  • gen. dyw. Tadeusz Kossakowski ps. Krystynek – od 28 sierpnia kierownictwo produkcji środków walki, wcześniej w walce, od 8 września także dowódca Legii Oficerskiej
  • por. Tomasz Kostuch ps. Bryła – do 27 sierpnia adiutant Komendanta Podobwodu
  • ppor. Norbert Gołuński ps. Bombram – Oddział II KG AK, oficer kontrwywiadu i bezpieczeństwa
 
Odcinek taktyczny “Topór”:
37-1683-6-300x228 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Jeńcy niemieccy z PAST-y, wprowadzani do Żandarmerii AK ul. Jasna
w zbiorach NAC

 
Zgrupowanie “Golski”:
  • por. Stefan Ignaszak ps. Drozd, Nordyk – Oddział II KG AK, oficer informacyjny zgrupowania
  • por. Janusz Prądzyński ps. Trzy, Janek – Oddział II KG AK, adiutant dowódcy zgrupowania
  • kpt. Michał Nowakowski ps. Harpun – p.o. adiutanta, następnie II oficer taktyczny i dowódca pododcinka
  • por. Tadeusz Stanisław Jaworski ps. Bławat – od 15 września dowódca 3. kompanii w batalionie “Odwet 2”
  • ppor. Janusz Messing ps. Bekas – Oddział II KG AK, oficer batalionu “Odwet 2”
 
Batalion “Piorun”:
  • kpt. Franciszek Malik ps. Piorun 2 – dowódca batalionu, wcześniej zastępca dowódcy odcinka taktycznego “Litwin”
  • kpt. Edmund Marynowski ps. Sejm – Oddział III KG AK, oficer kompanii lotniczej “Bazy Warszawskiej”
37-1601-3-222x300 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Powstańcy warszawscy: ojciec i syn na ul. Wareckiej
w zbiorach NAC

 
Odcinek taktyczny “Sarna”:
 
Batalion KB “Sokół”:
 
Batalion “Ostoja”:
  • kpt. Tadeusz Klimowski ps. Ostoja – od 12 września dowódca batalionu, wcześniej zastępca dowódcy batalionu “Iwo”
  • por. Zbigniew Bąkiewicz ps. Zabawka, Andrzej – od 29 września oficer batalionu
 
Odcinek taktyczny “Bogumił”:
  • por. Stanisław Ossowski ps. Jastrzębiec 2 – dowódca kompanii szturmowej odcinka, ciężko ranny
  • por. Tadeusz Stanisław Jaworski ps. Bławat – od 26 sierpnia do 2 września dowódca plutonu szturmowego, wcześniej oficer batalionu “Iwo”, dwukrotnie ranny;
  • por. Kazimierz Osuchowski ps. Rosomak – dowódca patrolu saperskiego z miotaczami ognia, poległ
powstanie-warszawskie-kilinski-300x200 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Żołnierze batalionu Kiliński

 
Zgrupowanie “Kryska”:
  • kpt. Zbigniew Specylak ps. Tur 2 – zastępca dowódcy zgrupowania oraz dowódca batalionu “Tur”, ciężko ranny
 
Radiostacja Wydziału Lotnictwa KG AK  (ul. Wilcza):
 
Wytwórnie środków walk  (ul.: Krucza 13, Wilcza 9, Marszałkowska 79):

 

Ochota (Reduta “Kaliska”):
  • ppor. Henryk Jachciński ps. Kret – dowódca plutonu ckm w kompanii “Gustawa”
  • ppor. Tadeusz Benedyk ps. Zachata  –  przydział nie ustalony,  IV Obwód “Grzymała”
  • por. Antoni Nosek ps. Kajtuś – przydział nie ustalony,  IV Obwód “Grzymała”
  • kpt. Leopold Skwierczyński ps. Aktor –  przydział nie ustalony,  IV Obwód “Grzymała”

 

Mokotów
powstanie-warszawskie-20-300x216 Cichociemni - w Powstaniu WarszawskimKomenda Obwodu Mokotów:
 
Pułk “Baszta”:
  • mjr Kazimierz Szternal ps. Zryw – od ok. 1 czerwca szef sztabu i zastępca dowódcy pułku, od 25 września p.o. dowódcy pułku, ranny
  • ppor. Zbigniew Mrazek ps. Aminius – oficer do zleceń dowódcy pułku, ranny
  • rotm. Andrzej Czaykowski ps. Garda – do 19 sierpnia zastępca dowódcy 2. batalionu
 
Pułk “Waligóra”: 
  • rotm. Andrzej Czaykowski ps. Garda – do 15 września dowódca batalionu “Ryś”, następnie zastępca dowódcy batalionu “Oaza-Ryś”, potem zastępca dowódcy pułku, ranny, p.o. dowódcy Zgrupowania “Mokotów” po przejściu kanałem do Śródmieścia
  • ppor. Henryk Jachciński ps. Kret – od 19 sierpnia dowódca plutonu ckm w kompanii “Gustawa” batalionu “Ryś”
  • kpt. Julian Kozłowski ps. Cichy – poległ podczas uderzenia na Wilanów

 

Żoliborz:
  • plut. Kazimierz Człapka ps. Pionek, Sokół – radiotelegrafista radiostacji 23 A, ranny
  • ppor. Ignacy Konstanty ps. Szmaragd – pluton saperów II Obwód “Żywiciel”

 

Puszcza Kampinoska
Pułk “Palmiry-Młociny”:
  • por. Adolf Pilch ps. Góra, Dolina – dowódca pułku
  • ppor. Lech Zabierek ps. Wulkan – oficer do zleceń dowódcy pułku, zastępca dowódcy kompanii
  • por. Tadeusz Gaworski ps. Lawa – od 17 sierpnia dowódca szturmowej kompanii lotniczej, do Kampinosu dotarł po wyprowadzeniu oddziału z Warszawy po nieudanym ataku na Okęcie i przemarszu przez lasy Sękocińskie i Chojnowskie
  • mjr Bronisław Lewkowicz ps. Kurs – oficer specjalnego plutonu odbioru zrzutów

Pozostali

 

37-1616-3-300x218 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Chłopcy roznoszący wodę podczas Powstania
w zbiorach NAC

Przydział nie ustalony:

por. Władysław Miciek ps. Młot, Mazepa – poległ 6 sierpnia 1944 na Woli | ppor. Antoni Żychiewicz ps. Przerwa – krótko uczestniczył w walkach na Mokotowie, w połowie sierpnia ujęty przez Niemców.

 

Udziału w walkach nie wzięli:

płk. Jan Biały ps. Kadłub, po ataku na Okęcie powrócił do konspiracji | por. Bronisław Grun ps. Szyb, został na Pradze | por. Jan Jokiel ps. Ligota – po ataku na Okęcie pozostał na Ochocie | por. Stefan Majewicz ps. Hruby, Jontek, zamordowany w sierpniu więzień Pawiaka | por. Franciszek Rybka ps. Kula, został na Ochocie


 

Znak-Spadochronowy-AK-219x350 Cichociemni - w Powstaniu Warszawskim

Znak Spadochronowy AK

1 sierpnia 1944 w Warszawie i Puszczy Kampinoskiej działało blisko stu Cichociemnych. Część miało tam stałe przydziały, niektórzy przyjechali tuż po skoku do okupowanego kraju.

Gen. dyw. Tadeusz Kossakowski ps. “Krystynek” w nocy 29/30 maja 1944 przerzucony do Polski w operacji Wildhorn II (Most 2) pod Tarnowem. Powstanie wybuchło, zanim zdążył objąć stanowisko w Komendzie Głównej AK. Przez dwa pierwsze dni walk budował barykadę na ul. Kruczej. Potem walczył jako szeregowy, dowodził nim podchorąży. Dopiero 15 sierpnia został kierownikiem powstańczych wytwórni broni. Podlegało mu ok. 800 ludzi, organizował warsztaty naprawy uzbrojenia, produkcji miotaczy ognia. Pod jego dowództwem wyprodukowano 35 tys. granatów.

Kpt. Zbigniew Specylak ps. Tur 2 skoczył w nocy  30/31 lipca 1944 niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Następnego dnia przyjechał do Warszawy, zdążył się zameldować w lokalu konspiracyjnym. O godz. 17 wybuchły walki. Nie mając kontaktu z podziemiem, na kilka dni dołączył do grupy ochotników, którzy uzbrojeni w butelki z benzyną polowali na niemieckie czołgi. Dopiero po 13 dniach walk objął na Czerniakowie dowództwo baonu, który od jego pseudonimu nazwano “Tur”.

 

Jacek Sawicki – Grupa Kampinos w Powstaniu Warszawskim
w: Biuletyn Informacyjny AK, wrzesień 2021, nr 9, s. 20-29

 

do góry strony

 

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. I, Kasperski Meble, Oleśnica, ISBN 83-902499-0-1
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. II, Abres, Rzeszów, ISBN 83-902499-5-2
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. III, Stowarzyszenie Ostoja, Zwierzyniec – Rzeszów, ISBN 83-910535-4-7
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. IV, Stowarzyszenie Ostoja, Zwierzyniec – Rzeszów, 978-83-933857-0-6

 

Idea

Cichociemni byli żołnierzami Armii Krajowej w służbie specjalnej.

 

skan374-znak-cc-220x300 IdeaCichociemni byli elitą Armii Krajowej. Ale ich zadaniem nie miało być “tylko” prowadzenie działalności dywersyjnej, sabotażowej, wywiadowczej, instalowanie łączności oraz organizowanie ruchu oporu w Polsce. Ich zadaniem miało być przygotowanie Armii Krajowej działającej w Polsce do przeprowadzenia w końcowej fazie II wojny światowej zwycięskiego powstania powszechnego.

Znak-CC-artyst_PXL_20230914_104041722-187x250 IdeaII Rzeczpospolita miała już pewne doświadczenia spadochronowe, choć bardziej sportowe niż wojskowe. Ale tuż przed wybuchem wojny, 5 sierpnia 1939 80 oficerów i podoficerów, absolwentów Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie, ukończyło kurs przygotowujący kandydatów do wojsk powietrznodesantowych. Przeszkolili ich instruktorzy utworzonego w maju 1939 na lotnisku w Bydgoszczy Wojskowego Ośrodka Spadochronowego (WOS).

Po wybuchu wojny instruktorzy WOS w angielskiej “Central Landing School” w Ringway (jej pierwszym komendantem był por. Jerzy Górecki) przeszkolili 4825 spadochroniarzy – Belgów, Francuzów, Norwegów, Czechów oraz polskich Cichociemnych. Uczestniczyli także w formowaniu 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej

Emigracyjny rząd R.P. w Londynie borykał się z istotnym w ówczesnym czasie problemem nawiązania regularnej łączności z Krajem, pozostającym pod hitlerowską okupacją. “Tradycyjne” metody łączności, polegające na wysyłaniu przeszkolonych kurierów, okazały się mało efektywne. Wybitny polski krótkofalowiec inż. Tadeusz Heftman (znak wywoławczy TPAX), pionier polskiego krótkofalarstwa, skonstruował rewelacyjną radiostację nadawczo – odbiorczą, niewielkich rozmiarów i wagi, trudną do wykrycia oraz mającą zasięg do 1,5 tys. km (model AP-5). Ich produkcję uruchomiły Polskie Wojskowe Warsztaty Radiowe w Stanmore pod Londynem. Podczas wojny wyprodukowano ok. 1,8 tys. takich radiostacji. 600 przekazano brytyjskiemu wywiadowi wojskowemu MI6 oraz SOE, trafiły także do francuskiego Resistance, ok. 400 radiostacji zrzucono na potrzeby Armii Krajowej.

cc-skoczek-176x300 IdeaOprócz technicznych środków łączności niezbędni byli świetnie przeszkoleni żołnierze. 30 grudnia 1939 r. kpt. Jan Górski ps. Chomik przygotował raport pt. Użycie lotnictwa dla łączności i transportów wojskowych drogą powietrzną do Kraju oraz dla wsparcia powstania. Stworzenie jednostek wojsk powietrznych. Ponowił go 21 stycznia 1940 oraz wspólnie z kpt. Maciejem Kalenkiewiczem 14 lutego 1940. Podkreślał w nim – Głównym zadaniem wojsk polskich we Francji jest jak najwydajniejsze i jak najbardziej bezpośrednie działanie na korzyść Kraju. Taką właśnie jego formą jest wsparcie powstania przez desanty oddziałów wojsk polskich tworzonych we Francji. Zgłosił też gotowość grupy 16 oficerów, absolwentów Wyższej Szkoły Wojennej (nazywanych “chomikami”),  do desantowania się do Kraju.

Szesnastu-248x300 Idea

Lista szesnastu “chomików”

Obaj kapitanowie stali się współtwórcami nieformalnej formacji Cichociemnych. Cichociemni byli komandosami wolności, elitą dywersji.  Żołnierzami Polskich Sił Zbrojnych, którzy ochotniczo zgłosili się do służby na terenie okupowanego Kraju i zostali przydzieleni do Oddziału VI Sztabu Naczelnego Wodza.

Po przejściu morderczego szkolenia przerzucani byli samolotami z Wielkiej Brytanii, a potem z Włoch, skacząc na spadochronach do Polski. Ich zadaniem było prowadzenie partyzanckiej walki z hitlerowskim okupantem, akcje dywersyjne, sabotaż, organizowanie i szkolenie ruchu oporu, działalność wywiadowcza, utrzymywanie łączności i in. Mieli przygotowywać zwycięskie powstanie powszechne w Kraju. Wobec kunktatorstwa mocarstw zachodnich oraz błędów w polityce rządu w Londynie, ich wysiłek nie został wykorzystany do uwolnienia Rzeczpospolitej spod okupacji hitlerowskiej oraz sowieckiej. Polska została wyzwolona od Niemców, ale na długie lata wpadła w sferę wpływów Rosjan.

Cichociemni byli elitą dywersji, najlepiej wyszkolonymi żołnierzami Armii Krajowej. Dowodzili oddziałami, okręgami AK, organizowali akcje sabotażowe, dywersyjne, przeprowadzali zuchwałe operacje uwalniania osadzonych w więzieniach. Walczyli z gestapo – także organizując zamachy na hitlerowskich dygnitarzy, m.in. na kata Warszawy Kutscherę czy na “króla Polski” Hansa Franka.  Służyli w wywiadzie, legalizacji, zajmowali się produkcją broni i amunicji. Pozyskali tajne dane o niemieckiej super broni: rakietach V-1, V-2Pantera, Panzerfaust, Focke-Wulf. Walczyli z UPA oraz z NKWD. Ostatnim dowódcą Armii Krajowej był Cichociemny, gen. Leopold Okulicki ps. Niedźwiadek. Zadaniem Cichociemnych – szkolonych wg. “zapotrzebowania” AK – było wzmocnienie Ich specjalistycznymi umiejętnościami podziemnej Armii Krajowej (podczas wojny), przygotowywanie planowanego powstania powszechnego w okupowanej Polsce (pod koniec wojny) oraz udział w odtwarzaniu Sił Zbrojnych (po wojnie). Dobrze zasłużyli się Polsce!

 

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Drogi Cichociemnych, Veritas Londyn
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Jacek Tebinka, Anna Zapalec – Polska w brytyjskiej strategii wspierania ruchu oporu. Historia Sekcji Polskiej Kierownictwa Operacji Specjalnych (SOE), Neriton, Warszawa 2021, ISBN 978-83-66018-94-5 (druk), ISBN 978-83-66018-95-2 (e-book)
  • Jan Jaźwiński – Dramat dowódcy: pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego. Tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie ISBN 978-09-868-8513-6
  • Iwan Rafał – Cichociemni – rekrutacja, szkolenie i przerzut do Polski, w: Koło Historii, materiały Koła Naukowego Historyków Studentów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Tom 10 (2008) s. 77-106

 

12