ps.: „Danusia”, „Wąs”, „Zahata”
vel Tadeusz Sawa vel Daniel Korniłowicz
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0120, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1966
Uczył się w szkole powszechnej w Kaczanówce. Od 1928 mieszkał po śmierci matki wraz z ojcem we Lwowie, gdzie uczył się w XII Gimnazjum Państwowym im. Stanisława Szczepanowskiego. W maju 1936 zdał egzamin dojrzałości. Podczas nauki przez 7 lat w harcerstwie, m.in. działał jako zastępowy zastępu „Wilczków” V Lwowskiej Drużyny Harcerskiej „Orląt” im. Władysława Jagiełły.
Od 1937 w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim. W 1938 podjął studia na Wydziale Filozoficznym (geografia) Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany 23 sierpnia 1939, przydzielony jako oficer zwiadowczy 2 baterii 5 Pułku Artylerii Ciężkiej Ośrodka Zapasowego Artylerii nr 3. Do 18 września 1939 na szlaku Kraków – Wieliczka – Dębia -Radymno – Złoczów – Brzeżany – Tyśmienica Worochta.
Przekroczył granicę z Węgrami, internowany w obozie w Bergenz. 14 listopada 1939 uciekł, przez Rumunię dotarł do Francji. 10 stycznia 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Przydzielony jako instruktor, od marca 1940 dowódca 2 baterii Centrum Wyszkolenia Artylerii w Szkole Podchorążych Artylerii w Coetquidan.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany 20 czerwca 1940 z Bayonne, dotarł do Liverpoolu (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 1 Dywizjonu Artylerii Ciężkiej 1 Pułku Artylerii Ciężkiej. Awansowany na stopień starszego ogniomistrza ze starszeństwem od 26 września 1939, na stopień podporucznika 20 października 1941.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 29 listopada 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Od 5 grudnia 1942 w dyspozycji Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza. Od 4 stycznia do 9 lutego 1943 w 1 Dywizjonie Pociągów Pancernych (pociąg „D”).
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 17/18 lutego 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Floor” (dowódca operacji: S/L Boxer A.H.C., ekipa skoczków nr: XXI), z samolotu Halifax DT-627 „P” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – S/L Boxer A.H.C. / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.40 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Puchacz” 710 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicy miejscowości Łepki, Mordy, 17 km od Siedlec. Razem z nim skoczyli: por. Józef Czuma ps. Skryty, ppor. Jacek Przetocki ps. Oset, por. Piotr Szewczyk ps. Czer. Pułap zrzutu był za niski, a szybkość za duża, podczas lądowania kontuzje odnieśli: Józef Czuma oraz Piotr Szewczyk. Skoczkowie przerzucili 339 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK, zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Skoczków podjął oddział Batalionów Chłopskich z rejonu Łosice, dowodzony przez Szczepana Raczyńskiego ps. Śmiały. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 50 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„O godz. 9.oo Szef Wydziału „S” przekazał do S.O.E. plan startu na dz.17-19.II.: = lot 28/35, ekipa RIVET, pilot sgt. Smith, plac. PIES i rej. zapas. start godz. 18.42 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904 i pieniądze, = lot 29/36, ekipa FLOOR, pilot squ/ldr. Boxer, plac. PUHACZ i rej zapas., start godz. 18.40 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 339000 dol., = lot 30/37, ekipa WALL, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. LIS i rej. zapas., start godz. 18.52 (opóźniony powrotem lotu 28/35) = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 450000 dol.
Start nastąpił 17.II. = jak wyżej. Lot 28/35 zawrócił tuż po starcie – nawalił szybkościomierz. Na lot o 90 min. póxniej Szef Wydz. „S” nie zgodził się – załoga angielska, mało czasu na odszukanie plac. w terminie jej czuwania.
18.II. Wynik operacji, w/g meldunków nawigatorów, jest następujący: = lot 29/36 i 30/37 wykonane całkowicie – na plac. odb. 1944 [sygnały świetlne placówki odbiorczej] dobrze widoczne. CHWAŁA CI WIELKI BOŻE .” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Hubert Królikowski – Zrzut na placówkę „Puchacz”. O zrzutach i placówkach odbiorczych
w powiecie siedleckim podczas II wojny światowej
w: Szkice Podlaskie 2006, nr 14 s. 71-90
Grzegorz Rutkowski – Udział Batalionów Chłopskich
w odbiorze zrzutów lotniczych z Zachodu na terenie okupowanej Polski
w: „Zimowa Szkoła Historii Najnowszej 2012. Referaty”, IPN, Warszawa 2012, s. 15 – 25
Po skoku oraz aklimatyzacji do realiów okupacyjnych przydzielony do organizacji dywersyjnej Kedyw Obszar Zachodni AK, do zespołu dywersyjnego „San”.
Uczestnik wielu bojowych akcji dywersyjnych, m.in. w nocy 8/9 marca 1944 wraz z Cichociemnym Lechem Zabierkiem ps. Wulkan oraz matem Kazimierzem Brzozowskim ps. Mrynarz wysadził pociąg towarowy w rejonie posterunku blokowego Łubno, 6 km. na zachód od Żyrardowa.
22 marca 1944, po walce z patrolem niemieckim w rejonie wsi Kaski, ewakuował rannego sierż. Stanisława Mytyś ps. Mila. Odznaczony Krzyżem Walecznych.
W Powstaniu Warszawskim walczył w IV Obwodzie „Grzymały” na Ochocie, przydział nie ustalony. Ranny 1 sierpnia.
2 sierpnia 1944 aresztowany wraz z żoną przez Niemców, 6 sierpnia 1944 wywieziony do obozu koncentracyjnego KL Buchenwald. W kwietniu 1945 zamordowany, kilka dni przed wyzwoleniem obozu.
dokumenty z Arolsen Archives
Syn Antoniego nauczyciela oraz Janiny z domu Chaloupki. 1 lipca 1944 zawarł związek małżeński z Ireną z domu Kołpaczkiewicz (1919-1990), secundo voto Kondracką, więźniarką obozów koncentracyjnych: Buchenwald, Bergen Belsen, Ravensbruck, Sachsenchausen.
W warszawskim kościele św. Jacka w lewej nawie wmurowana została tablica poświęcona pamięci cichociemnych. Wśród wymienionych jest Tadeusz Benedyk.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę. Wśród wymienionych jest Tadeusz Benedyk.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
ps.: „Andrzej”, „Zabawka”, „Taktyk 2”, „T-2”
Zbigniew Marian Bąkiewicz po wojnie Zbigniew Banks
vel Stanisław Fabian, vel Andrzej Kremowicz
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0055, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1535
Uczył się w szkole przygotowawczej w Poznaniu, następnie w gimnazjum w Szamotułach, w Ostrowie pod Wieleniem oraz w Czarnkowie. Od 1929 uczył się w Liceum Handlowym Koedukacyjnym Izby Przemysłowo – Handlowej w Poznaniu, w 1932 zdał egzamin dojrzałości. Podjął studia w Wyższej Szkole Handlowej w Poznaniu. Od sierpnia 1933 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 29 Pułku Strzelców Kaniowskich, po jej ukończeniu na praktyce jako dowódca drużyny 29 Pułku Strzelców Kaniowskich w Kaliszu.
Od 27 czerwca 1935 w Straży Granicznej, przydzielony do placówki I linii Komisariatu Ujście, następnie od 16 sierpnia 1936 do placówki II linii Wronki. Awansowany na stopień podporucznika 1 stycznia 1936 Od 31 października 1936 w placówce Inspektoratu Straży Granicznej w Ostrowie Wielkopolskim. Od lipca do października 1937 uczestnik kursu oficerów rezerwy 57 Pułku Piechoty 14 Dywizji Piechoty, w 1938 uczestnik półrocznego kursu w Centralnej Szkole Straży Granicznej w Rawie Ruskiej, po jego ukończeniu przydzielony do Komisariatu SG w Sośniu. 7 sierpnia 1939 przydzielony jako p.o. komendanta Komisariatu w Sośniu Wielkopolskim, awansowany na stopień aspiranta SG.
W kampanii wrześniowej 1939 ranny 1 września, krótko osadzony w niemieckiej niewoli. Przydzielony do Oddziału Wydzielonego WP płk. Jana Izińskiego – Zientarskiego 10 Dywizji Piechoty, w obronie granicy na odcinku pomiędzy Wieruszowem a Kępnem. Później w Zgrupowaniu Straży Granicznej płk. Niementowskiego z Rawy Ruskiej, walczył do 18 września w rejonie Sokala.
20 września 1939 przekroczył granicę z Węgrami, internowany w obozie Mandok. 1 lutego 1940 uciekł, przez Jugosławię dotarł do Francji. 7 marca 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do Ośrodka Wyszkolenia Oficerów w Vichy, do Legii Oficerskiej. Uczestnik kursu przeciwpancernego w Chateaubriant.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji 25 czerwca 1940 ewakuowany z St. Jean de Luz, dotarł 27 czerwca 1940 do Plymouth (Wielka Brytania). Przydzielony do 4 Brygady Kadrowej Strzelców, następnie 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. w Fort Wiliam (STS 25) i Dundee, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 11 grudnia 1941 w Londynie, awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 27 marca 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 27/28 marca 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej „Boot” (dowódca operacji: F/O Antoni Voelnagel, ekipa skoczków nr: V), z samolotu Halifax L-9613 „V” (załoga: pilot – F/O Ryszard Zygmuntowicz, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Antoni Voelnagel / radiotelegrafista – Sgt. Leon Wilmański / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Mądracki / strzelec – Sgt. Mieczysław Wojciechowski, F/S Wacław Żuk / despatcher – Sgt. Jerzy Sołtysiak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Piątek 27 marca 1942 był długo wyczekiwany przez dwie polskie załogi samolotów latających w specjalnych operacjach lotniczych SOE, tj. Special Operations Executive (ang. Kierownictwo Operacji Specjalnych). Po lotach w operacjach do Austrii i Czechosłowacji zaplanowano dziewiąty lot do okupowanej Polski, od trzech lat pierwszy do Polski dla załogi pilota Ryszarda Zygmuntowicza. Były też inne powody do radości: z internowania w Szwecji powróciła trzecia polska załoga, 14 marca brytyjski 138 Dywizjon RAF przeniesiono ze Stradishall na nowe, ściśle tajne lotnisko RAF Tempsford k. Bedford pod Londynem, Polacy dostali też nowego „Halifaxa”, na którego czekano sześć tygodni.
Start o godz. 20.oo z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Trawa” w okolicach miejscowości Przyrów, 34 km od Częstochowy. Zrzutu dokonano o godz. 02.00, wskutek zbyt dużej prędkości samolotu skoczkowie oraz zasobniki rozrzucone na obszarze 3 km. Razem z nim skoczyli: ppor. Lech Łada ps. Żagiew, ppor. Rafał Niedzielski ps. Mocny, por. Jan Rostek ps. Dan, por. Tadeusz Śmigielski ps. Ślad oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj ppor. Leszek Janicki ps. Maciej. Był to drugi lot tej ekipy, poprzedni (27/28 lutego) nie mógł zostać wykonany.
Samolot miał problemy techniczne, bowiem nie działał szybkościomierz, pilot zmniejszył prędkość „na wyczucie” wypuszczając dodatkowo klapy (które obniżały prędkość). Po zrzucie okazało się, że wskutek awarii hydraulicznej klap nie można schować, więc starannie obliczono czy wystarczy paliwa na powrót. Udało się powrócić, ale najpierw nad Kopenhagą samolot oświetliły niemieckie reflektory przeciwlotnicze i samolot musiał robić uniki przed ostrzałem, a potem, ok 20 mil od lądu napotkał siedem Messerschmittów na patrolu linii brzegowej. Na szczęście ukryli się w niewielkich chmurkach i Niemcy ich nie zauważyli. O godz. 8 rano załoga samolotu pomyślnie wylądowała – ale bez hamulców, bo te także zawiodły – na lotnisku Leconfield k. Hull (hrabstwo York).
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 27.III. – doszedł do skutku 9-ty lot do Polski (…). Według relacji nawigatora kpt. Voelnagla – zrzut został dokonany wprost na plac. „Trawa”. (…).
W dniu 28.III. przybył mjr. Wilkinson [SOE] i zdał relację z przebiegu starań o samoloty typu Liberator [na potrzeby zrzutów do Polski]. Dnia 26.III. miało miejsce posiedzenie Imperialnego Gabinetu Obrony [Imperial War Cabinet] (obecnie: premier Churchill, min. lotnictwa Sinclair, marsz. Portal, gen. Brooke oraz minister blokady lord Selborne wraz z brig. Gubbinsem). Premier dał wyraz ważności operacyj lotniczych do Polski mówiąc, że „lepiej jest zrzucić 5 ton materiału w Polsce, niż 5 ton bomb w Niemczech” (niezbyt to silny wyraz). Jednak pozycja Air Ministry jest taka, że w tej chwili nie można uzyskać Liberatorów.
Tak niewielka ilość samolotów tego typu, którą dysponuje Marynarka Wojenna jest użyta do zwalczania łodzi podwodnych. Sytuacja na Atlantyku jest b. krytyczna. Z tego względu zadecydowano, że jest niemożliwością zabrać Liberatory od Marynarki Wojennej (…) ustalono, że Air Ministry wyda rozkaz dla Bomber Command, że Halifaxy dyonu 138 [realizującego zrzuty m.in. do Polski] są najważniejszymi maszynami w Bomber Command. (…) Mjr. Wilkinson ubolewał w imieniu brig. Gubbinsa, że inicjatywa Szefa Sztabu N.W. [Naczelnego Wodza] dała tak nikłe wyniki. (s. 57-58)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od maja 1942 przydzielony jako dowódca dywersji bieżącej oraz instruktor wyszkolenia organizacji dywersyjnej Wachlarz, na III Odcinek, obejmujący rejon: Brześć, Pińsk, Dawidgródek, Kalenkowicze, Mozyrz, Homel.
Bartłomiej Szyprowski – Sprawa kradzieży pieniędzy cichociemnych z placówki „Trawa”
i rozwiązanie jej przez podziemny wymiar sprawiedliwości
w: Przegląd Historyczno-Wojskowy 16 (67)/1 (251) 2015 r., s. 158-178
Od grudnia 1942 instruktor, wykładowca taktyki dywersyjnej, szkoły dywersji Kedywu o kryptonimie „Zagajnik”, zorganizowanej przez Cichociemnego ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Trzaska. Szkoła funkcjonowała do lipca 1944, przeszkolono w niej ok. 1200 żołnierzy AK. Pomagał absolwentom szkoły w opracowaniu planów akcji dywersyjnych w rejonie Warszawy; jako wykładowca miał zakaz uczestnictwa w takich akcjach.
Oprócz Niego instruktorami byli także m.in. Cichociemni: rtm Jerzy Sokołowski ps. Mira, por. Stanisław Kotorowicz ps. Crown, por. Jan Piwnik ps. Ponury, kpt. Alfred Paczkowski ps. Wania, por. Jan Rogowski ps. Czarka, por. Jan Marek ps. Walka, por. Ewaryst Jakubowski ps. Brat, por. Zbigniew Piasecki ps. Orlik.
Halina Czermińska-Żelaźniewicz ps. Urszula – Ludzie z „Zagajnika” 1942-1944
w: Fundacja Generał Elżbiety Zawackiej,
teczka 492/WSK: Czermińska-Żelaźniewicz Halina ps. Urszula, s. 11 – 40
Kujawsko – Pomorska Biblioteka Cyfrowa
(bardzo dziękujemy Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej za życzliwą zgodę na publikację):
Ochotniczo zgłosił się do Oddziału VI Komendy Głównej AK BIP (tzw. II rzut KG AK), informator taktyczny w sztabie ppłk Wolskiego w rejonie Śródmieście Południe. Następnie wg. własnej relacji obserwator do współpracy oddziałów AK z sowiecką artylerią i lotnictwem. Od 29 września oficer łącznikowy Batalionu „Ostoja” Cichociemnego kpt. Tadeusza Klimowskiego ps. Ostoja, walczącego w Śródmieściu. 1 października 1944 zweryfikowany w stopniu kapitana, ze starszeństwem od 1 stycznia 1945, odznaczony Krzyżem Walecznych.
Po kapitulacji Powstania w niewoli niemieckiej, osadzony w obozie X-B Sandbostel, w niewoli nabawił się ostrego reumatyzmu. W kwietniu 1945 ewakuowany pieszo do oflagu w Lubece. 2 maja 1945 uwolniony przez wojska brytyjskie. Przerzucony do Luneburga, następnie 10 maja 1945 samolotem do Wielkiej Brytanii.
11 maja 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie (Wielka Brytania). Ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim.
Od 5 września 1945 w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia, 4 września 1949 zdemobilizowany.
Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, zmienił nazwisko na Banks. Właściciel zakładu zegarmistrzowskiego, następnie m.in. dyrektor, dyrektor generalny w firmie teścia, T.N. Cole „Vidor” (produkcja telewizorów).
Zmarł 26 października 1996 w Edenbridge (Wielka Brytania), pochowany na cmentarzu Junikowo w Poznaniu.
Syn Mariana oficera Wojska Polskiego oraz Wandy z domu Fabian. W 1938 zawarł związek małżeński z Władysławą Szymańską (ur. 1912). Mieli syna Jacka (ur. 1939)
W 1948 zawarł związek małżeński z Valery z domu Cole, córką właściciela firmy radiowej. Mieli córki: Sandrę (ur. 1949) i Danutę (ur. 1951). W 1969 zawarł związek małżeński z Anną Chudoń (ur. 1943), mieli syna Jeremy’ego.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zwykły Znak Spadochronowy nr 2992
Od 1914 uczył się w Gimnazjum OO Jezuitów w Chyrowie. W październiku 1918 uczestniczył jako ochotnik w dwutygodniowych walkach z Ukraińcami. Uczestnik wojny polsko – bolszewickiej, w 1920 jako ochotnik w oddziale wywiadowczym Komendy Lwowskich Oddziałów Ochotniczej Armii. Po wojnie kontynuował naukę w Gimnazjum OO Jezuitów w Chyrowie, od 1922 w Państwowym Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Samborze, w 1923 zdał egzamin dojrzałości.
Od 1 sierpnia 1923 w Szkole Podchorążych Sanitarnych w Warszawie, od 1 października 1923 podjął studia medyczne na Uniwersytecie Warszawskim. 20 marca 1929 obronił dyplom doktora wszechnauk lekarskich, następnie na stażu w klinice uniwersyteckiej, w Szpitalu Szkolnym Centrum Wyszkolenia Sanitarnego oraz sanatorium wojskowym w Ciechocinku.
6 lipca 1929 awansowany na stopień podporucznika. Od 5 stycznia 1931 lekarz 53 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Stryju, od 23 października 1931 lekarz 1 Pułku Artylerii Motorowej w Stryju. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1933, na stopień kapitana 1 października 1934. Od 1 listopada 1935 uczestnik kursu Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie (XVI promocja), po jego ukończeniu, od 1 listopada 1937 wykładowca taktyki sanitarnej WSW. W tym samym czasie także ordynator w Okręgowym Szpitalu Wojskowym im. J. Piłsudskiego. 11 listopada 1938 odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
W kampanii wrześniowej 1939 referent Szefostwa Sanitarnego Armii „Karpaty”, przemianowanej 6 września na Armię „Małopolska”. Uczestniczył w walkach na szlaku bojowym od Rzeszowa do Lwowa, m.in. w Rejonie Janowa, Lelechówki. 19 września 1939 przekroczył granicę z Węgrami, internowany w obozie Ipolyszoka, pełnił funkcję lekarza obozowego. Na początku stycznia 1940 przez Budapeszt, Triest, Mediolan dotarł do Francji.
13 stycznia 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od 24 stycznia 1940 w Centrum Wyszkolenia Sanitarnego w Coëtquidan i Coumbourg, m.in. jako wykładowca na kursach dla oficerów lekarzy oraz podchorążych sanitarnych. Od 12 kwietnia 1940 dowódca kompanii sanitarnej w 4 Dywizji Piechoty.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany 23 czerwca 1940 z portu Cherbourg, dotarł do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od 24 czerwca 1940 referent w szefostwie sanitarnym 1 Brygady Strzelców w Cupar, od 4 września 1940 dowódca 1 kompanii sanitarnej 1 Brygady Strzelców. Awansowany na stopień majora ze starszeństwem od 1 stycznia 1943.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Od 12 kwietnia 1943 w dyspozycji Oddziału Personalnego, przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 13 kwietnia 1943 w Londynie, przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przyjął pseudonim Striwiąż od nazwy rzeki w miejscu swego urodzenia. Od listopada do grudnia 1943 w Oddziale VI (Specjalnym) przy kompletowaniu medykamentów w zasobnikach zrzutowych. Przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy).
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 12/13 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 3” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: XL), z samolotu Halifax JP-180 „V” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Kazimierz Szrajer, pilot – F/S Roman Szwedowski / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Bazyli Chmaruk / mechanik pokładowy – Sgt. Marcin Chmielewski / strzelec – Sgt. Antoni Wesołowski / despatcher – Sgt. Józef Pertyszak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę „Wieszak” 226 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Zalesie, 14 km od Mińska Mazowieckiego. Razem z nim skoczyli: por. mar. Adolf Gałacki ps. Maszop, por. Aleksander Piekarski ps. Turkuć, mjr Edward Piotrowski ps. Mema. Skoczkowie przywieźli m.in. 456 tys. dolarów na potrzeby AK. Był to trzeci lot tej ekipy, w poprzednich (3/4 oraz 9/10 kwietnia) nie można było wykonać zadania. Zrzucono także dziewięć zasobników oraz 6 paczek, wraz ze skoczkami w dwóch nalotach na placówkę odbiorczą o godz. 01.21. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 6.25, po locie trwającym 11 godzin 5 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dn. 12/13.IV.44 startowała czwarta operacja. Przebieg jak dep. Sopja 582(79) – Lawina KKP/S [depesza szyfrowana do dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego]. Wczoraj załadowanych trzynaście. Zefir dwanaście. Wykonały trzy duety nasze [trzy samoloty z polskimi załogami] na 2568 [placówkę odbiorczą] – WIESZAK, MYSZ i LICHTARZ. Duety 4429 [samoloty z brytyjskimi załogami] na skutek chodzenia na wysokim pułapie i mgły przyziemnej nic nie znalazły i wróciły. Nasz Lila [Liberator] był nad MICHAŁ i WACŁAW, ale obie nie dały ani 1482 [sygnał świetlny nr 1] ani 1944 [sygnał świetlny placówki odbiorczej].
Uwaga: Na LICHTARZ 7689 [zrzut] bez 7219 [skoczków], gdyż w drugim i nast. nalotach nie dostał ani 1482 ani 1944. Jeden 7904 [zasobnik zrzutowy] AMPPANC nie odczepił się. Dziś ponawiam trzy 2103 [zrzuty] na WYDRA i BOGUSŁAW oraz po jednym LILA [Liberator] na POLANA i TOPAZ oraz po jednym Hala [Halifax] na MYŚLIWIEC i PANCERNIK. Wykaz pieniędzy w cz. II i mat. w cz. III. Cz. II dep. 572(79): Pieniądze i poczta: 1/ Na WIESZAK – 7219 [skoczek] Strwiąż, Mema, Maszop, Turkuć – osiem pasów z dol. pap. Nr. 03563-66, 04428, 09446, 18480, 20267 – ogółem cztery, pięć, sześć tys. Bag. DR-7 [Delegatury Rządu] – cztery paczki DR-110-20 Nr. 1, 111-21, 113 i 114-21. Bag. DR-8 – cztery paczki DR-103-20 Nr. 1, 110-20 Nr. 2, 112-21, 115-21. Poczta: DR 91 do 93/19 – dwie paczki ozn. X-1 i X-2. 2/ Na Mysz – 7219 Aminius, Ring, Drukarz plus 1 kmieć [kurier DR] Kula – trzy pasy z dol. pap. 03575-76, 03578, ogółem jeden, siedem, jeden tys. trzysta, dwa pasy z dol. złot, Nr. 15545, 15559 – ogółem sześć tys. jeden pas ozn. SN-5 dla KG, dwa pasy DR-60/17 i 73/18. Bag. DR-9 – sześć paczek DR-103-20 Nr 2 i 3, 107-109-20 Nr 1, 110-20 Nr. 3 Bag. DR-10 – dwie walizy ozn. DR-100-20 i DR-102-20. Przesyłki służb.: DR-81 i 82/18. Poczta: 17/43 cyl. II plus zał. Nr. 2. Sopja 572(79) [podpis mjr. Jaźwińskiego i numer depeszy](s. 284 (288)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Stanisław Chojnowski – Operacje lotnicze – zrzuty cichociemnych
w Obwodzie „Mewa-Kamień” podczas drugiej wojny światowej
w: Rocznik Mińsko-Mazowiecki 2012, nr 20 s. 59-75
Po skoku początkowo w Mińsku Mazowieckim przy ul. Okrzei u por. S. Głowackiego, następnie aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał przy ul. Żelaznej 10/142 u Heleny Zawadzkiej. Od maja 1944 przydzielony jako zastępca szefa służby sanitarnej Obszaru IV Lwów Komendy Obszaru Lwów AK. Instruktor podczas szkoleń podoficerów sanitarnych, organizował punkty opatrunkowe i zespoły chirurgiczne, magazyny leków i materiałów sanitarnych.
W lipcu 1944 szef służby sanitarnej podczas akcji Burza we Lwowie, 25 lipca 1944 uczestniczył w kontrnatarciu przeciwko oddziałom SS-Galizien w rejonie Rogatek Janowskich. Po zajęciu Lwowa przez Sowietów w składzie delegacji Komendy Obszaru Lwów AK na rozmowy w Żytomierzu z gen. Michałem Rolą-Żymierskim.
31 lipca 1944 aresztowany przez NKWD w sztabie AK we Lwowie, przy ul. Kochanowskiego 27, osadzony w pałacu Biesiadeckich przy pl. Bernardyńskim, następnie w więzieniu przy ul. Łąckiego.
Zesłany do obozu w Charkowie, od 5 stycznia 1946 zesłany do obozu NKWD nr 179 Diagilewie koło Riazania., od lipca 1947 osadzony w obozie NKWD nr 150 w Griazowcu.
27 grudnia 1947 powrócił do Polski w stanie skrajnego wyczerpania, przez kilka miesięcy na leczeniu. Od marca 1948 naczelny lekarz uzdrowiska Czerniawa-Zdrój, od czerwca 1949 lekarz naczelny uzdrowiska i sanatorium PKP w Szczawnie-Zdroju. Od 1 listopada 1955 ordynator Sanatorium Kolejowego w Aleksandrowie Kujawskim, lekarz przychodni obwodowej.
W latach 1954 – 1955 nękany przesłuchaniami przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.
Od 1 kwietnia 1980 na emeryturze. Zmarł 12 marca 1983 w Aleksandrowie Kujawskim, pochowany na miejscowym cmentarzu parafialnym.
Syn Jana, burmistrza, przedsiębiorcy budowlanego oraz Julii z domu Banach. W 1930 zawarł związek małżeński ze Stanisławą z domu Jankowską. Mieli córkę Janinę (ur. 1931), lekarza dermatologa, zamężną Warakomską oraz syna Witolda (ur. 1938).
Po tragicznej śmierci w 1941 pierwszej żony, w 1949 zawarł związek kałżeński z Lucyną z domu Michałowską. Mieli synów: Juliana (ur. 1951), lekarza stomatologa oraz Piotra (ur. 1953), lekarza pediatrę.
Leon Bazała (1918-1920) | Jacek Bętkowski (1920) | Jan Biały (1918-1920) | Niemir Bidziński (1920) | Romuald Bielski (1919-1920) | Adolf Gałacki (1918-1920) | Stanisław Gilowski (1918-1920) | Jan Górski (1919-1920) | Antoni Iglewski (1915-1920) | Kazimierz Iranek-Osmecki (1913, 1916, 1920) | Wacław Kobyliński (1918-1920) | Bolesław Kontrym (1917-1918) | Franciszek Koprowski (1919-1920) | Tadeusz Kossakowski (1909-1920) | Julian Kozłowski (1918-1919) | Henryk Krajewski (1918-1920) | Leopold Krizar (1918-1920) | Stanisław Krzymowski (1914-1920) | Adolf Łojkiewicz (1918-1920) | Narcyz Łopianowski (1918-1920) | Zygmunt Milewicz (1918-1920) | Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski (1913-1921) | Leopold Okulicki (1914-1920) | Mieczysław Pękala-Górski (1918-1920) | Edward Piotrowski (1918-1920) | Jan Różycki (1917-1920) | Roman Rudkowski (1914-1920) | Tadeusz Runge (1917-1920) | Józef Spychalski (1916-1920) | Tadeusz Starzyński (1920) | Tadeusz Stocki (1920) | Aleksander Stpiczyński (1917-1920) | Witold Strumpf (1920) | Adam Szydłowski (1918-1920) | Wincenty Ściegienny (1918-1920) | Witold Uklański (1917-1921) | Józef Zabielski (1920) | Józef Zając (1920) | Wiktor Zarembiński (1920) | Bronisław Żelkowski (1920)
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
vel Ignacy Tulski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 130, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1625
Od 1923 uczył się w szkole powszechnej w Drobnicach, od 1926 w Radoszewicach, od 1928 w Osjakowie. Gdy miał siedem lat, ojciec, właściciel młyna i handlarz bydłem, stracił cały majątek. Z powodu bardzo trudnych warunków materialnych w wieku dwunastu lat opuścił rodziców, pracował w Urzędzie Stanu Cywilnego w Osjakowie, następnie na dwuletniej praktyce w Zarządzie Gminy Radoszewice, później przez rok w tamtejszym Urzędzie Pocztowym.
Od listopada 1934 jako ochotnik na kursie rekruckim, następnie przydzielony do Pułku Radiotelegraficznego w Warszawie, od stycznia 1935 w Szkole Podoficerskiej. Po jej ukończeniu 23 grudnia 1935 awansowany na stopień kaprala. Od 15 września 1936 jako żołnierz nadterminowy, przygotowywał się do zdania egzaminu dojrzałości. Od września 1937 przeniesiony do rezerwy. Po pół roku bezskutecznego poszukiwania pracy, od 15 kwietnia 1938 w II Oddziale Sztabu Głównego WP jako radiooperator, przydzielony do grupy goniometrycznej, namierzającej obce radiostacje.
W kampanii wrześniowej 1939 od 1 września przydzielony do Frontu Północnego. 18 września 1939 wraz ze Sztabem Naczelnego Wodza przekroczył granicę z Rumunią, następnie jako cywil w oddziale propagandy Polskiego Radia, od 28 września wraz z oddziałem PR dotarł do Bukaresztu. Po uzyskaniu dokumentów w ambasadzie RP w Bukareszcie, przez Jugosławię i Włochy dotarł 24 listopada 1939 do Menton (Francja). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych pod dowództwem francuskim, 2 grudnia 1939 przydzielony do Centrum Lotniczego Sił Powietrznych w La Bourget.
Od 6 lutego 1940 w Wielkiej Brytanii, wstąpił do Królewskich Ochotniczych Sił Powietrznych w Centrum Szkolenia w Eastchurch, od 20 czerwca 1940 w 18 Jednostce Szkolenia Operacyjnego w Hucknall.
Od 5 sierpnia 1940 w Polskich Siłach Powietrznych pod dowództwem brytyjskim, od 18 sierpnia 1940 przydzielony jako strzelec – radiooperator do 301 Dywizjonu Bombowego Ziemi Pomorskiej. Uczestniczył w ok. 30 lotach operacyjnych nad północno – zachodnią Europą. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 16 lipca 1941. Odznaczony Virtuti Militari, czterokrotnie Krzyżem Walecznych.
Od listopada 1941 przydzielony do 18 Operacyjnej Jednostki Treningowej, skierowany do 138 Dywizjonu Specjalnego RAF w Stradishall, od grudnia 1941 w Leconfield. Wykonał ok. 10 lotów bojowych ze zrzutami materiałowymi i osobowymi do okupowanych krajów. Od 16 kwietnia 1942 w Szkole Współdziałania Armii w Herford, ponownie przydzielony do 138 Dywizjonu Specjalnego RAF. Uczestniczył jako radiotelegrafista w lotach specjalnych SOE do Polski, m.in. w operacjach zrzutowych Cichociemnych: „Jacket”, „Shirt”, „Collar”, „Belt” oraz „Cravat”.
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Od 25 maja 1942 zwolniony z lotnictwa, w dyspozycji Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji i radiotelegrafii, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 27 maja 1942 w Londynie, przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. 17 września 1942 odznaczony Zaszczytnym Krzyżem Lotniczym (Distinguished Flying Cross). Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 25 stycznia 1943.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 25/26 stycznia 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Brace” (dowódca operacji: F/L Stanisław Król, ekipa skoczków nr: XVIII), z samolotu Halifax DT-727 „K” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Kłosowski / nawigator – F/L Stanisław Król / radiotelegrafista – P/O Walenty Wasilewski / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Chmiel” 103 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), obok szosy Warszawa – Radom, 13 km od Białobrzegów. Razem z nim skoczyli: por. Tadeusz Gaworski ps. Lawa, płk. Roman Rudkowski ps. Rudy oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj kpr. Wiktor Czyżewski ps. Cap. Pomimo iż placówka odbiorcza nie odpowiadała, skoczkowie zdecydowali się skoczyć. Samolot powrócił szczęśliwie do bazy z 6 zasobnikami, po 13 godzinach lotu.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia dla Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Wystartowały: – ekipa „SCREWDRIVER” – nawigator P/o. K. SMith – plac. odb. KRZAK (106) – godz. 17.40, – ekipa „SPOKSHAVE” – nawigator Cpt. Kuźnicki – plac. odb. KOŃ (102) – g. 18.45, – ekipa „BRACE” – nawigator Cpt. Król – plac. odb. CHMIEL (103) – g. 18 50, – ekipa „VICE” – nawigator S/Ldr. Boxter – plac. odb. SUM (104) – g. 20.30 . Każda ekipa po 4 ludzi, 6 containerów, 2 bagażniki.
Dnia 26.I. powróciły wszystkie samoloty z następującym wynikiem: – ekipa SCREWDRIVER – zrzut na rejon – tylko ludzie; 2568 [placówka odbiorcza] nie dała 1944 [sygnału świetlnego], – ekipa SPOKSHAVE – powróciła do Anglii; 2568 nie dała 1944, ekipa odmówiła skoku na rejon, – ekipa BRACE – zrzut na rejon – tylko ludzie, 2568 nie dała 1944, – VICE – powróciła do Anglii. Nad Polską nawalił jeden silnik – nawigator nie mógł ustalić swego położenia i zawrócił na trzech silnikach do bazy (…).” (s. 137)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych, następnie przydzielony jako zastępca kierownika referatu łączności radiowej Wydziału Lotnictwa Oddziału III (operacyjnego) Komendy Głównej AK.
Od kwietnia 1943 oficer operacyjny Oddziału III oraz dowódca II rzutu łączności na czas Powstania Warszawskiego. 3 maja 1944 odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Zbigniew S. Siemaszko – Łączność radiowa Sztabu N.W. w przededniu Powstania Warszawskiego
w: Instytut Literacki Paryż, 1964 r., Zeszyty Historyczne nr. 6, s. 64 – 116
Przydzielony jako radiotelegrafista do obsługi radiostacji Wydziału Lotnictwa „Bociany” Oddziału III Komendy Głównej AK (ul. Wilcza 14 oraz 9), wraz z Cichociemnymi: sierż. Władysławem Hauptmanem ps. Gapa oraz radiomechanikiem st. sierż. Edwardem Kowalikiem ps. Ciupuś. Dotąd sądzono, że zginął w walkach z Niemcami przy ul. Chałubińskiego, podczas Powstania Warszawskiego. Dotąd sądzono (wg. relacji przytoczonych przez Jędrzeja Tucholskiego) że mógł zaginąć 3 sierpnia 1944 pomiędzy ul. Świętokrzyską i Polną.
Dzięki ustaleniom naszego portalu (patrz dokument obok, ze zbiorów Studium Polski Podziemnej) wiadomo obecnie, poległ po 5 sierpnia 1944.
Według relacji Cichociemnego Władysława Hauptmana, potwierdzonej przez mjr. J. Kwiecińskiego, 5 sierpnia 1944 o godz. 11 wyszedł z jego bronią z miejsca nadawania radiostacji, poszedł do gmachu Lardellego przy ul. Polnej 30, róg Piłsudskiego. Wkrótce budynek ten opanowali Niemcy. Ewakuował się na ul. Chałubińskiego. Prawdopodobnie tam poległ w walce lub został zamordowany. Pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Zbigniew S. Siemaszko – Cichociemni Łącznościowcy
maszynopis w zbiorach Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu
Krzysztof Adam Tochman – Uzupełnienia do „Cichociemnych” J. Tucholskiego
w: Zeszyty Historyczne nr 99, s. 207 – 211, Instytut Literacki, Paryż 1992 r.
Syn Adama, właściciela młyna wodnego, kupca oraz Julii z domu Kostrzewa. Rodziny nie założył.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę Pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych – spadochroniarzy z Anglii i Włoch, poległych za niepodległość Polski. Wśród wymienionych 110 poległych cichociemnych jest Ignacy Bator.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę. Wśród wymienionych jest por. Ignacy Bator.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Stefan Klemens Bałuk
vel Michał Bałucki, vel Michał Zawistowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1695
po wojnie wg. Tochmana tajny współpracownik UB, TW Jerzy
Od 1923 uczył się w gimnazjum koedukacyjnym w Milanówku, od 1924 w Gimnazjum OO. Marianów na Bielanach. Od 1925, od trzeciej klasy, uczył się w Gimnazjum im. J. Zamoyskiego, od 1928 w klasie czwartej Gimnazjum im. S. Konarskiego OO. Pijarów w Rakowicach pod Krakowem. W czerwcu 1933 zdał egzamin dojrzałości. W 1933 podjął studia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, później na Wydziale Prawa Uniwersytetu J. Piłsudskiego w Warszawie. Absolutorium w Szkole Nauk Politycznych w Warszawie, do wybuchu wojny ukończył IV rok prawa na UW. Podczas studiów pracował jako urzędnik w Magistracie m.st. Warszawy. Od 15 sierpnia 1933 uczestnik kursu Szkoły Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, po trzech miesiącach zwolniony z powodu choroby (zapalenie płuc).
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany. Od 6 września 1939 jako ochotnik w 9 Batalionie Pancernym w Lublinie. Po rozbiciu batalionu w rejonie Zamościa ewakuował się przez Chełm, Lwów, Równe, Krzemieniec, Stanisławów, Worochotę, Czarnohorę.
Aresztowany przez NKWD w Hryniawie nad Czeremoszą, przewieziony do Kut, 29 września do Kołomyi, następnie do Lwowa, uciekł pod Chodorowem. Do 12 października we Lwowie. Podczas próby przekroczenia granicy ponownie aresztowany w Worochcie. Uciekł, w nocy 13/14 października 1939 przekroczył granicę z Węgrami, internowany w obozie Beregszasz. Uciekł, dotarł do ambasady R.P. w Budapeszcie. Na rozkaz attache płk Juliana Emisarskiego, 27 października 1939 przekroczył granicę z Rumunią. Aresztowany 28 października, osadzony w więzieniu w Satu Mare, po interwencji ambasady zwolniony.
Przez Konstancę (Rumunia), Istambuł dotarł do Bejrutu, stamtąd statkiem m/s „Patria” 20 grudnia 1939 dopłynął do Maryslii (Francja). Tego dnia wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, do 15 stycznia 1940 w obozach Carpiagne, Bressuire, Parthenay. Przydzielony do 10 Brygady Kawalerii Pancernej płk. Maczka w Coetquidan, od 1 lutego 1940 do 10 Pułku Strzelców Konnych.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Po upadku Francji ewakuowany 25 czerwca statkiem „Royal Scotchman”, 28 czerwca dotarł do Liverpoolu (Wielka Brytania). 1 lipca 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, do 1 grudnia 1942 w 3 szwadronie 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Od 24 stycznia do kwietnia 1941 uczestnik kursu podchorążych przy 10 Pułku Strzelców Konnych, od 17 stycznia do 15 marca 1942 kursu motorowego (prowadzenia pojazdów).
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
W maju 1942 zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, m.in. od 16 maja do 18 listopada 1942 podczas Oficerskiego Kursu Doskonalenia Administracji Wojskowej (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, przez Cichociemnych zwanej 'kursem gotowania na gazie”) w Glasgow.
Od 6 do 31 października 1942 uczestnik specjalnego kursu fotograficznego. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 1 grudnia 1942. Od 28 grudnia 1942 przydzielony do Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 29 grudnia 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Od 11 grudnia 1943 na stacji wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy).
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy z 9 na 10 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 2” (dowódca operacji: F/L Kazimierz Wünsche, ekipa skoczków nr: XXXIX), z samolotu Liberator BZ-965 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Zbigniew Szostak, pilot – P/O Jacek Błocki / nawigator – F/L Kazimierz Wünsche / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Wileniec / strzelec – F/S Stanisław Malczyk / despatcher – F/S Stanisław Jarecki). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale w Brindisi (Włochy), zrzut na placówkę „Imbryk” 118 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Dąbrówka, Kołaków, 15 km od stacji kolejowej Tłuszcz. Razem z nim skoczyli: kpt. Benon Łastowski ps. Łobuz, mjr Tadeusz Runge ps. Osa oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj kpr. Henryk Waniek ps. Pływak. Skoczkowie przerzucili także m.in. 216 tys. dolarów oraz 3,6 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK, a także dwa pasy z pieniędzmi dla Delegatury Rządu. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (24/25 lutego) nie można było wykonać zadania. Zrzucono także dwanaście zasobników oraz sześć paczek, w trzech nalotach w godz. 00.35 – 01.05, dwa razy po dwóch skoczków, a na końcu zaopatrzenie. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 11 godzin.
Stefan Bałuk: Skoczyłem za trzecim podejściem, dopiero za trzecim razem dotarliśmy na miejsce w odpowiednich do skoku warunkach. (…) Miałem tzw. skok ustany, czyli nie musiałem się przewracać tak, jak ćwiczyliśmy w Anglii; przewrotka służyła ochronie kręgosłupa. Już po chwili trzymał mnie w ramionach jeden z moich przyszłych kolegów, który kierował tą placówką odbioru.”
Stefan Bałuk – Moja życiowa przygoda, w: Trzystu szesnastu. Cichociemni, Warszawa 2011, s. VIII, dodatek nr 13 do: Tygodnik Powszechny Kraków, zobacz tutaj
Noc była jasna, przejrzysta, oświetlona promieniami księżyca – po raz pierwszy mogliśmy po wielu latach patrzeć na ojczystą ziemię, która pojawiła się pod nami. Lecieliśmy nad lasem, ale zaraz potem zobaczyliśmy dużą polanę, na której światła ustawione w literę T nakazywały kierunek lotu. Byliśmy dokładnie nad naszą placówką odbiorczą o kryptonimie „Imbryk” położoną 15 kilometrów na północny zachód od Tłuszcza, w powiecie radzymińskim. W pewnej chwili poczuliśmy wstrząs – załoga wyrzuciła nasze kontenery, po czym samolot dokonał ostrego skrętu i ponownie nadleciał nad polanę. Zapaliło się zielone światło i nie czekając na komendę „Go!” odbiłem się rękoma od krawędzi otworu i runąłem w dół.
Wyrzuciło mnie w powietrze z prędkością lecącego samolotu – przypuszczalnie było to jakieś 200 kilometrów na godzinę – po kilku sekundach szarpnęło mną silnie – znak, że spadochron się otworzył i napełnia się powietrzem, linki spadochronu ustawione były pionowo, tak że nie było żadnych zawirowań. (…) Ziemia zbliżała się do moich nóg. Wylądowałem na mazowieckim piaseczku miękko i łagodnie – miałem tak zwane ustane lądowanie, ale dla zasady zrobiłem przewrotkę. Dotknąwszy ziemi doznałem ogromnego wzruszenia, rozpostartymi ramionami przytuliłem sie do iej i ją pocałowałem. Po wielu latach rozłąki wracałem do Kraju, aby walczyć o jego wolność na ojczystej ziemi.”
Stefan Bałuk – Byłem Cichociemnym, ASKON Warszawa 2008, ISBN 978-83-7453-021-8, s. 168-170
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 9/10/IV.44 startowała trzecia operacja. Przebieg: – „Dep. [depesza] 560 /74/, z dnia 10.IV.44. Lawina [dowódca AK gen. Tadeusz Bór-Komorowski] KKP/S. Wczoraj zadysp. osiemnaście, zefir dfo was czternaście i do Czech jeden. Wykonane tylko pięć – na 2568 [placówkę odbiorczą] IMBRYK, KOC, JASKÓŁKA, KONICZYNA, TULIPAN. Cztery zawróciły – zły met. na trasie. Cztery były nad 2568 KACZKA, KONOPIE, ŚLIWA, JEMIOŁA, MAHOŃ, ale nie otrzymały ani 1482 [lampy sygnalizacyjnej nr. 1] ani 1944 [sygnału świetlnego placówki odbiorczej]. Dane o 21.30 na TOPAZ podam osobno. Uwaga: bast. JASKÓŁKA miał 182 czerwoną ale nadał literę G jak Gustaw, – nadawać tylko białą. 2568 TULIPAN podał lit. O jak Olga i lit. B jak Bolek. D.c. w cz II. Kwit. sześć jeden, zero, cz. I., II., oraz sześć jeden jeden. – to jest całość 1811 [planu czuwania placówek odbiorczych] na poza 2816. Brak 3954 [położenia] EUREK, LATARNIA i HAK. – Sopia [mjr dypl. Jan Jaźwiński] 560/74 [numer depeszy].
Część II. dep. 560/74/: Pieniądze i poczta. 1/ Na KOC – 7219 [skoczek] Iron, Gula, Twornik, Ciupuś, pięć pasów z dol.pap. Nr. 03573-74, 05337, 20465-66 – ogółem dwa, siedem, sześć tys., dwa z dol. złot. Nr 15551-52 – ogółem sześć tys., jeden pas Nr. SN – 20 (nie otwierać, dostarczyć do KG). Bag. Nr. MN-10 – jedenaście paczek ze znak. 150.000 i jedna ze znak. 99.800. Poczta: Nr 3/44 cyl. I i II plus załączniki, 3/44 pakiet 1 i 2 plus dwie paczki 500-A i 500-C.
2/ Na IMBRYK – 7219 – Osa, Łobuz, Starba i jeden kmieć Pływak – cztery pasy z dol. pap. Nr. 15554, trzy tys. sześćset plus jeden pas – SN-19 (nie orwierać, dostarczyć do KG), dwa pasy DR-71-18 i 57-17. Przesyłka: L-3, 4, 5 plus DR-94/19. Sopia 560/74/”. W części III – zasobniki – 12T, 8L, 5GR, 9S,2KMN, 6KM,2Ł, 3ŁS, 1SM i paczki 7REW, 10AMS, 9AMB, 1S, 5T, 4RD, 3MIN, 1MN, 2DR, 4AMBN, 1EU, 1SF.(…)” (s. 284/288/306)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku oraz aklimatyzacji przydzielony do wydziału techniczno – legalizacyjnego (kierowanego przez Cichociemnego Stanisława Jankowskiego ps. Agaton) Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej AK, jako kierownik pracowni foto w Warszawie, przy ul. Chłodnej 20. Podczas przygotowań do Powstania Warszawskiego wykonał fotograficzną dokumentację umocnień i bunkrów niemieckich. Specjalizował się w mikrofotografii, wykonywał także zdjęcia okupowanej Warszawy.
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
My Cichociemni. Głosy żyjących
Od 1 sierpnia 1944 zastępca Cichociemnego Stanisława Jankowskiego ps. Agaton, dowódcy plutonu „Agaton” kompanii „Zemsta” batalionu „Pięść” Zgrupowania „Radosław”. Uczestniczył w walkach na Woli (cmentarz ewangelicki, ul. Wolska, Żytnia), od 8 sierpnia 1944 na Starówce jako oficer oddziału łączności / osłony Komendy Głównej AK. Do 13 sierpnia dowódca drużyny plutonu „Agaton”, batalion „Pięść”. W nocy 14/15 sierpnia 1944 przeszedł na Żoliborz, aby nawiązać łączność z dowódcą ppłk. Mieczysławem Niedzielskim ps. „Żywiciel”, w nocy 15/16 sierpnia wyruszył do Zgrupowania Kampinos, stamtąd poprowadził dwie kolumny na pomoc Grupie „Północ”.
W nocy 20/21 sierpnia 1944 uczestniczył w nieudanym ataku na Dworzec Gdański, 24 sierpnia przeszedł kanałami na Stare Miasto. 27 sierpnia 1944 przeszedł kanałami z meldunkiem płk. Jana Karola Ziemskiego ps. Wachnowski, dowódcy Starego Miasta do gen. Tadeusza Bora – Komorowskiego ps. Bór. 15 sierpnia 1944 odznaczony Virtuti Militari.
31 sierpnia 1944 wraz z Cichociemnym Stanisławem Jankowskim ps. Agaton przeszedł kanałami na Mokotów, w celu dotarcia do oddziałów partyzanckich w Lasach Chojnowskich i Kabackich. Powrócił po kilku dniach z meldunkiem płk Stanisława Kamińskiego ps. Daniel do KG AK, kwaterującej w budynku przy ul. Piusa 19 (mała PAST-a), przydzielony do oddziału osłonowego kwatery Komendy Głównej AK. 15 września 1944 awansowany na stopień porucznika.
Aleksander Dobraczyński – Kanały warszawskie. Ich rola podczas Powstania Warszawskiego 1944 r.
w: Koło Byłych Żołnierzy AK – Oddział Londyn, polishresistance-ak.org
Po kapitulacji Powstania w niewoli niemieckiej, osadzony w obozach: Ożarów, Lamsdorf, Gross-Born IID. Podczas ewakuacji z obozu w kierunku Hamburga, 27 stycznia 1945 uciekł wraz z kpt. Ryszardem Krzywickim ps. Szymon.
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
Magdalena Kowalska-Sendek – Fotoreporter wojenny [Stefan Bałuk]
w: Polska Zbrojna, marzec 2014, nr 3 (815), s. 122 – 125
Pozostał w konspiracji, po spotkaniu z ppłk. Tadeuszem Jachimkiem ps. Joker, szefem Oddziału II KG AK, podjął działalność w Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj raz WiN. Od lutego 1945 w Warszawie, kierownik Wydziału Legalizacji „Agaton 2”. W czerwcu 1945 awansowany na stopień rotmistrza, odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
1 listopada 1945, w mieszkaniu przy ul.Wspólnej 65 a, aresztowany przez UB, wskutek denuncjacji Emilii Malessa ps. Marcysia. Przesłuchiwany przez Józefa Różańskiego, późniejszego dyrektora departamentu śledczego MBP.
W 1946 skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na dwa i pół roku pozbawienia wolności, osadzony w więzieniu na Mokotowie. Zwolniony 12 marca 1947, po ogłoszeniu amnestii. Od końca 1947 pracował jako taksówkarz, od 1951 fotografik, od 1952 m.in. jako kierownik Działu Foto Serwisu Centralnej Agencji Fotograficznej. Od 1972 na emeryturze.
Zwerbowany do współpracy z UB jako TW Jerzy, współpracował w latach 1948 – 1956, szantażowany pozbawieniem koncesji na taksówkę.
Współautor pierwszego albumu o Powstaniu Warszawskim pt. „Miasto nieujarzmione” (1957). Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Inicjator budowy pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej (odsłonięty w 1999) oraz pomnika Cichociemnych Spadochroniarzy AK (2013), posadowionych przed Sejmem RP. Działał w Zespole Historycznym Koła Cichociemnych w Warszawie, w 2001 współorganizator i prezes Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie
przez komunistyczny aparat represji na wybranych przykładach cichociemnych
w: Politycznie obcy!, IPN Szczecin, 2016, s. 131 – 157
Memoriał Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”
do Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych
Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2015
Syn Władysława, przemysłowca, zesłańca syberyjskiego oraz Marii z domu Uszyńskiej. W 1939 zawarł związek małżeński z Temirą z domu Krzyczkowską.
W 1948 zawarł związek małżeński z Ireną Barbarą z domu Kostrzewa (ur. 1924), łączniczką w Departamencie Informacji Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, fotografikiem. Mieli córkę Joannę (ur. 1951) absolwentkę Politechniki Warszawskiej, zamężną Kazanowską oraz syna Krzysztofa (1951-1984), studenta prawa.
W 1958 zawarł związek małżeński z Danutą z domu Orzeszek (ur. 1937), absolwentką Akademii Sztuk Pięknych, artystą plastykiem. Mieli córkę Ewę (ur.1962), absolwentkę ASP, artystę plastyka, zamężną Zaborowską, syna Tomasza (ur. 1966), absolwenta Wydziału Operatorskiego Wyższej Szkoły Filmowej i Teatralnej w Łodzi oraz córkę Julię (ur. 1977).
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
ps.: „Florek”, „Liberator”, „Libra”
Florian Edmund Adrian
vel Franciszek Akrunowicz, vel Edmund Neuman, vel Czesław Wawerski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0096
Uczył się w bydgoskim „Klasyku”, czyli Państwowym Gimnazjum Klasycznym w Bydgoszczy, w 1933 zdał egzamin dojrzałości. Przez okres nauki, od 1924 do 1933 działał w harcerstwie.
Od 30 sierpnia 1933 w Szkole Podchorążych Piechoty w Różanie nad Narwią, po jej ukończeniu awansowany na stopień kaprala podchorążego. Od 15 sierpnia 1934 w Szkole Technicznej Podchorążych Lotnictwa w Bydgoszczy, po jej ukończeniu 1 października 1937 awansowany na stopień podporucznika, przydzielony jako dowódca plutonu obsługi w eskadrze ćwiczebnej Szkoły Podchorążych Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie. Od 1 sierpnia 1938 dowódca plutonu obsługi na lotnisku pomocniczym w Sobiejuchach, od 1 maja 1939 na lotnisku w Moderówce pod Jasłem.
W kampanii wrześniowej 1939 wraz z dywizjonem ewakuowany koleją (Jasło – Rzeszów – Przeworsk) 4 września 1939. Od 8 września 1939 dowódca transportów kolejowych nr 1224 i 1225 do Łucka, dotarł do Równego. 23 września 1939 w Gródku Jagiellońskim, dołączył do Ośrodka Zapasowego 82 Pułku Piechoty Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”.
Po rozbiciu pułku, od 24 września 1939 dowódca kompanii ciężkich karabinów maszynowych 82 Pułku Piechoty. Od 1 października 1939 przydzielony do 60 Dywizji Piechoty „Kobryń”, uczestniczył w walkach w rejonie Adamowa, Horodenki, Woli Okrzejskiej. Od 6 października 1939 w Gułowie w niewoli niemieckiej, osadzony w obozie jeńców w Dęblinie, następnie w Radomiu.
13 października 1939 uciekł, dotarł do Skarżyska-Kamiennej. W listopadzie 1939 wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, przydzielony do grupy „Gryfa”, od lutego 1940 jako oficer łącznikowy ZWZ w Kielcach. Zagrożony aresztowaniem, od 7 kwietnia 1940 w Krośnie.
24 kwietnia 1940 przez Duklę i Hutę Polańską przekroczył granicę ze Słowacją, dotarł do Budapesztu, 1 czerwca 1940 do Marsylii (Francja). Wstąpił w Carpiagne do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do Polskich Sił Powietrznych w Lyonie-Foire.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji, ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od lipca 1940 przydzielony do 300 dywizjonu bombowego. Uczestnik wielu akcji bojowych, 22 stycznia 1942 ranny podczas nalotu na Münster. Awansowany na stopień porucznika 20 marca 1941.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w lotnictwie, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 5 października 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego) ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa, awansowany na stopień kapitana 26 stycznia 1943.
Autor maksymy „Wywalcz Jej wolność lub zgiń”, którą własnoręcznie wpisał na mapie Polski w ośrodku szkoleniowym w Audley End. Cichociemni przyjęli ją za swoją dewizę. Pochodziła z więziennej „Piosenki Wileńskiej Więźniów na Łukiszkach” z drugiej połowy 1940. Najstarsze na Litwie, zlokalizowane w śródmieściu Wilna carskie, później gestapowskie i sowieckie więzienie na Łukiszkach było miejscem kaźni Białorusinów, Litwinów, Żydów oraz tysięcy Polaków – powstańców, żołnierzy AK. Refren „Piosenki Wileńskiej Więźniów na Łukiszkach” brzmiał: Nie dla medali twe trudy i blizny / Nie dla nagrody to czyn / Lecz z obowiązku miłości Ojczyzny / Wywalcz Jej wolność lub zgiń.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 26/27 stycznia 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Gauge” (dowódca operacji: F/O Radomir Walczak, ekipa skoczków nr: XIX), z samolotu Halifax DT-727 „K” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S/ Karol Twardawa, pilot – P/O Kazimierz Szrajer / nawigator – F/O Radomir Walczak / radiotelegrafista – P/O Briscoe – RAF / mechanik pokładowy – Sgt. Zygmunt Jaworski / strzelec – F/S Romuald Małachowski / despatcher – Sgt. Ignacy Adamczyk). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.45 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Żubr” 208 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w rejonie miejscowości Promnik (na skraju lasu) 14 km od Kielc. Razem z nim skoczyli: kpt. Wacław Pijanowski ps. Dym, ppor. Stanisław Sołtys ps. Sowa, kpt. Michał Tajchman ps. Mikita. Skoczkowie przerzucili 357 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK oraz pocztę nr 5000 A i B. Nie zrzucono zasobników wskutek usterki wyrzutników. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 13 godzin.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia dla Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„O godz. 17.30, po 4 zmianach rozkazu, ustalono, że idzie ekipa GAUGE z containerami ekipy MALLET (brak czasu na zmianę ładunku) i załoga por. Walczaka – było to najwłaściwsze rozwiązanie. Ostatecznie wystartowała: – ekipa GAUGE – nawigator por. Walczak, plac. odb. Żubr (208), zapasowa Wół (207), godz. 18.45 – TMP z Kraju bardzo dobre.
Dnia 27.I. por. Walczak wrócił. Zrzut został wykonany na plac. odb. Żubr, 1944 [sygnał świetlny] dobrze widoczny. Zrzucono 4-ch skoczków, osiem pasów z dol. w banknotach – 357.000 dol. i poczta Nr. 5000 A. i B. Zasobniki niewyrzucone – zawiódł wyrzutnik.” (s. 138)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, po aklimatyzacji od marca 1943 przydzielony jako kierownik referatu informacyjno – wywiadowczego Wydziału Lotniczego Oddziału III Komendy Głównej AK. Od czerwca 1944 kierownik referatu lotniczego Komendy Okręgu Kielce AK.
23 czerwca 1944 aresztowany przez gestapo w Kielcach, pod fałszywą tożsamością Czesław Wawerski, tego dnia zamordowany w Suchedniowie.
Krzysztof Adam Tochman – Uzupełnienia do „Cichociemnych” J. Tucholskiego
w: Zeszyty Historyczne nr 99, s. 207 – 211, Instytut Literacki, Paryż 1992 r.
Syn Alfonsa oraz Józefy z domu Kolitowskiej. Rodziny nie założył.
W I Liceum Ogólnokształcącym im. Cypriana Kamila Norwida w Bydgoszczy znajduje się tablica Mortui sunt ut vivamus liberii (Nie żyją, byśmy my mogli żyć wolni) 1939-1945, na której znajduje się nazwisko Floriana Adriana.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę Pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”