vel Roman Diaczek, vel Tadeusz Kostecki, vel Zygmunt Radecki, vel Wacław Jaworski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1074
Do 1916 mieszkał w majątku Józin hr. Józefa Potockiego, gdzie się urodził. Po wybuchu sowieckiej rewolucji, uciekając przed narastającą wrogością Ukraińców, przenosił się wraz z rodziną do kolejnych majątków hr. Potockiego: Wolica, Wielkie Puzyrki, Kremeńczuk, na początku sierpnia 1920 do wsi Husów w majątku hr. Oborskiego.
W wigilię 24 grudnia 1920, na polecenie władz polskich, rodzina powróciła do splądrowanego domu w Józinie, zamieszkali w Kremeńczukach, od 1922 przez trzy lata w Krasówce. Uczyła go, wraz z braćmi, guwernantka Julia Krasucka. Wobec szykan sowieckiej władzy, dzięki pomocy Gorsa, ciotecznego brata ojca (posła Czechosłowacji w Moskwie), rodzina otrzymała zgodę na repatriację do Polski. Od czerwca 1926 mieszkał z rodziną w Kurowicach k. Łańcuta, 15 września przyjęty do IV klasy, uczył się w Państwowym Gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Łańcucie. W 1931 zdał egzamin dojrzałości, w 1937 ukończył studia w Wyższej Szkole Handlu Zagranicznego we Lwowie.
Od 19 września 1934 do 15 czerwca 1935 uczestnik dywizyjnego kursu podchorążych rezerwy piechoty przy 54 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Tarnopolu. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1938. Od 1937 w biurze prawno – administracyjnym ordynacji hr. Alfreda Potockiego w Łańcucie.
3 września 1939 zmobilizowany, przydzielony jako dowódca 2 plutonu 7 kompanii 3 batalionu 154 Rezerwowego Pułku Piechoty 45 Rezerwowej Dywizji Piechoty, od 7 września w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej.
19 września w rejonie Rafajłowej przekroczył granicę z Rumunią, internowany w Komarom, w twierdzy Belsovar, w obozie pełnił funkcję dowódcy kompanii. Uciekł 26 lutego 1940, przez Budapeszt i rzekę Drawę dotarł do Jugosławii, następnie statkiem „Patris” dopłynął w nocy 19 marca do Marsylii (Francja). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Początkowo w Rezerwowym Obozie Wyszkoleniowym Oficerów w Vichy oraz Legii Oficerskiej w Chateubrant, następnie w batalionie przeciwpancernym francuskiej dywizji.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji, pociągiem przez Montpellier, Seta, Tuluzę, 23 czerwca 1940 dotarł do portu Saint Jean de Luz, następnie statkiem „Arandora Star” dopłynął 27 czerwca do Liverpoolu (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Początkowo w obozie w Crawford, następnie w Moffat przydzielony do 3 batalionu 3 Brygady Kadrowej Strzelców. Tam zaprzyjaźnił się m.in. z późniejszym Cichociemnym Adamem Trybusem ps. Gaj.
Od września wraz z kompanią w Berty Hill, po kilku miesiącach w rejonie Cowdenbeath. Tam zaręczył się z dziennikarką May Cavanagh ze Szkocji. Od wiosny 1941 w Dunfermline niedaleko Edynburga, następnie od lipca 1941 w Carnoustie. Od sierpnia 1941 przydzielony do 4 Brygady Kadrowej Strzelców, 4 października przemianowanej na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową w Leven.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. w Largo House, w Fort William (Inverlochy Castle, STS 25), STS nr 38 w Briggens, na kursie „kancelaryjnym” (podrabianie dokumentów) w Londynie, kursie spadochronowym w Ringway (STS 51), kursie łączności w Dundee, narciarskim w górach Highlandu (Szkocja), dywersji przemysłowo – kolejowej w STS 17 nieopodal Stevenage pod Londynem.
Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 7 kwietnia 1942 w Londynie, przeniesiony wraz z ekipą XI na stację wyczekiwania w rejonie Cambridge, następnie na kwaterze w Letchworth na północ od Londynu. Od połowy lipca uczestnik kursu odprawowego w STS 43 Audley End, prowadzonym przez współtwórcę Cichociemnych kpt. Jana Górskiego (później przybrał pseudonim Chomik). Od połowy sierpnia na stacji wyczekiwania STS nr 18 nieopodal Cambridge, 1 września przetransportowany wraz z ekipą na lotnisko Tempsford pod Londynem.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 1/2 września 1942, w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Smallpox” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa XI), z samolotu Halifax W-7773 „S” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Julian Pieniążek, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Franciszek Pantkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – F/S Tadeusz Madejski, F/S Wacław Żuk). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.45 z lotniska RAF Tempsford, zrzut w dwóch nalotach na placówkę odbiorczą „Rogi”, na terenie nadleśnictwa Łoś – Rogatki, w okolicach miejscowości Bogatki, 16 km na północny wschód od Grójca. Razem z nim skoczyli: por. Mieczysław Eckhardt ps. Bocian, ppor. Michał Fijałka ps. Kawa, kpt. Bolesław Kontrym ps. Żmudzin, por. Hieronim Łagoda ps. Lak, por. Leonard Zub-Zdanowicz ps. Ząb. Samolot leciał przez trzy godziny w bardzo silnej burzy z wyładowaniami elektrycznymi, nad Danią został ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą. Halifax szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 5 minut.
Wacław Kopisto: „Na podstawie nadawanych sygnałów świetlnych z ziemi obserwator i nawigator samolotu rozpoznali miejsce przeznaczone do przyjęcia zrzutu (…) Wkrótce samolot zrobił dodatkowe okrążenie celem obniżenia pułapu i ustawienia się na kierunek zrzutu, tj. pod wiatr. Było to wskazane sygnałami świetlnymi w formie „pod strzałkę”.
Niebawem usiedliśmy na miejscach według ustalonej kolejności skoków. Oczyma sprawdzaliśmy przypięcie linki od spadochronu do zaczepów w samolocie. Po chwili dyspozytor otworzył klapę przykrywającą otwór w podłodze samolotu. Zapalenie się zielonego światełka zelektryzowało nas. Wpatrzeni w dyspozytora czekaliśmy już teraz tylko na jego rozkaz do skoku „go” (idż – skacz). Po jego usłyszeniu zaczęliśmy skakać w przewidzianej kolejności. Wyskok z samolotu odbył się sprawnie. Na dole czekał nas teren lądowiska zróżnicowany – pola i łąki poprzecinane miedzami i zaroślami. Na ziemi (…) wszystko było przygotowane na nasze przyjęcie. Najbliżsi członkowie placówki wkrótce znaleźli się przy poszczególnych skoczkach, a inni przy kontenerach, rj. zasobnikach z bronią i materiałami. Sześć tych zasobników zostało zrzuconych równocześnie z samolotu.
Zgodnie z ustaleniami – ja mając numer kolejny skoku trzeci – oczekiwałem na miejscu innych skoczków. Wkrótce z wyjątkiem „Dora” doszli do mnie pozostali koledzy oraz kilku żołnierzy z placówki odbiorczej. Następnie cała ta grupa przeszła do wytypowanego miejsca zbiórki na skraju lasu. Tam złożono spadochrony, kombinezony, hełmy ochronne i pozostałe osobiste wyposażenie skoczków. Pasy z pieniędzmi przywiezionymi dla organizacji oddaliśmy do rąk komendanta placówki, którym był kpt. Edward Ziółkowski. Wobec braku „Dora” – „Żmudzin” wysłał mnie i „Kawę” z naszymi odbiorcami na poszukiwania. Po znalezieniu jego ze złamaną nogą w wyniku niefortunnego lądowania donieśliśmy go do placówki.”
Wacław Kopisto – Moje pokręcone losy, maszynopis nieopublikowany, fragm. w: Krzysztof A. Tochman, Major Wacław Kopisto. Cichociemny, oficer AK, sybirak, Libra Rzeszów 2010, ISBN 978-83-89183-58-3, s. 47-48
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S),organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 30.VIII. Air Ministry zarządziło „red warning” dla trzech samolotów – trzech ekip. Gotowość ekip do wyjazdu na lotnisko uzyskano według planu – godz. 14.30. O godz. 14.30 lot został odwołany na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych.
Dnia 1.IX. – o godz. 12.oo – „yellow warning”, który trwał do godz. 16.10. Ekipy czekały w pełnej gotowości. O godz. 16.30 zarządzono lot. Ekipy udały się na lotnisko. Na skutek tak długiego wyczekiwania, odprawa ekip na lotnisku odbyła się w bardzo pospiesznym tempie. (…)
Nastąpiła wspaniała chwila – start trzech samolotów do Polski – po raz pierwszy w historii lotów do Polski: – lot 11/15, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 19.oo; – lot 12/16, ekipa ob. Żmudzin (Smallpox) na plac. odb. „Rogi”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.44; – lot 12a/17, ekipa ob. Kalia (Chikenpox), na plac. odb. „Igła”, nawigator – por. obs. Walczak, godz. 18.55.
(…) Duch ekip – doskonały. Załogi – jak zawsze – wspaniałe. (…) – lot 12/16 – por. obs. Wodzicki – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Rogi”. Sygnał świetlny plac. odb. dobrze widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się. Samolot wykonał dwa okrążenia. Samolot lądował o godz. 06.50. Czas lotu – 12. godz. 06 minut..” (s. 91)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku dotarł do Warszawy, na Dworzec Południowy, następnie aklimatyzacja do realiów okupacyjnych, mieszkał przy ul. Pogonowskiego (obecnie Zaułek) 23, od 20 września przy ul. Słupeckiej 4. Od października 1942 w dyspozycji Wachlarza, szkolił patrole dywersyjne, początkowo przydzielony do II Odcinka „Wachlarza” (Wołyń), przydział nie zrealizowany w związku z przejęciem przez gestapo fałszywych dokumentów Cichociemnych wraz z ich zdjęciami.
1 stycznia 1943 przydzielony do akcji uwolnienia żołnierzy „Wachlarza” z więzienia w Pińsku. 18 stycznia 1943, wraz z Cichociemnymi: Janem Rogowskim ps. Czarka oraz Michałem Fijałką ps. Kawa uczestniczył w brawurowej akcji oddziału AK dowodzonego przez Cichociemnego Jana Piwnika ps. Ponury. Akcję przeprowadzono 18 stycznia 1943 o godz. 17.oo, zakończyła się sukcesem, po 15 minutach uwolniono ok. 40 więźniów, m.in. Cichociemnego Alfreda Paczkowskiego ps. Wania. 3 lutego odznaczony Krzyżem Walecznych po raz pierwszy.
Wojciech Lewicki – Spisani na straty
w: Kombatant, biuletyn UdSKiOR, styczeń 2013 r. nr 1 (265) s. 20 – 22
Od lutego 1943 dowódca Kedywu Inspektoratu Rejonowego Łuck Okręg Wołyń. Szkolił i organizował samoobronę polskiej ludności (stanowiła ok. 20 proc. mieszkańców) przed bandami UPA, w rejonie Łucka, Włodzimierza Wołyńskiego, Horochów, Przebraża oraz Antonówki, położonej 20 km od Łucka. Uczestniczył w akcjach bojowych, m.in. 11 i 27 lipca 1943 w obronie Antonówki przed atakiem UPA, organizował akcje bojowe przeciwko Niemcom. Formował i szkolił patrole dywersyjne oraz oddziały partyzanckie „Drzazgi”, „Piotrusia Małego”, „Krwawej Łuny”, przeprowadził akcje likwidacyjne, m.in. szefa ukraińskiej policji w Łucku, zastępcy burmistrza Skorobogatowa. 19 stycznia 1944 stoczył ciężką walkę z Ukraińcami w rejonie Kraki, 10 km od Bielin. 3 maja 1944 odznaczony przez Dowódcę AK Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari.
Henryk Świderski – Historie wojenne
w: Niepodległość i Pamięć 1995, t. 2 nr 3 (4), s. 221 – 244
3 kwietnia 1944 aresztowany w Łucku przez NKWD podczas organizowania przerzutu broni oraz amunicji z melin AK. Pomimo iż ujawnił się jako angielski spadochroniarz, przez miesiąc przesłuchiwany w śledztwie, następnie przewieziony do Kijowa, osadzony w izolatce więzienia Ministerstwa Bezpieczeństwa Ukrainy, przy Korolenki 34.
W więzieniu Łukianówka (Włukianówka) w Kijowie maltretowany psychicznie i fizycznie, karany tzw. „stójką”, karcerem, nieustannie przesłuchiwany w celu wymuszenia nieprawdziwych zeznań. Oskarżony o to, że „jako emisariusz rządu emigracyjnego w Londynie został wysłany na tereny Związku Radzieckiego w celu zorganizowania powstania przeciwko władzy radzieckiej i oderwania tej części terytorium, która w 1939 dobrowolnie przyłączyła się do ZSRR”. W trwającym od 11 do 18 października 1944 procesie skazany na śmierć przez rozstrzelanie, do 6 stycznia 1945 w celi śmierci. Decyzją Najwyższego Kolegium Wojennego Trybunału w Moskwie wyrok śmierci zamieniono na 10 lat obozu pracy (łagrów).
Pracował niewolniczo w łagrach Kołymy, Komi i Magadanu. Wywieziony do łagru pod Kaniowem, od lutego do maja 1945 pracował przy rozbiórce wysadzonego przez Niemców mostu na Dnieprze. Następnie w obozie w Kotłasie, w fabryce mostów. Wskutek skrajnego wycieńczenia i szkorbutu przez 3 miesiące w obozowym lazarecie.
Od stycznia 1949 wywieziony na środkową Syberię, w rejon Tajszetu, pracował niewolniczo przy budowie szlaku kolejowego w kierunku na Brack. Wywieziony przez tranzytowy łagier Wanino w rejonie Sachalina, od października 1949 na Magadanie, w łagrze Bierłag o zaostrzonym rygorze (dla więźniów politycznych), pracował na budowach przy 40 stopniowym mrozie (odmroził obie nogi). Zwolniony z łagru 5 maja 1953 z nakazem przymusowego osiedlenia w Magadanie, nieustannie inwigilowany przez NKWD. Repatriowany do Polski dopiero w październiku 1955.
dr Wojciech F. Marciniak – Problematyka pracy w łagrach na Kołymie
w relacjach polskich więźniów z lat 1944-1956
w: Letnia Szkoła Historii Najnowszej 2008. Referaty, Warszawa 2009, s. 80 – 89
3 grudnia 1955 przybył do punktu repatriacyjnego w Żurawicy. Od 1 stycznia 1956 jako starszy księgowy w tuczarni w Załężu, od 1 kwietnia w Rzeszowskich Okręgowych Zakładach Tuczu Przemysłowego w Rzeszowie. Od 1 stycznia 1958 starszy księgowy w Okręgowym Przedsiębiorstwie Gospodarki Zwierzętami Rzeźnymi, od 1 stycznia 1959 starszy instruktor księgowości w Wojewódzkim Zjednoczeniu Przemysłu Mięsnego, od 1 maja 1962 zastępca głównego księgowego, od 1 lipca 1967 pełniący obowiązki, a od 1 stycznia 1969 główny księgowy Zjednoczenia, przemianowanego na Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Przemysłu Mięsnego. Rozpracowywany przez PRL-wską bezpiekę.
1 lipca 1979 przeszedł na emeryturę. Zmarł 21 lutego 1993 w Rzeszowie, pochowany na cmentarzu komunalnym Wilkowyja. Pośmiertnie awansowany na stopień majora.
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie
przez komunistyczny aparat represji na wybranych przykładach cichociemnych
w: Politycznie obcy!, IPN Szczecin, 2016, s. 131 – 157
Filip Musiał – Trudna prawda
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 54 – 59
Syn Wiktora rządcy majątku hr. Józefa Potockiego (Józin k. Starokonstantynowa na Wołyniu), od 1926 zarządca majątku hr. Ledochowskiego (Smordwo k. Dubna), od 1931 majątków hr. Alfreda Potockiego (Kurowice, Paluchów) oraz Wacławy z domu Orłoś.
W 1990 ukazała się książka Wacława Kopisto pt. „Droga cichociemnego do łagrów Kołymy”, wydana przez Oficynę Wydawniczą Wolumen.
Jedna z alei w Rzeszowie została nazwana Jego imieniem.
W 2010 wybitny znawca problematyki Cichociemnych, dr Krzysztof Adam Tochman (pracownik naukowy IPN Oddział w Rzeszowie) opublikował w wydawnictwie Libra Rzeszów książkę pt. „Major Wacław Kopisto. Cichociemny, oficer AK, sybirak”.
W grudniu 2016 Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych dla uczczenia pamięci 316 Cichociemnych wyprodukowała w limitowanej serii stu egzemplarzy paszport testowy „Cichociemni”.
14 sierpnia 2019, z inicjatywy Telewizji Polskiej Oddział w Rzeszowie oraz Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie, przed budynkiem TVP S.A. w Rzeszowie odsłonięto tablicę upamiętniającą mjr cc Wacława Kopistę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także:
Posłuchaj relacji z archiwum Radia Wolna Europa (cykl Walki i prace Armii Krajowej):
ps.: „Żmudzin”, „Biały”, „Bielski”, „Cichocki”, „Bolesław”, „Baca”, „Wilczyński”
vel Bolesław Konopacki
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1251, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1534
Od 1909 uczył się w Korpusie Kadetów w Jarosławiu nad Wołgą, od czerwca 1915 jako ochotnik w wojsku rosyjskim, skierowany do szkoły oficerskiej w Saratowie, po jej ukończeniu 6 grudnia 1915 podchorąży (praporszczyk). Przydzielony jako dowódca plutonu do 250 Pułku Piechoty, następnie do 127 Pułku Piechoty. Od stycznia 1917 dowódca oddziału zwiadu 650 Pułku Piechoty. 1 grudnia 1917 awansowany na stopień porucznika, od 10 grudnia przydzielony jako dowódca plutonu 4 szwadronu 5 Pułku Ułanów II Korpusu Polskiego. Po rozbrojeniu pod Kaniowem, od 11 maja w niewoli niemieckiej, zbiegł w czerwcu, usiłował dotrzeć do formowanych oddziałów polskich w miejscowości Murmań.
W październiku 1918 aresztowany, wcielony do Armii Czerwonej, dowódca 82 Pułku Piechoty, następnie 28 podbrygady 10 Dywizji Piechoty. Od lutego 1921 słuchacz Akademii Sztabu Generalnego w Moskwie, mianowany do stopnia generała brygady (kombryg).
Od lutego 1922 także jako wywiadowca attache wojskowego przy Poselstwie Rzeczypospolitej Polskiej w Moskwie, płk. Romana Wolikowskiego. Zagrożony aresztowaniem, w grudniu 1922 powrócił do Polski, 1 kwietnia 1923 zweryfikowany jako porucznik. Od 14 kwietnia przydzielony jako dowódca plutonu do 2 Batalionu Straży Granicznej, od 1 lipca w 30 Pułku Strzelców Kaniowskich.
Od lipca w Policji Państwowej, początkowo jako aspirant, kierownik placówki w Baranowiczach. Po półrocznym kursie WF, do 1927 zastępca komendanta powiatowego Policji Państwowej w Słonimie, od 1929 komendant posterunku w Szczucinie, następnie komendant powiatowy w Szczucinie, potem w Nowogródku. Od 1932 awansowany na stopień podkomisarza, mianowany komendantem powiatowym Policji Państwowej w Brześciu nad Bugiem.
W 1926 ukończył Oficerską Szkołę Policji Państwowej w Warszawie, od 1934 zastępca naczelnika Urzędu Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji Państwowej w Lublinie, od marca 1936 naczelnik Urzędu Śledczego Policji Państwowej w Białymstoku. W 1937 ukończył kurs dowódców kompani w Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu. Awansowany na stopień komisarza, od początku 1939 naczelnik Urzędu Śledczego Policji Państwowej w Wilnie.
Podczas kampami wrześniowej 1939 wysłany do Zaleszczyk z pocztą dyplomatyczną ze Sztokholmu dla Rządu R.P. Po powrocie do Wilna 20 września przekroczył granicę polsko – litewską, internowany wraz z synem w obozie Kołdatowo pod Kownem. W październiku uciekł, przez Tallin, Rygę, Bergen (Norwegia) oraz Wielką Brytanię dotarł statkiem „Estonia” do Sztokholmu, następnie 10 grudnia 1939 do Paryża (Francja).
Zameldował się w Sztabie Naczelnego Wodza, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od 28 grudnia 1939 przydzielony jako dowódca kompanii do ośrodka zapasowego 2 Dywizji Strzelców Pieszych. Od marca 1940 dowódca kompanii 3 Batalionu Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich. Uczestniczył w bitwie o Narvik (Norwegia), odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych.
Od lipca do października 1940 kierownik placówki ewakuacyjnej Wydziału Wojskowego Konsulatu R.P. w Tuluzie. Od października w obozie w Carpiagne, ewakuowany przez Portugalię dotarł w grudniu 1940 do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Przydzielony jako dowódca plutonu 3 kompanii oraz pełniący obowiązki dowódcy kompanii 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich. Od 8 września 1941 przydzielony do 3 batalionu (później do 1 Batalionu) 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Książeczka stanu służby oficerskiej
skan własny, źródło: JW GROM
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
własnoręcznie napisane życiorysy
skan własny, źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego
dokumenty Bolesława Kontryma, skan własny
źródła: Muzeum Powstania Warszawskiego oraz JW GROM
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. STS 17, STS 31 (Bealieu), od 8 września do 19 października 1941 uczestnik kursu dywersyjno – strzeleckiego (Inverlochy), następnie od 21 października do 19 grudnia kursu spadochronowego. Po kontuzji do 5 stycznia 1942 na leczeniu w Szpitalu Wojskowym nr 2. Po wyleczeniu, od 5 stycznia do 14 lutego 1942 uczestnik V kursu łączności dla oficerów 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Od 2 do 14 marca ponownie na kursie spadochronowym w Ringway. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 7 kwietnia 1942 w Londynie, awansowany na stopień kapitana 1 września 1942. Opinia po jednym ze szkoleń: „W wykonaniu zadania niezawodny”.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 1/2 września 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Smallpox” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków XI). Razem z nim skoczyli: por. Mieczysław Eckhardt ps. Bocian, ppor. Michał Fijałka ps. Kawa, por. Wacław Kopisto ps. Kra, por. Hieronim Łagoda ps. Lak, por. Leonard Zub-Zdanowicz ps. Ząb.
Start o godz. 18.45 z lotniska RAF Tempsford, zrzut w dwóch nalotach z samolotu Halifax W-7773 „S” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Julian Pieniążek, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Franciszek Pantkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – F/S Tadeusz Madejski, F/S Wacław Żuk), na placówkę odbiorczą „Rogi”, na terenie nadleśnictwa Łoś-Rogatki, w okolicach miejscowości Bogatki, 16 km na północny wschód od Grójca. Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka. Samolot leciał przez trzy godziny w bardzo silnej burzy z wyładowaniami elektrycznymi, nad Danią został ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą. Halifax szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 5 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 30.VIII. Air Ministry zarządziło „red warning” dla trzech samolotów – trzech ekip. Gotowość ekip do wyjazdu na lotnisko uzyskano według planu – godz. 14.30. O godz. 14.30 lot został odwołany na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych.
Dnia 1.IX. – o godz. 12.oo – „yellow warning”, który trwał do godz. 16.10. Ekipy czekały w pełnej gotowości. O godz. 16.30 zarządzono lot. Ekipy udały się na lotnisko. Na skutek tak długiego wyczekiwania, odprawa ekip na lotnisku odbyła się w bardzo pospiesznym tempie. (…)
Nastąpiła wspaniała chwila – start trzech samolotów do Polski – po raz pierwszy w historii lotów do Polski: – lot 11/15, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 19.oo; – lot 12/16, ekipa ob. Żmudzin (Smallpox) na plac. odb. „Rogi”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.44; – lot 12a/17, ekipa ob. Kalia (Chikenpox), na plac. odb. „Igła”, nawigator – por. obs. Walczak, godz. 18.55.
(…) Duch ekip – doskonały. Załogi – jak zawsze – wspaniałe. (…) – lot 12/16 – por. obs. Wodzicki – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Rogi”. Sygnał świetlny plac. odb. dobrze widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się. Samolot wykonał dwa okrążenia. Samolot lądował o godz. 06.50. Czas lotu – 12. godz. 06 minut..” (s. 91)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Przydzielony do organizacji dywersyjnej Wachlarz, po aresztowaniu Alfreda Paczkowskiego ps. Wania od 20 listopada dowódca III Odcinka. Współorganizator akcji odbicia więźniów w Pińsku, przeprowadzonej 18 stycznia 1943 pod dowództwem por. Jana Piwnika ps. Ponury. W marcu 1943 krótko dowódca Kedywu Okręgu Brześć AK.
Skierowany do Delegatury Rządu R.P. na Kraj, przydzielony do Głównego Inspektoratu Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa jako zastępca inspektora głównego oraz szef służby śledczej. Współpracownik Oddziału II Komendy Głównej AK (wywiad, kontrwywiad). Od czerwca 1943 organizator i dowódca oddziału dyspozycyjnego Delegatury Rządu Na Kraj „Sztafeta” – „Podkowa”, od września samodzielnej sekcji dyspozycyjnej „Pilawa”. Zadaniem oddziału była ochrona Delegata Rządu na Kraj oraz wykonywanie wyroków cywilnych i wojskowych sądów specjalnych, czyli likwidacja agentów gestapo, Abwehry oraz innych zdrajców, a także ochrona lokali Delegatury.
Oddział m.in. przeprowadził ok. 25 akcji likwidacyjnych, kilka akcji rozbrojeniowych, uczestniczył w akcji „Polowanie”, przygotowaniach do rozbicia więzienia na Pawiaku, przejęcia obozu na Majdanku. Przeprowadził także dochodzenie w sprawie ważnego agenta gestapo ppor. Jerzego Wojnowskiego ps. Motor, Garibaldi, zakończone wydaniem wyroku śmierci.
kpt. Edward Paszkiel ps. „Pozew” – Ostatnie chwile „Motora”
W Powstaniu Warszawskim jako dowódca 4 kompanii Zgrupowania „Bartkiewicz” oraz dowódca odcinka taktycznego Królewska – Kredytowa – pl. Małachowskiego. 1 sierpnia, pół godziny przed godz. 17 jego żołnierze uczestniczyli wraz z plutonem Cichociemnego Ludwika Witkowskiego ps. Kosa w ataku na hotel „Victoria” (ul. Jasna 22). W zdobytym budynku ulokował się sztab Okręgu AK z płk. Antonim Chruścielem ps. Monter. Później sztab przeniesiono do gmachu PKO oraz kina „Palladium”.
Czterokrotnie ranny: 1 sierpnia przy pl. Dąbrowskiego, 4 sierpnia podczas dowodzenia atakiem na PAST-ę przy ul. Zielnej, 5 września podczas walk o budynek Gimnazjum im. Mikołaja Reja i 27 września podczas bombardowania ul. Królewskiej. Walczył w Śródmieściu oraz Śródmieściu Północ. Odznaczony Krzyżem Walecznych po raz trzeci oraz Virtuti Militari. Po kapitulacji Powstania w obozach jenieckich: Lamsdorf, Falingbostel, Bergen-Belsen, Gross-Born, Sandbostel.
Uciekł z obozu 29 kwietnia, przekroczył linię frontu, 2 maja 1945 dołączył do 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka. Od 10 maja dowódca 1 kompanii 9 Batalionu Strzelców Flandryjskich. 11 czerwca 1946 awansowany na stopień majora ze starszeństwem od 1 stycznia 1945. Od 1 września zastępca dowódcy 9 Batalionu Strzelców Flandryjskich.
Zofia Cydzikowa, Irena Makowska – Wybitny dowódca Armii Krajowej mjr Bolesław Kontrym
w: Biuletyn informacyjny AK nr 3 (167) marzec 2004, s. 25 – 33
książeczka uposażenia oficera
skan własny, źródło: JW GROM
Lucjan Sikora – Nieugięty policjant Rzeczpospolitej
w: Biuletyn informacyjny AK nr 6/7 (170/171) czerwiec / lipiec 2004, s. 36 – 37
Henryk Świderski – Historie wojenne
w: Niepodległość i Pamięć 1995, t. 2 nr 3 (4), s. 221 – 244
Powrócił do Polski 16 maja 1947. Na jego powrót miało zapewne wpływ nieoczekiwane odnalezienie się brata Konstantego – o którym rodzina nie miała informacji od grudnia 1922 – jako generała Wojska Polskiego (gen. Zygmunta Berlinga). Od 1 października naczelnik działu administracyjno – gospodarczego w Zjednoczeniu Przemysłu Roszarniczego w Warszawie.
Aresztowany 13 października 1948, według niektórych źródeł więziony początkowo w ZSRR. Od 30 października 1951 osadzony w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Wyrokami: Sądu Wojewódzkiego w Warszawie z 26 czerwca 1952 oraz Sądu Najwyższego z 9 października skazany na śmierć, jako „odpowiedzialny za klęskę wrześniową i faszyzację życia państwowego„, a także za „współpracę z okupantem niemieckim„. Wyrok wykonano 2 stycznia 1953.
Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego dla miasta stołecznego Warszawy z 3 grudnia 1957 pośmiertnie uniewinniony i zrehabilitowany. Symboliczne groby znajdują się na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, kw. D18 oraz Mauzoleum na Łączce.
28 września 2014 IPN poinformował, że Jego szczątki zostały odkryte i zidentyfikowane podczas prac ekshumacyjnych przeprowadzonych w Kwaterze „Na Łączce” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, gdzie dotychczas istniał symboliczny grób „Żmudzina”.
listy z PRL-owskiego więzienia
skan własny, źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego
Krystyna Junosza Woysław – Pamięci mjr Bolesława Kontryma „Żmudzina”
w: Biuletyn informacyjny AK nr 1 (225) styczeń 2009, s. 57 – 59
Armia Czerwona
Policja Państwowa
Wojsko Polskie, Armia Krajowa
Syn Władysława pułkownika armii rosyjskiej i Adolfiny Cichockiej. Zawarł związek małżeński z Ilją z Mikołajewów (1904-1977) ekonomistką.
Mieli syna Władysława (1920-1992), żołnierza ZWZ-AK, od 1942 w konspiracji ZWZ-AK jako łącznik ps. „Gustaw”. Uczestnik Powstania Warszawskiego, jeniec obozów niemieckich, następnie żołnierz 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka.
Ryszard Oleszkowicz – (recenzja) Witold Pasek. Bolesława Kontryma życie zuchwałe.
Biografia żołnierza i policjanta 1898-1953, Warszawa 2006, Fronda, s. 384
w: Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego nr 5 (3) 2011, s. 237-250
W 1991 na elewacji Pałacu Mostowskich w Warszawie (obecnie siedziba Komendy Stołecznej Policji) odsłonięto tablicę ku czci Cichociemnych – oficerów i podoficerów Policji Państwowej.
Na tablicy upamiętniono: mjr cc Bolesława Kontryma ps. Żmudzin, mjr cc Zygmunta Milewicza ps. Róg, mjr. cc Jana Piwnika ps. Ponury, kpt. cc Franciszka Cieplika ps. Hatrak, kpt. cc Piotra Szewczyka ps. Czer, rtm. cc Józefa Zabielskiego ps. Żbik, por. cc Tadeusza Starzyńskiego ps. Ślepowron, ppor. cc Tadeusza Kobylińskiego ps. Hiena, plut. cc Michała Paradę ps. Mapa.
Cichociemny Zygmunt Milewicz nie był oficerem Policji Państwowej, ale w kampanii wrześniowej 1939 został przydzielony do Wojewódzkiej Komendy Policji Państwowej w Krakowie. Ponadto czterech Cichociemnych wywodziło się z rodzin policyjnych: kpt. cc Marian Leśkiewicz, syn starszego przodownika policji, kpt. cc Michal Nowakowski, syn komisarza Policji Państwowej, kpt cc Stanisław Skowroński ps. Widelec, syn komendanta posterunku Policji oraz kpt. cc Henryk Zachmost ps. Zorza, syn policjanta.
Leon Bazała (1918-1920) | Jacek Bętkowski (1920) | Jan Biały (1918-1920) | Niemir Bidziński (1920) | Romuald Bielski (1919-1920) | Adolf Gałacki (1918-1920) | Stanisław Gilowski (1918-1920) | Jan Górski (1919-1920) | Antoni Iglewski (1915-1920) | Kazimierz Iranek-Osmecki (1913, 1916, 1920) | Wacław Kobyliński (1918-1920) | Bolesław Kontrym (1917-1918) | Franciszek Koprowski (1919-1920) | Tadeusz Kossakowski (1909-1920) | Julian Kozłowski (1918-1919) | Henryk Krajewski (1918-1920) | Leopold Krizar (1918-1920) | Stanisław Krzymowski (1914-1920) | Adolf Łojkiewicz (1918-1920) | Narcyz Łopianowski (1918-1920) | Zygmunt Milewicz (1918-1920) | Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski (1913-1921) | Leopold Okulicki (1914-1920) | Mieczysław Pękala-Górski (1918-1920) | Edward Piotrowski (1918-1920) | Jan Różycki (1917-1920) | Roman Rudkowski (1914-1920) | Tadeusz Runge (1917-1920) | Józef Spychalski (1916-1920) | Tadeusz Starzyński (1920) | Tadeusz Stocki (1920) | Aleksander Stpiczyński (1917-1920) | Witold Strumpf (1920) | Adam Szydłowski (1918-1920) | Wincenty Ściegienny (1918-1920) | Witold Uklański (1917-1921) | Józef Zabielski (1920) | Józef Zając (1920) | Wiktor Zarembiński (1920) | Bronisław Żelkowski (1920)
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
Ignacy Jakub Konstanty vel Ignacy Kwak
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0162
po wojnie wg. Tochmana tajny współpracownik UB, TW Wiśniewski
W 1910 powrócił z rodziną do Polski. Uczył się w szkole podstawowej w Starym Sączu, od 1917 w I Gimnazjum Państwowym w Nowym Sączu, od 1918 w gimnazjum w Gorlicach, w 1927 zdał egzamin dojrzałości. Podjął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, w 1936 obronił dyplom magistra filologii klasycznej.
Od 1932 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Cieszynie, po jej ukończeniu w 1933 awansowany na stopień kaprala podchorążego. Od 1 września 1936 do 30 czerwca 1939 nauczyciel języków klasycznych (łacina) w prywatnym Gimnazjum i Liceum Żeńskim w Tarnowie, od 1938 w Dąbrowie Tarnowskiej.
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany. W pierwszej połowie stycznia 1940 przekroczył w rejonie Starej Lubowni granicę ze Słowacją, następnie 11 stycznia granicę z Węgrami, zatrzymany i aresztowany. Po uwolnieniu w Koszycach, następnie w Budapeszcie, w obozie cywinym Balawszarszo.
Przez Jugosławię i Włochy 1 lutego 1940 dotarł do Modane (Francja), w koszarach Bessieres wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Początkowo w biurze dowództwa piechoty, następnie przydzielony jako dowódca 2 plutonu 1 kompanii, 1 batalionu 4 Warszawskiego Pułku Strzelców Pieszych 2 Dywizji Strzelców Pieszych. Od 25 kwietnia 1940 uczestnik kursu aspirantów w Camp de Coëtquidan, po jego ukończeniu od maja 1940 przydzielony do 7 pułku piechoty 3 Dywizji Piechoty w Parthenay (Bretania, Francja).
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji w czerwcu 1940 z portu La Turbal dopłynął na wyspę Belle Ille, następnie ewakuowany francuskim statkiem do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 6 lipca 1940 przydzielony do 1 plutonu 8 kompanii 3 batalionu 1 Brygady Strzelców w Biggar.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 31 stycznia 1943 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 19 marca 1943.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 19/20 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Beam” (dowódca operacji: F/O Jerzy Polkowski, ekipa skoczków nr: XXVII), z samolotu Halifax BB-340 „D” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Polnik, pilot – F/S Bronisław Wojno / nawigator – F/O Jerzy Polkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Henryk Chętkowski / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 17.45 z lotniska RAF Tempsford pod Londynem, zrzut na placówkę odbiorczą „Mewa” 958 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Odrowąż, Wielka Dąbrówka, 12 km od Opoczna. Razem z nim skoczyli: ppor. Wilhelm Pluta ps. Pion, ppor. Wiktor Wiącek ps. Kanarek. Zrzucono także sześć zasobników oraz 2 paczki. Samolot szczęśliwie powrócił na lotnisko Driffield w hrabstwie York (Wielka Brytania) po locie trwającym 13 godzin 5 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„W dn. 16, 19, 20.III. zostały wysłane następujące loty: Lot Nr.: 45/59, PIPE, (…) 6 paczek: M 1, M 2, M 3, M 4, PLT, R., placówka zasadn. Bratek, zapas. Wrona, nawigator squ/ldr. Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.00; Lot Nr.: 46/60, ekipa ATTIC, ludzie: Baba i 2, (…) 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Żaba, zapas. Rej. 2, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.05; Lot Nr.: 47/61, LOCK, 6 paczek: 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Kaczka, zapas. Wrona, nawigator por. obs. Polkowski, załoga polska, start godz. 17.55; 19.III.43. – z awizowanych przez S.O.E. 7-9 lotów, Lot Nr.: 48/62, ekipa BEAM, ludzie: Kanarek i 2, (…) 6 paczek: 01, 02, 03, 04, PLT, R., placówka zasadn. Mewa, zapas. Jajo, nawigator por. obs. Polkowski, załoga polska, start godz. 17.50; Lot Nr.: 49/63, KEY, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, PLT, R., placówka zasadn. Jawor, zapas. Herb, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 17.40; Lot Nr.: 50/64, KNOB, 6 paczek: M 1, M 2, M 3, M 4, PLT, R., placówka zasadn. Osa, zapas. Igła, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 17.35; 20.III. z zapowiedzianych 4 lotów, wystartowały: Lot Nr.: 52/66, GLASS, 6 paczek: 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Sokół, zapas. Gęś, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 17.50; Lot Nr.: 53/67, BASIN, 6 paczek: 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Rak, zapas. Zatoka, nawigator kpt. obs. Kuźnicki, załoga polska, start godz. 17.55.
W/g relacji nawigatorów: – lot 45/59 wykonany całkowicie na plac. BRATEK, – lot 46/60 wykonany całkowicie na plac. Żaba, – lot 47/61 wykonany całkowicie na plac. KACZKA, – lot 48/62 wykonany całkowicie na plac. Mewa, – lot 49/63 wykonany całkowicie na plac. HERB, plac. JAWOR nie dała 1944 [sygnałów świetlnych], – lot 50/64 wykonany całkowicie na plac. Narcyz, – lot 51/65 powrócił – plac. OSA i IGŁA nie dały 1944, – lot 52/66 wykonany całkowicie na plac. SOKÓŁ, – lot 53/67 zawrócił od 3-go stopnia – nawalił silnik – niedopływała oliwa (…).” (s. 166)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał przy Al. Szucha 1, ul. Złotej 2, Al. Krasińskiego 3. Od maja 1943 przydzielony do Okręgu Lublin AK jako oficer do zleceń w Inspektoracie Rejonowym Zamość AK. Od lipca przydzielony do „Kompanii Warszawskiej” kpt. Tadeusza Sztumberk – Rychtera ps. Żegota. Wraz z kompanią w nocy 23/24 września 1943 uczestniczył m.in. w zdobywaniu posterunku policji ukraińskiej w Księżpolu, następnie 24 września 1943 w uwolnieniu 73 więźniów z więzienia w Biłgoraju (w tym m.in. prof. Ludwika Ehrlicha).
Od listopada 1943 przydzielony do 4 kompanii 2 batalionu OP 9 Pułku Piechoty Legionów Cichociemnego Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora. Od lutego 1944 oficer gospodarczy w oddziale ppor. Edwarda Błaszczaka ps. Grom, uczestniczył m.in., w walkach pod Radecznicą. Od 4 czerwca 1944 w Warszawie.
W Powstaniu Warszawskim jako dowódca plutonu saperów Zgrupowania „Żywiciel” ppłk Mieczysława Niedzielskiego ps. Żywiciel. Od 20 września 1944 dowódca 8 Dywizji Piechoty AK im. Romualda Traugutta, do kapitulacji dzielnicy 30 września 1944. Walczył na Żoliborzu.
Po kapitulacji Powstania w konwoju jeńców do obozu w Pruszkowie, dzięki pomocy polskich kolejarzy zbiegł z transportu we Włochach, dotarł do Otwocka, następnie do Starego Sącza.
Od 1 marca 1945 nauczyciel w Liceum Ogólnokształcącym i Pedagogicznym w Starym Sączu, od 1949 w I Liceum Ogólnokształcącym im. M. Konopnickiej oraz I Liceum im. J. Długosza w Nowym Sączu. Od września 1969 na emeryturze.
Od 1949 rozpracowywany przez MBP, od 2 lipca 1951 przez UBP w Nowym Sączu. 13 lutego 1954 zwerbowany przez WUBP w Krakowie jako tajny współpracownik ps. Wiśniewski. Rozpracowywał m.in. Cichociemnego Jerzego Iszkowskiego. „Od chwili zwerbowania go do współpracy z organami B.P. [bezpieczeństwa publicznego] nie wniósł (…) żadnych ważniejszych materiałów, a uzyskane dane są o charakterze ogólnoinformacyjnym. (…) Z analizy pracy (…) wynika, że współpracę traktuje jako zło konieczne (…)” 4 stycznia 1957 wyrejestrowany przez PUBP w Nowym Sączu. Zmarł 3 lipca 1972 w Nowym Sączu.
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie cichociemnych przez komunistyczny aparat represji
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 60 – 72
Syn Jakuba rymarza w Starym Sączu oraz Matyldy z domu Baraściak. W 1946 zawarł związek małżeński z Barbarą z domu Księżyk (ur. 1923). Mieli syna Konstantego Krzysztofa (ur. 1947).
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
Bronisław Karol Konik vel Bronisław Kwiatkowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 3159
Uczył się w szkole powszechnej w Przemyślu, następnie w II Państwowym Gimnazjum i Liceum im. prof. Kazimierza Morawskiego, od 1933 w Liceum Handlowym Koedukacyjnym, w 1935 zdał egzamin dojrzałości.
Od 20 września 1935 do 1 czerwca 1936 uczestnik kursu Dywizyjnej Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 39 Pułku Piechoty Strzelców Lwowskich 24 Dywizji Piechoty w Jarosławiu. Od 28 lipca 1936 dowódca plutonu karabinów maszynowych 17 Pułku Piechoty, od 19 września przeniesiony do rezerwy w stopniu plutonowego podchorążego.
Od 4 października do 13 listopada 1937 uczestnik ćwiczeń rezerwy jako dowódca plutonu karabinów maszynowych 17 Pułku Piechoty. 22 września 1938 awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1938, przydzielony jako dowódca 3 plutonu ciężkich karabinów maszynowych 39 Pułku Piechoty Strzelców Lwowskich. W latach 1937 – 1939 pracownik PKP na stacji Rozwadów.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany, przydzielony jako dowódca plutonu oraz kompanii 38 Pułku Piechoty Strzelców Lwowskich 24 Dywizji Piechoty, w składzie Armii „Karpaty”. Walczył w rejonie Tarnowa (5 września), Pilzna, Strzyżowa, Birczy. 8 września ranny pod Ropczycami, od 9 września w szpitalu w Rzeszowie. Uznany przez Niemców za szeregowca, 3 października wyszedł ze szpitala.
Od października w konspiracji w Rozwadowie, w poszukiwaniu kontaktów próbował dotrzeć do Lwowa, przekraczając nowo utworzoną granicę „niemiecko – sowiecką” w rejonie Sieniawy.
29 grudnia 1939 aresztowany przez NKWD, oskarżony o szpiegostwo, do kwietnia 1940 osadzony w Przemyślu, następnie wywieziony do Kirowogradu (Ukraina) k. Odessy. Skazany na 5 lat łagru, wywieziony do Charkowa, następnie do łagru w Kandałakszy za kręgiem polarnym, na półwyspie Kolskim.
Zmuszony do niewolniczej pracy przy budowie odlewni aluminium, kopał wykopy pod fundamenty przy mrozach dochodzących do – 50 stopni. Po zbombardowaniu obozu przez Niemców 22 czerwca 1941, wraz z innymi więźniami wywieziony w kierunku Workuty. W ok. 30 osobowej grupie maszerował ok. 3 dni przez tundrę, dotarł do szpitalnego obozu w Sangrodku.
Po układzie Sikorski – Majski, od 4 października 1941 przeniesiony do pracy przy zbiorze bawełny w kołchozie w rejonie Samarkandy, uciekł do Samarkandy, następnie przetransportowany do Kermine (obecnie Nawoi, Uzbekistan).
21 lutego 1942 wstąpił do Armii Polskiej w ZSRR, przydzielony jako dowódca plutonu, następnie kompanii 22 Pułku Piechoty 27 Dywizji Piechoty. Ewakuowany z Rosji, od 2 września 1942 w Pahlevi (Iran, obecnie Bandar-e Anzali), następnie Khanagin (Irak, obecnie Chanakin). Od 5 stycznia 1943, przez Afrykę Południową, Rio de Janeiro, Nowy Jork, w grupie dowodzonej przez późniejszego Cichociemnego Michała Nowakowskiego, wraz z przyszłymi Cichociemnymi: Zbigniewem Matulą oraz Alfredem Pokultinisem 20 maja 1943 dotarł do Wielkiej Brytanii.
Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40
Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. na kursie języka niemieckiego, wywiadu, łączności, szyfrów, walki wręcz, na noże, strzeleckim, motorowym w Stirling, chemicznym, minerskim, „domowej” produkcji materiałów wybuchowych, przetrwania, a także spadochronowym w Largo House pod Leven i w Ringway oraz odprawowym i walki konspiracyjnej w Audley End. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 15 grudnia 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przerzucony na stację wyczekiwania nr 16 pod Londynem, następnie – po przebazowaniu od 22 grudnia 1943 polskiej 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia na lotnisko Campo Cassale w Brindisi (Włochy) – na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy).
Vade Mecum Żołnierza – Kierowcy, 1941
skan: Fundacja dla Demokracji, źródło: JW GROM
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 24/25 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 23” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: LIV), z samolotu Halifax JP-180 „V” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Kazimierz Szrajer, pilot – F/S Roman Szwedowski / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Bazyli Chmaruk / mechanik pokładowy – Sgt. Marcin Chmielewski / strzelec – Sgt. Antoni Wesołowski / despatcher – Sgt. Józef Petryszak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Koliber-2” 306 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Zabierzów Bocheński, 11 km od Bochni, na skraju Puszczy Niepołomickiej. Razem z nim skoczyli: por. Zbigniew Matula ps. Radomyśl, kpt. Michał Nowakowski ps. Harpun, por. Alfred Pokultinis ps. Fon, ppor. Zbigniew Wilczkiewicz ps. Kij oraz kurier ppor. Jan Nodzyński ps. Łuk. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (10/11 maja) zadanie nie mogło być wykonane. Zrzucono dwanaście zasobników oraz cztery paczki, wraz ze skoczkami w trzech nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.52 – 01.02.
W swoim pamiętniku mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„W okresie od 1 maja 1944 r. nadeszło do mnie ponad 60 depesz związanych z opracowaniem planu przerzutu zwanego „Odwet” jaki ma rozpocząć się od 1 sierpnia b.r. Tatar zastrzegł sobie wyłącznie koordynację tego planu z dowódcą AK. Tę masę depesz charakteryzuje zupełna nieznajomość organizacji i kompetencji władz brytyjskich, tak we Włoszech jak i w Londynie. Usiłuję cierpliwie naświetlić sytuację i warunki pracy Bazy Jutrzenka, kładąc nacisk na przysłanie załóg polskich. Załogi te są w kompetencji Air Ministry i polskiego Inspektora Lotnictwa. Ciągle mam nadzieję, że szef Sztabu gen. Kopański dotrzyma swego przyrzeczenia, że osobiście dopilnuje wysłania załóg dla polskiego dyonu. Nie rozumiem dlaczego gen. Kopański milczy i nawet nie odpowiada mnie, kto te załogi wstrzymuje. (…)
W rezultacie mam obecnie: bardzo dobrą współpracę z dowódcą AK i bardzo dobrze funkcjonujący aparat przyjęcia zrzutów w Kraju. Ze strony szefa Sztabu NW i podległego mu O.Spec. mam tylko masę depesz zupełnie błędnych i ani jednego awiza o przysłaniu załóg polskich. To wszystko co przychodzi z O. Sp. nie ma żadnego logicznego związku z pracą Bazy i kiedy przyjdzie czas na opracowanie planu przerzutu trzeba to będzie zrobić na Bazie Jutrzenka. (…)
25 maja otrzymałem pocztę prywatną, drogą przez kuriera SOE z Londynu we Włoszech. Jeden list od Wandy, wypełniony ściśle prywatnymi sprawami, drugi list od Podolskiego. Pod podaje używając kryptonimów: (…) Perkins [szef polskiej sekcji SOE] rozmawiał dwukrotnie z Tatarem. Ja tłumaczyłem. Perkins powiedział mnie: Wystarczą te dwa razy. Tatar damned fool [głupi jak but – tłum Kajetan Bieniecki] nie ma pojęcia o roli A.K., albo usiłuje zniszczyć A.K. w oczach Aliantów albo, na co wskazują dane z wywiadu brytyjskiego, kontaktuje się ze znanym nam agentem ambasady sowieckiej. Nominacja Tatara na pewno nie pomoże ani Sosnkowskiemu ani też Mikołajczykowi, który go popiera.” (Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 55-57)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku awansowany na stopień porucznika, ze starszeństwem od 25 maja 1944. Aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, początkowo przy ul. Grottgera 5, następnie przy Nowogrodzkiej 18. Przydzielony do Obszaru Lwów AK, 15 lipca wyruszył z Warszawy wraz z Cichociemnym por. Kazimierzem Bernaczykiem ps. Rango. Od 16 lipca 1944 we Lwowie, od 19 lipca przydzielony do Kedywu Okręgu Stanisławów, jednak przydział nie został zrealizowany, w związku z akcją Burza oraz ofensywą sowiecką. Wraz z por. „Rango” w składzie odtworzonego 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich 5 Dywizji Piechoty AK.
Znając Sowietów, nie zgłosił się na zorganizowaną przez nich „odprawę” 31 lipca 1944 w gmachu przy ul. Kochanowskiego 27 oraz w pałacu Biesiadeckich we Lwowie, dzięki czemu uniknął aresztowania. To samo doradził Cichociemnemu por. Kazimierzowi Bernaczykowi ps. Rango, razem wyjechali z Lwowa.
W trakcie ewakuacji ze Lwowa na zachód uczestniczył w wypadku samochodowym, w którym obrażenia odniósł por. „Rango” (złamana noga, zmiażdżona miednica). Po umieszczeniu Go w szpitalu w Nisku, dotarł do Rozwadowa, następnie przez Lublin do Warszawy, zamieszkał u znajomej w Świdrze k. Otwocka. Po spotkaniu Cichociemnych: por. Mariana Golarza ps. Góral 2 oraz ppor. Zdzisława Luszowicza ps. Szakal, w składzie 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK, dowodzonej przez Cichociemnego ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Trzaska.
Piotr Dubaniewicz – Cichociemny Bronisław Konik ps. „Sikora”
w: Niepodległość i Pamięć 1998 r., nr 5/1 (10), s. 343 – 354
Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Warszawy – Pragi, zamieszkał w wynajmowanym mieszkaniu w Warszawie przy ul. Zamienieckiej, w którym organizowano narady z udziałem oficerów 27 Dywizji Piechoty AK, m.in. Cichociemnego ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Trzaska, w celu ustalenia sposobu przedarcia się na pomoc Powstaniu Warszawskiemu.
10 grudnia 1944 aresztowany (pod fałszywą tożsamością) przed wynajmowanym mieszkaniem, przez por. UB i NKWD por. Józefa Światłę (Izaak Fleischfarb) oraz chor. Józefa Czereśnię. W „kotle” aresztowano jeszcze 17 osób, w tym Cichociemnych: ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Trzaska (pod fałszywą tożsamością Henryk Jezierski), ppor. Zdzisława Luszowicza ps. Szakal, por. Mariana Golarza ps. Góral 2.
Osadzony w piwnicznych celach placówki NKWD w Otwocku (prawdopodobnie przy ul. Legionów), ciężko przesłuchiwany oraz torturowany przez NKWD i por. Józefa Światłę (Izaak Fleischfarb). Żaden z Cichociemnych nie wydał nikogo.
Sławomir Kalbarczyk – Sowieckie represje wobec polskiego podziemia niepodległościowego
w Warszawie i okolicach na przełomie 1944 i 1945 roku
w: Pamięć i Sprawiedliwość 2002 nr 1/2 s. 139-155
Ok. 28 grudnia 1944 wywieziony do obozu nr 13 w Stalinogorsku (obecnie Nowomoskowsk, obwód tulski, Rosja), pracował niewolniczo w kopalni. We wrześniu 1945 zwolniony z łagru, transportem kolejowym przewieziony do Polski. Spośród ok. stu aresztowanych w sprawie, większość zesłano do obozów pracy za Ural, ponad 1/3 nigdy nie wróciła.
Dariusz Rogut – Polacy w sowieckich obozach kontrolno-filtracyjnych (1944-1946)
w: Dzieje Najnowsze, 2004 nr 36/4, s. 85-109
Od 20 września 1945 w Warszawie, zamierzał wyemigrować z kraju wraz z Cichociemnym ppor. Zdzisławem Luszowiczem ps. Szakal, ale nie dotarł na umówione spotkanie, pozostał w Polsce. 14 kwietnia 1947 ujawnił się w UBP w Warszawie. Na początku 1946 w Krakowie pomógł zdobyć fałszywe dokumenty koledze, Cichociemnemu Michałowi Nowakowskiemu.
Od 1947 referent, następnie naczelnik wydziału w PZU, po zwolnieniu w lutym 1952 ponownie w PZU, od 1960 w TUiR „Warta” w Warszawie.
We wrześniu 1952 przez Józefa Światłę (Izaak Fleischfarb) indagowany w UB w sprawie rzekomo rozstrzelanego Cichociemnego Michała Nowakowskiego, który ok. miesiąc później przyszedł do jego mieszkania.
Od 1974 na emeryturze, mieszkał na Żoliborzu. Zmarł 30 grudnia 2001 w Warszawie, pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, w Panteonie Żołnierzy Polski Walczącej
Syn Władysława malarza złotnika oraz Joanny z domu Sikora. Przed wojną zawarł związek małżeński, mieli syna Stanisława (ur. 1940) mechanika.
W 1949 zawarł związek małżeński z Heleną z domu Gałązka (ur. 1921). Mieli syna Andrzeja (ur. 1950) inżyniera oraz córkę Barbarę (ur. 1953) księgową.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
vel Stanisław Wilkosz
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0154, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2067
Uczył się w szkole powszechnej w Mokrzyskach, następnie w Brzesku. Od 1927 w Państwowym Gimnazjum Koedukacyjnym w Brzesku, 12 czerwca 1935 zdał egzamin dojrzałości. Podczas nauki w szkole działał w harcerstwie.
Od 20 września jako ochotnik uczestnik Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy przy 82 Syberyjskim Pułku Strzelców im. Tadeusza Kościuszki (82 pp) w Brześciu nad Bugiem, następnie w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi – Komorowie. Awansowany na stopień podporucznika 1 października 1938, przydzielony jako dowódca plutonu 6 Pułku Piechoty Legionów 1 Dywizji Piechoty Legionów w Wilnie.
W kampanii wrześniowej 1939 jako dowódca plutonu 31 dywizyjnej kompanii kolarzy 1 Dywizji Piechoty. Wraz ze swoją jednostką od 5 września walczył w rejonie Pułtuska, Wyszkowa, 11 września uczestniczył w bitwie pod Kałuszynem oraz w II Bitwie Tomaszowskiej. Podczas ostatniej akcji bojowej dywizji pod Tarnawatką, 23 września ranny, postrzelony w prawe udo, odnaleziony na polu walki po dwóch dobach. Od 28 września w szpitalu polowym w Zamościu, 15 listopada uznał że jest wyleczony i uciekł ze szpitala do rodziny w Tarnowie.
5 stycznia 1940 przekroczył granicę z Węgrami w rejonie Przełęczy Łupkowskiej, przez Jugosławię dotarł do Splitu, następnie statkiem „Patris” dopłynął do Marsylii (Francja).
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od marca w Rezerwowym Ośrodku Wyszkoleniowym Oficerów w Vichy, następnie przydzielony do 8 Pułku Piechoty 3 Dywizji Piechoty w Plelan le Grand. W czerwcu 1940 w straży tylnej pułku, osłaniał jego dyslokację na północ, do rozwiązania dywizji.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji z grupą żołnierzy dotarł do portu Cruasik, ewakuowany okrętem wojennym, 21 czerwca 1940 dotarł do Wielkiej Brytanii.
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Przydzielony jako dowódca plutonu 5 kompanii 1 Brygady Strzelców w Biggar (Szkocja).
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
We wrześniu 1942 zgłosił się do służby w Kraju. Od 16 października w dyspozycji Sztabu Naczelnego Wodza, następnie przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) SNW. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 31 stycznia 1943 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 13/14 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Door” (dowódca operacji: F/L Austin J.B., ekipa skoczków nr: XXIV), z samolotu Halifax BB-281 „O” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/L Austin J.B. / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.58 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Kra” 602 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), 8 km od Zwolenia, w Puszczy Kozienickiej. Razem z nim skoczyli: ppor. Adam Riedl ps. Rodak, ppor. Lech Zabierek ps. Wulkan oraz Węgier (radiotelegrafista) Ivan Szabo ps. Hun. Skoczkowie przerzucili 395 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników i dwie paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym dwanaście godzin 33 minuty.
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od kwietnia 1943 przydzielony do Kedywu jako dowódca 1 oddziału dyspozycyjnego Okręgu Lwów AK.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia dla Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 13.III.43. uruchomiony został Plan Startu – wariant „osiem 2103” [zrzutów]; jak następuje: Lot Nr.: 36/47, ekipa BRICK, ludzi: Dąb plus 3 (…) placówka zasadn. Wół, zapas. Żaba, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.40; Lot Nr.: 37/38, ekipa WINDOW, ludzi: Wołk plus 3 (…) placówka zasadn. Żbik, zapas. Hiena, nawigator kpt. obs. Kużnicki, załoga polska, start godz. 18.35; Lot Nr.: 38/49, ekipa TILE, ludzi: Sum plus 3 (…) placówka zasadn. Olcha, zapas. rej.3, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 18.30; Lot Nr.: 39/50, ekipa STOCK, ludzi: Antoni plus 3 (…) placówka zasadn. Koza, zapas. Bratek, nawigator kpt. obs. Ławreńczuk, załoga polska, start godz. 18.50; Lot Nr.: 40/51, ekipa DOOR, ludzi: Ulewa plus 3 (…) placówka zasadn. Kra, zapas. Bat, nawigator F/Lt.. Austin, załoga brytyjska, start godz. 18.45; Lot Nr.: 41/52, SLATE, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, PLT, R. (…) placówka zasadn. Wrona, nawigator F/o Wynne, załoga brytyjska, start godz. 19.05; Lot Nr.: 42/53, YARD, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, 05, R. (…) placówka zasadn. Kaczka, nawigator F/o Foster, załoga brytyjska, start godz. 19.00; Lot Nr.: 43/54, AREA, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, 05, R. (…) placówka zasadn. Kot, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.55;”.
Dn. 14.III. nawigatorzy zameldowali: – lot 36/47 wykonany na plac. odb. WÓŁ, zrzut jak plan. (543.000 dol. i 126.000 Rm), .- lot 37/48 wykonany na plac. odb. ŻBIK, zrzut jak plan. (744.000 dol.), – lot 38/49 wykonany na plac. odb. OLCHA, zrzut jak plan. (616.500 dol. i 547.000 Rm), – lot 39/50 wykonany na plac. odb. KOZA, zrzut jak plan. (450.000 dol. i 10.000 peset), – lot 40/51 wykonany na plac. odb. KRA, zrzut jak plan. (395.000 dol.), – lot 41/52 – nawalił dopływ benzyny – 20 min. od plac. – samolot zawrócił, – lot 42/53 – nawigator twierdzi, że plac. odb. nie dała 1944 [sygnałów świetlnych]. DZIĘKI CI WIELKI BOŻE! Wspaniała i szczęśliwa defilada – d l a K r a j u !
Nastrój załóg, ekip i Wydz. „S”: w r e s z c i e w y s t a r t o w a l i ś m y. Łacznie przerzucono, w sześciu wykonanych lotach – na placówki: 20 ludzi, 2.748.000 dol., 673.000 Rmk., 10.000 peset, trzy poczty (…) i 6 paczek mat. ” (s. 164)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Stanisław Pagacz, Robert Pagacz – Cichociemny z Mokrzysk [Stanisław Kolasiński]
w: Brzeski Magazyn Informacyjny, styczeń 2010, nr 1 (203), s. 22-23
Dziękujemy Autorom oraz Redakcji BMI za życzliwą zgodę na udostępnienie publikacji
Uczestniczył w wielu bojowych akcjach dywersyjnych, m.in. latem 1943 wraz z Cichociemnym por. Jerzym Kowalskim ps. Baba oraz kpt. Adamem Brudkowskim ps. Andrzej w akcji bojowej – ataku na magazyn materiałów wybuchowych na Czortkowskiej Skale; w wysadzeniu zbiorników paliwa (z ropą) na Zamarstynowie (dzielnica Lwowa), transportu kolejowego pomiędzy Zimną Wodą a Kamionką Strumiłową (listopad 1943) oraz w akcjach przeciwko UPA.
Od czerwca 1944, w związku z akcją Burza, dowódca samodzielnego oddziału leśnego 2 kompanii 19 Pułku Piechoty AK, rozpoczął jego formowanie w miejscowości Prusy, na terenie IV Rejonu Wiejskiego Dzielnicy Północ.
19 lipcq 1944 wraz ze swoimi żołnierzami oraz mieszkańcami wsi zatrzymany w niemieckiej obławie, pod fałszywą tożsamością Stanisław Wilkosz. Wraz z innymi konwojowany pieszo na Węgry, następnie koleją przez Wiedeń do Hamburga. Osadzony w obozie „Focke”, wykorzystywany do przymusowej pracy przy usuwaniu szkód po bombardowaniach aliantów. Po przymusowym przydzieleniu do Organizacji Todt uciekł 2 maja 1945, przedarł się przez front, dotarł do wojsk brytyjskich.
Iwona Dojka – Cichociemny „Śmiga” [Stanisław Kolasiński]
w: Brzeski Magazyn Informacyjny, październik 2004, nr 10, s. 14-15
Dziękujemy Autorce oraz Redakcji BMI za życzliwą zgodę na udostępnienie publikacji
Od 5 maja 1945 w Wielkiej Brytanii zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza, ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od czerwca przydzielony jako dowódca 1 kompanii 4 Warszawskiego Batalionu Strzelców Spadochronowych 2 Brygady 4 Dywizji Piechoty. Awansowany na stopień kapitana, ze starszeństwem od 1 stycznia 1946.
Do 16 września 1946 w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, następnie po zdemobilizowaniu w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia. Ukończył kurs, pracował jako tapicer.
Od 10 listopada 1951 w Republice Federalnej Niemiec, działał w Delegaturze Zagranicznej Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, do rozwiązania organizacji w marcu 1953. W listopadzie 1950 Delegatura zawarła umowę z władzami amerykańskimi w sprawie współpracy w działaniach na terenie komunistycznej Polski. Dzięki otrzymanemu wsparciu, także finansowemu, Delegatura rozpoczęła szkolenie dywersantów, którzy mieli zostać przerzuceni do kraju.
Był kierownikiem procesu szkolenia, także m.in. instruktorem radiotelegrafii podczas kursu w Monachium oraz na poligonie w rejonie Haidelbergu. Pierwszy kurs trwał od lutego do 31 lipca 1952, obejmował głównie obsługę radiostacji, szkolenie spadochronowe, posługiwanie się bronią oraz sprzętem bojowym, walkę wręcz, ale także podstawy dywersji, sabotażu, minerstwo, terenoznawstwo, przetrwania w terenie oraz udzielania pierwszej pomocy. Istotną częścią szkolenia były zajęcia praktyczne oraz terenowe.
Delegatura Zagraniczna Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, współpracowała m.in. z komórką ds. łączności z krajem o kryptonimie „Zbiornica”, powołaną w związku z likwidacją Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Kierował nią Bohdan Sałaciński vel Andrzej Pomian, delegat gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego ds. kontaktów z konspiracją w Polsce, działał w niej m.in. Cichociemny Bohdan Kwiatkowski. Jej kierownikiem łączności oraz emisariuszem był Cichociemny Adam Boryczka. Na terenie RFN działał Cichociemny Stanisław Kolasiński ps. Ulewa; szefem placówki łączności w Mannheim był Cichociemny Franciszek Rybka ps. Kula. Prawdopodobnie we współpracy ze „Zbiornicą” oraz CIA do Polski został zrzucony w 1946 Cichociemny Zdzisław Sroczyński oraz w drugiej dekadzie maja 1952 Cichociemny Benon Łastowski.
Delegatura m.in. zorganizowała trzy szkolenia: dwa w Niemczech, jedno w Londynie, na których przygotowywano dywersantów WiN do pracy konspiracyjnej w komunistycznej Polsce. Dwaj przeszkoleni kursanci – Dionizy Sosnowski oraz Stefan Skrzyszowski, w nocy 4/5 listopada 1952 zostali zrzuceni w okolicach Koszalina, po starcie samolotu z polską załogą z lotniska w Wiesbaden. Obaj aresztowani 6 grudnia 1952, skazani na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie 18 lutego 1953, wyrok wykonano 15 maja 1953. Ich szczątki odnaleziono dopiero w maju 2013 w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Zaangażowani w działalność WiN byli nieświadomi zdrady Stefana Sieńki, byłego kierownika Biura Studiów Wydziału Informacji IV Zarządu Głównego WiN. Umożliwiło to kadrowemu pracownikowi UB Henrykowi Wendrowskiemu ps. Zygmunt, Józef, pozorowanie utworzenia tzw. V Komendy WiN, w ramach gry operacyjnej MBP i NKWD pod kryptonimem „Cezary”.
Wojciech Frazik – Operacja „Cezary”
w: Biuletyn IPN 2008 nr 1-2, s. 167 – 170
Wojciech Frazik – Agent „Roman” – członek tzw. V Komendy WiN
w: Aparat represji w Polsce Ludowej 1944-1989, IPN Rzeszów 2011, nr 1 (8-9) s. 139 – 151
Franciszek Grabowski – Ostiary i nie tylko.
Lotnicy polscy w operacjach specjalnych SIS, OPC i CIA w latach 1949-1965,
w: Pamięć i Sprawiedliwość 2009, nr 8/1 (14), s. 305-341
Po powrocie do Londynu założył sklep „Divers Delicatessen”, w 1956 sprzedał go, podjął pracę jako kierownik sklepu „Parade Delicatessen”, w 1983 przeszedł na emeryturę. Działał aktywnie w środowisku Polonii, m.in. jako wiceprezes Koła Spadochroniarzy Cichociemnych AK, w Kole Byłych Żołnierzy AK, Fundacji Armii Krajowej
Po 1956 po raz pierwszy po wojnie przyjechał do Polski, ok. dwa lata po śmierci żony (zmarła na raka), 11 listopada 1996 powrócił na stałe do kraju, zamieszkał u siostry w Zbylitowskiej Górze. Zmarł po ośmiu dniach, 19 listopada 1996, pochowany na cmentarzu w Tarnowie – Krzyżu. Zgodnie z ostatnią wolą, majątek w testamencie przekazał Centrum Onkologii – Instytutowi im. Marii Skłodowskiej – Curie w Krakowie.
Memoriał Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”
do Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych
Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2015
Syn Ferdynanda Feliksa (1876-1937), technika – mechanika kopalni węgla w Ostrawie Morawskiej oraz Anny (1883-1967) z domu Madej. W 1977 zawarł związek małżeński z Krystyną z domu Wasilewską (1918-1994) pimo voto Sabatowską, absolwentką Instytutu Sztuk Plastycznych we Lwowie. Nie mieli dzieci.
Miał dwie siostry: Helenę i Zofię.
W 1997 w Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej – Curie w Krakowie odsłonięto tablicę upamiętniającą Krystynę i mjr cc Stanisława Kolasińskiego.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także:
ps.: „Jarma”, „Kłos”, „Alojzy”, „Maciek”
Jan Kazimierz Kochański
vel Jan Falikowski, vel Maciej Zubicz
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0945
Po urodzeniu wraz z rodzicami wyjechał do Kijowa (Ukraina), w związku z uniwersytecką asystenturą ojca. Mieszkał tam do 1919; następnie w Holandii oraz Chicago (USA). Uczył się tam w szkole, po powrocie w 1925 (od trzeciej do szóstej klasy) w Gimnazjum Państwowym im. J. Zamoyskiego. Od 1929 w Korpusie Kadetów nr 2 w Chełmnie, w 1934 zdał w nim egzamin dojrzałości.
Od 22 lipca 1934 w Szkole Podchorążych Marynarki Wojennej, od 10 czerwca 1935 przeniesiony do Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. Po jej ukończeniu 1 października 1937 awansowany na stopień podporucznika, przydzielony do 1 Pułku Szwoleżerów im. J. Piłsudskiego w Warszawie. Uprawiał sport, w 1938 wygrał eliminacje do reprezentacji Polski na międzynarodowe zawody w pięcioboju nowoczesnym w Budapeszcie. W 1939 wicemistrz Polski w pięcioboju nowoczesnym.
W kampanii wrześniowej 1939 oficer ordynansowy oraz informacyjny (wywiad) 1 Pułku Szwoleżerów Mazowieckiej Brygady Kawalerii. Wraz z pułkiem walczył w rejonie granicy Prus Wschodnich oraz od 5 do 7 września na linii Narwi: Pułtusk – Serock. Po rozbiciu pułku podczas II bitwy tomaszowskiej. 28 września schwytany w Medyce, osadzony w niemieckiej niewoli w Przemyślu. Następnego dnia uciekł, dotarł do Warszawy. Mieszkał przy ul. Towiańskiego 9, działał w Służbie Zwycięstwu Polski oraz Związku Walki Zbrojnej.
W grudniu 1939 jako kurier wywiadu przekroczył granicę z Węgrami, dotarł do Budapesztu. Od stycznia 1940 we Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony jako dowódca plutonu w szkolnym szwadronie motocyklowym (rozpoznawczym) 24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej. W kampanii francuskiej walczył m.in. 16 – 17 czerwca pod Montbard.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji 22 czerwca 1940 ewakuowany statkiem z Le Verdon-sur-Mer do Wielkiej Brytanii, 25 czerwca dotarł do Liverpoolu. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako oficer łącznikowy w misji angielskiej, następnie II adiutant 24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, podczas „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”). Od 1 kwietnia do 10 grudnia 1941 uczestniczył w szkoleniu, zorganizowanym w tajnym lokalu przy Kensington Park Road W.11, w dzielnicy Bayswater w Londynie. Awansowany na stopień porucznika 20 marca 1941. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 11 grudnia 1941 w Londynie przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Józefa Smolińskiego ps. Łukasz.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 3/4 marca 1942 w operacji lotniczej „Collar” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: IV), z samolotu Halifax L-9618 „W” (załoga: pilot – Sgt. Julian Pieniążek, pilot – Sgt. Stanisław Kłosowski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki, F/O Stanisław Król / radiotelegrafista – P/O Ignacy Bator / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – Sgt. Zdzisław Nowiński, F/O Michał Tajchman / despatcher – F/S Tadeusz Madejski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Stradishall, zrzut na placówkę odbiorczą „Pole”, w okolicach miejscowości Łosinno, 7 km od Wyszkowa. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin. Razem z nim skoczyli: por. Stanisław Jankowski ps. Agaton, kpt. Zygmunt Milewicz ps. Róg, kpt. Bohdan Piątkowski ps. Mak, por. Franciszek Pukacki ps. Gzyms, por. Jan Rogowski ps. Czarka. Był to trzeci lot tej ekipy, poprzednio (25/26 oraz 27/28 lutego) zadanie nie mogło być wykonane.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, szef samodzielnego Referatu „S”, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 3/4.III. – odbył się 8-my lot (5-ta ekspedycja). Według relacji nawigatora i strzelca ogonowego zrzut nastąpił wprost na plac. „Pole”. Pogoda wspaniała. Nawigator – por. Wodzicki i kpt. Król (jako doradca).
Noc z 3/4.III. była ożywiona. Na lotnisku Stradishall lądowało kilka Halifaxów biorących udział w bombardowaniu zakładów Renault w Paryżu. (…) Nasz Halifax wrócił w dobrej formie. Kpt. Król (dublant i kontroler) wytrzymał i za czwartym okrążeniem zauważył sygnał placówki „Pole”.” (s. 47)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Stanisław Urbaniak – Przyjęcie Cichociemnych w marcu 1943
w: Wojskowy Przegląd Historyczny 1967, nr 2 (42), s. 471-475
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Od kwietnia 1942 przydzielony jako kierownik komórki bezpieczeństwa (kontrwywiadu) o kryptonimie „206”, do Oddziału II (wywiad ofensywny) Komendy Głównej AK. Zadaniem tej komórki była m.in. czynna ochrona zagrożonych pracowników wywiadu oraz ewakuacja sprzętu z zagrożonych lokali. Mieszkał w Warszawie, m.in. przy ul. Kaniowskiej 35.
W związku z „wsypą” w czerwcu 1943 przeniesiony wraz z żoną do Lwowa, przydzielony jako specjalista od mikrofilmów do Oddziału II Obszaru Lwów AK. Uruchomił laboratorium fotochemiczne. Planowano przerzucenie go na placówkę do Rumunii. We Lwowie mieszkał przy ul. Piekarskiej 14 oraz przy ul. Kleparowskiej 8.
1 listopada 1943 ok. godz. 5.30 rano, wraz z żoną będącą w 8 miesiącu ciąży, aresztowany przez Abwehrę w mieszkaniu we Lwowie, przy ul. Kleparowskiej 8, pod fałszywą tożsamością jako Maciej Zubicz. Aresztowanie było wynikiem operacji niemieckiego kontrwywiadu wojskowego Abwehry przeciwko sieci wywiadowczej Armii Krajowej, funkcjonującej pod kryptonimem „WW-72”. Prawdopodobnie operacja była wynikiem działań agenta gestapo w szeregach AK Ludwika Kalksteina. Według ustaleń Bernarda Zakrzewskiego, szefa kontrwywiadu Armii Krajowej, Cichociemny Jan Kochański został zadenuncjowany przez narzeczoną, później żonę Kalksteina, również agenta gestapo – Blankę Kaczorowską.
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
W śledztwie załamał się, został zdekonspirowany. Pod koniec listopada wywieziony do Warszawy, osadzony na Pawiaku, w celi nr 5 (będącej izolatką). Według relacji więźnia z sąsiedniej celi, 16 lutego 1944 wyprowadzony z celi więziennej, prawdopodobnie rozstrzelany.
Kilka tygodni wcześniej jego żona Zofia Rapp – Kochańska ucieka ze szpitala, wykorzystując nieuwagę pilnujących ją strażników. Wychodzi z budynku w płaszczu, przez piwnicę i kotłownię, następnie przez bramę. Przed 24 grudnia 1943 dotarła do Warszawy początkowo ciężarówką, następnie pociągiem w towarzystwie stojących na korytarzu… gestapowców. 4 stycznia 1944 urodził się ich syn Maciej, jego rodzicami chrzestnymi w katedrze św. Jana zostali: ciotka Antosia (Michalina Wieszeniewska) oraz Cichociemny Stanisław Jankowski ps. Agaton. Ojcem chrzestnym miał być Cichociemny Jan Rogowski ps. Czarka, ale dzień przed urodzinami dziecka został aresztowany przez gestapo.
Henryk Świderski – Historie wojenne
w: Niepodległość i Pamięć 1995, t. 2 nr 3 (4), s. 221 – 244
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Bartłomiej Szyprowski – Kradzież pieniędzy cichociemnych z placówki „Pole” pod Wyszkowem.
Wyrok Wojskowego Sądu Specjalnego na Władysława Wysockiego
w: Rocznik Wołomiński t. VII, 2011, s. 211 – 227
Syn Wacława, skrzypka, profesora konwersatorium muzycznego w Warszawie oraz Olgi z domu Butkiewicz. W marcu 1943 zawarł związek małżeński z Zofią z domu Konieczka, primo voto Rapp, secundo voto Kochańska, tertio voto Ścibor-Rylska, kurierką wywiadu AK, podającą się za volksdeutschkę, pod fałszywą tożsamością Marie Springer. Aresztowana wraz z mężem 1 listopada 1943, w 8. miesiącu ciąży. Uciekła ze szpitala we Lwowie 4 tygodnie przed porodem. Mieli syna Macieja (1944-2009), absolwenta ASP w Warszawie.
W 1948 Zofia Rapp-Kochańska zawarła związek małżeński z gen. bryg. Zbigniewem Ścibor-Rylskim, wspólnie wychowywali Macieja.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”