Lech Teodor Walerian Rydzewski vel Marek Klimczak
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0080
po wojnie wg. Tochmana tajny współpracownik SB, TW Kret
Uczył się w Gimnazjum im Króla Stefana Batorego we Lwowie, w 1928 zdał egzamin dojrzałości. Podjął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Lwowskiej. Działał w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” oraz w klubie piłki nożnej.
Podjął pracę jako laborant w Instytucie Gazowym „Gazolina” we Lwowie, od 15 września 1938 jako referent bhp w Warsztatach Przetwórczych Wspólnoty Interesów w Chorzowie.
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany, wraz z pracownikami od 3 września w Tarnopolu, przygotowywał warsztaty do produkcji zbrojeniowej. 19 września pod Czerniowcami przekroczył granicę z Rumunią, internowany w obozie dla cywilów Curtea de Arges. Uciekł, w ambasadzie R.P. w Bukareszcie otrzymał paszport, przez Jugosławię i Włochy dotarł 14 listopada do Modane (Francja).
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od 16 listopada 1939 skierowany do Szkoły Podchorążych Piechoty w Camp de Coëtquidan.
Po jej ukończeniu 15 kwietnia 1940 awansowany na stopień kaprala podchorążego, przydzielony jako instruktor 7 Pułku Piechoty 3 Dywizji Piechoty. Uczestnik walk nad Loarą.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany z wyspy Ile de Yeu, 24 czerwca 1940 dotarł do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, do 27 kwietnia 1942 przydzielony do 3 batalionu 1 Brygady Strzelców.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji oraz łączności, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 24 sierpnia 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika 20 lutego 1943.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 20/21 lutego 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Rivet” (dowódca operacji: F/O Radomir Walczak, ekipa skoczków nr: XXIII), z samolotu Halifax DT-620 „T” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S/ Karol Twardawa, pilot – F/S Tadeusz Żabicki / nawigator – F/O Radomir Walczak / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę „Okoń”, w okolicach miejscowości Okoń, Nakło, 11 km od Koniecpola. Razem z nim skoczyli: por. Marian Garczyński ps. Skała, ppor. Henryk Jachciński ps. Kret, por. Kazimierz Rzepka ps. Ognik. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (17/18 lutego) zadanie nie mogło być wykonane. Skoczkowie przerzucili 398 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 13 godzin 30 minut. Zrzut przyjął oddział por. Aleksandra Kuśnierskiego ps. Sęp.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„O godz. 11.oo zarządzono pogotowie do wykonania czterech naszych operacyj: RIVET, FILE, BRICK i WINDOW. O godz. 11.30 wezwano Szefa Wydziału „S” do Naczelnego Wodza – N.W. zapytał: „Jak Pan uważa – czy ja powinienem przybyć na start ekip?” Szef Wydz. „S” odpowiedział: „Jedno jest niewątpliwe, że obecność Pana generała utwierdzi ministrów brytyjskich w przekonaniu, że Pan generał żywo interesuje się operacjami do Kraju – to wpłynie b. pozytywnie na dalsze szybsze rozwiązanie zagadnienia przerzutu. (…)”.
20.II. doszły do skutku następujące operacje: – lot 28/39, ekipa RIVET, nawig. por. Walczak (ostatni jego lot w obecnej turze operacyjnej), plac. odb. zasadn. OKOŃ, zapas. GĘŚ, start godz. 18.40 – 4 skoczków, 2 bag. A., 6-7904 i 398000 dol., – lot 31/40, ekipa FILE, nawigator por. Gębik, plac. odb. zasadn. SŁOŃ, zapas. KALINA, start godz. 18.52 – 4 skoczków, 2 bag. A., 6-7904 i 192000 dol.
21.II. Wynik lotów, w/g meldunków nawigatorów – wprost na plac. odb. zasadn. – OKOŃ i SŁOŃ.” (s. 154)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku w majątku Cichociemnego por. Artura Linowskiego w Radkowie, następnie aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Mieszkał u Romana i Władysławy Jarzemskich przy ul. Niegolewskiego 6, po miesiącu u Haliny Krigier przy ul. Zamenhoffa, następnie u Stanisławy Świątkiewicz przy ul. Felińskiego.
Od czerwca 1943 przydzielony do Okręgu Nowogródek AK, Inspektorat Baranowicze. 7 czerwca wyruszył z Warszawy, po przybyciu do Baranowicz dowódca oddziału partyzanckiego AK w Puszczy Nalibockiej. Uczestnik bojowej akcji na konwój niemiecki na drodze pomiędzy Antonowem a Jeremiczami.
Od przełomu sierpnia i września 1943 dowódca 2 kompanii Zgrupowania Stołpeckiego AK. 1 grudnia 1943 w rejonie Derewna uprowadzony przez partyzantkę sowiecką gen. NKWD Dubowa – Sidoruka, wywieziony do Moskwy, osadzony w więzieniu NKWD na Łubiance.
Od 28 września 1944 w więzieniu sowieckiego kontrwywiadu wojskowego SMIERSZ, następnie od października zesłany do łagrów: początkowo w Riazaniu, następnie Czerepowca k. Wołogdy.
26 czerwca 1944 odznaczony Virtuti Militari za szczególne męstwo w akcjach bojowych. Po zwolnieniu z zesłania, powrócił z sowieckich łagrów do Polski 4 listopada 1947.
Od 1948 kierownik Działu Pracy i Płacy Zakładów Wyrobów Kutych w Sosnowcu, od 1952 główny technolog w Fabryce Kos w Wapiennicy. 25 lutego obronił dyplom inżyniera mechanika w zakresie kuźnictwa na Politechnice Śląskiej w Gliwicach, w grudniu 1966 ukończył studia pedagogiczne dla nauczycieli szkół zawodowych.
Według danych IPN podjął współpracę z SB jako tajny współpracownik TW Kret. Od 1 marca 1962 zastępca głównego technologa, kierownik Działu Organizacji Zarządzania i Normowania oraz kierownik Ośrodka Informacji Technicznej Fabryki Nakryć Stołowych „Gerlach” w Drzewicy. Od 1 września 1967 nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Zawodowych przy tej fabryce. Od 1969 na rencie.
Członek PZPR, przewodniczący Zarządu Miejskiego PRON oraz ZBOWiD. 12 czerwca 1985 odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Autor wierszy, m.in. opublikowanych w „Paszport z jedwabiu”, Ossolineum, Drzewica 1970. Zmarł 9 sierpnia 1988 w Drzewicy, pochowany na miejscowym cmentarzu.
Syn Bolesława, inżyniera oraz Wacławy z domu Wójcickiej. Dwukrotnie zawarł związek małżeński: z Maria z domu Kulczycką oraz Heleną z domu Boruch (1918-1992). Mieli syna Lecha (ur. 1952)
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
vel Franciszek Borysewicz, vel Krystyn Matusiak, vel Franciszek Mysłowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1054
Do 1930 uczył się w szkole powszechnej w Libuszy, następnie w gimnazjum w Dębowcu, od 1932 w Państwowym Gimnazjum im. Marcina Kromera w Gorlicach. W 1937 zdał egzamin dojrzałości. Od 21 września 1937 do 30 maja 1938 uczestnik dywizyjnego kursu podchorążych rezerwy piechoty przy 19 Pułku Piechoty 5 Dywizji Piechoty we Lwowie. Od 1 lipca 1938 praktyka jako dowódca drużyny w 40 Pułku Piechoty.
Od 12 października 1938 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Komorowie k. Ostrowi Mazowieckiej, od 1 sierpnia zastępca dowódcy plutonu w 19 Pułku Piechoty. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 1 września 1939.
W kampanii wrześniowej 1939 jako dowódca drużyny w Ośrodku Zapasowym 5 Dywizji Piechoty, od 10 września dowódca placówki „Cytadela”. Po agresji sowieckiej i kapitulacji Lwowa 22 września aresztowany przez Ukraińców w Lubieniu Wielkim, następnego dnia zwolniony. W listopadzie wraz z kolegą, późniejszym Cichociemnym Bronisławem Kamińskim ps. Golf przekroczyli w rejonie Cisnej granicę z Węgrami, internowany w obozie dla cywilnych uchodźców w Bekecs-Serens.
1 stycznia 1940 uciekł, wyruszył przez Jugosławię, Włochy, 23 stycznia dotarł do Francji. Przydzielony jako dowódca plutonu 3 kompanii 3 batalionu Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich.Uczestniczył w kampanii norweskiej, bitwie o Narvik jako dowódca plutonu w 2 półbrygadzie, odznaczony Krzyżem Walecznych. Ewakuowany, od 15 czerwca w Brest (Francja), walczył w rejonie Dol.
Po upadku Francji, 20 czerwca w dziewięcioosobowej grupie wypłynął kutrem rybackim na wyspę Jersey, następnie statkiem dotarł 21 czerwca do Wielkiej Brytanii. Przydzielony jako zastępca dowódcy plutonu 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich, od 3 czerwca przydzielony do 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK 19 stycznia 1942 w Londynie, przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Awansowany na stopień porucznika, ze starszeństwem od 1 września 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 1/2 września 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Chickenpox” (dowódca operacji: F/O Radomir Walczak, ekipa skoczków nr: X), z samolotu Halifax W-7775 „R” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Stanisław Jensen, pilot – P/O Kazimierz Szrajer / nawigator – F/O Radomir Walczak / radiotelegrafista – Sgt. Franciszek Janik / mechanik pokładowy – Sgt. Berwick G.A. – RAF / strzelec – Sgt. Władysław Nalepa, Sgt. Rozprym). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Igła”, w okolicach miejscowości Mariew, Stanisławów (Kampinos), 13 km od Ożarowa Mazowieckiego. W drodze do Polski, nad Holandią, niemiecki myśliwiec ME-110 ostrzelał samolot, podziurawił skrzydła, kadłub oraz statecznik Halifaxa, pomimo tego przeprowadzono zrzut o godz. 00.33. Razem z nim skoczyli: por. Bolesław Jabłoński ps. Kalia, por. Władysław Kochański ps. Bomba, por. Stanisław Winter ps. Stanley, por. Jan Woźniak ps. Kwaśny. Samolot pomyślnie wrócił do bazy po 11 godzinach 45 minutach lotu.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 30.VIII. Air Ministry zarządziło „red warning” dla trzech samolotów – trzech ekip. Gotowość ekip do wyjazdu na lotnisko uzyskano według planu – godz. 14.30. O godz. 14.30 lot został odwołany na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych.
Dnia 1.IX. – o godz. 12.oo – „yellow warning”, który trwał do godz. 16.10. Ekipy czekały w pełnej gotowości. O godz. 16.30 zarządzono lot. Ekipy udały się na lotnisko. Na skutek tak długiego wyczekiwania, odprawa ekip na lotnisku odbyła się w bardzo pospiesznym tempie. (…)
Nastąpiła wspaniała chwila – start trzech samolotów do Polski – po raz pierwszy w historii lotów do Polski: – lot 11/15, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 19.oo; – lot 12/16, ekipa od. Żmudzin (Smallpox) na plac. odb. „Rogi”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.44; – lot 12a/17, ekipa ob. Kalia (Chikenpox), na plac. odb. „Igła”, nawigator – por. obs. Walczak, godz. 18.55.
(…) Duch ekip – doskonały. Załogi – jak zawsze – wspaniałe. (…) – lot 12a/17 – por. obs. Walczak – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Igła” o godz. 0.33. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się. (…) W drodze z Anglii, na wysokości Holandii, samolot został zaatakowany przez Messerschmitta i został podziurawiony (skrzydła, kadłub i statecznik). Na skutek uszkodzenia systemu elektrycznego jeden container został w samolocie. Samolot przeznaczono do rozbiórki. Samolot lądował o godz. 06.40. Czas lotu – 11. godz. 45 minut..” (s. 91)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Od 3 września w Warszawie, po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych, przydzielony do Okręgu Nowogródek AK, od 1 stycznia 1943 zastępca komendanta ośrodka Stołpce Inspektorat Rejonowy Baranowicze. Od stycznia 1944 komendant tego ośrodka, szkolił patrole dywersyjne, organizował pierwszy oddział partyzancki por. Kaspra Miłaszewskiego ps. Lewald. W czerwcu 1943 oddział w sile ok. 650 żołnierzy stacjonował w rejonie miejscowości Drywiezna, niedaleko od jeziora Kromań.
Od 1 kwietnia 1944 zastępca dowódcy Zgrupowania Stołpeckiego AK, Cichociemnego por. Adolfa Pilcha ps. Góra. Podczas ewakuacji z Puszczy Nalibockiej dowodził kolumną marszową, przeprowadzając przez ok. 400 km ok. 500 żołnierzy do Kampinosu. Odznaczony Krzyżem Walecznych 3 maja 1944.
Pod koniec lipca zachorował, wyjechał na leczenie do Warszawy, mieszkał na Ochocie, przy ul. Sękocińskiej 16/16. Odcięty od oddziału nie uczestniczył w walkach w Powstaniu Warszawskim. 12 sierpnia zatrzymany przez Niemców, wywieziony do obozu w Pruszkowie. Dzięki pomocy dr Dobrowolskiego trafił do szpitala w Tworkach, uciekł z transportu. Dotarł do Milanówka, pracował w szpitalu jako sanitariusz, używając nazwiska Borysewicz.
Od przełomu grudnia i stycznia 1945 ponownie w oddziale Cichociemnego por. Adolfa Pilcha ps. Góra. Po demobilizacji oddziału, wraz z por. por. Adolfem Pilchem przez Żarnowiec i Jędrzejów wyruszył do Krakowa, następnie do Libuszy.
Pozostał w konspiracji, działał w Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj. Po otrzymaniu powołania do wojska, uprzedzony o grożącym aresztowaniu, w połowie maja 1945 wyjechał do Tarnowa. Pracował jako ogrodnik w Bursie św. Kazimierza przy ul. Lipowej 11. W maju 1947 wyjechał do Gdańska, jako Krystyn Matusiak podjął pracę w firmie budowlanej „Ars Technika”. Od lutego 1948 pracował jako robotnik i dozorca w firmie „Bazalt w Szczecinie.
Zagrożony ciągle aresztowaniem, w maju 1948 nielegalnie przedostał się do amerykańskiej strefy w Berlinie Zachodnim, umieszczony w obozie dla uchodźców przy ul. Albechstrasse 14 a. Po weryfikacji przez wywiad, w lipcu 1948 przetransportowany do Wisebaden, następnie do Quakenbruck. 30 października dotarł do Harwick w Wielkiej Brytanii. Awansowany na stopień kapitana, ze starszeństwem od 1 stycznia 1945.
Działał w Delegaturze Zagranicznej Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. W listopadzie 1950 Delegatura zawarła umowę z władzami amerykańskimi w sprawie współpracy w działaniach na terenie komunistycznej Polski. Dzięki otrzymanemu wsparciu, także finansowemu, Delegatura rozpoczęła szkolenie dywersantów, którzy mieli zostać przerzuceni do kraju. Współpracowała z komórką ds. łączności z krajem „Zbiornica”, powołaną w Londynie
Pierwszy kurs trwał od lutego do 31 lipca 1952, obejmował głównie obsługę radiostacji, szkolenie spadochronowe, posługiwanie się bronią oraz sprzętem bojowym, walkę wręcz, ale także podstawy dywersji, sabotażu, minerstwa, terenoznawstwa, przetrwania w terenie oraz udzielania pierwszej pomocy. Istotną częścią szkolenia były zajęcia praktyczne oraz terenowe.
Delegatura Zagraniczna Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, współpracowała m.in. z komórką ds. łączności z krajem o kryptonimie „Zbiornica”, powołaną w związku z likwidacją Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Kierował nią Bohdan Sałaciński vel Andrzej Pomian, delegat gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego ds. kontaktów z konspiracją w Polsce, działał w niej m.in. Cichociemny Bohdan Kwiatkowski. Jej kierownikiem łączności oraz emisariuszem był Cichociemny Adam Boryczka. Na terenie RFN działał Cichociemny Stanisław Kolasiński ps. Ulewa; szefem placówki łączności w Mannheim był Cichociemny Franciszek Rybka ps. Kula.
Delegatura m.in. zorganizowała trzy szkolenia: dwa w Niemczech, jedno w Londynie, na których przygotowywano dywersantów WiN do pracy konspiracyjnej w komunistycznej Polsce. Dwaj przeszkoleni kursanci – Dionizy Sosnowski oraz Stefan Skrzyszowski, w nocy 4/5 listopada 1952 zostali zrzuceni w okolicach Koszalina, po starcie samolotu z polską załogą z lotniska w Wiesbaden. Obaj aresztowani 6 grudnia 1952, skazani na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie 18 lutego 1953, wyrok wykonano 15 maja 1953. Ich szczątki odnaleziono dopiero w maju 2013 w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Zaangażowani w działalność WiN byli nieświadomi zdrady Stefana Sieńki, byłego kierownika Biura Studiów Wydziału Informacji IV Zarządu Głównego WiN. Umożliwiło to kadrowemu pracownikowi UB Henrykowi Wendrowskiemu ps. Zygmunt, Józef, pozorowanie utworzenia tzw. V Komendy WiN, w ramach gry operacyjnej MBP i NKWD pod kryptonimem „Cezary”.
Wojciech Frazik – Operacja „Cezary”
w: Biuletyn IPN 2008 nr 1-2, s. 167 – 170
Wojciech Frazik – Agent „Roman” – członek tzw. V Komendy WiN
w: Aparat represji w Polsce Ludowej 1944-1989, IPN Rzeszów 2011, nr 1 (8-9) s. 139 – 151
Franciszek Grabowski – Ostiary i nie tylko.
Lotnicy polscy w operacjach specjalnych SIS, OPC i CIA w latach 1949-1965,
w: Pamięć i Sprawiedliwość 2009, nr 8/1 (14), s. 305-341
Pozostał na emigracji w Londynie, w latach 1950 – 1982 prowadził zakład zegarmistrzowski. Działał w środowisku polonijnym, przez wiele lat sekretarz Koła Cichociemnych w Londynie, także tenor chóru kościoła św. Andrzeja Boboli oraz Stowarzyszenia Chórów Polskich w Londynie. Zmarł 13 czerwca 1986, podczas urlopu na Majorce (Hiszpania), pochowany na londyńskim cmentarzu North Sheen (zwany też Fulham New Cemetery) – 16G 362.
Dziękuję Marcinowi Kunickiemu – Polskie Miejsca w Wielkiej Brytanii za ustalenie lokalizacji grobu.
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie cichociemnych przez komunistyczny aparat represji
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 60 – 72
Syn Wojciecha rolnika oraz Marianny z domu Fik. W 1957 zawarł w Londynie związek małżeński z Irminą (ur. 1930) z domu Bartnicką. Mieli dwóch synów: Wojciecha (ur. 1959) mikrobiologa oraz Andrzeja (ur. 1962).
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
ps.: „Mirecki”, „Paprocki”, „Osa”, „Papa”, „Witold”
Tadeusz Maciej Runge
vel Jan Kurcz, vel Witold Mirecki
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0025, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2005
Od 1908 do 1910 uczył się w gimnazjum w Brodach, do 1914 w Żółkwi, następnie w Wiedniu, Lwowie. Od 1917 ponownie w Żółkwi, zdał egzamin dojrzałości. Działał w harcerstwie, w 1914 uczestniczył w obozie harcerskim w Skolem. Od września 1914 w Legionie Wschodnim we Lwowie, zwolniony z powodów zdrowotnych. Od maja 1915 powołany do Armii Austriackiej, w 1916 ukończył szkołę oficerską w Jagendorf, przydzielony do 30 batalionu feldjegrów (Cieszyn, Wiedeń, Lwów).
W listopadzie 1917 uciekł, dotarł do Królestwa Kongresowego, wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej, początkowo zastępca komendanta, następnie komendant obwodu Kozienice. Uczestnik sformowania kompanii, jej dowódca oraz uczestnik walk z Ukraińcami pod Lwowem (9 listopada – 27 grudnia 1918), w składzie Grupy płk. W. Sikorskiego. Od 28 grudnia wraz z kompanią na odcinku frontu lwowskiego Peresenkówka – Zimna Woda, w składzie 24 Pułku Piechoty. W styczniu 1919 ranny pod Peresenkówką. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 czerwca 1919.
Uczestnik I Powstania Śląskiego, sformował trzy bataliony, w sierpniu 1919 dowódca odcinka w Jaworznie.
Od 2 lutego 1920 do 7 lipca młodszy oficer, dowódca kompanii marszowej 32 Pułku Piechoty 11 Dywizji Piechoty. Od sierpnia dowódca 7 kompanii 42 Pułku Piechoty 18 Dywizji Piechoty, od września dowódca kompanii ciężkich karabinów maszynowych. Uczestnik wojny polsko – bolszewickiej. Od 1 marca 1921 do 1 lutego 1922 uczestnik kursu pirotechnicznego, następnie od 3 marca 1922 do 14 marca 1923 oficer broni i gazowy 42 Pułku Piechoty. Od 1 sierpnia 1923 uczestnik kursu, od października 1924 przydzielony jako instruktor i wykładowca w Centralnej Szkole Strzelniczej w Toruniu.
Od czerwca 1926 dowódca 2 kompanii ciężkich karabinów maszynowych 42 Pułku Piechoty, od listopada 1927 przydzielony, od marca 1928 dowódca kompanii 2 batalionu ciężkich karabinów maszynowych w Różanie. Awansowany na stopień kapitana, ze starszeństwem od 1 stycznia 1928. Od lipca 1929 oficer mobilizacyjny pułku oraz dowódca 2 kompanii ciężkich karabinów maszynowych 21 Pułku Piechoty „Dzieci Warszawy”. Po przeniesieniu do rezerwy od 23 maja 1931 przydzielony do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, po ukończeniu kursu administracji publicznej naczelnik Wydziału Społeczno – Politycznego (Bezpieczeństwa) w Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie, od listopada 1932 w Komisariacie Rządu na m.st. Warszawę. Od listopada 1937 naczelnik Wydziału Społeczno – Politycznego (Bezpieczeństwa) w Urzędzie Wojewódzkim w Nowogródku.
W kampanii wrześniowej 1939 naczelnik w Urzędzie Wojewódzkim w Nowogródku, po agresji ZSRR na Polskę 17 września wraz z wojewodą wyruszył z Nowogródka, dotarł z rodziną na Łotwę, internowany w Sigaldzie. Po zwolnieniu, przez Szwecję dotarł do Francji, 1 grudnia 1939 w obozie dla oficerów w Parthenay wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od 1 kwietnia 1940 w obozie w Sables d’Or.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne 2002, nr 4 , s. 115 – 143
Po upadku Francji, 18 czerwca 1940 ewakuowany z St. Brienne, dotarł następnego dnia do Falamouth (Wielka Brytania), 1 lipca wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od 2 sierpnia przydzielony jako adiutant 12 batalionu kadrowego strzelców 4 Brygady Kadrowej Strzelców (późniejszej 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej).
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony m.in. na kursie strzeleckim (31 stycznia – 28 lutego 1941), samochodowym w Leven (1-12 kwietnia 1941) oraz spadochronowym. zaprzysiężony na rotę AK 10 listopada 1941 w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Wskutek sprzeciwu antysanacyjnego ministra Stanisława Kota i Stanisława Mikołajczyka oraz gen. Władysława Sikorskiego (w związku z wcześniej pełnionymi przezeń funkcjami w przedwojennej administracji cywilnej) odwołano planowany jego skok do okupowanej Polski w grudniu 1941. Podnoszonych zarzutów natury moralnej nie potwierdził Sąd Honorowy dla Oficerów, który umorzył sprawę. Od 25 czerwca 1942 w 4 batalionie 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, rekomendowany jako szef sekcji wyszkoleniowej w sztabie brygady. Od listopada 1943 przydzielony do Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza. Awansowany na stopień majora ze starszeństwem od 10 kwietnia 1944.
W związku z zaplanowanym skokiem do Polski, ówczesny minister spraw wewnętrznych (potem kiepski premier) Stanisław Mikołajczyk interweniował w SOE, aby odwołać z lotu do Polski dwóch (jak to określił) „agentów antyrządowych” – kpt. Tadeusza Runge i mjr Macieja Kalenkiewicza. Była to haniebna, polityczna ingerencja ludowców w wewnętrzne sprawy wojska oraz element partyjnej, antypolskiej gry władz partii ludowej przeciwko zrzutom dla Armii Krajowej oraz w celu przejęcia kontroli nad Oddziałem VI (Specjalnym).
W rozmowie z mjr dypl. Janem Jaźwińskim płk Józef Spychalski oceniając postępowanie Mikołajczyka powiedział – Hańbą jest, aby minister rządu RP używał pomocy obcego państwa przeciw własnej Ojczyźnie („Dramat dowódcy”, t. I, s. 345-346). O działaniach polityków „ludowych” czytaj – Chytre chłopy z partii ludowej oraz Zasobnik pełen złota.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 9/10 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 2” (dowódca operacji: F/L Kazimierz Wünsche, ekipa skoczków nr: XXXIX), z samolotu Liberator BZ-965 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Zbigniew Szostak, pilot – P/O Jacek Błocki / nawigator – F/L Kazimierz Wünsche / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Wileniec / strzelec – F/S Stanisław Malczyk / despatcher – F/S Stanisław Jarecki). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale w Brindisi (Włochy), zrzut na placówkę „Imbryk” 118 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Dąbrówka, Kołaków, 15 km od stacji kolejowej Tłuszcz (powiat radzymiński). Razem z nim skoczyli: ppor. Stefan Bałuk ps. Starba, kpt. Benon Łastowski ps. Łobuz oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj kpr. Henryk Waniek ps. Pływak. Skoczkowie przerzucili także m.in. 216 tys. dolarów oraz 3,6 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK, a także dwa pasy z pieniędzmi dla Delegatury Rządu. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (24/25 lutego) nie można było wykonać zadania. Zrzucono także dwanaście zasobników oraz sześć paczek, w trzech nalotach w godz. 00.35 – 01.05, dwa razy po dwóch skoczków, a na końcu zaopatrzenie. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 11 godzin.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 9/10/IV.44 startowała trzecia operacja. Przebieg: – „Dep. [depesza] 560 /74/, z dnia 10.IV.44. Lawina [dowódca AK gen. Tadeusz Bór-Komorowski] KKP/S. Wczoraj zadysp. osiemnaście, zefir dfo was czternaście i do Czech jeden. Wykonane tylko pięć – na 2568 [placówkę odbiorczą] IMBRYK, KOC, JASKÓŁKA, KONICZYNA, TULIPAN. Cztery zawróciły – zły met. na trasie. Cztery były nad 2568 KACZKA, KONOPIE, ŚLIWA, JEMIOŁA, MAHOŃ, ale nie otrzymały ani 1482 [lampy sygnalizacyjnej nr. 1] ani 1944 [sygnału świetlnego placówki odbiorczej]. Dane o 21.30 na TOPAZ podam osobno. Uwaga: bast. JASKÓŁKA miał 182 czerwoną ale nadał literę G jak Gustaw, – nadawać tylko białą. 2568 TULIPAN podał lit. O jak Olga i lit. B jak Bolek. D.c. w cz II. Kwit. sześć jeden, zero, cz. I., II., oraz sześć jeden jeden. – to jest całość 1811 [planu czuwania placówek odbiorczych] na poza 2816. Brak 3954 [położenia] EUREK, LATARNIA i HAK. – Sopia [mjr dypl. Jan Jaźwiński] 560/74 [numer depeszy].
Część II. dep. 560/74/: Pieniądze i poczta. 1/ Na KOC – 7219 [skoczek] Iron, Gula, Twornik, Ciupuś, pięć pasów z dol.pap. Nr. 03573-74, 05337, 20465-66 – ogółem dwa, siedem, sześć tys., dwa z dol. złot. Nr 15551-52 – ogółem sześć tys., jeden pas Nr. SN – 20 (nie otwierać, dostarczyć do KG). Bag. Nr. MN-10 – jedenaście paczek ze znak. 150.000 i jedna ze znak. 99.800. Poczta: Nr 3/44 cyl. I i II plus załączniki, 3/44 pakiet 1 i 2 plus dwie paczki 500-A i 500-C.
2/ Na IMBRYK – 7219 – Osa, Łobuz, Starba i jeden kmieć Pływak – cztery pasy z dol. pap. Nr. 15554, trzy tys. sześćset plus jeden pas – SN-19 (nie otwierać, dostarczyć do KG), dwa pasy DR-71-18 i 57-17. Przesyłka: L-3, 4, 5 plus DR-94/19. Sopia 560/74/”. W części III – zasobniki – 12T, 8L, 5GR, 9S,2KMN, 6KM,2Ł, 3ŁS, 1SM i paczki 7REW, 10AMS, 9AMB, 1S, 5T, 4RD, 3MIN, 1MN, 2DR, 4AMBN, 1EU, 1SF.(…)” (s. 284/288/306)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku oraz aklimatyzacji do realiów okupacyjnych w Warszawie przydzielony do Kedywu Komendy Głównej AK jako kierownik Centrali Zaopatrzenia Terenu, następca Cichociemnego, ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Wicher.
Centrala Zaopatrzenia Terenu o kryptonimach „Zegar”, „Stadion”, „Czata” funkcjonowała w Warszawie, podlegała KG AK, podlegały jej cztery ekspozytury (tzw. bazy) okręgów wschodnich: Wołyń AK (kryptonim: „Godzina 1”), Brześć AK („Godzina 2”), Nowogródek AK („Godzina 3” oraz okręgu Kielce AK. Zaopatrzeniem dla oddziałów Zgrupowania por. Jana Piwnika ps. Ponury, we współpracy z CZT zajmował się Cichociemny por. Jan Rogowski ps. Czarka.
Zadaniem CZT było wsparcie jednostek bojowych, zwłaszcza Kedywu AK poprzez zaopatrywanie ich w ludzi, broń, sprzęt, lekarstwa itp. Funkcjonowała także odrębna (nie podporządkowana CZT) piąta baza – ekspozytura Okręgu Wilno AK. Bazy zajmowały się m.in. odbiorem zrzutów (Cichociemnych oraz zaopatrzenia), a także zakupem broni, werbunkiem, transportem i in. Bazy terenowe funkcjonowały pod kryptonimem „Zagroda”, od września 1943 pod kryptonimem „Start”, od stycznia 1944 „Godzina”. Każda z baz miała własny, kilkuosobowy personel (m.in. komendant, zastępca, oficer materiałowy, oficer transportowy), lokal konspiracyjny oraz magazyny.
Od maja do lipca 1944, w związku z przygotowaniami do akcji „Burza”, CZT zasilała w ludzi oraz sprzęt okręgi: Polesie AK, Nowogródek AK, Lublin AK. W związku z przygotowaniami do Powstania Warszawskiego, w lipcu 1944 z personelu Centrali Zaopatrzenia Terenu sformowano batalion „Czata 49”, w sile ok. 120 żołnierzy w 6 plutonach (później wzmocniony do ok. 300 żołnierzy).
Bartosz Nowożycki – Centrala Zaopatrzenia Terenu 1943-1944 r. [Tadeusz Runge]
w: Biuletyn informacyjny AK nr 12 (212), grudzień 2007, s. 49-52
Grzegorz Rutkowski – Techniki przerzutu zaopatrzenia dla AK
w: Biuletyn informacyjny AK nr 1 (309), styczeń 2016, s. 13 – 19
W Powstaniu Warszawskim jako dowódca sformowanego z pracowników Centrali Zaopatrzenia Terenu Batalionu „Czata 49” Zgrupowania „Radosław”, w sile początkowo 120 żołnierzy, następnie wzmocniony do ok. 300 żołnierzy kolejnymi oddziałami, włączonymi w jego skład:
Oddział: | Dowódca: |
pluton kompanii warszawskiej 27 DP AK | por. Zdzisław Zołociński ps. Piotr |
pluton kompanii warszawskiej 27 DP AK | por. Marek Szymański ps. Czarny |
pluton kompanii warszawskiej 27 DP AK | por. Zbigniew Ścibor – Rylski ps. Motyl |
oddział „Zgody” | Cichociemny kpt. Tomasz Wierzejski ps. Zgoda |
drużyna „Andrzeja” | por. Antoni Sławski ps. Andrzej |
pluton (z bazy wileńskiej) | por. Marian Czarnecki ps. Ruski |
pluton (z bazy wileńskiej) | por. Franciszek Gramza ps. Franek |
pluton (z bazy wileńskiej) | por. Józef Kaczmarek ps. Rolicz |
pluton (z bazy wileńskiej) | ppor. Henryk Walewski ps. Bronek |
pluton (z bazy wileńskiej) | ppor. Jan Byczkowski ps. Cedr |
pluton (z bazy wileńskiej) | ppor. Kazimierz Augustowski ps. Jagoda |
pluton młodzieżowy | pchor. Mieczysław Kurzyna ps. Miecz |
drużyna kurierów V Oddz. Ł.K. KG AK | ppor. Zenon Ziemba ps. Stanisław |
pluton służby sanitarnej | N.N., ps. Bolek |
grupa łączniczek i sanitariuszek | (Konfederacja Narodu) |
Batalion „Czata 49” uczestniczył początkowo w ciężkich walkach na Woli, w rejonie ul. Okopowej, Żytniej, Dzielnej, Wolskiej, Młynarskiej, Karolkowej, cmentarza ewangelickiego. Następnie, od 10 sierpnia w obronie Starego Miasta, w rejonie ul. Stawki oraz Muranowa, w nocy 21/22 sierpnia uczestniczył w natarciu na Dworzec Gdański.
Dowodzony przezeń batalion „Czata 49” walczył w szpitalu Jana Bożego, na ul. Sapieżyńskiej, Bonifraterskiej. 28 sierpnia Niemcy zbombardowali kwatery powstańcze batalionu przy ul Franciszkańskiej 12 oraz Mławskiej 3, ok. 60 żołnierzy poległo. W nocy 30/31 sierpnia 95 – osobowa grupa szturmowa, dowodzona przez kpt. Zbigniewa Ścibor – Rylskiego ps. Motyl oraz por. Zdzisława Zołocińskiego ps. Piotr uczestniczyła w nieudanym desancie kanałami na tyły niemieckie przy pl. Bankowym, wspierającym przebijanie się Powstańców ze Starówki do Śródmieścia.
Aleksander Dobraczyński – Kanały warszawskie. Ich rola podczas Powstania Warszawskiego 1944 r.
w: Koło Byłych Żołnierzy AK – Oddział Londyn, polishresistance-ak.org
W dniach 31 sierpnia – 2 września 1944, batalion w sile 252 żołnierzy przedarł się kanałami do Śródmieścia, zajął pozycje na Skarpie Czerniakowskiej. W nocy 14/15 września wycofany z rejonu ul. Rozbrat i Łazienkowskiej na pozycje ul. Czerniakowska, Zagórna. Stoczył ciężkie walki w rejonie ul. Ludnej, Okrąg. W nocy 18/19 września batalion wycofał się nad Wisłę, w rejon ul. Solec.
Od 20 września batalion przeszedł kanałami na Mokotów, 25 września batalion w sile 90 żołnierzy walczył w rejonie ul. Wiktorskiej. od 25 września ewakuacja batalionu w sile 87 żołnierzy kanałami do Śródmieścia. Ogółem podczas walk lub wskutek odniesionych ran poległo co najmniej 125 żołnierzy batalionu Czata 49, ok. 387 zostało rannych. Żołnierze i oficerowie batalionu otrzymali 23 ordery Virtuti Militari oraz 102 Krzyże Walecznych.
Grzegorz Jasiński – Broń w Powstaniu Warszawskim
w: Biuletyn Informacyjny AK, sierpień 2018, nr 8 (340), s. 15 – 26
Dowódca batalionu dwukrotnie ranny (na Starym Mieście): w głowę ok. 20 sierpnia oraz w rękę 28 sierpnia. Awansowany na stopień podpułkownika ze starszeństwem od 2 października 1944. Po kapitulacji Powstania w obozach niemieckich w Pruszkowie i Skierniewicach, 15 listopada uciekł, do 19 lipca 1945 ukrywał się m.in. w Milanówku, następnie w Podkowie Leśnej.
Wyjechał z Polski, 5 września zameldował się w 1 Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej, stacjonującej w Bersenbrück (Niemcy), 8 września przesłuchany w Lubece, zweryfikowany, przetransportowany do Wielkiej Brytanii. 17 września zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.
Do grudnia 1945 na leczeniu w szpitalu wojennym nr 4, następnie przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) SNW, od 13 marca 1946 do 13 lutego 1947 w Ośrodku Szkoleniowym Piechoty I Korpusu Polskiego. Od 24 września 1946 do 23 września 1948 w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozwoju.
Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, mieszkał w Londynie. Pracował jako portier. Przyjechał do Polski na krótko w 1971 oraz w 1972, w 1973 powrócił na stałe, zamieszkał w Warszawie. Zmarł w Warszawie 21 grudnia 1975, pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie – kw. IIC28 rz. 19 gr. 2.
Syn Tadeusza, starosty oraz Anny z domu Paprockiej. Przed wojną zawarł związek małżeński z Janiną z domu Brudkiewicz (1894-1944), nauczycielką, działaczką PPS. Mieli trzech synów: Zbigniewa (1821-1993), Adama (ur. 1923) i Jerzego (1925-1979). W 1945 zawarł związek mażeński z Anną z domu Nowosielską, lekarzem pediatrą. Po powrocie do Polski zawarł związek z Heleną z domu Maciuch, następnie z Julią z domu Ruszczyńską.
2 lutego 1941 żona wraz z synem Adamem aresztowana przez Niemców przy ul. Złotej 51, rozstrzelana na Pawiaku, okoliczności śmierci syna Adama nieznane.
Syn Jerzy po aresztowaniu pod fałszywym nazwiskiem usiłował uciec do Szwecji, aresztowany, osadzony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. Przeżył wojnę, ukończył weterynarię na Uniwersytecie Wrocławskim.
Syn Zbigniew walczył w kampanii wrześniowej, trzykrotnie aresztowany przez Sowietów, uciekał, w listopadzie 1939 aresztowany w Augustowie, więziony w Grodnie, skazany na 8 lat łagrów. Przeżył wojnę, w 1944 krótko w LWP, pracował jako ekonomista.
Leon Bazała (1918-1920) | Jacek Bętkowski (1920) | Jan Biały (1918-1920) | Niemir Bidziński (1920) | Romuald Bielski (1919-1920) | Adolf Gałacki (1918-1920) | Stanisław Gilowski (1918-1920) | Jan Górski (1919-1920) | Antoni Iglewski (1915-1920) | Kazimierz Iranek-Osmecki (1913, 1916, 1920) | Wacław Kobyliński (1918-1920) | Bolesław Kontrym (1917-1918) | Franciszek Koprowski (1919-1920) | Tadeusz Kossakowski (1909-1920) | Julian Kozłowski (1918-1919) | Henryk Krajewski (1918-1920) | Leopold Krizar (1918-1920) | Stanisław Krzymowski (1914-1920) | Adolf Łojkiewicz (1918-1920) | Narcyz Łopianowski (1918-1920) | Zygmunt Milewicz (1918-1920) | Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski (1913-1921) | Leopold Okulicki (1914-1920) | Mieczysław Pękala-Górski (1918-1920) | Edward Piotrowski (1918-1920) | Jan Różycki (1917-1920) | Roman Rudkowski (1914-1920) | Tadeusz Runge (1917-1920) | Józef Spychalski (1916-1920) | Tadeusz Starzyński (1920) | Tadeusz Stocki (1920) | Aleksander Stpiczyński (1917-1920) | Witold Strumpf (1920) | Adam Szydłowski (1918-1920) | Wincenty Ściegienny (1918-1920) | Witold Uklański (1917-1921) | Józef Zabielski (1920) | Józef Zając (1920) | Wiktor Zarembiński (1920) | Bronisław Żelkowski (1920)
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
ps.: „Rudy”, „Gangster”, „Goły”
vel Leon Ratomski, vel Ludwik Fedorowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0085
Do 1914 mieszkał w Stryju, tam uczył się w gimnazjum, w 1919 zdał egzamin dojrzałości. 6 sierpnia 1914 wstąpił do Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego, jako strzelec przydzielony do 13 kompanii 3 Pułku Piechoty Legionów 2 Brygady. 10 września awansowany na starszego strzelca, 7 listopada na stopień kaprala.
Od września do grudnia 1914 przydzielony do 2 Pułku Ułanów, w oddziale szpiegowsko – dywersyjnym na tyłach nieprzyjaciela. Od 6 grudnia 1914 w niewoli rosyjskiej, w grudniu 1915 zesłany do obozu pod Moskwą, do prac polowych w rejonie Jałty. Uciekł w lutym 1916, następnie w biurze wywiadu w Moskwie, potem w Taszkiencie. Od kwietnia 1917 komendant biura werbunkowego w Kijowie.
Służył w II Korpusie Polskim na Wschodzie, w lutym 1918 na rozkaz gen. Hallera wyjechał do Moskwy po grupę oficerów, byłych jeńców. Po powrocie w 6 Pułku Ułanów Kaniowskich, awansowany na stopień wachmistrza. 11 maja 1918 uczestniczył w bitwie pod Kaniowem, następnie wraz z gen. Hallerem w Bugusławcu.
Podczas podróży do Murmańska aresztowany przez bolszewików, przewieziony do Piotrogrodu. Uciekł po dwóch dniach do Moskwy, tam 30 czerwca 1918 ponownie aresztowany wraz z trzema oficerami, m.in. Bolesławem Wieniawą – Długoszowskim. Osadzony w moskiewskim więzieniu „Taganka”, uciekł po 4 tygodniach.
Po powrocie przydzielony do II szwadronu 14 Pułku Ułanów, 15 października 1918 mianowany podchorążym. Od 12 grudnia, wraz z oddziałem ppłk. M. Żymierskiego w niewoli u petlurowców w Odessie, 24 grudnia uciekł. Wstąpił w Chełmie do Wojska Polskiego, przydzielony jako dowódca plutonu, następnie kompanii 2 Pułku Piechoty Legionów. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 lipca 1919, na stopień porucznika od 1 kwietnia 1920.
Wyróżnił się w wielu akcjach bojowych, m.in. 3 sierpnia 1919 śmiałym kontrnatarciem dowodzonych przez siebie dwóch plutonów na atakujące dwa bataliony bolszewików, 8 sierpnia atakiem na bataliony bolszewików na linii Biały Ług – Ślepnia, 28 września atakiem swojej 1 kompanii na prawe skrzydło nacierających trzech batalionów bolszewickich w rejonie Ugły Prudiszcze. 26 lipca 1920 ciężko ranny podczas walk w rejonie Cichej Woli, do 17 listopada na leczeniu w Krakowie. Odznaczony Virtuti Militari oraz Krzyżem Walecznych.
Od lutego 1921 adiutant, początkowo dowódcy 2 Dywizji Piechoty Legionów, następnie dowódcy 4 Brygady Piechoty, od listopada dowódcy kompanii 6 Pułku Strzelców Podhalańskich. Awansowany na stopień kapitana 2 kwietnia 1924, ze starszeństwem od 1 lipca 1923. Od 2 stycznia 1924 w Szkole Pilotów w Bydgoszczy, od lipca w Wyższej Szkole Pilotów (Oficerska Szkoła Lotnictwa) w Grudziądzu. Od 1 października 1924 dowódca eskadry myśliwskiej w 3 Pułku Lotniczym. Od kwietnia 1925 dowódca eskadry treningowej 6, następnie 1 Pułku Lotniczego.
Od maja 1927 dowódca 5 kompanii 8 Pułku Piechoty Legionów, od czerwca oficer taktyczny 11 Pułku Lotniczego oraz pełniący obowiązki komendanta parku 5 Pułku Lotniczego. Od kwietnia 1930 dowódca 141 Eskadry Myśliwskiej w 4 Pułku Lotniczym, następnie dowódca eskadry 5 Pułku Lotniczym, dowódca dywizjonu 5 Pułku Lotniczego. Awansowany na stopień majora, ze starszeństwem od 1 stycznia 1935. Od kwietnia 1936 dowódca Eskadry Towarzyszącej 4 Pułku Lotniczego, następnie dowódca dywizjonu 3 Pułku Lotniczego.
3 listopada 1937 ukończył I Kurs Wyższej Szkoły Lotniczej w Warszawie. Po kursie mianowany dowódcą, formowanego tajnym rozkazem WSWojsk. L.dz. 2676/tjn. z 10 listopada 1938 Wydzielonego Dywizjonu Towarzyszącego 4 Pułku Lotniczego (Toruń) w Bydgoszczy, w jego skład włączono m.in. dwie (46 oraz 49) eskadry towarzyszące. Dowódcą 49 eskadry został kpt. obs. Franciszek Rybicki. Zadaniem tego dywizjonu było głównie lotnicze wsparcie polskiego Korpusu Interwencyjnego w przypadku próby zajęcia Gdańska przez Niemców. Współpracownik Oddziału II (m.in. wywiad) Sztabu Głównego WP. Awansowany na stopień podpułkownika, ze starszeństwem od 1 stycznia 1939.
W kampanii wrześniowej 1939, po rozformowaniu dywizjonu pozostał w dyspozycji Dowódcy Lotnictwa, ewakuowany wraz z oddziałem na południowy wschód Polski.
Na rozkaz Dowódcy Lotnictwa przekroczył granicę z Rumunią. Przez Bukareszt, Modanę (Włochy) w październiku 1939 dotarł do Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim.
Od grudnia 1939 w Wielkiej Brytanii, w ośrodku szkoleniowym w Eastchurch. Od 24 lipca 1940 do 26 lipca 1941 dowódca 301 Dywizjonu Bombowego Ziemi Pomorskiej, stacjonującego na lotniskach w Bramcote (22-07-1940 – 25-08-1940), Swinderby (25-08-1940 – 18-07-1941), Hemswell (18-07-1941 – 07-04-1943).
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 4 września 1941 w Londynie przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), płk Józefa Smoleńskiego ps. Łukasz. Przydzielony jako referent lotniczy, następnie kierownik referatu łączności lotniczej ds. zrzutów w Wydziale Technicznym Inspektoratu PSP oraz do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Od października 1941 także jako oficer łącznikowy Oddziału VI (Specjalnego) przy 138 Dywizjonie Specjalnym RAF (w jego skład włączono trzy polskie załogi). W czerwcu 1942 przeszkolony ze specjalnością do zadań w lotnictwie, m.in. STS 25a (Garramour), na kursie spadochronowym w STS 51 (Ringway), kursie sztabów lotniczych w Londynie, STS 34 (Bealieu), 1 lipca 1942 zwolniony z Polish Air Force, przeniesiony do armii.
Uczestniczył w składzie załogi w nocy 7/8 listopada 1941 w operacji lotniczej „Ruction” (dowódca operacji: F/O Stanisław Król, ekipa skoczków nr: I), przeprowadzonej z użyciem samolotu Halifax L-9612 (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Tadeusz Jasiński, pilot – Sgt. Franciszek Sobkowiak / nawigator – F/O Stanisław Król / radiotelegrafista – Sgt. Walenty Wasilewski / mechanik pokładowy – Sgt. Jerzy Sołtysiak / strzelec – Sgt. Rudolf Mol / oficer łącznikowy – WC Roman Rudkowski / despatcher – Sgt. Józef Chodyra). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Linton-on-Ouse, na placówkę odbiorczą „Ugór” w okolicach miejscowości Czatolin, Łyszkowice, 20 km od Skierniewic skoczyli dwaj Cichociemni – kpt. Niemir Bidziński ps. Ziege Karol, por. Jan Piwnik ps. Ponury oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj ppor. Napoleon Segieda ps. Wera.
Podczas drogi powrotnej, z powodu uszkodzenia podwozia oraz braku paliwa załoga Halifax’a L-9612 zmuszona była awaryjnie lądować w Szwecji, gdzie została na krótko internowana. Po kilku tygodniach pobytu w Szwecji powrócił do Londynu. Przeszkolony ze specjalnością w lotnictwie. Mianowany na stopień podpułkownika, ze starszeństwem od 25 stycznia 1943.
Jako jedyny Cichociemny dwukrotnie zrzucony do Polski. Po raz pierwszy skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 25/26 stycznia 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Brace” (dowódca operacji: F/L Stanisław Król, ekipa skoczków nr: XVIII), z samolotu Halifax DT-727 „K” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Kłosowski / nawigator – F/L Stanisław Król / radiotelegrafista – P/O Walenty Wasilewski / i in.).
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Chmiel” 103 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), obok szosy Warszawa – Radom, 13 km od Białobrzegów. Razem z nim skoczyli: por. Ignacy Bator ps. Opór, por. Tadeusz Gaworski ps. Lawa oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj kpr. Wiktor Czyżewski ps. Cap. Pomimo iż placówka odbiorcza nie odpowiadała, skoczkowie zdecydowali się skoczyć. Samolot powrócił szczęśliwie do bazy z 6 zasobnikami, po 13 godzinach lotu.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Wystartowały: – ekipa „SCREWDRIVER” – nawigator P/o. K. SMith – plac. odb. KRZAK (106) – godz. 17.40, – ekipa „SPOKSHAVE” – nawigator Cpt. Kuźnicki – plac. odb. KOŃ (102) – g. 18.45, – ekipa „BRACE” – nawigator Cpt. Król – plac. odb. CHMIEL (103) – g. 18 50, – ekipa „VICE” – nawigator S/Ldr. Boxter – plac. odb. SUM (104) – g. 20.30 . Każda ekipa po 4 ludzi, 6 containerów, 2 bagażniki.
Dnia 26.I. powróciły wszystkie samoloty z następującym wynikiem: – ekipa SCREWDRIVER – zrzut na rejon – tylko ludzie; 2568 [placówka odbiorcza] nie dała 1944 [sygnału świetlnego], – ekipa SPOKSHAVE – powróciła do Anglii; 2568 nie dała 1944, ekipa odmówiła skoku na rejon, – ekipa BRACE – zrzut na rejon – tylko ludzie, 2568 nie dała 1944, – VICE – powróciła do Anglii. Nad Polską nawalił jeden silnik – nawigator nie mógł ustalić swego położenia i zawrócił na trzech silnikach do bazy (…).” (s. 137)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, w mieszkaniach przy ul. Moniuszki 4/4, Okocimskiej 18 (Plater) oraz pl. Narutowicza 5/12. Od lutego szef Wydziału Lotnictwa Oddziału III Komendy Głównej AK, używał wówczas nazwiska Ludwik Fedorowski.
Uczestniczył w nocy 29/30 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Wildhorn II” („Most 2”, dowódca operacji: F/O Władysław Krywda, ekipa skoczków nr: LV). Samolot Douglas Dakota KG-477 „V” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Michał Goszczyński, pilot – F/S Józef Bielicki / nawigator – F/O Władysław Krywda / radiotelegrafista – F/S Stanisław Karabanik / mechanik pokładowy – F/S Jerzy Neciuk / strzelec – W/O Zygmunt Skopiński, F/S Leon Basaj / despatcher – W/O Romuald Małachowski) lądował na polowym lądowisku „Motyl”, w okolicach wsi Wał – Ruda, 18 km od Tarnowa nad rzeczką Kisieliną (położenie: N50°08′ E20°47′)
Samolot został dodatkowo wyposażony w cztery zbiorniki paliwa, umożliwiające ok. 14 godzin lotu. Lot miał się odbyć najpierw 24, potem 27 maja, jednak w obu terminach go odwołano z powodu braku eskorty myśliwców, niezbędnej dla bezbronnej „Dakoty” przez ok. dwie godziny lotu, do zapadnięcia zmroku.
Po starcie o godz. 19.35, do zapadnięcia zmroku nieuzbrojoną „Dakotę” eskortowały dwa „Liberatory” z polskimi załogami. Nad Jugosławią samoloty ostrzelała niemiecka lekka artyleria przeciwlotnicza. „Dakota” uniknęła trafienia dzięki unikom i sprytowi pilota; wreszcie o godz. 00.07 wylądowała na łące porośniętej trawą do kolan. Samolotem przylecieli do Polski: gen. dyw. Tadeusz Kossakowski ps. Krystynek oraz ppłk. Romuald Bielski ps. Bej. Dostarczono także 964 funty (ok. 487 kg) zaopatrzenia dla Armii Krajowej.
Po trwającym 7 minut rozładunku samolotu, odleciał do Włoch z pasażerami: mjr Zbigniew Sujkowski ps. Leliwa, Wygoda, emisariusz Stronnictwa Ludowego Jan Domański ps. Bartnicki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 04.08, po locie trwającym osiem godzin 33 minuty. Od 20 sierpnia 1944 ponownie przyjęty do Polish Air Force. Po powrocie do Londynu, rozkazem Naczelnego Wodza z 1 września 1944 oraz Ministra Obrony Narodowej z 16 września 1944 otrzymał tytuł oficera dyplomowanego.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Sprawa lotu dwustronnego (Wildhorn). – L.dz. 2937/Sp. – SOE powiadamia, że Air Ministry zgodziło się na wykonanie operacji dwustronnej w październiku br. (10.IV.43) – L.dz. 3285/Sp. Kryptonimy dla operacji dwustronnej. – L.dz. 3734/Sp. pismo HBP/PD/4313 z dn. 5.VII.43 – wyznaczenie terminów operacji na bajor [lądowisko] MUCHA (3) i MRÓWKA (4). Depesza do kraju z dn. 26.VII.43 (w załączeniu originalne foto bajorów MUCHA i MRÓWKA). – L.dz. 4008/Sp. – Law.1228 z 23.VII. – Położenie bajorów WAŻKA i BIEDRONKA. – L.dz. 4164/Sp. – Law. 1375 z 13.VIII. Potwierdzić terminy operacji – jak L.3734/Sp. – L.dz. 4930/SP. – z 14 IX.43 – do O.SP. – HBP/PD/4706 – czy strona polska wyraża zgodę na przeprowadzenie operacji w październiku i czy potrzebne przygotowania są poczynione.
– z 16.IX. – do SOE – szczegółowa charakterystyka bajorów MUCHA, MRÓWKA, WAŻKA i BIEDRONKA – Nr. 3, 4, 5, 6. i system sygnalizacji na bajorach i dla uruchomienia bajorów – jak L.dz. 4974/Sp. – L.dz. 5231/Sp. – z dn. 28.IX. – HBP/PD/4762 – komentarz Air Min. [brytyjskiego ministerstwa lotnictwa] o przydatności bajorów Nr. 3, 4, 5, 6 – wszystkie nieprzydatne. Fantastyczne żądanie aby lądowisko prowizoryczne miało podejścia z 6-ciu kierunków i długość do lądowania ok. 1000 m. (…) L.dz. 5587/Sp. – z dn. 15.X. – do Law. odwołanie operacji na BIEDRONKA – jak L.5423 – na podstawie telefonicznego oświadczenia ppłk. Perkinsa [SOE]. – z dni. 18.X. (w pierwszy dzień operacji) – HBP/PD/4833/Sp. odwołanie operacji aż do wiosny 1944 r. Mętne i bez zobowiązania wywody. W ten sposób jeszcze jedno zobowiązanie brytyjskie zostało niedotrzymane. (…) Za dwa dni będzie decyzja co do Wildhorn. (…) .” (s. 254, 273)
W swoim „Pamiętniku” mjr dypl. Jaźwiński odnotował: „29/30 maja wykonany został lot dwustronny z lądowaniem na bajor Motyl, położony na płn. zach. od Tarnowa. Wymiana ekip i poczty trwała 15 min. Przybyło dwóch oficerów z AK i jeden kurier polityczny. Odesłani byli do Londynu staraniem SOE. 30 kwietnia byłem z ppłk. Trelfall w sztabie MAAF [Mediterranen Alied Air Force, Śródziemnomorskie Sojusznicze Siły Powietrzne] w Caserta, aby opracować wnioski dla marsz. Sleesora [minister lotnictwa] celem skrócenia przerwy letniej w lotach, w czerwcu i lipcu oraz nacisku na Air Ministry [Ministerstwo Lotnictwa] o załogi polskie”. (Jan Jaźwiński – Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego, przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki, tom II, s, 65, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po raz drugi skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 października 1944 w sezonie operacyjnym „Odwet”, w operacji lotniczej „Poldek 1” (dowódca operacji: F/O Stanisław Kleybor, ekipa skoczków nr: LX), z samolotu Liberator KH-151 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – W/O Henryk Jastrzębski, pilot – F/S Ludwik Skoczylas / nawigator – F/O Stanisław Kleybor / radiotelegrafista – P/O Zygmunt Nowicki / mechanik pokładowy – F/S Emil Szczerba / strzelec – F/O Józef Bednarski / despatcher – F/S Antoni Imielski).
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi (Włochy), zrzut na zapasową placówkę odbiorczą „Newa” 611 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Tomawa, Żerechowa – Kolonia, 19 km od Piotrkowa Trybunalskiego. Razem z nim skoczyli: mjr Jerzy Emir-Hassan ps. Turek 2, ppłk. Leopold Krizar ps. Czeremosz, kpr. Aleksander Makagonow ps. Wschód, por. Bruno Nadolczak ps. Piast, ppor. Stefan Przybylik ps. Gruch. Podczas skoku wskutek nieotwarcia spadochronu, w okolicy miejscowości Dziebałtów (gmina Końskie) zginął Leopold Krizar ps. Czeremosz, został tam pochowany.
Skoczkowie przerzucili 528 tys. dolarów w banknotach oraz 7,2 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także 12 zasobników oraz 4 paczki. W tajemnicy przed innymi przerzucił pierwsze instrukcje oraz ok. 2 mln USD dla gen. Okulickiego na potrzeby tworzonej organizacji NIE. 2 stycznia 1945 spotkał się z uczestnikami brytyjskiej misji Freston, umożliwił im spotkanie z Komendantem Armii Krajowej, Cichociemnym gen. Leopoldem Okulickim ps. Niedźwiadek. Po rozwiązaniu Armii Krajowej jako likwidator Wydziału Lotnictwa KG AK.
Kazimierz Stępień – Cichociemni na Ziemi Piotrkowskiej
w: Biuletyn informacyjny AK nr 10 (198) październik 2006, s. 39 – 43
Krzysztof Adam Tochman – Uzupełnienia do „Cichociemnych” J. Tucholskiego
w: Zeszyty Historyczne nr 99, s. 207 – 211, Instytut Literacki, Paryż 1992 r.
13 marca 1945 w Łodzi aresztowany przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ, następnie przekazany do UB, więziony w Łodzi przy ul. Kopernika 29, potem osadzony w więzieniu w Warszawie na ul. Rakowieckiej. Oskarżony m.in. o udział w nielegalnym związku Armia Krajowa, mającym na celu obalenie demokratycznego Państwa Polskiego, a także o… brak rejestracji w R.K.U. 20 czerwca 1946 śledztwo umorzono, 10 lipca nakazano zwolnić z więzienia, zwolniony kilka tygodni później. Pracował w prywatnym zakładzie drzewnym „Strug” w Warszawie. Ponownie poszukiwany przez UB ukrywał się m.in. w Krynicy Górskiej, Szczecinie, Częstochowie, Puszczykowie k. Poznania.
W 1949 uciekł z Polski, przez Szwecję dotarł do Wielkiej Brytanii, zamieszkał w Londynie. Po wojnie podjął współpracę z zachodnimi służbami specjalnymi: brytyjskim SIS oraz amerykańską CIA, m.in. w operacji „Rollback”. Został przekonany do współpracy z CIA przez swojego znajomego Petera Kempa (członka brytyjskiej misji wojskowej „Freston”). Werbował polskich pilotów (m.in. ze Stowarzyszenia Lotników Polskich, prawdopodobnie Eugeniusza Arciuszkiewicza oraz Stanisława Króla) do wykonywania z bazy USAF w Wiesbaden lotów samolotami C-47 Skytrain (tzw. Dakota), C-47, C-54, w tajnych operacjach CIA. Operacje zrzutowe prowadzone były m.in. nad terytorium Albanii, Białorusi, Bułgarii, Grecji, Litwy, Łotwy, Mołdawii, Rumunii, Ukrainy, Węgier, ZSRR. Jeden (prawdopodobnie nie jedyny) zrzut do Polski wykonano 4/5 listopada 1952. W maju 1951 okazało się, że koordynator działań pomiędzy amerykańskim OPC i brytyjskim SIS Harold Adrian Russell „Kim” Philby jest sowieckim szpiegiem…
Prawdopodobnie zwerbował polskich pilotów: kpt. pil. Ludwika Martela, mjr pil. Józefa Jekę oraz mjr pil. Stefana Janusa, którzy w tajnej operacji CIA mieli zostać zrzuceni na teren PRL oraz porwać najnowszy wówczas radziecki odrzutowiec myśliwski MiG-15.
Zmarł 14 marca 1954 w Londynie. Pochowany na londyńskim cmentarzu North Sheen (zwany też Fulham New Cemetery) – ER 36. Dziękuję Marcinowi Kunickiemu – Polskie Miejsca w Wielkiej Brytanii za ustalenie lokalizacji grobu.
Franciszek Grabowski – Ostiary i nie tylko.
Lotnicy polscy w operacjach specjalnych SIS, OPC i CIA w latach 1949-1965,
w: Pamięć i Sprawiedliwość 2009, nr 8/1 (14), s. 305-341
Syn Augusta ślusarza oraz Marii z domu Hulak. Po raz pierwszy zawarł związek małżeński ze Stefanią z domu Wallówną. Następnie zawarł związek małżeński z Jadwigą z domu Ratomską (1901-1982) księgową. Mieli dwoje dzieci: Danutę (ur. 1931) oraz Zbigniewa Jerzego (ur. 1939). Jadwiga Rudkowska była więziona w Rosji (Turkmenia), m.in. za odmowę przyjęcia obywatelstwa sowieckiego, powróciła do Polski w 1948. W 1947 zawarł związek małżeński z Aliną z domu Głowińską, primo voto Dodacką. Mieli syna Wojciecha (ur. 1947) inżyniera mechanika.
Leon Bazała (1918-1920) | Jacek Bętkowski (1920) | Jan Biały (1918-1920) | Niemir Bidziński (1920) | Romuald Bielski (1919-1920) | Adolf Gałacki (1918-1920) | Stanisław Gilowski (1918-1920) | Jan Górski (1919-1920) | Antoni Iglewski (1915-1920) | Kazimierz Iranek-Osmecki (1913, 1916, 1920) | Wacław Kobyliński (1918-1920) | Bolesław Kontrym (1917-1918) | Franciszek Koprowski (1919-1920) | Tadeusz Kossakowski (1909-1920) | Julian Kozłowski (1918-1919) | Henryk Krajewski (1918-1920) | Leopold Krizar (1918-1920) | Stanisław Krzymowski (1914-1920) | Adolf Łojkiewicz (1918-1920) | Narcyz Łopianowski (1918-1920) | Zygmunt Milewicz (1918-1920) | Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski (1913-1921) | Leopold Okulicki (1914-1920) | Mieczysław Pękala-Górski (1918-1920) | Edward Piotrowski (1918-1920) | Jan Różycki (1917-1920) | Roman Rudkowski (1914-1920) | Tadeusz Runge (1917-1920) | Józef Spychalski (1916-1920) | Tadeusz Starzyński (1920) | Tadeusz Stocki (1920) | Aleksander Stpiczyński (1917-1920) | Witold Strumpf (1920) | Adam Szydłowski (1918-1920) | Wincenty Ściegienny (1918-1920) | Witold Uklański (1917-1921) | Józef Zabielski (1920) | Józef Zając (1920) | Wiktor Zarembiński (1920) | Bronisław Żelkowski (1920)
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
Jan Maria Józef Rostworowski herbu Nałęcz
vel Jan Karpiński
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1721
Był jednym z co najmniej osiemnastu Cichociemnych, wywodzących się z warstw najwyższych, nierzadko arystokratycznych. Byli to potomkowie: księżniczki katalońskiej i hiszpańskiego admirała, tureckiego emira, wojewody malborskiego, pomorskiego i kasztelana chełmińskiego, szambelana papieskiego, siostrzeńcy: premiera R.P. i generała; bratanek prezydenta Warszawy, także pochodzący z uznanych rodów szlacheckich, rodzin wielkich przedsiębiorców i naukowców: światowej sławy antropologa, córki Emila Wedla, wicedyrektora „Książnica-Atlas” S.A., posłów na Sejm R.P., itp.
Mieszkał wraz z rodziną w majątku Kemblo (Kębło). Od 1927 uczył się w Gimnazjum Męskim Spółki Cywilnej Szkoły Średniej (tzw. Szkoła Lubelska) w Lublinie, następnie w Gimnazjum im. ks. Sułkowskich w Rydzynie, później ponownie w tzw. Szkole Lubelskiej w Lublinie. W 1934 zdał egzamin dojrzałości.
Od 1934 studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu im. J. Piłsudskiego w Warszawie oraz od 1935 praca jako dziennikarz w koncernie prasowym „ABC”. Przerwał studia, od 1936 korespondent „ABC” oraz Polskiej Agencji Telegraficznej w Berlinie. Publikował w „Wieczorze Warszawskim” oraz „Czasie” pod pseudonimem N. Nałęcz, także krótko współpracował z „Merkuryuszem”.
Wskutek sporów z dziennikarzami hitlerowskimi (m.in. pojedynek) po roku zmuszony do wyjazdu z Berlina. Od 1937 korespondent „Kuriera Warszawskiego” w Rzymie.
14 września 1939 wyjechał z Rzymu do Francji, 2 października wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, do 9 marca 1940 na kursie Szkoły Podchorążych Piechoty w Camp de Coëtquidan. Mjr dypl. Jan Jaźwiński w swych pamiętnikach wspomina Coëtquidan jako „prymitywny, zaniedbany obóz z czasów I wojny światowej” (Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, s. 194).
Od 10 marca 1940 przydzielony do 2 kompanii ciężkich karabinów maszynowych 2 batalionu Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich. Uczestnik walk w kampanii norweskiej oraz w bitwie o Narvik. Odznaczony Krzyżem Walecznych. Po upadku Francji, od 1 lipca 1940 do 20 sierpnia 1941 dowódca Centrum Ewakuacyjnego przy Polskiej Organizacji Wojskowej w Andorze, organizował przerzut Polaków z Francji przez Pireneje do Wielkiej Brytanii.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Pod koniec sierpnia przez Madryt (Hiszpania) oraz Portugalię dotarł do wybrzeży, następnie statkiem dotarł do Wielkiej Brytanii. 27 września 1941 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 18 października 1941 przydzielony do 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Samodzielnej Brygady Strzelców.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, od 20 maja do 27 grudnia 1942 uczestnik „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”) w Glasgow. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 29 grudnia 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 13 marca 1943.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 13/14 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Tile” (dowódca operacji: F/O Karol Gębik, ekipa skoczków nr: XXIV), z samolotu Halifax DT-725 „J” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Miszewski, pilot – F/O Stanisław Machej / nawigator – F/O Karol Gębik, F/O Jerzy Polkowski / radiotelegrafista – F/S Janusz Antoniewicz / mechanik pokładowy – Sgr. March – RAF / strzelec – F/S Marian Koc / despatcher – F/S Kazimierz Pacut). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.30 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Olcha” 606 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), ok. 9 km od Kielc. Razem z nim skoczyli: por. Oskar Farenholc ps. Sum, por. Janusz Prądzyński ps. Trzy, ppor. Edwin Scheller-Czarny ps. Fordon. Skoczkowie przerzucili 616,5 tys. dolarów w banknotach oraz 547 tys. marek na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwie paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 16 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 13.III.43. uruchomiony został Plan Startu – wariant „osiem 2103” [zrzutów]; jak następuje: Lot Nr.: 36/47, ekipa BRICK, ludzi: Dąb plus 3 (…) placówka zasadn. Wół, zapas. Żaba, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.40; Lot Nr.: 37/38, ekipa WINDOW, ludzi: Wołk plus 3 (…) placówka zasadn. Żbik, zapas. Hiena, nawigator kpt. obs. Kużnicki, załoga polska, start godz. 18.35; Lot Nr.: 38/49, ekipa TILE, ludzi: Sum plus 3 (…) placówka zasadn. Olcha, zapas. rej.3, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 18.30; Lot Nr.: 39/50, ekipa STOCK, ludzi: Antoni plus 3 (…) placówka zasadn. Koza, zapas. Bratek, nawigator kpt. obs. Ławreńczuk, załoga polska, start godz. 18.50; Lot Nr.: 40/51, ekipa DOOR, ludzi: Ulewa plus 3 (…) placówka zasadn. Kra, zapas. Bat, nawigator F/Lt.. Austin, załoga brytyjska, start godz. 18.45; Lot Nr.: 41/52, SLATE, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, PLT, R. (…) placówka zasadn. Wrona, nawigator F/o Wynne, załoga brytyjska, start godz. 19.05; Lot Nr.: 42/53, YARD, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, 05, R. (…) placówka zasadn. Kaczka, nawigator F/o Foster, załoga brytyjska, start godz. 19.00; Lot Nr.: 43/54, AREA, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, 05, R. (…) placówka zasadn. Kot, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.55;”.
Dn. 14.III. nawigatorzy zameldowali: – lot 36/47 wykonany na plac. odb. WÓŁ, zrzut jak plan. (543.000 dol. i 126.000 Rm), .- lot 37/48 wykonany na plac. odb. ŻBIK, zrzut jak plan. (744.000 dol.), – lot 38/49 wykonany na plac. odb. OLCHA, zrzut jak plan. (616.500 dol. i 547.000 Rm), – lot 39/50 wykonany na plac. odb. KOZA, zrzut jak plan. (450.000 dol. i 10.000 peset), – lot 40/51 wykonany na plac. odb. KRA, zrzut jak plan. (395.000 dol.), – lot 41/52 – nawalił dopływ benzyny – 20 min. od plac. – samolot zawrócił, – lot 42/53 – nawigator twierdzi, że plac. odb. nie dała 1944 [sygnałów świetlnych]. DZIĘKI CI WIELKI BOŻE! Wspaniała i szczęśliwa defilada – d l a K r a j u !
Nastrój załóg, ekip i Wydz. „S”: w r e s z c i e w y s t a r t o w a l i ś m y. Łącznie przerzucono, w sześciu wykonanych lotach – na placówki: 20 ludzi, 2.748.000 dol., 673.000 Rmk., 10.000 peset, trzy poczty (…) i 6 paczek mat. ” (s. 164)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
Od kwietnia 1943 przydzielony do Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej AK, sekcja „Zachód” o kryptonimie 1 AW wydziału wywiadu ofensywnego „Stragan”, obejmującego swą działalnością wywiadowczą terytorium „Rzeszy”. Wielokrotnie realizował zadania wywiadowcze m.in. w Berlinie oraz Monachium.
6 czerwca 1943 aresztowany w rejonie Monachium przez niemiecki kontrwywiad wojskowy Abwehrę. Osadzony w więzieniu w Berlinie, od października 1943 do marca 1944 w więzieniu na Pawiaku w Warszawie. Wielokrotnie przesłuchiwany w ciężkim śledztwie, torturowany, nikogo nie wydał, skrajnie załamany próbował popełnić samobójstwo.
28 marca 1944 wywieziony do obozu koncentracyjnego KL Gross-Rosen. Według danych Muzeum Gross-Rosen osadzony z numerem 26040 w bloku nr 5, wraz z księżmi salezjanami i misjonarzami z kościoła św. Krzyża w Warszawie. Działał w konspiracji obozowej, którą dowodził płk Mieczysław Tabaczyński ps. Rulka. Słuchacz obozowego, tajnego Seminarium Duchownego, według relacji współosadzonych zamierzał wstąpić do zakonu Salezjanów.
Pod koniec lipca 1944 wraz z kilkunastoma osobami przeniesiony do nowo utworzonej karnej kompanii (Strafkommando), osadzony w bloku nr 19. Bestialsko maltretowany, m.in. przez blokowego Kurta Vogla. Pracował ciężko w kamieniołomach, nabawił się zapalenia płuc. Według dokumentów pozyskanych z Arolsen Archives – największym na świecie archiwum ofiar niemieckiego bestialstwa, zawierającego dokumenty dotyczące ok. 17,5 mln osób – (wybrane dokumenty poniżej) przez współwięźniów określany był jako „waleczny” „dzielny”, a przez obozowych katów jako „zuchwały”. Skrajnie wycieńczony, 22 września 1944 został przez blokowego zamordowany (zadeptany na śmierć).
dokumenty z Arolsen Archives
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Syn Antoniego Rostworowskiego herbu Nałęcz, ziemianina, posiadacza majątków: Milejów i Kemblo, doktora filozofii, szambelana papieża Piusa XI, współtwórcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (obecnie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II) oraz Marii von Breza. Rodziny nie założył.
Najmłodszy z rodzeństwa, miał trzech braci: Antoniego Bogusława Marię (1900-1938), Stanisława Kostkę (1901-1977), Mikołaja Marię (ur. 1914) oraz cztery siostry: Annę Marię Józefa (1902-1976), Marię Klarę Józefa (1899-1996), Konstancję Marię (1907-1944), Justynę Zofię (1910-1941), zamężną Wysocką-Woyszkiewicz.
Jego wujem (bratem jego ojca) był Wojciech Rostworowski, ziemianin, prawnik, dziennikarz, senator III oraz IV kadencji II R.P.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
vel Jan Rossowski, vel Stefan Andruszczak
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0960
Dwa lata po jego urodzeniu umarł mu ojciec, wychowywany samotnie przez matkę. Uczył się w domu, po zdaniu egzaminu od 1936 w Państwowym Gimnazjum Humanistycznym w Nisku. W 1936 zdał egzamin dojrzałości. Uprawiał lekką atletykę, pływanie. 20 września 1936 wstąpił jako ochotnik do Szkoły Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, od września 1937 do czerwca 1939 w Szkole Podchorążych Kawalerii. Praktyka w 12 Pułku Ułanów Podolskich w Białokrynicy. Mianowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 1 sierpnia 1939.
W kampanii wrześniowej 1 września 1939 walczył w składzie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, ranny w prawą skroń podczas ciężkich walk pod Mokrą. Leczony w szpitalu w Łodzi, 4 września ewakuowany wraz ze szpitalem do Równego, następnie do Białokrynicy.
Po agresji Sowietów na Polskę, wraz z por. Ruszowskim oraz rtm. Siemiątkowskim 19 września przekroczył granicę z Węgrami. Do 27 grudnia w obozie Jolsza na granicy słowackiej, później w Budapeszcie.
1 stycznia 1940 przekroczył granicę z Francją, dotarł do Paryża (Bessieres), od 6 stycznia w obozie oficerskim kawalerii w Sables d’Or. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od 1 kwietnia dowódca plutonu w szkole podoficerskiej w Bollene, przydzielony do 24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Ewakuowany wraz z Brygadą do Wielkiej Brytanii.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
25 czerwca 1940 wraz z Brygadą dotarł do Liverpoolu (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, do 31 marca 1941 dowódca 1 plutonu szwadronu szkolnego 24 Pułku Ułanów.
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, od 1 kwietnia do 10 stycznia 1942 uczestnik „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”). Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 13 stycznia 1942 w Londynie. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 27 marca 1942.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 27/28 marca 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej „Boot” (dowódca operacji: F/O Antoni Voelnagel, ekipa skoczków nr: V), z samolotu Halifax L-9613 „V” (załoga: pilot – F/O Ryszard Zygmuntowicz, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Antoni Voelnagel / radiotelegrafista – Sgt. Leon Wilmański / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Mądracki / strzelec – Sgt. Mieczysław Wojciechowski, F/S Wacław Żuk / despatcher – Sgt. Jerzy Sołtysiak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Piątek 27 marca 1942 był długo wyczekiwany przez dwie polskie załogi samolotów latających w specjalnych operacjach lotniczych SOE (Special Operations Executive, ang. Kierownictwo Operacji Specjalnych). Po lotach w operacjach do Austrii i Czechosłowacji zaplanowano dziewiąty lot do okupowanej Polski, od trzech lat pierwszy do Polski dla załogi pilota Ryszarda Zygmuntowicza. Były też inne powody do radości: z internowania w Szwecji powróciła trzecia polska załoga, 14 marca brytyjski 138 Dywizjon RAF przeniesiono ze Stradishall na nowe, ściśle tajne lotnisko RAF Tempsford k. Bedford pod Londynem, Polacy dostali też nowego „Halifaxa”, na którego czekano sześć tygodni.
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Trawa” w okolicach miejscowości Przyrów, 34 km od Częstochowy. Zrzutu dokonano o godz. 02.00, wskutek zbyt dużej prędkości samolotu skoczkowie oraz zasobniki rozrzucone na obszarze 3 km. Razem z nim skoczyli: por. Zbigniew Bąkiewicz ps. Zabawka, ppor. Lech Łada ps. Żagiew, ppor. Rafał Niedzielski ps. Mocny, por. Tadeusz Śmigielski ps. Ślad oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj ppor. Leszek Janicki ps. Maciej. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (27/28 lutego) zadanie nie mogło zostać wykonane.
Samolot miał problemy techniczne, bowiem nie działał szybkościomierz, pilot zmniejszył prędkość „na wyczucie” wypuszczając dodatkowo klapy (które obniżały prędkość). Po zrzucie okazało się, że wskutek awarii hydraulicznej klap nie można schować, więc starannie obliczono czy wystarczy paliwa na powrót. Udało się powrócić, ale najpierw nad Kopenhagą samolot oświetliły niemieckie reflektory przeciwlotnicze i samolot musiał robić uniki przed ostrzałem, a potem, ok 20 mil od lądu napotkał siedem Messerschmittów na patrolu linii brzegowej. Na szczęście ukryli się w niewielkich chmurkach i Niemcy ich nie zauważyli. O godz. 8 rano załoga samolotu pomyślnie wylądowała – ale bez hamulców, bo te także zawiodły – na lotnisku Leconfield k. Hull (hrabstwo York).
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
Dnia 27.III. – doszedł do skutku 9-ty lot do Polski (…). Według relacji nawigatora kpt. Voelnagla – zrzut został dokonany wprost na plac. „Trawa”. (…).
W dniu 28.III. przybył mjr. Wilkinson [SOE] i zdał relację z przebiegu starań o samoloty typu Liberator [na potrzeby zrzutów do Polski]. Dnia 26.III. miało miejsce posiedzenie Imperialnego Gabinetu Obrony [Imperial War Cabinet] (obecnie: premier Churchill, min. lotnictwa Sinclair, marsz. Portal, gen. Brooke oraz minister blokady lord Selborne wraz z brig. Gubbinsem). Premier dał wyraz ważności operacyj lotniczych do Polski mówiąc, że „lepiej jest zrzucić 5 ton materiału w Polsce, niż 5 ton bomb w Niemczech” (niezbyt to silny wyraz). Jednak pozycja Air Ministry jest taka, że w tej chwili nie można uzyskać Liberatorów. Tak niewielka ilość samolotów tego typu, którą dysponuje Marynarka Wojenna jest użyta do zwalczania łodzi podwodnych. Sytuacja na Atlantyku jest b. krytyczna. Z tego względu zadecydowano, że jest niemożliwością zabrać Liberatory od Marynarki Wojennej (…) ustalono, że Air Ministry wyda rozkaz dla Bomber Command, że Halifaxy dyonu 138 [realizującego zrzuty m.in. do Polski] są najważniejszymi maszynami w Bomber Command. (…) Mjr. Wilkinson ubolewał w imieniu brig. Gubbinsa, że inicjatywa Szefa Sztabu N.W. [Naczelnego Wodza] dała tak nikłe wyniki. (s. 57-58)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
Po skoku przydzielony jako oficer wywiadu do Referatu „Wschód” Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej AK, skierowany do Ośrodka O III w Kijowie (Ukraina).
Wskutek zdrady oraz dekonspiracji całego ośrodka. aresztowany przez niemiecki kontrwywiad wojskowy Abwehrę, 13 stycznia 1943 w Kijowie, w punkcie kontaktowym przy ul. Marino Błagowieszczańskiej, wraz z Cichociemnymi: por. Wiesławem Ipohorskim- Lenkiewiczem ps. Zagroda oraz por. Januszem Zalewskim ps. Chinek.
Aresztowanie było wynikiem operacji niemieckiego kontrwywiadu wojskowego Abwehry przeciwko sieci wywiadowczej Armii Krajowej, funkcjonującej pod kryptonimem „WW-72”. Prawdopodobnie operacja była wynikiem działań agenta gestapo w szeregach AK Ludwika Kalksteina. Do 8 marca 1943 więziony w Kijowie, dalsze losy nieznane, prawdopodobnie zamordowany. Miał 25 lat…
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Bartłomiej Szyprowski – Sprawa kradzieży pieniędzy cichociemnych z placówki „Trawa”
i rozwiązanie jej przez podziemny wymiar sprawiedliwości
w: Przegląd Historyczno-Wojskowy 16 (67)/1 (251) 2015 r., s. 158-178
Syn Walentego rolnika oraz Zofii z domu Haliniak, ojciec umarł dwa lata po jego urodzeniu, wychowywany przez matkę. Miał brata. Rodziny nie założył.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
Piotr Niemiec – Dalsze losy nieznane
w: Gość Niedzielny Sandomierz, nr 40/730, 25 października 2008 r.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii