• cichociemni@elitadywersji.org

Tag Archives: Henryk Kożuchowski

Operacja Cravat

 

Operacja zrzutowa – Crawat

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja Cravat

mjr / ppłk dypl.
Jan Jaźwiński

W nocy ze środy na czwartek 8/9 kwietnia 1942, w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej “Cravat” do okupowanej Polski skoczyło sześciu Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej.

 

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja CravatOd początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)

Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).

Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).

Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).

Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ

zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH

 

81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET  (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) |  (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”

1941 – 3 operacje8 CCluty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC)  |  1942 – 15 operacji / 72 CCstyczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC)  |  1943 – 31 operacji / 99 CCstyczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC)  |  1944 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) |  (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)

 


sezon próbny, operacja: “Cravat”


 

Do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:

Cetys_Teodor-254x300 Operacja Cravat

mjr dypl. cc Teodor Cetys

AK-opaska-300x201 Operacja Cravatkpt. dypl. / mjr dypl. cc Teodor Cetys ps. „Sław”, „Sławek”, „Ania”, „Wiking”, vel Józef Ciesiulewicz, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1150, ur. 27 lipca 1908 w Warszawie, zm. 17 marca 1993 w Otwocku – major dyplomowany saperów, harcerz, inżynier budownictwa lądowego, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Komendy Okręgu Wilno AK, więzień sowieckich łagrów: Ostaszków, Morszańsk, Brześć (1944 1948), cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, rosyjski; szkolenia (kursy): m.in. Wyższa Szkoła Wojenna (Londyn), taktyczny (Elie), spadochronowy (STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 31 lat; w dacie skoku do Polski 33 lata. Syn rzemieślnika

 

Mich-Stefan-KOL_023_0172-178x250 Operacja Cravat

mjr dypl. cc Stefan Mich

AK-opaska-300x201 Operacja Cravatkpt. dypl. / mjr dypl. cc Stefan Mich ps. „Kmita”, „Okoń”, „Jeż”, vel  Stefan Barszczewski, vel Jan Lipowiecki, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1145, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1554, ur.7 grudnia 1913 w Blizocinie (powiat lubartowski), zm. 15 listopada 1969 w Warszawie – major dyplomowany, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, szef Oddziału III Komendy Obszaru Warszawa AK, instruktor Szkoły Młodszych Dowódców Piechoty, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień niemieckich obozów jenieckich: Lamsdorf, Sandbostel (1944-1945), cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, rosyjski, angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in. Wyższa Szkoła Wojenna (Londyn), taktyczny (Elie), spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 25 lat; w dacie skoku do Polski 28 lat. Syn rolnika

 

37-1208-277x400 Operacja Cravat

por. dypl. cc Alfred Zawadzki

AK-opaska-300x201 Operacja Cravatpor. dypl. cc Alfred Zawadzki  ps. Kos”, „Blady”, vel Kazimierz Ostachowski vel Stanisław Staszowski, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1146, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1640, ur. 30 lipca 1912 w Petersburgu (Rosja), poległ zamordowany przez gestapo w grudniu 1942 w Cieszynie – porucznik dyplomowany artylerii. oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Sztabu Naczelnego Wodza, Armii Krajowej, Oddziału III Komendy Okręgu Śląsk AK, więziony i zamordowany przez gestapo (1942), cichociemny

Znajomość języków: rosyjski, francuski; szkolenia (kursy): m.in. podchorążych artylerii, motorowy (1 PAMot), oficerów zwiadowczych, Wyższa Szkoła Wojenna, spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 27 lat; w dacie skoku do Polski 29 lat. Syn mechanika kolejowego

 

Kozuchowski-Henryk-KOL_023_0125-196x250 Operacja Cravat

kpt. dypl. Henryk Kożuchowski

AK-opaska-300x201 Operacja Cravatkpt. dypl. cc Henryk Stefan Jerzy Maciej Kożuchowski ps. Hora”, „Ukrop”, vel Henryk Kosten, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0063, ur. 14 stycznia 1911 w Warszawie, poległ w lipcu 1943 w rejonie Michałowa (powiat Tomaszów Mazowiecki), niesłusznie skazany na śmierć przez Wojskowy Sąd Specjalny Państwa Podziemnego Okręgu Łódź AK – kapitan dyplomowany, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, szef Oddziału III Komendy Okręgu Łódź AK, uczestnik kampanii wrześniowej, francuskiej, cichociemny

Znajomość języków: angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (SS 25, Inverlochy), prowadzenia pojazdów (samochód, motocykl), oficerów sztabowych, spadochronowy (Largo House, 1 SBS, STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, odprawowy i in. W dniu wybuchu wojny miał 28 lat; w dacie skoku do Polski 31 lat. Pochodził z rodziny urzędnika

 

37-1119-281x400 Operacja Cravat

por. cc Roman Romaszkan

AK-opaska-300x201 Operacja Cravatpor. / kpt. cc Roman Antoni Karol Romaszkan ps. Tatar”, „Wesoły”, „Maria”, vel Konstanty Kostewicz, vel Antoni Romański, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0053, ur. 14 lipca 1910 we Lwowie (obecnie Ukraina), zm. 14 lutego 1956 w Goczałkowicach (powiat pszczyński) – urzędnik Banku Gospodarstwa Krajowego, porucznik artylerii, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, V Odcinka „Wachlarza”, Kedywu Okręgu Kielce AK, Kedywu Komendy Głównej AK, uczestnik kampanii wrześniowej, instruktor wyszkolenia w Centrali Zaopatrzenia Terenu „Start I” oraz w Powstańczych Oddziałach Specjalnych „Jerzyki”, więzień UB, represjonowany i prawdopodobnie zamordowany przez PRL-owską bezpiekę (1956), cichociemny

Znajomość języków obcych: niemiecki; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy) łączności dla oficerów 1 SBS (Ośrodek Wyszkolenia Łączności), prowadzenia pojazdów mechanicznych (samochód, motocykl, parowóz), spadochronowy (STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, zaprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 29 lat; w dacie skoku do Polski 31 lat. Syn dyrektora w Banku Gospodarstwa Krajowego

 

Boryczka_Adam-226x300 Operacja Cravat

ppłk cc Adam Boryczka

AK-opaska-300x201 Operacja Cravatpor. / ppłk. cc Adam Boryczka ps. Brona”, „Adam”, „Albin”, „Tońko”, „Zdzich”, „Zdzisław”, vel Zygmunt Radziszewski, vel. Adam Zgłobicki, vel Adam Zygmunt, vel Wincenty Baran, vel Zygmunt Rajkowski, vel. Andre Evald, vel Ryszard Nogal, vel Benon Radke, vel John Peterson, vel Broniowski, vel Wagner, vel Papiernik, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0045, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2084, ur. 18 września 1913 w Wierzchosławicach (powiat tarnowski), zm. 30 kwietnia 1988 w Warszawie – pułkownik, harcerz, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, „Wachlarza”, Kedywu, dowódca 6 Brygady Partyzanckiej AK, Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, żołnierz wyklęty, rozpracowywany w „Operacji Cezary” MBP i NKWD, współpracownik Polskiego Ruchu Wolnościowego „Niepodległość i Demokracja” (1945-1954), szef łączności i kurier Delegatury Zagranicznej WiN, współpracownik SIS/CIA, więziony i torturowany przez UB (1954-1967), skazany na śmierć, cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, francuski, angielski; szkolenia (kursy): m.in. przeciwlotniczy (Sables d’Olonne), dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), przeciwgazowy (Leven), spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 25 lat; w dacie skoku do Polski 28 lat. Syn działacza PSL „Piast”, radnego

 

 

Tempsford-300x222 Operacja Cravat

Lotnisko RAF, Tempsford

Halifax_II_S_W7773-250x156 Operacja CravatSamolot  Halifax L-9618 „W”  (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Julian Pieniążek, pilot – F/S Stanisław Kłosowski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Ignacy Bator / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – Sgt. Zdzisław Nowiński / despatcher – F/S Tadeusz Madejski) wystartował o godz. 19.35 z lotniska RAF Tempsford.  Dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: VIII.

Zrzut o godz. 01.20 na placówkę odbiorczą „„Łąka”, w okolicach miejscowości Guźnia, Drzewicz, 10 km od Łowicza. Samolot zrzucił skoczków oraz jedną paczkę w pierwszym nalocie na placówkę odbiorczą, o godz. 01.20. Cztery zasobniki miały zostać zrzucone w drugim nalocie, jednak placówka odbiorcza wygasiła światła. W drodze powrotnej samolot ok. godz. 02.55 w rejonie Szczecina został silnie ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą, jednak szczęśliwie powrócił na lotnisko RAF Tempsford o godz. 05.15,  po locie trwającym 12 godzin 15 minut. Był to ostatni zrzut w pierwszym, próbnym sezonie operacyjnym.

 

cetys-500px-212x300 Operacja CravatTeodor Cetys“Gdzieś pod Londynem, 8 kwietnia 1942 r. A więc lecimy. Godzina 12.45. Właśnie dzwonią na lunch. Jedziemy. Muszę kończyć, bo już jedziemy. Co mam napisać na koniec? Chyba to, że kochałem Ciebie Matko i Ojcze nade wszystko. To chyba, że kochałem również Anię. To chyba, że was moje rodzeństwo miłowałem. To chyba, że Bóg zawsze darzył mnie swoją łaską i opieką.

Ale ponad was wszystkich prócz Boga kochałem ciebie Polsko i dlatego jeśli nawet oddam życie dla ciebie, to tego nie żałuję. Niech żyje Polska Nieśmiertelna”.

Teodor Cetys, Z Warszawy do Warszawy. Zapiski cichociemnego, Tetragon Warszawa 2015, ISBN 978-83-63374-30-3, s. 167

 

 

Jan-Jazwinski-251x350 Operacja CravatW “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja CravatDnia 8.VI. doszedł do skutku lot do Polski – 9-ta ekspedycja (12-ty lot). Lot odbył się w ciężkich warunkach atmosferycznych. Zrzut nastąpił na plac. odb. [placówkę odbiorczą] “Łąka”.

(…) Na Wachlarz wysłane pół miliona dol. Zapotrzebowanie ogółem 3 miliony dol. Transfery przez plac. O.VI. – wstrzymane. Na wywiad przysłane będzie 400.000 dolarów i złoto.

(…) L.dz.1342/VI, od Kal.L.284 – “Łąka zrzut przyjęła. Dwu containerów szukają, reszta w porządku. Zrzucono z wiatrem.” (s. 60)

Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122

 

Trasy lotów ze zrzutami Cichociemnych oraz materiałowymi:
trasy-przelotow Operacja Cravat

 


 

Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).

Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…

Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…

 

cc-bagaznik2_ozn-145x250 Operacja Cravat

“Bagażnik” skoczka

Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.

Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…

Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Zobacz także:

Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka

 

Źródła:
  • Informacje własne (archiwum portalu)
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jan Jaźwiński – Dziennik czynności, SPP sygn. SK 16.9, Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW – 1769/89
  • Jan Jaźwiński –  Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Andrzej Paweł Przemyski – Z pomocą żołnierzom Podziemia, WKiŁ Warszawa 1991, ISBN 83-206-0833-3

 

 

Skazany za uczciwość…

 

Kozuchowski-Henryk-196x250 Skazany za uczciwość...

kpt. dypl. cc Henryk Kożuchowski
Fotografia z dokumentu urzędowego
edytowana cyfrowo, mojego autorstwa,
przekazana do domeny publicznej

© CC BY elitadywersji.org

Na przełomie czerwca i lipca 1943 Wojskowy Sąd Specjalny Państwa Podziemnego Okręgu Łódź AK skazał na śmierć Cichociemnego kpt. dypl. cc Henryka Kożuchowskiego ps. Hora. Skazano Go zaocznie za zdradę Narodu Polskiego. Zastrzelono na początku lipca 1943 w rejonie wsi Michałów k. Czarnocina (powiat Tomaszów Mazowiecki)…

 

Teczkę personalną Cichociemnego kpt dypl. cc Henryka Kożuchowskiego otwiera ręczny zapisek długopisem:

“zastrzelony z wyroku Wojsk. Sądu Specj. w 1943 w Łodzi (L.dz. 4719 z 6.9.43). Aresztowany przez Gestapo na jesieni 1942 załamał się i sypał, czym spowodował falę dużych aresztowań.”
Obok dopisano ołówkiem:  “Nieprawda. Zrehabilitowany 19 stycznia 1980”.

 

Lodz_ak-205x250 Skazany za uczciwość...Wstyd i skandal, to nie powinno się nigdy wydarzyć – odebrano życie niewinnemu człowiekowi. Na podstawie dostępnych dokumentów oraz relacji zrekonstruowałem tragedię kpt. dypl. Henryka Kożuchowskiego oraz Jego Rodziny. 

 

Wszechstronnie wyszkolony oficer (m.in. kursy: dywersyjno – strzelecki, walki konspiracyjnej, spadochronowy i in.) skoczył do okupowanej Polski w nocy 8/9 kwietnia 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej “Cravat”, na placówkę odbiorczą “Łąka”, w okolicach miejscowości Guźnia, Drzewicz, 10 km od Łowicza. Po skoku aklimatyzował się do realiów okupacyjnych w Warszawie, potem przydzielony jako szef  Oddziału III (operacyjno – szkoleniowego) Komendy Okręgu Łódź AK.

Według powojennej relacji Michała Stempkowskiego ps. Grzegorz, Barbara, wówczas Komendanta Okręgu Łódź AK, łódzkie środowisko konspiracji “nie przyjęło do swego grona “nowego” kpt. Hora, który wiedząc o pracy w terenie i dętych sprawozdaniach do wyższych instancji próbował te rzeczy prostować”. Środowiskowy ostracyzm wobec Cichociemnego Henryka Kożuchowskiego  był więc jedną z przyczyn wydania nań wyroku śmierci. Kolegom i koleżankom z konspiracji łódzkiej nie podobało się, że uczciwie raportował o pracy, nie pozwalając na “dęte sprawozdania”…

 

Relacja współwięźnia

5 grudnia 1942 aresztowany w Łodzi przez gestapo. Tak relacjonuje (list z 6 czerwca 1970) okoliczności pobytu w tym więzieniu współosadzony Hieronim Świderski:

W grudniu 1942 Gestapo łódzkie rozpoczęło aresztowania członków Z.W.Z. (…) Aresztowania nastąpiły na podstawie donosów agenta Gestapo i jego szajki. Nosił on nr V-Ib Pesi (…) Wszystkich członków, którzy nie zdążyli się ulotnić, umieszczono w więzieniu Gestapo w Łodzi przy ul. t.z. Robert Kochstrasse. Mnie zamknięto w celi, w której siedział już ś.p. Kożuchowski oraz około 25 więźniów. Przedstawił się jako kpt. 25 p.al. [Pułku Artylerii Lekkiej – przyp. RMZ]. Zawarliśmy ze sobą bliższą znajomość, ponieważ i ja służyłem w 66 p.p., a pułki te przynależały do 25 Dyw.Piech.

Po kilku dniach zabrano w nocy wszystkich więźniów z celi przeznaczonych do transportu prawdopodobnie do obozu konc. w Oświęcimiu, za wyjątkiem mnie i ś.p. Kożuchowskiego. Zaraz pierwszego dnia po wywiezieniu zebranych więźniów przedstawiłem ś.p.K. powody mojego aresztowania i sposób prowadzenia ze mną śledztwa (codzienna chłosta i groźby) ś.p.K. radził mi nie przyznawać się do stawianych zarzutów i stale odpowiadać: do żadnej organizacji nie należałem, nikt mnie do wstąpienia nie namawiał (…) Następnie ś.p.K. podał swoje powody aresztowania. Jako skoczek pod pseudonimem “Hora” lądował zdaje mi się w okolicy Białegostoku (…). Następnie wysłał (prawdopodobnie z Warszawy) do Łodzi pewną kobietę (może kurierkę)  z powierzonym jej materiałem (…) Owa kobieta nie poszła jednak zaraz pod wskazany jej adres, lecz wstąpiła po drodze do swoich znajomych wzgl. krewnych mieszkających przy ulicy, którą zabezpieczyła żandarmeria niemiecka i dokonywała rewizji mieszkań. Przy tej sposobności wpadła w ich ręce wspomniana kobieta z całym powierzonym jej materiałem. (…)

Lodz.-Anstadta-1949-wiezienie-gestapo-UB-140x250 Skazany za uczciwość...

Łódź, Andstata – więzienie gestapo i UB

Po ostatnim transporcie pozostało na górnym piętrze w celach po jednym, wzgl. trzech więźniów.  Policmajster, który po apelu wieczorem stwierdzał stany obecnych, rozkazał dyżurnemu strażnikowi umieścić nas razem wszystkich w jednej celi. Zebrało się nas około 13 więźniów starszych wiekiem (…)  Następnego dnia po pobudce i spożyciu chleba, wszedł do celi strażnik i spytał w języku niemieckim (…) kto z nas jest Schuster czyli szewc i kto jest Tischler czyli stolarz. Ja jego wypowiedź przetłumaczyłem i powiedziałem jemu, że szewcem jest plutonowy Otuszewski [lub Ostuszewski], a stolarzem ś.p.K. który spojrzał na mnie i ruchem głowy dał znać, że się zgadza (…). Zamknął cele i wszyscy ze strażnikiem udaliśmy się na parter, rzekomy szewc Otuszewski i rzekomy stolarz ś.p.K. poszli do celi rzemieślniczej, która była otwarta (…)

Dla utrzymania ciągłej łączności z ś.p.K. zgłosiłem się z jednym starszym więźniem do mycia podłóg na korytarzach. W jedną sobotę jesteśmy przy drzwiach celi rzemieślniczej (było tych rzekomych rzemieślników razem czterech). W tej chwili uchylił ś.p.K. drzwi i zwraca się do mnie przytłumionym głosem – Kolego Świderski żegnam się z wami po raz ostatni, grozi mi kara śmierci, jak mi na śledztwie oświadczono. Ja wszystko zaprzeczałem, a kobieta nie wytrzymała chłosty i wszystko zdradziła (…)

W następny dzień, a była to niedziela około południa, strażnicy biegając od celi do celi stwierdzają stany, przewracają ułożone w kostkę koce i płaszcze, nikt z nas nie może wysondować co się stało. W całym więzieniu poruszenie. Tajemnice wyjaśnili roznosiciele strawy (zupy obiadowej) – uciekł jeden więzień, w jaki sposób udała się ucieczka, nie wiadomo.

Po niedługim czasie przygotowano drugi transport do Oświęcimia. Załadowano nas do wagonów więźniarek z przedziałami zamkniętymi na trzy osoby. Ja siedziałem z (…) rzekomym szewcem plut. Otuszewskim (…) który naświetlił nam dopiero udaną ucieczkę ś.p. Kożuchowskiego. W ową niedzielę przyszedł do naszej celi strażnik i zabrał nas czterech rzekomych rzemieślników (nosiliśmy białe drelichowe bluzy na naszych marynarkach) i z rozkazu kwatermistrza zaprowadził nas na strych bloku frontowego, gdzie znajdowała się większa ilość nowych desek (stolarki i desek budowlanych na podłogi). Sortowaliśmy je na długość i wg przeznaczenia. Około południa kazał strażnik pracę przerwać i schodzimy do sieni wiodącej na podwórko. Ja, Otuszewski szedłem pierwszy, potem strażnik, a za nim pozostałych trzech. Okazało się jednak, że zeszło nas tylko trzech. Po chwili strażnik do nas mówi – wracamy na strych.

Nie zastaliśmy już ś.p. Kożuchowskiego. Ja tylko zauważyłem, że spod jednej luźnej deski podłogowej wystaje biały skrawek bluzy. W płaskim, z lekkim spadem pokrycia dachowego umieszczony był t.zw. świetlik z oszkloną ramą. Uciekinier ś.p. Kożuchowski zdjął najpierw ze siebie białą bluzę, umieścił ją pod podłogą, przystawił odpowiedniej długości deskę do świetlika, głową podniósł oszkloną ramę i przez otwór wydostał się na dach i na wolność (…)”  

 

Dokumenty i relacje

Dokumenty dot. rehabilitacji Cichociemnego Henryka Kożuchowskiego
w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0125

 

Po udanej ucieczce z więzienia gestapo, Cichociemny ś.p. Henryk Kożuchowski zgodnie z obowiązującymi procedurami w czerwcu 1943 zgłosił się na konspiracyjny punkt kontaktowy w Łodzi. Złożył pisemny meldunek o swojej ucieczce, miał zostać przerzucony do Komendy Okręgu Łódź A.K., czyli do Warszawy, aby mógł osobiście zdać szczegółową relację ze swej zuchwałej ucieczki. Na początku lipca 1943, podczas domniemanego przerzutu do Warszawy, został zastrzelony przez likwidatorów, w rejonie wsi Michałów k. Czarnocina (powiat Tomaszów Mazowiecki), w pobliżu przejścia do Generalnej Guberni. 

 

06_Kozuchowski-Henryk-KOL_023_0125-9-176x250 Skazany za uczciwość...Przez długi czas w Jego życiorysie widniał hańbiący zapis: W związku z podejrzeniami o sfingowanie ucieczki oskarżony o zdradę przez Wojskowy Sąd Specjalny Państwa Podziemnego w Łodzi, skazany na karę śmierci.”

Dopiero wiele lat po wojnie prawda wychodzi na jaw. W latach 1968-1969 odnalezieni dwaj współwięźniowie kpt. dypl. “Hory” nie tylko potwierdzają fakt zuchwałej ucieczki, ale podają nowe jej szczegóły. Okazuje się też, że dwaj niemieccy strażnicy więzienni za niedopełnienie swoich obowiązków zostali przez gestapo pobici na więziennym dziedzińcu, a następnie wysłani na front wschodni.

Ponadto wychodzi na jaw, że Wojskowy Sąd Specjalny Okręgu Łódź A.K. nie działał w tej sprawie zgodnie z przepisami. W postępowaniu przed podziemnym sądem żołnierz konspiracji powinien m.in. mieć obrońcę z urzędu. Sąd powinien także zapoznać się m.in. z raportem wywiadu w tej sprawie. Tych obowiązków nie dopełniono…

 

Cichociemny Bolesław Jabłoński ps. Kalia, który był w tym czasie szefem Oddziału II (wywiad) Okręgu Łódź A.K. w pisemnym oświadczeniu z 2 października 1979 stwierdza:

“(…) wiosną 1943 otrzymałem polecenie z K-dy Okręgu, aby naświetlić sposób i prawdopodobieństwo ucieczki z więzienia kpt. Hora – Henryka Kożuchowskiego. Ponieważ miałem możność to uczynić, wykazałem zgodnie z prawdą że ucieczka odbyła się w niedzielę przy robotach stolarskich na poddaszu i była całkowicie naturalna. Z całości opisu wynikało, że kpt. Hora wykazał ogromny hart fizyczny i inteligencję i że ucieczka była autentyczna.

Nie wiedziałem nic o tym, że w tym czasie toczył się proces przeciwko Horze i szukano dalszych argumentów przeciwko Niemu. W rozmowie z przewodniczącym Sądu po wojnie, gdy go indagowałem, dlaczego mnie nie wezwał na świadka i nie wziął pod uwagę mego opisu ucieczki, oświadczył mi że mego zaświadczenia wogóle sąd nie dostał, a o samym procesie bał się i wstydził się wogółe mówić. To był prawnik, ale alkoholik, por. żandarmerii Korwin – Piotrowski, już nie żyje. Zapytywany po wojnie w tej samej sprawie szef łączności Okręgu – Hanka, która znała sprawę dobrze – nie chciała mówić ale wynikało jasno, że to dawny antagonizm dwóch oficerów zawodowych – artylerzystów”.

 

Z tego oświadczenia jednoznacznie wynika, że bezpośrednią przyczyną niesłusznego skazania na śmierć Cichociemnego kpt. cc Henryka Kożuchowskiego – za rzekomą zdradę – były, łagodnie to ujmując, marne kwalifikacje moralne przewodniczącego Wojskowego Sądu Specjalnego Okręgu Łódź A.K., który wykorzystał wątpliwości co do autentyczności ucieczki z więzienia gestapo oraz panującą wówczas psychozę zdrady, a także środowiskowy ostracyzm wobec “nowego” Cichociemnego – w istocie do zabójstwa sądowego, morderstwa w majestacie konspiracyjnego prawa…

 

Do tych relacji należy dodać jeszcze jedno oświadczenie, z 4 października 1979, Cichociemnego mjr Adama Trybusa ps. Gaj, byłego szefa Kedywu oraz ostatniego inspektora okręgu Łódź A.K.:

“Po skoku w nocy w dn. 1/2 października 1942 r. i po okresie aklimatyzacji w Warszawie, otrzymałem wraz z Arturem Linowskim ps. Karp przydział do okręgu AK-ŁÓDŹ. Przed wyjazdem zostałem wezwany na punkt kontaktowy, gdzie otrzymałem rozkaz zorganizowania komórek sabotażowych i dywersyjnych na terenie rej. inspektoratu Piotrków-Tryb. Rozkaz ten przekazał mi kpt. Henryk Kożuchowski ps. Hora, szef III oddziału Sztabu Okr. Łódzkiego. Kpt. “Horę” spotkałem wtedy po raz pierwszy i – jak się okazało – ostatni.

Podał mi wówczas punkt kontaktowy w Piotrkowie Tryb., a mianowicie Państwowe Archiwum przy u;. Toruńska 3, którego Kierownikiem był wtedy dr Jan Warężak, działacz konspiracyjny. (…) Z lokalu konspiracyjnego z archiwum państwowego w Piotrkowie korzystałem nadal i coraz częściej w miarę postępów w montowaniu i prowadzeniu walki dywersyjnej i partyzanckiej przez oddziały i patrole Kedywu. Wynika z tego, że Kpt. “Hora” nie ujawnił w śledztwie punktu konspiracyjnego, jaki podał mi na odprawie w Warszawie. Dr Jan Warężak nie został aresztowany przez władze okupacyjne (…) co niewątpliwie nastąpiłoby, gdyby Kpt. “Hora” ujawnił w śledztwie tę tajemnicę organizacyjną.”

 

Postępowanie rehabilitacyjne

W październiku 1979 Michał Stempkowski, komendant okręgu Łódź AK wyraził zgodę na przeprowadzenie postępowania rehabilitacyjnego niesłusznie skazanego na śmierć Cichociemnego. W pisemnym oświadczeniu przyznał:

“(…) Zarówno sposób powołania Sadu, a głownie przeprowadzone dochodzenie zawierało wiele błędów, nieścisłości, nie uwzględniono informacji o sprawie własnego O.II. [wywiadu AK – przyp. RMZ] , co zostało stwierdzone dopiero po wojnie. Zarzut główny o zdradzie oskarżonego właściwie nigdy nie był udowodniony, a Sąd oparł się na poszlakach (…) .

Dokumenty sądowe zniknęły i nie ma po nich śladu. Ze względu na psychozę zdrady wśród szeregów AK w konspiracji w środowisku łódzkim zatwierdzenie wyroku stało się konieczne dla oczyszczenia atmosfery i możliwości spokojnej pracy dalej. (…)”

 

10_Kozuchowski-Henryk-KOL_023_0125-6-194x250 Skazany za uczciwość...Wkrótce Zespół Cichociemnych w Warszawie wystąpił do Zarządu Koła Cichociemnych w Londynie o rehabilitację śp. Henryka Kożuchowskiego ps. Hora – niesłusznie straconego za rzekomą zdradę Narodu Polskiego. W swym wniosku podkreślił:

“Główny argument do rehabilitacji daje właściwie sam Komendant Okręgu, który sąd powoływał i wyrok zatwierdził, stwierdzając jednoznacznie, że główny zarzut zdrady  nie miał w ogóle miejsca, a zarówno sąd jak i on sam uległ presji środowiska, które nie przyjęło do swego grona “nowego” kpt Hora, który wiedząc o pracy w terenie i dętych sprawozdaniach do wyższych instancji próbował te rzeczy prostować. Wkrótce potem został aresztowany, a po   a u t e n t y c z n e j   ucieczce z więzienia oskarżony, sądzony i stracony za rzekomą zdradę”
(Wniosek Zespołu Cichociemnych w Warszawie do Zarządu Koła Cichociemnych w Londynie, w zbiorach Studium Polski Podziemnej, sygn. KOL.023.0125.75)

 

19 stycznia 1980 Komisja Rehabilitacyjna w składzie: płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki (przewodniczący), ppłk Jacek Bętkowski, kpt. Adolf Pilch, kpt. Franciszek Rybka oraz por. Fabiola Paulińska po analizie dokumentów i zeznań świadków jednogłośnie uwolniła od wszystkich zarzutów i zrehabilitowała śp. kpt. dypl. Henryka Kożuchowskiego. 1 lutego 1980  orzeczenie Komisji zatwierdził gen. bryg. Tadeusz Pełczyński, były szef sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej.

 

 

Kpt. cc Henryk Stefan Jerzy Maciej Kożuchowski ps. “Hora”, “Ukrop”, vel Henryk Kosten, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0063, ur. 14 stycznia 1911 w Warszawie, zm. w lipcu 1943 w rejonie Michałowa (powiat Tomaszów Mazowiecki), niesłusznie skazany na śmierć przez Wojskowy Sąd Specjalny Państwa Podziemnego Okręgu Łódź AK – kapitan dyplomowany, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, szef Oddziału III Komendy Okręgu Łódź AK, uczestnik kampanii wrześniowej, francuskiej, cichociemny

Znajomość języków: angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (SS 25, Inverlochy), prowadzenia pojazdów (samochód, motocykl),  oficerów sztabowych, spadochronowy (1 SBS), walki konspiracyjnej, odprawowy i in. W dniu wybuchu wojny miał 28 lat; w dacie skoku do Polski 31 lat. Pochodził z rodziny urzędnika

 

 

Źródła:

  • teczka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza (Studium Polski Podziemnej, Kol.023.0125)
  • Jędrzej Tucholski – Powracali nocą, Książka i Wiedza, Warszawa 1968, s. 124 – 127

 

Henryk Kożuchowski – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Henryk Kożuchowski - Cichociemnyps.: “Hora”, “Ukrop”

Henryk Stefan Jerzy Maciej Kożuchowski  

vel Henryk Kosten

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0063

 

Kozuchowski-Henryk-elitadywersji-org-187x250 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

kpt. dypl. cc Henryk Kożuchowski
Fotografia z dokumentu urzędowego
edytowana cyfrowo, mojego autorstwa,
przekazana do domeny publicznej

© CC BY elitadywersji.org

AK-opaska-300x201 Henryk Kożuchowski - Cichociemnyur. 14 stycznia 1911 w Warszawie, poległ w lipcu 1943 w rejonie Michałowa (powiat Tomaszów Mazowiecki), niesłusznie skazany na śmierć przez Wojskowy Sąd Specjalny Państwa Podziemnego Okręgu Łódź AK – kapitan dyplomowany, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, szef Oddziału III Komendy Okręgu Łódź AK, uczestnik kampanii wrześniowej, francuskiej, Cichociemny
Znajomość języków: angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (SS 25, Inverlochy), prowadzenia pojazdów (samochód, motocykl),  oficerów sztabowych, spadochronowy (Largo House, 1 SBS, STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, odprawowy i in. W dniu wybuchu wojny miał 28 lat 7 miesięcy; w dacie skoku do Polski 31 lat 2 miesiące. Pochodził z rodziny urzędnika

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Henryk Kożuchowski - CichociemnySpis treści:


 

korpus-kadetow-chelmno-190x250 Henryk Kożuchowski - CichociemnyOd 1919 uczył się w szkole powszechnej, następnie od 1926 w Korpusie Kadetów nr 2 w Chełmnie, w 1931 zdał egzamin dojrzałości. Od sierpnia 1931 w Szkole Podchorążych Artylerii w Toruniu, po jej ukończeniu w sierpniu 1933 przydzielony do 25 Pułku Artylerii Lekkiej w Kaliszu 25 Dywizji Piechoty. Awansowany na stopień podporucznika 15 sierpnia 1933, na stopień porucznika ze starszeństwem od 19 marca 1936.

Uczestnik kursu narciarskiego w Zakopanem (1934 – 1935), szybowcowego w Ustianowej (1935 – 1936), obserwatorów lotniczych artyleryjskich w Poznaniu (1936). Od marca do maja 1938 uczestnik kursu przygotowawczego Wyższej Szkoły Wojennej w Rembertowie, od listopada 1938 do czerwca 1939 uczestnik kursu Wyższej Szkoły Wojennej (XIX promocja). Po jego ukończeniu mianowany oficerem dyplomowanym, przydzielony do 21 Dywizji Piechoty Górskiej w Bielsku – Białej.

 

 

II wojna światowa

W kampanii wrześniowej 1939 jako oficer informacyjny sztabu 21 Dywizji Piechoty Górskiej Grupy Operacyjnej “Bielsko” w składzie Armii “Kraków”, wraz ze sztabem na szlaku Bogumin – Cieszyn – Istebna – Pszczyna – Mogilno – Radłowo – Nidek – Lubaczów  – Biłgoraj oraz w rejonie rzeki Tanew. Od  16 września w niewoli niemieckiej, uciekł, 17 września ponownie w niewoli, 19 września ponownie uciekł, dotarł do Rzeszowa, od 24 września w rejonie Podkowy Leśnej, Józefowa, od 29 września w Warszawie. ok. 17 października przekroczył granicę z Łotwą, dotarł do Dyneburga, do 29 października internowany w obozie Walmiera. Od 30 października zatrudniony przy robotach leśnych, po zranieniu w nogę 9 listopada wyjechał na leczenie do Rygi.

Eriks Jekabsons (Ryga) – Uchodźcy wojskowi i cywilni z Polski na Łotwie (1939 – 1940)
w: Studia z Dziejów Rosji i Europy Środkowo-Wschodniej, XXX, s. 129-148, ISSN 1230-5057

 

Po otrzymaniu paszportu w polskim konsulacie, przez Szwecję, Holandię, Belgię dotarł 27 listopada do Tignes (Francja). 29 listopada 1939 w obozie Bessieres (Paryż) wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Przydzielony jako oficer operacyjny i łączności  1 i 3 dywizjonu 2 Pułku Artylerii Lekkiej 2 Dywizji Strzelców Pieszych. Uczestniczył w kampanii francuskiej, 20 czerwca 1940 w walkach w rejonie granicy ze Szwajcarią, od 26 czerwca w niemieckiej niewoli, 29 czerwca uciekł.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Kozuchowski-Henryk-KOL_023_0125-opinia-300x157 Henryk Kożuchowski - CichociemnyPo upadku Francji dotarł 2 lipca do Szwajcarii, przedostał się do nieokupowanej części Francji. Przez Hiszpanię dotarł 16 sierpnia do Lizbony (Portugalia), następnie do Gibraltaru, 3 września do Liverpoolu (Wielka Brytania).

Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako oficer baterii 7 Dywizjonu Kadrowego Artylerii Lekkiej 7 Brygady Kadrowej Strzelców.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Henryk Kożuchowski - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów “legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – “Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. od 26 czerwca 1941 w ośrodku szkoleniowym 4 Brygady Kadrowej Strzelców, 9 października 1941 przemianowanej na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 4 kwietnia 1942, na Stacji XVIII, Frogmore Park, Hertfordshire, Wielka Brytania. Awansowany na stopień kapitana ze starszeństwem od 8 kwietnia 1942.

Tempsford-300x222 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

Lotnisko RAF, Tempsford

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 8/9 kwietnia 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej “Cravat” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: VIII), z samolotu Halifax L-9618 “W” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Julian Pieniążek, pilot – F/S Stanisław Kłosowski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Ignacy Bator / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – Sgt. Zdzisław Nowiński / despatcher – F/S Tadeusz Madejski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start o godz. 19.35 z lotniska RAF Tempsford, zrzut o godz. 01.20 na placówkę odbiorczą “Łąka”, w okolicach miejscowości Guźnia, Drzewicz, 10 km od Łowicza. Razem z nim skoczyli: por. Adam Boryczka ps. Brona, kpt. dypl. Teodor Cetys ps. Wiking, kpt. dypl. Stefan Mich ps. Jerz,  por. Roman Romaszkan ps. Tatar, por. dypl. Alfred Zawadzki ps. Kos. Samolot zrzucił skoczków oraz jedną paczkę w pierwszym nalocie na placówkę odbiorczą, o godz. 01.20. Cztery zasobniki miały zostać zrzucone w drugim nalocie, jednak placówka odbiorcza wygasiła światła. W drodze powrotnej samolot ok. godz. 02.55 w rejonie Szczecina został silnie ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą, jednak szczęśliwie powrócił na lotnisko RAF Tempsford o godz. 05.15,  po locie trwającym 12 godzin 15 minut. Był to ostatni zrzut w pierwszym, próbnym sezonie operacyjnym.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Henryk Kożuchowski - CichociemnyW “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

Dnia 8.VI. doszedł do skutku lot do Polski – 9-ta ekspedycja (12-ty lot). Lot odbył się w ciężkich warunkach atmosferycznych. Zrzut nastąpił na plac. odb. [placówkę odbiorczą] “Łąka”.

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Henryk Kożuchowski - Cichociemny(…) Na Wachlarz wysłane pół miliona dol. Zapotrzebowanie ogółem 3 miliony dol. Transfery przez plac. O.VI. – wstrzymane. Na wywiad przysłane będzie 400.000 dolarów i złoto.

(…) L.dz.1342/VI, od Kal.L.284 – “Łąka zrzut przyjęła. Dwu containerów szukają, reszta w porządku. Zrzucono z wiatrem.” (s. 60)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

 

Lodz.-Anstadta-1949-wiezienie-gestapo-UB-140x250 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

Łódź, Andstata – więzienie gestapo i UB

cc-boryczka-pomnik-zrzutowisko-250x188 Henryk Kożuchowski - CichociemnyPo skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, po aklimatyzacji przydzielony jako szef Oddziału III (operacyjno – szkoleniowego) Komendy Okręgu Łódź AK.

5 grudnia 1942 aresztowany w Łodzi przez gestapo, osadzony w więzieniu przy ul. Andstata. W śledztwie podał fikcyjne dane zmyślonych osób. Zagrożony karą śmierci, w więzieniu zgłosił się do pracy jako stolarz. Pracował na strychu bloku więziennego, przylegającego bezpośrednio do ulicy.

W czerwcu 1943, w niedzielę, przez dach wydostał się na zewnątrz, po dachach sąsiednich budynków uciekł z więzienia. W związku z podejrzeniami o sfingowanie ucieczki oskarżony o zdradę przez Wojskowy Sąd Specjalny Państwa Podziemnego w Łodzi, zaocznie skazany na karę śmierci, pomimo braku dowodów domniemanej zdrady. Wyrok wykonano na początku lipca 1943 w rejonie wsi Michałów k. Czarnocina (powiat Tomaszów Mazowiecki). Według innych, mniej wiarygodnych relacji, wyrok miał zostać wykonany w Łodzi.

Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122

 

10_Kozuchowski-Henryk-KOL_023_0125-6-194x250 Henryk Kożuchowski - CichociemnyW rzeczywistości falę aresztowań po Jego zatrzymaniu przez gestapo wywołały donosy konfidenta gestapo oraz treść dokumentów, jakie gestapo przejęło wraz z aresztowaniem kurierki AK, a także jej zeznania wymuszone biciem. Zespół Cichociemnych w Warszawie, który wystąpił do Zarządu Koła Cichociemnych w Londynie o rehabilitację śp. Henryka Kożuchowskiego – niesłusznie straconego za rzekomą zdradę Narodu Polskiego – w swym wniosku podkreślił:

“Główny argument do rehabilitacji daje właściwie sam Komendant Okręgu, który sąd powoływał i wyrok zatwierdził, stwierdzając jednoznacznie, że główny zarzut zdrady  nie miał w ogóle miejsca, a zarówno sąd jak i on sam uległ presji środowiska, które nie przyjęło do swego grona “nowego” kpt Hora, który wiedząc o pracy w terenie i dętych sprawozdaniach do wyższych instancji próbował te rzeczy prostować. Wkrótce potem został aresztowany, a po   a u t e n t y c z n e j   ucieczce z więzienia oskarżony, sądzony i stracony za rzekomą zdradę”
(Wniosek Zespołu Cichociemnych w Warszawie do Zarządu Koła Cichociemnych w Londynie, w zbiorach Studium Polski Podziemnej, sygn. KOL.023.0125.75)

W październiku 1979 Michał Stempkowski, komendant okręgu Łódź AK wyraził zgodę na przeprowadzenie postępowania rehabilitacyjnego niesłusznie skazanego na śmierć Cichociemnego. W pisemnym oświadczeniu przyznał:

“Zarówno sposób powołania Sądu, a głownie przeprowadzone dochodzenie zawierało wiele błędów, nieścisłości, nie uwzględniono informacji o sprawie własnego O.II. [wywiadu AK – przyp. RMZ] , co zostało stwierdzone dopiero po wojnie.”

19 stycznia 1980 Komisja Rehabilitacyjna w składzie: płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki (przewodniczący), ppłk Jacek Bętkowski, kpt. Adolf Pilch, kpt. Franciszek Rybka oraz por. Fabiola Paulińska po analizie dokumentów i zeznań świadków jednogłośnie uwolniła od wszystkich zarzutów i zrehabilitowała śp. kpt. dypl. Henryka Kożuchowskiego. 1 lutego 1980  orzeczenie Komisji zatwierdził gen. bryg. Tadeusz Pełczyński, były szef sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej.

Zobacz także – Skazany za uczciwość

Dokumenty dot. rehabilitacji Cichociemnego Henryka Kożuchowskiego
(w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0125

 

 

Awanse

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Stefana, urzędnika oraz Gertrudy z domu Obojskiej. W 1939 zawarł związek małżeński z Janiną z domu Rudzką (ur. 1917). Mieli syna Jerzego (ur. 1943). 

 

 

Upamiętnienie

PL_Warsaw_st_Hyacinth_church_cichociemni_commemorative_plaque-229x300 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

Tablica w kościele św. Jacka w Warszawie, upamiętniająca poległych Cichociemnych

CC-tablica-JW-GROM-204x300 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

tablica upamiętniająca poległych Cichociemnych w Sali Tradycji JW GROM

 

W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.

W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.

 

 

 

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Henryk Kożuchowski - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Henryk Kożuchowski - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny “My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Henryk Kożuchowski - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Henryk Kożuchowski - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Henryk Kożuchowski - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik “TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Henryk Kożuchowski - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Henryk Kożuchowski - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0125
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 2, Rzeszów, Abres, 1996, s. 86-88, ISBN 83-902499-5-2
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, Warszawa, Instytut Wydawniczy Pax, 1984, s. 321, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, Wojskowy Instytut Historyczny, s. 146-147

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

1