ps.: „Jastrzębiec 2”, „Kaszuba 2”
Zwykły Znak Spadochronowy nr 4439, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1572
Od siódmego do czternastego roku życia uczył się w szkole powszechnej. Podczas nauki działał w harcerstwie, m.in. jako drużynowy, szczepowy oraz komendant hufca. Działał także w Związku Strzeleckim. Od 1926 w Państwowym Seminarium Nauczycielskim w Kościerzynie, w 1932 zdał egzamin dojrzałości oraz uzyskał uprawnienia nauczyciela szkoły powszechnej.
Od sierpnia 1934 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie, uczestnik dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 65 Starogardzkim Pułku Piechoty 16 Dywizji Piechoty w Grudziądzu. Od 8 czerwca do 30 września na praktyce w 2 kompanii 2 batalionie strzeleckim 65 Pułku Piechoty. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1938.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany 24 sierpnia 1939, przydzielony jako dowódca plutonu 8 kompanii 86 Pułku Piechoty w Mołdecznie (stacjonował w rejonie Wilna) Ośrodka Zapasowego 19 Dywizji Piechoty. 23 września wraz z jednostką przekroczył granicę z Litwą, do 10 lipca 1940 internowany w Byrsztanach, Olicie, następnie Kalwarii.
Po wkroczeniu sowietów 10 lipca 1940 zesłany do łagrów w głąb ZSRR, początkowo od 13 lipca 1940 osadzony w łagrze w Kozielsku (Kałuska obłast), następnie od 2 lipca 1941 w łagrze w Griazowcu (Wołogodzka obłast).
Po układzie Sikorski – Majski zwolniony w połowie sierpnia, 28 sierpnia 1941 w rejonie Saratowa nad Wołgą wstąpił do Armii Polskiej gen. Andersa. Przydzielony jako dowódca plutonu oraz pełniący obowiązki dowódcy kompanii 15 Pułku Piechoty. Od stycznia 1942 na szkoleniu w rejonie kotliny Fergańskiej, od kwietnia 1942 dowódca plutonu strzeleckiego 4 Brygady Strzelców. Ewakuowany wraz z Armią do Persji, 15 sierpnia 1942 opuścił ZSRR.
Stanisław Jaczyński – Polscy jeńcy wojenni obozu NKWD w Griazowcu
wobec radzieckiej indoktrynacji i penetracji wywiadowczej
w: Przegląd Historyczno – Wojskowy 2012, nr 13 (64)/ 3 (240). s. 19-42
Od stycznia 1943 uczestnik kursu dowódców kompanii w Centrum Wyszkolenia Armii, po jego ukończeniu, od kwietnia 1943 ponownie dowódca plutonu strzeleckiego 4 Brygady Strzelców, 9 października 1941 przemianowanej na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 3 maja 1943.
Od 17 kwietnia uczestnik kursu dowódców grup i oddziałów szturmowych, po jego ukończeniu w czerwcu 1943 przydzielony jako zastępca dowódcy kompanii 5 Brygady Strzelców.
Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40
Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju 4 lipca 1943. Przerzucony do Włoch, przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 14 lutego 1944 w Ostuni przez komendanta bazy, oficera Oddziału VI Specjalnego płk Leopolda Krizara ps. Czeremosz. Wg. opinii końcowej – „Charakter ustalony, poważny – wyrobiony – ambitny i pracowity. Do pracy w Kraju przygotował się z całą świadomością i gotowością służenia w A.K. Typ bardzo dodatki – skromny i bezpretensjonalny, o dużej dyscyplinie i koleżeński. Nadaje się do pracy w Kraju bez zastrzeżeń.”
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 lipca 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Jacek 1” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: LVIII), z samolotu Liberator KG-890 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/S Zbigniew Szostak / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / strzelec – W/O Stanisław Malczyk / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi (Włochy), zrzut na placówkę odbiorczą „Solnica” 110 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach majątku Osowiec, 7 km od Grodziska Mazowieckiego. Razem z nim skoczyli: płk. Jacek Bętkowski ps. Topór 2, kpt. Franciszek Malik ps. Piorun 2, por. Julian Piotrowski ps. Rewera 2, kpt. Zbigniew Specylak ps. Tur 2, ppor. Władysław Śmietanko ps. Cypr. Był to czwarty lot tej ekipy, w poprzednich (10/11 maja, 19/20 maja, 30/31 maja) nie można było wykonać zadania. Operacja zrzutowa w nocy 10/11 maja 1944 oznaczona była kryptonimem „Weller 28”, w składzie ekipy zamiast Cichociemnego Władysława Śmietanko był mjr Jan Szaciłło. Skoczkowie przerzucili 444,9 tys. dolarów w banknotach, 14,4 tys. dolarów w złocie oraz 260 tys. marek na potrzeby AK. Zrzucono także wraz ze skoczkami dwanaście zasobników oraz osiem paczek, w sześciu nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.52 – 01.10.
Tej nocy przeprowadzono także nieudaną operację „Jurek-1”, podczas której z samolotu „Halifax” JP-220 „C” (załoga: pilot – W/O Henryk Jastrzębski, pilot – W/O Jan Cholewa, nawigator – F/O Stanisław Kleybor, radiotelegrafista – W/O Edmund Marchlewski, despatcher – F/S Antoni Imielski, mechanik – F/S Emil Szczerba, strzelec – F/S Tadeusz Ruman) na bastion „Noteć” 117 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), położony w widłach Luciąży i Pilicy, 10 km od stacji kolejowej Piotrków, w okolicy miejscowości Łazy Duże, miało skoczyć 6 skoczków: ppor. mar Jerzy Straszak ps. Osęka, por. Stefan Mitan ps. Nemo, kpt. Stanisław Wieliczko ps. Czerwony oraz 3 skoczków, których dane nie są znane. Załoga nie odnalazła placówki i zawróciła do bazy, ta ekipa skoczków nie została przerzucona do Polski w innej operacji.
Tej nocy przeprowadzono również nieudaną operację „Staszek-1”, podczas której z samolotu „Liberator” KG-827 „U” (załoga: pilot – F/L Jan Mioduchowski, pilot – F/L Zygmunt Radecki, nawigator – F/L Edmund Helwig, radiotelegrafista – W/O Franciszek Obuch, mechanik – Sgt. Marian Baran, strzelec – W/O Edward Stasiak, strzelec – F/S Tadeusz Piziura) na bastion „Klosz” 108 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), położony 23 km na południe od Grójca, w okolicy miejscowości Przybyszew, Helenów, miało skoczyć 6 skoczków: por. mar Lech Buntkowski ps. Stanica, por. mar. Bernard Kierzkowski ps. Okoń, ppor. Kazimierz Czerwiński ps. Bryzga oraz 3 skoczków, których dane nie są znane. Mógł wśród nich być por. mar. Aleksander Charłoziński ps. Chart, który 6 lipca przeniesiony został na stację oczekiwania „A”. Załoga nie odnalazła placówki i zawróciła do bazy, ta ekipa skoczków nie została przerzucona do Polski w innej operacji, za wyjątkiem Cichociemnego Kazimierza Czerwińskiego, który skoczył do Polski w nocy 18/19 listopada 1944 w operacji lotniczej „Kazik 2”.
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Jacek Bętkowski: Trzeci raz. (…) Musi się udać, bo już zaczynają się z nas koledzy nabijać, nazywając naszą ekipę „Latający Holender” (…) Po raz czwarty. (…) Jesteśmy w tym samym składzie: „Piorun”, „Jastrzębiec”, „Tur”, „Rewera” i radiotelegrafista. Zabieram także dwa pasy z dolarami i młynarkami. Sporo tego. Każdy z nas ma dwa steny. Przyrzekam sobie, że tym razem nie wrócimy. Lecimy wzdłuż Wisły. Wszędzie blackout. W Warszawie również. Ale wreszcie są światła. Samolot kołuje. Action Station – Go, Go, Go, Go! Skaczą wszyscy, jak było ustalone. Nareszcie i ja rzucam się w dziurę. Szarpnięcie – spadochron się otworzył i lekko opadam w dół. Rozglądam się, jest krzyż ze świateł, tylko dość daleko i w prawo w skos. Zniosło mnie poważnie od placówki. Patrzę pod nogi, ziemia zbliża się gwałtownie. Robię przewrotkę, zrzucam spadochron. Nareszcie stało się, jestem w kraju
Jacek Bętkowski – Do czterech razy sztuka, w: Drogi Cichociemnych, Bellona Warszawa 2013, ISBN 978-83-11-11807-2, s. 105-108
Po skoku dotarł do Warszawy, nawiązał kontakt z dowództwem AK, przebywał w rejonie Śródmieścia Południowego.
W Powstaniu Warszawskim początkowo na odcinku taktycznym dowodzonym przez Cichociemnego ppłk. Jacka Bętkowskiego ps. Topór, następnie jako dowódca kompanii szturmowej oraz zastępca dowódcy batalionu ppłk. Władysława Garlickiego, na odcinku taktycznym „Bogumił”. Walczył w Śródmieściu Południowym, 13 września ciężko ranny w walkach o ambasadę chińską.
Podczas Powstania trzykrotnie ranny, miał przestrzelone ramię, dwie kule w lewym biodrze oraz 3 odłamki w lewej nodze. Awansowany na stopień kapitana 2 października 1944. Po kapitulacji Powstania w niewoli niemieckiej, m.in. w obozach jenieckich: Sandbostel, od 1 grudnia 1944 w Murnau VII A. Uwolniony 29 kwietnia 1945 przez wojska amerykańskie.
por. cc Julian Piotrowski – Z Brindisi pod Grodzisk Mazowiecki
w: Biuletyn Stowarzyszenia Klub Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari
Warszawa, kwiecień – czerwiec 2004 r., nr 2, s. 40 – 43
25 czerwca 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Od 18 lipca 1945 w Centrum Wyszkolenia Piechoty. Do września 1946 we Włoszech, ukończył kurs dowódców batalionu, następnie w Wielkiej Brytanii.
Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii. Zdemobilizowany 26 lutego 1949, pracował przez trzy lata jako stolarz, następnie w fabryce. Zmarł 13 marca 1987 w Birmingham. Po kremacji Jego szczątki siostrzenica i córka chrzestna Teresa Brunka przewiozła do Polski. Pochowany na cmentarzu komunalnym w Sopocie przy ul Malczewskiego, w rodzinnym grobowcu – sektor F4 rząd G grób 5..
Syn Józefa, rolnika oraz Elżbiety z domu Reszka. Zawarł związek małżeński, brak bliższych danych.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
vel Franciszek Maszewicz, vel Franciszek Surowiak
Zwykły Znak Spadochronowy nr 4441, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1569
Od 1920 uczył się w szkołach powszechnych: w Bażanówce, od 1924 w Jaćmierzu, od 1926 w Państwowym Gimnazjum Męskim im. Królowej Zofii w Sanoku, 24 maja 1932 zdał egzamin dojrzałości.
Wstąpił ochotniczo do wojska, od 18 września 1933 uczestnik kursu Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie, po jego ukończeniu, od marca do lipca 1933, na praktyce w 5 Pułku Strzelców Podhalańskich. Od lipca do września 1933 przydzielony do 2 Pułku Strzelców Podhalańskich. Od listopada 1936 w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi – Komorowie, po jej ukończeniu awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 15 października 1936.
W kampanii wrześniowej 1939 początkowo jako dowódca 9 kompanii strzeleckiej 3 batalionu 2 Pułku Strzelców Podhalańskich. Od 4 września, po włączeniu 3 batalionu dowodzonego przez mjr. Kazimierza Tumidajskiego w skład 156 Pułku Piechoty Rezerwowego (Krzysztof A. Tochman podaje 154 PP Rez., ale podany przezeń szlak bojowy odpowiada szlakowi bojowemu 156 PP Rez.) jako dowódca kompanii w tym batalionie, na szlaku bojowym Kraków – Wieliczka – Bochnia – Tarnów – Brzesko – Lasy Radłowskie (wg. K.A. Tochmana „Redłowskie”). Od 5 września na pozycjach obronnych pod Wiśniową, 9 września batalion tam rozbity i rozformowany.
Po 5 października 1939 wyruszył w kierunku granicy z Węgrami, przeszedł brodem San na tereny okupowane przez Sowietów. 15 października 1939 aresztowany przez NKWD w Worochcie, wraz z por. Janem Kubiakiem, następnego dnia zwolniony w Stanisławowie. Wyruszył ponownie w kierunku granicy z Niagryna, 22 grudnia 1939 wraz z grupą 9 osób aresztowany w rejonie Doliny, w pobliżu granicy z Węgrami. Przez Ludwikówkę, Nadwórna przetransportowany do Stanisławowa, następnie Lwowa, Kijowa, później Gorodni w rejonie Homla. Skazany na trzy lata łagrów, więziony w łagrach w Charkowie, od września 1940 osadzony w łagrze Małoszujka (Archangielska obłast), zmuszany do niewolniczej pracy przy budowie linii kolejowej na bagnach, zachorował na szkorbut.
Zwolniony z łagru po układzie Sikorski – Majski, 10 października 1941 w Buzułuku wstąpił do Armii Polskiej gen. Andersa, skierowany do Tatiszczewa, przydzielony jako dowódca plutonu 3 kompanii, następnie dowódca 1 kompanii 13 Pułku Piechoty Ośrodka Zapasowego 5 Dywizji Piechoty. Po 10 grudnia 1941 ewakuowany do Dżalalabadu (Kirgistan).
Po ewakuacji Armii Polskiej do Iranu, od 15 sierpnia w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 11 grudnia 1941. Z Krasnowodzka przez Morze Kaspijskie przerzucony do Pahlevi (Irak), m.in. w obronie pól naftowych w rejonie Mosulu. Od 9 listopada 1942 do 24 stycznia 1943 uczestnik kursu dowódców kompanii (Palestyna), od 18 sierpnia do 3 listopada 1943 kursu dowódców w Centrum Szkolenia Piechoty.
Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40
Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Od 4 listopada 1943 w dyspozycji Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza, przerzucony do Algieru, następnie do Ostuni (Włochy). Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. w Ośrodku Wyszkolenia nr 10 w Ostuni, tam zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 14 lutego 1944 przez komendanta bazy, oficera Oddziału VI (Specjalnego), płk Leopolda Krizara ps. Czeremosz. Awansowany na stopień kapitana ze starszeństwem od 1 marca 1944. Wg.opinii mjr Krizara – „Charakter wybitnie prawy, wartość moralna bez zastrzeżeń. Kurs nr 1 ukończył z wynikiem bardzo dobrym. Taktycznie i technicznie przygotowany bardzo dobrze. Sprawność i wytrzymałość fizyczna bardzo dobre. Pracę na Kurie nr 1 i 2 traktował poważnie. Posiada wszystkie kwalifikacje wymagane od dowódcy. Ocena ogólna: bardzo dobry.”
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 lipca 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Jacek 1” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: LVIII), z samolotu Liberator KG-890 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/S Zbigniew Szostak / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / strzelec – W/O Stanisław Malczyk / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Solnica” 110 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Podkowa Leśna, 7 km od Grodziska Mazowieckiego. Razem z nim skoczyli: ppłk. Jacek Bętkowski ps. Topór 2, por. Stanisław Ossowski ps. Jastrzębiec 2, por. Julian Piotrowski ps. Rewera 2, kpt. Zbigniew Specylak ps. Tur 2, ppor. Władysław Śmietanko ps. Cypr. Był to czwarty lot tej ekipy, w poprzednich (10/11 maja, 19/20 maja, 30/31 maja) nie można było wykonać zadania. Operacja zrzutowa w nocy 10/11 maja 1944 oznaczona była kryptonimem „Weller 28”, w składzie ekipy zamiast Cichociemnego Władysława Śmietanko był mjr Jan Szaciłło. Skoczkowie przerzucili 444,9 tys. dolarów w banknotach, 14,4 tys. dolarów w złocie oraz 260 tys. marek na potrzeby AK. Zrzucono także wraz ze skoczkami dwanaście zasobników oraz osiem paczek, w sześciu nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.52 – 01.10.
Tej nocy przeprowadzono także nieudaną operację „Jurek-1”, podczas której z samolotu „Halifax” JP-220 „C” (załoga: pilot – W/O Henryk Jastrzębski, pilot – W/O Jan Cholewa, nawigator – F/O Stanisław Kleybor, radiotelegrafista – W/O Edmund Marchlewski, despatcher – F/S Antoni Imielski, mechanik – F/S Emil Szczerba, strzelec – F/S Tadeusz Ruman) na bastion „Noteć” 117 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), położony w widłach Luciąży i Pilicy, 10 km od stacji kolejowej Piotrków, w okolicy miejscowości Łazy Duże, miało skoczyć 6 skoczków: ppor. mar Jerzy Straszak ps. Osęka, por. Stefan Mitan ps. Nemo, kpt. Stanisław Wieliczko ps. Czerwony oraz 3 skoczków, których dane nie są znane. Załoga nie odnalazła placówki i zawróciła do bazy, ta ekipa skoczków nie została przerzucona do Polski w innej operacji.
Tej nocy przeprowadzono również nieudaną operację „Staszek-1”, podczas której z samolotu „Liberator” KG-827 „U” (załoga: pilot – F/L Jan Mioduchowski, pilot – F/L Zygmunt Radecki, nawigator – F/L Edmund Helwig, radiotelegrafista – W/O Franciszek Obuch, mechanik – Sgt. Marian Baran, strzelec – W/O Edward Stasiak, strzelec – F/S Tadeusz Piziura) na bastion „Klosz” 108 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), położony 23 km na południe od Grójca, w okolicy miejscowości Przybyszew, Helenów, miało skoczyć 6 skoczków: por. mar Lech Buntkowski ps. Stanica, por. mar. Bernard Kierzkowski ps. Okoń, ppor. Kazimierz Czerwiński ps. Bryzga oraz 3 skoczków, których dane nie są znane. Mógł wśród nich być por. mar. Aleksander Charłoziński ps. Chart, który 6 lipca przeniesiony został na stację oczekiwania „A”. Załoga nie odnalazła placówki i zawróciła do bazy, ta ekipa skoczków nie została przerzucona do Polski w innej operacji, za wyjątkiem Cichociemnego Kazimierza Czerwińskiego, który skoczył do Polski w nocy 18/19 listopada 1944 w operacji lotniczej „Kazik 2”.
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Jacek Bętkowski: Trzeci raz. (…) Musi się udać, bo już zaczynają się z nas koledzy nabijać, nazywając naszą ekipę „Latający Holender” (…) Po raz czwarty. (…) Jesteśmy w tym samym składzie: „Piorun”, „Jastrzębiec”, „Tur”, „Rewera” i radiotelegrafista. Zabieram także dwa pasy z dolarami i młynarkami. Sporo tego. Każdy z nas ma dwa steny. Przyrzekam sobie, że tym razem nie wrócimy. Lecimy wzdłuż Wisły. Wszędzie blackout. W Warszawie również. Ale wreszcie są światła. Samolot kołuje. Action Station – Go, Go, Go, Go! Skaczą wszyscy, jak było ustalone. Nareszcie i ja rzucam się w dziurę. Szarpnięcie – spadochron się otworzył i lekko opadam w dół. Rozglądam się, jest krzyż ze świateł, tylko dość daleko i w prawo w skos. Zniosło mnie poważnie od placówki. Patrzę pod nogi, ziemia zbliża się gwałtownie. Robię przewrotkę, zrzucam spadochron. Nareszcie stało się, jestem w kraju. Jacek Bętkowski – Do czterech razy sztuka, w: Drogi Cichociemnych, Bellona Warszawa 2013, ISBN 978-83-11-11807-2, s. 105-108
Po skoku dotarł do Warszawy, do lokalu przy ul. Natolińskiej 6 (Stefanii Dowgiałło).
W Powstaniu Warszawskim od 4 sierpnia 1944 jako zastępca rtm. Władysława Abramowicza ps. Litwin, dowódcy odcinka taktycznego „Litwin”, obejmującego obszar pomiędzy ul. Marszałkowską, Wisła, Al. Jerozolimskimi oraz pl. Zbawiciela. M.in. w nocy 21/22 sierpnia dowódca ataku na stację telefonów przy ul. Piusa XI 19 (tzw. mała PAST-a).
Od 25 sierpnia 1944 dowódca Batalionu „Zaremba – Piorun” operującego w rejonie pomiędzy ul. Marszałkowską a ul. Emilii Plater oraz ul. Wilczą a Politechniką, także w rejonie odcinka dowodzonego przez Cichociemnego ppłk Jacka Bętkowskiego ps. Topór. Sztab batalionu zlokalizowano przy ul. Poznańskiej 12, stacjonował tam także pluton łączności, gospodarczy i kancelaria batalionu. Walczył w Śródmieściu Południowym, m.in. odpierając ataki Niemców na pozycje przy ul. Emilii Plater oraz uniemożliwiając 5 września wypad z gmachu Ministerstwa Komunikacji.
Od 4 października 1944 w niemieckiej niewoli, osadzony w stalagu 318 VIII F Lamsdorf, oflagu XB Sandbostel oraz XC w Lubece. Uwolniony 2 maja 1945 przez żołnierzy 2 Armii Brytyjskiej. Do 6 maja w Lubece, od 7 do 10 maja 1945 w obozie w Luneburgu.
por. cc Julian Piotrowski – Z Brindisi pod Grodzisk Mazowiecki
w: Biuletyn Stowarzyszenia Klub Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari
Warszawa, kwiecień – czerwiec 2004 r., nr 2, s. 40 – 43
11 maja 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie (Wielka Brytania), ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim.
Od 30 maja 1945 przydzielony do 4 Dywizji Piechoty I Korpusu Polskiego. Od 20 lipca do 24 listopada 1945 uczestnik kursu przygotowawczego w Crieff do Wyższej Szkoły Wojennej, od stycznia do lipca 1946 uczestnik VI Kursu Wyższej Szkoły Wojennej w Cupar, po jego ukończeniu mianowany oficerem dyplomowanym oraz awansowany na stopień majora. Od 16 kwietnia 1947 w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia, 22 lipca 1948 zrezygnował ze służby w PKPiR, zdemobilizowany.
Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, początkowo mieszkał w polskim obozie w Burton, w latach 1953 – 1959 honorowy prezes zarządu obozu oraz nauczyciel w szkole sobotniej. Od 1959 mieszkał w pobliskim Loughborough, prezes tamtejszego ośrodka Polonii, działał w Polskiej macierzy Szkolnej oraz Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów. 7 marca 1974 otrzymał obywatelstwo brytyjskie. Zmarł 24 sierpnia 2006 w Wielkiej Brytanii w Loughborough, pochowany na tamtejszym cmentarzu – grób 11/409.
Syn Andrzeja, rolnika oraz Karoliny z domu Surowiak. W 1947 zawarł związek małżeński z Jadwigą z domu Sikora (ur. 1920). Mieli trzy córki: Jolantę (ur. 1948) zamężną Bigam, Joannę (ur. 1953) zamężną Kokorosku oraz Monikę (ur. 1956) zamężną Harkins.
W grudniu 1993 skwer u zbiegu ulic Wspólnej i Poznańskiej w Warszawie otrzymał nazwę Skweru Batalionu AK „Zaremba-Piorun”.
Na budynku przy ul. Poznańskiej 12, będącym podczas Powstania Warszawskiego siedzibą sztabu Batalionu AK „Zaremba-Piorun” umieszczono pamiątkową tablicę o treści:
Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej batalionu „ZAREMBA – PIORUN” kompanii: „AMBROZJA”, „JUR” i „WITOLD” oraz służb: łączności, technicznych i medycznych walczących podczas Powstania Warszawskiego w Śródmieściu Warszawy w rejonie ulic: Marszałkowskiej, Poznańskiej, Emilii Plater, Nowogrodzkiej, Żulińskiego, Świętej Barbary, Wspólnej, Hożej i Wilczej. Pod dowództwem rtm. „ZAREMBY” Romualda Radziwiłłowicza kpt. cc „PIORUNA” Franciszka Malika. Dom ten od 1.VIII do 5.X.1944 r. był siedzibą dowództwa batalionu. Towarzysze Broni w 60-tą rocznicę Powstania”.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
vel Józef Grabowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 4425
Do 7 roku życia mieszkał w Jordanowie. Uczył się w szkole ludowej oraz Państwowym Gimnazjum im. Marcina Wadowity w Wadowicach, tam w 1924 zdał egzamin dojrzałości. W latach 1917 – 1922 działał w Związku Harcerstwa Polskiego. Serdeczny kolega dr Edmunda Wojtyły (1906-1932) starszego brata Karola Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II.
Uczestniczył w wojnie polsko – bolszewickiej 1920, jako ochotnik w studenckich oddziałach wartowniczych oraz 201 Pułku Piechoty Dywizji Ochotniczej, dowodzonej przez płk. Adama Koca. Od 30 sierpnia 1924 do 30 czerwca 1925 w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawie, praktyka w 56 Pułku Piechoty oraz Oficerskiej Szkole Piechoty. Mianowany podporucznikiem ze starszeństwem od 15 sierpnia 1927. Podczas wypadków majowych 1926 w ochronie prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, był świadkiem historycznej rozmowy z Józefem Piłsudskim, 12 maja ok. godz. 17 na moście Poniatowskiego w Warszawie.
Od 26 września 1927 oficer młodszy 1 kompanii 1 batalionu 11 Pułku Piechoty w Tarnowskich Górach, od 27 listopada 1928 pełnił obowiązki dowódcy 7 kompanii strzeleckiej. Od 4 lutego 1929 w 2 batalionie 11 Pułku Piechoty w Szczakowej, m.in. jako dowódca plutonu w 5 kompanii strzeleckiej. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 15 sierpnia 1929.
W październiku 1931 ukończył kurs oficerów łączności w Zegrzu. Od 19 marca 1932 dowódca plutonu łączności 11 Pułku Piechoty, od marca 1934 adiutant w 5 Pułku Strzelców Podhalańskich. Awansowany na stopień kapitana ze starszeństwem od 19 marca 1936. W 1938 odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, od 30 sierpnia 1939 dowódca 1 kompanii 1 batalionu 5 Pułku Strzelców Podhalańskich 22 Dywizji Piechoty Górskiej.
W kampanii wrześniowej 1939 jako dowódca 1 kompanii w batalionu 5 Pułku Strzelców Podhalańskich, walczył w rejonie Dulowa, Trzebini, Uliny Małej, Olkusza oraz Owczar. Wyróżnił się podczas walk z Niemcami w rejonie Bronina oraz Owczar k. Buska Zdroju.
5 października 1939 aresztowany przez milicję sowiecką w Jaremczu. Więziony w Nadwórnej, Stanisławowie, Brygidkach, Przemyślu. 16 października 1940 osadzony w łagrze w Starobielsku, od 16 czerwca 1941 w obozach pracy na Kołymie, m.in. w obozie „na 47 km”.
8 września 1941 zwolniony po układzie Sikorski – Majski. 13 września jako komendant jednej z kompanii transportowych statkiem „Dżurma” wypłynął z portu w Madaganie do Władywostoku w transporcie ok. 250 więźniów. Stamtąd pociągiem dotarł do Omska, następnie 9 października dotarł do Buzułuku, w miejscu formowania wstąpił do Armii Polskiej gen Andersa.
Adiutant 16 Pułku Piechoty oraz dowódca 3 batalionu 16 Pułku Piechoty 6 Lwowskiej Dywizji Piechoty, od grudnia 1941 dowódca 3 batalionu 14 Pułku Piechoty 5 Wileńskiej Dywizji Piechoty. Awansowany na stopień majora 1 grudnia 1941. Od 6 maja 1942 dowódca 14 Wileńskiego Batalionu Strzelców. Od 14 października do 30 listopada 1942 uczestnik kursu taktycznego dowódców oddziałów w brytyjskim ośrodku szkoleniowym (Palestyna). Od października 1943 kierownik w Szkole Podchorążych Piechoty.
Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40
Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Od 28 października 1943 wyruszył z Bliskiego Wschodu, przez Algier do Włoch. Od 3 stycznia 1944 przeszkolony ze specjalnością w dywersji w Bazie nr 10 w Ostuni. Opinia dowódcy OW mjr Krizara: „Charakter wybitnie prawy, wartość moralna bez zastrzeżeń. Kurs nr 1 ukończył z wynikiem bardzo dobrym. Taktycznie i technicznie przygotowany bardzo dobrze. Sprawność i wytrzymałość fizyczna bardzo dobra. Pracę na kursie nr 1 i 2 traktował poważnie. Posiada wszystkie kwalifikacje wymagane od dowódcy. Ocena ogólna: bardzo dobry.” Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 14 lutego 1944 w Ostuni przez komendanta ośrodka wyszkolenia (OW 10) ppłk Leopolda Krizara ps. Czeremosz. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy). Awansowany na stopień podpułkownika 31 lipca 1944.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 lipca 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Jacek 1” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: LVIII), z samolotu Liberator KG-890 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/S Zbigniew Szostak / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / strzelec – W/O Stanisław Malczyk / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Solnica” 110 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Osowiec, 7 km od Grodziska Mazowieckiego. Razem z nim skoczyli: kpt. Franciszek Malik ps. Piorun 2, por. Stanisław Ossowski ps. Jastrzębiec 2, por. Julian Piotrowski ps. Rewera 2, kpt. Zbigniew Specylak ps. Tur 2, ppor. Władysław Śmietanko ps. Cypr. Był to czwarty lot tej ekipy, w poprzednich (10/11 maja, 19/20 maja, 30/31 maja) nie można było wykonać zadania. Operacja zrzutowa w nocy 10/11 maja 1944 oznaczona była kryptonimem „Weller 28”, w składzie ekipy zamiast Cichociemnego Władysława Śmietanko był mjr Jan Szaciłło. Skoczkowie przerzucili 444,9 tys. dolarów w banknotach, 14,4 tys. dolarów w złocie oraz 260 tys. marek na potrzeby AK. Zrzucono także wraz ze skoczkami dwanaście zasobników oraz osiem paczek, w sześciu nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.52 – 01.10.
Tej nocy przeprowadzono także nieudaną operację „Jurek-1”, podczas której z samolotu „Halifax” JP-220 „C” (załoga: pilot – W/O Henryk Jastrzębski, pilot – W/O Jan Cholewa, nawigator – F/O Stanisław Kleybor, radiotelegrafista – W/O Edmund Marchlewski, despatcher – F/S Antoni Imielski, mechanik – F/S Emil Szczerba, strzelec – F/S Tadeusz Ruman) na bastion „Noteć” 117 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), położony w widłach Luciąży i Pilicy, 10 km od stacji kolejowej Piotrków, w okolicy miejscowości Łazy Duże, miało skoczyć 6 skoczków: ppor. mar Jerzy Straszak ps. Osęka, por. Stefan Mitan ps. Nemo, kpt. Stanisław Wieliczko ps. Czerwony oraz 3 skoczków, których dane nie są znane. Załoga nie odnalazła placówki i zawróciła do bazy, ta ekipa skoczków nie została przerzucona do Polski w innej operacji.
Tej nocy przeprowadzono również nieudaną operację „Staszek-1”, podczas której z samolotu „Liberator” KG-827 „U” (załoga: pilot – F/L Jan Mioduchowski, pilot – F/L Zygmunt Radecki, nawigator – F/L Edmund Helwig, radiotelegrafista – W/O Franciszek Obuch, mechanik – Sgt. Marian Baran, strzelec – W/O Edward Stasiak, strzelec – F/S Tadeusz Piziura) na bastion „Klosz” 108 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), położony 23 km na południe od Grójca, w okolicy miejscowości Przybyszew, Helenów, miało skoczyć 6 skoczków: por. mar Lech Buntkowski ps. Stanica, por. mar. Bernard Kierzkowski ps. Okoń, ppor. Kazimierz Czerwiński ps. Bryzga oraz 3 skoczków, których dane nie są znane. Mógł wśród nich być por. mar. Aleksander Charłoziński ps. Chart, który 6 lipca przeniesiony został na stację oczekiwania „A”. Załoga nie odnalazła placówki i zawróciła do bazy, ta ekipa skoczków nie została przerzucona do Polski w innej operacji, za wyjątkiem Cichociemnego Kazimierza Czerwińskiego, który skoczył do Polski w nocy 18/19 listopada 1944 w operacji lotniczej „Kazik 2”.
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Jacek Bętkowski: „(…) Trzeci raz. (…) Musi się udać, bo już zaczynają się z nas koledzy nabijać, nazywając naszą ekipę „Latający Holender” (…) Po raz czwarty. (…) Jesteśmy w tym samym składzie: „Piorun”, „Jastrzębiec”, „Tur”, „Rewera” i radiotelegrafista. Zabieram także dwa pasy z dolarami i młynarkami. Sporo tego. Każdy z nas ma dwa steny. Przyrzekam sobie, że tym razem nie wrócimy. Lecimy wzdłuż Wisły. Wszędzie blackout. W Warszawie również. Ale wreszcie są światła. Samolot kołuje. Action Station – Go, Go, Go, Go… Skaczą wszyscy, jak było ustalone. Nareszcie i ja rzucam się w dziurę. Szarpnięcie – spadochron się otworzył i lekko opadam w dół. Rozglądam się, jest krzyż ze świateł, tylko dość daleko i w prawo w skos. Zniosło mnie poważnie od placówki. Patrzę pod nogi, ziemia zbliża się gwałtownie. Robię przewrotkę, zrzucam spadochron. Nareszcie stało się, jestem w kraju.”
Jacek Bętkowski – „Do czterech razy sztuka”, w: Drogi Cichociemnych, Bellona Warszawa 2013, ISBN 978-83-11-11807-2, s. 105-108
Do Warszawy dotarł 1 sierpnia 1944, ok. 14.00. W Powstaniu Warszawskim początkowo inspektor wyszkolenia Rejonu 3 Obwodu Śródmieście AK, następnie komendant Wojskowej Służby Ochrony Powstania 2 i 3 Rejonu. Od 28 sierpnia dowódca odcinka taktycznego „Topór” (teren na zachód od ul. Marszałkowskiej do Polnej i Poznańskiej, wraz z Politechniką) w Podobwodzie Śródmieście Południowe, obejmującym teren działania Batalionu „Golski” oraz dowodzonego przez Cichociemnego kpt. Franciszka Malika ps. Piorun Batalionu „Zaremba – Piorun”. Od 2 października dowódca 72 Pułku Piechoty AK.
Odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych. 26 września przez p.o szefa sztabu KG AK, Cichociemnego gen. Leopolda Okulickiego odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari (rozkaz nr 470 z 29 września 1944) z uzasadnieniem: „za wyjątkową odwagę i poświęcenie podczas walk o Warszawę”. Po upadku Powstania od 5 października w niewoli niemieckiej, osadzony w obozach: Ożarów, Kostrzyn, Stalag X-B Sandbostel, Oflag VII-A Murnau. 29 kwietnia 1945 uwolniony przez żołnierzy amerykańskich.
por. cc Julian Piotrowski – Z Brindisi pod Grodzisk Mazowiecki
w: Biuletyn Stowarzyszenia Klub Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari
Warszawa, kwiecień – czerwiec 2004 r., nr 2, s. 40 – 43
Do 16 czerwca w obozie byłych jeńców w Murnau (Niemcy), po przerzuceniu samolotem do Wielkiej Brytanii, 25 czerwca 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.
Ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, od 10 sierpnia w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Szkocji, od 28 października w II Korpusie Polskim we Włoszech. Od grudnia 1945 ponownie dowódca 14 Wileńskiego Batalionu Strzelców we Włoszech. Ewakuowany z jednostką do Wielkiej Brytanii, od 25 września 1946 w obozie Oak Lodge k. Emsworth (hrabstwo Hampshire).
Od 6 maja 1947 dowódca 514 jednostki w obozie Nettlebed (hrabstwo Oxfordshire), 16 marca 1948 zrezygnował, ponownie w obozie Oak Lodge. Od 1 marca 1946 do 28 lutego 1949 w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia.
Pozostał na emigracji, pracował m.in. jako robotnik w stalowni „Gardner” oraz w drukarni. Działał w środowisku polonijnym, prezes Koła AK, prezes Koła Cichociemnych w Londynie. Sekretarzem Koła Cichociemni wybrali por. Józefa Zająca ps. Kolanko (mojego Dziadka).
W kwietniu 1979 spotkał się z papieżem Janem Pawłem II, którego znał z dzieciństwa. Papież m.in. powiedział wówczas:
Cichociemni to piękny szczegół naszej historii polskiej
papież Jan Paweł II, kwiecień 1979
Zmarł 17 kwietnia 1980 w Londynie, pochowany 29 czerwca 1981 na cmentarzu parafialnym św. Jana w Radomiu, w pobliżu grobu matki.
Syn Stanisława i Honoraty z domu Nowińskiej. W 1943 zawarł związek małżeński z Janiną z domu Bohdziewicz (ur. 1914) nauczycielką, hufcową ZHP. 13 listopada 1939 aresztowana przez NKWD, osadzona w więzieniu w Lidzie, następnie w Borysowie (Białoruś). Skazana na pięć lat łagrów, pracowała niewolniczo w obozie w Potmie (Mordowska ASSR) m.in. przy karczowaniu lasów. Po zwolnieniu z łagru w Armii gen. Andersa, po wojnie wiceprzewodnicząca Związku Harcerstwa Polskiego na emigracji, nauczycielka polskiej szkoły sobotniej w Londynie.
Mieli córkę Krystynę Jolantę (ur. 1949) absolwentkę filozofii i literatury anglo-amerykańskiej Uniwersytetu Canterbury.
Leon Bazała (1918-1920) | Jacek Bętkowski (1920) | Jan Biały (1918-1920) | Niemir Bidziński (1920) | Romuald Bielski (1919-1920) | Adolf Gałacki (1918-1920) | Stanisław Gilowski (1918-1920) | Jan Górski (1919-1920) | Antoni Iglewski (1915-1920) | Kazimierz Iranek-Osmecki (1913, 1916, 1920) | Wacław Kobyliński (1918-1920) | Bolesław Kontrym (1917-1918) | Franciszek Koprowski (1919-1920) | Tadeusz Kossakowski (1909-1920) | Julian Kozłowski (1918-1919) | Henryk Krajewski (1918-1920) | Leopold Krizar (1918-1920) | Stanisław Krzymowski (1914-1920) | Adolf Łojkiewicz (1918-1920) | Narcyz Łopianowski (1918-1920) | Zygmunt Milewicz (1918-1920) | Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski (1913-1921) | Leopold Okulicki (1914-1920) | Mieczysław Pękala-Górski (1918-1920) | Edward Piotrowski (1918-1920) | Jan Różycki (1917-1920) | Roman Rudkowski (1914-1920) | Tadeusz Runge (1917-1920) | Józef Spychalski (1916-1920) | Tadeusz Starzyński (1920) | Tadeusz Stocki (1920) | Aleksander Stpiczyński (1917-1920) | Witold Strumpf (1920) | Adam Szydłowski (1918-1920) | Wincenty Ściegienny (1918-1920) | Witold Uklański (1917-1921) | Józef Zabielski (1920) | Józef Zając (1920) | Wiktor Zarembiński (1920) | Bronisław Żelkowski (1920)
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”