ps. “Pompa”, “Kawa”, “Wieśniak”, “Sokół”
vel Michał Gładysz vel Michał Gawlikowski, vel Michał Wojdanowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1079, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1641
Po wojnie wg. Tochmana zarejestrowany jako tajny współpracownik UB-SB ps. Osiecki
Urodził się 5 października 1915 w Izdebkach, w rodzinie chłopskiej. Od 1923 mieszkał w Brzozowie, od 1928 w Sanoku, od 1935 w Przemyślu. Uczył się w Państwowym Gimnazjum im. Królowej Zofii w Sanoku. 31 maja 1935 zdał egzamin dojrzałości.
Od 21 września 1936 do 20 września 1937 uczestnik kursu podchorążych rezerwy piechoty przy 5 Pułku Strzelców Podhalańskich 22 Dywizji Piechoty Górskiej w Przemyślu. Od 23 września 1938 do 2 listopada 1938 uczestnik ćwiczeń rezerwy.
Od października 1937 pracował w Zarządzie Głównym Związku Szlachty Zagrodowej w Przemyślu, potem jako instruktor oświatowy Związku Szlachty Zagrodowej w powiecie Turka nad Stryjem oraz w Dobromilu.
W lipcu 1939 zmobilizowany, w kampanii wrześniowej 1939 przydzielony do 5 Pułku Strzelców Podhalańskich.
20 października 1939 przez Sanok, Lesko, Baligród – Wetlina wyruszył na Węgry, przekroczył granicę polsko – węgierską, internowany. Ok. 25 lub 26 października dotarł do Budapesztu, później w obozie polskich uchodźców w Szob, następnie po otrzymaniu paszportu przez Jugosławię i Włochy przedostał się do Francji.
17 listopada 1939 we Francji, w koszarach Bessieres (Paryż) wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Przydzielony do kompanii przeciwpancernej 4 Pułku Piechoty 2 Dywizji Strzelców Pieszych.
W kampanii francuskiej jako dowódca plutonu stacjonującej w Irais kompanii przeciwpancernej 4 Pułku Piechoty. Od 26 maja 1940 kompania włączona w skład francuskiej 11 Dywizji Piechoty w Reims. Z początkiem czerwca na pozycjach obronnych ok. 80 km na północny zachód od Paryża, od 8 czerwca udział w ciężkich bojach, m.in. w rejonie Compiegne (9 czerwca 1940), lasu Crepi en Valois, następnie 11 czerwca na linii obronnej Wyganda Viellers Cotterets, 13 czerwca w rejonie Bezu Saint Germain.
Za udział w kampanii francuskiej odznaczony przez gen. Władysława Sikorskiego orderem Virtuti Militari. Odznaczony także Krzyżem Walecznych i francuskim Croix de Guerre.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
18 czerwca 1940 dotarł nad brzeg Atlantyku w La Rochelle, następnie omijając od południa Bordeaux przedostał się do portu Le Verdon sur Mer, stamtąd 25 czerwca 1940 dotarł do Wielkiej Brytanii.
28 czerwca w Biggar wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich formowanej 1 Brygady Strzelców. Od 14 września jako zastępca dowódcy plutonu 3 kompanii.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, w sabotażu (STS XVII), w sierpniu 1941 uczestnik szkolenia spadochronowego w Leven, w ośrodku 4 Brygady Kadrowej Strzelców, póżniej przeformowanej na 1 Samodzielną Brygad Spadochronową. We wrześniu 1941 uczestnik szkolenia dywersyjno – strzeleckiego w Inverlochy Castle k. Fort William (STS 25,hrabstwo Highland, Szkocja, Wielka Brytania). Podczas szkolenia zaprzyjaźnił się z Cichociemnymi: Władysławem Kochańskim, Wacławem Kopisto, Bolesławem Kontrymem, Hieronimem Łagodą, Adolfem Pilchem, Franciszkiem Rybką, Stanisławem Winterem, Janem Wożniakiem. Od 15 października 1941 do 31 listopada 1941 uczestnik kursu walki konspiracyjnej w STS 38 w Briggens. Na początku grudnia 1941 uczestnik kursu posługiwania się szyframi, atramentem utajnionym, podrabiania kluczy itp.
Od 11 grudnia uczestnik kursu spadochronowego w Wilmslow i w ośrodku Ringway pod Manchesterem. Od 5 stycznia do 14 lutego uczestnik kursu łączności w Dubdee. Od 21 lutego do 5 marca 1942 uczestnik szkolenia narciarskiego w Highland (Szkocja). Po zakończeniu szkoleń staż w kompanii łączności 1 Brygady Strzelców, następnie od 14 marca przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK 7 kwietnia 1942. Od 6 do 19 kwietnia uczestnik kursu odprawowego, następnie na stacji wyczekiwania STA XVIII. Od 28 lipca do 18 sierpnia 1942 uczestnik rozszerzonego kursu odprawowego w STS 43 w Audley End, prowadzonego przez współtwórcę Cichociemnych kpt. Jana Górskiego.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 1/2 września 1942 sezonie operacyjnym “Intonacja”, w operacji lotniczej Smallpox (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa XI), z samolotu Halifax W-7773 “S” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Julian Pieniążek, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Franciszek Pantkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – F/S Tadeusz Madejski, F/S Wacław Żuk). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.45 z lotniska RAF Tempsford, zrzut w dwóch nalotach na placówkę odbiorczą “Rogi”, na terenie nadleśnictwa Łoś-Rogatki, w okolicach miejscowości Bogatki, 16 km na północny wschód od Grójca. Razem z nim skoczyli: por. Mieczysław Eckhardt ps. Bocian, kpt. Bolesław Kontrym ps. Żmudzin, por. Hieronim Łagoda ps. Lak, por. Wacław Kopisto ps. Kra, por. Leonard Zub – Zdanowicz ps. Ząb. Samolot leciał przez trzy godziny w bardzo silnej burzy z wyładowaniami elektrycznymi, nad Danią został ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą. Halifax szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 5 minut.
W “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
“Dnia 30.VIII. Air Ministry zarządziło “red warning” dla trzech samolotów – trzech ekip. Gotowość ekip do wyjazdu na lotnisko uzyskano według planu – godz. 14.30. O godz. 14.30 lot został odwołany na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych.
Dnia 1.IX. – o godz. 12.oo – “yellow warning”, który trwał do godz. 16.10. Ekipy czekały w pełnej gotowości. O godz. 16.30 zarządzono lot. Ekipy udały się na lotnisko. Na skutek tak długiego wyczekiwania, odprawa ekip na lotnisku odbyła się w bardzo pospiesznym tempie. (…)
Nastąpiła wspaniała chwila – start trzech samolotów do Polski – po raz pierwszy w historii lotów do Polski: – lot 11/15, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. “Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 19.oo; – lot 12/16, ekipa ob. Żmudzin (Smallpox) na plac. odb. “Rogi”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.44; – lot 12a/17, ekipa ob. Kalia (Chikenpox), na plac. odb. “Igła”, nawigator – por. obs. Walczak, godz. 18.55.
(…) Duch ekip – doskonały. Załogi – jak zawsze – wspaniałe. (…) – lot 12/16 – por. obs. Wodzicki – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. “Rogi”. Sygnał świetlny plac. odb. dobrze widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się. Samolot wykonał dwa okrążenia. Samolot lądował o godz. 06.50. Czas lotu – 12. godz. 06 minut..” (s. 91)
18 stycznia 1943 pod dowództwem Jana Piwnika ps. Ponury uczestniczył w brawurowej akcji uwolnienia grupy dywersyjnej Wachlarza z więzienia w Pińsku razem z Cichociemnymi: Janem Rogowskim ps. Czarka, Wacławem Kopisto ps. Kra. Akcję przeprowadzono 18 stycznia 1943 o godz. 17.oo, zakończyła się sukcesem, po 15 minutach uwolniono ok. 40 więźniów, m.in. Cichociemnego kpt. Alfreda Paczkowskiego ps. Wania. Za akcję odznaczony Krzyżem Walecznych po raz drugi.
Zobacz – Teatr NN – m.in. Akcja na więzienie w Pińsku
Wojciech Lewicki – Spisani na straty
w: Kombatant, biuletyn UdSKiOR, styczeń 2013 r. nr 1 (265) s. 20 – 22
Od lutego 1943 zastępca inspektora Inspektoratu Rejonowego Kowel Okręgu Wołyń AK. Od lata 1943, pod pseudonimem “Sokół” walczył w obronie polskiej ludności Wołynia przed UPA. 10 listopada 1943 ciężko ranny w walkach w rejonie Rużyna, leczony konspiracyjnie w Kowlu.
W nocy 29/30 stycznia 1944, z oddziałami partyzanckimi: Cichociemnych por. Walerego Krokay ps. Siwy oraz por. Zbigniewa Twardego ps. Trzask, a także por. Władysława Czermińskiego ps. Jastrząb oraz N.N. ps. Łuny, w akcji obronnej przeciw Ukraińcom we wsi Babie pod Szczurzynem, następnie 2 lutego 1944 w ataku na wieś Budyszcze przeciwko silnym oddziałom UPA. Od lutego 1944 dowódca 1 batalionu 50 Pułku Piechoty 27 Wołyńskiej Dywizji AK, z którą przeszedł cały szlak bojowy.
Feliks Budzisz – Cichociemny “Sokół” [Michał Fijałka]
w: Biuletyn Informacyjny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Wołyński
czerwiec 2004 nr 2 (82), s. 24 – 28
Henryk Świderski – Historie wojenne
w: Niepodległość i Pamięć 1995, t. 2 nr 3 (4), s. 221 – 244
Album 27. WDP AK udostępniony przez inicjatora jego digitalizacji
mgr inż Grzegorza Fijałkę – syna Cichociemnego Michała Fijałki
Kalendarium działań 27 WDP AK
28 listopada 1944 aresztowany przez UB w Lublinie, w mieszkaniu przy ul. Wyszyńskiego (później ul. Sławińskiego), pod fałszywym nazwiskiem Michał Gawlikowski. Więziony na Zamku w Lublinie, w śledztwie podał, iż nazywa się Michał Wojdanowski. Oskarżony o dezercję z LWP, skazany przez Wojskowy Sąd Garnizonu Lubelskiego na 10 lat więzienia. Od maja 1945 w więzieniu we Wronkach.
19 września 1945 po amnestii zwolniony z więzienia. Po wyjściu na wolność w Trzebiczu, ujawnił się, podjął pracę w cukrowni w Szamotułach.
Pracował następnie w szkolnictwie rolniczym, kończąc inżynierskie studia rolnicze i pedagogiczne na UMCS w Lublinie. Prześladowany przez komunistów, wyrzucany z pracy.
Zmarł podczas pracy nad monografią 27 Wołyńskiej Dywizji AK. Książka ukazała się pośmiertnie w 1986, wydana przez Instytut Wydawniczy PAX (ISBN 83-211-0734-6).
Według mało wiarygodnej publikacji Krzysztofa A. Tochmana, od 16 lutego 1956 do 14 grudnia 1965 miał jako tajny informator ps. Osiecki współpracować ze Służbą Bezpieczeństwa. W tym zakresie “ustalenie” Krzysztofa A. Tochmana jest nierzetelne oraz nie jest oparte na dokumentach – jest wynikiem niewiarygodnych interpretacji.
Autor tej publikacji skompromitował się nierzetelnością m.in. w publikacji pt. Cichociemni 1941 – 1945. W 80 rocznicę pierwszego skoku bojowego do Polski, IPN Oddział w Rzeszowie, Rzeszów 2021 – patrz Rocznica pełna błędów.
Grzegorz Fijałka – Odpowiedź na artykuł Krzysztofa Tochmana
Michał Fijałka (1915-1983), tajny współpracownik UB-SB o pseudonimie “Osiecki”,
w: Aparat represji w Polsce Ludowej 1944 – 1989, Warszawa 2020, nr 1 (18)/2020 – pdf do pobrania
UWAGA – dane osobowe CC mających współpracować ze służbami specjalnymi “Polski Ludowej”
pochodzą z mało rzetelnej publikacji dr Krzysztofa A. Tochmana (patrz poniżej)
nie sposób ich zweryfikować (autor tylko w kilku przypadkach podał bliższe dane)
brak podanego kontekstu społecznego i osobistego ewentualnego podjęcia takiej współpracy
ponadto rzetelność tego autora może budzić uzasadnione wątpliwości:
patrz Rocznica pełna błędów, Odpowiedź na artykuł Krzysztofa Tochmana
Podane osoby mogą być bezpodstawnie wskazane jako współpracownicy służb…
Krzysztof A. Tochman – Michał Fijałka (1915-1983), cichociemny, żołnierz AK,
tajny współpracownik UB-SB o pseudonimie “Osiecki”
w: IPN, Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Warszawa 2009, nr 1(7), s. 483-493
Filip Musiał – Trudna prawda
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 54 – 59
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie
przez komunistyczny aparat represji na wybranych przykładach cichociemnych
w: Politycznie obcy!, IPN Szczecin, 2016, s. 131 – 157
Syn Józefa rolnika i Marii z domu Hućko. W 1944 roku ożenił się z Antoniną Leśniewską (1922-2014), łączniczką AK z Wołynia. Mieli czworo dzieci: Marię zamężną Rymar, dr nauk medycznych (ur. 1945), Tadeusza, inżyniera (ur. 1947), Danutę, mgr inż. ogrodnictwa, zamężną Bańko (ur. 1949) i Grzegorza, mgr. inż. (ur. 1951).
23 kwietnia 1990 roku odsłonięto tablicę poświęconą jego pamięci w kościele św. Jadwigi Królowej w Krakowie.
20 września 1992 szkoła podstawowa w Kodniu nad Bugiem otrzymała imię kpt. Michała Fijałki “Sokoła” i nowy sztandar.
W 1989 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny “My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik “TOBIE OJCZYZNO”
Posłuchaj relacji z archiwum Radia Wolna Europa (cykl Walki i prace Armii Krajowej):
vel Michał Lina, vel Zygmunt Kowalski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0322, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1571
Uczył się w Gimnazjum im A. Mickiewicza w Poznaniu, następnie w Gimnazjum Prywatnym im. I. Paderewskiego. Działał w Związku Harcerstwa Polskiego. Przez trzy lata uczył się zawodu ślusarza w Zakładach Zagórskiego, następnie od 1938 uczestnik rocznego kursu mechanika lotniczego w Towarzystwie Wojskowo – Technicznym w Warszawie.
Od 1 lipca 1939 uczestnik kursu rekruckiego w Szkole Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Świeciu nad Wisłą (Ośrodek Wyszkolenia Ziemnego). Od 15 sierpnia 1939 przydzielony jako mechanik 211 Eskadry Bombowej 1 Pułku Lotniczego, na lotnisku Ułęż.
W kampanii wrześniowej 1939 jako mechanik 211 Eskadry Bombowej 1 Pułku Lotniczego. 19 września 1939 przekroczył granicę z Węgrami, internowany. 13 lutego 1940 uciekł, przez Bałkany dotarł do Francji. 20 lutego 1940 w bazie lotniczej w w Lyonie wstąpił do Polskich Sił Powietrznych.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany przez Hiszpanię, Portugalię do Gibraltaru, następnie brytyjską łodzią podwodną 17 sierpnia 1940 dotarł do Glasgow (Wielka Brytania).
Od 18 lipca 1940 w Polskich Siłach Powietrznych pod dowództwem brytyjskim (nr. służbowy RAF: P-3047 / 792821). 1 sierpnia 1940 skierowany do szkoły radiotelegrafistów w bazie lotniczej Blackpool.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Od 21 marca 1941 uczestnik kursu radiotelegraficznego w bazie RAF Yatesbury, Po jego ukończeniu 8 lipca, od 19 lipca do 16 sierpnia 1941 uczestnik kursu strzelców pokładowych (samolotowych) w bazie RAF West Freugh, od 18 sierpnia 1941 uczestnik kursu operacyjnego dla załóg bombowców w Bramcote. Po jego ukończeniu 1 kwietnia 1942 przydzielony jako strzelec radiotelegrafista do 301 Dywizjonu Bombowego.
Uczestnik lotów operacyjnych (Brema, Hanower) oraz 17 lotów bojowych. Odznaczony Krzyżem Walecznych. W kwietniu 1942 awansowany na stopień kaprala, ze starszeństwem od 1941. W opinii awansowej szef Oddziału VI (Specjalnego) ppłk dypl. Michał Protasewicz odnotował – “Inteligentny, karny i lojalny, jako radiotelegrafista bardzo dobry (17 lotów bojowych). W warunkach bojowych spokojny i opanowany. Patriotyzm bez zastrzeżeń. Ogólnie – b. dobry.”
Kazimierz Człapka: “(…) pewnego dnia wezwano mnie do Londynu. Tu dopiero wyjaśniło się, o co chodzi. Chodziło mianowicie o to, aby na starym gracie, Whitleyu, polecieć do Polski, zrzucić tam jakiś – bardzo ponoć cenny – sprzęt i samemu… również wyskoczyć, zostawiając maszynę swemu losowi. Poleci jeszcze parę mil sama, a potem rozwali się o jakieś drzewo czy po prostu o ziemię. (…)
W pierwszej chwili aż mi z emocji włosy stanęły dęba. To mi dopiero nowina! Gdy się jednak bliżej zastanowiłem nad propozycją, wydała mi się niezwykła i pociągająca. Toteż odpowiedziałem uradowany: – OK!”
Kazimierz Człapka, Czemu nie?, w: Drogi Cichociemnych, Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Bellona Warszawa 2015, ISBN 978-83-11-13728-8, s. 42-43
Zbigniew S. Siemaszko – Ośrodek Cichociemnych Łącznościowców
Anstruther – Auchtertool – Polmont
maszynopis w zbiorach Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów “legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – “Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w radiotelegrafi oraz dywersji. M.in. od 13 do 28 sierpnia 1942 uczestnik kursu “0” walki konspiracyjnej w Audley End. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 24 czerwca 1942 w Londynie przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa, awansowany na stopień plutonowego 21 grudnia 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 19/20 lutego 1943, w sezonie operacyjnym “Intonacja”, w operacji lotniczej “Spokeshave” (dowódca operacji: F/O Mieczysław Kuźnicki, ekipa skoczków nr: XXII), z samolotu Halifax DT-620 “T” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Mierniczek, pilot – F/S Leopold Pęczek / nawigator – F/O Mieczysław Kuźnicki / radiotelegrafista – F/S Edward Janik / mechanik pokładowy – Sgt. Henryk Chętkowski / strzelec – F/O Zdzisław Markiewicz). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.45 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą “Pies” 712 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Radzice, 9 km od Odrzywołu. Razem z nim skoczyli: sierż. Piotr Nowak ps. Oko, ppor. Czesław Pieniak ps. Bór oraz kurier ppor. Jerzy Lerski ps. Jur. Był to trzeci lot tej ekipy, w poprzednich (25/26 stycznia oraz 16/17 lutego) zadnie nie mogło być wykonane. Skoczkowie przerzucili 300 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz dwa bagażniki. Po zrzucie samolot szczęśliwie powrócił do bazy, po locie trwającym 13 godzin 25 minut.
W “Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
“19.II. Doszła do skutku operacja na pozostałą jeszcze w grupie “B” plac. odb.: – lot 24/38, ekipa SPOKSHAVE, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. odb. PIES, start godz. 18.50 – 4 skoczków, 2 bag. A., 6=7904, 300000 dol. oraz paczki polit. DR 30, 31, 32/13. Wynik operacji, wg. meldunku nawigatora – wprost na plac. odb. – podany do Kraju depeszą L.Dz. 750/Sp..
U w a g a: Rozważając wnioski z doświadczeń dotychczasowych i biorąc pod uwagę możliwości, jakie niewątpliwie można stworzyć, poszukując śmiało przy każdej pomyślniejszej okazji, Szef Wydz. “S” postanowił forsować realizację koncepcji zrzutów na BASTIONY, to zn. plac. odb. zdolne do przyjęcia jednej nocy kilku zrzutów. Jest to forma przejściowa do REJONÓW ODBIORCZYCH. W obu wypadkach zachować 1944 [sygnały świetlne placówek odbiorczych] oraz wyposażyć w EUREKĘ i SFON [urządzenia do łączności pilot – ziemia] – celem umożliwienia zrzutów bez względu na warunki atm. jakie samoloty zastaną w REJONIE ODB.
Koncepcja ta będzie realną z chwilą, gdy uda się znaleźć w Kraju obszar terenu wzgl. dość obszerne rejony izolowane od wglądu wroga przynajmniej na okres potrzebny do ewakuacji zrzutu – ok. 48 godz. Koncepcja ta będzie niezbędną, gdy uda się tu namówić Amerykanów wzgl. Anglików do wysłania, choć dorywczo, np. 1-3 dyonów Liberatorów (bombowców) tylko z containerami – przykrycie operacji takiej zapewniło by kilka lub kilkanaście bombowców, skierowanych na pkty skąd mógłby wyjść pościg wroga.” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od marca 1943 przydzielony jako radiotelegrafista do Wydziału Lotnictwa Oddziału III Komendy Głównej AK, następnie do Oddziału V (łączności) KG AK, Kompanii Radiowej “Orbis” Komendy Głównej AK. Szkolił radiotelegrafistów, uczestniczył jako radiotelegrafista w rejonie placówek odbiorczych (zrzutowych) w przyjęciu Cichociemnych: Stanisława Biedrzyckiego ps. Opera (zrzut 3/4 kwietnia 1944, operacja “Weller 5”, placówka “Pierzyna”) oraz Władysława Hauptmana ps. Gapa (zrzut 8/9 kwietnia 1944, operacja “Weller 6”, placówka odbiorcza: Nil 1).
“ORBIS” – Kompania Radiowa Komendy Głównej AK
maszynopis prelekcji w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu
W Powstaniu Warszawskim jako radiotelegrafista radiostacji “Wanda 23A” na Żoliborzu (I Obwód “Żywiciel”) Okręgu Warszawa AK. Podczas walk ranny.
Po kapitulacji Powstania na Żoliborzu w niemieckiej niewoli, osadzony w obozie Piastowie, następnie w stalagu III A Luckenwalde, stalagu XB Sandbostel, oflagu XC w Lubece. 2 maja 1945 uwolniony przez wojska brytyjskie.
Zbigniew S. Siemaszko – Łączność radiowa Sztabu N.W. w przededniu Powstania Warszawskiego
w: Instytut Literacki Paryż, 1964 r., Zeszyty Historyczne nr. 6, s. 64 – 116
11 maja 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie (Wielka Brytania). Ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 7 sierpnia 1945 przydzielony do bazy Polskich Sił Powietrznych w Dunholme Lodge, jako dowódca plutonu (160 osób). Awansowany na stopień porucznika 20 lutego 1946.
Do 3 grudnia 1946 w PSP, następnie w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia, zdemobilizowany 20 września 1947.
Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Royal Air Force, służył na Cyprze, następnie w Rodezji, Singapurze oraz na Borneo.
Od 1973 na emeryturze. Zamieszkał w Folkestone (Kent, Wielka Brytania), tam zmarł 20 kwietnia 1988.
Autor wspomnień pt. Czemu nie? Tarapaty radiotelegrafisty opublikowanych w książce Drogi cichociemnych (1954).
Zbigniew S. Siemaszko – Cichociemni Łącznościowcy
maszynopis w zbiorach Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu
Syn Stanisława, robotnika kolejowego oraz Marii z domu Halonka. W 1946 zawarł związek małzeński z Janiną z domu Madej (ur. 1923), kurierką we francuskim ruchu oporu, żołnierzem pomocniczej służby RAF. Mieli córkę Wandę (ur. 1947), położną oraz syna Andrzeja (ur. 1950), inżyniera budownictwa.
W 1989 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny “My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny “Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik “TOBIE OJCZYZNO”