Kandydatów na Cichociemnych szkolono w ok. 30 specjalnościach w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE – Special Training School (Specjalna Szkoła Treningowa) oznaczonych arabskim numerem, także w polskich bazach, m.in. we włoskiej Ostuni.
Ośrodki szkoleniowe, także te zlokalizowane w obiektach SOE oddanych do dyspozycji Oddziału VI (Specjalnego), funkcjonowały według polskich zasad oraz polskich programów szkoleniowych, w części miały polsko-brytyjskie dowództwo. Szkoleniem zajmowali się wyłącznie (z nielicznymi wyjątkami) polscy instruktorzy. Brytyjski personel odpowiadał za kwestie gospodarcze, w tym zaopatrzenie i ochronę obiektów, natomiast Polacy odpowiadali za wszelkie kwestie związane z wyszkoleniem kandydatów na Cichociemnych. Niektóre ośrodki były wyłącznie polskie, bez brytyjskiego personelu (bez brytyjskiego nadzoru). Niektórzy kandydaci na Cichociemnych byli kierowani także dodatkowo na kursy brytyjskie, prowadzone przez brytyjskich instruktorów, w brytyjskich ośrodkach SOE.
Najsłynniejszym „flagowym” polskim ośrodkiem był oczywiście STS 43Audley End, na wyłączność oddany na potrzeby polskiej sekcji Special Operations Executive (ang. Kierownictwo Operacji Specjalnych). Organizowano w nim kurs walki konspiracyjnej oraz kończący proces szkolenia kurs odprawowy, nazywany też „Wyższą Szkołą Kłamstwa”. Mało kto ma świadomość, że największa liczba kandydatów na Cichociemnych nie była szkolona w Audley End, ale w ośrodku wstępnego szkolenia spadochronowego 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej – w Largo House (Upper Largo k. Leven, hrabstwo Fife, Szkocja, Wielka Brytania) z tzw. „małpim gajem”.
Trzecim wyłącznie polskim ośrodkiem szkoleniowym dla kandydatów na Cichociemnych był ośrodek szkolący radiotelegrafistów i radiomechaników. Początkowo w rybackiej wiosce Anstruther (Szkocja), przy 1 SBS, potem w Auchtertool, później w Polmont. Czwartym wyłącznie polskim ośrodkiem szkoleniowym była polska szkoła wywiadu, zakamuflowana pod nieciekawą nazwą „Oficerski Kurs Doskonalący Administracji Wojskowej” (Cichociemni nazywali ten kurs „szkołą gotowania na gazie”). Szkolenie odbywało się początkowo w tajnym lokalu przy Kensington Park Road W.11, w dzielnicy Bayswater w Londynie, a następnie w Glasgow – jak udało mi się ustalić – w budynku przy ul. 1 Horselethill Street. Paradoksalnie, obecnie stosunkowo najmniej znanym, wyłącznie polskim ośrodkiem szkoleniowym dla kandydatów na Cichociemnych jest baza nr 10, czyli Ośrodek Wyszkolenia w Ostuni (Włochy) funkcjonujący tam od 1944.
Początkowo także wyłącznie polskim był ośrodek STS 38 w Briggens, pracujący wówczas wyłącznie na polskie potrzeby. Szkolono w nim kandydatów na Cichociemnych specjalizujących się w legalizacji (czytaj: fałszowaniu dokumentów itp.). Był to także ośrodek fałszowania dokumentów (także pieniędzy, w tym okupacyjnych złotych), m.in. pod okiem doświadczonego polskiego fałszerza Jerzego Maciejewskiego, przedwojennego pracownika Samodzielnego Referatu Technicznego Oddziału II (wywiad) Sztabu Generalnego WP. Ogółem podczas wojny w tym ośrodku wytworzono ok. 275 tysięcy (sic!) różnych dokumentów dla ruchów oporu w okupowanej Europie.
W kilku innych lokalizacjach, na tzw. stacjach wyczekiwania, przeszkoleni i zaprzysiężeni kandydaci na Cichociemnych oczekiwali na skok do Kraju. W innych fałszowano niezbędne dokumenty (także pieniądze), przygotowywano zasobniki zrzutowe itp. W jeszcze innych pracowały urządzenia do łączności z okupowaną przez Niemców i Rosjan Polską.
W Stanmore, na północny zachód od Londynu, w 1940 zlokalizowano, „pod opieką” brytyjskiej służby specjalnej Radio Security Service:
ośrodek nasłuchu (i rozszyfrowywania depesz) sowieckich transmisji radiowych, współpracował z Bletchley Park („fabryka Enigma”), działał do 2 września 1941,
Polskie Wojskowe Warsztaty Radiowe (Polish Wireless Research Unit) których zadaniem była m.in. produkcja specjalnego sprzętu radiokomunikacyjnego, w tym wówczas najlepszego na świecie „radia szpiegowskiego” – radiostacji typu AP, konstrukcji inż. Tadeusza Heftmana. Produkowano tam także sprzęt do szybkich transmisji radiowych, zdolny do nadania 100 grup (ok. 500 znaków) w dwie sekundy. Od połowy 1942 PWWR był polsko-brytyjskim ośrodkiem produkcji konspiracyjnych radiostacji na potrzeby Cichociemnych oraz zachodnich służb specjalnych: brytyjskich, amerykańskich oraz francuskich.
radiostację do łączności ze stacjami polskimi w Wielkiej Brytanii, kontynentalnej Europie i na Bliskim Wschodzie.
Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza dysponował komórkami organizującymi kursy wyszkoleniowe Cichociemnych oraz tzw. stacjami wyczekiwania dla skoczków lecących do Kraju (patrz wykaz poniżej). Kluczowe znaczenie mała funkcjonująca od początku 1944, podległa Oddziałowi VI (Specjalnemu) Główna Baza Przerzutowa (baza nr 11) w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy).
Wykaz polskich ośrodków szkoleniowych oraz innych obiektów wykorzystywanych przez Polaków:
(baza obejmuje ośrodki i placówki związane z historią Cichociemnych)
Tabelę można przeszukiwać, wpisując dowolny ciąg znaków
Autor wykazu – Ryszard M. Zając, wnuk por. cc. Józefa Zająca
Na urządzeniach mobilnych aby zobaczyć całość należy przewinąć w poziomie
Foto
Numer
Lokalizacja
Okres funkcjonowania
Przeznaczenie
(Ośrodek polski)
Londyn, hotel Rubens
(Wielka Brytania)
1940 - 1944
Sztab Naczelnego Wodza
(personel brytyjski - 26 osób)
(Ośrodek polski)
Hotel "Clifton" (III p.)
Londyn, Bulstrode Street
(Wielka Brytania)
od sierpnia do jesieni 1940
Radiostacja "Marta"
(Ośrodek polski)
Instead House, Herendile House, Dover House (fot.), Stanmore, Stanmore Hill, Gordon Avenue
od jesieni 1940
Oddział Radio Sztabu Naczelnego Wodza, radiostacja "Marta"
sekcja radiowywiadu
(Ośrodek polski)
Stanmore, Harvin House
(Wielka Brytania)
od jesieni 1940
Radiostacja "Loda"
Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
(Ośrodek polski)
Boxmoor
(Wielka Brytania)
od jesieni 1940
Kompania Radiowywiadu
(Ośrodek polski)
Barnes Lodge (k. Kings Langley, Hertfordshire, Wielka Brytania)
1940 - 1944
Ośrodek odbiorczy i kontrolny radiołączności
(Ośrodek polski)
Stanmore, Gordon Avenue
(Wielka Brytania)
do 2 września 1941
Ośrodek radionasluchu i rozszyfrowywania sowieckich transmisji radiowych
(Ośrodek polski)
Wykeham House, Stanmore, Gordon Avenue
(Wielka Brytania)
1940 - 1945
Polskie Wojskowe Warsztaty Radiowe
(m.in. produkcja radiostacji typu AP, sprzętu do szybkiej telegrafii, personel brytyjski - 12 osób)
STS 25
(STS 26)
Inverlochy Castle k. Fort Wiliam (Highlands, Wielka Brytania)
Biuletyn Sztabu Naczelnego Wodza nr 8, październik 1941
żródło: IPMS A.XII.1/39.127
W początkowym okresie Cichociemnych po przeszkoleniu przerzucano do Polski także z brytyjskich lotnisk: Foulsham, Linton in Ouse, Lakenheath, Newmarket, Stradishall. Początkowo ośrodek szkoleniowy łącznościowców zlokalizowany był (1941-1942) w Anstruther (hrabstwo Fife, Szkocja, Wielka Brytania), przy 1 Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej. W latach 1942 – 1943 szkolono łącznościowców w budynkach browaru Auchtertool (hrabstwo Fife, Szkocja, Wielka Brytania), później (1943-1944) w budynkach Saint Margaret’s School for Girls w Polmont (Stirlingshire, Szkocja, Wielka Brytania).
Oczywiście nie było ani jednego Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy – każdy Cichociemny uczestniczył w kilku – kilkunastu kursach które były potrzebne do wyszkolenia go w jego specjalności oraz do przygotowania do działań specjalnych w okupowanej przez Niemców i Rosjan Polsce. Dopiero po pomyślnym ukończeniu wszystkich wymaganych kursów, przeszkolony kandydat miał szansę zostać zakwalifikowanym do skoku, następnie skoczyć na spadochronie do okupowanej Polski i zostać Cichociemnym.
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”(Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Po zakończeniu wszystkich szkoleń oraz zakwalifikowaniu do skoku, kandydat na Cichociemnego składał przysięgę na rotę Armii Krajowej, wybierał pseudonim oraz wyjeżdżał na tzw. stację wyczekiwania, gdzie oczekiwał na skok do kraju.
Na szkolenia oraz do skoku do okupowanej Polski przyjęto 2385 kandydatów na Cichociemnych – 1 generała (Tadeusz Kossakowski), 112 oficerów sztabowych, 894 oficerów młodszych, 592 podoficerów, 771 szeregowych.
Na szkolenia dla Cichociemnych przyjęto2385kandydatów Jedynie605z nich pomyślnie ukończyło szkolenia Spośród nich tylko579zakwalifikowano do skoku do Kraju Do okupowanej Polski zrzucono316Cichociemnych
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
Źródła:
informacje własne (archiwum portalu)
Gregory Derwin – Built to Resist. An Assessment of the Special Operations Executive’s Infrastructure in the United Kingdom durning the Second World War, 1940-1946, vol. I, II University of East Anglia, 2015 (praca doktorska)
Iwan Rafał – Cichociemni – rekrutacja, szkolenie i przerzut do Polski, w: Koło Historii, materiały Koła Naukowego Historyków Studentów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Tom 10 (2008) s. 77-106
Tadeusz Dubicki, Daria Nałecz, Tessy Stirling – Polsko – brytyjska współpraca wywiadowcza podczas II wojny światowej. t. I. Ustalenia Polsko – Brytyjskiej Komisji Historycznej, Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych, Warszawa 2004, s. 175-176, ISBN 83-89115-11-5
Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK – Drogi Cichociemnych, Veritas Londyn, 1954
Jędrzej Tucholski – Cichociemni, IW PAX, 1984
Ian Valentine – Baza 43. Cichociemni, wyd. Wołoszański, 2004, ISBN 83-89344-09-2
Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, Wojskowy Instytut Historyczny
Agnieszka Polończyk – Cichociemni – dzieje elity polskiej dywersji na kanwie życiorysu Bolesława Polończyka ps. „Kryształ”, w: Bezpieczeństwo. Teoria i Praktyka, nr 3/2016, s. 173 – 188, Kraków 2016, ISSN 1899-6264
Agnieszka Polończyk – Cichociemni – Zarys historii formacji, w: Wojska Specjalne Rzeczypospolitej Polskiej, Bieniek Mieczysław, Mazur Sławomir M. (red.), Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, 2016, s. 95-105, ISBN 978-83-65208-70-5
Cichociemni byli żołnierzami Armii Krajowej w służbie specjalnej
Ringway
Cichociemni byli bardzo szczególną grupą żołnierzy Armii Krajowej (ZWZ/AK), wywodzących się z Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie oraz Armii Polskiej gen. Andersa, którzy zgłosili się na ochotnika do walki w okupowanej Polsce, do służby specjalnej w Kraju – w Armii Krajowej.
Nie stanowili zwartej formacji, nie mieli odrębnej struktury dowódczej, munduru, sztandaru, patrona. Byli w sporej mierze indywidualistami – wysokiej klasy fachowcami przeznaczonym do zadań specjalnych. Stąd też Ich szkolenie także było indywidualnie „dopasowane” do konkretnego żołnierza. Szkolenie Cichociemnych, przeznaczonych do zadań specjalnych w okupowanej Polsce, podporządkowane było potrzebom podziemnej Armii Krajowej. Szkolono takich specjalistów, jacy byli potrzebni do walki w Kraju – zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez dowódcę Armii Krajowej.
Szkolenie Cichociemnych, przeznaczonych do zadań specjalnych w okupowanej Polsce, podporządkowane było potrzebom podziemnej Armii Krajowej. Szkolono takich specjalistów, jacy byli potrzebni do walki w Kraju. Programy kursów stale modyfikowano.
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów specjalnych. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy szkolonych to Cichociemni ze specjalnością w dywersji, łączności oraz wywiadzie. Szkolono także oficerów sztabowych, lotników, pancerniaków oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). Rozpowszechniana przez niektórych „znawców” (nawet z IPN sic!!!) teoria, że wszystkich tych umiejętności można było rzekomo nauczyć się na jednym „kursie cichociemnego” jest absurdem, jest bezdennie kretyńska 🙁
Wykaz z akt Oddziału VI (Specjalnego) SNW
sygn. CAW II.52.359 s. 27
Prawie wszyscy kandydaci na Cichociemnych kończyli kurs spadochronowy oraz kurs odprawowy. Ponadto każdy kończył także kursy uwzględniające jego osobiste predyspozycje w określonej specjalności wojskowej (dywersja, łączność, wywiad, sztab, lotnictwo, broń pancerna, fałszowanie dokumentów itp.) oraz potrzeby Armii Krajowej.
Pierwszy kurs dla kandydatów na Cichociemnych (tzw. Kurs Wielkiej Dywersji) rozpoczął się jesienią 1940 w Inverlochy Castle k. Fort William (hrabstwo Highland, Szkocja, Wielka Brytania). Inicjatorem kursu był płk. Stanisław Sosabowski. Zamek Inverlochy z 1866, posadowiony został nieopodal najwyższego szczytu Szkocji – Ben Nevis (1345 m. n.p.m.). Jednym z zadań podczas kursu było… samotne zdobycie tego szczytu (od strony stromego, północno – wschodniego stoku). Cichociemny Antoni Pospieszalski wspominał, że zajęło mu to sześć godzin.
Okolica idealnie nadawała się do szkoleń żołnierzy wojsk specjalnych: lasy, góry, jeziora, plaże… Uczono m.in. strzelania z różnych rodzajów broni, minowania i wysadzania, dywersji, terenoznawstwa. Zajęcia praktyczne z uzbrojenia, materiałów wybuchowych, walki wręcz zaplanowano na ok. 90 godzin, zajęcia teoretyczne nt. organizacji sił wroga zaplanowano na cztery godziny. Na kursie dywersyjno – strzeleckim oraz sabotażu przeszkolono 74 kandydatów, głównie oficerów z 4 Brygady Kadrowej Strzelców, późniejszej 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Ostatni kurs odprawowy (kończący cykl szkoleń) zakończył się 21 września 1944 w Wielkiej Brytanii (wcześniej 27 lipca 1944 we Włoszech).
Kandydatów na Cichociemnych szkolono dosyć indywidualnie, w ok. 30 specjalnościach w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE – Special Training School (Specjalna Szkoła Treningowa) oznaczonych arabskim numerem, także w polskich bazach, m.in. we włoskiej Ostuni.
Audley End (STS 43)
Najsłynniejszym był oczywiście STS 43Audley End, na wyłączność oddany na potrzeby polskiej sekcji Special Operations Executive (ang. Kierownictwo Operacji Specjalnych). W kilku innych lokalizacjach przeszkoleni Cichociemni oczekiwali na skok do Kraju. W innych fałszowano niezbędne dokumenty (także pieniądze), przygotowywano zasobniki zrzutowe itp. W jeszcze innych pracowały urządzenia do łączności z okupowaną przez Niemców i Rosjan Polską. W Stanmore, na północny zachód od Londynu zlokalizowano Polskie Wojskowe Warsztaty Radiowe (Polish Wireless Research Unit) których zadaniem była produkcja specjalnego sprzętu radiokomunikacyjnego, w tym wówczas najlepszego na świecie „radia szpiegowskiego” – radiostacji typu AP, konstrukcji inż. Tadeusza Heftmana.
Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych
sporządzony przez Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza
Londyn 26 czerwca 1946, (CAW sygn. II.52.359.29) Kolory dodane przez nas: zielone – kursy, czerwone– ośrodki szkoleniowe
Skróty oznaczają: k.w.k – kurs walki konspiracyjnej, k.o. – kurs odprawowy, STS – Special Training School (Specjalna Szkoła Treningowa) czyli ośrodek szkoleniowy SOE UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów, a także nie obejmuje wszystkich ośrodków
Nie było jednego „kursu Cichociemnego” – wielomiesięczny proces szkolenia składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów:
Kursy zasadnicze: kurs zaprawowy, kurs badan psychotechnicznych, kurs spadochronowy, kurs walki konspiracyjnej, kurs odprawowy
Kursy uzupełniające:kurs walk ulicznych, kurs domowego wyrobu materiałów wybuchowych, kurs mikrofotografii, kurs komandosów, kurs informacyjno – wywiadowczy, kurs przetrwania (tzw. kurs „korzonkowy”), kurs czarnej propagandy, kurs tworzenia „legendy”, kurs zmiany wyglądu zewnętrznego i in.
Kursy praktyczne: były elementem każdego z w/w kursów, ponadto w ich skład wchodziły także wielotygodniowe „praktyki zawodowe” w wybranych zawodach, pasujących do „legendy” kandydata na Cichociemnego…
Źródło: Jednodniówka karykatur, wyd. Związek Polskich Spadochroniarzy, Londyn 1992
Wykaz kursów specjalnych:
(baza obejmuje ośrodki i placówki związane z historią Cichociemnych)
Tabelę można przeszukiwać, wpisując dowolny ciąg znaków
Autor wykazu – Ryszard M. Zając, wnuk por. cc. Józefa Zająca
Na urządzeniach mobilnych aby zobaczyć całość należy przewinąć w poziomie
Organizator
Rodzaj kursu
Nazwa kursu
Ośrodek
Nazwa ośrodka
Okres
Czas kursu
zasadniczy
dywersyjno-strzelecki
Inverlochy Castle
k. Fort Wiliam
1940 - 1941
4 tygodnie
zasadniczy
dywersyjno - strzelecko - minerski
Garramour
k. Airsaig
Meoble Lodge,
Inverness-shire
STS 25, STA 25a
STS 26
1942 - 1944
4 tygodnie
zasadniczy
badan psychotechnicznych
Wanborough Manor
k. Guildford
STS 7a lub STS 5
(STS 4 Winterfold)
1942 - 1944
1-2 tygodnie
zasadniczy
spadochronowy
(wstępny)
Upper Largo
k. Leven
Largo House
(1 SBS)
1941 - 1944
2-4 tygodnie
zasadniczy
spadochronowy
(wstępny)
Ringway
STS 51
1940 - 1944
1 tydzień
zasadniczy
spadochronowy
(wstępny)
Ostuni (Włochy)
Baza nr 10
1944
2 tygodnie
zasdniczy
spadochronowy
(skoki)
Ringway
(Tatton Park)
STS 51
1940 - 1944
1 lub 2 tygodnie
zasadniczy
spadochronowy
(skoki)
Brindisi (Włochy)
1944
1 lub 2 tygodnie
zasadniczy
walki konspiracyjnej
Briggens
STS 38
1941 - 1942
4-8 tygodni
zasadniczy
walki konspiracyjnej
Audley End
STS 43
1942 - 1944
4-8 tygodni
zasadniczy
walki konspiracyjnej
Ostuni (Włochy)
Baza nr 10
1944
4-8 tygodni
zsadniczy
odprawowy
Londyn
Queens Gate Terrace 1
1941 - 1942
2-6 tygodni
zasadniczy
odprawowy
Audley End
STS 43
1942 - 1943
2-6 tygodni
zasadniczy
odprawowy
Ostuni (Włochy)
Baza nr 10
1944
2-6 tygodni
specjalnościowy
wywiadu
("Oficerski Kurs Doskonalący Administracji Wojskowej")
Londyn
Kensington Park Road W.11
1941 - 1942
6 miesięcy
specjalnościowy
wywiadu
("Oficerski Kurs Doskonalący Administracji Wojskowej")
Glasgow
1 Horselethill Street
1942 - 1944
6 miesięcy
specjalnościowy
łączności, motorowy
Dundee
(polski)
1941 - 1942
8 tygodni
specjalnościowy
łączności dla radiotelegrafistów i radiomechaników
Anstruther
Fife, Szkocja
(przy 1 SBS)
Ośodek Wyszkoleniowy Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza
1941 - 1942
8 tygodni
specjalnościowy
łączności dla radiotelegrafistów i radiomechaników
Auchtertool
Fife, Szkocja
Ośodek Wyszkoleniowy Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza
1942 - 1943
8 tygodni
specjalnościowy
łączności dla radiotelegrafistów i radiomechaników
Polmont
Stirlingshire, Szkocja
Ośodek Wyszkoleniowy Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza
1943 - 1944
8 tygodni
specjalnościowy
łączności
Stanmore
specjalnościowy
Eureka, Rebecca & S-Phone
Howbury Hall
lub Gumley Hall, Gaynes Hall
STS 40
lub STS 41, STS 61
1942 - 1944
1-2 tygodnie
specjalnościowy
pancerne, p/panc., kierowców
Catterick Camp
lub przy 2 Korpusie
Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej
1943 - 1944
4-8 tygodni
specjalnościowy
pancerne
na sprzęcie niemieckim
Egham oraz k. Hertford oraz k. Stevenage
STS 17 oraz STS 18
1944
2 tygodnie
specjalnościowy
lotniczy
na sprzęcie niemieckim
Londyn
1943
3 tygodnie
specjalnościowy
sztabów lotniczych
uzupełniający
szturmowy
Szkocja
przy 3 baonie 1 SBS
1941 - 1942
2-4 tygodnie
uzupełniający
walk ulicznych
Londyn
ruiny Battersea
1942 - 1944
1 tydzień
uzupełniający
domowego wyrobu materiałów wybuchowych i podpalających
Frogmore Park,
k. Stevenage
STS 18 oraz STS 37a
1942 - 1944
1-3 tygodnie
uzupełniający
Wyższa Szkoła Wojenna
hotel Black Barony
Eddleston (Szkocja)
1940 - 1946
ok. 12 miesięcy
uzupełniający
informacyjno - wywiadowczy
Bealieu
STS 31, STS 33
STS 34, STS 37B
1942 - 1944
3 tygodnie
uzupełniający
łączności
Howbury Hall
STS 40
1942
8 tygodni
uzupełniający
mikrofotografii
Briggens
STS 38, STS 60
1942 - 1944
3-5 tygodni
uzupełniający
komandosów, sabotażu
Brickendonbury Manor
STS 17
1941 - 1944
3-4 tygodnie
uzupełniający
propagandy
STS RM
1942 - 1944
3 tygodnie
uzupełniający
propagandy (objazdowy)
Hertford,
Polards Park House, Chalfont St. Peter
STS 17, STS 20,
STS 20a, STS 20b
1944
2-3 tygodnie
uzupełniający
zmiany wyglądu zewnętrznego
STS 15a
1943 - 1944
3 dni - 1 tydzień
praktyki
bytowania (korzonkowy)
Dunkeld, nad rz. Tay
(przy 1 SBS)
1941 - 1943
do kilku tygodni
praktyki
bytowania
Birmingham, Liverpool, Glasgow
1942 - 1943
do kilku tygodni
praktyki
kolejowe
Lethworth
1941 - 1942
do kilku tygodni
praktyki
w fabrykach samochodów
Lethworth
1941 - 1942
do kilku tygodni
praktyki
spawalnicze
Londyn
1941 - 1942
do kilku tygodni
praktyki
piekarskie i cukiernicze
Cambridge
1941 - 1942
do kilku tygodni
praktyki
na fermach ogrodniczych
Hertford
1941 - 1942
do kilku tygodni
praktyki
łączności, fotografii, mikrofotografii
Glasgow
"Oficerski Kurs Doskonalący Administracji Wojskowej"
UK/PL dywersyjno strzelecki Inverlochy Castle | UK dywersyjno strzelecki Garramour oraz Meoble Lodge STS 25, STS 25a, STS 26 | UK badań psychotechnicznych STS 7a lub STS 5 (STS 4) | PL spadochronowy (wstępny) Largo House (1 SBS) | UK spadochronowy wstępny Ringway STS 51 | PL spadochronowy (wstępny) Ostuni (Baza nr 10) | UK spadochronowy (skoki) Ringway STS 51 | PL spadochronowy (skoki) Ostuni (Baza nr 10) | PL walki konspiracyjnej Briggens STS 38 | PL walki konspiracyjnej Audley End STS 43 | PL walki konspiracyjnej Ostuni (Baza nr 10) | PL odprawowy Londyn | PL odprawowy Audley End STS 43 | PL odprawowy Ostuni (Baza nr 10) |
kurs zaprawowy– obejmował zaprawę fizyczną oraz szkolenia z zakresu dywersji, minerstwa, strzelectwa, terenoznawstwa, walki wręcz. Uczono organizacji sił wroga, podstaw łączności radiowej, także języka angielskiego. Przygotowywano (także selekcjonowano) kandydatów pod względem fizycznym, poprzez program intensywnych ćwiczeń, także biegi przełajowe w terenie, z pełnym oporządzeniem.
Ćwiczenia – walka nożem
Uczono technik i metod dywersji, posługiwania się ładunkami wybuchowymi. Kandydaci musieli umieć odnaleźć się w terenie, uczono walki wręcz, walki nożem dżu-dżitsu. Podczas tego kursu kandydatów obowiązywał zakaz wchodzenia gdziekolwiek bramą, drzwiami lub furtkami, kandydaci skakali więc przez płot i wchodzili oknami…
Instruktorami szkoleń z zakresu walki wręcz, nożem, a także strzelania instynktownego, w zwarciu, zwanego potem Point Shooting, od 1941 byli: kpt. William Ewart Fairbairn oraz Eric Anthony Sykes, oficerowie i twórcy Shanghai Riot Squad – jednostki sił specjalnych szanghajskiej policji (pierwszej na świecie jednostki policyjnej typu SWAT), walczącej m.in. z chińską mafią – Cichociemni, IRA, chińska mafia
Wiliam E. Fairbairn
Cichociemni szkolili się w walce wręcz, nożem i strzelaniu instynktownym w ośrodku SOE – Comando Basic Training Centre, Achnacarry House w Szkocji, także w Audley End (STS 43), używali w walce sztyletu szturmowego Fairbairna-Sykesa (F&S). Instruktorem strzelania (także instynktownego) ze wszystkich rodzajów broni w Briggens (STS 38), Audley End (STS 43) oraz Ostuni (Włochy) był także Aleksander Ihnatowicz ps. Ataman.
Oto fragment wspomnień Cichociemnego Ryszarda Nuszkiewicza: „Fascynujące było strzelanie. Słusznie zakładano, że dywersant powinien strzelać nie tylko celnie, ale i szybko, ze względu na ewentualność liczebnej przewagi wroga. – Będziemy strzelać „instynktownie” – powiedział instruktor angielski jeszcze w Garamour. – Jak to wygląda – dopytywali zaciekawieni kursanci. – Najpierw panowie, pokażą co umieją, a ja później. Rozdał pistolety i kazał celować z odległości 25 m do ustawionych tarcz. Każdy robił to inaczej. Jedni strzelali z przedramienia, inni trzymając broń oburącz, wszyscy wszakże mrużyli oczy i długo mierzyli. W sumie efekty były mierne. – Taka zabawa, moi panowie, to dobra na strzelnicy, ale nie na wojnie i do tego w dywersji. Teraz ja spróbuję. Stanął spokojnie tyłem do tarcz. Nagle odwrócił się i w ciągu kilku sekund, bez celowania wypruł cały magazynek. – Poszły Panu Bogu w okno – zauważył ktoś sceptycznie.Gdy jednak podeszliśmy do tarcz, ze zdziwieniem stwierdziliśmy po dwa trafienia w każdej i to z niewielkim rozrzutem. – Jak on to robi? Pewnie jakiś cyrkowiec – osądził wyczyn Tadek Benedyk.
Garamour dało w tym względzie przeszkolenie teoretyczne i odbyto tam kilka praktycznych prób. Zaraziło jednak wszystkich kursantów oryginalnością, nowością oraz widocznymi efektami. W Audley End strzelanie instynktowne z pistoletów i automatów stało się chlebem powszednim. Aplikowany cykl ćwiczeń obejmował najpierw strzelanie do pojedynczych sylwetek, później do kilku rozlokowanych na widocznym miejscu lub pojawiających się niespodziewanie z różnych stron. Strzelano w dzień i w nocy, w pomieszczeniach zamkniętych, w lasach, wąwozach, w marszu i w biegu, do wyskakujących i znikających w sekundzie sylwetek, do oświetlonych na moment celów, do palących się świec. Skutki takiego szkolenia były widoczne. Niemal każdy potrafił z jednego magazynku ostrzelać trafnie w ciągu kilku sekund około pięciu celów.” (Ryszard Nuszkiewicz, Uparci, IW PAX Warszawa, ISBN 83-211-0465-7, s. 112-113)
Aleksander Ihnatowicz
„Por. Ihnatowicz w ostatnim szlifie szkolenia wpajał różne sposoby noszenia i wydobywania broni. Prezentował specjalne, przemyślnie wykonane wiązania i kabury z automatycznym odbezpieczeniem pistoletu w momencie jego wyciągnięcia. Najmniej skomplikowane wydawało się noszenie broni na brzuchu pod mocno ściśniętym paskiem do której był łatwy dostęp.” (Ryszard Nuszkiewicz, Uparci, IW PAX Warszawa, ISBN 83-211-0465-7, s. 121)
Ćwiczenia – zaprawa fizyczna
Kandydaci szkolili się w strzelaniu z różnych rodzajów broni, z różnych pozycji (najczęściej w biegu, bez celowania). Strzelano m.in. z ręcznych karabinów maszynowych Bren, pistoletów maszynowych Thompson, Suomi, pistoletu Wabley-Scot, karabinu przeciwpancernego Boys, niemieckiego pistoletu maszynowego MP-40, popularnie zwanego Schmeisserem, a także moździerzy używanych przez piechotę. Szczególny nacisk we wszystkich szkoleniach kładziono na praktyczne wykorzystywanie nabywanych umiejętności. W latach 1940 – 1942 kurs organizowano w STS 25 w Inverlochy Castle, później (1942 – 1944) w Garramour k. Airsag. Kto nie ukończył kursu zaprawowego – nie miał żadnych szans, aby zakwalifikować się na kolejne szkolenia.
kurs badań psychotechnicznych– organizowany przez Anglików w STS 7a w Guildford, niewiele o nim wiadomo. Trwał od jednego do dwóch tygodni. Ukończyło go 194 kandydatów na Cichociemnych.
kurs spadochronowy– obejmował zaprawę spadochronową oraz skoki ze spadochronem. Zaprawa spadochronowa, czyli ćwiczenia fizyczne oraz zajęcia praktyczne przygotowujące do skoków, odbywały się w trzech miejscach.
Rysunek instruktażowy, RAF Ringway, 1943
Od 21 czerwca 1940 w brytyjskim ośrodku treningowym spadochroniarzy – Parachute Training School w Ringway pod Manchesterem (znajdował się tam także STS 51).
Szkolenie w brytyjskim ośrodku trwało tydzień, w polskim od dwóch do czterech tygodni. Podstawą kursu były intensywne ćwiczenia fizyczne: codzienne długie biegi, marsze, pokonywanie specjalnego toru przeszkód, zrzucanie z wiszących trapezów, wreszcie skoki z dwu- oraz trzymetrowego „podium”.
Lundin Links, polska wieża
Skoki ćwiczono najpierw skacząc z wybudowanej przez Polaków w Lundin Links, niedaleko Largo House, funkcjonującej od 20 lipca 1941 24-metrowej wieży spadochronowej (pierwszej w Wielkiej Brytanii). W kolejnym etapie szkolenia kandydaci skakali ze spadochronem z samolotu oraz z balonu. Używano spadochronu desantowego typu Irvin QD, każdy kandydat miał obowiązek oddania kilku skoków (5 – 8) w dzień i jednego nocą.
Polski ośrodek szkoleniowy w Largo House kandydaci na Cichociemnych nazywali „Małpim Gajem”, ponieważ zlokalizowany był wśród starych dębów, tworzących atmosferę „gaju”, natomiast od szkolonych kandydatów wymagano małpiej wręcz zręczności, m.in. wymagano przechodzenia z drzewo na drzewo bez użycia jakiegokolwiek sprzętu, tylko przy użyciu gałęzi drzew. Przygotowanie oraz technikę skoku ćwiczono na trapezach, kołowrotkach, ślizgach, skoczni, przyrządach do gimnastyki oraz na wieży spadochronowej. Na bramie ośrodka widniał napis: „Szukasz śmierci – wstąp na chwilę„. Kurs spadochronowy ukończyło ogółem 703 kandydatów.
Szkolenie brytyjskich spadochroniarzy, 1941
podobnie szkolono polskich spadochroniarzy oraz Cichociemnych
kurs walki konspiracyjnej– zwany też kursem walki dywersyjnej. Początkowo nosił nazwę „kursu organizatorów”, bo miał przygotowywać jego uczestników do organizowania i przygotowywania przyszłego powstania powszechnego. Jego podstawowym celem było przygotowanie Cichociemnego do prowadzenia walki niewielką grupą żołnierzy – kilkuosobowym zespołem dywersyjno – sabotażowym działającym w warunkach konspiracji. Zaprawę fizyczną wyrabiano m.in. na torze przeszkód, na przeprawie linowej przez rzekę, a także podczas kilkunastokilometrowych biegów przełajowych ze sprzętem. Doskonalono umiejętności strzeleckie oraz minerskie, m.in. z użyciem „plastiku” oraz zapalników czasowych typu ołówkowego, także podkładania ładunków wybuchowych „domowej roboty”.
Ćwiczenia – walka wręcz
Uczono posługiwania się łącznością, planowania oraz przeprowadzania akcji bojowych. Szkolono w zakresie sposobów nawiązywania kontaktów oraz zbierania i przekazywania informacji, łączności i szyfrów. Organizowano „marsze na orientację”, uczące orientacji w terenie oraz szybkiego dotarcia do wyznaczonego celu. Strzelano z różnych odległości do tarcz, manekinów, w ciemnościach, w ruchu, podczas przeprawy przez tor przeszkód czy… wspinania się po linie. Kandydaci uczyli się podstaw zwiadu, czytania map, prowadzenia wszelkich pojazdów, ale także… taktyki działania SS. Kandydatów na Cichociemnych szkolono jak wybijać szyby w oknach głową i bezpiecznie wyskakiwać z piętra, mając ręce związane lub skute kajdankami. Uczono, jak uwalniać się z kajdanek, jak otwierać wytrychem rożne zamki a nawet sejfy, jak we właściwy sposób wyskakiwać z pędzącego pociągu…
Lundin Links, polska wieża
Podobnie jak w przypadku innych kursów, uczono praktycznego wykorzystania nabytych umiejętności. Kandydaci byli np. wywożeni samochodem (z zasłoniętymi szybami) w nieznaną okolicę, z której musieli w określonym czasie dotrzeć do zaznaczonego na mapie punktu docelowego. Nie mogli pytać o drogę miejscowej ludności, musieli unikać patroli brytyjskiej policji lub Home Guard (Obrony Narodowej). Kulminacją takich ćwiczeń było przeprowadzenie „akcji dywersyjnej” w pobliskiej miejscowości, np. podłożenia łądunku wybuchowego (ładunek był nieuzbrojony) lub „napadu na bank”, przy czym Brytyjczyków nikt nie uprzedzał o akcji, ani też o jej ćwiczebnym charakterze. Czasem jednak Brytyjczyków uprzedzano i mieli uniemożliwić przeprowadzenie akcji (nigdy im się nie udało).
Ćwiczenia – zaprawa fizyczna
W latach 1941 – 1942 kandydatów szkolono w STS 38 w Briggens (zorganizowano dwa kursy, podczas których przeszkolono 12, następnie 15 kandydatów). Od 1 maja 1942 na kursie walki konspiracyjnej szkolono w STS 43 w Audley End niedaleko Cambridge, od 1 maja 1944 także (równolegle ze szkoleniem w STS 43) w polskiej bazie nr 10 w Ostuni k. Brindisi (Włochy). Kurs walki konspiracyjnej ukończyło ogółem 630 kandydatów, nie musieli brać w nim udziału kandydaci szkoleni do pracy w wywiadzie, lotnictwie, łączności oraz niektórzy ze szkolonych do pracy w sztabie..
Warto zaznaczyć, że po jednej z „akcji ćwiczebnych” (trwającej dwie minuty) w dziesięciotysięcznym miasteczku w Wielkiej Brytanii, nieświadoma ćwiczebnego charakteru akcji brytyjska policja aresztowała kilkadziesiąt osób, szukając wśród nich sprawców „dywersji”…
kurs odprawowy– był ostatnim kursem każdego cyklu szkoleniowego kandydatów na Cichociemnych. Jego celem było przekształcenie kandydata w konspiratora działającego w okupowanym kraju. W pierwszej kolejności uczono tworzenia tzw. legendy, czyli kompletnej, choć w sporej części zmyślonej, opowieści – głównie nt. własnego życiorysu – zawierającej kłamstwa logicznie pasujące do nowej, fałszywej tożsamości. Nazywano go „Wyższą Szkołą Kłamstwa”. Wszechstronnie wyszkolony żołnierz służby specjalnej miał się przeistoczyć w zwykłego, szarego mieszkańca okupowanego kraju. Czasem nawet dla uprawdopodobnienia swojej legendy, przyszły Cichociemny musiał się nauczyć podstaw jakiegoś „zwykłego” zawodu…
Lundin Links, polska wieża
Podczas kursu odprawowego kandydaci uczyli się warunków panujących w okupowanym kraju, poznawali strukturę i funkcjonowanie władz Polskiego Państwa Podziemnego, a także władz niemieckich w okupowanej Polsce. Poznawano metody prowadzenia śledztw i przesłuchań przez gestapo, uczono się przekonywującego wprowadzania w błąd przesłuchujących. Kompletowano zgodne z „legendą” danego skoczka dokumenty, ubranie i wyposażenie. Kandydaci mieli dostęp do krajowej prasy: konspiracyjnej oraz okupacyjnej, rozmawiali też z przybywającymi z okupowanego kraju kurierami.
Początkowo kurs miał postać serii wykładów dla kandydatów, organizowanych w tajnym lokalu w Londynie, przy Queen’s Gate Terrace 1. W zorganizowanej formie pierwszy kurs odprawowy przeprowadzono w lipcu 1942 w STS 43 w Audley End niedaleko Cambridge, po 15 lipca 1943 szkolono także w STS 46 w Michley k. Newport oraz w Chichely Hall (Buckinghamshire, w marcu 1944), od 1944 w polskiej bazie nr 10 w Ostuni k. Brindisi (Włochy). Kurs trwał od dwóch do sześciu tygodni, ukończyło go 606 kandydatów.
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Kursy specjalnościowe:
PL wywiadu Londyn | PL wywiadu Glasgow | PL łączności, motorowy Dundee | PL łączności Anstruther | PL łączności Auchtertool | PL łączności Polmont | PL łączności Stanmore, Blackpool | UK łączności, Eureka, Rebecca & S-Phone STS 40 lub STS 41, STS 61 | PL pancerne, p/panc., kierowców Catterick Camp | PL pancerne Centrum Wyszkolenia Pancernego i Technicznego | UK pancerne na sprzęcie niemieckim School Tank Technology, Egham | UK pancerne na sprzęcie niemieckim STS 17 oraz STS 18 | UK lotniczy na sprzęcie niemieckim Londyn | PL sztabów lotniczych Londyn |
kurs radiotelegrafistów / radiomechaników – Radiotelegrafistów oraz radiomechaników szkolono w Ośrodku Wyszkoleniowym Sekcji Dyspozycyjnej Oddziału Specjalnego Sztabu Naczelnego Wodza. Ośrodek podlegał Oddziałowi VI (Specjalnemu) Sztabu Naczelnego Wodza, jego dowódcą był ppłk. Wiktor Bernacki.
Ćwiczenia z łączności
Kurs radiotelegrafistów trwał ok trzy miesiące, kurs radiomechaników od sześciu do dziesięciu miesięcy. Szkolono również dowódców radiostacji oraz oficerów organizatorów sieci konspiracyjnej łączności radiowej. Szkolenia przeprowadzano początkowo (1941 – 1942) w rybackiej wiosce Anstruther nad zatoką Firth of Forth (hrabstwo Fife, Szkocja, Wielka Brytania), przy 1 Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej.
Pod koniec 1942 zorganizowano odrębny ośrodek szkoleniowy dla łącznościowców. W latach 1942 – 1943 szkolono w budynkach browaru Auchtertool (hrabstwo Fife, Szkocja, Wielka Brytania), później (1943 – 1944) w budynkach Saint Margaret’s School for Girls w Polmont (Stirlingshire, Szkocja, Wielka Brytania).
Od początku w szkolenie Cichociemnych łącznościowców byli zaangażowani ppłk. łączn. Wiktor Bernacki oraz kpt. (później major) łączn. Bogusław Wolniak, późniejszy Cichociemny. Obaj byli też spadochroniarzami; nawet podoficer rusznikarz w ośrodku wyszkolenia nie był tuzinkowy – miał za sobą służbę we francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Spadochroniarzem, jeszcze przedwojennym, był instruktor por. Lorenz.
Eureka
Kandydatów na Cichociemnych ze specjalnością w radiołączności szkolono również w obsłudze urządzeń łączności ziemia – lotnik, typu Eureka (urządzenie do radionawigacji) i S-fon (radiotelefon), na odrębnym brytyjskim kursie The Eureka & S-Phon w STS 40 (Howbury Hall) oraz STS 61 (Gaynes’ Hall).
Umiejętności obsługi (stosowanych podczas zrzutów) urządzeń łączności ziemia – lotnik wymagano od wszystkich kandydatów na Cichociemnych. Odrębny, czteromiesięczny kurs organizowania łączności radiowej w warunkach bojowych w konspiracji, organizowano w Cowdonbeatch (Szkocja).
Ćwiczenia – przygotowanie do skoków
Kurs radiotelegrafistów ukończyło 213 kandydatów na Cichociemnych, do Kraju skoczyło 51 z Nich (w tym jeden kurier). Przeszkoleni kandydaci na Cichociemnych – łącznościowców, jeśli zostali zakwalifikowani do skoku do Kraju, kontynuowali cykl szkoleniowy w STS 43 w Audley End niedaleko Cambridge.
radiostacja konstrukcji inż Tadeusza Heftmana miała małe wymiary, duży zasięg oraz była trudna do wykrycia…
Pozostali przeszkoleni łącznościowcy pracowali w centrali łączności Sztabu Naczelnego Wodza: w ośrodku nadawczym Chipperfield Lodge, ośrodku odbiorczym Barnes Lodge k. Kings Langley (hrabstwo Hertfordshire, Wielka Brytania) oraz Conington Hall pod Cabridge. Przeszkoleni na tym kursie łącznościowcy pracowali również w centrali łączności radiowej Sztabu Naczelnego Wodza we Włoszech, tj. w „Mewa” w Mesagne przy Via Appia Antica, 15 km od Brindisi (Włochy), także przy obsłudze radiostacji Oddziału Specjalnego w innych krajach. Niektórzy z przeszkolonych pracowali w odrębnej sieci łączności polskiego wywiadu (m.in. Szwajcaria, Francja, Środkowy Wschód i in.).
polska szkoła wywiadu – kurs przygotowujący do pracy w wywiadzie organizowano pod kamuflażem „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej”, początkowo w tajnym lokalu przy Kensington Park Road W.11, w dzielnicy Bayswater w Londynie. Od początku 1942 kurs organizowano w Glasgow, (prawdopodobnie) w budynku przy ul. 1 Horselethill Street (patrz zdjęcie). Po lutym 1946 szkołę przeniesiono do Kirkadly k. Edynburga, pod koniec 1946 na krótko do Londynu, później do Cardas. Kadrę szkoły stanowiło 23 pracowników, w tym 11 wykładowców i instruktorów. Ogółem przeszkolono ok. 200 oficerów, po ok. 30 na kursie.
Londyn, Kensington Park Road
Cichociemni nazywali go „kursem gotowania na gazie”. Komendantem kursu był przedwojenny szef kontrwywiadu i wywiadu Sztabu Generalnego WP, płk dypl. Stefan Mayer, który wcześniej, zazwyczaj osobiście, werbował kandydatów do pracy w wywiadzie. W komisji werbunkowej był także ppłk Józef Hartman.
W polskiej „szkole szpiegów” także zwracano szczególną uwagę na „praktyczną naukę zawodu”. Kandydaci uczyli się sposobów zbierania informacji, werbowania agentów, technik oraz metod działania wywiadu i kontrwywiadu. Początkowo zaplanowano w programie szkolenia 13 przedmiotów oraz 1350 godzin szkolnych, później modyfikowano te plany w zależności od sytuacji. Pierwsze zajęcia rozpoczęły się 3 kwietnia 1941, szkoła działała do lata 1947.
Stefan Mayer – Program szkoły wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/24
Prawdopodobna siedziba szkoły wywiadu w Glasgow
Program szkolenia obejmował m.in. studium wywiadowcze obydwu agresorów: Niemiec oraz Rosji. Uczono się podstaw radiotelegrafii, chemii wywiadowczej, prowadzenia korespondencji utajonej, szyfrów, fotografii wywiadowczej. W programie kursu były także m.in. „zajęcia ślusarskie”, czyli techniki włamywania się do pomieszczeń, otwierania wszelakich zamków. Kursanci uczyli się również prowadzenia rozmaitych pojazdów, budowy broni a także strzelania z niej. Mieli również obowiązkową zaprawę fizyczną oraz nadobowiązkową naukę (doskonalenie) języków obcych.
Kurs wywiadu trwał około sześciu miesięcy, ukończyło go 73 kandydatów. Po ukończonej szkole wywiadu szkolili się na kursie odprawowym w STS 43 w Audley End (bez kursu walki konspiracyjnej) oraz na kursie spadochronowym w Parachute Training School w Ringway pod Manchesterem (STS 51). Do okupowanej Polski zrzucono 37 Cichociemnych ze specjalnością w wywiadzie.
Skrytka na korespondencję
Niektórzy kandydaci na Cichociemnych (o innej specjalności niż wywiad) dodatkowo szkolili się także z podstaw technik i metod wywiadowczych w „szkole szpiegów” w STS 34 (także: STS 31, STS 33, STS 37B) w Bealieu (Hampshire, Wielka Brytania). Kurs podstaw wywiadu obejmował m.in. naukę rozpoznawania ludzi w tłumie, szyfry i atramenty do tajnopisów, podrabianie dokumentów, otwieranie zamków, włamania do mieszkań, strzelanie z różnych rodzajów pistoletów do celów stałych i ruchomych, konstruowanie i wykorzystywanie skrytek na przedmioty i dokumenty, sabotaż, kierowanie samochodami, ukrywanie się w mieście i na wsi, uwalnianie z kajdanek, podstawy propagandy.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu (1960)
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Tadeusz Dubicki – Placówki szkoleniowe polskiego wywiadu w Wielkiej Brytanii (1941-1947)
w: Kontrwywiad II RP (1914) 1918-1945 (1948), Warszawa 2019
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralny Ośrodek Szkolenia i Edukacji, t. VI, s. 222-230
kurs dla służb lotniczych – podobnie jak w przypadku innych kursów, obejmował teorię i praktykę. Ze względu na specyficzne potrzeby podziemnej Armii Krajowej w okupowanej Polsce, kandydaci na Cichociemnych ze specjalnością „lotniczą”, w zależności od posiadanego już wyszkolenia „lotniczego” szkoleni byli bardzo indywidualnie.
Program kursu obejmował studia, praktyki, lotniczy kurs specjalny nt. pilotażu oraz bieżącej obsługi niemieckich samolotów: Heinkel He 111H, Messerschmitt Bf 110C, Junkers Ju 88, Messerschmitt 110 i innych. W pilotażu i obsłudze niemieckich maszyn szkolono w specjalnej, tajnej jednostce brytyjskiej 1426 Enemy Aircraft Flight pod Londynem.
Układ świateł zrzutowiska
Kandydatów na CC ze specjalnością „lotniczą”, w tym specjalistów odbioru zrzutów lotniczych, a także CC łącznościowców szkolono również w obsłudze urządzeń łączności ziemia – lotnik, typu Eureka (urządzenie do radionawigacji) i S-Phon (radiotelefon), na odrębnym brytyjskim kursie The Eureka & Sphon w STS 40 w Howbury Hall, Bedford oraz STS 61 (Gaynes’ Hall).. Podstaw tych umiejętności wymagano od wszystkich kandydatów na Cichociemnych.
kurs pancerny / przeciwpancerny – Kandydatów na Cichociemnych ze specjalnością w broni pancernej oraz przeciwpancernej szkolono na angielskich czołgach w brytyjskim Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej i Technicznej w Catterick Camp, od 1944 szkolono w ośrodku przy 2 Korpusie Polskim we Włoszech. Kurs trwał od czterech do ośmiu tygodni, ukończyło go 43 kandydatów.
„Polskie” czołgi, Szkocja
Ponadto kandydaci szkoleni byli na niemieckim sprzęcie pancernym oraz przeciwpancernym, podczas trwającego dwa tygodnie brytyjskiego kursu pancernego.
Na zakończenie tej grupy kursów kandydatów przez osiem tygodni szkolono na polskim kursie motorowym i łączności w Dundee (Szkocja). Ukończyło go 94 kandydatów. Do okupowanej Polski zrzucono na spadochronie 11 Cichociemnych przeszkolonych w tej specjalności (w tym mojego Dziadka).
kurs kierowców (motorowy) – Prawie wszyscy Cichociemni (z nielicznymi wyjątkami) potrafili kierować rozmaitymi pojazdami, w tym także niemieckimi. Kandydaci, którzy nie posiadali tych umiejętności, byli szkoleni na polskim kursie motorowym i łączności w Dundee (Szkocja). Ukończyło go 94 kandydatów.
Polski fałszerz, Jerzy Maciejewski, Briggens
kurs legalizacji – Miał charakter wybitnie ekskluzywnego kursu dla specjalistów od fałszowania dokumentów, ukończyło go trzech Cichociemnych, przerzuconych do Kraju. Szkolili się m.in. w STS 38 w Briggens, m.in. pod okiem doświadczonego polskiego fałszerza Jerzego Maciejewskiego, przedwojennego pracownika Samodzielnego Referatu Technicznego Oddziału II (wywiad) Sztabu Generalnego WP.
Sfałszowany w Briggens paszport… Hitlera
Brytyjski ośrodek fałszowania dokumentów (także pieniędzy, w tym okupacyjnych złotych), pracował pod kierownictwem Cpt. Morton Bisset’a był zlokalizowany w wówczas „polskim” STS 38 oraz początkowo pracował tylko na polskie potrzeby.
Wkrótce zespół znakomitych fałszerzy, kreślarzy, techników, ekspertów grafologii, przy użyciu różnych specjalistycznych urządzeń, w tym ok. 50 rodzajów drukarek, wytwarzał dla wszystkich agentów SOE dokumenty (w tym m.in. paszporty, prawa jazdy, banknoty) takiej jakości, że były nie do odróżnienia od prawdziwych.
Fałszywe pieczątki do „legalizacji”…
W lipcu 1943 przez kuriera dostarczono do Wielkiej Brytanii klisze banknotów 50, 100 i 500 zł, próby papierów, znaków wodnych oraz farb, co umożliwiło wyprodukowanie w ośrodku SOE – STS 38 w Briggens ok. 50 mln okupacyjnych złotych (tzw. młynarek) dla Armii Krajowej.
Ogółem podczas wojny w tym ośrodku wytworzono ok. 275 tysięcy (sic!) różnych dokumentów dla ruchów oporu w okupowanej Europie.
Kursy uzupełniające:
PL szturmowy przy 3 baonie 1 SBS | UK walk ulicznych Londyn, Bettersea | UK domowy wyrób materiałów wybuchowych i podpalających STS 18 oraz STS 37a | UK informacyjno – wywiadowczy Bealieu STS 31, STS 33, STS 34, STS 37B | UK łączności Howbury Hall STS 40 | UK mikrofotografii Briggens STS 38, STS 60 | UK komandosów, sabotażu Brickendonbury Manor STS 17 | UK propagandy STS RM | UK propagandy (objazdowy) Hertford, Chalfont St. Peter, STS 17, STS 20, STS 20a, STS 20b | UK zmiany wyglądu zewnętrznego STS 15a | PL Wyższa Szkoła Wojenna Eddleston (Szkocja) |
Po zakończonych szkoleniach o charakterze zasadniczym oraz specjalnościowym, Cichociemni szkolili się na kursach uzupełniających:
kurs walk ulicznych, organizowany w Londynie, w zburzonej dzielnicy Battersea (London Distric School of tactics street fighting wing).
kurs domowego wyrobu materiałów wybuchowych (Home made devices course) w STS 18 k. Stevenage oraz STS 37a
kurs mikrofotografii w STS 38 w Briggens oraz STS 60
brytyjski kurs komandosów i sabotażystów (trwał miesiąc) w STS 17 k. Hertford
podstawowy kurs informacyjno – wywiadowczy
obowiązkowy kurs przetrwania w lesie (tzw. kurs korzonkowy), przy 1 SBS, w Dunkeld nad rzeką Tay (Szkocja)
polski kurs szturmowy przy 3 batalionie 1 SBS w Szkocji, trwał 2-4 tygodnie
kurs „czarnej propagandy” (Advanced propaganda course), ukończyło go 46 kandydatów
kurs tworzenia „legendy”
praktyki kolejowe, trwały od kilku dni do kilku tygodni,
praktyki w fabrykach samochodów w Lethworth, trwały od kilku dni do kilku tygodni,
praktyki spawalnicze w Londynie, trwały od kilku dni do kilku tygodni,
praktyki piekarskie i cukiernicze, w Cambridge, trwały od kilku dni do kilku tygodni,
praktyki na fermach ogrodniczych w Hertford, trwały od kilku dni do kilku tygodni,
inne, w tym obowiązkowy (najkrótszy) kurs sposobów zmiany wyglądu zewnętrznego, trwał od 3 do 7 dni, w STS 15a
Zasobnik zrzutowy, typ H
Kolce drogowe
Kandydaci na Cichociemnych przewidziani do pracy sztabowej w warunkach konspiracji mieli obowiązek ukończenia rocznego kursu wojennego Wyższej Szkoły Wojennej, a następnie odbycia praktyki w Sztabie Naczelnego Wodza w Londynie (Wielka Brytania).
Część z nich ukończyła także m.in. kurs walki konspiracyjnej. Do okupowanej Polski zrzucono 24 Cichociemnych przeszkolonych w specjalności sztabowej.
Kursy praktyczne:
PL bytowania (korzonkowy) Dunkeld, nad rz. Tay (przy 1 SBS) | UK bytowania Birmingham, Liverpool, Glasgow | UK kolejowe Lethworth | UK w fabrykach samochodów Lethworth | UK spawalnicze Londyn | UK piekarskie i cukiernicze Cambridge | UK na fermach ogrodniczych Hertford | PL łączności, fotografii, mikrofotografii Glasgow | PL sportowe w górach |
Por. Michał Fijałka oraz ppor. Franciszek Rybka przebrani za kobiety, w środku mjr. Józef Hartman, Audley End, 1942
Kursy praktyczne były elementem każdego kursu w każdym cyklu szkoleniowym. Istotne było przecież wszechstronne wyszkolenie praktyka, który nie w teorii, ale w ciężkich realiach okupacyjnego życia będzie potrafił w pełni wykorzystać nabyte umiejętności.
Strona z jednodniówki 4 BK
Warto podkreślić, iż wśród kursów praktycznych były także np. praktyki zawodowe w wybranych zawodach, podczas których kandydaci na Cichociemnych nabywali lub utrwalali umiejętności zawodowe „pasujące” do Ich legendy, „przykrywki” w działaniach konspiracyjnych w okupowanej przez Niemców i Sowietów Polsce.
Dopiero po pomyślnym ukończeniu wszystkich wymaganych kursów, przeszkolony kandydat miał szansę zostać zakwalifikowanym do skoku, następnie skoczyć na spadochronie do okupowanej Polski i zostać Cichociemnym.
Po zakończeniu wszystkich szkoleń oraz zakwalifikowaniu do skoku, kandydat na Cichociemnego składał przysięgę na rotę Armii Krajowej, wybierał pseudonim oraz wyjeżdżał na tzw. stację wyczekiwania, gdzie oczekiwał na skok do kraju.
Na szkolenia oraz do skoku do okupowanej Polski zgłosiło się 2385 kandydatów: 1 generał (Tadeusz Kossakowski), 112 oficerów sztabowych, 894 oficerów młodszych, 592 podoficerów, 771 szeregowych. Podawana dotąd błędnie liczba 2413 wynikała z faktu, iż do żołnierzy, kandydatów na Cichociemnych błędnie doliczano 28 cywilnych kurierów politycznych. Wśród ochotników było 15 kobiet.
Ewa Korsak – Wykuwanie cichociemnych.
Jak Polacy szkolili się przed desantowaniem do okupowanej ojczyzny
w: Polska Zbrojna kwiecień 2018, nr 4 (864), s. 31 – 22
Na szkolenia dla Cichociemnych przyjęto2385kandydatów. Jedynie605z nich pomyślnie ukończyło szkolenia. Spośród nich tylko579zakwalifikowano do skoku do Kraju. Do okupowanej Polski zrzucono316Cichociemnych.
Oddział VI (specjalny) – Werbunek i szkolenie ludzi
Płk dypl. w st. sp. Marian Utnik – Oddział łącznikowy Komendanta Głównego AK
przy Naczelnym Wodzu na emigracji (VI Oddział Sztabu Naczelnego Wodza) część II
w: Wojskowy Przegląd Historyczny, Warszawa 1981, nr 4 s. 151 – 174
Spośród316 Cichociemnych zrzuconych na spadochronie do okupowanej Polski 40walczyło o niepodległość Polski w latach 1918 – 1921:
Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości
Źródła:
informacje własne (archiwum portalu)
Iwan Rafał – Cichociemni – rekrutacja, szkolenie i przerzut do Polski, w: Koło Historii : materiały Koła Naukowego Historyków Studentów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Tom 10 (2008) s. 77-106
Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Drogi Cichociemnych, Veritas Londyn, 1954
Ian Valentine – Baza 43. Cichociemni, wyd. Wołoszański, 2004, ISBN 83-89344-09-2
Jędrzej Tucholski – Cichociemni, IW PAX, 1984
Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, Wojskowy Instytut Historyczny
Agnieszka Polończyk – Cichociemni – dzieje elity polskiej dywersji na kanwie życiorysu Bolesława Polończyka ps. „Kryształ”, w: Bezpieczeństwo. Teoria i Praktyka, nr 3/2016, s. 173 – 188, Kraków 2016, ISSN 1899-6264
Agnieszka Polończyk – Cichociemni – Zarys historii formacji, w: Wojska Specjalne Rzeczypospolitej Polskiej, Bieniek Mieczysław, Mazur Sławomir M. (red.), Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, 2016, s. 95-105, ISBN 978-83-65208-70-5
Tadeusz Dubicki – Placówki szkoleniowe polskiego wywiadu w Wielkiej Brytanii (1941-1947), t. VI, w: Kontrwywiad II RP (1914) 1918-1945 (1948), Warszawa, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralny Ośrodek Szkolenia i Edukacji, 2019, s. 222-230, ISBN 978-83-953038-3-8