Zygmunt Antoni Ulm
vel Zygmunt Szybki, vel Zygmunt Cisowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0199, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1454
Do 1937 uczył się w X Gimnazjum, w 1938 zdał egzamin dojrzałości w II Gimnazjum we Lwowie. Od października 1938 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, po jej ukończeniu w lipcu 1939 awansowany na stopień kaprala podchorążego. Przydzielony do 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich we Lwowie
W kampanii wrześniowej 1939 do 22 września jako zastępca dowódcy plutonu wydzielonego szwadronu ckm Ośrodka Zapasowego Podolskiej Brygady Kawalerii.27 września przekroczył granicę z Wegrami, internowany. W listopadzie 1939 uciekł, przez Jugosławię i Włochy dotarł do Francji.
2 grudnia 1939 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Przydzielony do szwadronu ckm 10 Pułku Strzelców Konnych X Brygady Kawalerii Pancernej, następnie zastępca dowódcy plutonu zaopatrzenia.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji 21 czerwca 1940 ewakuowany z Le Verdon, dotarł 23 czerwca do Liverpoolu (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Przydzielony jako zastępca dowódcy plutonu do szwadronu ckm oraz szwadronu rozpoznawczego 10 Pułku Strzelców Konnych X Brygady Kawalerii Pancernej. Od 15 lutego do 5 marca 1941 w V Brygadzie Kadrowej Strzelców, następnie ponownie w 10 Pułku Strzelców Konnych.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji i broni pancernej, uczestnik kursów specjalnych od 23 maja 1943. Zaprzysiężony na Rotę ZWZ/AK 15 grudnia 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 1 marca 1944, przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy).
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 10/11 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 27” (dowódca operacji: F/O Władysław Krywda, ekipa skoczków: LI), z samolotu Liberator EV-978 „R” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Michał Goszczyński, pilot – F/S Józef Bielicki / nawigator – F/O Władysław Krywda / radiotelegrafista – F/S Stanisław Karabanik / mechanik pokładowy – Sgt. Jerzy Neciuk / strzelec – W/O Zygmunt Skopiński / despatcher – W/O Romuald Małachowski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start (prawdopodobnie) z lotniska Grottaglie nieopodal Brindisi (Włochy), zrzut miał nastąpić na placówkę odbiorczą „Nil-2” 123 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), 19 km na południowy wschód od Piotrkowa Trybunalskiego, w okolicach wsi Żerechowa Kolonia. Dzień wcześniej, tj. 9 maja w miejscu planowanego zrzutu walkę z Niemcami stoczył oddział partyzancki Stanisława Karlińskiego ps. „Burza”. W związku z tym zrzutu dokonano kilka kilometrów dalej, w okolicy wsi Ślepietnica. W operacji uczestniczyły dwa samoloty, z jednego zrzucono skoczków, 12 zasobników oraz 6 paczek, z drugiego 9 zasobników oraz 6 paczek. Razem z nim skoczyli: ppor. Kazimierz Bernaczyk-Słoński ps. Rango, ppor. Jan Bienias ps. Osterba, kpt. Bohdan Kwiatkowski ps. Lewar, ppor. Zdzisław Straszyński ps. Meteor oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj ppor. Stanisław Niedbał-Mostowin ps. Bask.
Z „Liberatora” zrzucono skoczków oraz zasobniki od godz. 00.50 w ciągu 9 minut, w trzech nalotach na placówkę odbiorczą. Dwadzieścia cztery minuty wcześniej, w godz. 00.20 – 00.24, Halifax JP-252 „D”, także z polską załogą, w dwóch nalotach na placówkę odbiorczą zrzucił dziewięć zasobników oraz dwanaście paczek. Oba samoloty szczęśliwie powróciły do bazy: Liberator lądował szczęśliwie w bazie po locie trwającym dziesięć godzin, „Halifax” wylądował w bazie o godz. 5.25 po 9 godzinach 30 minutach lotu.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 14.V.44 SOPIA [mjr dypl. Jan Jaźwiński] nadał depeszę L.744: (…) W czasie wizyty Gubbinsa [gem. Colins Gubbins, szef SOE] przedstawiłem wraz z Królem [mjr naw. Stanislaw Król, dowódca 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia] nast. najpilniejsze postulaty. 1. danie etatu dla [polskiego] dyonu spec. 301, 2. Wyposażenie dyonu 301 w Liberatory, 3/ wstrzymanie przezbrojenia dynonu bryt. 148 [148 Dywizjon Specjalnego przeznaczenia RAF] 4/ zapewnienie uzbrojenia niem, wyłącznie dla Kraju. Poza tym umotywowałem celowość i możność akcji 2301 [zrzutów] bez przerwy letniej. Gubbins doradził działać ad. pkt. 1-3 przez MAAF [Mediterranean Allied Air Forces, dowództwo Śródziemnomorskich Alianckich Sił Powietrznych] i obiecał poprzeć w rozmowie z marsz. Slessor [brytyjski minister lotnictwa]. (…)
Dnia 18.V.44 SOPIA nadał depeszę L.767: (…) Przedstawiam wnioski: 1/ SAMOLOTY – (…) Podkreślam konieczność bezwzględnego doboru tylko dobrych załóg. Inaczej, jak to miało miejsce, zbyt duży procent lotów niewykonanych, wzgl. źle wykonanych i stąd w dużej mierze trudności w organizacji przyjęcia lotów w Kraju. 2/ Organizacja trasy północnej. Umożliwi to zaopatrzenie obszarów płnc. – zach. i płnc. – wsch. Kraju już od wczesnej jesieni 3/ Przygotowanie do przejścia na zrzuty masowe. Równocześnie ze staraniami o decyzję Combinet Chiefs od Staff w USA [Komitet Połączonych Szefów Sztabów] o użycie do tego celu dyonów Liberatorów z terenu Włoch i Anglii, potrzebne przygotowanie: a/ rezerwy mat. woj. – ponad plan przerzutu normalnego plus containery i spadochrony, b/ części samolotowych, potrzebnych dla przystosowania bombowców do tego celu.Jest to b. proste i łatwe, jednak musi być gotowe, aby Liberator w ciągu godziny przystosować z bombowca na spec. [samolot specjalny do zrzutu zasobników z zaopatrzeniem] lub odwrotnie. Przy użyciu Lila [Liberatorów] ameryk. – zrzuty masowe dzienne. Zrzuty nocne z Włoch tylko dyonami spec. a z Anglii również i dyonami Lancaster. Ze strony AK – organizacja bastionów [placówek odbiorczych zdolnych do przyjęcia jednej nocy zrzutu z kilku samolotów] na dowolną dla nich możliwą ilość samolotów. (…).” (s. 292/286/314 – 293/287/315)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Do 13 czerwca jako instruktor dywersji w oddziale partyzanckim Stanisława Karlińskiego ps. „Burza”. Od 15 czerwca 1944 w Warszawie, aklimatyzacja do realiów okupacyjnych u „ciotki” Jadwigi Jaraczewskiej.
Kazimierz Stępień – Cichociemni na Ziemi Piotrkowskiej
w: Biuletyn informacyjny AK nr 10 (198) październik 2006, s. 39 – 43
W Powstaniu Warszawskim oficer ordynansowy oraz adiutant bojowy mjr. Stanisława Błaszczaka ps. Róg, dowódcy Zgrupowania „Róg”, walczącego w rejonie od Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych wzdłuż wybrzeża do pl. Zamkowego i ul. Miodowej. 24 sierpnia odznaczony Krzyżem Walecznych. Od 2 września zastępca dowódcy kompanii (Śródmieście), od 20 września adiutant mjr. Stanisława Błaszczaka, ps. Róg, dowódcy 36 Pułku Piechoty AK Legii Akademickiej. 5 października awansowany na stopień porucznika. Walczył na Starym Mieście, na Powiślu oraz w Śródmieściu.
Po kapitulacji Powstania, od 5 października w niewoli niemieckiej, osadzony w Stalagu XI-B w Fallingbostel, Stalagu XI-B Bergen-Belsen, Oflagu II D Gross-Born, Starnlager X-B Standbostel, Oflag X-C Lubeka. Uwolniony 2 maja 1945 przez żołnierzy brytyjskiej 11 Dywizji Pancernej.
11 maja 1945 zameldował się w Odddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza. Od 11 czerwca 1945 do 15 stycznia 1946 na studiach prawniczych, po rezygnacji ze studiów przydzielony jako oficer wywiadu, od 18 marca 1946 jako adiutant do 24 Pułku Ułanów 1 Dywizji Pancernej.
Od 11 maja 1947 w kontrwywiadzie, od 25 czerwca 1947 w Emden (Niemcy). Od 19 lipca w Wielkiej Brytanii, od 6 stycznia do 30 września 1949 w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia.
Pozostał na emigracji, pracował jako agent ubezpieczeniowy, następnie portier w Grovenor Court Hotel, później urzędnik oraz zastępca dyrektora w Commercial Bank. W marcu 1983 przeszedł na emeryturę. Aktywnie działał w środowisku polonijnym, m.in. w Kole Cichociemnych oraz Special Forces Club.
Gracz tenisowy, reprezentował Polskę w drużynie brytyjskiej armii okupacyjnej w Niemczech, na zawodach tenisowych w berlinie, Paryżu, Brukseli, Kopenhadze. W sierpniu 1947 wygrał turniej tenisa PKPiR, został także mistrzem tenisa w singlu PKiR. Udzielał sie w kilku klubach tenisowych, m.in. Two Quwns Club, Dawid Lloyos Club. Trzykrotny mistrz Polski w singla na emigracji (1954-1957) oraz pięciokrotny w debla (z Arturem Ftidrichem).
Syn Aleksandra radcy wojewódzkiego i starosty powiatowego w Brzozowie oraz Janiny z domu Strzeleckiej. W 1949 zawarł związek małżeński z Barbarą Beatrice Samuels. Mieli dwóch synów: Michała (ur. 1950) adwokata oraz Dawida Antoniego, nauczyciela języka angielskiego.
Jego brat Jan Ulm (zm. 1989) żołnierz ZWZ – AK po wojnie był represjonowany, m.in. osadzony w więzieniu.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także: