ps.: „Młot”, „Szpak”,, „Mazepa”, „Wojewoda”
Władysław Alfred Miciek vel Władysław Orłowski, vel Jan Kobudziński
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0538
Uczył się w Gimnazjum Państwowym w Jaśle, do 1933 w Państwowej Szkole Ogrodniczej w Białej. Do 1937 studia na Wydziale Ogrodnictwa Ozdobnego Państwowej Szkoły Ogrodnictwa w Poznaniu. Od 18 września 1933 uczestnik dywizyjnego Kursu Podchorązych Rezerwy Piechoty przy 4 Pułku Strzelców Podhalańskich 21 Dywizji Piechoty Górskiej, po jego ukończeniu od 2 czerwca 1934 na praktyce jako dowódca drużyny oraz plutonu 3 Pułku Strzelców Podhalańskich. Od 17 września 1934 przeniesiony do rezerwy.
Uczestnik ćwiczeń oficerów rezerwy, jako dowódca plutonu oraz kompanii w lipcu – sierpniu 1945 oraz w sierpniu i wrześniu 1937 w 3 Pułku Strzelców Podhalańskich. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1937. Od 20 sierpnia 1939 uczestnik kursu w Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej, od 30 sierpnia dowódca plutonu i kompanii czołgów 21 Dywizji Piechoty Górskiej.
W kampanii wrześniowej 1939 w składzie 21 Dywizji Piechoty Górskiej, od 20 września w niemieckiej niewoli. 25 września uciekł, 13 grudnia 1939 przekroczył granicę z Węgrami, 25 stycznia 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim w Paryżu (Francja), od lutego 1940 przydzielony do 9 Pułku Piechoty 3 Dywizji Piechoty.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany z St. Nazaire, 22 czerwca 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 4 Brygady Kadrowej Strzelców, 9 października 1941 przemianowanej na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
dokumenty – Władysław Miciek, skan: Fundacja dla Demokracji, źródło: JW GROM
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. W lutym 1941 uczestniczył w nieudanej akcji dywersyjnej, desancie 6 oficerów: kpt. Mieczysław Kaliciński, por. Kazimierz Bogdziewicz, pod. Kazimierz Dendor, por. Stanisław Kruszewski, por. Ludwik Zwolański na stację transformatorów niemieckich łodzi podwodnych w Mariniao k. Bordeaux (samolot zawrócił do bazy). Do 5 maja 1942 przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. w STS 43 w Audley End, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 24 sierpnia 1942 przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 25 stycznia 1943.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 25/26 stycznia 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Screwdriver” (dowódca operacji: P/O Kingsford-Smith, ekipa skoczków nr: XVIII), z samolotu Halifax DT-726 „H” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – P/O Kingsford-Smith / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę „Krzak” 106 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), 16 km od Łowicza. Razem z nim skoczyli: ppor. Bronisław Grun ps. Szyb, ppor. Mieczysław Kwarciński ps. Ziut oraz kurier ppor. Stanisław Łuczkiewicz ps. Sęp. Skoczków z bagażnikami zrzucono w rejonie placówki, nie zrzucono zasobników, bowiem placówka odbiorcza nie wyłożyła świateł sygnalizacyjnych. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 22 minuty.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Wystartowały: – ekipa „SCREWDRIVER” – nawigator P/o. K. SMith – plac. odb. KRZAK (106) – godz. 17.40, – ekipa „SPOKSHAVE” – nawigator Cpt. Kuźnicki – plac. odb. KOŃ (102) – g. 18.45, – ekipa „BRACE” – nawigator Cpt. Król – plac. odb. CHMIEL (103) – g. 18 50, – ekipa „VICE” – nawigator S/Ldr. Boxter – plac. odb. SUM (104) – g. 20.30 . Każda ekipa po 4 ludzi, 6 containerów, 2 bagażniki.
Dnia 26.I. powróciły wszystkie samoloty z następującym wynikiem: – ekipa SCREWDRIVER – zrzut na rejon – tylko ludzie; 2568 [placówka odbiorcza] nie dała 1944 [sygnału świetlnego], – ekipa SPOKSHAVE – powróciła do Anglii; 2568 nie dała 1944, ekipa odmówiła skoku na rejon, – ekipa BRACE – zrzut na rejon – tylko ludzie, 2568 nie dała 1944, – VICE – powróciła do Anglii. Nad Polską nawalił jeden silnik – nawigator nie mógł ustalić swego położenia i zawrócił na trzech silnikach do bazy (…).” (s. 137)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od maja 1943 przydzielony do Kedywu Podokręgu Rzeszów AK jako oficer dywersji Inspektoratu Rejonowego Rzeszów AK, od 5 maja 1944 zastępca kpt. Zenona Soboty ps. Świda, szefa Kedywu Podokręgu Rzeszów AK. Instruktor szkoleń dywersyjnych Inspektoratu, m.in. wiosną 1943 szkolenia dowódców Obwodu Rzeszów AK w leśniczówce Piątka w Tajęcinie, w lipcu 1943 szkolenia komendantów placówek Obwodu Rzeszów AK, w zimie 1943/1944 szkolenia dowódców patroli dywersyjnych w Obwodzie Dębica AK, kryptonim „Deser”.
W nocy 4/5 stycznia 1944 dowódca akcji odbioru zrzutu materiałowego w rejonie Gwoźnicy Górnej. Wraz z kpt. Józefem Lutakiem ps. Dyzma organizator zespołu dywersyjnego pracowników kolei, uczestnik dowodzonej przezeń akcji bojowej, ataku na niemiecki pociąg urlopowy na szlaku Lwów – Kraków.
15 marca 1944 dowódca akcji likwidacyjnej ukraińskiego nacjonalisty, komendanta policji kryminalnej w Kolbuszowej, okrutnego mordercy Polaków i Żydów, Włodzimierza Halickiego, akcja w rejonie Rynku zakończyła się powodzeniem. W kwietniu 1944 współorganizator akcji bojowej „Jula”, przeprowadzonej przy wsparciu żołnierzy warszawskiego Batalionu „Zośka”. W jej wyniku wczesnym rankiem 6 kwietnia 1944 wysadzono most na Wisłoku w rejonie Tryńczy oraz przepust kolejowy w rejonie Rogóżna. W nocy 9 kwietnia pod przejeżdżającym pociągiem wysadzono przepust kolejowy w Nowosielcach.
Po aresztowaniu 24 marca 1944 przez gestapo w Krakowie Cichociemnego płk Józefa Spychalskiego ps. Czarny, komendanta Okręgu Kraków AK, w maju 1944 m.in. wraz z Cichociemnymi: por. Ryszardem Nuszkiewiczem ps. Powolny oraz por. Henrykiem Januszkiewiczem ps. Spokojny współorganizował akcje odbicia, ataku na więzienie w Krakowie przy ul. Montelupich, porwania lub zamachu na dowódcę policji i SS w Generalnej Guberni, generała Wafen-SS Wilhelma Koppe’go, jednak z akcji tych wówczas zrezygnowano.
W Powstaniu Warszawskim prawdopodobnie bez przydziału. Walczył na Woli, poległ w akcji bojowej 6 sierpnia 1944 na ul. Elektoralnej, w rejonie operowania Batalionu „Zośka” Zgrupowania Radosław.
Cichociemny kpt. Adam Borys potwierdził Jego śmierć w pisemnym oświadczeniu, wskazując iż zameldował o tym fakcie kpt. Jan, dowódca batalionu „Zośka”, na jednej z odpraw podczas Powstania Warszawskiego.
Syn Józefa, kowala oraz Zofii z domu Płaziak. Przed wojną zawarł związek małżeński z Heleną z domu Domańska. Nie mieli dzieci.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii