• cichociemni@elitadywersji.org

Tag Archives: zrzut Cichociemnych

Operacja Ruction

 

Operacja zrzutowa – Ruction

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja Ruction

mjr / ppłk dypl.
Jan Jaźwiński

W nocy z piątku na sobotę 7/8 listopada 1941, w próbnym okresie operacyjnym, w operacji lotniczej “Ruction” do okupowanej Polski skoczyło dwóch Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej oraz kurier polityczny.

 

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja RuctionOd początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)

Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).

Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).

Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).

Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ

zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH

 

81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET  (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) |  (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”

1941 – 3 operacje8 CCluty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC)  |  1942 – 15 operacji / 72 CCstyczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC)  |  1943 – 31 operacji / 99 CCstyczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC)  |  1944 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) |  (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)

 


sezon próbny, operacja: “Ruction”


 

Do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:

BIDZIŃSKI-Niemirkpt.lot_.-rez-215x300 Operacja Ruction

kpt. Niemir Bidziński

AK-opaska-300x201 Operacja Ructionkpt. cc Niemir Stanisław Bidziński ps. „Ziege”, „Bonifacy”, vel Karol Ziege vel Stanisław Urbański, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0024, ur. 14 lutego 1904 we Lwowie, zm. 4 stycznia 1988 w Warszawie – kapitan lotnictwa, uczestnik walk o niepodległość Polski (1920), oficer Wojska Polskiego, Polskich Sł Zbrojnych na Zachodzie, Sztabu Naczelnego Wodza, Armii Krajowej, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, dwukrotnie kurier Naczelnego Wodza, cichociemny

Znajomość języków: brak danych; szkolenia (kursy): m.in. spadochronowy (STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 35 lat; w dacie skoku do Polski 37 lat. Syn legionisty, urzędnika wodociągów we Lwowie

 

 

Piwnik-Jan-KOL_023_0215-187x250 Operacja Ruction

por. / płk cc Jan Piwnik

AK-opaska-300x201 Operacja Ructionpor. / płk cc Jan Piwnik ps. „Ponury”, „Donat”Zwykły Znak Spadochronowy nr 0013, ur. 31 sierpnia 1912 w Janowicach (pow. ostrowiecki, obecnie pow. opatowski), zm. 16 czerwca 1944 w Bohdanach pod Jewłaszami (Białoruś) – pułkownik, harcerz, aspirant Policji Państwowej, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, szef odbioru zrzutów w Komórce Przerzutów Powietrznych „Syrena” Komendy Głównej AK, dowódca II Odcinka „Wachlarza”, instruktor szkoły dywersji Kedywu „Zagajnik”, legendarny dowódca Zgrupowań Partyzanckich AK, dowódca akcji na więzienie w Pińsku, cichociemny

Znajomość języków: francuski, rosyjski; szkolenia (kursy) m.in.: zwiadowców artylerii, łączności, motorowy, dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), 4 BKS, walki konspiracyjnej (STS 38, Briggens), spadochronowy (STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 27 lat; w dacie skoku do Polski 29 lat. Pochodził z rodziny chłopskiej

W tej operacji zrzutowej skoczył także kurier polityczny Delegatury Rządu na Kraj ppor. Napoleon Siegieda ps. Wera

 

Pomiędzy pierwszym a drugim zrzutem Cichociemnych brytyjska Special Operations Executive – jeszcze przed zawarciem umowy z sowieckim NKWD – wykonała co najmniej trzy zrzuty do Polski co najmniej dziewięciu sowieckich agentów NKWD, zobacz – Spadochroniarze Stalina. Tak bardzo Brytyjczycy pomagali Polsce...

 

Halifax_II_S_W7773-250x156 Operacja RuctionSamolot  Halifax L-9612  (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Tadeusz Jasiński, pilot – Sgt. Franciszek Sobkowiak / nawigator – F/O Stanisław Król / radiotelegrafista – Sgt. Walenty Wasilewski / mechanik pokładowy – Sgt. Jerzy Sołtysiak / strzelec – Sgt. Rudolf Mol / oficer łącznikowy – WC Roman Rudkowski / despatcher – Sgt. Józef Chodyra) wystartował o godz.18.20 z lotniska RAF Linton-on-Ouse. Dowódca operacji: F/O Stanisław Król, ekipa skoczków nr: I.

Zrzut ok. godz. 23 na placówkę odbiorczą „Ugór” w okolicach miejscowości Czatolin, Łyszkowice, 20 km od Skierniewic. Skoczkowie przerzucili m.in. ok. 30 tys. dolarów, cztery radiostacje, dwa odbiorniki radiowe, zapasowe akumulatory, przywieźli m.in. korespondencję dla Komendy Głównej ZWZ, także instrukcję w sprawie harcerstwa.

Rucyion-wrak-Halifaxa-L-9612_2-300x200 Operacja Ruction

wrak spalonego Halifaxa

Samolot podczas zrzutu skoczków wypuścił klapy, a nawet podwozie, aby ułatwić im skok, znacznie zmniejszając prędkość. Niestety, w drodze powrotnej, wskutek silnego oblodzenia, miał awarię systemu hydraulicznego, leciał nadal z wypuszczonym podwoziem, co zwiększało znacznie zużycie paliwa. Nad Danią samolot został ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą. Po obliczeniach ustalono, że powrót do Wielkiej Brytanii wymaga jeszcze trzech i pół godziny lotu, a paliwa pozostało jedynie na godzinę i piętnaście minut. Wobec braku paliwa zdecydowano o awaryjnym lądowaniu na polu w Szwecji. Zgodnie z procedurami załoga spaliła samolot, nad ranem została internowana.

 

Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122

 

Jan-Jazwinski-251x350 Operacja RuctionW “Dzienniku czynności” mjr Jan Jaźwiński, oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja Ruction“Dnia 5.XI. godz. 09.00 ekipa skoczków wyruszyła z Londynu na pkt. wyczekiwania. (…) W dn. 5.XI. na lotnisku Liton przeprowadzona została próba dotycząca skoku z samolotu. W wyniku tej próby zakwestionowana została przez stronę polską waga obciążenia spadochronu spec. typu “A” zawierającego radiostację “S-Fon” [do łączności pomiędzy pilotem a ziemią – przyp RMZ]. Na konferencji polsko – brytyjskiej zadecydowano, że radiostacje “S-Fon” zrzucane będą na osobnym spadochronie – wraz z bagażem, a jeden ze skoczków dostanie spadochron normalny.

Lot został zdecydowany przez ppłk. Rudkowskiego, decyzja potwierdzona przez płk. Withley – dcę lotniska. (…) Przebieg lotu był następujący: – godz. 18.20 – start zupełnie dobry, – 01.30 – depesza odebrana przez Grupę Lotn., nadana przez samolot o 23.25 – “Zadanie wykonane. Podwozie opuszczone”. (Prawdopodobnie wypuścili podwozie dla zwolnienia lotu przy zrzucie i nie mogli go potem wciągnąć bo zamarzło). 06.30 – depesza odebrana przez Grupę Lotn., nadana przez samolot o godz. 03.45 – “Mamy benzyna na … godzin. Lądujemy w Szwecji”. (…) Lot powrotny trwał ok. 4 g. 30 min. Samolot wylądował w rej. Ystad w Szwecji. Dokładny czas lotu i szybkość nieznane.” (s. 15)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Trasy lotów ze zrzutami Cichociemnych oraz materiałowymi:
trasy-przelotow Operacja Ruction

 


 

Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).

Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…

Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…

 

cc-bagaznik2_ozn-145x250 Operacja Ruction

“Bagażnik” skoczka

Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.

Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…

Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Zobacz także:

Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka

 

Źródła:
  • Informacje własne (archiwum portalu)
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jan Jaźwiński – Dziennik czynności, SPP sygn. SK 16.9, Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW – 1769/89
  • Jan Jaźwiński –  Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Andrzej Paweł Przemyski – Z pomocą żołnierzom Podziemia, WKiŁ Warszawa 1991, ISBN 83-206-0833-3

 

 

Operacja ADOLPHUS

 

Operacja zrzutowa – ADOLPHUS

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja ADOLPHUS

mjr / ppłk dypl.
Jan Jaźwiński

cc-pierwszy-zrzut-300x200 Operacja ADOLPHUSW nocy z soboty na niedzielę 15/16 lutego 1941, w próbnym okresie operacyjnym, w pierwszej operacji lotniczej “ADOLPHUS” do okupowanej Polski skoczyło dwóch Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej oraz kurier polityczny.

 

Od początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)

Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja ADOLPHUS Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).

Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).

Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ

zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH

 

81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET  (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) |  (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”

1941 – 3 operacje8 CCluty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC)  |  1942 – 15 operacji / 72 CCstyczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC)  |  1943 – 31 operacji / 99 CCstyczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC)  |  1944 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) |  (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)

 


sezon próbny, operacja: “ADOLPHUS”

 


 

logo-pl-black-1536x601-2-300x118 Operacja ADOLPHUSPierwszy skok Cichociemnych do okupowanej Polski, podczas operacji “Adolphus” (15/16 lutego 1941) połączony był z pierwszym zrzutem zasobników towarowych.  

Dominik-Zasadni-250x250 Operacja ADOLPHUSEuropejskie Sympozjum Spadochronowe – to jedyne takie wydarzenie w Europie, święto cywilnych i wojskowych skoczków spadochronowych z całego świata. Piąta edycja tego wydarzenia w marcu 2024 zgromadziła ponad 700 uczestników 18 narodowości z całego świata, w tym wojskowych z 14 krajów – w większości z Europy, ale także np. z USA. Nie zabrakło wśród nich podchorążych z Sekcji Skoków Spadochronowych Wojskowej Akademii Technicznej.

Wśród świetnych prelegentów ESS był także Pan Dominik Zasadni, były Instruktor Zrzutów Towarowych w 6 Brygadzie Powietrznodesantowej oraz Wojskach Specjalnych, aktualnie pracujący dla Szkoły Spadochronowej LOT G7, który przygotował specjalną prezentację dla wojska pt. „Zrzuty cargo – historia innowacji”. Dzięki uprzejmości Autora udostępniamy tę prezentację:

Dominik Zasadni – Zrzuty towarowe – historia innowacji
Prezentacja przygotowana na European Skydiving Symposium 2024


 

W operacji “Adolphus” do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:

37-1199-212x300 Operacja ADOLPHUS

rtm. Józef Zabielski

AK-opaska-300x201 Operacja ADOLPHUSrtm cc Józef Zabielski ps. Żbik”, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0002, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2043, ur. 21 października 1902 w majątku Powicie k. Mariampola (powiat Godlewo, Litwa), zm. 31 maja 1981 w Londynie (Wielka Brytania) – rotmistrz, uczestnik walk o niepodległość Polski (1920), harcerz, podkomisarz Policji Państwowej, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Sztabu Naczelnego Wodza, emisariusz Komendanta Głównego AK, instruktor bytowania STS 10 w Ostunii (Włochy), uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, III Powstania Śląskiego, jeden z dwóch pierwszych Cichociemnych zrzuconych do Polski

Znajomość języków: niemiecki; szkolenia (kursy): m.in. broni pancernej, spadochronowy (STS 51, Ringway), instruktor bytowania (Ośrodek Wyszkolenia nr 10, Ostuni), i in. W dniu wybuchu wojny miał 36 lat; w dacie skoku do Polski 38 lat

 

Krzymowski-Stanisław-Kostka-284x400 Operacja ADOLPHUS

Stanisław Krzymowski

AK-opaska-300x201 Operacja ADOLPHUSmjr cc Stanisław Kostka Krzymowski ps. „Kostka”, „Kwitek”, vel Stefan Zaporski, vel Karol Chudzicki, vel Przedpełski, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0001, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1962, ur. 13 listopada 1899 w Wąwolnicy (powiat puławski), zm. 7 sierpnia 1969 w Montrealu (Kanada) – major pilot, uczestnik walk o niepodległość Polski (1914-1920), żołnierz Legionów Polskich, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Komendy Głównej AK, dowódca Oddziału VII Lotniczego Komendy Okręgu ZWZ Kielce-Radom, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej, więzień UB, torturowany (Łódź, 1945 oraz Kielce 1946), Cichociemny

Znajomość języków: brak danych; szkolenia (kursy): m.in. wywiadu, spadochronowy (STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 39 lat; w dacie skoku do Polski 41 lat. Syn pisarza gminnego i dzierżawcy majątku

 W tej operacji zrzutowej skoczył także kurier polityczny MSZ bomb. Czesław Raczkowski ps. Orkan.

 

Armstrong-Whitworth-Whitley-300x178 Operacja ADOLPHUS

Armstrong Whitworth Whitley

Samolot  Armstrong Whitworth Whitley Z-6473  (419 Special Duty Squadron RAF, załoga: pilot – F/L F. Keast, pilot – F/O Baker / nawigator – P/O McMurdie / radiotelegrafista – Sgt. Davies D.W. / strzelec – Sgt. Bernard D.H. / despatcher – Cpt. Cameron A.) wystartował o godz. 18.20 z lotniska 419 Eskadry do Zadań Specjalnych RAF w Stradishall pod Newmarket. Dowódca operacji: F/L F. Keast, ekipa skoczków nr: 0.

Zrzut o godz. 00.30 poza wyznaczoną placówką (planowano 7,5 km od Włoszczowy, 2,4 km na zachód od Kobylej Wsi). Na skutek błędu brytyjskiego nawigatora zrzut nastąpił ok. 130 km od planowanej placówki odbiorczej, w okolicach wsi Dębowiec, 10 km od Cieszyna, na terenach przyłączonych do Rzeszy. Samolot szczęśliwie powrócił do Wielkiej Brytanii po locie trwającym jedenaście godzin 45 minut, po wylądowaniu miał zaledwie 50 litrów paliwa, na ok. 10-15 minut lotu…

 

Pierwszy zrzut Cichociemnych był pierwszym zrzutem alianckich żołnierzy na teren Europy Środkowej okupowanej przez Niemców. Pomiędzy pierwszym a drugim zrzutem Cichociemnych brytyjska Special Operations Executive – jeszcze przed zawarciem umowy z sowieckim NKWD – wykonała co najmniej trzy zrzuty do Polski co najmniej dziewięciu sowieckich agentów NKWD, zobacz – Spadochroniarze Stalina. Tak bardzo Brytyjczycy pomagali Polsce...

 

Katarzyna Ziętara-Majewska – Operacja “Adolphus”
w: Kombatant – biuletyn UdSKiOR, luty 2014 nr 2 (278) s. 10-13

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja ADOLPHUS

mjr dypl. Jan Jaźwiński
Źródło: archiwum rodzinne Danuty Borowiec z d. Jaźwińskiej

Organizator zrzutów do Polski – mjr / ppłk dypl. Jan Jaźwiński tak opisuje początki lotniczej łączności z Krajem“począwszy od 1 lipca 1940 roku usiłuję nawiązać kontakt z władzami brytyjskimi, jakie mogą być zainteresowane istnieniem ZWZ (przyszłej AK). Idzie to bardzo trudno i opornie ze strony naszych władz. Nasz attache wojskowy przy ambasadzie polskiej w Londynie, któremu przedstawiłem swój projekt łączności lotniczej z Krajem odpowiedział: Panie kapitanie, pański projekt jest nierealny. Nie nadaje się nawet do dyskusji z władzami brytyjskimi. Musimy być poważni, inaczej ośmieszymy się!

Po parafowaniu umowy polsko – brytyjskiej, dotyczącej Polskich Sił Zbrojnych w W.Brytanii i sformowaniu Sztabu NW [Naczelnego Wodza] (31 lipca 1940 r.) rozpoczęła urzędowanie brytyjska 4-ta Misja Wojskowa, celem współpracy ze Sztabem N.W. W rozmowach z kilku oficerami tej Misji otrzymałem podobne informacje – taka sprawa nie jest wymieniona na liście zadań 4-tej Misji. (…)

skoczek-250x186 Operacja ADOLPHUSW rozmowie z płk Smoleńskim, byłym szefem O.II [Oddziału II – wywiad, kontrwywiad] Sztabu Głównego przedstawiłem możliwość uzyskania lotów łącznikowych do Kraju drogą zainteresowania wywiadu brytyjskiego. Płk Smoleński: Niech pan bada możliwości (…) Zobaczymy co z tego wyjdzie. (…)

Napisałem notatkę dla Anglików, podkreślając położenie strategiczne Polski i ogólne możliwości wywiadu polskiego. (…) 21 sierpnia zadzwonił do mnie kpt. Perkins z 4-tej Misji brytyjskiej (późniejszy szef sekcji polskiej Special Operations Executive, SOE). (…) Rozmowa z Perkinsem trwała przeszło trzy godziny. Miała charakter rozpoznawczy (…) Omawiając możliwość pomocy brytyjskiej w zakresie łączności lotniczej z ZWZ, Perkins powiedział: Zbadam te możliwości. Wątpię, aby dotąd ktokolwiek na taką ideę zwrócił uwagę (…)

25 sierpnia Perkins powiadomił mnie, że komendant 4-tej Misji wojskowej dał mu polecenie, aby podjąć doświadczenia związane z pionierskim lotem do Polski. Powiedziałem – musimy to zrobić tak dokładnie, aby lot był sukcesem. Perkins: tak, słyszałem już kilka opinii, że dla posiadanych obecnie samolotów lot taki jest nierealny. (…) W naszej pierwszej fazie pracy trzeba przekonać, że ZWZ istnieje w Polsce, że wsparcie ZWZ jest celowe z punktu widzenia planowania dalszej wojny oraz, że loty z W. Brytanii do Polski są realną operacją. Mamy przed sobą trudną, stopniową pracę. (…)

Zrzuty-sprawozdanie-Podoski__Strona_04__JAZ-300x165 Operacja ADOLPHUS

Fragment sprawozdania Wydziału “S” Oddziału VI (Specjalnego), Londyn 28 lutego 1946
WBH – CAW sygn. II-52.356

W październiku pierwszych dziesięciu kandydatów na skoczków do Kraju rozpoczęło kurs przygotowawczy do odlotu do Kraju. Dla nich opracowałem szczegółowy program kursu (…). 3 listopada rozmawiałem z Perkinsem. Perkins: Czytałem raporty oficerów łącznikowych 4-tej Misji Wojskowej przy Sztabie NW i M.S.Wojsk., podkreślają oni upadek ducha w wojsku polskim w Szkocji i małą aktywność Sztabu NW. Wyraźne jest rozbicie i zwalczanie się wzajemne w politycznym środowisku polskim w Londynie. Na naszym odcinku pracy widzę co innego. (…) Duch skoczków jest mocny i zdecydowany (…)

zasobniki-pakowalnia-02-250x191 Operacja ADOLPHUS

Przygotowywanie zasobników zrzutowych

Odpowiedziałem: (…) w Polsce konsoliduje się ocena i wola, aby Naród Polski był jednolity w walce z zaborcami. Znam osobiście dowódcę ZWZ sprzed wojny. Pracował przed wojną i pracuje teraz nad wytworzeniem jednolitej postawy Narodu (…) Trudności są tu w Londynie. Jak pan wie, źródłem tych trudności jest prof. Kot i Mikołajczyk oraz dywersja, jaką prowadzi w wojsku Modelski. Kot, Mikołajczyk i Modelski zgodnie argumentują, że mają zrozumienie i poparcie grupy polityków brytyjskich, który mają duże wpływy w Foreign Office. (…)” 
(Jan Jaźwiński – Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego, przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki, tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6 s. 254-257)

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Jan-Jazwinski-251x350 Operacja ADOLPHUSW “Dzienniku czynności” mjr Jan Jaźwiński, oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

“Start do 1-go lotu łącznikowego nastąpił dn. 15.II g. 18.20 (…) Trasa lotu: przez Harlem – Breslau – Częstochowę – punkt pod Włoszczową.

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja ADOLPHUSSamolot powrócił dnia 16.II godz. 6.05, lot trwał 11 godz 45 min. D-ca samolotu oświadczył, że skoczków wyrzucił dnia 16.II godz. 0.30 prawdopodobnie w rej. 15 mil. na płnc.-wsch. od Krakowa. Dopiero 27.II.41 r. nadeszła depesza “Kal.45c” donosząca, że kurierzy przybyli i że wyskoczyli z samolotu koło Cieszyna. Poczta dostarczona. Containery wpadły w ręce niemieckie. Samolot zbłądził więc b. poważnie – odchylił trasę lotu na południe i zamiast przez Breslau – Częstochowę, poleciał przez Morawską Ostrawę – Cieszyn. Naprawienie błędu było niemożliwe, gdyż brakło benzyny, samolot po wylądowaniu w Anglii miał benzyny zaledwie na ok. 15 minut lotu. Ponadto okazało się, że załoga brytyjska z trudem orientuje się na polskiej mapie i nie zna terenów polskich i w Rzeszy Wschodniej.” (s. 4)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

Katarzyna Ziętara-Majewska – Wywalcz wolność lub zgiń
w: Kombatant – biuletyn UdSKiOR, luty 2024 nr 2 (398) s. 16-19

 

W mojej ocenie pierwszy zrzut Cichociemnych do okupowanej Polski można uznać za umiarkowany sukces. Niewątpliwym plusem było dokonanie skoku dwóch pierwszych Cichociemnych oraz kuriera. Zapoczątkowało to kilkadziesiąt dalszych operacji zrzutowych Cichociemnych (także kurierów) oraz operacji zrzutowych z zaopatrzeniem dla Armii Krajowej.

Niewątpliwym minusem był ogromny błąd w nawigacji brytyjskiego nawigatora P/O McMurdie, który doprowadził do zrzutu aż ok. 130 km od planowanej placówki odbiorczej. Brak orientacji brytyjskiej załogi w locie nad Polską, także ów kolosalny błąd nawigacyjny można było przewidzieć. W odróżnieniu od polskich załóg brytyjscy lotnicy nie byli przecież szkoleni w nawigacji wzrokowej, a także, co oczywiste, nie mieli orientacji w lotach nad Polską.

Koszmarnym skutkiem udanej operacji zrzutowej Cichociemnych były brytyjskie działania wspomagające zrzut do Polski agentów NKWD – spadochroniarzy Stalina – oczywiście w tajemnicy przed Polakami. Można to postrzegać wyłącznie w kategorii brytyjskiej zdrady. Skutkowało to także wielomiesięczną przerwą w operacjach zrzutowych Cichociemnych. Po pierwszym zrzucie 15/16 lutego 1941, drugi zrzut miał miejsce dopiero 7/8 listopada 1941, tj. prawie dziewięć miesięcy później…

 

Trasy lotów ze zrzutami Cichociemnych oraz materiałowymi:
trasy-przelotow Operacja ADOLPHUS

 


 

Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).

Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…

Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…

 

cc-bagaznik2_ozn-145x250 Operacja ADOLPHUS

“Bagażnik” skoczka

Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.

Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…

Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Zobacz także:

Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka

 

Źródła:
  • Informacje własne (archiwum portalu)
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jan Jaźwiński – Dziennik czynności, SPP sygn. SK 16.9, Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW – 1769/89
  • Jan Jaźwiński –  Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Andrzej Paweł Przemyski – Z pomocą żołnierzom Podziemia, WKiŁ Warszawa 1991, ISBN 83-206-0833-3

 

 

Operacja Jacket

 

Operacja zrzutowa – Jacket

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja Jacket

mjr / ppłk dypl.
Jan Jaźwiński

W nocy z soboty na niedzielę 27/28 grudnia 1941, w próbnym okresie operacyjnym, w operacji lotniczej “Jacket” do okupowanej Polski skoczyło czterech Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej oraz dwóch kurierów politycznych.

 

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja JacketOd początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)

Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).

Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).

Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).

Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ

zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH

 

81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET  (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) |  (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”

1941 – 3 operacje8 CCluty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC)  |  1942 – 15 operacji / 72 CCstyczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC)  |  1943 – 31 operacji / 99 CCstyczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC)  |  1944 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) |  (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)

 


sezon próbny, operacja: “Jacket”


 

Do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:

Jurecki-Marian-KOL_023_0095-179x250 Operacja Jacket

rtm. Marian Jurecki

AK-opaska-300x201 Operacja Jacketrtm cc Marian Aleksander Józef Jurecki ps. „Orawa”, „Tymon”, vel Ryszard Rymanowski, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0011, ur. 10 sierpnia 1911 w Stróżach Wyżnych (powiat nowosądecki), poległ 28 grudnia 1941 w Chmielniku (obecnie Paulinka) k. Brzozowa Starego (powiat sochaczewski) – rotmistrz, harcerz, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, pierwszy cichociemny który poległ w Polsce (1941)

Znajomość języków: niemiecki, francuski; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), prowadzenie pojazdów (samochód, motocykl), pilotowanie samolotu, spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 28 lat; w dacie skoku do Polski 30 lat. Syn maszynisty kolejowego

 

Kalenkiewicz-Maciej-206x300 Operacja Jacket

Maciej Kalenkiewicz

AK-opaska-300x201 Operacja Jacketmjr / ppłk dypl. cc Maciej Kalenkiewicz ps. „Bóbr”, „Kotwica”, „Kotwicz”, „Maciej”, „M.K.”, herbu Kotwicz, vel Jan Kaczmarek, vel Jan Kotwicz, vel Franciszek Tomaszewicz, vel Maciej Kotwicz, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0006, ur. 1 lipca 1906 w Pacewiczach (pow. wołkowyski, Kresy, obecnie Białoruś), poległ w walce 21 sierpnia 1944 w Surkontach (obecnie Białoruś) – inżynier, harcerz, podpułkownik dyplomowany, wybitny oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, m.in. uczestnik kampanii wrześniowej, kierownik referatu operacyjnego Oddziału III Komendy Głównej ZWZ, hubalczyk, dowódca partyzancki w Okręgu Nowogródek., współautor drugiego planu powstania powszechnego W-154, cichociemny

Znajomość języków: francuski, niemiecki, rosyjski, białoruski; szkolenia (kursy): m.in. Wyższa Szkoła Wojenna, Oficerska Szkoła Inżynierii, instruktor Centrum Wyszkolenia Saperów, oficerski kurs informacyjny (Veraille), i in. W dniu wybuchu wojny miał 33 lata; w dacie skoku do Polski 35 lat. Pochodził z rodziny ziemianina, posła do Sejmu R.P.

Inicjator, wraz z Janem Górskim, utworzenia systemu łączności z Krajem, polegającego na zrzucaniu do Polski na spadochronach wszechstronnie przeszkolonych (głównie w dywersji, łączności i wywiadzie) spadochroniarzy, zwanych Cichociemnymi – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej.

 

37-1178-281x400 Operacja Jacket

kpt. Andrzej Świątkowski

AK-opaska-300x201 Operacja Jacketkpt. cc Andrzej Leszek Świątkowski ps. „Amurat”, „Akmet”, „Effendi”, vel Andrzej Markiewicz, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0008, ur. 14 stycznia 1906 w Warszawie, poległ 28 grudnia 1941 w Chmielniku (obecnie Paulinka) k. Brzozowa Starego (powiat sochaczewski) – kapitan artylerii, inżynier architekt, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, rosyjski, ukraiński, perski; szkolenia (kursy): m.in. oficerów zwiadowczych, łączności dla oficerów (Ośrodek Wyszkolenia Łączności, Dundee), dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), walki konspiracyjnej (STS 38, Briggens), sabotażu, wojny partyzanckiej (Inverailort Castle, Lochailort), spadochronowy (1 SBS, Largo House, STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 31 lat; w dacie skoku do Polski 33 lata. Syn inżyniera

 

37-1087-286x400 Operacja Jacket

ppłk. Alfred Paczkowski

AK-opaska-300x201 Operacja Jacketkpt. / ppłk cc Alfred Paczkowski ps. “Wania”, „Walenty”, „Pani Zula”, vel Antoni Pańko, vel Alfred Walter, vel Włodzimierz Walentynowicz, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0018, ur. 11 maja 1909 w Brukowcach (powiat prużański, woj, poleskie, obecnie Białorus) zm. 11 czerwca 1986 w Warszawie – podpułkownik, lekarz, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, dowódca III Odcinka „Wachlarza”, dowódca Kedywu Obszaru Białystok AK, instruktor szkoły dywersji Kedywu „Zagajnik”, uczestnik Powstania Warszawskiego, więziony i torturowany przez gestapo (więzienie w Pińsku), uwolniony przez AK (1942-1943), więzień NKWD, sowieckich łagrów: Diagilewo, Czerepowiec, Griazowiec (1944-1947), cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in. pilotażu (samolot RWD 8, 13), narciarski, łączności dla oficerów (Ośrodek Wyszkolenia Łączności, Dundee), prowadzenia pojazdów (samochód, motocykl), dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), walki konspiracyjnej (STS 38, Briggens), spadochronowy (1 SBS, Largo House, STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 30 lat; w dacie skoku do Polski 32 lata. Pochodził z rodziny ziemiańskiej

W tej operacji zrzutowej skoczyli także kurierzy polityczni Delegatury Rządu na Kraj: ppor. Tadeusz Chciuk ps. Celt i kpr. Wiktor Strzelecki ps. Buka

 

RAF-Leakeheath-300x169 Operacja Jacket

RAF Lakenheath USAF (obecnie)

Samolot  Halifax L-9618 „W”  (załoga: pilot – Sgt. Julian Pieniążek, pilot – Sgt. Stanisław Kłosowski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Ignacy Bator / mechanik pokładowy – F/O Henryk Busen-Schmitz, Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – Sgt. Zdzisław Nowiński, F/O Michał Tajchman / despatcher – Sgt. Bronisław Karbowski) wystartował o godz.21.20 z lotniska RAF Lakenheath. Dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr:  II.

Zrzut o godz. 4.10 „na dziko”, wskutek błędu w nawigacji, poza planowaną placówkę odbiorczą, w okolicach miejscowości Brzozów Stary, na las Paulinka – Załusków, przy drodze Sochaczew – Gąbin (22 km od Łowicza), ok. 22 km. od granicy z Generalną Gubernią. Samolot szczęśliwie powrócił na lotnisko Stradishall o godz. 9.10, po locie trwającym 11 godzin 50 minut.

Halifax_II_S_W7773-250x156 Operacja JacketBłędy w tej operacji zrzutowej były po stronie głównie brytyjskiej, ale także polskiej. Dla brytyjskiej załogi był to pierwszy lot operacyjny, tuż po ukończeniu przeszkolenia; nie wykonano wcześniejszego lotu na „próbną” placówkę odbiorczą na terenie Wielkiej Brytanii. Szef Oddziału VI ppłk Tadeusz  Rudnicki wyraził zgodę na lot do Polski, pomimo iż placówka odbiorcza miała czuwać dopiero od 28 grudnia. Ekipa skoczków zgodziła się skakać „na dziko” (Jan Jaźwiński, Dramat dowódcy: pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego. Tom I i II Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, 2012, ISBN 978-09-868-8513-6, s. 329)

 

Por. Marian Jurecki ps. Orawa oraz kpt. Andrzej Świątkowski ps. Amurat pozostali na miejscu zrzutu, aby ukryć spadochrony skoczków z ekipy. Pozostali ruszyli w drogę, zostali zatrzymani w polu przez patrol Grenzschutzu i doprowadzeni na posterunek we Wszeliwach. Przy próbie rewizji otworzyli ogień, zabijając 4 Niemców. Ciężko ranny w lewe ramię. 

Po tej walce, wskutek zarządzonej przez Niemców obławy,  pozostali na miejscu zrzutu dwaj Cichociemni zostali okrążeni. Por. Marian Jurecki ps. Orawa poległ w rejonie Brzozowa Starego, pochowany na tamtejszym cmentarzu. Był pierwszym Cichociemnym który poległ w Polsce. Kpt. Andrzej Świątkowski ps. Amurat (wg. Krzysztofa Tochmana) poległ w rejonie Aleksandrowa k. Kiermozi, pochowany w rejonie miejscowości Polesie – Chmielnik.

Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122

 

“Działo się to w grudniu 1941 r. Wówczas nikt z mieszkańców wsi nie wiedział, kim byli dwaj nieznajomi, którzy zjawili się niespodziewanie w Brzozowie i zwrócili na siebie uwagę mężczyzn odwalających śnieg. Przybyli od strony Wszeliw. (…) Przeszli spokojnie całą wieś, minęli budynek plebanii, gdzie mieścił się posterunek straży granicznej (nie było na zewnątrz w danej chwilki wartownika). Doszli do budynku, gdzie strażnicy mieli swoją sypialnię i jadalnię. Wewnątrz kilku spało, a paru szykowało się do zmiany warty na granicy, która biegła wzdłuż szosy Wszeliwy – Sochaczew. I tu się zaczęło.

Od parku szedł jeden z celników. Był bez broni, bo szykował się na urlop. Już ich minął, lecz nagle odwrócił się i chyba zażądał dokumentów, bo jeden z zatrzymanych sięgnął do wewnętrznej kieszeni palta. W tym momencie padły strzały. Niemiec upadł. Na odgłos strzałów wszyscy strażnicy w sypialni poderwali się, chwycili za broń i z okrzykiem “Polnische banditen” wybiegli do parku. Z plebanii również wybiegli celnicy i ruszyli w pościg za uciekającymi w stronę czworaków Polakami. Gdy Ci ostatni dobiegli do kapliczki, natknęli się na dwóch strażników, którzy wypadli z pobliskiej chaty. Zaczęła się strzelanina. Nieznani przybysze skryli się za murem budynku i strzelali zza węgła. Niemcy byli w lepszej sytuacji, bo mieli karabiny i zasłaniał ich cementowy krąg studni.

Jeden z celników zaszedł Polaków z boku i oddał celny strzał. Ten wysoki (jeśli tak było – to Świątkowski) upadł. Ten drugi (a więc Jurecki) wiedząc że kolega nie żyje zaczął biec w kierunku dworskiej obory. Ostrzeliwali go strażnicy ukryci w parku. W tym momencie z dworskiej obory wyjechał wóz z mlekiem. Koń spłoszony strzałami zboczył w pole. Przerażony woźnica – Wł. Jelonek uciekł z wozu, na który wskoczył teraz Polak. Kule trafiły jednak w konia. Szansa ucieczki przepadła. Kula dosięgła również Jureckiego. Ranny spadł z wozu. Zrozumiał, że nie ma już dla niego żadnego ratunku i odebrał sobie życie. Strażnicy ostrożnie podeszli i dla pewności kilka razy strzelili do martwego. Obu poległych zawleczono do chlewa, rozebrano do naga, a nocą na rozkaz Niemców zbezczeszczone zwłoki zawlókł końmi do Wszeliw Kazimierz Chaber. Pochowano je w polu za wsią, w bezimiennym grobie zacierając wszelkie ślady.”
Rok Cichociemnych. Wydanie specjalne biuletynu informacyjnego “Iłów – Nasza Gmina”, 2016, s. 6-7

Rok Cichociemnych. Wydanie specjalne biuletynu informacyjnego “Iłów – Nasza mina”, 2016

 

Jan-Jazwinski-251x350 Operacja JacketW “Dzienniku czynności” mjr Jan Jaźwiński, oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja Jacket3.I.42 r. (…) O godz 12.05 odszyfrowana została depesza Kaliny [gen. Stefan Rowecki, wówczas Komendant Główny ZWZ – przyp. RMZ] – 474 (…) treści następującej: “(…) zrzut 27/28 nastąpił w Reichu na las, odbyto walkę z post. [posterunkiem] gran. [granicznym] zabijając 4 Niemców. Wania i ranny Kotwicz przybyli do nas. O reszcie ludzi, poczcie i pieniądzach brak na razie wiadomości. Część spadochronów wpadła. Rejon w dalekim promieniu Niemcy ściśle obstawili. Plac. [placówka odbiorcza] Łąka i Struga nieczynne, punkty kontaktowe zagrożone, dalsze zrzuty w tym rejonie niemożliwe (…). Kalina 474″. (s.32)

[Depesza] od Kaliny L.14 z 14.I.42 r. – “Orawy i Amurata szukamy, prawdopodobnie zginęłi, reszta przybyła. Podajcie jaką pocztę miał Orawa. Pieniądze wydobywamy. Plac. [Placówka] “Kocioł” spalona z powodu zakwaterowania 6/7.I. koło niej wojska niem. [niemieckiego]. Zrzut był o godz. 4.oo i za nisko, skoczkowie potłuczeni, zasobniki wpadły, pieniędzy szukamy, silna reakcja okupanta, rejon na dłuższy czas przepadł.” (s.33)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Dowódca Armii Krajowej gen. Stefan Rowecki w swoim meldunku nr 133/42 z 1 lipca 1942 odnotował: “(…) Lot Orawy z 27/28 XII 41. Niezrozumiałe są dla nas względy techniczne, dla których zarządzono lot poza placówkę, dzień przed okresem czuwania. Załoga samolotu przypuszczalnie wzięła Łowicz za Skierniewice. Zrzut nastąpił na północ od Łowicza, 22 za granicą G.G. [Generalnej Guberni – przyp. RMZ] na las wysokopienny; skoczkowie zawiśli na drzewach. Odejście skoczków z miejsca zrzutu nastąpiło w dwóch grupach:

odezwa-grudzien-1941-300x208 Operacja Jacket1/ Kotwicz, Wania i politycy zostali zatrzymani przez straż graniczną, wynikła walka, w której padło 4 Niemców, a Kotwicz został ranny. Skoczkowie tej grupy, dzięki dzielnemu i roztropnemu działaniu, uszli pościgowi bez zgubienia pieniędzy.

2/ Komendant Orawa (z pocztą) i Amurat pozostali pewien czas na miejscu zrzutu dla ukrycia spadochronów. Natrafiła na nich obława zarządzona przez Niemców po walce z grupą Kotwicza – zostali zaskoczeni i zastrzeleni (…) Komendant ekipy skoczków, szczególnie gdy wiezie pocztę, nie powinien zostawać najdłużej na miejscu zrzutu. Orawa miał zapiski adresów konspiracyjnych, które wpadły i z tego powodu szereg osób aresztowano. Musieliśmy unieważnić wszystkie adresy w pełni sezonu, a na zorganizowanie nowych trzeba wiele czasu (…).”

 

Trasy lotów ze zrzutami Cichociemnych oraz materiałowymi:
trasy-przelotow Operacja Jacket

 


 

Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).

Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…

Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…

 

cc-bagaznik2_ozn-145x250 Operacja Jacket

“Bagażnik” skoczka

Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.

Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…

Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Zobacz także:

Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka

 

Źródła:
  • Informacje własne (archiwum portalu)
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jan Jaźwiński – Dziennik czynności, SPP sygn. SK 16.9, Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW – 1769/89
  • Jan Jaźwiński –  Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Andrzej Paweł Przemyski – Z pomocą żołnierzom Podziemia, WKiŁ Warszawa 1991, ISBN 83-206-0833-3

 

 

Operacja FRESTON

 

Operacja FRESTON

 

W nocy z wtorku na środę 26/27 grudnia 1944, w sezonie operacyjnym „Odwet”, w operacji lotniczej “FRESTON” do okupowanej Polski przerzucono brytyjską misję wojskową (o tym samym kryptonimie). W składzie tej misji do Polski skoczył jeden Cichociemny – żołnierz Armii Krajowej w służbie specjalnej. 

Tej nocy przeprowadzono też operację “Staszek 2” – ostatnią operację zrzutową Cichociemnych.

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja FRESTON

mjr / ppłk dypl.
Jan Jaźwiński

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja FRESTONOd początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy). Po rezygnacji przezeń z funkcji komendanta, od 1 września do grudnia 1944, kilka operacji zrzutowych zorganizowali inni oficerowie Oddziału VI (Specjalnego).

Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).

Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).

Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).

Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ

zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH

 

81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET  (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) |  (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”

1941 – 3 operacje8 CCluty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC)  |  1942 – 15 operacji / 72 CCstyczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC)  |  1943 – 31 operacji / 99 CCstyczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC)  |  1944 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) |  (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)

 


sezon: “Odwet”, operacja: “FRESTON”


 

Do okupowanej Polski skoczył Cichociemny – żołnierz Armii Krajowej w służbie specjalnej:

37-1109-281x400 Operacja FRESTON

mjr Antoni Pospieszalski

AK-opaska-300x201 Operacja FRESTONmjr cc Antoni Nikodem Pospieszalski ps. „Rosomak”, „Łuk”, „Profesor”, „Trepka”, vel Edward Ewert vel Anthony Currie, Zwykły Znak Spadochronowy nr 09734, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1420, ur. 10 listopada 1912 w Berlinie – Marienfelde (Niemcy), zm. 12 marca 2008 w Londynie (Wielka Brytania) – major, eseista, filozof, nauczyciel, oficer Polskich Sił Zbrojnych, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, instruktor łączności STS 43 (Audley End), uczestnik misji „Freston”, dziennikarz Sekcji Polskiej BBC, współpracownik paryskiej „Kultury”, świecki uczestnik Soboru Watykańskiego II, cichociemny

Znajomość języków obcych: niemiecki, francuski, angielski, włoski; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), walki konspiracyjnej (STS 38, Briggens), łączności (Dundee), spadochronowy (4 BKS, 1 SBS, Largo House, STS 51 Ringway), prowadzenia samochodów, motocykli, przeciwpancerny (Granville), i in. W dniu wybuchu wojny miał 26 lat; w dacie skoku do Polski 32 lata. Syn architekta. 

 

uk-300x185 Operacja FRESTON

cc-1-Pospieszalski-misja-Freston-250x134 Operacja FRESTON

Członkowie misji “Freston”, od lewej mjr cc Antoni Pospieszalski

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski jako jedyny Polak w brytyjskiej ekipie (pod nazwiskiem swojej żony) jako Capt. Anthony Currie ps. Łuk. Razem z nim skoczyli członkowie brytyjskiej misji wojskowej –  Col. Duane Tyrrel (Bil) Hudson,  Maj. Peter R. C. Solly-Flood, Maj. Peter Kemp, Sgt. Donald Galbraith

 

Brindisi_1-300x199 Operacja FRESTON

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Samolot  Liberator KG-994 „R” (301 Dywizjon PAF, załoga: pilot – F/L Edmund Ladro, pilot – F/S Ludomił Rayski / nawigator – F/L Roman Chmiel / radiotelegrafista – W/O Kazimierz Szewczyk / mechanik pokładowy – Sgt. Henryk Zientek / strzelec – W/O Antoni Lewkonowicz / despatcher – W/O Stanisław Zieliński) wystartował z lotniska Reggia Aeronautica w Campo Casale nieopodal Brindisi we Włoszech, gdzie stacjonowała polska 1586 Eskadra Specjalnego Przeznaczenia. Dowódca operacji: F/L Roman Chmiel, ekipa skoczków jako jedyna miała nazwę – taką samą jak nazwa operacji, a nie rzymski numer.

Zrzut przyjęła placówka odbiorcza „Ogórek” 303 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Bystrzanowice, Żarki, 31 km od stacji kolejowej Częstochowa. 

 

Consolidated-B-24-Liberator-300x227 Operacja FRESTON

Consolidated B-24 Liberator

Był to czwarty lot tej ekipy, w poprzednich (21/22 października, 18/19 listopada, 25/26 grudnia)  nie można było wykonać zadania. Zrzucono także piętnaście zasobników oraz trzy paczki, wraz ze skoczkami w sześciu nalotach na placówkę odbiorczą od 21.02 do 21.21. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym dziewięć godzin 45 minut.  Z drugiego samolotu planowano zrzucić dziewięć zasobników oraz 12 paczek, jednak pilot nie mógł ustalić swojego położenia i zawrócił do bazy.

Skoczków podjął oddział partyzancki dowodzony przez Stanisława Wencel ps. Twardy. Po kilkugodzinnym odpoczynku dotarli z Żarek ok. 40 km na północ w okolice Radomska. Tam przejął ich oddział AK (z 27 WDP AK) por. Józefa Koteckiego ps. Warta, później por. K. Kutnickiego ps. Kruk.

 

Cichociemny kpt. cc Antoni Pospieszalski wspominał: „(…) Lądowanie nie odbyło się całkiem bez przygód. Hudson i Kemp potłukli się na zmarzniętej grudzie, ja wyskoczyłem o parę sekund za wcześnie i wylądowałem sam jeden w polu daleko poza placówką. Ale po niespełna godzinie znaleźliśmy się wszyscy nie tylko na placówce pod serdeczną opieką oddziału por. Twardego, ale i w przestronnym wiejskim domu, przy suto zastawionym stole, w towarzystwie całej masy ludzi, żołnierzy i cywilów, starych i młodych, dostojnych pań i uroczych dziewcząt.

Nie wyglądało to bardzo konspiracyjnie. A jednak czuliśmy się całkiem bezpiecznie, brytyjski mundur (bo byliśmy w battle-dress-ach) zdawał się rzeczą tak samo naturalną jak w Anglii. Na samym wstępie przekonaliśmy się namacalnie, że noc w okupowanej Polsce jest polska. Moi brytyjscy towarzysze byli bardziej zdumieni niż ja sam. (…)” 

Jarosław Durka – “Freston” – brytyjska misja wojskowa SOE w Polsce
w: Zeszyty Historyczne nr 161, s. 97 – 121, Instytut Literacki, Paryż 2007

 

sikor-mikolajczyk_misja-300x208 Operacja FRESTON

Pismo gen. Sosnkowskiego do Mikołajczyka ws. misji, Londyn 26 lutego 1944, źródło: IPMS sygn. PRM.L.18

O wysłanie brytyjskiej (lub brytyjsko-amerykańskiej) misji wojskowej do Polski Polacy zabiegali od drugiej połowy 1943. W marcu 1944 dowódca AK gen. Tadeusz Bór Komorowski depeszował do Naczelnego Wodza (L.d.2792/tjn.44) – „Nalegamy na przysłanie droga powietrzną Komisji Alianckiej, która byłaby świadkiem poczynań Sowietów i mogła im przeciwdziałać”. Na ten polski postulat Amerykanie nie reagowali, podobnie byli mu niechętni Brytyjczycy (zwłaszcza Foreign Office).

Ostatecznie, także dzięki przychylności SOE, w kwietniu 1944 skompletowano skład ekipy skoczków, 4 września 1944 zgodę na wysłanie misji wyraził Winston Churchill. Początkowo przewidywano nawet wysłanie kolejnych pięciu „podmisji” (m.in. „Fernham” oraz „Flamstead”)…

misja-brytyjska-191x250 Operacja FRESTON

Pismo gen. Sosnkowskiego do Mikołajczyka ws. misji, Londyn 9 marca 1944, źródło: IPMS sygn. PRM.L.18

Odbiór misji w okupowanej Polsce przygotowywali Cichociemni: płk Roman Rudkowski mjr Adam Mackus ps. Prosty oraz ppor.  Przemysław Bystrzycki ps. Grzbiet, który dysponował najnowszą radiostacją AP-5 o kryptonimie „Wanda 06”. Miał utrzymywać bieżącą łączność z Oddziałem VI Sztabu Naczelnego Wodza, szyfry zmieniano co trzy dni.

 

Szef Oddziału VI (Specjalnego) płk Marian Utnik, w depeszy z 21 października 1944 do Okręgu Radom-Kielce AK, wskazał jako cele misji: „obserwowanie działalności AK i meldowanie władzom brytyjskim w Londynie o sytuacji, planach, nastrojach i potrzebach AK, meldowanie o stosunkach między AK a innymi zgrupowaniami partyzanckimi (NSZ, BCh, AL) i Armią Czerwoną”. Głównym celem misji miało być rozpoznanie nastrojów w Polsce, nawiązanie kontaktu z dowództwem Armii Krajowej oraz „ułatwienie kontaktów z Armią Czerwoną”. Rzecz jasna, ten naiwny cel misji nie mógł zostać zrealizowany, bowiem Stalin miał inne plany wobec Polski. Brytyjczycy chcieli także (po misji „Denham” Józefa Retingera) uzyskać bez pośrednictwa polskich władz informacje o sytuacji w Polsce.

 

Zbigniew Zieliński – Misja kryptonim “Freston” wylądowała pod Częstochową 26 grudnia 1944 roku
Czy wykonała zadanie?
w: Biuletyn informacyjny AK nr 12 (200) grudzień 2006, s. 31 – 36

 

Zbigniew Zieliński – Brytyjska Misja Wojskowa SOE FRESTON 1944
w: Niepodległość i Pamięć nr 14/1 (25), s. 157-166, ISSN 1427-1443

 

Jan Eugeniusz Zamojski  –  Misja “FRESTON”  (w tym: raport płk Duane T. Hudson’a)
w: Najnowsze Dzieje Polski: materiały i studia z okresu II wojny światowej T. 9 (1965)

 

Trasy lotów ze zrzutami Cichociemnych oraz materiałowymi:
trasy-przelotow Operacja FRESTON

 


 

Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).

Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…

Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…

 

cc-bagaznik2_ozn-145x250 Operacja FRESTON

“Bagażnik” skoczka

Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.

Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…

Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Do pobrania – komiks “Operacja Freston” wyd. IPN Oddział w Łodzi, 2023

Zobacz – post z 18 grudnia 2023  na Facebooku

 

 

Zobacz także:

Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka

 

Źródła:
  • Informacje własne (archiwum portalu)
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jan Jaźwiński – Dziennik czynności, SPP sygn. SK 16.9, Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW – 1769/89
  • Jan Jaźwiński –  Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Andrzej Paweł Przemyski – Z pomocą żołnierzom Podziemia, WKiŁ Warszawa 1991, ISBN 83-206-0833-3
  • Pospieszalski Antoni A.N. Curie – Misja “Freston”, w: Zeszyty Kombatanckie nr 32, czerwiec/lipiec 2002
  • Drozd Tomasz (wstęp), Antoni Pospieszalski – Źródła – Operacja SOE pod kryptonimem Freston, w: Przegląd Zachodni nr 2, s. 177-198, Instytut Zachodni, Poznań 2005
  • Pospieszalski Antoni – Operacja FRESTON. Misja Brytyjska w Polsce 1944/1945, w: Zeszyty Historyczne Stowarzyszenia Klub Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari, nr 4/2006, s. 3-14
  • Zieliński Zbigniew – Brytyjska Misja Wojskowa SOE FRESTON 1944, w: Niepodległość i Pamięć, 2007 nr 14/1 (25), s. 157-166, ISSN 1427-1443

 

 

Operacja Kazik 1

 

Operacja zrzutowa – Kazik 1

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja Kazik 1

mjr / ppłk dypl.
Jan Jaźwiński

W nocy ze środy na czwartek 22/23 listopada 1944, w sezonie operacyjnym „Odwet”, w operacji lotniczej “Kazik 1″ do okupowanej Polski skoczyło sześciu Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej.

 

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja Kazik 1Od początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)

Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).

Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).

Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).

Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ

zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH

 

81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET  (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) |  (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”

1941 – 3 operacje8 CCluty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC)  |  1942 – 15 operacji / 72 CCstyczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC)  |  1943 – 31 operacji / 99 CCstyczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC)  |  1944 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) |  (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)

 


sezon: “Odwet”, operacja: “Kazik 1”


 

Do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:

Raszplewicz-Kazimierz-KOL_023_0231-178x250 Operacja Kazik 1

mjr Kazimierz Raszplewicz

AK-opaska-300x201 Operacja Kazik 1mjr cc Kazimierz Tomasz Raszplewicz ps. „Tatar 2”, „Wichura 2”, vel Alfred Wójcik, Zwykły Znak Spadochronowy nr 4428, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1611, ur. 13 listopada 1901 w Warszawie, zm. 18 stycznia 1977 w Tankerton (Wielka Brytania) – major piechoty, oficer Wojska Polskiego, Armii Polskiej gen. Andersa, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, 1 batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK, oficer NIE, Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, uczestnik kampanii wrześniowej, żołnierz wyklęty, więzień NKWD, sowieckich łagrów (1939-1941), cichociemny

Znajomość języków obcych:  rosyjski; szkolenia (kursy): m.in.  spadochronowy, odprawowy (Ośrodek Wyszkolenia nr 10, Ostuni) i in. W dniu wybuchu wojny miał 37 lat; w dacie skoku do Polski 43 lata. Syn pracownika firmy Gerlach.

 

31-Mackus-Adam-205x250 Operacja Kazik 1

mjr Adam Mackus

AK-opaska-300x201 Operacja Kazik 1mjr cc Adam Piotr Mackus ps. „Prosty”, „Dżajran”, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1249, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2081, ur. 2 grudnia 1902 w Tyflisie (obecnie Tbilisi, Gruzja), zm. 1991 prawdopodobnie w Londynie (Wielka Brytania) – rotmistrz, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Sztabu Naczelnego Wodza, Armii Krajowej, Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, komendant kursu walki konspiracyjnej STS 43 w Audley End, oficer łącznikowy Sztabu Naczelnego Wodza przy Komendzie Głównej AK, żołnierz wyklęty, więzień UB, skazany (1945-1946), cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, rosyjski, angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), instruktor oraz komendant kursu walki konspiracyjnej (STS 43, Audley End), spadochronowy (1 SBS, Largo House), i in. W dniu wybuchu wojny miał 36 lat; w dacie skoku do Polski 41 lat

 

Bzdawka-Bernard-KOL_023_0027-191x250 Operacja Kazik 1

ppor. Bernard Bzdawka

AK-opaska-300x201 Operacja Kazik 1ppor. cc Bernard Paweł Bzdawka ps. „Siekiera”, „Płotka”, vel Bernard Płotka, Zwykły Znak Spadochronowy nr 3405  ur. 14 sierpnia 1916 w Orlinku (powiat nakielski), zm. 4 września 1983 w Poznaniu – podporucznik, harcerz, oficer Wojska Polskiego, Armii Polskiej gen. Andersa, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Kraków AK, WiN,  żołnierz wyklęty, więzień sowieckich łagrów: Juchnów, Ponoj, Juża (1939-1941), więzień UB (1945-1946), łącznościowiec, cichociemny

Znajomość języków: rosyjski; szkolenia (kursy): m.in.  łączności (Ośrodek Wyszkoleniowy Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza, Polmont), brytyjski taktyczny kurs łączności, spadochronowy (1 SBS, Largo House; STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End),  i in. W dniu wybuchu wojny miał 23 lata; w dacie skoku do Polski 28 lat. Syn rolnika

 

Skowron-Marian-KOL_023_0254-176x250 Operacja Kazik 1

por. Marian Skowron

AK-opaska-300x201 Operacja Kazik 1por. cc Marian Skowron ps. “Olcha 2″, “Kogut 2”, Zwykły Znak Spadochronowy nr 4379, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2068, ur. 8 marca 1915 w Chodkowie Starym (powiat sandomierski), data i miejsce zgonu nieznane – porucznik piechoty, podoficer Wojska Polskiego, Armii Polskiej gen. Andersa, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Kraków AK, uczestnik kampanii wrześniowej, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Kozielsk, Griazowiec (1939-1941), cichociemny

Znajomość języków: brak danych; szkolenia (kursy): m.in. dowódców kompanii, adiutantów, minerski, wysokogórski,  spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (Baza nr 10, Ostuni),  i in. W dniu wybuchu wojny miał 24 lata; w dacie skoku do Polski 29 lat

  

03-Bystrzycki-Przemyslaw-197x250 Operacja Kazik 1

ppor. Przemysław Bystrzycki

AK-opaska-300x201 Operacja Kazik 1ppor. cc Przemysław Bystrzycki ps. „Grzbiet”, „Kreda”, vel Michał Żaczek, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1957, ur. 23 maja 1923 w Przemyślu, zm. 7 października 2004 w Poznaniu – podporucznik, pisarz, dziennikarz, oficer Wojska Polskiego, Armi Polskiej gen. Andersa, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, dowódca radiostacji 1 Pułku Piechoty Strzelców Podhalańskich AK, żołnierz wyklęty, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Panowka, Kuszmurun (1940-1941), cichociemny

Znajomość języków: brak danych; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25, Garramor), obserwatorów przy dowódcach pododdziałów, łączności Ośrodek Wyszkoleniowy Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza, Anstruther), szybkiej radiotelegrafii, spadochronowy,  odprawowy (Baza nr 11, Latiano), i in. W dniu wybuchu wojny miał 16 lat; w dacie skoku do Polski 31 lat. Syn inżyniera, burmistrza Przemyśla

 

Mazur-Stanislaw-KOL_023_0169-186x250 Operacja Kazik 1

ppor. Stanisław Mazur

AK-opaska-300x201 Operacja Kazik 1ppor. cc Stanisław Mazur ps.  „Limba”, „Hawrań”, Zwykły Znak Spadochronowy nr 3407, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1601, ur. 8 października 1919 w Zawoi (powiat suski), zm. 27 sierpnia 1990 prawdopodobnie w Abroath (Szkocja, Wielka Brytania) – podporucznik łączności, żołnierz Wojska Polskiego, Armii Polskiej gen. Andersa, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, oficer Armii Krajowej, dowódca radiostacji 40 C placówki zrzutowej, oficer NIE,  Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, WiN, żołnierz wyklęty, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Charków, Sorokłag (1940-1941), łącznościowiec, cichociemny

Znajomość języków: rosyjski, angielski; szkolenia (kursy): m.in.  łączności (Ośrodek Wyszkoleniowy Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza, Polmont), spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 19 lat; w dacie skoku do Polski 25 lat

  

 

Brindisi_1-300x199 Operacja Kazik 1

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Samolot  Liberator KG-994 „R”  (301 Dywizjon PAF, załoga: pilot – F/L Stanisław Reymer-Krzywicki, pilot – F/O Mikołaj Paraśkiewicz / nawigator – F/O Mikołaj Jarynicz / radiotelegrafista – W/O Dionizy Budnicki / mechanik pokładowy – Sgt. J. Brzeziński / strzelec – P/O K. Granowski / despatcher – Sgt. Józef Bulik) wystartował o godz. 17.50 z lotniska Reggia Aeronautica w Campo Casale nieopodal Brindisi we Włoszech, gdzie stacjonowała polska 1586 Eskadra Specjalnego Przeznaczenia. Dowódca operacji: F/O Mikołaj Jarynicz, ekipa skoczków nr: LXII.

Zrzut przyjęła placówka odbiorcza „Wilga” 901 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Szczawa, w rejonie Mogielicy (Beskid Wyspowy), 24 km od Nowego Targu. 

 

Consolidated-B-24-Liberator-300x227 Operacja Kazik 1

Consolidated B-24 Liberator

Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (18/19 listopada) nie można było wykonać zadania. Skoczkowie przerzucili 579 563 dolarów w banknotach oraz 7,2 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także piętnaście zasobników oraz trzy paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 10 godzin 45 minut.

 

Przemysław BystrzyckiZnów siedziałem od strony ogona. Noc, ciemność pachnąca benzyną. Dłużące się godziny. Sen, nie sen, porwane myśli, nieoczekiwane skojarzenia (…) Motory przycichły. Zeszliśmy nieco. Raptem poderwało maszynę, z trudem ustałem. Z komór bombowych wystrzeliły zasobniki ze sprzętem dla oddziałów. Poszły kontenery. Wyglądam oknem. Nie widzę parasoli, pewnie spłynęły za nami, poniżej ogona (…) Biorę zatrzask [centralny spadochronu – RMZ] do gołej dłoni. Jest chłodny, ciężki. Kiwam głową: „okay”. (…) Robię pół kroku, siadam. Jak na skokach ćwiczebnych, z komendą skokową w myśli, wypycham się obiema rękami. Świst w uszach, serce pod gardłem, szybkość nadana maszyną kładzie na plecy. Przez ułamek sekundy widzę czarny kontur Liberatora, nawet światła na skrzydłach. Kontur oddala się, milknie. Gwałtowne szarpnięcie w ramionach. Spoglądam ku górze. Nad głową biała kopuła.

Powietrze dzwoni w uszach – taka cisza wokół. Stanąłem w miejscu, nie opadam. Wiem, że to złudzenie, kecz wrażenie powraca. Za każdym razem równie mocno. Biała płachta buja leniwie. Gaszę nieduże wahania, poprawiam szelki na udach. Czarne skupisko lasu wyraźnieje. Wyżej polana, na której wciąż różowieją światła, poniżej jakiś bezdrzewny zagonek, wertepy. Płaty rzadkiego śniegu w rozpadlinach. Zniosło trochę. Byle nie lądować na drzewach.

Nocą trudno obliczyć odległość. Dlatego wcześniej podkurczam nogi, jak najwyżej chwytam szelki, dłońmi prawie dosięgam linek. Czekam sekundę, podciągam się, kulę, gotowy do machnięcia przewrotki. Stopy ciągle bujają w powietrzu. Puszczam linki, wychylam zza łokci głowę, chcę spojrzeć w dół, stwierdził ile jeszcze metrów. Walę całym ciężarem o matkę naszą rodzoną – i siadam na tyłku. O dziwo! Zupełnie miękko. No tak, koczuję na spłachciu śniegu. Więc Polska…

Przemysław Bystrzycki – Znak Cichociemnych,  PIW, Warszawa 1985, ISBN 83-06-00893-6, w: Kajetan Bieniecki: Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6, s. 325-326

Dawid Golik – Od “Sroki” do “Wilgi”. Zrzuty dla podhalańskiej Armii Krajowej
w: Biuletyn informacyjny AK nr 01 (309) styczeń 2016, s. 29 – 38

 

Przemysław Bukowiec – Zrzuty aliantów zachodnich na ziemi limanowskiej
w: Almanach Ziemi Limanowskiej, lato – jesień 2012, nr 45/46, ISSN 1640-5625

 

Dawid Golik – Alianccy lotnicy, cichociemni i “peżetki” z Krakowa
w: Biuletyn informacyjny AK nr 12 (320) grudzień 2016, s. 48 – 53

 

Trasy lotów ze zrzutami Cichociemnych oraz materiałowymi:
trasy-przelotow Operacja Kazik 1

 


 

Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).

Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…

Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…

 

cc-bagaznik2_ozn-145x250 Operacja Kazik 1

“Bagażnik” skoczka

Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.

Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…

Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Zobacz także:

Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka

 

Źródła:
  • Informacje własne (archiwum portalu)
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jan Jaźwiński – Dziennik czynności, SPP sygn. SK 16.9, Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW – 1769/89
  • Jan Jaźwiński –  Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Andrzej Paweł Przemyski – Z pomocą żołnierzom Podziemia, WKiŁ Warszawa 1991, ISBN 83-206-0833-3

 

 

 

Operacja Weller 26

 

Operacja zrzutowa – Weller 26

 

JAN-JAZWINSKI-foto-D-Jazwinska-Piotr-Hodyra-1-260x350 Operacja Weller 26

mjr / ppłk dypl.
Jan Jaźwiński

W nocy z czwartku na piątek 4/5 maja 1944, w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej “Weller 26” do okupowanej Polski skoczyło sześciu Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej. Wśród nich był mój Dziadek…

Tej nocy przeprowadzono także operację “Weller 17”.

 

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Operacja Weller 26Od początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej “Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)

Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie “polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).

Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego “Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki “Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy “Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował “Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).

Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), “Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), “Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz “Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).

Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ

zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH

 

81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET  (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) |  (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera “Salamander”

1941 – 3 operacje8 CCluty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC)  |  1942 – 15 operacji / 72 CCstyczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC)  |  1943 – 31 operacji / 99 CCstyczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC)  |  1944 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) |  (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)

 


sezon: “Riposta”, operacja: “Weller 26”


 

Do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:

Whitehead-Alfred-KOL_023_0304-188x250 Operacja Weller 26

por. Alfred Whitehead

AK-opaska-300x201 Operacja Weller 26por. cc Alfred Whitehead ps. „Dolina 2”, „Przełęcz 2”, vel Alfred Wójcik, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0212, ur. 21 marca 1912 w Markach k. Warszawy, zm. 22 marca 1984 w Zakopanem –  porucznik kawalerii, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Brześć AK, 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK, uczestnik kampanii wrześniowej, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Riazań (1944-1947), cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25,  Garramour), instruktorski w strzeleckiej szkole pancernej (Lulworth), podstaw wywiadu (STS 34, Bealieu), spadochronowy, walki konspiracyjnej (STS 43, Audley End), odprawowy (Ośrodek Wyszkolenia nr 10, Ostuni), i in. W dniu wybuchu wojny miał  27 lat; w dacie skoku do Polski 32 lata. Syn angielskiego lekarza, współwłaściciela przędzalni wełny

 

Walter-Jan-KOL_023_0300-180x250 Operacja Weller 26

kpt. Jan Walter

AK-opaska-300x201 Operacja Weller 26kpt. cc Jan Wojciech Walter ps. „Cyrkiel”, „Ekierka”, vel Jan Borzykowski, Zwykły Znak Spadochronowy nr 3775, ur. 12 lipca 1904 w Kielcach, zm. 19 lipca 1976 w Warszawie – inżynier, kapitan saperów, harcerz, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, wywiadu Armii Krajowej, uczestnik kampanii norweskiej, szef służb saperskich Oddziału III Komendy Okręgu Lublin AK, więzień UB (Lublin), NKWD, sowieckich łagrów: Jegolsk, Swierdłowsk (1944-1947), cichociemny

Znajomość języków: rosyjski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  instruktor saperów, wywiadu (Oficerski Kurs Doskonalący Administracji Wojskowej), prowadzenia pojazdów (samochód, motocykl), kurs kierowców (Szkoła Kierowców Wojsk Pancernych i Technicznych)  spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 35 lat; w dacie skoku do Polski 39 lat. Syn konduktora kolejowego

 

Prus_Bogusławski_Andrzej-224x300 Operacja Weller 26

rtm. Andrzej Bogusławski – Prus

AK-opaska-300x201 Operacja Weller 26ppor./ rtm. cc Andrzej Bolesław Bogusławski-Prus  ps. „Pancerz”, „Byczek”, „Weli”, vel Andrzej Łowieniecki, vel Antoni Kuczun, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0195, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1992, ur. 6 listopada 1919 w Lublinie, zm. 26 października 2006 w Lailly-en-Val (Francja) – rotmistrz, harcerz, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, uczestnik kampanii wrześniowej, instruktor broni pancernej Oddziału III (operacyjnego) Komendy Okręgu Lublin AK, dziennikarz, autor książek historycznych,  cichociemny

Znajomość języków obcych: angielski, francuski, fiński; szkolenia (kursy): m.in.  budowy czołgów, taktyczny w zakresie działania plutonu czołgów (Centrum Wyszkolenia Pancernego i Technicznego), brytyjski kurs pancerny, STS 25 (Inverlochy), saperów, (STS 34 (Bealieu), wywiadu, angielskie prawo jazdy (samochód), prawo jazdy motocyklowe, łączności i in. W dniu wybuchu wojny miał 19 lat; w dacie skoku do Polski 24 lata. Syn oficera WP, dziennikarza, poety i literata oraz dziennikarki Polskiego Radia

 

Krasinski-Adam-KOL_023_0127-184x250 Operacja Weller 26

ppor. Adam Krasiński

AK-opaska-300x201 Operacja Weller 26ppor. cc Adam Andrzej Michał Krasiński ps. “Szczur”, “Inkus”, vel Adam Kmieć, vel Adam Zawadzki, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0201, ur. 8 listopada 1921 w Warszawie, zm. prawdopodobnie w czerwcu 1945 w Reszotach (Kraj Krasnojarski, Rosja) – podporucznik kawalerii, harcerz, oficer  Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Brześć AK, więzień sowieckich łagrów: Tajszet, zamordowany w OŁP nr 2 Rzeszoty (1944 – 1945), cichociemny

Znajomość języków: francuski; szkolenia (kursy): m.in.  Szkoła Pancerna (Centrum Wyszkolenia Pancernego i Technicznego), pancerny (School of Tank Technology), radiowy, dywersyjno – strzelecki (STS 25, Garramour), podstaw wywiadu (STS 34, Bealieu), spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 17 lat; w dacie skoku do Polski 22 lata. Pochodził z rodziny ziemiańskiej

 

ZAJAC-JOZEF-KOL_023_0321-1-196x250 Operacja Weller 26

por. cc Józef Zając

AK-opaska-300x201 Operacja Weller 26ppor. / por. cc Józef Feliks Zając (mój Dziadek) ps. „Kolanko”, „Rozdzielacz”, „Zawór”, vel Józef Synek, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0214, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1536, ur. 10 marca 1902 w Gorlicach, zm. 9 października 1968 o godz. 11.30 w Londynie (Wielka Brytania) – porucznik piechoty (nr legitymacji oficerskiej: A.10184), uczestnik walk o niepodległość Polski (1920), urzędnik samorządowy, rachmistrz Starostwa w Kopyczyńcach (obecnie Ukraina), żołnierz Wojska Polskiego, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Warszawa AK, zastępca dowódcy 9 kompanii Batalionu Kiliński, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, kampanii francuskiej, Powstania Warszawskiego, dwukrotnie więzień niemieckich obozów jenieckich: Colmar, Neuf-Brisach, Kaisersteinbruch, Stalag I A k/Królewca (1940-1942) oraz Ożarów, Stalag 344 Lamsdorf, Oflag II-D Gross Born, Oflag X A Sandbostel (1944-1945), po wojnie w Głównej Komisji Weryfikacyjnej Armii Krajowej Sztabu Głównego w Londynie, przez Kolegów Cichociemnych wybrany sekretarzem Koła Cichociemnych w Londynie, cichociemny

Znajomość języków: francuski, niemiecki Specjalność wojskowa: broń pancerna; Szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Garramour), podstaw wywiadu (STS 34, Bealieu), pancerny (School of Tank Technology), sabotażu oraz sabotażu przemysłowego  (STS 17, Brickendonbury), kierowania, strzelania, łączności Valentine II (Catterick Camp), taktyczny, dowodzenia plutonem czołgów (Centrum Wyszkolenia Pancernego i Technicznego), spadochronowy (Largo House, 1 SBS, STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End); ponadto instruktor kursu specjalnego. W dniu wybuchu wojny miał 37 lat, w dacie skoku do Polski – 42 lata.

 

Dabrowski-Adam-KOL_023_0038-184x250 Operacja Weller 26

ppor. Adam Dąbrowski

AK-opaska-300x201 Operacja Weller 26ppor. cc Adam Zbigniew Dąbrowski ps.  „Puti”, „Tunel”, Zwykły Znak Spadochronowy nr 3095, ur. 23 czerwca 1921 w Czerniowcach (Rumunia, obecnie Ukraina), zm. 4 września 1944 w Warszawie – podporucznik piechoty, harcerz, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Komendy Okręgu Warszawa AK, uczestnik kampanii francuskiej, norweskiej, Powstania Warszawskiego, cichociemny

Znajomość języków: niemiecki, angielski, rumuński, ruski, ukraiński; szkolenia (kursy): m.in. przeciwgazowy, motorowy, dywersji, spadochronowy, sabotażu przemysłowego (STS 17, Brickendonbury Manor),  STS 23A, łączności „Eureka-Rebeka”  (STS 40), walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End) i in. W dniu wybuchu wojny miał 18 lat; w dacie skoku do Polski 22 lata

 

 

Brindisi_1-300x199 Operacja Weller 26

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Samolot  Liberator BZ-965 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Zbigniew Szostak, pilot – P/O Jacek Błocki / nawigator – F/L Kazimierz  Wünsche, S/L Józef Gryglewicz / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Wileniec / strzelec – F/S Stanisław Malczyk / despatcher – F/S Stanisław Jarecki) wystartował z lotniska Reggia Aeronautica w Campo Casale nieopodal Brindisi we Włoszech, gdzie stacjonowała polska 1586 Eskadra Specjalnego Przeznaczenia. Dowódca operacji: S/L Józef Gryglewicz, ekipa skoczków nr: L. 

Zrzut przyjęła placówka odbiorcza „Szczur” 221 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), 31 km od Janowa Lubelskiego pod Bychawą, w okolicy wsi Wola Gałęzowska.

 

Consolidated-B-24-Liberator-300x227 Operacja Weller 26

Consolidated B-24 Liberator

Skoczkowie zostali zrzuceni po dwóch, w trzech nalotach na placówkę, co dwie minuty poczynając od godz. 00.12. W czwartym nalocie na placówkę, o godz. 00.18  zrzucono dwanaście zasobników oraz sześć paczek.  Po godzinie nadleciał drugi samolot, Halifax JP-180 „S”, także z polską załogą, zrzucił na placówkę dziewięć zasobników oraz dwanaście paczek, w godz. 01.28 – 01.36. Ogółem przyjmowanie całego zrzutu (skoczków oraz zaopatrzenia z dwóch samolotów) trwało półtorej godziny. 

Zrzut w całości przyjął oddział partyzancki AK dowodzony przez ppor. Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga. Oddział funkcjonował od września 1943 do lipca 1944, jego dowódca był oficerem ds. zrzutów, oddział m.in. przyjmował zrzuty skoczków oraz sprzętu. Najwyższy stan osobowy oddziału to 120 żołnierzy. „Liberator” z którego zrzucono skoczków lądował w bazie o godz. 05.15, po 9 godzinach 35 minutach lotu. Drugi samolot, „Halifax” lądował szczęśliwie w bazie po locie trwającym dziesięć godzin 20 minut.

 

“Ten zrzut odbieraliśmy pod Wolą Gałęzowską, jakieś trzydzieści kilometrów na południe od Lublina. Noc była tak niezwykle piękna, jak zdarzyć się to może raz, może dwa razy w życiu – wysoki, pełny księżyc na wielkim i jasnym od gwiazd niebie, lśniąca rosą polana zanosząca się śpiewem słowików, wokół milczący las i nasze wozy ukryte pod drzewami. I na tle tej bajkowej nocy narastający odgłos lotniczych motorów wydał się nieomal okrutnym zakłóceniem jej spokoju, choć dla nas był to dźwięk najważniejszy, na który czekaliśmy od dawna, na tym bowiem polegała nasza służba.

Skierowaliśmy w to nagle ożywione niebo światełka sygnałowych latarek, ogromny, czarno – srebrny Liberator, który wyskoczył znad najbliższych drzew, odpowiedział porozumiewawczym błyśnięciem spod kadłuba, po chwili pojawił się znowu, tym razem nieco już wolniej i nagle sypnął rozwijającymi się czaszami spadochronów, głucho uderzyły o ziemię ciężkie kontenery, wychynęły nad wysoka trawę zgarbione sylwetki ludzi, ku którym pobiegliśmy wykrzykując ustalone na tę noc hasło.

cc-Jozef-Zajac-w-mundurze-150x150 Operacja Weller 26

por. cc Józef Zając (po prawej), źródło: archiwum rodzinne

– Szósty! [Był nim mój Dziadek ppor. Józef Zając ps. Kolanko – RMZ] Gdzie jest szósty? woła jeden ze zrzutków, gdy stoją już otoczeni przez naszych chłopców, jeszcze nieufni, jeszcze dyszący emocją przelotu i skoku, ale już uśmiechnięci, odprężeni. Okazuje się, że brakuje jednego, jak mówią, najstarszego z całej grupy. – Szukajcie dokoła polany – komenderuje Szam, który tej nocy dowodzi cała operacją. – Może gdzieś wisi, biedaczek. Okazuje się, że istotnie wisi, ale wcale nie biedaczek. Gdy ktoś odnajduje zgubę na wysokiej sośnie i oświetla go latarką, w odpowiedzi słyszy taką wiązankę pod swoim adresem, i to jeszcze poparta szeregiem gróźb, że czym prędzej wraca do Szama i melduje – Panie podchorąży, znalazłem, ale boję się podejść, bo krzyczy że mnie zastrzeli jak psa. (…)

Sprawnie, szybko i cicho ładujemy na wozy ciężkie zasobniki, czekamy jeszcze na zapowiedziany drugi samolot, noc zaczyna szarzeć, najwyższy czas “pakować”, usunąć się z miejsca zrzutu, gdzie Niemcy bez wątpienia pojawią się skoro świt. Nasi goście sadowią się do wymoszczonych słomą wasążków [czterokołowy, drabinkowy wóz konny], zaczynają już krążyć manierki i papierosy, jedziemy przez ciemny i wyboisty wiejski trakt, gdy wtem, na którymś z czołowych wozów pyka cichy strzał. Kolumna staje, zeskakujemy, rozglądamy się po krzakach, gotowi bronić naszego zrzutu, naszych zrzutków (…). Okazuje się, że pech ich nie opuszcza. Jadący na drugim wozie Ali, zawsze łakomy na drobiazgi, jakie udawało mu się wycyganić od przybyszów, nie zabezpieczył swego stena i gdy wóz podskoczył na jakimś korzeniu, wpakował kulę w podudzie jednego ze zrzutków. Bandażujemy rannego bez zwłoki (…) (Jerzy R. Krzyżanowski, “U Szarugi. Partyzancka opowieść”, Norbertinum, Lublin 1995, s. 136-137,  ISBN 83-85131-63-9)

Tadeusz Wyrwa – Lotny Oddział AK “Szarugi” na Lubelszczyźnie
w: Zeszyty Literackie nr 113, s. 214-220, Instytut Literacki, Paryż, 1995

 

Trasy lotów ze zrzutami Cichociemnych oraz materiałowymi:
trasy-przelotow Operacja Weller 26

 


 

Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).

Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…

Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…

 

cc-bagaznik2_ozn-145x250 Operacja Weller 26

“Bagażnik” skoczka

Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę “kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.

Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…

Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce “fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…

 

Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału “S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353

 

 

Zobacz także:

Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka

 

Źródła:
  • Informacje własne (archiwum portalu)
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jan Jaźwiński – Dziennik czynności, SPP sygn. SK 16.9, Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW – 1769/89
  • Jan Jaźwiński –  Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego (przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki), tom I i II, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6
  • Zespół akt Oddziału VI Sztabu Głównego Naczelnego Wodza z lat 1940-1949 – Centralne Archiwum Wojskowe, sygn. II.52
  • Andrzej Paweł Przemyski – Z pomocą żołnierzom Podziemia, WKiŁ Warszawa 1991, ISBN 83-206-0833-3