ps.: „Ring”, „Rynna”, „Lopek”, „Żuk”, „Ptaszek”, „Ptak”
Tadeusz Józef Żelechowski
vel Tadeusz Nowak, vel Tadeusz Pasicki, vel Tadeusz Markowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 3182
po wojnie wg. Tochmana tajny współpracownik SB, TW Ptak
Do 1930 uczył się w szkole powszechnej w Samborze, od 1931 w Drohobyczu. W 1936 zdał egzamin dojrzałości w Gimnazjum i Liceum im. Króla Władysława Jagiełły. Działał w ZHP, jako zastępowy w 1 drużynie gimnazjalnej im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego.
Od września 1937 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 4 Pułku Piechoty Legionów w Kielcach. 10 maja 1938 awansowany na stopień starszego strzelca, 5 czerwca mianowany podchorążym. Do 16 września 1938 praktyka w 4 Pułku Piechoty Legionów w Kielcach, następnie przeniesiony do rezerwy. Pracował w rafinerii „Polmin” w Drohobyczu.
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany. Od 17 września 1939 w tajnej drużynie harcerskiej, jako tzw. biały kurier pomagał w przerzucie żołnierzy WP na Węgry. Od 2 stycznia 1940 szef wywiadu komórki Związku Walki Zbrojnej w Drohobyczu. zagrożony aresztowaniem wyjechał do Lwowa. 30 marca 1940 aresztowany przez NKWD, osadzony w więzieniu w Drohobyczu, od 23 czerwca w więzieniu NKWD w Kijowie. 13 kwietnia 1940 jego matkę oraz siostrę Krystynę sowieci zesłali do przysiółka Białopole, rejon Bodajbo w Jakucji (Rosja); powróciły do Polski dopiero po wojnie, w 1946.
16 maja 1941 skazany na 15 lat więzienia przez Sąd Wojenny Kijowskiego Okręgu Wojskowego, osadzony w więzieniu w Gorkim. Po układzie Sikorski – Majski 22 listopada 1941 zwolniony, 16 grudnia 1941 w Tatiszczewie wstąpił do Armii Polskiej gen. Andersa. Przydzielony jako dowódca drużyny 3 kompanii 1 Batalionu Piechoty 5 Dywizji Piechoty. We wrześniu 1942 ewakuowany wraz z armią z Krasnowodska do Pahlewi (Iran), następnie do Iraku. Po ewakuacji w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim.
Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40
Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. W styczniu 1943 wyruszył statkiem „Aquitania” z Suezu, przez Durban, Kapsztad, Rio de Janeiro, Nowy Jork, wzdłuż Kanady, przez Atlantyk w maju 1943 dotarł do Wielkiej Brytanii. 1 stycznia 1943 awansowany na stopień kaprala podchorążego. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, 5 listopada 1943 zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 10 października 1943. W grudniu 1943 przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi we Włoszech.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 12/13 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 14” (dowódca operacji: F/O Antoni Błażewski, ekipa skoczków nr: XLI), z samolotu Halifax JW-272 „D” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Jan Dziedzic, pilot – F/S Henryk Gołębiowski / nawigator – F/O Antoni Błażewski / radiotelegrafista – F/S Jerzy Koper / mechanik pokładowy – Sgt. Józef Zubrzycki / strzelec – F/O Stefan Czekalski / despatcher – F/S Stefan Kułach). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Mysz” 242 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Bełżyce (13 km od Lublina). Razem z nim skoczyli: ppor. Adam Benrad ps. Drukarz, ppor. Zbigniew Mrazek ps. Aminius oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj plt. Jan Ciaś ps. Kula. Skoczkowie przerzucili 171 tys. dolarów, 6 tys. dolarów w złocie, dwa pasy z pieniędzmi dla Delegatury Rządu. Zrzucono także dziewięć zasobników i sześć paczek, dwa zasobniki uszkodziły się, dwie paczki rozbiły wskutek nieotwarcia spadochronów. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 06.15, po locie trwającym 10 godzin 55 minut. Zrzut przyjął oddział partyzancki AK dowodzony przez ppor. Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga. Oddział funkcjonował od września 1943 do lipca 1944, jego najwyższy stan osobowy to 120 żołnierzy.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dn. 12/13.IV.44 startowała czwarta operacja. Przebieg jak dep. Sopja 582(79) – Lawina KKP/S [depesza szyfrowana do dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego]. Wczoraj załadowanych trzynaście. Zefir dwanaście. Wykonały trzy duety nasze [trzy samoloty z polskimi załogami] na 2568 [placówkę odbiorczą] – WIESZAK, MYSZ i LICHTARZ. Duety 4429 [samoloty z brytyjskimi załogami] na skutek chodzenia na wysokim pułapie i mgły przyziemnej nic nie znalazły i wróciły. Nasz Lila [Liberator] był nad MICHAŁ i WACŁAW, ale obie nie dały ani 1482 [sygnał świetlny nr 1] ani 1944 [sygnał świetlny placówki odbiorczej].
Uwaga: Na LICHTARZ 7689 [zrzut] bez 7219 [skoczków], gdyż w drugim i nast. nalotach nie dostał ani 1482 ani 1944. Jeden 7904 [zasobnik zrzutowy] AMPPANC nie odczepił się. Dziś ponawiam trzy 2103 [zrzuty] na WYDRA i BOGUSŁAW oraz po jednym LILA [Liberator] na POLANA i TOPAZ oraz po jednym Hala [Halifax] na MYŚLIWIEC i PANCERNIK. Wykaz pieniędzy w cz. II i mat. w cz. III. Cz. II dep. 572(79): Pieniądze i poczta: 1/ Na WIESZAK – 7219 [skoczek] Strwiąż, Mema, Maszop, Turkuć – osiem pasów z dol. pap. Nr. 03563-66, 04428, 09446, 18480, 20267 – ogółem cztery, pięć, sześć tys. Bag. DR-7 [Delegatury Rządu] – cztery paczki DR-110-20 Nr. 1, 111-21, 113 i 114-21. Bag. DR-8 – cztery paczki DR-103-20 Nr. 1, 110-20 Nr. 2, 112-21, 115-21.
Poczta: DR 91 do 93/19 – dwie paczki ozn. X-1 i X-2. 2/ Na Mysz – 7219 Aminius, Ring, Drukarz plus 1 kmieć [kurier DR] Kula – trzy pasy z dol. pap. 03575-76, 03578, ogółem jeden, siedem, jeden tys. trzysta, dwa pasy z dol. złot, Nr. 15545, 15559 – ogółem sześć tys. jeden pas ozn. SN-5 dla KG, dwa pasy DR-60/17 i 73/18. Bag. DR-9 – sześć paczek DR-103-20 Nr 2 i 3, 107-109-20 Nr 1, 110-20 Nr. 3 Bag. DR-10 – dwie walizy ozn. DR-100-20 i DR-102-20. Przesyłki służb.: DR-81 i 82/18. Poczta: 17/43 cyl. II plus zał. Nr. 2. Sopja 572(79) [podpis mjr. Jaźwińskiego i numer depeszy](s. 284 (288)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych w Warszawie, pod opieką „ciotki” Michaliny Wieszeniewskiej ps. Antosia, od 24 maja na terenie Obszaru Lwów AK. Od 30 maja przydzielony jako dowódca plutonu 2, potem 4 kompanii 9 Pułku Piechoty AK oraz zastępca dowódcy Oddziału Leśnego AK, dowodzonego przez kpt. Józefa Bistronia ps. Godziembo. Od połowy czerwca w Obwodzie Lubaczów AK, od lata 1944 wraz z oddziałem w rejonie Chyżej i Podlesina, następnie Korkosze i Stara Huta. Uczestniczył w wielu walkach i akcjach przeciw Niemcom i UPA, m.in. w rejonie Łukawca, Korkoszy, Łozów oraz w obronie Majdanu.
W trakcie koncentracji związanej z akcją Burza wraz z oddziałem włączony w skład I batalionu dowodzonego przez kpt. Kazimierza Maciejewicza ps. Dar. Po koncentracji, od 20 lipca wraz z kompanią w drodze w kierunku Tomaszowa Lubelskiego, następnie m.in. do skrzyżowania dróg Józefów – Zamość – Bondyrz. 26 lipca 1944 otoczony przez wojska sowieckie batalion rozformowano, po przejęciu dowodzenia kompanią 30 lipca 1944 rozwiązał ją.
Od września 1944 w Cieszanowie, nawiązał kontakt z kpt. Józefem Bistroniem ps. Godziembo, następnie z ppłk. Franciszkiem Rekuckim ps. Topór, dowódcą Oddziałów Leśnych Zgrupowania „Warta” Obszaru Lwów AK. Rozpoczął organizowanie Obwodu Lubaczów AK.
19 października 1944 uniknął aresztowania przez NKWD, wyskakując przez okno z domu Stanisława Herbuta na Czereśniach. Po aresztowanym wówczas kpt. Bistroniu mianowany komendantem Obwodu Lubaczów AK, przyjął pseudonim „Ptaszek”. Przeprowadził śmiałe akcje, uwalniając w Przeworsku kpt. Bistronia, a w Lubaczowie Kazimierza Góreckiego. Zorganizował udane zamachy: na szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego Mikołaja Haciuka (w noc sylwestrową 1944), na komendanta powiatowego MO Leona Bębna i jego doradcę mjra NKWD Bałyszewa (19 lutego 1945). Organizował obronę polskich wsi przed UPA.
Od kwietnia 1945 organizował Inspektorat (Przeworsk, Lubaczów, Sanok) Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj oraz szlaki przerzutowe za granicę. Prawdopodobnie w połowie lipca 1945 uczestniczył w napadzie na bank w Krakowie. Podczas akcji aresztowany przez NKWD, uciekł z aresztu śledczego. Współpracował m.in. z Cichociemnym Jerzym Niemczyckim ps. Janczar oraz Elżbietą Unger.
W połowie sierpnia 1945 wraz z Cichociemnym Jerzym Niemczyckim ps. Janczar udał się na teren Ziem Odzyskanych w Kłodzku. Podjął pracę w Zarządzie Miejskim, od listopada 1947 urzędnik w Państwowej Centrali Handlowej. 11 marca 1947 ujawnił się jako cichociemny w MUBP w Warszawie, podpisał zobowiązanie o współpracy, wstąpił do Stronnictwa Demokratycznego, działał w ZHP. W czerwcu 1947 w Krakowie nawiązał kontakt z działaczem PSL, byłym kurierem Delegatury Rządu na Kraj Tadeuszem Chciukiem ps. Celt. W sierpniu 1948 ustalili plan ucieczki z Polski, m.in. w związku z obawą przed aresztowaniem z powodu uchylania się od współpracy z bezpieką.
28 września 1948 uciekł z Polski wraz z Cichociemnym Jerzym Niemczyckim ps. Janczar oraz Elżbietą Unger. Przez „zieloną granicę” do Czechosłowacji przeprowadził ich przewodnik Sonkiennik. W Bratysławie nawiązali kontakt z Tadeuszem Chciukiem oraz kurierem rządu emigracyjnego Wacławem Felczakiem z WiN. Zamieszkali w domku letniskowym nad Dunajem. Na początku października, dzięki pomocy przewodników, przez Wiedeń dotarli do Innsbrucku, następnie do Francji. Na prośbę Chciuka, po spotkaniu ze Stanisławem Mikołajczykiem zgodził się na powrót do Polski w celu przerzucenia za granicę grupy posłów PSL.
21 grudnia 1948 aresztowani przez Státní bezpečnost (czeska bezpieka), 16 lutego 1949 osadzony w Sosnowcu, od 19 lutego w areszcie śledczym w Warszawie na ul. Rakowieckiej. Skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na 8 lat więzienia. Do 17 stycznia 1951 osadzony w areszcie na Rakowieckiej, następnie w więzieniu we Wronkach, od lipca 1951 w więzieniu w Rawiczu. Zwolniony 14 czerwca 1954 z powodu złego stanu zdrowia. Zamieszkał w Zielonej Górze, dołączając do matki i siostry.
Od lutego 1955 do 30 kwietnia 1956 kontroler jakości towarów w Powszechnym Domu Towarowym „Centrum” w Zielonej Górze, następnie w referacie planowania Składnicy Wyrobów Wełnianych. Od listopada 1957 jako starszy towaroznawca ponownie w PDT „Centrum”. Od stycznia 1962 naczelnik Wydziału Administracyjno – Gospodarczego Zielonogórskiego Zjednoczenia Budownictwa, od lipca 1969 jako inspektor, następnie kierownik zaopatrzenia, potem specjalista ds. koordynacji dostaw w Zielonogórskim Przedsiębiorstwie Robót Inżynieryjnych.
Do 5 stycznia 1982 formalnie zarejestrowany jako tajny współpracownik SB ps. Ptak przez Wydział III KW MO Zielona Góra. 31 stycznia 1979 przeszedł na emeryturę. Zmarł 16 grudnia 1984 w Warszawie.
Filip Musiał – Trudna prawda
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 54 – 59
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie cichociemnych przez komunistyczny aparat represji
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 60 – 72
Syn Jana (1886-1938) nauczyciela, uczestnika wojen polsko-ukraińskiej i polsko-bolszewickiej oraz Felicji z domu Kowal (1894-1958). Zawarł związek małżeński z Kazimierą Roszak (1920-1993). Mieli dwóch synów: Leszka (ur. 1957) oraz Andrzeja (ur. 1961).
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
Zbigniew Stanisław Mrazek
vel Zbigniew Męcina, vel Tomasz Gandera
Zwykły Znak Spadochronowy nr 3133, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1587
Przeprowadził się wraz z rodziną z Męciny Wielkiej do Jasła, od 1918 uczył się w tamtejszym gimnazjum, od 1925 w II Gimnazjum Państwowym im. Karola Szajnochy we Lwowie, 12 maja 1926 zdał egzamin dojrzałości. W 1926 podjął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, następnie kontynuował je na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, w 1930 obronił dyplom magistra prawa.
Po aplikacji zdał 1 kwietnia 1933 egzamin sędziowski, podjął pracę jako asesor sądowy w okręgu Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Postanowieniem Ministra Sprawiedliwości z 12 kwietnia 1934 mianowany podprokuratorem Sądu Okręgowego w Rzeszowie. W 1938 – jako najmłodszy prokurator w Polsce – mianowany wiceprokuratorem Sądu Okręgowego w Katowicach.
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany, ewakuowany wraz z Sądem Okręgowym do Lwowa. 19 września 1939 przekroczył granicę z Rumunią, po uzyskaniu dokumentów w konsulacie RP w Bukareszcie dotarł do Francji.
21 listopada 1939 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 2 kompanii ciężkich karabinów maszynowych w Szkole Podoficerskiej w Camp de Coëtquidan. Od 1 marca do 15 maja 1940 na praktyce instruktorskiej w 3 Pułku Piechoty, następnie do 17 czerwca 1940 w Szkole Podchorążych Piechoty w Camp de Coëtquidan.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany 23 czerwca 1940 z portu Le Verdon sur Mer, brytyjskim statkiem „Delius” dopłynął do Plymouth (Wielka Brytania). 1 lipca 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od 1 sierpnia 1940 podjął naukę w Szkole Podchorążych Broni Pancernej w Crawford, po jej ukończeniu awansowany na stopień sierżanta podchorążego 8 października 1940 przydzielony jako zastępca dowódcy plutonu do 1 batalionu czołgów 16 Brygady Pancernej.
Po przeformowaniu jednostki, od 1 września 1941 zastępca dowódcy plutonu 3 Pułku Pancernego 16 Brygady Pancernej, od 1 marca 1942 dowódca plutonu na kursie kierowców 16 Brygady Pancernej w Chirnside oraz Nisbet Mouse. Od 1 maja 1943, jako zastępca oficera technicznego, uczestnik kursu szturmowego w Batalionie Strzelców Podhalańskich, od 3 czerwca 1943 na stażu w jednostkach brytyjskich.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, propagandzie i broni pancernej, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 5 listopada 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Od 13 listopada 1943 w dyspozycji Sztabu Naczelnego Wodza. W styczniu 1944 przez Algier przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy). Dowódca kursu odprawowego kpt. Jan Lipiński w opinii napisał: „Przygotowany do prac w Kraju. Wysoka inteligencja. Duży wpływ na otoczenie. Typ dodatni. Będzie b. dobrym konspiratorem. Zasługuje na wyróżnienie.” Awansowany na stopień podporucznika broni pancernej ze starszeństwem od 1 marca 1944.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 12/13 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 14” (dowódca operacji: F/O Antoni Błażewski, ekipa skoczków nr: XLI), z samolotu Halifax JW-272 „D” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Jan Dziedzic, pilot – F/S Henryk Gołębiowski / nawigator – F/O Antoni Błażewski / radiotelegrafista – F/S Jerzy Koper / mechanik pokładowy – Sgt. Józef Zubrzycki / strzelec – F/O Stefan Czekalski / despatcher – F/S Stefan Kułach). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Mysz” 242 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Bełżyce (13 km od Lublina). Razem z nim skoczyli: ppor. Adam Benrad ps. Drukarz, ppor. Tadeusz Żelechowski ps. Ring oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj plt. Jan Ciaś ps. Kula. Skoczkowie przerzucili 171 tys. dolarów, 6 tys. dolarów w złocie, dwa pasy z pieniędzmi dla Delegatury Rządu. Zrzucono także dziewięć zasobników i sześć paczek, dwa zasobniki uszkodziły się, dwie paczki rozbiły wskutek nieotwarcia spadochronów. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 06.15, po locie trwającym 10 godzin 55 minut. Zrzut przyjął oddział partyzancki AK dowodzony przez ppor. Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga. Oddział funkcjonował od września 1943 do lipca 1944, jego najwyższy stan osobowy to 120 żołnierzy.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dn. 12/13.IV.44 startowała czwarta operacja. Przebieg jak dep. Sopja 582(79) – Lawina KKP/S [depesza szyfrowana do dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego]. Wczoraj załadowanych trzynaście. Zefir dwanaście. Wykonały trzy duety nasze [trzy samoloty z polskimi załogami] na 2568 [placówkę odbiorczą] – WIESZAK, MYSZ i LICHTARZ. Duety 4429 [samoloty z brytyjskimi załogami] na skutek chodzenia na wysokim pułapie i mgły przyziemnej nic nie znalazły i wróciły. Nasz Lila [Liberator] był nad MICHAŁ i WACŁAW, ale obie nie dały ani 1482 [sygnał świetlny nr 1] ani 1944 [sygnał świetlny placówki odbiorczej].
Uwaga: Na LICHTARZ 7689 [zrzut] bez 7219 [skoczków], gdyż w drugim i nast. nalotach nie dostał ani 1482 ani 1944. Jeden 7904 [zasobnik zrzutowy] AMPPANC nie odczepił się. Dziś ponawiam trzy 2103 [zrzuty] na WYDRA i BOGUSŁAW oraz po jednym LILA [Liberator] na POLANA i TOPAZ oraz po jednym Hala [Halifax] na MYŚLIWIEC i PANCERNIK. Wykaz pieniędzy w cz. II i mat. w cz. III. Cz. II dep. 572(79): Pieniądze i poczta: 1/ Na WIESZAK – 7219 [skoczek] Strwiąż, Mema, Maszop, Turkuć – osiem pasów z dol. pap. Nr. 03563-66, 04428, 09446, 18480, 20267 – ogółem cztery, pięć, sześć tys. Bag. DR-7 [Delegatury Rządu] – cztery paczki DR-110-20 Nr. 1, 111-21, 113 i 114-21. Bag. DR-8 – cztery paczki DR-103-20 Nr. 1, 110-20 Nr. 2, 112-21, 115-21. Poczta: DR 91 do 93/19 – dwie paczki ozn. X-1 i X-2. 2/ Na Mysz – 7219 Aminius, Ring, Drukarz plus 1 kmieć [kurier DR] Kula – trzy pasy z dol. pap. 03575-76, 03578, ogółem jeden, siedem, jeden tys. trzysta, dwa pasy z dol. złot, Nr. 15545, 15559 – ogółem sześć tys. jeden pas ozn. SN-5 dla KG, dwa pasy DR-60/17 i 73/18. Bag. DR-9 – sześć paczek DR-103-20 Nr 2 i 3, 107-109-20 Nr 1, 110-20 Nr. 3 Bag. DR-10 – dwie walizy ozn. DR-100-20 i DR-102-20. Przesyłki służb.: DR-81 i 82/18. Poczta: 17/43 cyl. II plus zał. Nr. 2. Sopja 572(79) [podpis mjr. Jaźwińskiego i numer depeszy] (s. 284 (288)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku kilka dni w oddziale „Szarugi”, następnie w Warszawie, przydzielony do komórki „Kratka” Komendy Głównej AK, utrzymującej łączność z więźniami Pawiaka. Przydzielony do Okręgu Wilno AK, jednak przydział nie został zrealizowany.
W Powstaniu Warszawskim od 1 sierpnia wraz z kolegą Cichociemnym mjr Kazimierzem Szternalem ps. Zryw (szefem sztabu Pułku „Baszta”) dołączył do Pułku „Baszta”, przydzielony jako oficer do zleceń ppłk. Stanisława Kamińskiego ps. Daniel, komendanta Rejonu VI Obwodu V Mokotów AK. Po zranieniu ppłk Daniela, przydzielony jako oficer do zleceń pełniącego obowiązki dowódcy Pułku „Baszta” mjr Kazimierza Szternala ps. Zryw. Walczył na Mokotowie, ranny w głowę.
Po kapitulacji Powstania w niemieckiej niewoli, osadzony w obozach: Pruszków, Skierniewice oraz Stalagu X B Sandbostel, następnie oflagu VII A Murnau.
28 kwietnia 1945 dotarł do oddziałów USA, następnie Polskiej Misji Wojskowej w Paryżu, po dotarciu do Londynu zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza. Ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 26 lipca 1945 przydzielony do Ośrodka Szkoleniowego Broni Pancernej w Catterick (Yorkshire). Od 19 grudnia 1945 w 5 Pułku Pancernym 16 Samodzielnej Brygady Pancernej I Korpusu Polskiego. Zdemobilizowany z PSZ 11 października 1946.
W kwietniu 1947 powrócił z rodziną do Polski, zamieszkał w Sopocie. Od 21 czerwca 1949 r. podjął pracę jako adwokat w okręgu Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.
Szykanowany przez UB, w pierwszej połowie lutego 1950 aresztowany. 24 lutego 1950 decyzją prezydenta Sopotu nakazano Mu opuszczenie z rodziną miasta i obszaru nadmorskiego, skonfiskowano mieszkanie z wyposażeniem, zakazano prowadzenia praktyki adwokackiej. W latach 1956-1957 bezskutecznie zabiegał o rehabilitację i odzyskanie mieszkania. Szykany przypłacił zdrowiem, m.in. operowany z powodu wrzodów żołądka na tle nerwowym.
Od 15 maja 1950 podjął pracę jako starszy instruktor, kierownik Działu Organizacji Pracy i Płacy w Centralnym Zarządzie Gazownictwa w Warszawie. Od 20 czerwca 1952 radca prawny Gorzowskich Zakładów Włókien Sztucznych (w budowie). 28 czerwca 1958 ponownie wpisany na listę adwokatów Wojewódzkiej Izby Adwokackiej w Gdańsku. Zamieszkał w Szczecinie, podjął pracę w szczecińskim oddziale Biura Projektów Gospodarki Wodno – Ściekowej i Ochrony Atmosfery „Biprowod” w Warszawie. Od 16 lutego 1973 z powodów zdrowotnych na emeryturze, zamieszkał w Cieplicach Śląskich (obecnie Jelenia Góra). Zmarł w sanatorium Bukowiec niedaleko Kowar (obecnie Kowary), pochowany na cmentarzu w Cieplicach (obecnie Jelenia Góra). Symboliczny grób na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Krzysztof Adam Tochman – Uzupełnienia do „Cichociemnych” J. Tucholskiego
w: Zeszyty Historyczne nr 99, s. 207 – 211, Instytut Literacki, Paryż 1992 r.
Syn Stanisława (1866-1924) wiertacza w firmie prowadzącej poszukiwania naftowe oraz Heleny z domu Strokołowskiej (1881-1969). W 1934 zawarł związek małżeński z Michaliną z domu Czajka (1909-1988), absolwentkę prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Mieli córkę Ewę (ur. 1935), inż. ceramiki, zamężną Zieleniewską.
W 1947 w Szkocji zawarł związek małżeński z Wandą z domu Dzwonkowską (1913-2006), kosmetyczką. Mieli syna Piotra (ur. 1947). Później zawarł związek małżeński z Elżbietą z domu Przybysz (ur. 1923), sekretarką.
Wg. relacji Rodziny, uprawiał szybownictwo, narciarstwo, grał w tenisa ziemnego, wielokrotnie spływał przełomami Dunajca, lubił grać w bridge’a. Nie przywiązywał wagi do dóbr materialnych. Lubił operę, której słuchał także m.in. w bazie Cichociemnych we Włoszech. Był zapalonym wędkarzem i piechurem.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także:
Longin Romuald Jurkiewicz
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1697, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1610
Ukończył cztery klasy szkoły powszechnej im. Adama Mickiewicza w Złoczowie, następnie do ukończenia szóstej klasy uczył się w Państwowym Gimnazjum Koedukacyjnym im. Króla Jana Sobieskiego w Złoczowie.
Później zamieszkał u stryja Stanisława Jurkiewicza w Warszawie, uczył się w tam w Państwowym Gimnazjum im. Stanisława Staszica, w 1938 zdał egzamin dojrzałości. Od września 1938 podjął studia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Od 29 września 1938 w Legii Akademickiej, pod koniec listopada ukończył kurs dla komendantów i zastępców komendantów obrony przeciwlotniczej w Warszawie.
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany. 16 września wraz ze stryjem Stanisławem Jurkiewiczem przekroczył w Zaleszczykach granicę z Rumunią.
27 grudnia 1939 w Coëtquidan wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od 10 stycznia do 31 marca 1940 uczestnik kursu łączności, następnie przydzielony jako radiotelegrafista do Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich.
Od 20 kwietnia do 15 czerwca w kampanii norweskiej, uczestnik bitwy o Narvik. 9 grudnia 1940 odznaczony Krzyżem Walecznych.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Od 21 czerwca 1940 w Wielkiej Brytanii, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od 23 czerwca przydzielony do 1 Samodzielnej Brygady Strzelców, awansowany na stopień kaprala 10 lipca 1940. Od 2 maja do 30 sierpnia 1941 uczestnik II kursu Szkoły Podchorążych Piechoty w Dundee. Od 27 grudnia 1941 do 21 lutego 1942 uczestnik kursu kierowców pojazdów samochodowych.
Vade Mecum Żołnierza – Kierowcy, 1941
skan własny, źródło: JW GROM
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, od 16 maja do 19 grudnia 1942 uczestnik „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”) w Londynie. Od 28 grudnia 1942 w Ośrodku Wyszkoleniowym Oddziału Radio Sztabu Naczelnego Wodza, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 29 grudnia 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 13 marca 1943.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 13/14 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Brick” (dowódca operacji: S/L Boxer A.H.C., ekipa skoczków nr: XXIV), z samolotu Halifax DT-627 „P” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – S/L Boxer A.H.C. / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 19.oo z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Wół” 601 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w rejonie miejscowości Piła, Stara Kuźnica, 14 km od miejscowości Końskie. Razem z nim skoczyli: mjr. Franciszek Koprowski ps. Dąb, ppor. Wojciech Lipiński ps. Lawina, ppor. Janusz Messing ps. Bekas. Skoczkowie przerzucili 543 tys. dolarów w banknotach oraz 126 tys. marek na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników oraz 2 paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 13 godzin 15 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 13.III.43. uruchomiony został Plan Startu – wariant „osiem 2103” [zrzutów]; jak następuje: Lot Nr.: 36/47, ekipa BRICK, ludzi: Dąb plus 3 (…) placówka zasadn. Wół, zapas. Żaba, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.40; Lot Nr.: 37/38, ekipa WINDOW, ludzi: Wołk plus 3 (…) placówka zasadn. Żbik, zapas. Hiena, nawigator kpt. obs. Kużnicki, załoga polska, start godz. 18.35; Lot Nr.: 38/49, ekipa TILE, ludzi: Sum plus 3 (…) placówka zasadn. Olcha, zapas. rej.3, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 18.30; Lot Nr.: 39/50, ekipa STOCK, ludzi: Antoni plus 3 (…) placówka zasadn. Koza, zapas. Bratek, nawigator kpt. obs. Ławreńczuk, załoga polska, start godz. 18.50; Lot Nr.: 40/51, ekipa DOOR, ludzi: Ulewa plus 3 (…) placówka zasadn. Kra, zapas. Bat, nawigator F/Lt.. Austin, załoga brytyjska, start godz. 18.45; Lot Nr.: 41/52, SLATE, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, PLT, R. (…) placówka zasadn. Wrona, nawigator F/o Wynne, załoga brytyjska, start godz. 19.05; Lot Nr.: 42/53, YARD, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, 05, R. (…) placówka zasadn. Kaczka, nawigator F/o Foster, załoga brytyjska, start godz. 19.00; Lot Nr.: 43/54, AREA, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, 05, R. (…) placówka zasadn. Kot, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.55;”.
Dn. 14.III. nawigatorzy zameldowali: – lot 36/47 wykonany na plac. odb. WÓŁ, zrzut jak plan. (543.000 dol. i 126.000 Rm), .- lot 37/48 wykonany na plac. odb. ŻBIK, zrzut jak plan. (744.000 dol.), – lot 38/49 wykonany na plac. odb. OLCHA, zrzut jak plan. (616.500 dol. i 547.000 Rm), – lot 39/50 wykonany na plac. odb. KOZA, zrzut jak plan. (450.000 dol. i 10.000 peset), – lot 40/51 wykonany na plac. odb. KRA, zrzut jak plan. (395.000 dol.), – lot 41/52 – nawalił dopływ benzyny – 20 min. od plac. – samolot zawrócił, – lot 42/53 – nawigator twierdzi, że plac. odb. nie dała 1944 [sygnałów świetlnych]. DZIĘKI CI WIELKI BOŻE! Wspaniała i szczęśliwa defilada – d l a K r a j u !
Nastrój załóg, ekip i Wydz. „S”: w r e s z c i e w y s t a r t o w a l i ś m y. Łącznie przerzucono, w sześciu wykonanych lotach – na placówki: 20 ludzi, 2.748.000 dol., 673.000 Rmk., 10.000 peset, trzy poczty (…) i 6 paczek mat. ” (s. 164)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
Po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych w Warszawie, przydzielony jako oficer wywiadu ofensywnego ośrodka wywiadowczego (kryptonim „3CW” i „53KK”), odpowiedzialny za skrytki, mikrofotografię oraz radiotelegrafię do Oddziału II Komendy Głównej AK, Referat „Wschód”, Odcinek III w Wilnie. W zainteresowaniu ośrodka wywiadowczego „3CW” (po zmianie kryptonimu „53KK”) pozostawały: Wileńszczyzna, Łotwa, Litwa i Białoruś.
Zdekonspirowany przed gestapo, po załamaniu szefa wileńskiego ośrodka wywiadu ofensywnego, mjr cc. Franciszka Koprowskiego ps. Dąb, aresztowanego 8 listopada 1943.
Aresztowany przez gestapo w drugiej połowie listopada 1943, w Wilnie, na ulicy Subocz. Aresztowanie miało mieć związek z „wsypą”, spowodowaną przez agenta gestapo w szeregach AK Ludwika Kalksteina.
Jednak z zeznań z 9 sierpnia 1949 (złożonych w sowieckim więzieniu), szefa placówki Abwehry w Wilnie mjr dr Juliusza Christiansena, znajdujących się w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej (BU 0259/436/4, karty 135-137), wynika iż pierwotną przyczyną aresztowań był donos w sierpniu 1943 informatorki Abwehry ps. Natasza” o regularnych spotkaniach polskich oficerów w Wilnie, w domu przy ul. Daukazastrasse (Subocz) nr 4. Według tych zeznań, „w połowie listopada 1943 zostali aresztowani przez SD zebrani w mieszkaniu (…) członkowie „AK”. Wśród aresztowanych znajdowali się: Zapolski Jan [Cichociemny Franciszek Koprowski – przyp. RMZ] – naczelnik wywiadu „Ośrodka P”, sekretarz Zapolskiego Polak, nazwiska nie pamiętam [Cichociemny Longin Jurkiewicz – przyp. RMZ] (…).” W treści swych zeznań mjr dr Christiansen podał, że „po dwóch miesiącach pobytu w więzieniu „Misz” [Cichociemny Longin Jurkiewicz – przyp. RMZ] podczas ucieczki został zastrzelony.”
Dotąd sądzono, że w nieustalonych okolicznościach Cichociemny Longin Jurkiewicz, prawdopodobnie w styczniu 1944, poległ skatowany na śmierć kijami, podczas śledztwa w siedzibie gestapo w Wilnie przy ul. Ofiarnej (nikogo nie wydał). Jeśli uznać zeznania Christiansena za wiarygodne, Cichociemny Longin Jurkiewicz poległ w styczniu 1944, zastrzelony podczas próby ucieczki. Obie wersje Jego śmierci są jednak prawdopodobne.
Bardzo dziękuję dr Bartłomiejowi Szyprowskiemu za życzliwe udostępnienie kopii protokołu przesłuchania szefa placówki Abwehry w Wilnie mjr dr Juliusza Christiansena.
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997, nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003, nr 10, s. 149-165
Syn Józefa, właściciela „Pierwszej Mechanicznej Piekarni Józefa Jurkiewicza w Złoczowie” oraz Marii z domu Boreckiej, nauczycielki. Miał pięciu braci: Adama (ur. 1921), Stanisława (ur. 1922), Jerzego (ur. 1934), Zbigniewa (ur. 1939), Janusza (ur. 1934) oraz dwie siostry: Alinę (ur. 1927) i Janinę (ur. 1928).
Jego stryj Stanisław Jurkiewicz (1994-1954) był doktorem prawa, ochotnikiem w wojnie polsko – bolszewickiej (1920), ministrem pracy i opieki społecznej (1926-1929), notariuszem i wiceprezesem Izby Notarialnej Warszawskiej. Po wojnie delegat PCK w Genewie, rzecznik interesu publicznego przy Trybunale Ubezpieczeń Społecznych (1946-1954). Odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz francuską Legią Honorową 4 klasy.
Jego ojciec Józef Jurkiewicz był radnym w Złoczowie, sierżantem służb kwatermistrzowskich, uczestnikiem I wojny światowej (armia austriacka). W kwietniu 1940 aresztowany przez NKWD, skazany na dziesięć lat łagrów, więziony w sowieckim łagrze pod Nowosybirskiem. Po układzie Sikorski – Majski zwolniony w lutym 1942, wstąpił do Armii Polskiej gen. Andersa, przeszedł cały szlak II Korpusu. W 1946 osiedlił się w Londynie, od 1962 współwłaściciel cukierni „Bettina”, przy 265 High Street, Acton W3. W 1969 powrócił do Polski.
Jego matka Maria Jurkiewicz była radną w Złoczowie, przewodniczącą Kasy Biednych. Na początku 1940 Sowieci znacjonalizowali „Pierwszą Mechaniczną Piekarnię Józefa Jurkiewicza w Złoczowie”, rodzinne mieszkanie zajęła rodzina żydowskiego aktywisty partyjnego z Borysławia. 13 kwietnia 1940 Matka z trojgiem najmłodszych dzieci: Janką, Jurkiem i Zbyszkiem wywieziona do Kazachstanu, do wsi Sadczykowce w rejonie Zatobolskim, nad rzeką Toboł. Po układzie Sikorski – Majski zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach w grudniu 1941 ok. 50 km przed Orenburgiem (Czkałow).
Jego brat Adam Jurkiewicz (1921-1941) harcerz, zorganizował grupę rówieśników z gimnazjum w Złoczowie, gromadzili broń i amunicję na potrzeby przyszłej walki. Po donosie do NKWD w listopadzie 1939 uciekł do Lwowa, pod koniec 1940 aresztowany przez NKWD, osadzony w więzieniu w Tarnopolu, na przełomie czerwca i lipca 1941, przed wkroczeniem Niemców, zamordowany i spalony przez NKWD w więzieniu w Tarnopolu.
Jego bracia Jerzy Jurkiewicz (1934-1942) oraz Zbigniew Jurkiewicz (1939-1942) jako kilkuletnie dzieci zmarli, prawdopodobnie na dyfteryt, nie leczeni w szpitalu w Mitanie nieopodal Katta Kurhanu w Uzbekistanie.
Jego brat Stanisław Jurkiewicz (ur. 1922), od 1938 uczeń Szkoły Morskiej w Gdyni, we wrześniu 1939 został internowany na „Darze Pomorza” w Szwecji. W Wielkiej Brytanii ukończył Szkołę Morską w Southampton, uczestniczył w konwojach morskich z USA do Wielkiej Brytanii. Przez dwa lata, do 1947 trzeci oficer na statku „Tobruk”, opuścił go w Argentynie, następnie pozostał na emigracji w USA. Przeżył wojnę, ale w reakcji na rodzinne tragedie zachorował psychicznie.
Jego siostra Alina Jurkiewicz, po mężu Meker (ur. 1927) przeżyła wojnę u swojej babki w Sądowej Wiszni niedaleko Lwowa, od jesieni 1941 u stryjenki w Warszawie. Przeżyła Powstanie Warszawskie.
Jego siostra Janina Jurkiewicz (ur. 1928), wywieziona z matką i dwójką młodszych braci do Kazachstanu, jako 13 letnia dziewczynka przeżyła utratę matki oraz osobiście wykopała groby, aby pochować w Mitanie swych małych braci. Przeżyła tyfus plamisty, pracowała przy oczyszczaniu bawełny w kołchozie „Mołotow”. Od kwietnia 1942 do sierpnia 1942 jako opiekunka 8 letniego Januszka Wawrzyniaka, w sierocińcu polskim w Katta Kurhanie. Dzięki opiekunom sierocińca: inż. Karanowskiemu i jego żonie, uciekła z Kazachstanu w grupie ok. stu polskich dzieci, wsiadając na stacji kolejowej do przejeżdżającego transportu polskich żołnierzy. Tuż przed wyjazdem pociągu ciężko chory Januszek zmarł. Dotarła z grupą dzieci do Iranu (Pahlevi, Teheran, Isfahan), od wrześniu 1945 w Libanie. Ukończyła polską szkołę powszechną, następnie polskie gimnazjum oraz kurs drużynowych ZHP. Odnaleziona w 1944 przez stryja Stanisława, w grudniu 1946 powrócili razem do Polski. W 1949 ukończyła Liceum Hotelarskie, zdała egzamin dojrzałości, w 1956 Wyższą Szkołę Ekonomiczną w Częstochowie. Do emerytury w 1985 jako starszy wykładowca (po mężu Goebel) pracowała w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii
Adam Ludwik Benrad
Zwykły Znak Spadochronowy nr 3094, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1954
Uczył się w Gimnazjum Handlowym we Lwowie, w 1938 zdał egzamin dojrzałości.
Od 1936 działał w Związku Harcerstwa Polskiego oraz w Związku Strzeleckim
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany. 21 września 1939 przez Przełęcz Jabłonowską przekroczył granicę z Węgrami. 16 kwietnia 1940 dotarł do Francji.
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od 24 kwietnia 1940 w Szkole Podoficerskiej Centrum Szkolenia Piechoty w Camp de Coëtquidan.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany, od 21 czerwca 1940 w Wielkiej Brytanii. 1 lipca 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 2 batalionu („Kratkowane Lwiątka”) 1 Brygady Strzelców.
Od 17 maja 1942 uczestnik kursu samochodowego oraz kursu Szkoły Podchorążych Piechoty w Szkocji, po jej ukończeniu awansowany na stopień kaprala ze starszeństwem od 24 grudnia 1940. W 1941 uczestnik kursu gazowego. W grudniu 1942 mianowany podchorążym, przydzielony do 2 batalionu.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in na kursie spadochronowym przy 1 SBS, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 4 sierpnia 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 13 kwietnia 1944.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 12/13 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 14” (dowódca operacji: F/O Antoni Błażewski, ekipa skoczków nr: XLI), z samolotu Halifax JW-272 „D” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Jan Dziedzic, pilot – F/S Henryk Gołębiowski / nawigator – F/O Antoni Błażewski / radiotelegrafista – F/S Jerzy Koper / mechanik pokładowy – Sgt. Józef Zubrzycki / strzelec – F/O Stefan Czekalski / despatcher – F/S Stefan Kułach). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Mysz” 242 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Bełżyce (13 km od Lublina). Razem z nim skoczyli: ppor. Zbigniew Mrazek ps. Aminius, ppor. Tadeusz Żelechowski ps. Ring oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj plt. Jan Ciaś ps. Kula. Skoczkowie przerzucili 171 tys. dolarów, 6 tys. dolarów w złocie, dwa pasy z pieniędzmi dla Delegatury Rządu. Zrzucono także dziewięć zasobników i sześć paczek, dwa zasobniki uszkodziły się, dwie paczki rozbiły wskutek nieotwarcia spadochronów. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 06.15, po locie trwającym 10 godzin 55 minut.
Zrzut przyjął oddział partyzancki AK dowodzony przez ppor. Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga. Oddział funkcjonował od września 1943 do lipca 1944, jego najwyższy stan osobowy to 120 żołnierzy. Do 17 kwietnia 1944 przy oddziale partyzanckim por. Szarugi, następnie do 5 lipca 1940 aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dn. 12/13.IV.44 startowała czwarta operacja. Przebieg jak dep. Sopja 582(79) – Lawina KKP/S [depesza szyfrowana do dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego]. Wczoraj załadowanych trzynaście. Zefir dwanaście. Wykonały trzy duety nasze [trzy samoloty z polskimi załogami] na 2568 [placówkę odbiorczą] – WIESZAK, MYSZ i LICHTARZ. Duety 4429 [samoloty z brytyjskimi załogami] na skutek chodzenia na wysokim pułapie i mgły przyziemnej nic nie znalazły i wróciły. Nasz Lila [Liberator] był nad MICHAŁ i WACŁAW, ale obie nie dały ani 1482 [sygnał świetlny nr 1] ani 1944 [sygnał świetlny placówki odbiorczej].
Uwaga: Na LICHTARZ 7689 [zrzut] bez 7219 [skoczków], gdyż w drugim i nast. nalotach nie dostał ani 1482 ani 1944. Jeden 7904 [zasobnik zrzutowy] AMPPANC nie odczepił się. Dziś ponawiam trzy 2103 [zrzuty] na WYDRA i BOGUSŁAW oraz po jednym LILA [Liberator] na POLANA i TOPAZ oraz po jednym Hala [Halifax] na MYŚLIWIEC i PANCERNIK. Wykaz pieniędzy w cz. II i mat. w cz. III. Cz. II dep. 572(79): Pieniądze i poczta: 1/ Na WIESZAK – 7219 [skoczek] Strwiąż, Mema, Maszop, Turkuć – osiem pasów z dol. pap. Nr. 03563-66, 04428, 09446, 18480, 20267 – ogółem cztery, pięć, sześć tys. Bag. DR-7 [Delegatury Rządu] – cztery paczki DR-110-20 Nr. 1, 111-21, 113 i 114-21. Bag. DR-8 – cztery paczki DR-103-20 Nr. 1, 110-20 Nr. 2, 112-21, 115-21. Poczta: DR 91 do 93/19 – dwie paczki ozn. X-1 i X-2. 2/ Na Mysz – 7219 Aminius, Ring, Drukarz plus 1 kmieć [kurier DR] Kula – trzy pasy z dol. pap. 03575-76, 03578, ogółem jeden, siedem, jeden tys. trzysta, dwa pasy z dol. złot, Nr. 15545, 15559 – ogółem sześć tys. jeden pas ozn. SN-5 dla KG, dwa pasy DR-60/17 i 73/18. Bag. DR-9 – sześć paczek DR-103-20 Nr 2 i 3, 107-109-20 Nr 1, 110-20 Nr. 3 Bag. DR-10 – dwie walizy ozn. DR-100-20 i DR-102-20. Przesyłki służb.: DR-81 i 82/18. Poczta: 17/43 cyl. II plus zał. Nr. 2. Sopja 572(79) [podpis mjr. Jaźwińskiego i numer depeszy](s. 284 (288)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku oraz aklimatyzacji do realiów okupacyjnych przydzielony do organizacji dywersyjnej Kedyw Okręgu Łódź AK, obwód Tomaszów Mazowiecki. Początkowo w oddziale por. Witolda Kucharskiego ps. Wicher. Od 1 sierpnia 1944 dowódca oddziału partyzanckiego „Mazur”, operującego w rejonie Studzianek, w sile ok. 35 żołnierzy.
Od 26 sierpnia 1944 dowódca 3 plutonu 1 kompanii 25 Pułku Piechoty AK Ziemi Piotrkowskiej. Uczestnik wielu akcji bojowych i dywersyjnych, m.in. walki z dużym oddziałem Niemców (27 sierpnia), po której wyprowadził oddział z okrążenia, walce z częścią 692 batalionu Sipo (6 września). 17 września 1944 walczył z kompanią Niemców w Lasach Przysuskich, w rejonie leśniczówki Huta, starł się z silnym patrolem Niemców w rejonie wsi Kurzacze, 27 października stoczył całodzienną walkę w rejonie Białego Ługu (pow. konecki).
Od 9 listopada 1944, po rozwiązaniu 25 Pułku Piechoty AK dowódca plutonu w oddziale por. Witolda Kucharskiego ps. Wicher. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 20 listopada 1944. Od 17 stycznia 1945 referent w sekcji oddziałów leśnych sztabu Kedywu Okręgu Łódź AK.
24 kwietnia 1945 aresztowany przez UB w Łodzi, zwolniony 9 października 1945 po ogłoszeniu amnestii.
9 stycznia 1946 wraz z Cichociemnym ppor. Władysławem Hauptmanem ps. Gapa uciekł z Polski statkiem węglowym Kummenlas płynącym do Szwecji. Dzięki pomocy władz brytyjskich 20 marca 1946 wyjechał ze Szwecji, dotarł 28 marca do Meppen (Niemcy). Do 7 kwietnia w 1 Dywizji Pancernej, następnie ewakuowany do Wielkiej Brytanii.
10 kwietnia 1946 zameldował się w Oddziale Specjalnym. Ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do archiwum w obozie Witley. Od 25 października 1946 w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia, zdemobilizowany 31 maja 1948.
Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, podjął pracę w London Transport. Wieloletni prezes Koła Cichociemnych (1979 – 1987), jego sekretarzem (do 1968) był por. cc Józef Zając ps. Kolanko (mój Dziadek).
Współinicjator budowy i odsłonięcia w Audley End (obok byłego ośrodka szkoleniowego CC) pomnika upamiętniającego Cichociemnych poległych w akcji oraz zamordowanych przez Niemców i Rosjan. Inicjator odsłonięcia tablicy upamiętniającej Cichociemnych w kościele Chrystusa Króla na Balham w Londynie. Działał w Kole AK, Fundacji AK, fundacji Sue Ryder, współpracował z Ministerstwem Spraw Wojskowych oraz Rządem R.P. na uchodźstwie.
Zmarł 1 marca 1987 w Londynie, pochowany na cmentarzu w Morden (Morden Cemetery przy Garth Road), grób 1820 E.
Syn Augustyna drukarza oraz Marii z domu Sobolewskiej. W 1946 zawarł związek małżeński z Romualdą z domu Zielińską (1924-1992), w 1940 zesłaną do ZSRR. Mieli dwoje dzieci: Andrzeja (ur. 1948) urzędnika w Londynie oraz Irenę (ur. 1950), pielęgniarkę, zamężną Allin.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”