ps.: „Bomba”, „Bryś”, „Duży Władek”, „Wujek”
Władysław Tadeusz Kochański vel Władysław Krochmal
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0837
Od 1928 do 1935 działał w Związku Harcerstwa Polskiego. Uczył się w gimnazjum klasycznym w Stanisławowie, w 1937 zdał egzamin dojrzałości.
Od 20 września 1937 do 29 czerwca 1938 uczestnik Dywizyjnego Kursu Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 11 Dywizji Piechoty w Stanisławowie. Od 1 lipca 1938 do 31 sierpnia w 3 kompanii Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie k. Ostrowi Mazowieckiej. Mianowany podchorążym 14 września 1938. Po ukończeniu szkoły podchorążych praktyka w 48 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Stanisławowie. Awansowany na stopień podporucznika 1 września 1939.
W kampanii wrześniowej 1939 od 6 września w składzie Ośrodka Zapasowego 11 Karpackiej Dywizji Piechoty w Stryju, od 15 września w rejonie Kołomyi. 19 września w rejonie Wyszkowa wraz z oddziałem przekroczył granicę z Węgrami, do 31 grudnia internowany w obozie wojskowym w Magyaróvár.
Przez Jugosławię, Włochy dotarł 1 stycznia 1940 do Paryża (Francja), w Bressuire wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od 8 stycznia w obozie oficerskim w Chateubriant, od 4 kwietnia do 17 maja przydzielony jako dowódca plutonu w kompanii ckm 10 Pułku Piechoty 4 Dywizji Piechoty w Les Sables d’Olonne.
Od 18 maja 1940 uczestnik kurs oficerów piechoty w Camp de Coëtquidan, od 17 czerwca przydzielony jako dowódca taboru do 3 batalionu marszowego Centrum Wyszkolenia Piechoty w Coëtquidan. W nocy 19/20 czerwca 1940 dotarł z taborem do St. Nazaire.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji 20 czerwca ewakuowany z La Turballe kontrtorpedowcem „Vicsount”, 21 czerwca 1940 dotarł do Plymoouth (Wielka Brytania).
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 22 czerwca przydzielony do 3 batalionu Centrum Wyszkolenia Piechoty w Coatbridge oraz Crawford, od 21 lipca w kompanii ckm 2 batalionu 1 Brygady Strzelców. Od 3 września do 10 października 1940 uczestnik samochodowego w Biggar.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. uczestnik kursu spadochronowego w Largo House (skoki w Ringway), 19 września 1941 otrzymał zwykły Znak Spadochronowy. Od 13 października przydzielony do 1 Brygady Spadochronowej, m.in. ukończył kursy: strzelecki w Fort William, od 3 stycznia do 21 lutego 1942 „korzonkowy” (przetrwania) w Briggens (STS 38), dywersyjny w Inverlochy (STS 25), od 13 marca do 3 kwietnia mechaniczno-ślusarski w Largo House. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 7 kwietnia 1942 w Londynie. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, awansowany na stopień porucznika 1 września 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 1/2 września 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Chickenpox” (dowódca operacji: F/O Radomir Walczak, ekipa skoczków nr: X), z samolotu Halifax W-7775 „R” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Stanisław Jensen, pilot – P/O Kazimierz Szrajer / nawigator – F/O Radomir Walczak / radiotelegrafista – Sgt. Franciszek Janik / mechanik pokładowy – Sgt. Berwick G.A. – RAF / strzelec – Sgt. Władysław Nalepa, Sgt. Rozprym). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Igła”, w okolicach miejscowości Mariew, Stanisławów (Kampinos), 13 km od Ożarowa Mazowieckiego. W drodze do Polski, nad Holandią, niemiecki myśliwiec ME-110 ostrzelał samolot, podziurawił skrzydła, kadłub oraz statecznik Halifaxa, pomimo tego przeprowadzono zrzut o godz. 00.33. Razem z nim skoczyli: por. Bolesław Jabłoński ps. Kalia, por. Franciszek Rybka ps. Kula, por. Stanisław Winter ps. Stanley, por. Jan Woźniak ps. Kwaśny. Samolot pomyślnie wrócił do bazy po 11 godzinach 45 minutach lotu.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia dla Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 30.VIII. Air Ministry zarządziło „red warning” dla trzech samolotów – trzech ekip. Gotowość ekip do wyjazdu na lotnisko uzyskano według planu – godz. 14.30. O godz. 14.30 lot został odwołany na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych.
Dnia 1.IX. – o godz. 12.oo – „yellow warning”, który trwał do godz. 16.10. Ekipy czekały w pełnej gotowości. O godz. 16.30 zarządzono lot. Ekipy udały się na lotnisko. Na skutek tak długiego wyczekiwania, odprawa ekip na lotnisku odbyła się w bardzo pospiesznym tempie. (…)
Nastąpiła wspaniała chwila – start trzech samolotów do Polski – po raz pierwszy w historii lotów do Polski: – lot 11/15, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 19.oo; – lot 12/16, ekipa od. Żmudzin (Smallpox) na plac. odb. „Rogi”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.44; – lot 12a/17, ekipa ob. Kalia (Chikenpox), na plac. odb. „Igła”, nawigator – por. obs. Walczak, godz. 18.55.
(…) Duch ekip – doskonały. Załogi – jak zawsze – wspaniałe. (…) – lot 12a/17 – por. obs. Walczak – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Igła” o godz. 0.33. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się. (…) W drodze z Anglii, na wysokości Holandii, samolot został zaatakowany przez Messerschmitta i został podziurawiony (skrzydła, kadłub i statecznik). Na skutek uszkodzenia systemu elektrycznego jeden container został w samolocie. Samolot przeznaczono do rozbiórki. Samolot lądował o godz. 06.40. Czas lotu – 11. godz. 45 minut..” (s. 91)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Od 3 września aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, po niej przydzielony do II odcinka „Wachlarza” (Wołyń), od stycznia 1943 r. dowódca ośrodka dywersyjnego Równe – Korzec. Po rozwiązaniu „Wachlarza”, od lutego 1943 przydzielony do Kedywu, Inspektoratu Rejonowego Równe Okręgu Wołyń AK. Podczas rzezi wołyńskiej dowódca samoobrony w miejscowości Wyrka, następnie Huta Stepańska.
16 lipca 1943 oddziały UPA oraz ukraińscy chłopi z SKW przeprowadzili atak, m.in. z uzyciem artylerii na Polaków zamieszkałych w rejonie Huty Stepańskiej. Podpalono wsie: Temne, Użanie, Wyroki, Ziwka, Własowe, Soszniki, Kubło, Siedliska, Wyrka.
Następnego dnia kilka tysięcy atakujących starło się z kilkusetosobową grupą, w tym ok. stu żołnierzy, obrońców Huty Stepańskiej. Trzykrotnie wypierano napastników z centrum wsi, dochodziło do walk wręcz, poległo łącznie ok. pół tysiąca Polaków. Po trzech dniach heroicznych walk, nad ranem 18 lipca, pod osłoną porannej mgły Polacy ewakuowali ludność w kolumnie liczącej ok. 3 km długości. Ranny w rękę por. Władysław Kochański ps. Bomba, na tyłach uciekającej kolumny uchodźców zorganizował zasadzkę na ścigających ich banderowców, co skutecznie zatrzymało pościg.
Od 20 lipca w rejonie miejscowości Terebunie, wraz z plut. Zygmuntem Żołędziowskim ps. Boston zorganizował ok. stuosobowy oddział partyzancki, wraz z nim przeprawił się przez rzekę Horyń, dotarł w rejon miejscowości Kazimierki. Żołnierze oddziału zlikwidowali w pobliskim Małyńsku 3 ukraińskich kolaborantów gestapo, od 24 sierpnia pod Małuszką rozbili oddział UPA.
Pod koniec sierpnia oddział liczył ok 400 żołnierzy, w jego skład wchodziły dwie kompanie piechoty, pluton broni maszynowej, pluton moździerzy, pluton artylerii (2 działka przeciwpancerne), zwiad konny (8 sekcji po 6 żołnierzy), pluton gospodarczy, drużyna żandarmerii, pluton kobiecy (łączniczki, sanitariuszki), sekcja sanitarna.
Na skraju lasu w rejonie Huty Starej, Moczulanki i Głuszkowa zbudowano ufortyfikowany stały obóz dla ok. 700 żołnierzy, z własną masarnią, rusznikarnią, piekarnią oraz kuźnią. Pod koniec sierpnia wraz z oddziałem partyzantów sowieckich „Szytowa” zdobyto niemiecki bunkier w Bystrzycach, zdobywając zapasy amunicji oraz broń. 6 września wraz z oddziałem sowieckim „Sitajły” starł się z dwoma oddziałami UPA, zabijając kilkudziesięciu Ukraińców.
Odmówił dołączenia do zgrupowania sowieckiej partyzantki, dowodzonego przez generałów: Sidora Kowpaka, Wasilija Begmy i Michaiła Naumowa.
20 grudnia 1943 przyjął zaproszenie na rozmowy oraz „na czaj” od gen. Michaiła Naumowa, do wsi Bronisławka, udając się tam w grupie 4 oficerów oraz sekcji zwiadowców. Wieczorem Polaków zaproszono na poczęstunek do pobliskiej Kol Zawołocze, w jego trakcie żołnierze AK zostali napadnięci, zastrzelono siedzącego przy stole plut. Zygmunta Kopija, obezwładniono i związano pozostałych. Następnego dnia sowieci zamordowali kolejnych zwiadowców: Stanisława Żygadło, Antoniego Szajewskiego, Jankowskiego, Henryka Chomicza, Jana Jankiewicza, Pawła Kurjatę.
Siedmiu oficerów i żołnierzy AK: kpt. Władysława Kochańskiego, ks. por. Leona Śpiewaka, por. Zenona Blachowskiego, pchor. Zbigniewa Klimowskiego, Witolda Witkowskiego, Januszczaka, Lucjana Paczewskiego przetransportowano przez linię frontu do Kijowa, następnie do Moskwy oraz osadzono w więzieniu NKWD na Łubiance.
Po brutalnym śledztwie oraz odmowie współpracy z NKWD, 21 kwietnia 1945 skazany na 10 lat łagru ITŁ (Isprawitielno – Trudowy Łagieriej – obóz pracy poprawczej). Po zesłaniu do łagru podjął ucieczkę, po schwytaniu ponownie skazany, na 25 lat łagru. Do 1949 osadzony w Tiemłagu NKWD, następnie w łagrze nr 5 MWD na Kołymie, pracował m.in. w kopalni rudy ołowianej w Magadanie. Zwolniony z łagru 25 września 1955.
Po powrocie z zesłania od 1 stycznia 1956 podjął prace jako kartograf w Przedsiębiorstwie Państwowym Surowce Skalne. Od 1 listopada 1959 kierownik Dziekanatu Wydziału Ogólno – Ekonomicznego, następnie kierownik sekretariatu Studium Zaocznego Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Krakowie.
Od 5 stycznia 1956 rozpracowywany przez WUds.BP w Krakowie, od 1957 w zainteresowaniu operacyjnym Wydziału IV Departamentu II ds. Bezpieczeństwa Publicznego MSW, inwigilowany m,in. z udziałem kilku tajnych współpracowników. W maju 1962 kilkakrotnie wzywany na rozmowy z funkcjonariuszami SB.
16 lipca 1963 obronił dyplom magistra ekonomii na Wydziale Produkcji i Obrotu Towarowego Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Krakowie. Od 16 marca do 30 maja 1966 starszy inspektor w Zjednoczeniu Przemysłu Wapienniczego i Gipsowego.
W kwietniu 1970 ukończył Wyższe Studium Reklamy. Od 1 czerwca 1966 specjalista ds. eksportu i zbytu w Dziale Ekonomicznym Zakładów Budowy i Naprawy maszyn Drogowych „Madro”. Od 1 sierpnia 1976 specjalista w Biurze Eksportu Przedsiębiorstwa Inwestycyjno – Remontowego Przemysłu Chemicznego „Naftobudowa” w Krakowie. Od 2 września 1978 do 4 listopada 1979 jako specjalista ds. magazynowych na kontrakcie w Syrii. Od 19 października 1980 na emeryturze.
Od 1959 działacz ZBOWiD, przewodniczący kolegium redakcyjnego kwartalnika historycznego „W marszu 1939-1945”. Od 1974 w Związku Inwalidów Wojennych, LOK i TPPR. Zmarł 12 grudnia 1980 w Krakowie.
Syn Stanisława oraz Anny z domu Konvicek. W 1957 zawarł związek małżeński z Marią Wandą z domu Chołoniewską (ur. 1918). Nie mieli dzieci.
W grudniu 2016 Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych dla uczczenia pamięci 316 Cichociemnych wyprodukowała w limitowanej serii stu egzemplarzy paszport testowy „Cichociemni”.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii