vel Wincenty Jane, vel Witold Romeyko
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1014, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2025
Od 1917 uczył się w szkole powszechnej w Przytyku, od 1924 na wydziale drogowo – budowlanym Państwowej Średniej Szkoły Technicznej Kolejowej w Radomiu. W 1929 zdał egzamin dojrzałości. Podjął pracę jako technik drogowy w Powiatowym Zarządzie Drogowym w Łucku (Wołyń).
Od 15 sierpnia 1931 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie, po jej ukończeniu 30 czerwca 1932 praktyka jako dowódca drużyny 72 Pułku Piechoty im. płk. Dionizego Czachowskiego w Radomiu 28 Dywizji Piechoty. Awansowany na stopień plutonowego podchorążego 12 września 1932. 1 stycznia 1935 awansowany na stopień podporucznika, przydzielony do 24 Pułku Piechoty w Łucku 27 Dywizji Piechoty. W 1937 na kursie oficerskim w Szkole Uzbrojenia w Warszawie, po jej ukończeniu w dyspozycji Kierownictwa Zaopatrzenia Uzbrojenia w Warszawie.
Zmobilizowany w sierpniu 1939, przydzielony do Komisji Wojskowej odbierającej uzbrojenie oraz materiały dla wojska z rzeszowskiej filii fabryki H. Cegielski Spółka Akcyjna w Poznaniu. Po ewakuacji fabryki, od 10 września w Szefostwie Uzbrojenia Dowództwa Okręgu Korpusu nr X w Przemyślu.
Po agresji sowieckiej na Polskę, nie mając możliwości wykonania rozkazu dołączenia do Sztabu Naczelnego Wodza, dołączył do 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Wraz z brygadą przekroczył granicę z Węgrami, internowany w Nagymaros. Uciekł 10 lutego 1940, przez Budapeszt, Jugosławię, s/s „Patris” ze Splitu dopłynął do Marsylii (Francja). W Carpiagne wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, skierowany do Rezerwowego Obozu Wyszkoleniowego Oficerów w Saint Mende Grand (Bretania), potem przydzielony do Ośrodka Szkoleniowego Legii Oficerskiej w Vichy, mającego stanowić oddział osłonowy Sztabu Naczelnego Wodza.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany z St. Jean de Luz statkiem m/s „Arandora Star”, 27 czerwca 1940 dopłynął do Liverpoolu (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako oficer broni do 7, potem 8 Brygady Kadrowej Strzelców (Kircaldy Fife), do pociągu pancernego „A” w Wadebridge (Kornwalia).
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
W kwietniu 1941 zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 28 lipca 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień porucznika 3 września 1942. Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 3/4 września 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Measles” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: XII), z samolotu Halifax W-7773 „S” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Julian Pieniążek, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – F/O Franciszek Pantkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – F/S Tadeusz Madejski, F/S Wacław Żuk). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę „Żaba” w okolicach miejscowości Stachlew, 12 km od Łowicza. Razem z nim skoczyli: ppor. Jan Grycz ps. Dziadzio, kpt. Julian Kozłowski ps. Cichy, por. Kazimierz Smolski ps. Sosna, kpt. Wacław Zaorski ps. Ryba, mjr. Wiktor Zarembiński ps. Zrąb. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy, po locie trwającym 11 godzin 45 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 3.IX. „yellow warning”. O godz. 12.15 mjr. Suliński wyjechał, aby odprawić nawigatorów. O godz. 14.30 „red warning” – ekipy wyjechały na lotnisko. Odprawa ekip na lotnisku odbyła się w spokojnym tempie. Kontrola zarządzeń została dokonana z dobrym wynikiem. Komunikat meteorologiczny zapowiadał dobrą pogodę, poczynając od Danii i nad Polską – w Anglii padał deszcz.
Nie bez wzruszenia, nastąpił start dwóch samolotów do Polski: – lot 11/18, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 18.45; – lot 14/19, ekipa ob. Zrąb (Measles) na plac. odb. „Żaba”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.50. Nawigatorzy zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa zderzenia się podczas krążenia nad rej. plac. odb., które leżą bardzo blisko siebie. (…)
Dnia 3.IX. – powróciły oba samoloty. Po wylądowaniu stwierdzono: – lot 11/18 – kpt. obs. Król – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Ugór”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się; – lot 14/19 – por. obs. Wodzicki – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Żaba”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się”. (s. 92)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122
Po skoku do końca października 1942 aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał przy ul. Puławskiej 24/23 u Alfreda Bartnika oraz przy ul. Hipotecznej 8. Po aklimatyzacji przydzielony jako szef uzbrojenia Oddziału IV Komendy Obszaru Lwów AK, zorganizował produkcję granatów tzw. sidolówek.
Wraz z Cichociemnym Wiktorem Zarembińskim ps. Zręb, w porozumieniu z Henrykiem Kuroniem (ojciec Jacka Kuronia, przedwojenny dziennikarz, działacz PPS, podczas wojny działacz konspiracji we Lwowie) oraz Władysławą Chomsową, przewodniczącą okręgowej Rady Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu na Kraj „Żegota” we Lwowie (1943-1944) dostarczali broń i materiały wybuchowe do żydowskiego getta we Lwowie.
17 kwietnia 1943 w Lwowie, w mieszkaniu dr Dereszowej, na „melinie” Cichociemnego Wiktora Zarembińskiego ps. Zręb, pod fałszywą tożsamością Witold Romeyko, przypadkowo aresztowany wraz z łączniczką przez gestapo. Nie zdekonspirowany, osadzony w więzieniu przy ul. Łąckiego, przez pewien czas pracował jako ogrodnik więzienny.
3 października 1943 wywieziony do obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Od 8 listopada 1943 w obozie koncentracyjnym KL Mauthausen-Gusen, zatrudniony w biurze projektów budowy Bau Kommando. Uwolniony z obozu 5 maja 1945 przez żołnierzy amerykańskiej 11 Dywizji Pancernej.
Michał Mackiewicz – Konspiracyjne granaty
w: Biuletyn IPN Pamięć.pl, nr 12/2013, s. 58-59
prof. dr hab. inż Jerzy Modrzewski – Służba uzbrojenia w konspiracji i w Powstaniu Warszawskim
w: Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia w Zielonce
Biuletyn Naukowy „Problemy Techniki Uzbrojenia” zeszyt 130 nr 2/2014, s. 7 – 24
Po uwolnieniu z obozu wyjechał do Linzu (Austria), następnie do Wielkiej Brytanii, zameldował się w Oddziałe VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza.
W październiku 1948 powrócił do Polski. Od 1949 kierownik grupy robót w Radomiu (przy odbudowie fabryki broni „Walter”) w Kieleckim Przedsiębiorstwie Budownictwa Przemysłowego. Od 1955 główny inżynier inwestycji w Cementowni „Przyjaźń” w Wierzbicy k. Radomia. Od 1961 starszy projektant oraz kierowni Działu Inwestycji Przedsiębiorstwa Projektowania i Dostaw Inwestycyjnych oraz Transportu Technologicznego i Składowania „Techmatrans” w Radomiu.
W 1957 obronił dyplom inżyniera budownictwa na Politechnice Warszawskiej. W 1974 przeszedł na emeryturę. Zmarł 8 listopada 1999 w Warszawie.
Syn Józefa, rymarza oraz Eleonory z domu Kaktus. W 1943 zawarł związek małżeński z Aliną Jan (1911-1979). Mieli córkę Krystynę (ur. 1938).
W kwietniu 2019 Rada Miejska w Radomiu podjęła uchwałę o nadaniu jednej z ulic, od skrzyżowania ulic Jana Pawła II z Pallotyńską, do ulicy Godowskiej, imienia Cichociemnego kpt. Wincentego Michalczewskiego.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także: