• cichociemni@elitadywersji.org

Tag Archives: konferencja w Poczdamie

Trzy kłamstwa…

 

W publicznej narracji o Cichociemnych drażnią szczególnie trzy kłamstwa:

 

1/ „Kontrowersje” co do liczby Cichociemnych
Znak-Spadochronowy-AK-219x350 Trzy kłamstwa...

Znak Spadochronowy AK

Rzekomo uzasadnione mają być „kontrowersje co do liczby Cichociemnych”. Co znamienne, kontrowersji tych nie było, gdy żyło jeszcze kilkudziesięciu Cichociemnych. Powstały dopiero niedawno, gdy prawie wszystkich z Nich już nie ma.

Producenci tych kontrowersji wywodzą, że tym mianem należałoby nazywać także kurierów, spadochroniarzy polskich zrzucanych do innych krajów, albo kilku zrzuconych do Polski po wojnie. Według niektórych miano „Cichociemnego” należałoby… odebrać. Tym, którzy nie skoczyli na spadochronie, ale zostali przerzuceni do okupowanej Polski podczas jednej z trzech operacji „Most”

Wszystkie te teorie wywodzą się z błędnego rozeznania – kim byli Cichociemni. Otóż byli oni żołnierzami Armii Krajowej w służbie specjalnej. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem przysięgę Cichociemnych, aby to zrozumieć. Do pracy i walki w okupowanej Polsce kierował ich Oddział VI (Specjalny) Sztabu Naczelnego Wodza.

Nietrudno zauważyć, że nie byli żołnierzami AK, skierowanymi do pracy i walki w Polsce przez Oddział VI SNW:

  • kurierzy – cywile (albo wojskowi rezerwy) kierowani do Polski przez emigracyjne władze
  • polscy spadochroniarze zrzucani w innych krajach – byli agentami SOE, skierowanymi tam przez SOE
  • Polacy zrzucani do Polski po wojnie – byli kurierami np. WiN lub agentami zachodnich służb specjalnych

Każdemu z Nich należy się szacunek, uznanie i pamięć, stosownie do Jego osobistych zasług. Pojęcie „cichociemny” nie jest orderem, przyznawanym za zasługi, lecz słowem definiującym grupę 316 żołnierzy AK w służbie specjalnej…

 
2/ Pomijanie zasług mjr dypl. Jana Górskiego
Górski-Jan Trzy kłamstwa...

mjr dypl. Jan Górski

Większość autorów rozmaitych treści dotyczących Cichociemnych wskazuje Jana Górskiego i Macieja Kalenkiewicza jako współtwórców Cichociemnych. Bez różnicowania Ich wkładu, ale nieprzypadkowo w takiej właśnie kolejności. Są jednak i tacy, którzy piszą o Macieju Kalenkiewiczu jako twórcy Cichociemnych, a „zapominają” o Janie Górskim. Albo też stawiają Jana Górskiego na drugim miejscu. To rażąca nierzetelność.

Przypomnijmy fakty. To Jan Górski złożył Dowódcy Lotnictwa pierwszą propozycję w sprawie nawiązania łączności lotniczej z Krajem – 30 grudnia 1939. Przygotował opracowanie pt. ?Użycie lotnictwa dla łączności i transportów wojskowych drogą powietrzną do Kraju oraz dla wsparcia powstania. Stworzenie jednostek wojsk powietrznych?. Wobec braku reakcji ponowił raport 21 stycznia 1940 przedkładając go tym razem gen. Kazimierzowi Sosnkowskiemu.

14 lutego 1940 po raz trzeci złożono gen. Sosnkowskiemu raport w tej sprawie. Tym razem złożyli go: Jan Górski oraz Maciej Kalenkiewicz, którzy od czasów szkolnych przyjaźnili się ze sobą. Warto zauważyć, ze chociaż obaj są podpisani pod raportem, w nagłówku pisma jako nadawca widnieje Jan Górski (Erdman, „Droga do Ostrej Bramy”, s.86). Oryginał pisma w Studium Polski Podziemnej w Londynie.

Jan Erdman w biografii Macieja Kalenkiewicza pt. „Droga do Ostrej Bramy” napisał:

„Kpt. inż. Jan Górski przekroczył granicę polsko-rumuńską wraz ze Sztabem Głównym 18 września [1939 – przyp. RMZ], kiedy groziło im zagarnięcie przez Armię Czerwoną. Na perwszym postoju w Rumunii wprowadził przygnębionych kolegów w dobry humor, bo zapowiedział, że wróci do Polski jako spadochroniarz”.

Erdman podaje także, po analizie dokumentów z teczki Macieja Kalenkiewicza (w Studium Polski Podziemnej), że lista grupy 16 oficerów, absolwentów Wyższej Szkoły Wojennej, wyrażających gotowość desantowania się do Kraju, zgłoszona gen. Sosnkowskiemu jest napisana ręką Górskiego, a nie na maszynie (Erdman, s.89). Warto zauważyć, że szesnastkę oficerów (wśród Nich są oczywiście Jan Górski i Maciej Kalenkiewicz) nazywano później ?chomikami?, tj. nazwą pochodzącą od pseudonimu Jana Górskiego (ps. Chomik).

Przedstawiciel Polski w Międzyalianckiej Najwyższej Radzie Wojennej, płk dypl. Leon Mitkiewicz w publikacji „Z gen. Sikorskim na obczyźnie” wspomina:

„kpt. Górski – twórca projektu opanowania całej Europy poprzez działania armii alianckich, przerzucanych transportem powietrznym (…) obdarzony zresztą dużą inteligencją, wybitnymi zdolnościami, bardzo żywą wyobraźnią i wizją przyszłości, całymi miesiącami obchodził uparcie wszystkich wyższych oficerów naszego sztabu [Sztabu Naczelnego Wodza – przyp. RMZ] propagując swoją idee fixe”…

Nie ma sensu różnicowanie zasług Jana Górskiego oraz Macieja Kalenkiewicz, czy też ustalanie, który z Nich mógł mieć większy wpływ na powstanie Cichociemnych. Byli przyjaciółmi, bardzo się nawzajem cenili, wspólnie pracowali nad realizacją idei. Nie dbali o zaszczyty ani o aptekarskie wyważanie Ich zasług. W mojej ocenie rzetelność nakazuje, aby wymieniać Ich obu jako współtwórców Cichociemnych, zachowując właściwą kolejność: Górski i Kalenkiewicz. Pomijanie któregokolwiek z Nich jest wysoce niewłaściwe.

 

3/ Pomijanie koncepcji powstania powszechnego

Orzel_AK-244x300 Trzy kłamstwa...To zdumiewające, ale niewiele osób, także spośród wybitnych historyków, ma świadomość koncepcji ogólnonarodowego powstania powszechnego, które miało być przeprowadzone przez Armię Krajową w ostatniej fazie II wojny światowej. Tymczasem przygotowanie i zwycięskie przeprowadzenie powstania zbrojnego ? z chwilą wkroczena na ziemie polskie regularnych wojsk polskich odtworzonych na obczyźnie ? było głównym zadaniem Związku Walki Zbrojnej, a następnie Armii Krajowej. Cichociemni byli integralną częścią składową tej koncepcji. Więcej o idei powstania w haśle wikipedi (mojego autorstwa, na szczęście hasło nie było „poprawiane”) – powstanie powszechne oraz na stronie Armia Krajowa.

Idea powstania powszechnego pojawiła się już w listopadzie 1939, idea Cichociemnych była z nią bardzo ściśle związana. W maju 1940 Jan Górski oraz Maciej Kalenkiewicz złożyli do SNW trzynastostronicowy „Plan wsparcia i osłony powstania w Kraju”. 10 października 1940 Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysław Sikorski wydał rozkaz L.408/III w sprawie przygotowania Polskich Sił Zbrojnych do możliwości przerzucenia transportem lotniczym do kraju, do bezpośredniego wsparcia i osłony Powstania (definicja celu dot. Powstania to sformułowanie z treści rozkazu). Brytyjski wywiad wojskowy MI (R) w swoim raporcie dla War Office z 17 lipca 1940 nt. krótko- i długoterminowej strategii współpracy z Polakami uznał możliwość wywołania powstania powszechnego w Polsce, zalecając nawiązanie ścisłej współpracy pomiędzy brytyjskim wywiadem wojskowym a Oddziałem II Sztabu Naczelnego Wodza.

27 grudnia 1941 mjr dypl. cc Jan Górski w swoim pamiętniku zanotował:

Nasz polski pogląd na sposób przeprowadzenia głównej rozgrywki wojennej z Niemcami został dwukrotnie aprobowany przez N.W. [Naczelnego Wodza] i zatwierdzony jego podpisami w rozkazach 408/II tj. 40 oraz 841/III tj. 41.1 (red: wszystkie siły na powstanie powszechne przeznaczyc!).

Rozkazy te wymagają dużego wysiłku w celu doprowadzenia do ich realizacji. Powstaje zagadnienie natury strategicznej wymagające tak samo jednolitego kierownictwa i doboru najlepszych naszych sił. W ramach całego wysiłku anglo-amerykańskiego, europejska kampania kontynentalna odegra bez wątpienia najpoważniejszą rolę. Sposób przeprowadzenia tej kampanii ujęły wyżej wymienione rozkazy. Do dziś dnia nie wysuwa się innego poglądu na tę sprawę. Chyba wśród tych, co widzą rozwiązanie w zwycięstwie Rosji (?) tak na prawdę rozpacz, że rozkazy są, ale działania?

(niepublikowane, źródło: archiwum rodzinne Michała Górskiego. Dziękuję za wyrażenie zgody na publikację).

Idea wywołania powstania powszechnego w Polsce była obecna wśród politycznych i wojskowych elit w kraju i na emigracji praktycznie od początku wojny – do końca 1944. Podjęta 1 sierpnia 1944 przez Armię Krajową walka o Warszawę, określana mianem Powstania Warszawskiego nie była powstaniem powszechnym, a realizacją „Burzy” (jedno nie miało związku z drugim). Jeszcze 27 listopada 1944 szef Sztabu Naczelnego Wodza gen. Stanisław Kopański pisał w swojej depeszy do gen. Leopolda Okulickiego ? „Prawdopodobieństwo ogólnego powstania na ziemiach polskich pod okupacją niemiecką w obecnych warunkach coraz bardziej maleje, niemniej jednak nie może być całkowicie wykluczone, toteż nie może być wyeliminowane z przygotowań AK„.

Podkreślić należy, że Cichociemni byli wysyłani do okupowanej Polski właśnie w tym strategicznym zamiarze, aby jako żołnierze AK w służbie specjalnej uczestniczyli w przygotowaniach do przeprowadzenia powstania powszechnego w końcowej fazie wojny. Po to zresztą wśród Nich byli liczni specjaliści lotnictwa – Armia Krajowa nie miała własnych samolotów, a Ich zadaniem (oprócz m.in. przygotowywania zrzutów) było także przygotowywanie miejsc dla lądowania polskich spadochroniarzy…

Realizacji koncepcji powstania powszechnego w Polsce zaniechano wskutek postawy aliantów, w tym zwłaszcza ich decyzji (w Teheranie, Jałcie i Poczdamie) o oddaniu Polski Stalinowi, do sowieckiej strefy wpływów.

Pomijanie w historycznej narracji istnienia koncepcji powstania powszechnego – czyli zorganizowanej woli Polaków do walki pod kierownictwem emigracyjnego rządu o wyzwolenie i niepodległość Polski – jest niestety widocznym przejawem sowietyzacji polskiej historii…

Jest wiele innych przekłamań dotyczących problematyki Cichociemnych, wkrótce o tym napiszę. Są też rozmaite wątki, mało znane lub wcale nie znane. Rozważam uruchomienie grupy dyskusyjnej na Fb, aby umożliwić żywą dyskuję nam wszystkim, zainteresowanym historią i upamiętnieniem Cichociemnych. Liczę na to, że dyskusje te staną się dla nas świetną inspiracją. Proszę o ew. komentarze, czy ta grupa byłaby potrzebna, będę wdzięczny za uwagi.

Ryszard M. Zając

Artykuł opublikowany 19 kwietnia 2020 na naszym profilu na Facebooku –  Cichociemni Spadochroniarze AK

Mocarstwa wobec Polski

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Mocarstwa wobec PolskiSpis treści:


 
1 września 1939
niemcy-sowieci-300x194 Mocarstwa wobec Polski

sojusz okupantów…

Nad ranem 1 września 1939 Niemcy (III Rzesza), bez wypowiedzenia wojny, napadły na Polskę, co zapoczątkowało II wojnę światową oraz niemieckie zbrodnie na masową skalę. Uczestniczyło w niej, wg. szacunków ok. 1,7 miliarda ludzi, w tym ok. 110 mln z bronią, poniosło śmierć ok 50 -78 mln osób. Polska poniosła największe straty – zginęło ponad sześć milionów obywateli, straty materialne współcześnie oszacowano na 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych. Niemcy nigdy nie rozliczyli się ze swych zbrodni, obecnie wmawiają światu, że za ogrom zbrodni nie odpowiadają Niemcy lecz (lud który już wyginął) „naziści”…

W dniu hitlerowskiej agresji,  Polska miała zawarte traktaty z Francją (od 1921) oraz Wielką Brytanią (od 26 sierpnia 1939). Zobowiązywały one naszych sojuszników do wypowiedzenia wojny III Rzeszy. Ograniczyli się oni jednak do postawienia, dopiero dwa dni po agresji, ultimatum wzywającego Hitlera do zaprzestania agresji oraz wycofania wojsk. Nie ostrzegli nas wcześniej – choć już następnego  dnia wiedzieli – o pakcie Ribentropp-Mołotow, podpisanym 23 sierpnia 1939.

Niemcy-napadly-na-Polske-300x210 Mocarstwa wobec Polski12 września 1939 w Abbeville premierzy: Wielkiej Brytanii – Neville Chamberlain oraz Francji – Edouard Daladier zdecydowali, że los Polski będzie zależał od wyniku wojny. Ta zbrodnicza obojętność wobec losu Polaków oraz niepodległości naszego państwa była faktycznie stałą cechą wielkich mocarstw podczas wojny oraz po jej zakończeniu.

1-wrzesnia-1939-179x250 Mocarstwa wobec PolskiNie podjęto żadnych działań militarnych wobec hitlerowskich Niemiec, choć wówczas mogło to zatrzymać wybuch II wojny światowej. Potwierdził to niemiecki marszałek Wilhelm Keitel podczas procesu w Norymberdze.

Podobnie gen. Alfred Jodl – „W roku 1939 byliśmy oczywiście w stanie zniszczyć samotną Polskę, ale nigdy nie było w naszych możliwościach, ani w 1938 roku, ani w 1939, odparcie koncentrycznego ataku sojuszników. I jeżeli nie przegraliśmy już w 1939 roku, to tylko dlatego, że w czasie kampanii polskiej mniej więcej 110 francuskich i brytyjskich dywizji zachowało się kompletnie biernie, mając za przeciwnika jedynie 23 niemieckie dywizje„.

Bierność „sojuszników” Polski zachęciła do agresji ZSRR, który napadł na Polskę 17 września 1939 zajmując część wschodnich terenów II Rzeczypospolitej, zgodnie z ustaleniami zawartymi z hitlerowskimi Niemcami w pakcie Ribbentrop – Mołotow. Także ten napad pozostał bez reakcji mocarstw zachodnich. Uważały one zabrane nam tereny za białoruskie lub ukraińskie. Opowiadały się za przebiegiem wschodniej granicy Polski zgodnie z propozycją linii demarkacyjnej z 1920 pomiędzy wojskami polskimi a bolszewickimi, zwanej linią Curzona. Tereny Rzeczpospolitej zagarnięte przez Rosję poza nią miały być zwrócone Polsce po wojnie. Linia Curzona wcale jednak nie respektowała realiów etnograficznych, m.in. odbierała nam polską Wileńszczyznę, miała dwie sprzeczne wersje dotyczące Lwowa.

 

Grudzień 1939 – Sytuacja w Polsce pod okupacją
w: dokumenty Prezydium Rady Ministrów (archiwum Liebermanowej)
żródło: Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego sygn. PRM.12  s. 5-25

 

Polska samotna

17-wrzesnia-1939-300x207 Mocarstwa wobec PolskiFrancja i Wielka Brytania nie uczyniły w 1939 nic dla naszej obrony, choć nie uznały rozbioru Polski. Stany Zjednoczone ogłosiły neutralność wobec wojny. Zachodnie mocarstwa naiwnie liczyły na obalenie Hitlera przez wewnętrzną opozycję w III Rzeszy. Wielka Brytania chciała ugasić pożar wojny kosztem Polski. W marcu 1940 brytyjski premier Chamberlain przekonywał wysłannika prezydenta USA, że pokój jest możliwy do osiągnięcia, jeśli np. Gdańsk zostanie włączony do Niemiec.

Internowany w Rumunii prezydent II Rzeczpospolitej Ignacy Mościcki 30 września 1939 zrezygnował z prezydentury i mianował swym następcą Władysława Raczkiewicza.  Ten zrezygnował umową paryską z części swych uprawnień prezydenckich.  Mianował premierem rządu R.P. na uchodźstwie oraz Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych gen. broni Władysława Sikorskiego. W maju 1940 upadła Francja.

 

Wielka Brytania sojusznikiem
1940-churchil-sikorski-300x219 Mocarstwa wobec Polski

Churchill i Sikorski, 1940

10 maja 1940 nowym premierem Wielkiej Brytanii został Winston Spencer Churchill. Zakończyła się ugodowa i kunktatorska polityka angielska wobec Hitlera. Ale rozpoczęła się (o czym Polacy przekonali się znacznie później) oszukańcza gra Wielkiej Brytanii wobec Polski, której niepodległość mało obchodziła Brytyjczyków…

winston-churchill-300x168 Mocarstwa wobec Polski

Winston Churchill

19 czerwca 1940 nowy premier brytyjski spotkał się z gen. Władysławem Sikorskim. Zapewnił o prowadzeniu wojny z Hitlerem oraz angielskim wsparciu dla polskiego wojska. Brytyjczycy potrzebowali Polski, która była wówczas ich jedynym sojusznikiem. Potrzebowali polskiego wywiadu, o jakości pracy którego świadczył polski sukces złamania „Enigmy”. Potrzebowali polskiego doświadczenia w dywersji i spadochroniarstwie – których przed wojną wcale nie było w Wielkiej Brytanii. 

Brytyjczycy potrzebowali Polski, aby realizować starą brytyjską „tradycję” walki o brytyjskie interesy cudzą krwią. Zostaliśmy sojusznikami, ale nie przeszkodziło to Wielkiej Brytanii proponować Stalinowi w październiku 1940  uznania zajętych terenów Polski jako rosyjskich. Stalin zignorował propozycję.

Po napaści Hitlera na ZSRR 22 czerwca 1941  już 12 lipca Wielka Brytania zawarła porozumienie z ZSRR. Jego ubocznym efektem był układ z 30 lipca 1941 (zwany układem Sikorski – Majski) o normalizacji stosunków pomiędzy rządem R.P. na wychodźstwie a ZSRR. Na jego mocy ogłoszono tzw. amnestię dla Polaków uwięzionych w Rosji oraz utworzenie z nich Armii Polskiej w ZSRR.

sikorski-majski-300x186 Mocarstwa wobec Polski

Podpisywanie układu Sikorski – Majski. Od lewej: Władysław Sikorski, Anthony Eden, Winston Churchill, Iwan Majski

Uwolniony z więzienia NKWD na Łubiance były oficer rosyjskiej armii, gen. dywizji Władysław Anders 11 sierpnia 1941 został przez Sikorskiego mianowany dowódcą Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR.  Wtedy także rozpoczęło się poszukiwanie w ZSRR polskich oficerów. Dopiero w kwietniu 1943 ujawniono, że zostali zamordowani w Katyniu

uklad-sikorski-majski-250x188 Mocarstwa wobec PolskiUkład Władysława Sikorskiego z ambasadorem ZSRR Ivanem Majskim pominął kwestię przyszłej granicy polsko-rosyjskiej.  Brytyjczycy nie chcieli poruszać tej sprawy, a uzależnieni od nich Polacy nie potrafili jej rozegrać, choć Stalin był wówczas słaby. Sikorskiemu udało się jednak zablokować uznanie granicy polsko-rosyjskiej z czerwca 1941 układem pomiędzy Wielką Brytanią a ZSRR z 26 maja 1942.  Nie milkną kontrowersje, że zapłacił za to swoją tragiczną śmiercią 4 lipca 1943 w gibraltarskiej katastrofie.

Prezydent R.P. Władysław Raczkiewicz odmówił podpisania układu, wskutek czego miał on status zwykłego protokołu, nie został ogłoszony w Dzienniku Ustaw ani nie został zarejestrowany w Sekretariacie Ligi Narodów. Podpisanie układu spowodowało kryzys w rządzie, dymisję trzech ministrów oraz rozwiązanie 3 września 1941 przeciwnej mu I Rady Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej (Ignacy Jan Paderewski, Tadeusz Bielecki, Stanisław Mikołajczyk, Herman Lieberman).

Według sowieckich dokumentów, 11 sierpnia 1941 szef NKWD Ławrientij Beria przekazał Stalinowi notatkę nr 2434/B, proponując zwolnienie z obozów ok. 360 tys. Polaków, w tym 125 jeńców wojennych oraz funkcjonariuszy służby cywilnej. Mieli oni stanowić skład osobowy nowo formowanych jednostek Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR.

 

ZSRR przeciwnikiem
armia-andersa-rosja-300x213 Mocarstwa wobec Polski

armia Andersa, Rosja, początek 1942 r.

Od jesieni 1941 Wielka Brytania zabiegała o przeniesienie tworzonej w ZSRR polskiej armii na Środkowy Wschód. W lutym 1942  ZSRR zażądał wysłania na front uzbrojonej przezeń 5 Wileńskiej Dywizji Piechoty. Anders odmówił. Od początku formowania polskiej armii w ZSRR narastał konflikt w związku z przyjmowaniem do Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR wszystkich, którzy mieli obywatelstwo polskie przed wybuchem wojny (Polaków, Żydów, Ukraińców, Białorusinów). Według Sowietów, powinny być przyjmowane jedynie osoby narodowości polskiej. W grudniu 1941, po odparciu niemieckiego ataku na Moskwę Stalin odmówił podwyższenia stanu liczebnego formowanej polskiej armii. Pomimo zgłaszania się ochotników z zesłania i łagrów nie wyraził także zgody na ich przydział do jednostek polskich poza ZSRR.  W kwietniu 1942 Stalin zakończył rekrutację do polskiej armii, powiadamiając o tym rząd R.P. miesiąc później.  Wiosną 1942 jednostki armii Andersa przeniesiono w okolice Taszkientu (Uzbekistan).

armia-andersa-szlak-300x194 Mocarstwa wobec PolskiW lipcu 1942 Stalin zaakceptował brytyjskie prośby, armię Andersa przerzucono do Iranu, okupowanego przez wojska brytyjskie i sowieckie. Churchill wyraził zgodę, aby wraz z armią Andersa przyjąć tysiące polskich cywilów, w tym dzieci. Stalin wykorzystał polski exodus do oskarżenia rządu R.P. na wychodźstwie o „niechęć do walki z Niemcami”. Relacje polsko-rosyjskie stały się fatalne. Po stronie polskiej wpłynęło na to wiele czynników. Osobisty, ostry spór pomiędzy generałami Sikorskim i Andersem. Parcie Andersa do wyprowadzenia armii polskiej z ZSRR, które potwierdził (przekraczając swoje uprawnienia) frazą w protokole ewakuacyjnym: „rząd polski nie uważa za możliwe użycie na froncie radziecko – niemieckim oddziałów formowanych w ZSRR”.

Faktycznie Anders był jedynym zwolennikiem wyprowadzenia polskiej armii z ZSRR, gen. Sikorski uważał to za zło konieczne, przeciwny był ambasador rządu R.P. na uchodźstwie w ZSRR, prosowiecki Stanisław Kot. Zdaniem niektórych historyków, wyprowadzenie polskiej armii z ZSRR było sprzeczne z polską racją stanu oraz ułatwiło później Stalinowi sowietyzację Polski. Pewnie by jej nie zatrzymało, ale z pewnością choć trochę osłabiło. Jednak nie wydaje się, aby kontrolowana przez Sowietów armia Andersa miała szansę przynieść Polsce prawdziwą wolność.

Po exodusie Polaków do Iranu Sowieci odmówili zgody na połączenie rodzin żołnierzy. Rozpoczęli akcję tzw. paszportyzacji, narzucając pozostałym w ZSRR Polakom sowieckie obywatelstwo. Wtedy to już zachodnich mocarstw nie interesowało. Ujawnienie zbrodni katyńskiej w kwietniu 1943 oraz polski apel do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża o jej zbadanie spowodowało zerwanie przez Rosję w nocy 25/26 kwietnia 1943 stosunków dyplomatycznych z rządem RP.

Andrzej Chmielarz – Teheran
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (247) listopad 2010, s. 22 – 25

 

Konferencja w Teheranie
konferencja-teheran-300x211 Mocarstwa wobec Polski

„wielka trójka” w Teheranie

Wielka trójka przywódców koalicji antyhitlerowskiej konferowała w Teheranie, od 28 listopada do 1 grudnia 1943.  Uzgodniono na niej nową granicę Polski i ZSRR według tzw. linii Curzona. Stalin przyjął w tej sprawie propozycję Churchila:

„W zasadzie stwierdza się, że państwo polskie i naród polski mają mieć swoją siedzibę między tzw. linią Curzona i linią Odry, włączając do Polski Prusy Wschodnie i Opole, lecz ścisłe wyznaczenie linii granicznej wymaga starannych studiów i możliwie przesiedlenia ludności w niektórych punktach”.

Dokonano także m.in. podziału Europy oraz Niemiec na alianckie strefy okupacyjne. Polska znalazła się w sowieckiej strefie okupacyjnej. Przez terytorium R.P. miały przebiegać linie komunikacyjne pomiędzy ZSRR a radziecką strefą okupacyjną Niemiec, przylegającą do Polski.  W związku z wyborami prezydenckimi w USA jesienią 1944, na wniosek Roosevelta utajniono postanowienia konferencji dotyczące Polski. Rząd R.P. na wychodźstwie nie miał wiedzy jakie jest rzeczywiste stanowisko Wielkiej Brytanii oraz USA w sprawie Polski. Zostaliśmy oszukani.

Katyn-300x214 Mocarstwa wobec PolskiW styczniu 1944 ZSRR ogłosił wyniki pokazowego śledztwa w sprawie mordu katyńskiego, przeprowadzonego przez  komisję akademika Nikołaja Burdenki. Odpowiedzialnością za wymordowanie ok. 11 tys. Polaków (wg. tej komisji), w tym ok. 10 tys. oficerów wojska i policji, obarczono Niemców. Prowadzone od dłuższego czasu brytyjskie próby przekonania przedstawicieli Polski do ustępstw terytorialnych na wschodzie przyniosły tylko częściowy skutek. Ówczesny premier Stanisław Mikołajczyk 15 lutego 1944 wyraził gotowość wytyczenia na wchód od Wilna i Lwowa tymczasowej linii demarkacyjnej, która miała być punktem wyjścia do powojennych rokowań na temat nowego przebiegu polskiej granicy wschodniej. 

1024px-Curzon_linia-300x273 Mocarstwa wobec PolskiBrytyjski premier Churchill postawę brytyjskich władz streścił w wypowiedzi ze stycznia 1944, adresowanej do swego ministra Edena: Uważam, że nie powinniśmy dawać im najmniejszej nadziei na dalszą pomoc ani uznanie, jeśli z całego serca nie poprą decyzji, które osiągnęliśmy z sowieckim sojusznikiem. Muszą być bardzo głupi, jeżeli wyobrażają sobie, że zamierzamy rozpocząć nową wojnę z powodu polskiej granicy wschodniej. Narody, które okazały się niezdolne do obrony swojego własnego kraju, muszą zaakceptować rozsądne wskazania od tych, którzy zdołali się obronić i oferują perspektywę wolności i niepodległości.

katyn-2-300x207 Mocarstwa wobec PolskiRoosevelt zabiegał o głosy amerykańskiej Polonii w zbliżających się w listopadzie 1944 wyborach prezydenckich, dlatego nie ujawniał stanowiska, jakie zajęły na konferencji teherańskiej Stany Zjednoczone. Jeszcze w czerwcu 1944 zapewniał polskiego premiera Stanisława Mikołajczyka, że podejmie starania, aby w Polsce pozostał Lwów, Tarnopol i Drohobycz oraz aby otrzymała Królewiec. W tym samym czasie wysłał Stalinowi zapewnienie, że teherańskie uzgodnienia są niezmienne.

23 czerwca 1944 załamały się  prowadzone przez premiera Stanisława Mikołajczyka oraz przewodniczącego Rady Narodowej Stanisława Grabskiego próby negocjacji z sowieckim ambasadorem Wiktorem Lebiediewem. Tego dnia Armia Czerwona rozpoczęła ofensywę „wyzwalania” Kresów Wschodnich. Armia Krajowa wzmogła Operację Burza.  Wkraczający do Polski Rosjanie realizowali własną, zbrodniczą politykę. Sowieckie służby bezpieczeństwa: NKWD oraz kontrwywiad wojskowy Smiersz dokonywały aresztowań i rozbrojeń oddziałów AK. Żołnierzy Armii Krajowej rozstrzeliwano (m.in. w Rozryszczu, Przebrażu, Łozowie i Antonówce) bądź wcielano do armii Berlinga. Oficerów AK wywożono w głąb Rosji. Ogółem sowieckie służby bezpieczeństwa, głównie NKWD, osadziło w więzieniach i obozach ok. 50 tys. żołnierzy AK, uczestniczących w Akcji Burza. Towarzyszył temu terror wobec Polaków zamieszkałych na Kresach, kilkanaście tysięcy wymordowano. Tylko z Wilna przymusowo deportowano 35 tys. mieszkających tam Polaków. Mocarstwa milczały.

 

Konferencja w Jałcie

31 grudnia 1944 został ustanowiony przez Stalina marionetkowy „Rząd Tymczasowy”.  Został uznany przez ZSRR, Czechosłowację i Jugosławię oraz wymienił przedstawicieli z Francją. Jako komisarza tego rządu Stalin ustanowił gen. Iwana Sierowa. Od 1 lutego 1945 marionetkowy rząd organizował swoją administrację (powoływał wojewodów, starostów, wójtów) na terenach zajętych przez ZSRR po wyparciu hitlerowców. Do 8 maja 1945 zorganizował ją na całym powojennym terytorium Polski, za wyjątkiem Szczecina, kontrolowanego przez wojskową administrację sowiecką, do zakończenia konferencji w Jałcie.

konferencja-jalta-300x246 Mocarstwa wobec Polski

przywódcy mocarstw w Jałcie

W  dniach 4 – 11 lutego 1945 przywódcy koalicji antyhitlerowskiej: Winston Churchill, Franklin Delano Roosvelt oraz Józef Stalin spotkali się na konferencji w pałacu Potockich w Liwadii, w okolicach Jałty na Krymie. Podczas tego spotkania, zwanego konferencją jałtańską (konferencją krymską), zaakceptowano zabór polskich Kresów przez ZSRR, ponadto przyznano ZSRR „zwierzchnictwo” nad Polską oraz 1/3 terytorium Niemiec (Turyngia, Saksonia, Mekleburgia, Brandemburgia, Pomorze Przednie). W zamian z aneksję Kresów Polska miała otrzymać dotychczas niemieckie: Ziemię Lubuską, Pomorze Zachodnie, Prusy Wschodnie, Śląsk oraz Wolne Miasto Gdańsk.

13 lutego 1945 premier emigracyjnego rządu w Londynie Tomasz Arciszewski odrzucił postanowienia z Jałty. 21 lutego 1945  parlament Polski Podziemnej – Rada Jedności Narodowej, na spotkaniu w Podkowie Leśnej  uznała postanowienia z Jałty, podkreślając że powzięte w Jałcie postanowienia, bez udziału i zgody przedstawicieli Państwa Polskiego, narzucają Polsce ciężkie i krzywdzące warunki. Na konferencji w Jałcie przedstawiciele mocarstw wyrazili zgodę na utworzenie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej w Warszawie oraz zobowiązani go do przeprowadzenia wolnych, nieskrępowanych wyborów na zasadzie powszechnego głosowania. W myśl ustaleń z zachodnimi aliantami, skład tego rządu miał został uzupełniony o „Polaków z kraju i zagranicy”

 

21 lutego 1945 gen. Władysław Anders spotkał się z brytyjskim premierem Winstonem Churchillem. Ten zapytał – Nie jest Pan zadowolony z konferencji jałtańskiej? Gen. Anders odpowiedział:

Wladyslaw_Anders-252x350 Mocarstwa wobec PolskiMało powiedzieć, że nie jestem zadowolony. Uważam że stało się wielkie nieszczęście. Na takie załatwienie sprawy naród polski nie zasłużył i my walczący tutaj nie mogliśmy tego oczekiwać.

Polska pierwsza krwawiła w tej wojnie i poniosła ogromne straty. Była sojuszniczką Wielkiej Brytanii od początku i w najcięższych dla niej chwilach. Na obczyźnie zdobyliśmy się na największy wysiłek, na jaki stać było żołnierza, w powietrzu, na morzu i lądzie. W Kraju zorganizowaliśmy największy ruch oporu przeciwko Niemcom. Żołnierz walczył o Polskę, walczył o wolność swojego Narodu. Co dzisiaj, my dowódcy, mamy powiedzieć żołnierzowi?

Rosja sowiecka, która do roku 1941 była w ścisłym sojuszu z Niemcami, zabiera nam obecnie połowę naszego terytorium, a w pozostałej części chce ustanowić swoje rządy. Wiemy z doświadczenia, do czego to zmierza.

 

Na to Churchill:

churchill-287x350 Mocarstwa wobec Polski
Wy sami jesteście temu winni. Już od dawna namawiałem was do załatwienia sprawy granic z Rosją sowiecką i oddania jej ziem na wschód od linii Curzona.

Gdybyście mnie posłuchali, dzisiaj cała sprawa wyglądałaby inaczej. Myśmy wschodnich granic Polski nigdy nie gwarantowali.

Mamy dzisiaj dosyć wojska i waszej pomocy nie potrzebujemy. Może Pan swoje dywizje zabrać. Obejdziemy się bez nich.

 

 

Tajna dyplomacja Churchilla i Roosevelta w sprawie Polski (1940-1945)

Jan Karski – Tajna dyplomacja Churchilla i Roosevelta w sprawie Polski (1940-1945)
w: Zeszyty Historyczne, Instytut Literacki Paryż 1986, zeszyt 78, s. 14-24

 

 

Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej

Na początku lutego 1945 Stalin kontrolował już całe terytorium Rzeczpospolitej oraz miał własny „polski” rząd (Rząd Tymczasowy). Wielka Brytania i USA nie uczyniły zbyt wiele, aby podważyć stalinowską politykę faktów dokonanych. Podczas konferencji w Jałcie Stalin uzyskał angielską i amerykańską zgodę na przekształcenie Rząd Tymczasowego w uznawany przez zachodnie mocarstwa Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej. Miał on zostać uzupełniony o niekomunistycznych polityków emigracyjnych i krajowych, którzy mieli otrzymać 25 proc. tek w zrekonstruowanym rządzie. Wielka Brytania i USA zignorowały przy tym fakt istnienia legalnego rządu R.P. w Londynie.

15 czerwca 1945 rząd R.P. w Londynie oświadczył, że  w obliczu tych tragicznych realiów tworzenie legalnego i niezależnego rządu jedności narodowej, opartego na woli ludzi swobodnie wyrażonej, praktycznie jest niemożliwe jak długo Republika Polska jest okupowana przez sowiecką armię i sowiecką policję polityczną (NKWD) oraz jak długo Polska jest odcięta od swych Zachodnich Sprzymierzeńców i całego cywilizowanego świata.

trjn-300x188 Mocarstwa wobec Polski

Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej, 1945

28 czerwca 1945 powstał zdominowany przez komunistów TRJN, w składzie: Edward Osóbka-Morawski (PPS) – prezes Rady Ministrów, minister spraw zagranicznych, Władysław Gomułka (PPR) – I wiceprezes Rady Ministrów, Stanisław Mikołajczyk (SL, od 22 sierpnia 1945 PSL) – II wiceprezes Rady Ministrów, minister rolnictwa i reform rolnych, Władysław Kiernik (PSL) – minister administracji publicznej, Jerzy Sztachelski (PPR) – minister aprowizacji i handlu, Stanisław Radkiewicz (PPR) – minister bezpieczeństwa publicznego, Stefan Matuszewski (PPS) – minister informacji i propagandy, Jan Rabanowski (SD) – minister komunikacji, Władysław Kowalski (SL) – minister kultury i sztuki, Stanisław Tkaczow (PPR) – minister lasów, marszałek Polski Michał Żymierski (PPR) – minister obrony narodowej, prof. Michał Kaczorowski (PPS) – minister odbudowy, Czesław Wycech (PSL) – minister oświaty, Mieczysław Thugutt (SL) – nominalnie minister poczt i telegrafów, kierownikiem ministerstwa był Tadeusz Kapeliński (SL), Jan Stańczyk (PPS) – minister pracy i opieki społecznej, Hilary Minc (PPR) – minister przemysłu, Konstanty Dąbrowski (PPS) – minister skarbu, Wincenty Rzymowski (SD) – minister spraw zagranicznych, Henryk Świątkowski (PPS) – minister sprawiedliwości, Franciszek Litwin (SL) – minister zdrowia.

Dzień później TRJN został uznany jako legalny rząd Polski przez Szwecję i Francję,  5 lipca przez USA i Wielką Brytanię. Wkrótce uznały go także inne państwa koalicji antyhitlerowskiej. TRJN nie został przez zachodnich aliantów dopuszczony do udziału w kwietniu 1945 w konferencji założycielskiej ONZ, ale 16 października 1945 podpisał kartę Narodów Zjednoczonych, wskutek czego Polska stała się współzałożycielem ONZ.

 

Konferencja w Poczdamie
konferencja-poczdam-300x227 Mocarstwa wobec Polski

konferencja w Poczdamie

Przywódcy koalicji antyhitlerowskiej obradowali w dniach 17 lipca – 2 sierpnia 1945  w pałacu Cecilienhof w Poczdamie. Ich celem było przyjęcie ustaleń dotyczących likwidacji skutków II wojny światowej, losów Niemiec oraz zasad funkcjonowania świata po wojnie. Dla Polski, w której rządził już prostalinowski rząd, szczególnie istotne były dwie kwestie: granicy z Niemcami oraz odszkodowań wojennych.

Zachodnie mocarstwa, które zgodziły się na oddanie Polski do sowieckiej strefy wpływów, nie chciały przyjąć ustaleń w sprawie granicy na Odrze i Nysie. Churchil twierdził, że nigdy się na to nie zgodzi, ale przed konferencją przegrał wybory parlamentarne, od 28 lipca brytyjskim premierem został Clement Attlee. Zresztą brytyjski premier Churchill – który oszukiwał nas praktycznie przez całą wojnę – rok wcześniej, 2 sierpnia 1944 bredził w brytyjskim parlamencie – „Armie rosyjskie stoją obecnie u wrót Warszawy. Przynoszą one za sobą oswobodzenie Polski. Ofiarują Polakom wolność, suwerenność, niepodległość.”

Wielka trójka wynegocjowała milczące uznanie granicy Polski na Odrze i Nysie w zamian za zmniejszenie  wielkości odszkodowań wojennych, jakie ZSRR żądał od pokonanych Niemiec. Efektem tej decyzji była zgoda na wysiedlenie milionów Niemców z terytoriów przyznanych Polsce. Naiwnie przyjęto zapewnienia Stalina, że TRJN przeprowadzi w Polsce wolne wybory.

Zachodni alianci z premedytacją milczeli, gdy przed konferencją, w czerwcu 1945, niezgodnie z prawem międzynarodowym Stalin urządził „proces szesnastu” przywódców Polski Podziemnej. Jako jeden z nielicznych negatywnie ocenił „proces szesnastu”  George Orwell

Polacy zostali oskarżeni o to, że usiłowali zachować niepodległość własnego państwa, jednocześnie przeciwstawiając się narzuconemu ich krajowi marionetkowemu rządowi, jak również o to, że pozostali wierni rządowi w Londynie, który był w tym czasie uznawany przez cały świat, wyjąwszy ZSRR.

 

Gwarantem nowego europejskiego ładu miała być m.in. w miarę jednorodna etnicznie Polska. Na konferencji poczdamskiej TRJN aktywnie zabiegali o uznanie zachodniej granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej, co było także w interesie ZSRR. Ostatecznie, gwarancją granicy polsko niemieckiej stały się dopiero: podpisana w związku ze zjednoczeniem RFN „Umowa o końcowej regulacji w sprawie Niemiec” (traktat 2+4) z 12 września 1990 oraz polsko-niemiecki traktat o potwierdzeniu istniejącej granicy z 14 listopada 1990. Rzekomy „pierwszy niekomunistyczny rząd” Tadeusza Mazowieckiego nie potrafił nic innego wynegocjować dla Polski w zamian za zjednoczenie Niemiec…. ZSRR był skłonny wówczas m.in. oddać nam Lwów, ale rządzący wówczas Polską nawet nie podjęli żadnych rozmów w tej sprawie. Rząd Mazowieckiego nie upomniał się też o należne Polsce i Polakom reparacje od Niemiec…

Polskie straty wojenne nie zostały nigdy odpowiednio zrekompensowane. Zgodnie z poczdamskimi ustaleniami mocarstw, Polska miała otrzymać 15 proc. z wyegzekwowanych przez ZSRR odszkodowań z majątku znajdującego się w sowieckiej strefie okupacyjnej w Niemczech. Nigdy jednak nie udało się nawet ustalić, ile to jest te 15 proc. Ostatecznie, protokołem z 4 lipca 1957 rządy ZSRR i PRL potwierdziły, że Polska otrzymała 7,5 proc. reparacji i rezygnuje z reszty. 14 stycznia 1946 w Paryżu państwa zachodnie zawarły umowę w sprawie reparacji wojennych od Niemiec. W ramach tego narzędzia reparacyjnego odzyskaliśmy ok. 3859 kg złota monetarnego Banku Gdańskiego (64 proc.) zagrabionego przez Niemców.

Henryk Stańczyk – Konferencja w Poczdamie i jej skutki dla Polski
w: Niepodległość i Pamięć,  2019 nr 4 (68)

 

 

Polska sowiecka

polnocna-grupa-1-300x201 Mocarstwa wobec PolskiSpowodowane przez Niemców straty wojenne Polski to śmierć ok. 6 mln Polaków (w tym Żydów, będących obywatelami Polski) oraz straty materialne szacowane na co najmniej 930 mld dolarów. ZSRR zagarnęła obszar Kresów Wschodnich o powierzchni ok. 178 tys. km. kw. (51,5 proc. terytorium II Rzeczpospolitej). Otrzymaliśmy „Ziemie Odzyskane” o powierzchni ok. 101 tys. km. kw.

Zmiana granic była rażąco niezgodna z zasadami powojennej polityki międzynarodowej, zadeklarowanej przez Wielką Brytanię i USA w Karcie Atlantyckiej. Polska nie miała jednak nic do gadania, staliśmy się tylko zapleczem sowieckiej strefy okupacyjnej w Niemczech.

polnocna-grupa-2-300x199 Mocarstwa wobec PolskiW trakcie pościgu za faszystami przez Polskę przemaszerowało ok. miliona żołnierzy Armii Czerwonej. Od stycznia 1945 grabieżą polskiego mienia dla ZSRR zajęło się ok. 108 tys. żołnierzy specjalnie utworzonych „oddziałów trofiejnych” (zdobycznych). Zdemontowano i wywieziono ok. 1,2 tys. przedsiębiorstw, tysiące kilometrów linii kolejowych, elektrycznych, telefonicznych, surowce, płody rolne i bydło.  Tylko do 1 stycznia 1948 do ZSRR wyjechało ok. 283 tys. wagonów zagrabionego Polsce mienia. Jego wartość, według cen przedwojennych, to ok. 54 mld dolarów. W 1946 na terenie Polski – na nasz koszt – przebywało ok. 300 tys. żołnierzy Armii Czerwonej.  Aż do października 1992  stacjonowała w Polsce Północna Grupa Wojsk Armii Radzieckiej, koszty i straty z tym związane szacuje się na ok. 63 mld zł. 

„Dzięki” zachodnim mocarstwom, także kiepskiej polityce rodzimych decydentów, Polska na długie lata stała się łupem ZSRR. Mentalnie do dzisiaj spora część Polaków nie potrafi się od tej zależności wyzwolić…

 

Tadeusz Panecki – Sprawa polska w II wojnie światowej
w: Niepodległość i Pamięć 2019 nr 4 (68), s. 127-152

 

Józef Smoliński – Wysiłek wojenny Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (1939-1945)
w: Niepodległość i Pamięć 2019, nr 4 (68) s. 91-125

 

 

 


Tł..

1