W nocy z czwartku na piątek 3/4 września 1942, w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Rheumatism” do okupowanej Polski skoczyło czterech Cichociemnych – żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej oraz dwóch kurierów politycznych.Tej nocy przeprowadzono także operację „Measles”.
Od początku, tj. od końca sierpnia 1940 do 30 sierpnia 1944 zrzuty organizował oficer wywiadu mjr / ppłk. dypl. Jan Jaźwiński, najpierw jako szef Samodzielnego Referatu „S”, od 4 maja 1942 do stycznia 1944 jako szef Wydziału Specjalnego (S) w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, od stycznia do 30 sierpnia 1944 jako komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy)
Operacje zrzutowe planowano w ścisłej współpracy z Komendą Główną Armii Krajowej (która organizowała odbiór zrzutów w okupowanej Polsce) oraz brytyjską organizacją rządową Special Operations Executive (SOE, Kierownictwo Operacji Specjalnych) – która użyczała Polakom samolotów (głównie „polskich”, tj. brytyjskich przydzielonych Polakom oraz brytyjskich).
Oddział VI (Specjalny) zajmował się organizacją zrzutów, ich przyjmowanie odbywało się wg. ustalonego „Planu czuwania”. Zrzuty skoczków oraz zaopatrzenia przyjmowało ok. 642 placówek odbiorczych (część z nich to te same placówki o innych kryptonimach). Przed rozpoczęciem sezonu operacyjnego Wydział S (Specjalny) w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza przekazywał do zajmującej się zrzutami w Komendzie Głównej Armii Krajowej komórki „Syrena” dane o aktualnych zasięgach samolotów. W oparciu o te dane sporządzano dwutygodniowy „Plan czuwania” placówek odbiorczych (zrzutowisk) na terenie Kraju. W każdym rejonie czuwały kolejno po cztery serie placówek przez cztery dni. Wydział S informował „Syrenę” o planowanych operacjach lotniczych, liczbie skoczków oraz zaopatrzenia (zasobniki, paczki oraz niekiedy tzw. bagażniki, czyli zaopatrzenie zabierane bezpośrednio przez skoczków, w specjalnych doczepianych do nich workach).
Zrzuty organizowano w czterech tzw. sezonach operacyjnych: próbnym (od 15 lutego 1941 do 30 kwietnia 1942), „Intonacja” (od 1 sierpnia 1942 do 30 kwietnia 1943), „Riposta” (od 1 sierpnia 1943 do 31 lipca 1944) oraz „Odwet” (od 1 sierpnia do 31 grudnia 1944).
Zobacz najnowszą wersję bazy danych nt. zrzutów:
BAZA ZRZUTÓW DLA ARMII KRAJOWEJ
zobacz – WYKAZ SKOKÓW CICHOCIEMNYCH
81 operacji przerzutowych 316 Cichociemnych (alfabetycznie):
ADOLPHUS (2 CC) | ATTIC (2 CC) | BEAM (3 CC) | BELT (5 CC) | BOOT (5 CC) | BRACE (3 CC) | BRICK (4 CC) | CHICKENPOX (5 CC) | CHISEL (4 CC) | CELLAR (2 CC) | COLLAR (6 CC) | CRAVAT (6 CC) | DOOR (3 CC) | FILE (4 CC) | FLOOR (4 CC) | FRESTON (1 CC) | GAUGE (4 CC) | GIMLET (6 CC) | HAMMER (3 CC) | JACEK 1 (6 CC) | JACKET (4 CC) | KAZIK 1 (6 CC) | KAZIK 2 (1 CC) | LATHE (3 CC) | LEGGING (5 CC) | MEASLES (6 CC) | MOST 1 (Wildhorn I) (2 CC) | MOST 2 (Wildhorn II) (2 CC) | MOST 3 (Wildhorn III) (4 CC) | NEON 1 (2 CC) | NEON 2 (3 CC) | NEON 3 (2 CC) | NEON 4 (3 CC) | NEON 5 (3 CC) | NEON 6 (3 CC) | NEON 7 (3 CC) | NEON 8 (3 CC) | NEON 9 (poległo 3 CC) NEON 10 (3 CC) | OXYGEN 8 (2 CC) | PLIERS (poległo 3 CC) | POLDEK 1 (6 CC, poległ 1) | PRZEMEK 1 (6 CC) | RASP (3 CC) | RHEUMATISM (4 CC) | RIVET (4 CC) | RUCTION (2 CC) | SAW (4 CC, poległ 1) | SCREWDRIVER (3 CC) | SHIRT (5 CC) | SMALLPOX (6 CC) | SPOKESHAVE (3 CC) | STASZEK 2 (6 CC) | STEP (3 CC) | STOCK (4 CC) | TILE (4 CC) | WACEK 1 (6 CC) | WALL (4 CC) | WELLER 1 (4 CC) | WELLER 2 (3 CC) | WELLER 3 (4 CC) | WELLER 4 (4 CC) | WELLER 5 (4 CC) | WELLER 6 (4 CC) | WELLER 7 (3 CC) | WELLER 10 (4 CC) | WELLER 11 (4 CC) | WELLER 12 (4 CC) | WELLER 14 (3 CC) | WELLER 15 (4 CC) | WELLER 16 (4 CC) | WELLER 17 (6 CC) | WELLER 18 (5 CC, poległ 1) | WELLER 21 (4 CC) | WELLER 23 (5 CC) | WELLER 26 (6 CC) | WELLER 27 (5 CC) | WELLER 29 (6 CC) | WELLER 30 (6 CC) | WILDHORN I (Most 1) (2 CC) | WILDHORN II (Most 2) (2 CC) | WILDHORN III (Most 3) (4 CC) | WINDOW (4 CC) | VICE (4 CC) | (6 CC poległo w drodze do Polski, 3 CC podczas skoku, 1 CC skakał dwukrotnie)
Przeprowadzono także operacje zrzutowe materiałowe (z zaopatrzeniem dla AK) oraz operację zrzutu Retingera „Salamander”
1941 – 3 operacje / 8 CC: luty – 1 (2 CC), listopad – 1 (2 CC), grudzień – 1 (4 CC) | 1942 – 15 operacji / 72 CC: styczeń – 1 (5 CC), marzec – 4 (21 CC), kwiecień – 1 (6 CC), wrzesień – 4 (21 CC), październik – 5 (19 CC) | 1943 – 31 operacji / 99 CC: styczeń – 3 (10 CC), luty – 8 (30 CC), marzec – 9 (29 CC), wrzesień – 10 (28 CC), październik – 1 (2 CC) | 1944 – 33 operacje / 138 CC: kwiecień – 16 (55 CC), maj – 8 (41 CC), lipiec – 2 (10 CC), wrzesień – 1 (6 CC), październik – 2 (12 CC), listopad – 2 (7 CC), grudzień – 2 (7 CC) | (uwaga: po odejściu mjr / ppłk dypl. Jana Jaźwińskiego przeprowadzono tylko 7 operacji)
sezon „Intonacja”, operacja: „Rheumatism”
Do okupowanej Polski skoczyli Cichociemni – żołnierze Armii Krajowej w służbie specjalnej:
mjr dypl. / ppłk dypl. cc Bartłomiej Wincenty Ściegienny ps. „Las”, „Olcha”, „Adam”, „Pilica”, vel Wincenty Bartłomiejczyk, vel Stanisław Wydrychiewicz, vel Stanisław Bobowicz, Zwykły Znak Spadochronowy nr 0523, ur. 5 października 1899 w Seceminie, zm. 12 listopada 1968 w Warszawie – podpułkownik dyplomowany piechoty, handlowiec, uczestnik walk o niepodległość Polski (1918-1920), oficer dyplomowany Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, Ruchu Oporu Armii Krajowej, uczestnik kampanii wrześniowej, szef sztabu oraz zastępca komendanta Komendy Okręgu Białystok AK, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, więzień NKWD, UB (Białystok, Warszawa, 1945), cichociemny
Znajomość języków: francuski, rosyjski, angielski; szkolenia (kursy): m.in. Wyższa Szkoła Wojenna, języka angielskiego (Oxford, Edynburg), prowadzenia pojazdów (samochód, parowóz), spadochronowy i in. W dniu wybuchu wojny miał 39 lat; w dacie skoku do Polski 42 lata. Syn rolnika
mjr dypl. cc Jan Kazimierz Lech ps. „Granit”, „John”, „Buła”, „Czerwony”, „Wrak”, „Beryl”, „Czarny”, „Truteń”, „Cer”, „Bez”, vel Jan Dziedziejko, vel Jan Rożek, ur. 20 października 1907 w Turzy Małej (powiat mławski), poległ zamordowany przez Niemców z gestapo po 24 czerwca 1944 we Lwowie (obecnie Ukraina) – major dyplomowany piechoty, oficer dyplomowany Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, m.in. uczestnik kampanii wrześniowej, szef Oddziału III Komendy Obszaru Lwów AK, szef sztabu Komendy Okręgu Lwów AK, II zastępca komendanta Okręgu Lwów AK, więziony i zamordowany przez gestapo (1944), cichociemny
Znajomość języków: francuski, angielski; szkolenia (kursy): m.in. Wyższa Szkoła Wojenna, strzelecki, języka angielskiego, spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał31 lat; w dacie skoku do Polski 34 lata. Starszy brat Cichociemnego Włodzimierza Lecha
kpt. cc Zygmunt Policiewicz ps. „Świerk”, „Jodła”, vel Zygmunt Marek, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1194, ur. 3 października 1907 w Biskupicach (powiat płocki), zm. 8 października 1965 w Warszawie – kapitan lotnictwa, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Wydziału Lotnictwa Oddziału III Komendy Głównej AK, Obszaru Lwów AK, uczestnik kampanii wrześniowej, cichociemny
Znajomość języków obcych: francuski; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), łączności lotniczej, spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 31 lat; w dacie skoku do Polski 34 lata. Syn rolnika i gajowego
por. dypl. / ppłk dypl. cc Stanisław Jerzy Sędziak ps. „Warta”, „Wola”, „Oset”, „Wojna”, „S-2”, „T”, vel Stanisław Sędziszewski, vel Zaremba, vel Kulesza, vel Czesław Noakowski, Zwykły Znak Spadochronowy nr 1147, ur. 7 września 1913 w Gwizdałach (pow. węgrowski), zm. 2 sierpnia 1978 w Toruniu – podpułkownik dyplomowany, oficer dyplomowany Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, szef sztabu Okręgu Nowogródek AK, oficer Obywatelskiej Armii Krajowej, Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, Zastępca Prezesa d/s wojskowych i organizacyjnych III Zarządu WiN, uczestnik kampanii wrześniowej, żołnierz wyklęty, więzień UB, torturowany, skazany na śmierć, następnie na dożywocie (Warszawa, Wronki, Rawicz, Strzelce Opolskie (1947-1957), cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, angielski; szkolenia (kursy): m.in. dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), spadochronowy (STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 25 lat; w dacie skoku do Polski 28 lat. Syn hutnika, zarządcy majątków
W tej operacji zrzutowej skoczyli także kurierzy polityczni: por. Adam Cużytek ps. Roman i bomb. Stanisław Stach ps. Marian.
Samolot Halifax W-7774 „T” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Stanisław Kłosowski, pilot – F/S Franciszek Sobkowiak / nawigator – F/L Stanisław Król / radiotelegrafista – F/S Walenty Wasilewski / i in.) wystartował z lotniska RAF Tempsford. Dowódca operacji: F/L Stanisław Król, ekipa skoczków: IX.
Zrzut w dwóch nalotach na placówkę odbiorczą „Ugór”, w okolicach miejscowości Łyszkowice, 3,2 km od Czatolina. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (1/2 września) zadanie nie mogło zostać wykonane. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy, po locie trwającym 12 godzin 20 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„Dnia 3.IX. „yellow warning”. O godz. 12.15 mjr. Suliński wyjechał, aby odprawić nawigatorów. O godz. 14.30 „red warning” – ekipy wyjechały na lotnisko. Odprawa ekip na lotnisku odbyła się w spokojnym tempie. Kontrola zarządzeń została dokonana z dobrym wynikiem. Komunikat meteorologiczny zapowiadał dobrą pogodę, poczynając od Danii i nad Polską – w Anglii padał deszcz.
Nie bez wzruszenia, nastąpił start dwóch samolotów do Polski: – lot 11/18, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 18.45; – lot 14/19, ekipa ob. Zrąb (Measles) na plac. odb. „Żaba”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.50. Nawigatorzy zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa zderzenia się podczas krążenia nad rej. plac. odb., które leżą bardzo blisko siebie. (…)
Dnia 3.IX. – powróciły oba samoloty. Po wylądowaniu stwierdzono: – lot 11/18 – kpt. obs. Król – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Ugór”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się; – lot 14/19 – por. obs. Wodzicki – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Żaba”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się”. (s. 92)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122
Początkowo Cichociemnych przerzucano z brytyjskich lotnisk RAF: Foulsham (2), Linton-on-Ouse (2), Leakenheath (9), Newmarket (2), Stradishall (6). Kilku Cichociemnych prawdopodobnie przerzucono z lotniska RAF Grottaglie. Od 27 marca 1942 do 21 września 1943 samoloty startowały z lotniska RAF Tempsford – w 43 operacjach lotniczych SOE przerzuciły do okupowanej Polski 158 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe). Od 22 grudnia 1943 do końca 1944 samoloty startowały z lotniska Campo Casale k. Brindisi – w operacjach SOE przerzuciły do okupowanej Polski 133 Cichociemnych oraz w kilkudziesięciu operacjach lotniczych zaopatrzenie dla Armii Krajowej (zrzuty materiałowe).
Niestety, w tych operacjach byliśmy uzależnieni od brytyjskiego SOE, które użyczało nam samolotów oraz stale ograniczało loty ze zrzutami do Polski. Brytyjską politykę można zasadnie zdefiniować jako „kroplówka zrzutowa” dla Armii Krajowej… Należy zauważyć, że Brytyjczycy nie dotrzymywali własnych ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym) ws. lotów ze zrzutami do Polski. W sezonie operacyjnym 1941/42 zaplanowano 30 lotów do Polski, wykonano tylko 11. W sezonie 1942/43 zaplanowano 100, wykonano zaledwie 46. W sezonie 1943/44 zaplanowano 300, wykonano tylko 172. Ogółem na 430 zaplanowanych (uzgodnionych z SOE) lotów do Polski wykonano tylko 229, czyli trochę ponad połowę. Zasadne jest zatem założenie, że wielkość zrzutów do Polski mogłaby być dwukrotnie większa, gdyby Brytyjczycy dotrzymywali słowa…
Ponadto polskie załogi zdecydowaną większość lotów w operacjach specjalnych wykonywały do innych krajów. W 1944 roku na 1282 wykonane loty Polacy polecieli tylko w 339 lotach do Polski…
Według moich obliczeń cała pomoc zaopatrzeniowa SOE dla Armii Krajowej zmieściłaby się w jednym pociągu towarowym. Byliśmy zależni od użyczanych nam samolotów SOE. Brytyjczycy nie dotrzymywali swoich ustaleń z Oddziałem VI (Specjalnym), stale ograniczali loty do Polski, realizowali paskudną politykę „kroplówki zrzutowej” dla Armii Krajowej.
Do Polski zrzucono ledwo 670 ton zaopatrzenia (4802 zasobniki, 2971 paczek, 58 bagażników), z czego odebrano 443 tony. W tym samym czasie SOE zdecydowało o zrzuceniu do Jugosławii ponad sto dziesięć razy więcej, tj. 76117 ton zaopatrzenia, do Francji 10485 ton, a do Grecji 5796 ton…
Całe wsparcie finansowe Brytyjczyków dla Polski stanowiło zaledwie ok. 2/3 wydatków Wielkiej Brytanii na wojnę, poniesionych (statystycznie) JEDNEGO dnia. Po wojnie wystawili Polsce „fakturę”, m.in. zabierając część polskiego złota. Przerzucono do Polski 316 Cichociemnych, choć przeszkoliliśmy do zadań specjalnych 533 spadochroniarzy. Tak bardzo Brytyjczycy wspierali Polaków oraz pomagali Polsce…
Operacje przerzutowe do Kraju – sprawozdania (wszystkie sezony operacyjne)
w: Sprawozdanie z działalności Wydziału „S” Oddz. Specj. N.W. 1942-1944
Centralne Archiwum Wojskowe sygn. CAW II.52.353
Informacje nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii – Lista Krzystka
ps.: „Granit”, „John”, „Buła”, „Czerwony”, „Wrak”, „Beryl”, „Czarny”, „Truteń”, „Cer”, „Bez”
Jan Kazimierz Lech
vel Jan Dziedziejko, vel Jan Rożek
Uczył się w szkole powszechnej, następnie od 1918 do 1926 w gimnazjum w Mławie. Po ukończeniu siódmej klasy, od 1926 do 14 lipca 1927 w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej, następnie do 30 października na praktyce w 67 Pułku Piechoty 4 Dywizji Piechoty.
Od 31 października 1927 w Oficerskiej Szkole Piechoty, po jej ukończeniu 14 sierpnia 1928 awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 15 sierpnia 1928. W latach 1929 – 1936 przydzielony do 57 Pułku Piechoty Karola II Króla Rumunii, początkowo jako dowódca plutonu, następnie dowódca kompanii w szkole podoficerskiej, na dywizyjnym kursie podchorążych, później jako oficer oświatowy, informacyjny, kierownik WF w Pułku. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1932. Od 16 września 1933 do 22 lipca 1934 na kursie instruktorów WF w Centralnym Instytucie Wychowania Fizycznego.
W latach 1932 – 1936 studia na Wydziale Ekonomii i Nauk Politycznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, w 1937 obronił tytuł magistra ekonomii i nauk politycznych.
Od stycznia do czerwca 1936 słuchacz Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie, od lipca 1936 dowódca kompanii karabinów maszynowych 57 Pułku Piechoty 14 Dywizji Piechoty. Od listopada 1936 do października 1938 słuchacz Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie (XVII promocja), po jej ukończeniu mianowany oficerem dyplomowanym. Od 1 listopada 1938 jako oficer operacyjny sztabu 17 Wielkopolskiej Dywizji Piechoty.
W kampanii wrześniowej 1939 do 21 września oficer operacyjny w sztabie 27 Dywizji Piechoty, następnie w sztabie 25 Dywizji Piechoty, w obronie Warszawy w składzie Armii „Poznań” (według Krzysztofa Tochmana). Według osobistej relacji, od 1 do 17 września 1939 oficer operacyjny sztabu 17 Dywizji Piechoty, następnie od 22 do 30 września 1939 jako pomocnik oficera operacyjnego w sztabie 25 Dywizji Piechoty, w obronie Warszawy (patrz szczegółowa relacja w dokumentach). Odznaczony Krzyżem Walecznych.
Według Krzysztofa Tochmana, od 11 listopada do 10 grudnia 1939 w niewoli niemieckiej, m.in. w Gnieźnie. Według osobistej relacji (patrz w dokumentach), „w celu uniknięcia niewoli” do 5 listopada ukrywał się w szpitalu PCK na ul. Piusa 24.
Według własnej relacji granicę ze Słowacją przekroczył wspólnie z młodszym bratem Włodzimierzem Lechem oraz 2 oficerami (kpt. Hetnał z 17 PAL oraz por. Bochenek z 44 PP) 2 stycznia 1940 w rejonie Starego Sącza, przez Prehybę w Beskodzie Sądeckim. Następnie przejechali taksówką przez Słowację, w rejonie Koszyc przekroczyli tego samego dnia granicę z Węgrami. Po otrzymaniu paszportu w ambasadzie w Budapeszcie, wyruszył (prawdopodobnie nadal z bratem oraz 2 oficerami) do Francji. Według osobistej relacji (patrz w dokumentach), przekroczył granicę z Francją w Madene, 22 stycznia o godz. 17.oo. Według relacji Krzysztofa Tochmana, dotarł do Francji 21 stycznia 1940 „przez Węgry, Jugosławię i Włochy”.
kpt. dypl. Jan Lech – Załącznik do zeszytu ewidencyjnego
w: 17 Dywizja Piechoty – sztab, kompania sztabowa, sygn. B.I.36b, s. 38 – 51
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie
Od stycznia 1940 we Francji, dotarł do Camp de Coëtquidan. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim.
Przydzielony do sztabu 4 Dywizji Piechoty jako oficer łącznikowy Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji oraz rozwiązaniu brygady, przedostał się do nieokupowanej części Francji, następnie 27 lipca 1940 przekroczył granicę z Hiszpanią. Dotarł do Portugalii, następnie 16 sierpnia wyruszył statkiem z Lizbony, dotarł 3 września 1940 do Liverpoolu (Wielka Brytania).
Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 18 października 1940 przydzielony do 3 Brygady Kadrowej Strzelców, 16 października 1941 do Armii Polskiej w ZSRR, następnie 6 listopada ponownie do 3 Brygady Kadrowej Strzelców. Od 7 grudnia przydzielony do 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. od 15 kwietnia do 25 maja 1941 uczestniczył w IV kursie strzeleckim oraz od 8 sierpnia do 8 września 1941 w kursie języka angielskiego. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 6 lutego 1942 w Londynie, awansowany na stopień majora ze starszeństwem od 3 września 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 3/4 września 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Rheumatism” (dowódca operacji: F/L Stanisław Król, ekipa skoczków: IX), z samolotu Halifax W-7774 „T” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Stanisław Kłosowski, pilot – F/S Franciszek Sobkowiak / nawigator – F/L Stanisław Król / radiotelegrafista – F/S Walenty Wasilewski / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Ugór”, w okolicach miejscowości Łyszkowice, 3,2 km od Czatolina. Razem z nim skoczyli: kpt. Zygmunt Policiewicz ps. Świerk, por. dypl. Stanisław Sędziak ps. Warta, mjr. dypl. Wincenty Ściegienny ps. Las oraz kurierzy: por. Adam Cużytek ps. Roman i bomb. Stanisław Stach ps. Marian. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (1/2 września) zadanie nie mogło zostać wykonane. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy, po locie trwającym 12 godzin 20 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 3.IX. „yellow warning”. O godz. 12.15 mjr. Suliński wyjechał, aby odprawić nawigatorów. O godz. 14.30 „red warning” – ekipy wyjechały na lotnisko. Odprawa ekip na lotnisku odbyła się w spokojnym tempie. Kontrola zarządzeń została dokonana z dobrym wynikiem. Komunikat meteorologiczny zapowiadał dobrą pogodę, poczynając od Danii i nad Polską – w Anglii padał deszcz.
Nie bez wzruszenia, nastąpił start dwóch samolotów do Polski: – lot 11/18, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 18.45; – lot 14/19, ekipa ob. Zrąb (Measles) na plac. odb. „Żaba”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.50. Nawigatorzy zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa zderzenia się podczas krążenia nad rej. plac. odb., które leżą bardzo blisko siebie. (…)
Dnia 3.IX. – powróciły oba samoloty. Po wylądowaniu stwierdzono: – lot 11/18 – kpt. obs. Król – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Ugór”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się; – lot 14/19 – por. obs. Wodzicki – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Żaba”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się”. (s. 92)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122
Po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych, od stycznia 1943 przydzielony jako szef Oddziału III Komendy Obszaru Lwów AK, od 15 marca 1943 szef sztabu Komendy Okręgu Lwów AK, od 25 marca do kwietnia 1944 II zastępca komendanta Okręgu Lwów AK. Uczestnik wielu akcji bojowych, m.in. 30 sierpnia 1943 ranny w starciu z Niemcami pod Lubieniem Wielkim, podczas poszukiwania miejsca na placówkę odbiorczą (zrzutową). Wraz z Cichociemnym por. Jerzym Kowalskim ps. Baba w pierwszych dniach grudnia 1943 uczestniczył w nieudanej akcji odbicia uwięzionych w Rawie Ruskiej.
Ok. 15 kwietnia 1944 wraz z żołnierzami Narodowej Organizacji Wojskowej wpadł w zasadzkę w Lasach Janowskich, ciężko ranny w nogę. Przesłuchiwany przez gestapo, osadzony prawdopodobnie jako Jan Rożek w więzieniu we Lwowie przy ul. Łąckiego. Prawdopodobnie 24 czerwca 1944 wywieziony z gangreną nogi na rozstrzelanie na Piaski – piaszczysty teren za cmentarzem żydowskim w Lwowie przy ul. Janowskiej, miejsce wielu egzekucji. Pochowany na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach – kw. A25 rz. 8 gr. 6/7.
Syn Stanisława i Kazimiery z domu Markowskiej. Starszy brat Cichociemnego ppor. Włodzimierza Lecha ps. Powiślak. Zawarł związek małżeński z Ireną z domu Poniatowską. Mieli syna Romana (ur. 1940).
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii