• cichociemni@elitadywersji.org

Marian Golarz-Teleszyński – Cichociemny

Marian Golarz-Teleszyński – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemnyps. „Góral 2”

Marian Bronisław Golarz, po wojnie Marian Bronisław Teleszyński

Zwykły Znak Spadochronowy nr 4434, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1958

 

Golarz-Teleszynski-Marian-elitadywersji-org-177x250 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

kpt. cc Marian Golarz – Teleszyński
Fotografia z dokumentu urzędowego
edytowana cyfrowo, mojego autorstwa,
przekazana do domeny publicznej
© CC BY elitadywersji.org

AK-opaska-300x201 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemnyur. 11 lipca 1916 w Zagórzu (powiat sanocki), zm. 26 sierpnia 1985 w Gdyni – kapitan, lekarz ortopeda,  żołnierz Armii Polskiej gen. Andersa, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie,  Armii Krajowej, szef służby medycznej oraz adiutant dowódcy 82 Pułku Piechoty AK 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK, uczestnik kampanii wrześniowej, więzień UB, wykupiony za łapówkę (1944-1946), więzień NKWD, sowieckich łagrów: Samarłag k. Kujbyszewa, Pieczorłag k. Workuty (1939-1941), Cichociemny
Znajomość języków: rosyjski; szkolenia – kursy specjalne: m.in.  zasadnicze: spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (Ośrodek Wyszkolenia nr 10, Ostuni), i in. W dniu wybuchu wojny miał 23 lata 1 miesiąc; w dacie skoku do Polski 27 lat 10 miesięcy. Syn ślusarza parowozowni

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnySpis treści:


 

cc-Goiarz-Teleszynski-250x350 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyUczył się w szkole powszechnej w Zagórzu, następnie w Państwowym Gimnazjum im. Królowej Zofii w Sanoku,  24 maja 1935 zdał egzamin dojrzałości.  Od 1936 do wybuchu wojny podjął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.

Od 20 września 1935 do 31 lipca 1936 uczestnik Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy przy 5 Pułku Strzelców Podhalańskich 22 Dywizji Piechoty Górskiej. Od 1 sierpnia do 19 września 1936 praktyka jako dowódca drużyny 4 kompanii w Pułku Strzelców Podhalańskich. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1938. Od stycznia 1938 do sierpnia 1939 praktyka w Szpitalu Rejonowym nr 10.

 

 

II wojna światowa

W kampanii wrześniowej 1939 jako lekarz 3 baterii 24 Pułku Artylerii Lekkiej 24 Dywizji Piechoty w Przemyślu, w składzie Armii Karpaty, następnie Armii Małopolska. 15 października 1939 aresztowany przez Sowietów w Rożnowie (powiat kołomyjski), po kilku dniach zwolniony.

miejsca-zeslan-Polakow-300x172 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

GUŁ-ag – mapa zesłań, pracy i straceń Polaków

2 listopada 1939 aresztowany przez NKWD w Załużu k. Sanoka, osadzony do 5 listopada w więzieniu w Lesku, do 22 stycznia 1940 we Lwowie. Od 26 stycznia 1940 osadzony w więzieniu w Dniepropietrowsku, w sierpniu 1940 zesłany do łagru „Samarłag” w okolicach Kujbyszewa. Od kwietnia 1941 w łagrze „Pieczorłag” w rejonie Workuty, więziony w oddziałach nr 9, 11 i 14.

16 września 1941 zwolniony po układzie Sikorski – Majski. Koleją z Workuty dotarł do Farab nad Amu-darią,  stamtąd barkami do Republiki Karakałpackiej. Pracował w kołchozach, tamże od 1 do 30 listopada, następnie do 3 lutego 1942 w Burzarze (Uzbekistan).

represje-sowieckie-wobec-Polakow-300x213 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

Represje sowieckie wobec Polaków, źródło: pamiec.pl

uklad-sikorski-majski-250x188 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny5 lutego 1942 w w Kermine wstąpił do Armii Polskiej gen. Andersa, przydzielony do kompanii zbornej 7 Dywizji Piechoty. Od 9 lutego w kompanii sanitarnej batalionu sanitarnego 7 Dywizji Piechoty. Od 13 kwietnia do 12 maja 1942 uczestnik kursu lekarzy wojskowych przy 7 Dywizji Piechoty.

Od 15 sierpnia 1942 w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, wraz z Armią Polską ewakuowany statkiem przez Morze Kaspijskie do Pahlewi (obecnie Bandar-e Anzali) w Iranie. Od 13 stycznia 1943 przydzielony do 7 medycznej kompanii szkoleniowej, od 3 marca w sztabie 7 Dywizji Piechoty. Od wiosny w Khanakim (Irak), od lata w Palestynie. Awansowany na stopień porucznika, ze starszeństwem od 1 lipca 1943.

Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40

 

Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Zgłosił się do służby w Kraju. Z Aleksandrii w Egipcie lądem przez Tripolitanię dotarł do Algierii, następnie z Oranu okrętem Ville de France do Tarentu we Włoszech. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji,  14 lutego 1944 zaprzysiężony na Rotę ZWZ-AK w Ostuni (Włochy).  Od 25 lutego w dyspozycji Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza.

Brindisi_1-300x199 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 21/22 maja 1944, w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji „Weller 29” (dowódca operacji: S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz, ekipa skoczków nr: LIII), z samolotu Halifax JP-222 „E” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Gerard Kunowski, pilot – P/O Witold Graczyk / nawigator – S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz / radiotelegrafista – P/O Kazimierz Kujawa / mechanik pokładowy – Sgt. Piaścik / strzelec – F/O Olgierd Łuczkowski / despatcher – F/S Piotr Straub). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Kos” 407 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Wierzbno,  24 km od Krakowa. Razem z nim skoczyli: rtm. Krzysztof Grodzicki ps. Jabłoń, ppor. Władysław Marecki ps. Żabik 2, gen. bryg. Leopold Okulicki ps. Niedźwiadek, ppor. Zbigniew Waruszyński ps. Dewajtis 2, kpt. Tomasz Wierzejski ps. Zgoda 2. Zrzucono w trzech nalotach w godz. 00.54 – 01.25 skoczków oraz 12 zasobników i 4 paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy w Brindisi o godz.05.20, po 9 godzinach lotu. Z drugiego Halifaxa zrzucono w dwóch nalotach w godz. 00.37 – 00.50 kolejne 12 zasobników i 12 paczek, powrócił do bazy po 9 godzinach 15 minutach lotu. Zrzut przyjmowały wspólnie: oddział partyzancki Armii Krajowej oraz oddział Batalionów Chłopskich, pod dowództwem Jana Latały ps. Topór.

 

1994-lotnicze-wsparcie-AK-209x300 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyNawigator Eugeniusz Arciuszkiewicz: „Już o godzinie siódmej rano mjr Jaźwiński, dowódca Bazy Przerzutowej [Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano pod Brindisi – RMZ] zjawił się na lotnisku i dał do zrozumienia, że czeka nas specjalne zadanie (…) Sześciu skoczków z „bagażem”. Placówka „Kos”, 9 mil od m. Niepołomice, sygnał n, czas zrzutu godz. 00.00 – 00.10 (…) Na dwie godziny przed startem przyjechała przed nasz dom ciężarówka, z której wyszło 6-ciu osobników i znikło w drzwiach pokoju, przeznaczonego na ostatnie przygotowanie do lotu. Tam szukano kompromitujących przedmiotów, sprawdzano dokumenty, instrukcje, wydano pasy z pieniędzmi, broń i truciznę na wypadek wsypy no i… „ostatnia wieczerza”. Byłem zaintrygowany ważnością misji. W końcu jeden z szóstki szepnął mi go ucha – „W ekipie jest „Niedźwiadek” – płk Okulicki, ze specjalną ważną misją. (…)

Przed nami ciemna plama Puszczy Niepołomickiej. 00.40 – na dużej polanie Niepołomice. Kurs 019°, za 3 minuty będzie „Placówka”. Schodzimy do 600 stóp, nadajemy literę rozpoznawczą. Na ziemi latarka natychmiast odpowiada umówionym sygnałem – „placówka” gotowa do odbioru. (…) Godz. 00.54, posuwamy się wzdłuż lini świateł, jesteśmy prawie nad placówką. Krzyczę: – „Skok”. Despatcher trąca ramię skoczka. Jeden po drugim znikają w ciemnym otworze przy akompaniamencie części bagażu. (…) Na odprawie gratulują. „Placówka” potwierdziła odbiór zrzutu. (…)”.

Eugeniusz Arciuszkiewicz – Lot nr 43 – 21 maj 1944. Jednodniówka. XI Zjazd, 1976, w: Kajetan Bieniecki, Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6, s. 167-168

 

ppor Jerzy Migas, dowódca placówek zrzutowych: „Przy Lesie Wierzbińskim, na drodze w kierunku wsi Szarbia, ustawiło się osiem furmanek konnych, a w „koszu” bazy umieszczeni zostali żołnierze z elektrycznymi lampkami sygnalizacyjnymi. Lampki wyznaczały znak krzyża, który ustawiony był zgodnie z kierunkiem wiejącego wiatru. Na najwyższym, w stosunku do terenu, miejscu znajdował się żołnierz z silną lampą do sygnalizacji alfabetem Morse’a. Wszyscy czekają w napięciu. W powietrzu cisza. Dopiero o godzinie 00.37 do uszu dociera daleki warkot samolotu. Samolot zbliża się, pada rozkaz „Sygnał świetlny w górę”. Sygnały przekazywane są  alfabetem Morse’a. Rozpoznanie dwustronnie stwierdzone. Żołnierze ustawieni w kształcie krzyża świecą lampkami. Samolot dwukrotnie dolatuje do „kosza” placówki „KOS”. lecą zasobniki i paczki.

zrzutowisko-sygnaly-300x148 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyPo nim pojawia się drugi samolot, który z wysokości około 2000 stóp dokonuje zrzutu sześciu skoczków, a następnie zasobników i paczek. Na nierównym polu wznoszącym się lekkim skosem w kierunku lasu, rosną ziemniaki, utrudniające poruszanie się skoczków, którzy ciągną za sobą białe czasze spadochronów. Skoczkowie całują ziemię. Uściski rąk. W grupie skoczków zebranych pod lasem jeden wyraźnie kuleje. Doznał kontuzji stopy przy lądowaniu. Teraz siedzi i odpoczywa. Na zrzutowisku wyłapywane są zrzucane z samolotu pojemniki.”

Jerzy Migas – w:  O zrzutach Cichociemnych na Ziemi Proszowskiej, oprac. Mateusz Serwatowski, w: Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „Bojowe Schrony Proszowice”

 

opr. Mateusz Serwatowski – O zrzutach Cichociemnych na Ziemi Proszowskiej
w: Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „Bojowe Schrony Proszowice”

 

Jan-Jazwinski-251x350 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyW swoim pamiętniku mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:

W okresie od 1 maja 1944 r. nadeszło do mnie ponad 60 depesz związanych z opracowaniem planu przerzutu zwanego „Odwet” jaki ma rozpocząć się od 1 sierpnia b.r. Tatar zastrzegł sobie wyłącznie koordynację tego planu z dowódcą AK. Tę masę depesz charakteryzuje zupełna nieznajomość organizacji i kompetencji władz brytyjskich, tak we Włoszech jak i w Londynie. Usiłuję cierpliwie naświetlić sytuację i warunki pracy Bazy Jutrzenka, kładąc nacisk na przysłanie załóg polskich. Załogi te są w kompetencji Air Ministry i polskiego Inspektora Lotnictwa. Ciągle mam nadzieję, że szef Sztabu gen. Kopański dotrzyma swego przyrzeczenia, że osobiście dopilnuje wysłania załóg dla polskiego dyonu. Nie rozumiem dlaczego gen. Kopański milczy i nawet nie odpowiada mnie, kto te załogi wstrzymuje. (…)

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyW rezultacie mam obecnie: bardzo dobrą współpracę z dowódcą AK i bardzo dobrze funkcjonujący aparat przyjęcia zrzutów w Kraju. Ze strony szefa Sztabu NW i podległego mu O. Spec. mam tylko masę depesz zupełnie błędnych i ani jednego awiza o przysłaniu załóg polskich. To wszystko co przychodzi z O. Sp. nie ma żadnego logicznego związku z pracą Bazy i kiedy przyjdzie czas na opracowanie planu przerzutu trzeba to będzie zrobić na Bazie Jutrzenka. (…)

25 maja otrzymałem pocztę prywatną, drogą przez kuriera SOE z Londynu we Włoszech. Jeden list od Wandy, wypełniony ściśle prywatnymi sprawami, drugi list od Podolskiego. Pod podaje używając kryptonimów: (…) Perkins [szef polskiej sekcji SOE] rozmawiał dwukrotnie z Tatarem. Ja tłumaczyłem. Perkins powiedział mnie: Wystarczą te dwa razy. Tatar damned fool [głupi jak but – tłum Kajetan Bieniecki] nie ma pojęcia o roli A.K., albo usiłuje zniszczyć A.K. w oczach Aliantów albo, na co wskazują dane z wywiadu brytyjskiego, kontaktuje się ze znanym nam agentem ambasady sowieckiej. Nominacja Tatara na pewno nie pomoże ani Sosnkowskiemu ani też Mikołajczykowi, który go popiera.” (Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego, przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 55-57)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Grzegorz Rutkowski – Udział Batalionów Chłopskich
w odbiorze zrzutów lotniczych z Zachodu na terenie okupowanej Polski
w: „Zimowa Szkoła Historii Najnowszej 2012. Referaty”, IPN, Warszawa 2012, s. 15 – 25

 

AK-opaska-300x201 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyPo skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, następnie przydzielony jako szef służby medycznej oraz adiutant dowódcy 82 Pułku Piechoty AK 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK, dowodzonej przez Cichociemnego, mjr. Stanisława Trondowskiego ps. Grzmot.

W sierpniu 1944 w związku z Akcją Burza 30 Poleska Dywizja Piechoty, dowodzona przez Cichociemnego ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Leśny wyruszyła na pomoc Powstaniu Warszawskiemu.  18 sierpnia w rejonie Dębe Wielkie 30 PDP została rozbrojona, żołnierzy AK aresztowali Sowieci, uniknął aresztowania.

 

 

Po wojnie

odznaka-NKWD-245x350 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny11 grudnia 1944 aresztowany wraz z Cichociemnym ppłk. Henrykiem Krajewskim ps. Trzaska (pod fałszywą tożsamością Henryk Jezierski), w „kotle” zorganizowanym przez por. UB i NKWD por. Józefa Światłę (Izaak Fleischfarb) oraz chor. Józefa Czereśnię, w mieszkaniu przy ul. Zamienieckiej, wynajmowanym przez Cichociemnego por. Bronisława Konika ps. Sikora. W „kotle” aresztowano 17 osób, w tym także Cichociemnych:  por. Bronisława Konika ps. Sikora, ppor. Zdzisława Luszowicza ps. Szakal.

cc-Teleszynski-248x350 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

Leon Birn, Dr hab. Marian Teleszyński (1916-1985) Wspomnienie, w: Gazeta AMG, wrzesień 2000 r., nr 8-9

Osadzony w Otwocku przy ul. Legionów 4, bardzo bity podczas przesłuchań. Później osadzony w obozie w Brześciu nad Bugiem, od 10 października 1944 w więzieniu w Warszawie na Rakowieckiej. Przesłuchiwany oraz torturowany m.in. przez płk Józefa Światło (Izaak Fleischfarb). Następnie osadzony we Wronkach. Po dwóch latach rodzina przekupiła strażników, w marcu 1946 potajemnie opuścił więzienie. Spośród ok. stu aresztowanych w sprawie, większość zesłano do obozów pracy za Ural, ponad 1/3 nigdy nie wróciła.

Powrócił do nazwiska Teleszyński. Od 1946 podjął studia medyczne (od czwartego roku) na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, potem na Akademii Medycznej w Gdańsku. Przed uzyskaniem dyplomu podjął pracę w Oddziale Chirurgii i Ortopedii Dziecięcej Akademii Medycznej w Gdańsku. W grudniu 1950 obronił dyplom lekarski. Od roku akademickiego 1953/54 adiunkt nowo utworzonej Kliniki Ortopedycznej AMG, kierowanej przez prof. Zygmunta Ambrosa. Dwukrotnie pełnił obowiązki kierownika Kliniki.

cc-golarz-leg-VM-250x187 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny22 czerwca 1961 uzyskał dyplom doktora medycyny, po obronie pracy „Metoda pomiaru i korekcji przodoskręcenia szyjki kości udowej we wrodzonym zwichnięciu biodra”. Od 1961 do przejścia na emeryturę w 1981 ordynator nowo utworzonego Oddziału Ortopedyczno-Urazowego Szpitala Miejskiego w Gdyni. W 1974 uzyskał stopień doktora habilitowanego po obronie rozprawy „Wybrane problemy leczenia wrodzonego zwichnięcia stawu biodrowego w świetle własnych badań klinicznych”.

Opublikował ponad 30 prac, w tym cztery rozdziały w pierwszym po wojnie podręczniku „Zarys ortopedii ogólnej” pod redakcją Z. Ambrosa. Od 1952 działał w Polskim Towarzystwie Ortopedycznym, w latach 1967-1974 jako wiceprezes Oddziału Gdańskiego, następnie przewodniczący sądu koleżeńskiego. Zmarł 26 sierpnia 1985 w Gdyni, pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie.

 

 

AwanseVirtuti-Militari-272x350 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

 

 

Odznaczenia

 

 

Upamiętnienie

Golarz_Teleszyński_Marian_tablica-300x172 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny12 września 2010 odsłonięto tablicę pamiątkową na ogrodzeniu kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Zagórzu.

 

 

 

 

cc-Golarz-grob-187x300 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

Życie rodzinne

Syn Stanisława, ślusarza parowozowni oraz Marii z domu Kajzer. W 1947 zawarł związek małżeński z Marią Danutą z domu Mikez (ur. 1922), aptekarką. Mieli trzech synów: Jacka (ur. 1948) lekarza stomatologa, Jarosława (ur. 1950) absolwenta Politechniki Gdańskiej oraz Wyższej Szkoły Morskiej, II oficera PLO oraz Przemysława (ur. 1954) inżyniera rolnika, kierownika Wydziału Rolnictwa Urzedu Wojewódzkiego w Łodzi.

Zawarł także związek małżeński z Alicją z domu Maliszewską (ur. 1942). Mieli syna Szczepana (ur. 1970)

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Marian Golarz-Teleszyński - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Marian Golarz-Teleszyński - Cichociemny

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0056
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 2, Rzeszów, Abres, 1996, s. 43-45. ISBN 83-902499-5-2
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Cichociemni z ziemi sanockiej rodem (I) – Gazeta Sanocka „Autosan”, Nr 7 (478), w. 5, 1-10 marca 1989, Sanocka Fabryka Autobusów
  • Cichociemni z ziemi sanockiej rodem (II) – Gazeta Sanocka „Autosan”, Nr 8 (479), s.5, 10-20 marca 1989, Sanocka Fabryka Autobusów
  • Leon Birn – Dr hab. Marian Teleszyński (1916-1985). Wspomnienie w: Gazeta AMG nr 8-9, wrzesień 2000
  • Andrzej Brygidyn – Żołnierskimi rzuceni losami, Krosno, Roksana, 1997, s. 164, ISBN 83-87282-47-2

 

Zobacz także biogram w Wikipedii