Jan Kanty Maria Wojciech Skrochowski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 3122
Od 1925 uczył się w IV Państwowym Gimnazjum (typu humanistycznego) im. H. Sienkiewicza w Krakowie, w 1933 zdał tam egzamin dojrzałości.
Od 18 września 1933 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, od 1 października 1934 w Szkole Podchorążych Kawalerii. W sierpniu 1935 awansowany na stopień wachmistrza podchorążego. Po jej ukończeniu z 2 lokatą w szkole, przez gen. bryg. Janusza Głuchowskiego promowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 15 października 1936.
Przydzielony jako dowódca plutonu ciężkich karabinów maszynowych 8 Pułku Ułanów im. Księcia Józefa Poniatowskiego w Krakowie.
W kampanii wrześniowej 1939 jako dowódca plutonu przeciwpancernego 8 Pułku Ułanów Krakowskiej Brygady Kawalerii, m.in. w rejonie Woźnik (1-2 września), pod Szczekocinami (3), Pińczowem (5), Tarnogrodem (16) oraz obu bitwach tomaszowskich.
29 września przekroczył granicę z Węgrami, od 13 października 1939 internowany w obozie oficerskim w Eger. Uciekł, od 15 października 1939 we Francji, początkowo w koszarach Bessieres. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od 24 października przydzielony jako dowódca plutonu 1 Dywizjonu Kawalerii 1 Dywizji Grenadierów. Od 29 lutego 1940 dowódca plutonu przeciwpancernego w Oddziale Rozpoznawczym 1 Dywizji. Awansowany na stopień porucznika 3 maja 1940. Uczestniczył w kampanii francuskiej od 3 maja 1940, m.in. w obronie linii Maginota na odcinku w tzw. rejonie ufortyfikowanym Saary (24), w ciężkich walkach pod Lagarde w Lotaryngii (17-18), w rejonie lasów Baccarat. Za udział w walkach odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych oraz Croix de Guerre.
Po rozwiązaniu dywizji, 23 czerwca 1940 uciekł do strefy nieokupowanej, od 11 sierpnia 1940 jako adiutant polskiego komendanta w obozie Camp de Carpiagne w pobliżu Marsylii. Od 16 października do 19 grudnia 1940 dowódca baraku aspirantów w tym obozie. Uciekł, aresztowany po trzech dniach, do 5 maja 1941 osadzony w więzieniu w Marsylii, następnie w do 13 maja 1942 w Domu Oficerskim w Evaux-les-Baius, uczestnik kursu dowódców kompanii.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany, do 15 lipca 1942 w Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 21 sierpnia przydzielony jako dowódca plutonu do 1 Oddziału Rozpoznawczego 1 Brygady Strzelców. Od 11 maja 1943 na stażu w oddziałach brytyjskich. Od 22 października 1943 przeniesiony do dyspozycji Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. od 1 do 28 listopada 1943 uczestnik kursu dywersyjno – strzeleckiego w STS 25 (Inverlochy), następnie od 28 listopada do 8 grudnia 1943 uczestnik kursu łączności ziemia – lotnik: Eureka Rebecca oraz S-Phone w Howbury Hall. 23 września 1943 zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, przeniesiony na stację wyczekiwania „B” Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi. Awansowany na stopień rotmistrza, ze starszeństwem od 1 marca 1944. Uczestniczył w transporcie ze Sztabu Naczelnego Wodza dwóch skrzynek ze złotem (Z.3 oraz Z.4), przeznaczonym do przerzucenia do Polski, które 10 marca 1944 przekazał do kasy Bazy nr 11 (Główna Baza Przerzutowa) w Latiano (Włochy). Od 15 kwietnia 1944 przesunięty na stację wyczekiwania „A” Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano nieopodal Brindisi.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30 kwietnia / 1 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 16” (dowódca operacji: F/L Kazimierz Wünsche, ekipa skoczków nr: XLVIII), z samolotu Liberator BZ-965 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Zbigniew Szostak, pilot – P/O Jacek Błocki / nawigator – F/L Kazimierz Wünsche / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Wileniec / strzelec – F/S Stanisław Malczyk / despatcher – F/S Stanisław Jarecki). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 19.25 z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Klosz” 102 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Przybyszew, 23 km od Grójca. Razem z nim skoczyli: kpt. Franciszek Cieplik ps. Hatrak, por. Kazimierz Osuchowski ps. Rosomak, mjr Kazimierz Szternal ps. Zryw. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (27/28 kwietnia) nie można było wykonać zadania. Skoczkowie przywieźli min. 270 tys. dolarów i 13 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także dwanaście zasobników oraz sześć paczek. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 5.25, po locie trwającym dziewięć godzin.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:
„Na zakończenie operacyj w kwietniu 1944.r. Lawina [gen. Tadeusz Komorowski, dowódca Armii Krajowej] nadesłał do Sopja [mjr. dypl. Jaźwiński, komendant Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano pod Brindisi] następującą dep. (L.dz.679/GBP, nr. stac. 4723-S): – Gratuluję Wam i załodze wykonania 8079 [lot dwustronny, operacja Most 1, 15/16-04-1944]. Stwierdzam pomyślny rozwój akcji 2103 [zrzutów lotniczych] pod Waszym kierownictwem. Wszystkim załogom, które przyczyniły się do zaopatrzenia nas w sprzęt, wyrażam podziękowanie. (…) Lawina 732.25.IV.44.
W depeszy 3114 (Spec-11-17.IV.44.r. (Nr. stac.616.S) podano: Naczelny Wódz i Szef Sztabu polecili przekazać Panu Majorowi [mjr. dypl. Jaźwińskiemu], Eskadrze [1586 Eskadrze Specjalnego Przeznaczenia] i Bazie [Główna Baza Przerzutowa w Latiano pod Brindisi] gratulacje”. (s. 290 (312)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych w Warszawie, przydzielony do Okręgu Nowogródek AK jako dowódca 2 szwadronu 26 Pułku Ułanów Wielkopolskich im. Hetmana J.K. Chodkiewicza w Zgrupowaniu „Nadniemeńskim”, dowodzonym przez Cichociemnego, mjr Macieja Kalenkiewicza ps. Kotwicz. Od 14 czerwca razem z Cichociemnym Franciszkiem Cieplikiem ps. Hatrak w sztabie Zgrupowania.
Od 22 do 24 czerwca uczestniczył w wyprawie wołożyńskiej, mającej za cel połączenie z oddziałami zgrupowania dowodzonego przez Cichociemnego por. Adolfa Pilcha ps. Góra, w składzie wydzielonego oddziału „Bagatelka”, w sile ok. 600 żołnierzy, dowodzonego przez Cichociemnego, mjr Macieja Kalenkiewicza ps. Kotwicz. 24 czerwca uczestniczył pod Iwiem w bitwie z oddziałami niemieckimi oraz sowieckimi, które zorganizowały zasadzkę na oddział „Bagatelka”, w walce został ciężko ranny Cichociemny, mjr Maciej Kalenkiewicz ps. Kotwicz.
Od lipca 1944 przydzielony do Zgrupowania „Zachód”, uniknął aresztowania przez NKWD, wycofał się w głąb Puszczy Rudnickiej. Od 22 lipca wraz z 50 żołnierzami przeszedł pod dowództwo mjr. Kalenkiewicza, od 10 sierpnia pod dowództwo szefa sztabu zgrupowania „Jaremy” kpt. „Bustromiaka”. 14 lipca odznaczony Krzyżem Walecznych po raz pierwszy i drugi. 19 sierpnia zaatakowany przez wojska sowieckie w rejonie Poddubicz, wycofał się, dołączył do mjr. Kalenkiewicza.
Poległ 21 sierpnia 1944 w okolicy wsi Polasy, gm. Raduń, pow. Lida, po bitwie w rejonie leśniczówki Surkonty, z 3 batalionem 32 zmotoryzowanego pułku Wojsk Wewnętrznych NKWD 3 Frontu Białoruskiego oraz Rejonowym Oddziałem NKWD w Raduniu. Wraz z nim poległo w walce lub zostali po niej zamordowani przez Sowietów trzydziestu pięciu żołnierzy AK, w tym Cichociemni: mjr Maciej Kalenkiewicz ps. Kotwicz, kpt. Franciszek Cieplik ps. Hatrak. Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari za szczególną odwagę i zdolności dowódcze w bitwie pod Poddubiczami i Surokontami. Pochowany na polu walki, w zbiorowej mogile.
Henryk Świderski – Historie wojenne
w: Niepodległość i Pamięć 1995, t. 2 nr 3 (4), s. 221 – 244
Syn Kazimierza inspektora przemysłowego oraz Marii Eleonory z domu Łubieńskiej. Miał trzech braci: Kazimierza (1911-1940), Franiszka (1920-1947), Feliksa (1923-1992) oraz cztery siostry: Stanisławę (1912-1976), Marię (1912-1976), Różę (1917-1982, żonę Zbigniewa Gertycha), Celinę (ur. w 1925 roku, po mężu Meres). Rodziny nie założył.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1986 nielegalna Kresowa Oficyna Podziemna wydała serię / bloczek znaczków o nominale 4 x 1 zł pt. Spadochroniarzom Armii Krajowej poległym w walce z Sowietami.
Znaczki upamiętniają ppłk Macieja Kalenkiewicza ps. Kotwicz, kpt. Franciszka Cieplika ps. Hatrak, rtm. Jana Skrochowskiego ps. Ostroga, ppor. Adama Krasińskiego ps. Szczur oraz gen. bryg. Leopolda Okulickiego ps. Niedźwiadek.
We wrześniu 1991 żołnierzom poległym w walkach z Sowietami poświęcono pomnik oraz cmentarz wojenny.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii