• cichociemni@elitadywersji.org

Tag Archives: Robot

Akcja pod Baranowską Górą

 

Akcja-Baranowska-Gora-mapa_2-250x280 Akcja pod Baranowską Górą26 lutego 1943 żołnierze Armii Krajowej, na rozkaz Cichociemnego por. Eugeniusza Kaszyńskiego ps. Nurt przeprowadzili akcję pod Baranowską Górą, przed szczytem wzniesienia o wysokości 300,3 m n.p.m. (nieopodal miejscowości Suchedniów), przez które przebiega droga Kielce – Skarżysko Kamienna (Kraków – Warszawa).

Dowódcą akcji został Cichociemny ppor Waldemar Szwiec ps. Robot, uczestniczył w niej Cichociemny por. Eugeniusz Kaszyński, ponadto 12 żołnierzy AK:

  • Antoni Gołębiewski
  • Ewaryst Grabiński
  • Stefan Imiołek
  • ppor Hipolit Krogulec ps. Albiński
  • sierż. Stanisław Krogulec ps. Lew
  • Mirosław Idzikowski ps. Norbert
  • Eugeniusz Malinowski
  • Władysław Malinowski ps. Biały
  • Henryk Materek
  • Marian Materek
  • Teofil Materek
  • ppor Stefan Obara ps. Stefan

W akcji uczestniczył także jako obserwator płk Stanisław Dworzak ps. Daniel,  komendant Okręgu Radomsko Kieleckiego AK. Była to druga akcja przeprowadzona przez Cichociemnego ppor Waldemara Szwieca ps. Robot, po akcji kolejowej pod Wąsoszem Koneckim w nocy 12/13 lutego 1943.

 

Cel i przebieg akcji
37-995-1-300x360 Akcja pod Baranowską Górą

mjr Eugeniusz Kaszyński
źródło: NAC

Tak opisał rozpoczęcie i cel akcji o kryptonimie „Wyrąb” Cichociemny Eugeniusz Kaszyński:

Jest rok 1943, luty. Około południa przychodzimy do podnóża Góry Baranowskiej. Jest nas trzynastu. Dowodzi „Robot”, jest także inż. Mieczysław. Nie przyszliśmy tu, aby zachwycać się przyrodą. Cel nasz jest znacznie mniej romantyczny: mamy zdobyć broń i wyekwipowanie niemieckie. Broń, buty, bielizna – to wszystko przyda się naszym partyzantom. Każdy pistolet czy choćby karabin powtarzalny jest nabytkiem niezwykle cennym. Mundur felgradu jest również nie do pogardzenia: dodasz orzełka do czapki i już jest siarczysty partyzant. Zresztą do pewnych akcji potrzebny jest mundur niemiecki w całym swoim splendorze: ze wszystkimi naszyciami, gwiazdkami, nawet swastyką. Alianci obiecują, co prawda, zrzuty zaopatrzenia, podobno nawet gdzieś się juz zdarzyły – cóż to jednak znaczy? Trzeba więc kombinować na własna rękę.

Zatem zasadzka. Na tym odcinku szosy samochody niemieckie krążą często. Szosa pnie się po stoku góry, w pewnym miejscu przeskakuje grzbiet i na ukos zjeżdża po śniegu w dolinę. Wzdłuż szosy idą dwa głębokie rowy gęsto zarośnięte kępami krzaków. Miejsce wprost wymarzone dla naszego celu”

 

Baranowska-Gora_mapa_1-250x215 Akcja pod Baranowską Górą

26 lutego 1943, w piątek około południa, grupa bojowa AK zebrała się pod domem Materków w Michniowie. „Robot” przeprowadził odprawę przed akcją, następnie wszyscy udali się do wyznaczonych zadań. Ośmiu żołnierzy uzbrojonych w dwa karabiny i kilka pistoletów, z siekierami i piłami ruszyli przez las do miejsca „wyrębu”. „Robot”, „Daniel” oraz jeden z żołnierzy wraz z woźnicą, wyruszyli wozem z dłużycą w stronę Baranowskiej Góry. Wszyscy dotarli na miejsce akcji ok. godz. 14.

„Robot” wyznaczył na pobliskiej polanie miejsce tymczasowego „obozu dla zatrzymanych”. Jako jego ochronę wyznaczono dwóch żołnierzy, w obozie pozostał także płk „Daniel”. Po dwóch uzbrojonych w pistolety i granaty żołnierzy rozstawiono po obu stronach drogi, jako obserwatorów oraz ubezpieczenie akcji.

 

Tak relacjonuje to Cichociemny Eugeniusz Kaszyński:

37-1174-287x400 Akcja pod Baranowską Górą

ppor. Waldemar Szwiec
ze zbiorów NAC

Z obu stron szosy przycupnęło w rowie po dwóch chłopców. Każdy z nich ma pistolet i granaty. Dwaj inni przywarowali na skraju lasu, dając ubezpieczenie z obu kierunków szosy, oparłszy karabiny o pnie sierczyście „zabijają” ręce i klną prawdziwie po partyzancku: zimno, wojnę i Niemców. Nie przeszkadza im to wypatrywać pilnie i nadsłuchiwać samochodów, by w porę dać umówiony sygnał.

Grupka czterech żołnierzy, w głębi boru, nudzi się na razie. Dwaj z nich maja odprowadzać zatrzymanych Niemców z szosy do lasu, dwaj ini pilnować ich tutaj. Strugaja kozikami sękate kije, nie wypada bowiem nad rozbrojonymi stać ze spluwą. (…)

„Mieczysław”, wykształcony w inżynierskim fachu, ma odprowadzać zatrzymane samochody z szosy na duktę leśną (…) Ostatni z naszej paczki chłopiec (…) wozem ma tarasować szosę w momencie zbliżania się jakiegoś samochodu. Zawróci wozem, lecz – jako mało doświadczony – nie potrafi się w porę usunąć i samochód będzie się musiał zatrzymać…

 

Ok. godz. 15.30 rozpoczyna się akcja. Od strony Skarżyska nadjeżdża limuzyna, ostro hamuje przed blokującą przejazd, niby zawracającą na drodze furmanką. Dwaj Cichociemni oraz dwóch żołnierzy AK nakazują pasażerom opuszczenie pojazdu. Pierwsi zatrzymani to: dyrektor Herman Göring Werke (Zakładów Amunicyjnych w Skarżysku) z żoną oraz urzędnik fabryki. Przerażony dyrektor, w trosce o własne życie, oferuje der polonischen Wermacht sto tysięcy złotych, które ma w samochodzie. Zatrzymami trafiają do tymczasowego „leśnego aresztu”.

Baranowska-Gora-Mapa-3-196x300 Akcja pod Baranowską GórąPo chwili, tym samym na pozór nieudolnym manewrem zawracania furmanką na szosie, zatrzymany zostaje następny samochód osobowy. Wysiadają z niego, zostają rozbrojeni oraz rozebrani z mundurów dwaj Niemcy: funkcjonariusz SA, podoficer Wermachtu oraz towarzysząca im Niemka.

Z trzeciego zatrzymanego samochodu żołnierze AK „wyłuskują” jednego z szefów kieleckiej żandarmerii oberleutnanta Schmidta, trzech żandarmów oraz żołnierza Wermachtu. Jak zauważa Eugeniusz KaszyńskiOd Schmidta zalatuje wódką, ale patrzy tak trzeźwo, jakby od roku nie tknął kieliszka… W tymczasowym „leśnym areszcie” zgromadziło się już kilkunastu Niemców oraz kilkudziesięciu Polaków, którzy akurat znaleźli się w pobliżu akcji.

Żołnierzom AK dopisuje szczęście – przed kolejnym, ósmym już pojazdem zbuntowany koń nie wyjechał w porę na drogę. Samochód przejeżdża spokojnie, a w chwilę po nim kolejne samochody zmotoryzowanej kolumny SS…

Po przejeżdzie SS-manów żołnierze AK zatrzymują jeszcze cztery kolejne samochody, w tym ciężarówkę. O godz. 18 „Robot’ nakazuje zakończenie akcji.

 

Relacjonuje Cichociemny Eugeniusz Kaszyński:

Akcja-Baranowska-Gora-spalona-ciezarowka-250x158 Akcja pod Baranowską Górą

Niemiecka ciężarówka spalona pod Szydłowcem
fot. blog Wokół Ponurego

Jedni niszczą i palą zdobyczne samochody, inni układają broń i wyekwipowanie. Łup mamy niezły: kilkadziesiąt sztuk broni, przeważnie krótkiej, choć są i poczciwe karabiny powtarzalne, amunicja, granaty, kupa korespondencji dotyczącej spraw wojska, żandarmerii, fabryki amunicji, jest także trochę pieniędzy w różnej walucie: polskiej, niemieckiej, francuskiej, w dolarach, na ogólną sumę kilkuset tysięcy złotych, jest wreszcie rzecz o tej porze roku dla nas najważniejsza: umundurowanie, ciepła bielizna, buty. Poza tym mamy sporo dowodów policyjnych, które mogą się przydać komórce legalizacyjnej.

Grupa bojowa AK z tymczasowego „internowania” w leśnym areszcie zwalnia zatrzymanych Polaków. Rozbrojonym i rozebranym z mundurów Niemcom „Robot” nakazuje pozostanie na leśnej polanie do rana. Zdobyte przez grupę bojową „Robota”: broń i ekwipunek zostały rozdysponowane żołnierzom Armii Krajowej z Michniowa, Niekłania oraz Końskich.

Po jakimś czasie, według różnych relacji: wkrótce po odejściu „Robotowców” lub następnego dnia, w rejon Baranowskiej Góry przyjechały dwie ciężarówki niemieckich żandarmów z oddziału „antypartyzanckiego”. Jednak nikogo ani niczego już nie znaleźli. Niemcy rozplakatowali obwieszczenie, w którym oferowali 100.000 złotych nagrody za wskazanie sprawców „napadu leśnych bandytów„. Nikt jednak żołnierzy AK nie wydał.

 

 

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Drogi Cichociemnych, Bellona Warszawa, 2015, s. 221 – 231, ISBN 978-83-11-13728-8
  • Marek Jedynak – Robotowcy 1943. Monografia II Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, Arslibris Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy, Końskie, sierpień 2007, ISBN 978-83-924276-0-3

 

Waldemar Szwiec – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Waldemar Szwiec - Cichociemnyps.: „Robot”, „Dal”, „Jakub”, „Ryś”

vel Ignacy Zaciętowski, vel Ignacy Szczerbak

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0976

 

37-1174-287x400 Waldemar Szwiec - Cichociemny

ppor. Waldemar Szwiec
ze zbiorów NAC

AK-opaska-300x201 Waldemar Szwiec - Cichociemnyur. 13 sierpnia 1915 w Chicago (USA), zm. 14 października 1943  w Wielkiej Wsi (powiat konecki) – podporucznik artylerii, harcerz, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, oficer Armii Krajowej, Związku Odwetu, Kedywu Okręgu Kielce AK, uczestnik kampanii francuskiej, cichociemny
Znajomość języków: angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in. sabotażu (STS 18), podstaw wywiadu (STS 31, Bealieu), spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 24 lata; w dacie skoku do Polski 27 lat. Syn przedsiębiorcy, oficera rezerwy Wojska Polskiego

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Waldemar Szwiec - CichociemnySpis treści:


 

 

krzyz-harcerski-zhp-300x301 Waldemar Szwiec - CichociemnySzwiec-list-250x201 Waldemar Szwiec - CichociemnyBył jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. W 1922 powrócił z rodziną do Polski, zamieszkali w Toruniu. Do 1926 w uczeń szkoły powszechnej, następnie Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.  Podczas nauki w szkole należał do Związku Harcerstwa Polskiego, uprawiał hokej, narciarstwo, żeglarstwo, pływanie (m.in. został Mistrzem Pomorza w pływaniu). W maju 1935  zdał egzamin dojrzałości. 

W 1935 podjął studia na Wydziale Prawa i Ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego, do 1939 zaliczył trzy trymestry. W 1937 otrzymał obywatelstwo polskie. Podczas studiów, od 21 września do 31 maja 1938 słuchacz  Centrum Wyszkolenia Artylerii Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej oraz Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii Przeciwlotniczej w Warszawie. Od 1 czerwca 1938 w 8 Dywizjonie Artylerii Przeciwlotniczej w Toruniu, 11 października 1938 przeniesiony do rezerwy.

 

 

II wojna światowa
skan0392-300x192 Waldemar Szwiec - Cichociemny

skan własny, źródło: JW GROM

cc-Szwiec-30-300x224 Waldemar Szwiec - CichociemnyZmobilizowany 25 sierpnia 1939, przydzielony do 15 baterii artylerii przeciwlotniczej 15 Dywizji Piechoty w składzie Armii „Pomorze” (Grupa Operacyjna „Wschód”). Walczył w obronie Bydgoszczy oraz w bitwach:  nad Bzurą, pod Łomiankami. Od 29 września w niewoli niemieckiej, osadzony w obozie jenieckim w Błoniu. 4 października uciekł, dotarł do miejsca zamieszkania swojego dziadka w Ustrzykach Dolnych.

Po nawiązaniu kontaktu z krośnieńskim inspektoratem Służby Zwycięstwa Polsce. 31 października wysłany jako kurier na Węgry, powrócił 13 listopada.

skan0402-300x191 Waldemar Szwiec - Cichociemny

skan własny, źródło: JW GROM

cc-Szwiec-44-300x225 Waldemar Szwiec - Cichociemny11 grudnia 1939 przekroczył granicę z Węgrami, przez Jugosławię, Włochy 21 lutego 1940 dotarł do Francji. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 10 szwadronu przeciwpancernego 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Wraz z jednostką uczestniczył w kampanii francuskiej, m.in. w rejonie Marny, Champaubert, Montmiraill, Montgivroux, Montbard, Dijon. Odznaczony Krzyżem Walecznych.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

cc-Szwiec-Waldemar-260x350 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Waldemar Szwiec

1-SBS-papet-spadoch--190x250 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Po upadku Francji 17 września 1940 wyruszył przez Gibraltar, 28 października dotarł do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 10 szwadronu przeciwpancernego 10 Brygady Kawalerii Pancernej, następnie w 4 Brygadzie Kadrowej Strzelców, 9 października 1941  przemianowanej na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Waldemar Szwiec - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka = kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

cc-Szwiec-Waldemar-182x250 Waldemar Szwiec - CichociemnyZgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 24 sierpnia 1942  w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 20 października 1941.

Tempsford-300x222 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Lotnisko RAF, Tempsford

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 1/2 października 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Chisel” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: XV), z samolotu Halifax W-7776 „U” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Kłosowski, pilot – W/O Franciszek Zaremba / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – F/O Franciszek Pantkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – F/S Tadeusz Madejski / despatcher – Sgt. Zdzisław Nowiński). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start o godz. 18.oo z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Rak”  206 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Łupiny, 11 km od Siedlec. Razem z nim skoczyli: por. Eugeniusz Kaszyński ps. Nurt, por. Artur Linowski ps. Karp, por. Adam Trybus ps. Gaj. Skoczków podjął oddział Batalionów Chłopskich z rejonu Wiśniew, dowodzony przez Mariana Grzebisza ps.Wicher.

cc-Szwiec-niesmiertelnik-DSCN0906-300x273 Waldemar Szwiec - CichociemnyŁącznie w czterech operacjach lotniczych: Gimlet, Chisel, Hammer, (1/2 października 1942) oraz Lathe (2/3 października 1942) przerzucono do okupowanej Polski 17 Cichociemnych, 945,3 tys. dolarów, 16 zasobników z zaopatrzeniem dla AK, a także 5 bagażników dla Delegatury Rządu (859 tys. marek, 3 radiostacje, 3 odbiorniki radiowe, 2 generatory, leki i in.).

Szwiec-Waldemar-4-183x250 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, sygn. RP 48416

W drodze powrotnej, po locie trwającym 13 godzin i 30 minut, samolot przymusowo lądował z braku benzyny, rozbijając się. Pilot Stanisław Kłosowski mistrzowsko wylądował na kamienistym terenie w rejonie przylądka Flamborough (hrabstwo York, Wielka Brytania), załoga szczęśliwie się uratowała. W Dzienniku bojowym 138 Eskadry odnotowano: St. sierż Kłosowski w tym wypadku wykazał dużo odwagi i przytomności oraz umiejętności powzięcia decyzji w trudnej sytuacji ratując całą załogę. (LOT.A.V.35/10A, IPiMS)

 

Jan-Jazwinski-251x350 Waldemar Szwiec - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

Z 12 dni czuwania, pomyślna pogoda miała miejsce tylko w ostatnich dwóch dniach – 1.X. i 2.X. Przed 10 dni trwała zła pogoda w środkowej strefie lotów (Rzesza i Bałtyk). W dniu 1.x. wystartowały trzy samoloty. W dniu 2.X. wystartował jeden samolot – czwarta ekipa tego okresu. Według relacyj nawigatorów, we wszystkich czterech przypadkach zrzut nastąpił wprost na placówki odbiorcze, które dały umówiony sygnał świetlny.

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Waldemar Szwiec - CichociemnyDo dnia 10.X.42 nie nadeszła depesza z Kraju o przyjęciu zrzutu, ani też żadna inna depesza związana z lotami. Wskazywałoby to na trudności (…) w Dowództwie Armii Krajowej – Wydziale przyjęcia lotów. W dniu 2.X. wszystkie trzy samoloty lądować musiały poza lotniskiem Tempsford – mgła. Samolot por. Wodzickiego uległ kraksie – lądował przymusowo poza lotniskiem. Załoga wyszła bez obrażeń. Był to samolot wypożyczony. Stan naszych samolotów nie uległ więc zmianie.

W okresie 21.IX. – 2.X.42 r. (1 i 2.X.42) zostało przerzuconych do Kraju: – 17 ludzi, 16 containerów i 5 bagażników na spadochronach wspólnych ze skoczkami, – 945.300 dol. USA oraz pieniądze MSWewn. dla Delegata Rządu. Jakościowo, przerzucony został następujący materjał: 3 PLT, 1 KM.AM, 21 PLS, 6 SAB, 5 KOL, 5 MIN, 4 Ł, 2 COLT, 4 SZ, 6 GR, 5 SW, 2 CH i w bagażnikach: 1 W/T.A., 2 W/T.B., 3 odbiorniki, 2 generatory, 36 apteczek, 18 but. zastrzyków, 6 kompl. map oraz materiał chemiczny i fotograficzny. (…)

Dnia 14.X.42. r. nadeszła depesza Kaliny (824 z dn. 6.X.42), treści następującej: „Rak, Bór, Zamek i Osa zrzut przyjęły w porządku. Dwa containery nowego typu otworzyły się w powietrzu, trzy celki uszkodzone”. Piękna depesza!” (s. 97-99)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Waldemar Szwiec - CichociemnyPo skoku oraz aklimatyzacji do realiów okupacyjnych, od listopada 1942  przydzielony do Związku Odwetu oraz Kedywu Okręgu Kielce AK. Od grudnia 1942 inspektor dywersji w Obwodzie Końskie Inspektoratu Rejonowego Starachowice.

Hubert Królikowski – Zrzut na placówkę „Puchacz”. O zrzutach i placówkach odbiorczych
w powiecie siedleckim podczas II wojny światowej
w: Szkice Podlaskie 2006, nr 14 s. 71-90

 

Grzegorz Rutkowski – Udział Batalionów Chłopskich
w odbiorze zrzutów lotniczych z Zachodu na terenie okupowanej Polski
w:  Zimowa Szkoła Historii Najnowszej 2012. Referaty, IPN, Warszawa 2012, s. 15 – 25

 

cc-Piwnik-cc-Szwiec-300x231 Waldemar Szwiec - Cichociemny

od lewej: Jan Piwnik, Waldemar Szwiec

Szwiec-Waldemar-3-160x250 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, sygn. RP 48416

Uczestniczył w wielu akcjach dywersyjnych, m.in. 26 lutego 1943 wraz z Cichociemnym por. Eugeniuszem Kaszyńskim ps. Nurt oraz 12 żołnierzami, na drodze Skarżysko – Kielce, w akcji pod Baranowską Górą, zdobył 7 samochodów niemieckich oraz kilkadziesiąt sztuk broni, amunicję, granaty, umundurowanie. 17 kwietnia uczestniczył w likwidacji miejscowego lidera partyjnego, kreisleitera NSDAP Petera Schulze, podczas tej akcji ranny.

Od czerwca 1943, po objęciu dowództwa Kedywu Okręgu Radom – Kielce AK przez Cichociemnego Jana Piwnika ps. Ponury, w ścisłym składzie dowództwa. Mianowany komendantem Zgrupowania nr 2 w składzie Świętokrzyskich Zgrupowań AK.

Skan12211-300x243 Waldemar Szwiec - Cichociemny

skan własny, źródło: JW GROM

Dowódca oddziału składającego się z trzech plutonów, dowodzonych przez: Cichociemnego por. Jana Rogowskiego ps. Czarka (1 pluton „warszawski”, od 3 lipca 1944 dowodzony przez Cichociemnego ppor. Rafała Niedzielskiego ps. Mocny), kpr. Józefa Domagały ps. Wilk (Pluton II Oddział „Wilka”) oraz kpr. Tadeusza Jencza ps. Ksiądz (Pluton III Konecki).

Bazą wypadową Zgrupowania stała się tradycyjna baza partyzancka, ok. 35 ha trudnodostępnego terenu na wzniesieniu 326 w Puszczy Świętokrzyskiej – Wykus.

Wojciech Borzobohaty – Zgrupowanie Partyzanckie „Ponury” „Nurt”
w: Biuletyn informacyjny AK nr 08 (328) sierpień 2017, s. 21 – 31

 

robotowcy-274x400 Waldemar Szwiec - CichociemnyW skład Zgrupowań wchodziły:

  • Zgrupowanie nr 1 pod dowództwem Cichociemnego por. Eugeniusza Kaszyńskiego ps. Nurt
  • Zgrupowanie nr 2 pod dowództwem Cichociemnego por. Waldemara Szwieca ps. Robot
  • Zgrupowanie nr 3 pod dowództwem por. Stanisława Pałaca ps. Mariański
Michniow-1-300x196 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Michniów

Uczestniczył w akcjach bojowych własnego Zgrupowania oraz  przeprowadzanych w trakcie koncentracji Zgrupowań. Na przełomie czerwca i lipca 1943 przeprowadzał akcje przeciwko konfidentom oraz bandom rabunkowym.

W nocy z 2 na 3 lipca żołnierze Zgrupowania przeprowadzili akcję dywersyjną pomiędzy stacjami Suchedniów oraz Łączna na dwa niemieckie pociągi. 12 lipca, w odwecie za przeprowadzoną akcję Niemcy spacyfikowali wieś Michniów. 

Waldemar Kowalski – Pacyfikacja Michniowa – symbol martyrologii wsi polskiej
w: Kombatant – biuletyn UdSKiOR, lipiec – sierpień 2018, nr 7-8 (331-332) s. 30 – 33

Michniow-4-300x196 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Michniów

W odpowiedzi partyzanci zatrzymali w pobliżu Michniowa pociąg osobowy na trasie Skarżysko – Kielce oraz zabili prawie wszystkich jadących nim Niemców. W odwecie, 13 lipca Niemcy jeszcze bardziej krwawo spacyfikowali Michniów – spalili wszystkie zabudowania oraz wymordowali aż 204 mieszkańców.

Michniow-250x146 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Michniów

Nie powiodła się obława niemiecka na partyzantów, zorganizowana 19 lipca. Wskutek polecenia Komendy Okręgu, na jego rozkaz żołnierze Zgrupowania rozdzielili się.  „Ponury” przeniósł się w Lasy Starachowickie, następnie w Lasy Osieczyńskie. „Robot” wraz z żołnierzami udał się w Koneckie, „Nurt” w Lasy Siekierzyńskie, „Mariański” w Góry Świętokrzyskie.

cc-Piwnik-partyzanci-2-zgrupowanie-300x179 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Żołnierze Zgrupowania nr 2

Oddziały samodzielnie przeprowadzały akcje, m.in. w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1943 osiemdziesięciu żołnierzy Zgrupowania nr 2, bez strat własnych opanowało na kilka godzin miasto Końskie. Zlikwidowali konfidentów gestapo, zdobyli broń, amunicję i zaopatrzenie.

4 września Waldemar Szwiec ps. Robot przeprowadził akcję na stację kolejową Wólka Plebańska oraz zaatakował pociąg z Koluszek do Rozwadowa. W akcji poległ Cichociemny ppor. Rafał Niedzielski ps. Rafał, siostrzeniec gen. dyw. Felicjana Sławoja-Składkowskiego. 14 września żołnierze Zgrupowania nr 2 stoczyli zwycięską walkę z niemiecką ekspedycją karną pod Smarkowem.

Szwiec-Waldemar-1-181x250 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, sygn. RP 48416

Poległ 14 października 1943 wraz z 4 żołnierzami ochrony: strz. Piotr Downar, strz. Janusz Rychter, st. strz. Grażyna Śniadecka i plut. pchor. Stanisław Wolf, w Wielkiej Wsi (gmina Stąporków, powiat konecki), gdzie przebywał na leczeniu. Pochowany w Końskich.

1988-ponury-nurt-300x273 Waldemar Szwiec - CichociemnyWedług późniejszych ustaleń, za dwukrotną pacyfikację Michniowa, obławy na partyzantów Zgrupowania, atak na Wielką Wieś, śmierć Cichociemnych: Waldemara Szwieca ps. Robot oraz Jana Rogowskiego ps. Czarka, wykrycie fabryki stenów w Suchedniowie oraz inne akcje Niemców odpowiedzialny jest zdrajca w szeregach AK.

Był nim łącznik Zgrupowania „Ponurego” z KG AK, uczestnik akcji w Pińsku, ppor. Jerzy Wojnowski ps. Motor, od 14 lutego 1943 współpracujący z gestapo pod pseudonimami „Mercedes”, „Garibaldi”. 28 stycznia  1944 na polecenie kontrwywiadu KG AK, agent gestapo Jerzy Wojnowski został przez Cichociemnego Eugeniusza Kaszyńskiego ps. Nurt na kwaterze w Milejowicach aresztowany i przesłuchany. Potem został wyprowadzony na drogę do Przełęczy Witosławskiej i tam zastrzelony przez jednego z najstarszych żołnierzy Zgrupowań chor. Tomasza Wagę ps. Szort. Ciało zdrajcy zakopano przy drodze twarzą do dołu…

kpt. Edward Paszkiel ps. „Pozew” – Ostatnie chwile „Motora”

 

Marek Jedynak – Środowisko Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury” – „Nurt”
w: Biuletyn informacyjny AK nr 08 (328) sierpień 2017, s. 64 – 71

 

 

AwanseVirtuti-Militari-272x350 Waldemar Szwiec - Cichociemny
 
 
Ordery i odznaczenia
 

 

 

Życie rodzinne
cc-Szwiec-tablica-Wachock-300x225 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Tablica w klasztorze Cystersów

Syn Józefa, przedsiębiorcy oficera rezerwy WP, żołnierza gen. Józefa Hallera oraz Kazimiery z domu Wolgemuth. Rodziny nie założył.

 

 

 

Upamiętnienie

PL_Warsaw_st_Hyacinth_church_cichociemni_commemorative_plaque-229x300 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Tablica w kościele św. Jacka w Warszawie, upamiętniająca poległych Cichociemnych

CC-tablica-JW-GROM-204x300 Waldemar Szwiec - Cichociemny

tablica upamiętniająca poległych Cichociemnych w Sali Tradycji JW GROM

 

W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.

W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.

W Gimnazjum im Mikołaja Kopernika w Toruniu znajduje się tablica, upamiętniająca Waldemara Szwieca.

16 czerwca 1983 w klasztorze Cystersów w Wąchocku odsłonięto tablicę, upamiętaniającą Waldemara Szwieca oraz żołnierzy jego Zgrupowania.

Jedna z ulic w Końskich nosi imię Waldemara Szwieca „Robota”.

 

cc-Szwiec-scan_056-300x217 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Z paszportu „Cichociemni”, żródło: PWPW

Skan12212-260x400 Waldemar Szwiec - Cichociemny

spis rzeczy, skan własny, źródło: JW GROM

W grudniu 2016 Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych dla uczczenia pamięci 316 Cichociemnych wyprodukowała w limitowanej serii stu egzemplarzy paszport testowy „Cichociemni”.

 

 

 

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Waldemar Szwiec - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Waldemar Szwiec - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Waldemar Szwiec - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Waldemar Szwiec - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Waldemar Szwiec - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Waldemar Szwiec - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Waldemar Szwiec - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Waldemar Szwiec - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0282
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 4, s. 212-214, Zwierzyniec – Rzeszów, 2011, OS Ostoja, ISBN 978-83-933857-0-6
  • Marek Jedynak – Robotowcy 1943. Monografia II Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, Arslibris Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy, Końskie sierpień 2007, ISBN 978-83-924278-0-3
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 321, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 146-147, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także

 

Posłuchaj relacji z archiwum Radia Wolna Europa (cykl Walki i prace Armii Krajowej):

 

1