ps.: „Gula”, „Grom”, „Alecki”, „Konduktor”, „Gromowski”
Zygmunt Włodzimierz Gromnicki
Zwykły Znak Spadochronowy nr 3247, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1455
Od 1926 uczył się w III Państwowym Gimnazjum im. S. Staszica w Stanisławowie, w 1931 zdał egzamin dojrzałości. Od 11 sierpnia 1931 w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, po jej ukonczeniu 30 czerwca 1932 praktyka w 11 Karpackim Pułku Artylerii Polowej (Lekkiej) we Włodzimierzu Wołyńskim 11 Karpackiej Dywizji Piechoty. 12 września 1932 przeniesiony do rezerwy.
Od 1932 sekretarz w III Państwowym Gimnazjum im. S. Staszica w Stanisławowie. W 1937 podjął studia na Wydziale Budowlanym Politechniki Lwowskiej, po roku zrezygnował. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1934.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany, przydzielony jako dowódca plutonu, następnie baterii z 11 Karpackiego Pułku Artylerii Polowej (Lekkiej), przydzielonego do oddziału Obrony Narodowej.
17 września 1939 przekroczył granicę z Węgrami, internowany. Uciekł, przez Jugosławię i Włochy dotarł 7 grudnia 1939 do Francji. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 3 baterii 1 Wileńskiego Pułku Artylerii Lekkiej 1 Dywizji Grenadierów.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Uczestnik kampanii francuskiej, m.in. w walkach w Lotaryngii oraz w rejonie Lagarde nad kanałem Marna – Ren. Po rozwiązaniu dywizji 21 czerwca 1940 dotarł do nieokupowanej części Francji, następnie do Afryki Północnej. Od 13 grudnia 1941 do października 1942 oficer łącznikowy polskiej Misji Morskiej w Gibraltarze. M.in. rozpracowywał tereny potencjalnej inwazji, podróżował jako kurier do Marsylii, stamtąd do Oranu, do Nicei, stamtąd do Algieru. 23 grudnia 1940 odznaczony Krzyżem Walecznych.
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
19 listopada 1942 odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Od 28 listopada 1942 w Wielkiej Brytanii, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do Marynarki Wojennej.
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, m.in. na Oficerskim Kursie Doskonalącym Administracji Wojskowej (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”) jako specjalista wywiadu morskiego. Odbył praktykę w kierownictwie Marynarki Wojennej. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 5 listopada 1943 w Chicheley, przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy). Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 9 kwietnia 1944.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 9/10 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 1” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: XXXVIII), z samolotu Halifax JP-180 „V” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Kazimierz Szrajer, pilot – F/S Roman Szwedowski / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Bazyli Chmaruk / mechanik pokładowy – Sgt. Marcin Chmielewski / strzelec – Sgt. Antoni Wesołowski / despatcher – Sgt. Józef Pertyszak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Koc 1” 117 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Nieporęt, 9 km od Radzymina. Razem z nim skoczyli: st. sierż. Edward Kowalik ps. Ciupuś, st. sierż. Albin Łakomy ps. Twornik, ppłk. dypl. Felicjan Majorkiewicz ps. Iron. Skoczkowie przerzucili 276 tys. dolarów w banknotach oraz 6 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także dziewięć zasobników oraz sześć paczek, wraz ze skoczkami w czterech nalotach na placówkę odbiorczą w godz. 00.05 – 00.12. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 6.15, po locie trwającym 10 godzin 55 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 9/10.IV.44. startowała trzecia operacja. Przebieg: – L.dz. 559/73. Dep. [depesza] 560/74, z dnia 10.IV.44. Lawina [gen. Tadeusz Komorowski, dowódca AK] KKP/S. Wczoraj z zadysponowanych osiemnaście, zefir do was czternaście i do Czech jeden. Wykonanie tylko pięć – na 2568 [placówki odbiorcze] – IMBRYK, KOC, JASKÓŁKA, KONICZYNA, TULIPAN. Cztery zawróciły – zły met. [komunikat meteorologiczny] na trasie. Cztery były na 2568 KACZKA, KONOPIE, ŚLIWA, JEMIOŁA, MAHOŃ, ale nie otrzymały ani 1482 [światła placówki odbiorczej – lampy sygnalizacyjnej nr 1] ani 1944 [sygnału świetlnego placówki odbiorczej]. Dane o 2103 [zrzut] na TOPAZ podam osobno. Uwaga: bast. [bastion – placówka odbiorcza zdolna jednej nocy do przyjęcia zrzutu z kilku samolotów] JASKÓŁKA miał 1482 czerwoną ale nadał literę G jak Gustaw – nadawać tylko białą. 2568 TULIPAN podał lit. O jak Olga i lit. B jak Bolek. (…)
Pieniądze i poczta. 1/ na KOC – 7219 [skoczek] Iron, Gula, Twornik, Ciupuś, pięć pasów z dol. pap. Nr. 03573-74, 05337, 20465-66 – ogółem dwa, siedem, sześć tys., dwa z dol. złot. Nr. 15551-52 – ogółem sześć tys., jeden pas Nr SN -20 (nie otwierać, dostarczyć do KG). Bag. Nr. MN-10 – jedenaście paczek ze znal. 150.000 i jedna ze znak. 99.800. Poczta: Nr 3/44 cylk. I i II plus załączniki, 3/44 pakiet 1 i 2 plus dwie paczki 500-A i 500-C. (…)” (s. 284/288/306)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od kwietnia 1944 przydzielony do Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej AK, jako oficer wywiadu morskiego ekspozytury „Lombard”, w referacie „Zachód” Wydziału Wywiadu Ofensywnego „Stragan”.
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
W Powstaniu Warszawskim od 1 sierpnia 1944 oficer do zleceń kpt. Zbigniewa Rubach – Połubińskiego ps. Admirał, szefa Kwatery Głównej Komendy Okręgu Warszawa AK, nadal przydzielony do Oddziału II (wywiad) KG AK.
Po kapitulacji Powstania do maja 1945 w niemieckiej niewoli, osadzony w Ożarowie, następnie w Łambinowicach, później w oflagu Gross-Born i Lubece. 2 maja 1945 uwolniony przez wojska brytyjskie.
11 maja 1945 dotarł do Wielkiej Brytanii, zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza. Ponownie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Zdemobilizowany 28 marca 1947.
20 czerwca 1948 powrócił do Polski. Podjął pracę jako kierownik wydziału kontroli w Państwowym Przedsiębiorstwie Budowlanym, następnie od 1951 zastępca dyrektora ds. technicznych w Okręgowym Zarządzie Kin w Szczecinie.
23 lipca 1952 aresztowany przez UB, przewieziony do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie, prawdopodobnie osadzony w więzieniu na Rakowieckiej, zwolniony 13 czerwca 1953.
Od listopada 1968 naczelnik wydziału produkcji pomocniczej w Zjednoczeniu Budownictwa Rolniczego. Od listopada 1976 na emeryturze. W 1972 awansowany na stopień kapitana. Zmarł 18 sierpnia 1994 w Szczecinie. Pochowany na Cmentarzu Centralnym – kwatera 86E, rząd 8, grób 6.
Syn Władysława maszynisty kolejowego oraz Olgi z domu Teichman. W 1936 zawarł związek małżeński z Teodozją z domu Kliszcz (1912-1985) nauczycielką. Mieli syna Wacława (ur. 1949) magistra ekonomii.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii