• cichociemni@elitadywersji.org

Zbigniew Wilczkiewicz – Cichociemny

Zbigniew Wilczkiewicz – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnyps.: „Kij”, „Świder”

Zbigniew Franciszek Wilczkiewicz

Zwykły Znak Spadochronowy nr 3076, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1598

 

Wilczkiewicz-Zbigniew-elitadywersji-org-172x250 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

ppor. cc Zbigniew Wilczkiewicz
Fotografia z dokumentu urzędowego
edytowana cyfrowo, mojego autorstwa,
przekazana do domeny publicznej

© CC BY elitadywersji.org

AK-opaska-300x201 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnyur. 5 sierpnia 1921 w Bielsku III (obecnie Bielsko-Biała), data śmierci nieznana – podporucznik piechoty, harcerz, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, dowódca plutonu batalionu „Kiliński”, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień niemieckiego obozu jenieckiego Murnau (1944-1945), Cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, angielski; szkolenia – kursy specjalne: m.in. zasadnicze: spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), uzupełniające: samochodowy,  i in. W dniu wybuchu wojny miał 18 lat; w dacie skoku do Polski 22 lata 9 miesięcy

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnySpis treści:


 

krzyz-harcerski-zhp-300x301 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Do wybuchu wojny uczył się w gimnazjum, podczas nauki działał w Związku Harcerstwa Polskiego. W chwili wybuchu wojny miał osiemnaście lat.

 

 

II wojna światowa

W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany ze względu na  młody wiek. 18 września w rejonie Ławocznej przekroczył granicę z Węgrami. Od 15 grudnia 1939 we Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 3 Pułku Grenadierów 1 Dywizji Grenadierów. Podczas pobytu w obozie PSZ we Francji zdał egzamin dojrzałości.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Po upadku Francji 22 czerwca 1940 dotarł do Wielkiej Brytanii. 13 października 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Brygady Strzelców.

Od 3 maja 1942 uczestnik kursu Szkoły Podchorążych Piechoty w Dundee. Po jej ukończeniu awansowany na stopień  kaprala podchorążego, ze starszeństwem od 1 sierpnia 1942. Od 3 maja 1942 do 16 maja 1943 przydzielony ponownie do 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Brygady Strzelców, następnie staż w oddziałach brytyjskich.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Brindisi_1-300x199 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę AK 4 sierpnia 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 25 maja 1944. Przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy). 

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 24/25 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 23” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: LIV), z samolotu Halifax JP-180 „V” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Kazimierz Szrajer, pilot – F/S Roman Szwedowski / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Bazyli Chmaruk / mechanik pokładowy – Sgt. Marcin Chmielewski / strzelec – Sgt. Antoni Wesołowski / despatcher – Sgt. Józef Petryszak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Koliber-2” 306 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints),  w okolicach miejscowości Zabierzów Bocheński, 11 km od Bochni, na skraju Puszczy Niepołomickiej. Razem z nim skoczyli: por. Bronisław Konik ps. Sikora, por. Zbigniew Matula ps. Radomyśl, kpt. Michał Nowakowski ps. Harpun, por. Alfred Pokultinis ps. Fon oraz kurier ppor. Jan Nodzyński ps. Łuk. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (10/11 maja) zadanie nie mogło być wykonane. Zrzucono dwanaście zasobników oraz cztery paczki, wraz ze skoczkami w trzech nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.52 – 01.02.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW swoim pamiętniku mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:

W okresie od 1 maja 1944 r. nadeszło do mnie ponad 60 depesz związanych z opracowaniem planu przerzutu zwanego „Odwet” jaki ma rozpocząć się od 1 sierpnia b.r. Tatar zastrzegł sobie wyłącznie koordynację tego planu z dowódcą AK. Tę masę depesz charakteryzuje zupełna nieznajomość organizacji i kompetencji władz brytyjskich, tak we Włoszech jak i w Londynie. Usiłuję cierpliwie naświetlić sytuację i warunki pracy Bazy Jutrzenka, kładąc nacisk na przysłanie załóg polskich. Załogi te są w kompetencji Air Ministry i polskiego Inspektora Lotnictwa. Ciągle mam nadzieję, że szef Sztabu gen. Kopański dotrzyma swego przyrzeczenia, że osobiście dopilnuje wysłania załóg dla polskiego dyonu. Nie rozumiem dlaczego gen. Kopański milczy i nawet nie odpowiada mnie, kto te załogi wstrzymuje. (…)

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW rezultacie mam obecnie: bardzo dobrą współpracę z dowódcą AK i bardzo dobrze funkcjonujący aparat przyjęcia zrzutów w Kraju. Ze strony szefa Sztabu NW i podległego mu O. Spec. mam tylko masę depesz zupełnie błędnych i ani jednego awiza o przysłaniu załóg polskich. To wszystko co przychodzi z O. Sp. nie ma żadnego logicznego związku z pracą Bazy i kiedy przyjdzie czas na opracowanie planu przerzutu trzeba to będzie zrobić na Bazie Jutrzenka. (…)

25 maja otrzymałem pocztę prywatną, drogą przez kuriera SOE z Londynu we Włoszech. Jeden list od Wandy, wypełniony ściśle prywatnymi sprawami, drugi list od Podolskiego. Pod podaje używając kryptonimów: (…) Perkins [szef polskiej sekcji SOE] rozmawiał dwukrotnie z Tatarem. Ja tłumaczyłem. Perkins powiedział mnie: Wystarczą te dwa razy. Tatar damned fool [głupi jak but – tłum Kajetan Bieniecki] nie ma pojęcia o roli A.K., albo usiłuje zniszczyć A.K. w oczach Aliantów albo, na co wskazują dane z wywiadu brytyjskiego, kontaktuje się ze znanym nam agentem ambasady sowieckiej. Nominacja Tatara na pewno nie pomoże ani Sosnkowskiemu ani też Mikołajczykowi, który go popiera.” (Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego, przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 55-57)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyOd 7 czerwca 1944 w Warszawie, do 25 lipca aklimatyzacja do realiów okupacyjnych. Podczas aklimatyzacji ukończył kurs komendantów obwodów. Przydzielony jako dowódca plutonu batalionu „Kiliński”.

 

 

Powstanie Warszawskie

button-cc-pw__ Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

37-1586-4-218x300 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Płonący gmach PAST-y podczas Powstania Warszawskiego, plik NAC

W Powstaniu Warszawskim od 26 lipca przydzielony wraz z dwoma podoficerami AK do grupy Cichociemnych:  ppor. Józefa Zająca ps. Kolanko (mój Dziadek) oraz por. Tadeusza Jaworskiego ps. Bławat. Drużyna liczyła 18 żołnierzy. 1 sierpnia 1944 otrzymali rozkaz udania się na ul. Nowogrodzką. Nie dotarli do celu z powodu strzelaniny z dużym oddziałem niemieckim. Wycofali się w kierunku na pkt. 2 – ul. Bagno. Tam wraz z kilkoma ochotnikami zbudowali barykady u zbiegu ulic Świętokrzyskiej z Zielną, od strony Ogrodu Saskiego. Przyłączyli się do oddziału walczącego o zdobycie PAST-y przy ul. Zielnej. W walkach zginął dowódca i zastępca dowódcy oddziału.

Wraz ze swoją grupą walczył z czołgami i piechotą niemiecką w rejonie ulic: Bagno – Świętokrzyska – Próżna, Zielna – gmach PAST-y. Od 5 sierpnia w batalionie „Kiliński”, wraz z Cichociemnym ppor. Józefem Zającem ps. Kolanko, mianowanym zastępcą dowódcy 9 kompanii tego batalionu. Bronią rejonu pl. Grzybowskiego oraz ulic: Grzybowska – Ceglana – Graniczna – Żelazna Brama – Królewska – Marszałkowska – Zielna – Świętokrzyska, ew. dojścia do Pl. Bankowego.

cc-Kolanko_obszar_obrony_1000px-269x250 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny6 sierpnia wieczorem wraz z Cichociemnym Józefem Zającem ps. Kolanko oraz trzema żołnierzami wyruszył na rekonesans na zajętą przez Niemców, płonącą ul. Graniczną od strony Żelaznej Bramy. Z podwórza ul. Królewskiej 16 przeszli przejściem na tyły oficyn przy ul. Granicznej, potem piwnicami w okolice pl. Żelaznej Bramy. Drugą stronę ulicy zajmowali już Niemcy. W jednym z pomieszczeń wzięli do niewoli czterech niemieckich żołnierzy, zdobywając cztery karabiny oraz pistolet Parabellum. Ppor. „Kolanko” został ranny lekko w obie nogi wskutek postrzału z granatnika; wskutek rekonesansu uwolnili oraz ewakuowali rannego w nogi radiotelegrafistę wraz z radiostacją. 

Wraz z kompanią walczył o utrzymanie placówki „Królewska 16” (budynek naprzeciwko ruin giełdy), położonej na obrzeżu Ogrodu Saskiego (róg Placu Grzybowskiego, Granicznej oraz Królewskiej; z drugiej strony Zielnej i Świętokrzyskiej. Pośrodku „PAST-a”). Placówka nazywana była Twierdzą Królewska 16 z powodu zaciętych walk – Niemcy atakowali ją ponad 30 razy, z użyciem lotnictwa, granatników, kompanii piechoty oraz dwóch czołgów – za każdym razem ataki Niemców były bezskuteczne.

 

1954-drogi-cichociemnych Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyCichociemny por. cc Józef Zając ps. Kolanko: „Wraz ze skoczkiem „Kijkiem” [ppor cc Zbigniewem Wilczkiewiczem ps. Kij] i kilku młodymi ludźmi, którzy zjawili się na konspiracyjnej jeszcze melinie przy placu Grzybowskim, dołączyliśmy w chwili wybuchu Powstania do oddziału atakującego wielki gmach centrali telefonów przy ul. Zielnej, tzw. dużą Pastę. Drużyna nasza liczyła 18 ludzi. Uzbrojeni byliśmy w granaty ręczne, butelki z benzyną oraz stena. Niemców było w gmachu ponad 100. (…)

CC-prezentacja-059-300x224 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyZostałem zastępcą dowódcy kompanii i dowódcą obrony taktycznej całego odcinka, który ciągnął się od ulicy Granicznej przez plac Grzybowski, wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej i Zielnej aż do ruin Giełdy, najważniejsza jego część biegła wzdłuż ulicy Królewskiej. Był to spory kawał miasta, a dopóki inicjatywa była w naszych rękach, starałem się zająć jeszcze więcej terenu. (…)

Niemcy nie zostawiali nas w spokoju ani na jeden dzień. Stale trzymali nas pod ogniem czołgów, dział, granatników i Goliatów (parę tych miniaturowych czołgów z materiałem wybuchowym udało nam się na czas rozwalić). W czasie jednego natarcia na placówkę na rogu ulicy Zielnej i Królewskiej cały budynek stanął w płomieniach. Niedługo zmienił się w jedną dymiącą ruinę. Nasi zajęli rozżarzone jeszcze piwnice, aby nie dopuścić do połączenia się Niemców z „Pasty” z atakującymi.”

(Ze wspomnień por. cc Józefa Zająca pt. „Służba na odcinku”, w: „Drogi Cichociemnych”, wyd. I, II, III, Veritas, Londyn, 1954, 1961, 1972, Bellona, Warszawa, 1993, 2008, 2009, 2010, 2013, 2015, 2019)

 

CC-niewola-Murnau-Betkowski-300x205 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyPo rozbiciu batalionu „Kiliński”, od 9 września jako kompania „Romański” w 1 Batalionie Szturmowym Rum, dowódca plutonu 9 kompanii „Romańskiego”, następnie 1 kompanii IV Zgrupowania „Gurt”. Walczył w Śródmieściu, 3 października odznaczony Krzyżem Walecznych.

Po kapitulacji Powstania Warszawskiego w niewoli niemieckiej, osadzony w oflagu VII-A Murnau. 29 kwietnia 1945 uwolniony przez żołnierzy amerykańskich.

Piotr Dubaniewicz – Cichociemny Bronisław Konik ps. „Sikora”
w: Niepodległość i Pamięć 1998 r., nr 5/1 (10), s. 343 – 354

 

 

Po wojnie

Oddzial-VI-Londyn_500px-300x253 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny25 czerwca 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii. Dalsze losy nieznane.

 

 

Awanse

 

 

Ordery i odznaczenia36_Krzyz-Walecznych-1920-146x200 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

 

 

Życie rodzinne

Syn Rudolfa oraz Genowefy z domu Szupernak.

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0310
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 3, s. 113-114, Zwierzyniec – Rzeszów 2002, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 83-910535-4-7
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 433, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 233, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii