ps. „Oliw”, „Oliwa”, „Rudolf”, „Takster”
vel Feliks Olawski
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0094
Od 1914 uczył się w prywatnej szkole, następnie od 1922 w Państwowym Seminarium Nauczycielskim Męskim im. G. Piramowicza w Suwałkach. W 1926 zdał egzamin dojrzałości. Od 1 października 1926 w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi – Komorowie, po jej ukończeniu 14 lipca 1927, na praktyce w 41 Suwalskim Pułku Piechoty im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Od 31 października 1927 do 9 października 1930 w Szkole Podchorążych Inżynierii w Warszawie.
Awansowany na stopień podporucznika 15 sierpnia 1929, od 10 października 1930 jako instruktor kompanii przydzielony do 3 Batalionu Telegraficznego w Grodnie 29 Dywizji Piechoty. Od 31 grudnia 1932 dowódca Kompanii Telegraficznej 29 Dywizji Piechoty w Grodnie. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1933. Od 14 kwietnia do 31 maja 1934 także szef łączności 29 Dywizji Piechoty. Awansowany na stopień kapitana ze starszeństwem od 15 marca 1938. Od 1 kwietnia 1938 przydzielony do 76 Lidzkiego Pułku Piechoty im. Ludwika Narbutta. Od 28 października 1938 dowódca łączności pułku Korpusu Ochrony Pogranicza „Wilejka”.
W kampanii wrześniowej 1939 przydzielony jako oficer łączności 207 Pułku Piechoty 35 Dywizji Piechoty (rezerwowej). Uczestniczył w walkach Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew”, od 12 września w obronie Lwowa.
18 września 1939 wraz z innymi oficerami przekroczył granicę z Węgrami, internowany. 20 listopada 1939 uciekł, przez Jugosławię oraz Włochy dotarł do Francji. 5 grudnia 1939 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony jako dowódca kompanii w Centrum Wyszkolenia Łączności w Wersalu.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji, od 26 czerwca 1940 w Wielkiej Brytanii, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako dowódca kompanii łączności Centrum Wyszkolenia Łączności, następnie jako dowódca 3 kompanii łączności 3 Brygady Kadrowej Strzelców.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w łączności, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 5 października 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 lutego 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Vice” (dowódca operacji: F/O Radomir Walczak, ekipa skoczków nr: XX), z samolotu Halifax DT-727 „K” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S/ Karol Twardawa, pilot – F/S Tadeusz Żabicki / nawigator – F/O Radomir Walczak / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.25 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Lilia” 707 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w Kampinosie, 12 km od Mińska Mazowieckiego. Był to drugi lot mjr cc „Oliwa” (z ekipą w zmienionym składzie), w poprzednim (25/26 stycznia) zadanie nie mogło zostać wykonane. Razem z nim skoczyli: kpt. Tadeusz Burdziński ps. Malina, plt. Stanisław Kazimierczak ps. Ksiądz, plt. Michał Parada ps. Mapa. Skoczkowie przerzucili 228 tys. dolarów w banknotach oraz 270 tys. marek na potrzeby AK. Zrzucono także 6 zasobników oraz 2 bagażniki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 13 godzin 35 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia dla Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„16.II. Po raz pierwszy w b. okresie operacyjnym S.O.E. zapowiedziało pogotowie do lotu: początkowo dla 5 ekip, a następnie dla 4 ekip. Odprawa ekip na STS 20 i stacji ubierania się odbyła się w miłym spokoju (…) Komunikat MET z godz. 16.oo pomyślny, zarządzono start.
Start odbył się punktualnie w następującej kolejności: = lot 23/31, ekipa VICE, nawig. por. Walczak, plac. zasadn. LILIA, zapas. PUHACZ, start godz. 18.25 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. i 270000 RM, = lot 24/32, ekipa SPOKSHAVE, nawig. kpt. Kuźnicki, plac. zasadn. LIS, zapas. PIES, start godz. 18.30 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904 i pieniądze. = lot 26/33, ekipa SAW, nawig. por. Gembik, plac. odb. KOŃ i rej. zapas. start godz. 18.35 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 315000 dol. oraz pas polit. DR 21/10, – lot 27/34, ekipa RASP, nawigator p/o Rhutelen, plac. odb. SUM i rej. zapas., start godz. 18.20 = 4 skoczków, 2 bag. A,6=7904, 228000 dol. oraz paczki polit. DR 23/10, 28/13 i29/13. 6413 [melodia sygnałowa w BBC] nadane prawidłowo. (…)
17.II. Wynik operacji jest, wg. meldunków nawigatorów, następujący: = lot 23/31 i lot 26/33 doskonale na plac. zasadnicze, 1944 [sygnały świetlne placówki odbiorczej] dobrze widoczne, = lot 27/34 wykonany częściowo, tylko skoczkowie na =1602 [rejon zrzutu] plac. SUM, = lot 24/32 zawrócił znad Danii, nawalił jeden a następnie drugi motor (…) .” (s. 151)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku awansowany na stopień majora, przydzielony do Dowództwa Wojsk Łączności Oddziału V (łączność) Komendy Głównej AK jako kierownik Referatu III, także Referatu II (wywiad techniczny, dywersja i sabotaż na liniach komunikacyjnych, łączność). Od listopada 1943 pełnił obowiązki szefa sztabu Wojsk Łączności.
Zbigniew Mierzwiński – Spadochroniarze Armi Krajowej
i jeden z nich – cichociemny podpułkownik „Oliw” – Feliks Dzikielewski
w: „Niepodległość i Pamięć” nr 14/1 (25), s. 147 – 151
Stanisław Chojnowski – Operacje lotnicze – zrzuty cichociemnych
w Obwodzie „Mewa-Kamień” podczas drugiej wojny światowej
w: Rocznik Mińsko-Mazowiecki 2012, nr 20 s. 59-75
W Powstaniu Warszawskim w tzw. II rzucie Komendy Głównej AK, w dyspozycji mjr. Jerzego Uszyckiego ps. Ort, dowódcy Wojsk Łączności. Pod koniec sierpnia jako ochotnik uczestniczył w ataku na budynek centrali telefonicznej przy ul. Piusa XI (tzw. mała PAST-a).
Pod koniec Powstania przydzielony jako szef Oddziału I Departamentu Łączności Ministerstwa Obrony Narodowej. Po upadku Powstania 2 października 1944 wyszedł z Warszawy wraz z ludnością cywilną.
Od października 1944 oficer Oddziału V KG AK, przydzielony do nadzoru nad łącznością podczas operacji zrzutowych oraz typu „Most” (z lądowaniem). Od grudnia 1944 wraz z mjr. Antonim Klimasen ps. Perć w ochronie Wincentego Witosa, prezesa Stronnictwa Ludowego.
Zbigniew S. Siemaszko – Łączność radiowa Sztabu N.W. w przededniu Powstania Warszawskiego
w: Instytut Literacki Paryż, 1964 r., Zeszyty Historyczne nr. 6, s. 64 – 116
Zbigniew S. Siemaszko – Ośrodek Cichociemnych Łącznościowców
Anstruther – Auchtertool – Polmont
maszynopis w zbiorach Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu
Po rozwiązaniu Armii Krajowej pozostał w konspiracji, od czerwca 1945 szef łączności Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, następnie od 2 września 1945 Kierownik Łączności Technicznej w I Zarządzie WiN. Na sugestię płk Jana Rzepeckiego, ujawnił się 20 listopada 1945 w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie.
Od końca 1945 rozpracowywany przez MBP, kilkakrotnie odrzucił propozycje współpracy z UB. Od marca 1946 członek PSL, działał w nim do września 1947. Od czerwca do września 1946 podjął pracę w Związku Zawodowym Muzyków, od października 1946 w Przedsiębiorstwie Państwowym Technicznej Obsługi Rolnictwa w Łodzi.
14 października 1950 w Warszawie aresztowany przez UB pod zarzutem szpiegostwa. 23 maja 1951 zwolniony z braku dowodów winy. Inwigilowany i szykanowany, nie mógł znaleźć pracy.
Od 1 marca 1953 technik, następnie starszy referent w Warszawskim Przedsiębiorstwie Robót Telekomunikacyjnych. Od 18 lipca 1957 kierownik sekcji łączności w Wydziale Operacyjnym Komendy Głównej Straży Pożarnej. Od 31 grudnia 1971 na emeryturze. Zmarł 9 maja 1986 w Warszawie, pochowany na Cmentarzu Powązkowskim kw. A41 rz. 3 gr. 1.
Zbigniew S. Siemaszko – Cichociemni Łącznościowcy
maszynopis w zbiorach Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu
Memoriał Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”
do Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych
Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2015
Syn Andrzeja rolnika i Franciszki z domu Chmielewskiej. W 1937 zawarł związek małżeński z Heleną z domu Dobkowską (ur. 1907), urzędniczką. Mieli dwoje dzieci: Andrzeja (ur. 1935) dr i.nż w Ministerstwie Energetyki oraz Lucynę Małgorzatę (ur. 1939) mgr inż. w Ministerstwie Edukacji Narodowej, zamężną Czajkowską.
W 2023 podjęto starania, aby upamiętnić Cichociemnych – Strażaków. Wśród Cichociemnych w rodzinie strażackiej są: płk cc Adam Boryczka – od września 1936 strażak, następnie (po ukończeniu kursów pożarniczych w Łodzi) dowódca plutonu strażackiego Państwowych Zakładów Azotowych w Mościcach; ppłk cc Feliks Dzikielewski – od 18 lipca 1957 do 31 grudnia 1971 kierownik sekcji łączności w Wydziale Operacyjnym Komendy Głównej Straży Pożarnej; płk cc Stanisław Olszewski – naczelnik Straży Ogniowej w Szczuczynie; ppłk cc Fryderyk Serafiński – od 1937 instruktor Związku Straży Pożarnych; kpt. cc Henryk Zachmost – od 1959 w Związku Ochotniczych Straży Pożarnych oraz por. cc Józef Zając (mój Dziadek) – od 1933 do wybuchu wojny działacz Powiatowego Związku Straży Pożarnych w Kopyczyńcach (obecnie Ukraina), po wojnie m.in. sekretarz Koła Cichociemnych w Londynie. Trwają działania zmierzające do upamiętnienia Cichociemnych – Strażaków.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
ps. „Brona”, „Adam”, „Albin”, „Tońko”, „Zdzich”, „Zdzisław”
vel Zygmunt Radziszewski, vel. Adam Zgłobicki, vel Adam Zygmunt, vel Wincenty Baran, vel Zygmunt Rajkowski, vel. Andre Evald, vel Ryszard Nogal, vel Benon Radke, vel John Peterson, vel Broniowski, vel Wagner, vel Papiernik
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0045, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2084
Uczył się w szkole ludowej w Wierzchosławicach, od 1924 w Szkole Powszechnej im. Kazimierza Brodzińskiego w Tarnowie, w 1928 (od III klasy) w II Państwowym Gimnazjum im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnowie. W 1934 zdał egzamin dojrzałości. Podczas nauki działał w ZHP, zdobył stopień ćwika, ponadto ukończył szkolenie Przysposobienia Wojskowego przy 16 Pułku Piechoty w Tarnowie oraz uzyskał uprawnienia instruktora Przysposobienia Wojskowego II stopnia. Działał w Związku Młodzieży Katolickiej.
Od 19 września 1934 do 11 czerwca 1935 uczestnik Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 20 Pułku Piechoty w Krakowie. Po jego ukończeniu awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1936, przeniesiony do rezerwy, przydzielony do 16 Pułku Piechoty w Tarnowie.
W roku szkolnym 1935/36 instruktor Przysposobienia Wojskowego w II Państwowym Gimnazjum im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnowie, następnie pracował jako robotnik, murarz, kowal, ślusarz, handlowiec. Od września 1936 strażak, następnie (po ukończeniu kursów pożarniczych w Łodzi) dowódca plutonu strażackiego Państwowych Zakładów Azotowych w Mościcach.
W 1937 podjął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, po roku zrezygnował z powodów finansowych. Od 1932 do 1936 działał, także jako jego prezes, w Związku Młodzieży Katolickiej w Wierzchosławicach. Od 1936 oddziałowy Ligi Morskiej i Kolonialnej w Mościcach, działał także w Związku Strzeleckim.
W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany, wyreklamowany przez Zakłady Azotowe w Mościcach. Po ich ewakuacji, od 6 września jako ochotnik w batalionie marszowym Ośrodka Zapasowego 16 Pułku Piechoty 6 Dywizji Piechoty. Od 10 września wraz z plutonem ckm 38 Dywizji Piechoty walczył w rejonie Medyki, Mościsk, Sądowej Wiszni, Janowa Lwowskiego, Gródka Jagiellońskiego, tam 16 września ranny, trafiony odłamkiem w prawą nogę.
18 września w Śniatyniu przekroczył granicę z Rumunią, internowany, osadzony w obozie Tirgu Jiu. 2 stycznia 1940 wraz z kilkoma kolegami uciekł, 4 stycznia w Dorbeta Turnu Severin nad Dunejem przekroczył granicę z Jugosławią. Po otrzymaniu wizy w polskiej placówce dyplomatycznej w Skopje wyruszył do Aten, 19 stycznia z portu Pireus wypłynął statkiem m/s Warszawa, dotarł do Marsylii (Francja).
Do 1 lutego 1940 w obozie zbiorczym w Carpiagne, następnie od 2 lutego w Bessieres, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przeszkolony w Monace, przydzielony jako dowódca plutonu do 3 Dywizji Piechoty w Chateaubriant, skierowany do Plelan le Grand. Uczestnik kampanii francuskiej, 17-18 czerwca w obronie tzw. reduty bretońskiej.
Po upadku Francji wraz z grupą żołnierzy wydostał się z okrążenia w rejonie St. Nazaire, dotarł do portu Le Verdon sur Mer. 22 czerwca wypłynął na pokładzie angielskiego okrętu, 25 czerwca dotarł do Liverpoolu (Wielka Brytania)
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
1 lipca 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako dowódca plutonu 12 batalionu 4 Brygady Kadrowej Strzelców, późniejszej 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej w Eliock.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
W połowie 1941 zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. na kursie dywersji w Inverlochy Castle k. Fort William, na kursie spadochronowym w Largo House oraz Ringway. 13 stycznia 1942 zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK w Londynie, awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 8 kwietnia 1942.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 8/9 kwietnia 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej „Cravat” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: VIII), z samolotu Halifax L-9618 „W” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Julian Pieniążek, pilot – F/S Stanisław Kłosowski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Ignacy Bator / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – Sgt. Zdzisław Nowiński / despatcher – F/S Tadeusz Madejski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 19.35 z lotniska RAF Tempsford, zrzut o godz. 01.20 na placówkę odbiorczą „Łąka”, w okolicach miejscowości Guźnia, Drzewicz, 10 km od Łowicza. Razem z nim skoczyli: kpt. dypl. Teodor Cetys ps. Wiking, kpt. dypl. Henryk Kożuchowski ps. Hora, kpt. dypl. Stefan Mich ps. Jeż, por. Roman Romaszkan ps. Tatar, por. dypl. Alfred Zawadzki ps. Kos. Samolot zrzucił skoczków oraz jedną paczkę w pierwszym nalocie na placówkę odbiorczą, o godz. 01.20. Cztery zasobniki miały zostać zrzucone w drugim nalocie, jednak placówka odbiorcza wygasiła światła. W drodze powrotnej samolot ok. godz. 02.55 w rejonie Szczecina został silnie ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą, jednak szczęśliwie powrócił na lotnisko RAF Tempsford o godz. 05.15, po locie trwającym 12 godzin 15 minut. Był to ostatni zrzut w pierwszym, próbnym sezonie operacyjnym.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 8.VI. doszedł do skutku lot do Polski – 9-ta ekspedycja (12-ty lot). Lot odbył się w ciężkich warunkach atmosferycznych. Zrzut nastąpił na plac. odb. [placówkę odbiorczą] „Łąka”.
(…) Na Wachlarz wysłane pół miliona dol. Zapotrzebowanie ogółem 3 miliony dol. Transfery przez plac. O.VI. – wstrzymane. Na wywiad przysłane będzie 400.000 dolarów i złoto.
(…) L.dz.1342/VI, od Kal.L.284 – „Łąka zrzut przyjęła. Dwu containerów szukają, reszta w porządku. Zrzucono z wiatrem.” (s. 60)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał u dr. med. Ireny Semandeni – Konopackiej przy ul. Noakowskiego 20/3 oraz u Janiny Kwiecińskiej ps. Janka przy ul. Widok 7/7.
Od 15 maja 1942 przydzielony do V odcinka Wachlarza (obejmującego obszar Wilno – Dyneburg – Połock – Ryga), jako dowódca patrolu dywersyjnego w Turmontach. Od czerwca 1942 w Wilnie, zamieszkał przy ul. Artyleryjskiej 1, po kilku dniach przy ul. Mała Pohulanka 18, następnie w Kolonii Staciuny w rejonie granicy z Litwą 1939.
Od czerwca 1942 instruktor szkolenia patroli dywersyjnych bazy „Miód” w Wilnie oraz Werkach, organizator struktur dywersyjnych, wielokrotny kurier do KG AK. Uczestnik wielu bojowych akcji dywersyjnych, m.in. wysadzenia niemieckiego transportu wojskowego w rejonie stacji Tyszki, na linii Dźwińsk – Leningrad (wrzesień 1942), rozkręcenia torów w rejonie stacji Józefowo na linii Dyneburg – Połock (październik 1942).
Od stycznia 1943 oficer do zleceń mjr. Kroplewskiego ps. Bezmian, komendanta garnizonu miejskiego Wilno AK. Od kwietnia 1943 dowódca Kedywu Okręgu Wilno AK. Na początku maja 1943 jego zastępcą (także instruktorem dywersji) został Cichociemny Piotr Motylewicz ps. Krzemień, obaj prowadzili szkolenia grup dywersyjnych. Uczestnik wielu akcji bojowych, m.in. przejęcia instrukcji szyfrowania kolejowych transportów wojskowych. Uczestnik akcji likwidacyjnych na konfidentach gestapo, m.in. wraz z Cichociemnym Piotrem Motylewiczem ps. Krzemień 23 czerwca uczestniczył w (nieudanej) akcji likwidacji konfidenta gestapo Danuty Wyleżyńskiej. Wykonał wyroki śmierci m.in. na funkcjonariuszu gestapo Kazimierzu Kiełbowskim (26 czerwca).
7 lipca 1943 w mieszkaniu Henryka Meszczyńskiego ps. Podróżnik, w Wilnie przy ul. Bankowej nieuzbrojony starł się w walce wręcz z trzema gestapowcami, którzy wtargnęli do mieszkania. Ranny, zdołał uciec, dotarł do lokalu na Zarzeczu, po kilku dniach zamieszkał przy ul. Wiosennej 1. Leczony m.in. od 30 lipca 1943 w majątku hr Stanisłąwa Platera w Małych Solecznikach, później w majątku Kamionka k. Turgiel. W związku z odniesionymi ranami 28 lipca 1943 zwolniony z funkcji szefa Kedywu.
19 sierpnia 1943 uczestniczył w spotkaniu nowego szefa Kedywu Okręgu WIlno AK oraz Cichociemnego mjr Teodora Cetysa ps. Sław, szefa Oddziału III (operacyjnego) Komendy Okręgu WIlno AK, nt. utworzenia oddzialu partyzanckiego w Puszczy Rudnickiej. Od połowy sierpnia 1943 dowódca oddziału leśnego, jego zastępcą został Cichociemny Piotr Motylewicz ps. Krzemień. Pod koniec sierpnia do oddziału miał dołączyć Cichociemny por. Wiktor Wiącek ps. Kanarek, właśnie zrzucony do Polski. Na stacji kolejowej Jaszuny, wraz z kilkoma żołnierzami AK został zatrzymany przez Niemców, osadzony w obozie pióromonckim w Wilnie na stadionie. 14 września 1943 Cichociemny por. Wiktor Wiącek uciekł, następnego dnia dołączył do oddziału.
Uczestniczył w akcjach likwidacyjnych przeciwko sowieckim bandom rabunkowym, m.in. w kolonii Stoki, w rejonie Popiszek (10 października), na Wace (17 października). Od 14 grudnia 1943 jego oddział przyjął nazwę 6 Brygady Partyzanckiej AK (zwanej także Wileńską, Samodzielną, Dyspozycyjną, tzw. mała 6 Brygada), przyjął pseudonim „Tońko”, a jego zastępca pseudonim „Szczepcio”.
Brygada przeprowadziła wiele bojowych akcji, m.in. 28 grudnia 1943 wraz z oddziałem por. Gracjana Fróga ps. Szczerbiec z 3 Brygady Partyzanckiej AK zdobyto posterunek policji litewskiej oraz opanowano pocztę w Turgielach. 31 grudnia dowodzone przezeń oddziały 6 Brygady Partyzanckiej AK oraz oddziały 3 Brygady AK dowodzone przez Romualda Rajsa ps. Bury zaatakowały bunkry sowieckich band rabunkowych w lesie Stoki.
7 stycznia 1944 w Mikuliszkach miało miejsce starcie z 75-osobowym oddziałem Litwinów i niemieckich żandarmów. Zginął niemiecki dowódca ekspedycji oraz 33 Niemców i Litwinów. Zdobyto m.in. kilka rkm-ów, kilkadziesiąt pistoletów maszynowych, karabiny, granaty, amunicję. Podczas tej walki poległ Cichociemny Piotr Motylewicz, przeszyty serią z broni maszynowej (kule trafiły pod prawy obojczyk), pochowany na miejscowym cmentarzu.
17 stycznia 1944 oddziały obu Brygad zdobyły posterunek policji litewskiej (24 policjantów wraz z komendantem poddało się) oraz miasteczko Rudomino. Zdobyto 2 rkm-y, 24 karabiny, pistolety oraz kilka skrzynek granatów, a także mundury i obuwie. Zarekwirowano artykuły żywnościowe. 21 stycznia 1944, po zachodzie słońca zdobyto miejscowość Polany oraz znajdujący się tam posterunek policji.
W nocy 1/2 marca 1944 przeprowadzono akcję na niemiecki skład amunicji w rejonie przystanku kolejowego Bękarty, zdobywając 25 skrzyń amunicji karabinowej oraz kilka skrzyń pocisków zapalających i przeciwpancernych. W nocy 2/3 marca zdobyto folwark Kiejdzie, 8 marca Miedniki Królewskie, w których stacjonowała m.in. kompania Niemców. Zdobyto m.in. rkm, ok. 30 kbk,2 pistolety, amunicję i granaty, a także artykuły żywnościowe i papierosy. W nocy 11/12 marca w ataku na posterunek policji litewskiej w Szumsku zdobyto 1 ckm oraz kilka karabinów z amunicją.
19 marca 1944, po odprawie z udziałem ppłk Aleksandra Krzyżanowskiego ps. Wilk, komendanta Okręgu Wilno AK oraz Cichociemnego mjr Teodora Cetysa ps. Sław, połączono oddział „Błyskawicy”, dowodzony przez por. Piotra Jarusza vel Piotr Słonina, ps. Piotr, z Brygadą Cichociemnego „Tońki”, tworząc tzw. „dużą” 6 Brygadę Partyzancką AK, zwaną również Samodzielną (później Wileńską). Jej dowództwo objął Cichociemny mjr. Franciszek Koprowski ps. Konar, Cichociemny Adam Boryczka ps. „Tońko” funkcję zastępcy dowódcy 6 Brygady Partyzanckiej AK, od 1 kwietnia (po reorganizacji Brygady) także dowództwo 1 kompanii (dawnego swojego oddziału).
W nocy z 31 marca na 1 kwietnia ciężko ranny w prawe płuco, podczas ataku na posterunek policji niemieckiej i koszary w Ostrowcu. Podczas akcji zdobyto m.in. 1 ckm, 5 rkm, 100 kb, 126 granatów, kilka skrzynek amunicji, dużą ilość mundurów; jeden z partyzantów poległ, 11 zostało rannych. Leczony do 4 czerwca, po powrocie, rozkazem z 9 czerwca 1944 objął ponownie funkcję zastępcy dowódcy 6 Wileńskiej Brygady Partyzanckiej AK, w sile 4 kompanii i pododdziałów pomocniczych (ok. 690 żołnierzy).
Uczestniczył w akcji Burza oraz operacji Ostra Brama, 7 lipca w rejonie miejscowości Szwajcary 6 Wileńska Brygada AK uwolniła ok. trzy tysiące jeńców sowieckich, włoskich i jugosłowiańskich, eskortowanych przez ok stu niemieckich żołnierzy. Po zajęciu strategicznych pozycji (na wzgórzach) oraz podjęciu pertraktacji Niemcy poddali się, po złożeniu broni pozwolono im odejść.
Do 17 lipca w Wołkorabiszkach, w osłonie sztabu operacyjnego oddziałów partyzanckich Okręgów: Wilno i Nowogródek AK. Awansowany na stopień kapitana, ze starszeństwem od 15 lipca 1944. Po aresztowaniach przez Sowietów oficerów AK 17 lipca 1944 objął dowodzenie 6 Brygadą oraz z ok. 12 tys. żołnierzy AK wyruszył do Puszczy Rudnickiej. Podczas marszu zdemobilizował ok. 1/3 stanu osobowego Brygady, po dotarciu do Puszczy 21 lipca rozformował ją.
Wraz z ok. 250 żołnierzami wyruszył do Puszczy Ruskiej, 22 lipca dołączył do zgrupowania dowodzonego przez mjr Czesława Dębickiego ps. Jarema, po przeorganizowaniu objął dowództwo oddziału (wileńskiego) „Solcza”. Na początku sierpnia w rejonie wsi Staje i Borowe spotkał się z Cichociemnym mjr Maciejem Kalenkiewiczem ps. Kotwicz. Po przejściu w rejon Montat, następnie Wersoce i Potok, w połowie września rozwiązał oddział.
Od sierpnia 1944 w Wilnie, w celach legalizacyjnych zatrudniony w Instytucie Geologicznym przy ul. Mickiewicza 44, dowódca komórki likwidacyjnej o kryptonimie „Zośka”, rozpracowywał i likwidował konfidentów komunistycznych, współpracowników NKWD (NKGB). Współdziałał z komórką legalizacyjną, zaopatrując zdemobilizowanych żołnierzy AK w fałszywe dokumenty, od stycznia 1945 oficer likwidacyjny ds. oddziałów partyzanckich AK, od lutego oficer operacyjny Komendy Okręgu Wilno AK. Nadzorował rozwiązanie I oraz II Oddziału Samoobrony Czynnej Ziemi Wileńskiej.
Od kwietnia 1945 w Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj, wykonał rozkaz rozwiązania struktur i ewakuacji oficerów sztabu, zamieszkał w Grodzisku Mazowieckim przy ul. Montwiłła – Mireckiego 16, u matki swojego zastępcy Mirosława Urtate ps. Felek. Od maja w Białymstoku, ukrywających się żołnierzy AK zaopatrywał w fałszywe dokumenty, udzielał zapomóg, później ponownie w Grodzisku Mazowieckim. 26 września 1945 pod prawdziwym nazwiskiem, ale fałszywym życiorysem, zapisał się na IV kurs Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.
W grudniu 1945 uzyskał dokumenty belgijskiego obywatela Andre Ewald, powracającego do Belgii z sowieckiej niewoli oraz fałszywe zezwolenie MSZ na wyjazd z kraju. 17 grudnia 1945, w grupie ok. 15 osób, wraz z Cichociemnym kpt. Mieczysławem Kwarcińskim ps. Leszcz oraz oficerami angielskimi i amerykańskimi, angielskim samolotem wojskowym odleciał z lotniska Okęcie do Berlina Zachodniego. 21 grudnia dotarł do Bersenbruck (Niemcy), skierowany bez przydziału do 4 batalionu 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Pod koniec stycznia 1946, wraz z Cichociemnym kpt. Mieczysławem Kwarcińskim ps. Leszcz, wezwany przez ppłk. Mariana Utnika, byłego szefa likwidowanego Oddziału VI (Specjalnego) SNW. Przydzielony do Ośrodka Zapasowego 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej w Inverary (Szkocja), jako dowódca kompanii spadochronowej w Peterhead. Od kwietnia 1946 dowódca kompanii roboczej, od września w Aberdeen, następnie kwatermistrz w batalionie saperskim, 31 grudnia 1947 zdemobilizowany.
Podczas pobytu na emigracji działał w Polskim Ruchu Wolnościowym „Niepodległość i Demokracja” (NiD). Od 17 września 1946 (krótko) w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia, ukończył kursy kwatermistrzowskie, na polecenie Biura Historycznego Głównej Komisji Likwidacyjnej PSZ przygotowywał w Londynie opracowanie nt. działań AK na Wileńszczyźnie.
Spotkał się z Bohdanem Sałacińskim, Józefem Maciołkiem oraz Cichociemnym mjr. Bohdanem Kwiatkowskim ps. Lewar, działającym także we współpracującej z Delegaturą Zagraniczną WiN komórką ds. łączności z krajem o kryptonimie „Zbiornica”. Została ona powołana w związku z likwidacją Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, kierował nią Bohdan Sałaciński vel Andrzej Pomian, delegat gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego ds. kontaktów z konspiracją w Polsce. Działał jako kierownik łączności oraz emisariusz Delegatury Zagranicznej WiN o kryptonimie „Dardanele”, kierowanej przez ppłk. Józefa Maciołka ps. Marek. Na terenie RFN także działał w niej Cichociemny Stanisław Kolasiński ps. Ulewa; szefem placówki łączności w Mannheim był Cichociemny Franciszek Rybka ps. Kula. Prawdopodobnie we współpracy ze „Zbiornicą” oraz CIA do Polski został zrzucony w 1946 Cichociemny Zdzisław Sroczyński oraz w drugiej dekadzie maja 1952 Cichociemny Benon Łastowski.
Delegatura m.in. zorganizowała trzy szkolenia: dwa w Niemczech, jedno w Londynie, na których przygotowywano dywersantów WiN do pracy konspiracyjnej w komunistycznej Polsce. Pierwszy kurs trwał od lutego do 31 lipca 1952, obejmował głównie obsługę radiostacji, szkolenie spadochronowe, posługiwanie się bronią oraz sprzętem bojowym, walkę wręcz, ale także podstawy dywersji, sabotażu, minerstwo, terenoznawstwo, przetrwania w terenie oraz udzielania pierwszej pomocy. Istotną częścią szkolenia były zajęcia praktyczne oraz terenowe.
Dwaj przeszkoleni kursanci – Dionizy Sosnowski oraz Stefan Skrzyszowski, w nocy 4/5 listopada 1952 zostali zrzuceni w okolicach Koszalina, po starcie samolotu z polską załogą z lotniska w Wiesbaden. Obaj aresztowani 6 grudnia 1952, skazani na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie 18 lutego 1953, wyrok wykonano 15 maja 1953. Ich szczątki odnaleziono dopiero w maju 2013 w kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Zaangażowani w działalność WiN byli nieświadomi zdrady Stefana Sieńki, byłego kierownika Biura Studiów Wydziału Informacji IV Zarządu Głównego WiN. Umożliwiło to kadrowemu pracownikowi UB Henrykowi Wendrowskiemu ps. Zygmunt, Józef, pozorowanie utworzenia tzw. V Komendy WiN, w ramach gry operacyjnej MBP i NKWD pod kryptonimem „Cezary”. Zobacz: Stanisław Tatar – generał zdrajca.
Wojciech Frazik – Operacja „Cezary”. Prowokacyjna V Komenda WiN
w: Biuletyn IPN 2008 nr 1-2, s. 167 – 170
Wojciech Frazik – Agent „Roman” – członek tzw. V Komendy WiN
w: Aparat represji w Polsce Ludowej 1944-1989, IPN Rzeszów 2011, nr 1 (8-9) s. 139 – 151
Franciszek Grabowski – Ostiary i nie tylko.
Lotnicy polscy w operacjach specjalnych SIS, OPC i CIA w latach 1949-1965,
w: Pamięć i Sprawiedliwość 2009, nr 8/1 (14), s. 305-341
Pod koniec listopada 1947 pod fałszywą tożsamością Zygmunt Radziszewski po raz pierwszy przyjechał do Polski jako kurier Delegatury Zagranicznej WiN. Miał spotkać się z płk Łukaszem Cieplińskim, prezesem tzw. IV Zarządu Głównego WiN (aresztowanym 28 listopada). Zatrzymał się w Warszawie przy pl. Narutowicza, odbył wiele spotkań konspiracyjnych: w Tarnowie, Gliwicach, Prudniku, Jeleniej Górze, Wrocławiu. Pod koniec stycznia 1948 wyjechał z Warszawy do Paryża, przekazał relację o sytuacji m.in. gen. Tadeuszowi Komorowskiemu ps. Bór.
11 kwietnia 1948 powtórnie przyjechał do Polski, przywożąc na cele organizacyjne 35 tys. dolarów w banknotach. Nieświadomy zdrady Stefana Sieńki, byłego kierownika Biura Studiów Wydziału Informacji IV Zarządu Głównego WiN, nawiązał kontakt z kadrowym pracownikiem UB Henrykiem Wendrowskim ps. Zygmunt, Józef, pozorującym utworzenie tzw. V Komendy WiN, w ramach gry operacyjnej MBP i NKWD pod kryptonimem „Cezary”.
Jako szef łączności Delegatury Zagranicznej WiN pięciokrotnie przyjeżdżał do Polski: pod koniec listopada 1947, jesienią 1948, na przełomie kwietnia i maja 1949, w marcu 1950. M.in. przekazywał środki finansowe na działalność (tzw. zastrzyki, łącznie przekazano ok. miliona dolarów), 12 radiostacji (tzw. patefony), 25 aparatów fotograficznych, środki chemiczne do tajnopisów i in. Przekazał także m.in. założenia planu „Wulkan”, przygotowującego sabotaż i dywersję na szlakach komunikacyjnych (wsparcie i osłona wojsk amerykańskich) w przypadku wybuchu III wojny światowej, także plan „X” (plan „0001” lub „1000”, „Montownia”) z listą celów planowanych działań dywersyjnych w Polsce w przypadku interwencji wojsk USA (wybuchu III wojny światowej). Po tzw. „ujawnieniu” się V Komendy WiN w Polsce 27 grudnia 1952, w połowie stycznia 1953 poddany drobiazgowym przesłuchaniom przez oficerów amerykańskiego wywiadu.
Pod koniec listopada 1953 spotkał się z hr. Wacławem H. Bnińskim ps. Roman, Key, od stycznia 1952 do maja 1953 przedstawicielem Delegatury Zagranicznej WiN przy Stolicy Apostolskiej. 5 grudnia 1953 wyjechał z Monachium do Berlina Zachodniego, po 10 stycznia dotarł do Paryża, na przełomie stycznia i lutego 1954 przeprowadził rozmowy nt. możliwości odtworzenia siatki WiN, m.in. z dr Julianem Ursynem – Niemcewiczem.
13 czerwca 1954 przyjechał do Polski w celu zweryfikowania sytuacji WiN po „ujawnieniu się” tzw. V Zarządu WiN i oświadczeniu z 27 grudnia 1952. Według niektórych historyków także w celu zorganizowania ucieczki z kraju na Zachód swojej ukochanej Elżbiety Śledź (w grudniu 1952 zwerbowana przez bezpiekę). W rejonie elektrociepłowni Janschwalde (po stronie ówczesnej „Niemieckiej Republiki Demokratycznej”) oraz miejscowości Późna (po stronie polskiej) ok. godz. 22 przeszedł mostem Nysę Łużycką, następnie pieszo przez pas kontrolny. Pechowo natrafił na konfidenta zwiadu WOP, który zaalarmował strażnicę WOP, ta zaś dowódcę brygady WOP. 16 czerwca 1954 ok. godz. 6 aresztowany przez patrol WOP w rejonie przygranicznym, w drodze do Biecza, pod fałszywą tożsamością Ryszard Nogal.
Rafał Wnuk – Dwie prowokacje
Piąta Komenda Zrzeszenia WiN i Berg
w: Instytut Literacki Paryż, Zeszyty Historyczne 2002
nr 141 s. 71 – 112 ISBN 2716801576
Podczas pierwszego przesłuchania ujawnił swoją prawdziwą tożsamość, przewieziony o godz. 16 do WUBP w Zielonej Górze, następnie osadzony w więzieniu w Warszawie na Mokotowie. Poddany okrutnemu śledztwu, torturowany, przesłuchiwany po 22 godziny (!!!).
21 maja 1955 skazany przez Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie na śmierć, oskarżony o to, że jako „wieloletni agent wywiadu amerykańskiego i angielskiego (…) skompromitowany współpracą z okupantem hitlerowskim i obciążony dokonywaniem morderstw partyzantów radzieckich (…) pozostawał po wyzwoleniu nadal w konspiracji i brał aktywny udział w siatce szpiegowskiej (…)”. Wyrok śmierci utrzymał w mocy Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie. Osadzony w celi śmierci razem z niemieckim zbrodniarzem wojennym, dowódcą SS i policji na dystrykt warszawski gen. bryg. Paul’em Otto Geibel’em.
14 października 1955 Rada Państwa zmniejszyła wyrok na dożywotnie więzienie, od 17 sierpnia 1956 osadzony w więzieniu we Wronkach, od 28 kwietnia 1957 w Strzelcach Opolskich. Od 26 lipca 1958 ponownie we Wronkach, od 13 września 1966 w Rawiczu. 27 listopada 1967 Rada Państwa zmniejszyła wyrok do 5 lat więzienia i zwolniła warunkowo z dalszego odbywania wyroku.
28 listopada 1967 zwolniony z więzienia, po wyjściu szykanowany, rozpracowywany agenturalnie przez Komendę Stołeczną MO. Podjął pracę jako magazynier w jednym z przedsiębiorstw Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług w Warszawie. 10 listopada 1981 Rada Państwa zarządziła zatarcie skazania.
Działał w środowisku kombatantów AK oraz 6 Wileńskiej Brygady AK, inicjator corocznych pielgrzymek środowiskowych na Jasną Górę. Zmarł 30 kwietnia 1988 w Warszawie, pochowany na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach – kw. II A 43 rz. 4 gr. 12.
10 grudnia 1991 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego w Warszawie stwierdził nieważność wyroku b. Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie z 21 maja 1955 oraz uznał, że Cichociemny Adam Boryczka prowadził działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego.
Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie
przez komunistyczny aparat represji na wybranych przykładach cichociemnych
w: Politycznie obcy!, IPN Szczecin, 2016, s. 131 – 157
Krzysztof Adam Tochman – Uzupełnienia do „Cichociemnych” J. Tucholskiego
w: Zeszyty Historyczne nr 99, s. 207 – 211, Instytut Literacki, Paryż 1992 r.
Memoriał Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”
do Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych
Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2015
Syn Józefa działacza PSL „Piast”, radnego oraz Anny z domu Padło. Zawarł związek małżeński. Nie mieli dzieci.
W 2012 Krzysztof Adam Tochman obronił na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego pracę doktorską pt. Kpt. Adam Boryczka ps. „Brona”, „Tońko”, cichociemny, oficer AK, działacz Delegatury Zagranicznej Zrzeszenia WiN.
18 września 2013 Prezydent R.P. odsłonił tablicę pamiątkową, upamiętniającą płk cc Adama Boryczkę, na fasadzie Domu Ludowego w Wierzchosławicach.
W 2023 podjęto starania, aby upamiętnić Cichociemnych – Strażaków. Wśród Cichociemnych w rodzinie strażackiej są: płk cc Adam Boryczka – od września 1936 strażak, następnie (po ukończeniu kursów pożarniczych w Łodzi) dowódca plutonu strażackiego Państwowych Zakładów Azotowych w Mościcach; ppłk cc Feliks Dzikielewski – od 18 lipca 1957 do 31 grudnia 1971 kierownik sekcji łączności w Wydziale Operacyjnym Komendy Głównej Straży Pożarnej; płk cc Stanisław Olszewski – naczelnik Straży Ogniowej w Szczuczynie; ppłk cc Fryderyk Serafiński – od 1937 instruktor Związku Straży Pożarnych; kpt. cc Henryk Zachmost – od 1959 w Związku Ochotniczych Straży Pożarnych oraz por. cc Józef Zając (mój Dziadek) – od 1933 do wybuchu wojny działacz Powiatowego Związku Straży Pożarnych w Kopyczyńcach (obecnie Ukraina), po wojnie m.in. sekretarz Koła Cichociemnych w Londynie. Trwają działania zmierzające do upamiętnienia Cichociemnych – Strażaków.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”