Tadeusz Mieczysław Śmigielski vel Tadeusz Śliwiński
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0962, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2020
Do 1928 mieszkał w Warszawie, uczył się w gimnazjum, następnie w Średniej Szkole Technicznej w Brześciu nad Bugiem, w 1933 zdał egzamin dojrzałości. Od września 1933 jako ochotnik w Szkole Podchorążych Rezerwy Saperów w Modlinie, po jej ukończeniu w lipcu 1934 na stażu jako dowódca drużyny 5 batalionu saperów w Brześciu nad Bugiem. Od 1935 do sierpnia 1937 technik oddziału drogowego PKP Baranowicze. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1936. Od 1 sierpnia 1937 dowódca plutonu łączności 1 batalionu mostów kolejowych w Krakowie.
W kampanii wrześniowej 1939 w Ośrodku Zapasowym Mostów Kolejowych nr 1. 19 września wraz z jednostką przekroczył granicę z Węgrami, unternowany w Balatonlelle. Uciekł, 10 stycznia 1940 dotarł do Francji. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od 1 lutego 1940 w Oficerskim Ośrodku Wyszkolenia Saperów w Thouars, następnie od 16 marca w Centrum Wyszkolenia Saperów w Versailles, od czerwca ponownie w Oficerskim Ośrodku Wyszkolenia Saperów w Thouars, 18 czerwca 1940 ranny w nogę podczas bombardowania dworca.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji od 26 czerwca 1940 w Wielkiej Brytanii, do 26 lipca w szpitalu w Liverpoolu. Wstapił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do Zgrupowania Saperów 7 Brygady Kadrowej Strzelców w Crawford, Dunfermline. Od czerwca 1941 do 12 stycznia 1942 przydzielony do 4 Brygady Kadrowej Strzelców, 9 października 1941 przemianowanej na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, m.in. podczas Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”). Awansowany na stopień porucznika 30 października 1940 ze starszeństwem od 1 stycznia 1940, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 13 stycznia 1942 w Londynie.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 27/28 marca 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej „Boot” (dowódca operacji: F/O Antoni Voelnagel, ekipa skoczków nr: V), z samolotu Halifax L-9613 „V” (załoga: pilot – F/O Ryszard Zygmuntowicz, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Antoni Voelnagel / radiotelegrafista – Sgt. Leon Wilmański / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Mądracki / strzelec – Sgt. Mieczysław Wojciechowski, F/S Wacław Żuk / despatcher – Sgt. Jerzy Sołtysiak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Piątek 27 marca 1942 był długo wyczekiwany przez dwie polskie załogi samolotów latających w specjalnych operacjach lotniczych SOE, tj. Special Operations Executive (ang. Kierownictwo Operacji Specjalnych). Po lotach w operacjach do Austrii i Czechosłowacji zaplanowano dziewiąty lot do okupowanej Polski, od trzech lat pierwszy do Polski dla załogi pilota Ryszarda Zygmuntowicza. Były też inne powody do radości: z internowania w Szwecji powróciła trzecia polska załoga, 14 marca brytyjski 138 Dywizjon RAF przeniesiono ze Stradishall na nowe, ściśle tajne lotnisko RAF Tempsford k. Bedford pod Londynem, Polacy dostali też nowego „Halifaxa”, na którego czekano sześć tygodni.
Start o godz. 20.oo z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Trawa” w okolicach miejscowości Przyrów, 34 km od Częstochowy. Zrzutu dokonano o godz. 02.00, wskutek zbyt dużej prędkości samolotu skoczkowie oraz zasobniki rozrzucone na obszarze 3 km. Razem z nim skoczyli: por. Zbigniew Bąkiewicz ps. Zabawka, ppor. Lech Łada ps. Żagiew, ppor. Rafał Niedzielski ps. Mocny, por. Jan Rostek ps. Dan oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj ppor. Leszek Janicki ps. Maciej. Był to drugi lot tej ekipy, poprzedni (27/28 lutego 1942) nie mógł zostać wykonany.
Samolot miał problemy techniczne, bowiem nie działał szybkościomierz, pilot zmniejszył prędkość „na wyczucie” wypuszczając dodatkowo klapy (które obniżały prędkość). Po zrzucie okazało się, że wskutek awarii hydraulicznej klap nie można schować, więc starannie obliczono czy wystarczy paliwa na powrót. Udało się powrócić, ale najpierw nad Kopenhagą samolot oświetliły niemieckie reflektory przeciwlotnicze i samolot musiał robić uniki przed ostrzałem, a potem, ok 20 mil od lądu napotkał siedem Messerschmittów na patrolu linii brzegowej. Na szczęście ukryli się w niewielkich chmurkach i Niemcy ich nie zauważyli. O godz. 8 rano załoga samolotu pomyślnie wylądowała – ale bez hamulców, bo te także zawiodły – na lotnisku Leconfield k. Hull (hrabstwo York).
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 27.III. – doszedł do skutku 9-ty lot do Polski (…). Według relacji nawigatora kpt. Voelnagla – zrzut został dokonany wprost na plac. „Trawa”. (…).
W dniu 28.III. przybył mjr. Wilkinson [SOE] i zdał relację z przebiegu starań o samoloty typu Liberator [na potrzeby zrzutów do Polski]. Dnia 26.III. miało miejsce posiedzenie Imperialnego Gabinetu Obrony [Imperial War Cabinet] (obecnie: premier Churchill, min. lotnictwa Sinclair, marsz. Portal, gen. Brooke oraz minister blokady lord Selborne wraz z brig. Gubbins’em). Premier dał wyraz ważności operacyj lotniczych do Polski mówiąc, że „lepiej jest zrzucić 5 ton materiału w Polsce, niż 5 ton bomb w Niemczech (niezbyt to silny wyraz). Jednak pozycja Air Ministry jest taka, że w tej chwili nie można uzyskać Liberatorów. Tak niewielka ilość samolotów tego typu, którą dysponuje Marynarka Wojenna jest użyta do zwalczania łodzi podwodnych. Sytuacja na Atlantyku jest b. krytyczna. Z tego względu zadecydowano, że jest niemożliwością zabrać Liberatory od Marynarki Wojennej (…) ustalono, że Air Ministry wyda rozkaz dla Bomber Command, że Halifax’y dyonu 138 [realizującego zrzuty m.in. do Polski] są najważniejszymi maszynami w Bomber Command. (…) Mjr. Wilkinson ubolewał w imieniu brig. Gubbins’a, że inicjatywa Szefa Sztabu N.W. [Naczelnego Wodza] dała tak nikłe wyniki.” (s. 57-58)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Bartłomiej Szyprowski – Sprawa kradzieży pieniędzy cichociemnych z placówki „Trawa”
i rozwiązanie jej przez podziemny wymiar sprawiedliwości
w: Przegląd Historyczno-Wojskowy 16 (67)/1 (251) 2015 r., s. 158-178
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Od kwietnia 1942 przydzielony do Oddziału II (wywiad) Komendy Głównej AK, jako oficer wywiadu ofensywnego referatu „Wschód”. Prowadził działalność wywiadowczą na terenach wschodnich, ponadto instruktor wywiadu na organizowanych kursach.
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
Od czerwca 1943 przydzielony do Oddziału II (wywiad) Komendy Obszaru Lwów AK; rekrutował i szkolił wywiadowców.
22 czerwca 1943 aresztowany przez gestapo w Lwowie przy ul. Łyczakowskiej 34, osadzony w więzieniu w Lwowie przy ul. Łąckiego, następnie osadzony w obozach koncentracyjnych KL Auschwitz, KL Buchenwald, KL Mittelbau-Dora, KL Bergen-Belsen. 15 kwietnia 1945 uwolniony przez żołnierzy brytyjskich.
Od 25 maja 1945 tłumacz 8 brytyjskiej Brygady Pancernej, od 31 lipca 1945 w dyspozycji szefa Misji Wojskowej jako oficer łącznikowy 8 Brygady Pancernej przy brytyjskiej 21 Grupie Armii.
2 października 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.
Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, dalsze losy nieznane. Zmarł w 1999 w Cheltenham (Gloucestershire, Wielka Brytania). Symboliczny grób znajduje się na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Syn Rafała oraz Anny z domu Nożyńskiej.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii