ps.: „Nordyk”, „Drozd”, „Pegaz”, „Porucznik Norbert”
vel Edmund Porazik, Stefan Ignatowicz, Norbert Wojewódzki
Zwykły Znak Spadochronowy nr 1719
Był jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. Uczył się przez trzy lata w szkole publicznej w Niemczech, gdzie rodzice przebywali na emigracji zarobkowej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1919 powrócił wraz z rodziną z emigracji z Westfalii (Niemcy). Uczył się w szkole powszechnej, następnie w Państwowym Gimnazjum Humanistycznym w Środzie Wielkopolskiej, w 1931 zdał egzamin dojrzałości. Od 16 sierpnia 1931 w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu. Po jej ukończeniu w 1932 praktyka w 17 pułku Ułanów Wielkopolskich w Lesznie.
Od 1932 studia na Wydziale Prawno – Ekonomicznym Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, w 1936 obronił dyplom magistra praw. Po studiach podjął pracę w 1936 w Urzędzie Celnym w Poznaniu. Od 1937 jako aplikant referendarski w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu, następnie jako kierownik referatu administracyjno – prawnego w Starostwie Powiatowym w Kaliszu.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany 31 sierpnia 1939 jako dowódca plutonu zwiadu konnego Ośrodka Zapasowego 58 Wielkopolskiego Pułku Piechoty w Kutnie. Od 7 września 1939 jako dowódca plutonu batalionu ppłk. Górnisiewicza, w Grupie Operacyjnej „Kowel” płk. Tadeusza Zieleniewskiego. Od 27 września w Grupie Operacyjnej płk Leona Koca, uczestniczył w zwycięskich potyczkach z Niemcami pod Dzwolą i Janowem Lubelskim. W nocy 30 września / 1 października 1939 uczestniczył w walkach z sowiecką kolumną zmotoryzowaną w rejonie wsi Momoty. Po kapitulacji i rozwiązaniu grupy uniknął niewoli, przeprawił się przez Wisłę, dotarł do Kalisza.
Przez Warszawę, Małkinię, Ostrów Mazowiecki, Białystok, Baranowicze, Sarny, Kowel, wraz z dwoma przyjaciółmi: prawnikiem Brunonem Kurnatowskim (kolega ze studiów) oraz franciszkaninem Adamem Narlochem dotarł do Lwowa. Przez Kołomyję wyruszył pieszo, z zamiarem przejścia doliną Czeremoszu do Rumunii.
W rejonie Kosowa aresztowany przez NKWD i Ukraińców pod fałszywą tożsamością Edmund Porazik. Zwolniony, 24 grudnia 1939, w rejonie Horodenki przekroczył granicę z Rumunią. Aresztowany w Stefanówce, osadzony w Czerniowcu, następnie internowany w obozie Buzau.
Uciekł, przez Bukareszt, Belgrad, Zagrzeb dotarł do Splitu, stamtąd statkiem m/s „Patris” 24 lutego 1940 dopłynął do Marsylii (Francja). W Camp de Carpiagne wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Potem w koszarach Bessieres (Paryż), następnie w Rezerwowym Obozie Wyszkoleniowym w Lucon, później Val Andre (Bretania). Uczestnik kursu przeciwpancernego w Granville.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Po upadku Francji ewakuowany z St. Nazaire, 22 czerwca 1940 dotarł do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Początkowo w obozie w Liverpoolu, następnie w Crawford, później przydzielony jako dowódca plutonu 2 szwadronu 10 Pułku Strzelców Konnych 10 Brygady Kawalerii Pancernej. W 1941 uczestnik oficerskiego kursu broni pancernej.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Maciej Żuczkowski – Wywiad Armii Krajowej
w: Pamięć.pl nr 4-5/2012, Instytut Pamięci Narodowej Warszawa, s. 44 – 49
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w wywiadzie, m.in. od 16 maja 1942 uczestnik „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej” (kamuflaż polskiej szkoły wywiadu, zwanej przez Cichociemnych „kursem gotowania na gazie”) w Glasgow. Przeszkolony na kursie spadochronowym, następnie na kursie odprawowym w Audley End. Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 29 grudnia 1942 przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1943.
Stefan Mayer – relacja nt. szkolenia Cichociemnych oficerów wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/113
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 13/14 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji „Window” (dowódca operacji: F/O Mieczysław Kuźnicki, ekipa skoczków nr: XXIV), z samolotu Halifax HR-666 „E” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Mierniczek, pilot – F/O Jan Polnik / nawigator – F/O Mieczysław Kuźnicki / radiotelegrafista – F/S Edward Janik / mechanik pokładowy – Sgt. Henryk Chętkowski / strzelec – F/O Zdzisław Markiewicz). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start o godz. 18.35 z tajnego lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Żbik” 605 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Lelów, 8 km. od Koniecpola. Razem z nim skoczyli: por. Antoni Chmielowski ps. Wołk, ppor. Stefan Jasieński ps. Alfa, ppor. Władysław Maksyś ps. Azot. Skoczkowie przerzucili 744 tys. dolarów w banknotach na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników i dwie paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 12 godzin 45 minut. Skoczków podjął oddział ppor. Henryka Furmańczyka ps. Henryk. Pod koniec 1947 spotkał się z Nim w celi więzienia na Mokotowie…
Jerzy Straszak – „Szkoła szpiegów”
w: Zeszyty Historyczne nr 115, s. 122 – 144, Instytut Literacki, Paryż 1996
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczego wsparcia dla Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dnia 13.III.43. uruchomiony został Plan Startu – wariant „osiem 2103” [zrzutów]; jak następuje: Lot Nr.: 36/47, ekipa BRICK, ludzi: Dąb plus 3 (…) placówka zasadn. Wół, zapas. Żaba, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.40; Lot Nr.: 37/38, ekipa WINDOW, ludzi: Wołk plus 3 (…) placówka zasadn. Żbik, zapas. Hiena, nawigator kpt. obs. Kużnicki, załoga polska, start godz. 18.35; Lot Nr.: 38/49, ekipa TILE, ludzi: Sum plus 3 (…) placówka zasadn. Olcha, zapas. rej.3, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 18.30; Lot Nr.: 39/50, ekipa STOCK, ludzi: Antoni plus 3 (…) placówka zasadn. Koza, zapas. Bratek, nawigator kpt. obs. Ławreńczuk, załoga polska, start godz. 18.50; Lot Nr.: 40/51, ekipa DOOR, ludzi: Ulewa plus 3 (…) placówka zasadn. Kra, zapas. Bat, nawigator F/Lt.. Austin, załoga brytyjska, start godz. 18.45; Lot Nr.: 41/52, SLATE, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, PLT, R. (…) placówka zasadn. Wrona, nawigator F/o Wynne, załoga brytyjska, start godz. 19.05; Lot Nr.: 42/53, YARD, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, 05, R. (…) placówka zasadn. Kaczka, nawigator F/o Foster, załoga brytyjska, start godz. 19.00; Lot Nr.: 43/54, AREA, 6 paczek: M1, M2, M3, M4, 05, R. (…) placówka zasadn. Kot, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.55;”.
Dn. 14.III. nawigatorzy zameldowali: – lot 36/47 wykonany na plac. odb. WÓŁ, zrzut jak plan. (543.000 dol. i 126.000 Rm), .- lot 37/48 wykonany na plac. odb. ŻBIK, zrzut jak plan. (744.000 dol.), – lot 38/49 wykonany na plac. odb. OLCHA, zrzut jak plan. (616.500 dol. i 547.000 Rm), – lot 39/50 wykonany na plac. odb. KOZA, zrzut jak plan. (450.000 dol. i 10.000 peset), – lot 40/51 wykonany na plac. odb. KRA, zrzut jak plan. (395.000 dol.), – lot 41/52 – nawalił dopływ benzyny – 20 min. od plac. – samolot zawrócił, – lot 42/53 – nawigator twierdzi, że plac. odb. nie dała 1944 [sygnałów świetlnych]. DZIĘKI CI WIELKI BOŻE! Wspaniała i szczęśliwa defilada – d l a K r a j u !
Nastrój załóg, ekip i Wydz. „S”: w r e s z c i e w y s t a r t o w a l i ś m y. Łacznie przerzucono, w sześciu wykonanych lotach – na placówki: 20 ludzi, 2.748.000 dol., 673.000 Rmk., 10.000 peset, trzy poczty (…) i 6 paczek mat. ” (s. 164)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał u Marii Natanson przy ul. Marszałkowskiej 94/6 oraz na Saskiej Kępie przy ul. Katowickiej 1.
Od kwietnia 1943 przydzielony do Oddziału II (wywiad, kontrwywiad) Komendy Głównej AK, jako inspektor sieci wywiadowczych ekspozytury wywiadu ofensywnego „Lombard”, później II zastępca kierownika Wydziału Materiałów Wywiadowczych ekspozytury wywiadu „Lombard”. Zorganizował dwanaście sieci wywiadowczych, m.in. „Bałtyk” – L104, „Wojciech”, „Kozłowski” (Poznań), „Czarniecki” (poznańskie i Niemcy), „Bałtyk 301”, „Bałtyk 302”, „Bałtyk 303” (porty Pomorza), „Tyszka” (Szczecin), „Deza” (Toruń, Gdynia, Elbląg), „Jakub” (Wrocław), „Klimont” (Pustków, Blizne, Sarnaki), „Quadrat” (Austria).
Kierował także ośrodkiem wywiadowczym „Bałtyk”, w skład którego wchodziły trzy komórki wywiadowcze:
Ponadto podlegała Mu sieć wywiadowcza „Pomorski”, której zadaniem było rozpoznanie fabryki paliw syntetycznych w Policach oraz obserwacja jednostek Kriegsmarine w Szczecinie. Kierował nią inż. Aleksy Jędryczka, współpracowali z nim: Leon Śliwiński, Adam Sobolewski, Franciszek Szornak, Ludwik Lietz. Punktem kontaktowym był sklep jubilerski Brzoskowskiego w Warszawie przy ul. Złotej. Ta sieć została rozbita, po aresztowaniu kuriera w pociągu na trasie Szczecin – Warszawa. Jędryczka, Śliwiński, Sobolewski zostali ścięci 20 kwietnia 1945 w Brandemburgu, pozostali zesłani do obozu koncentracyjnego, tam życie stracili Brzoskowski i Szornak.
Cichociemny Stefan Ignaszak kierował siatkami wywiadu ofensywnego Armii Krajowej, które rozpracowywały niemiecki przemysł zbrojeniowy na terenie III Rzeszy oraz Generalnego Gubernatorstwa. Poprzez sieć wywiadowczą „Bałtyk”, od komórki „Bałtyk 303” uzyskał informacje o niemieckich testach nowej broni „V-1” i „V-2”, dzięki pomocy swojego informatora Romana Trägera ps. As, T-2, Junior, służącego w Wermachcie, w jednostce instalującej łącza telefoniczne na terenie ośrodka w Peenemünde. Informator był synem jego agenta, Augustyna Trägera ps. Sęk, Tragarz, T-1, polskiego oficera Oddziału II (wywiad) Sztabu Generalnego WP.
Pozyskał też dane wywiadowcze, umożliwiające zbombardowanie przez aliantów fabryki koncernu Focke – Wulfa w Cottbus, lotniska w Krzesinach pod Poznaniem, fabryki benzyny syntetycznej w Policach k. Szczecina oraz ośrodka doświadczalnego badań nad nowymi broniami III Rzeszy (m.in. V-1 i V-2) Peenemünde na wyspie Uznam. Informacji z Peenemünde dostarczał także inż. Jan Szreder ps. Furman.
Osobiście rozpracowywał tereny doświadczeń nad nową bronią III Rzeszy w Pustkowie, Blizne. Zdobył mapę SS Truppenubungsplatz Blizne, wykonał zdjęcia rakiety V2, która nie wybuchając wylądowała w pobliżu wsi Mężenin (k. Sarnak), zdjęcia krateru po wybuchu rakiety V2, zdobył jej części (turbiny, dysze, sprężarki), oraz próbki paliwa – nadtlenku wodoru. Konspiracyjną analizę próbek paliwa na zlecenie szefa wywiadu AK, Cichociemnego Kazimierza Iranka-Osmeckiego wykonał prof. dr inż Marceli Struszyński.
W pierwszej fazie wybuchów pod Sarnakami – wspominał Cichociemny Stefan Ignaszak ps. Nordyk – wysłałem na ten teren A. Pieńkowskiego ps. Klimont, który wkrótce dostarczył do Warszawy różne drobne części rozerwanych rakiet. Później pojechałem z „Klimontem” do Sarnak i w pobliżu jakiejś wsi sfotografowałem krater po pocisku tak głęboki, że musiałem zejść po drabinie. Wracając do Warszawy zabraliśmy próbkę materiału pędnego rakiety, zamelinowaną u miejscowego kowala.” (Michał Wojewódzki – Akcja V-1, V-2, Instytut Wydawniczy PAX 1975, s. 244)
Komplet materiałów wywiadowczych nt. tajnej broni Hitlera wraz z częściami rakiety przekazano do Londynu w operacji lotniczej Wildhorn III (Most 3). O godz. 00.23 na lądowisku „Motyl” w okolicach miejscowości Wał Ruda (pow. brzeski) oraz Jadowniki Mokre, 18 km od Tarnowa, wylądował samolot Dakota KG-477 „V” (267 Dywizjon RAF). W ramach tej operacji przerzucono do Polski Cichociemnych: por. Zdzisława Jeziorańskiego ps. Zych, ppor. Leszka Starzyńskiego ps. Malewa, mjr Bogusława Wolniaka ps. Mięta. Skoczkowie przerzucili także czternaście walizek oraz pięć paczek (o łącznej wadze 970 funtów).
Przy starcie w drogę powrotną, koła samolotu ugrzęzły w podmokłej ziemi, dopiero przy czwartej próbie, po ok. 65 min. pilot poderwał „Dakotę” do lotu. Samolot zabrał zdobyte przez wywiad AK części rakiety V-2 oraz przygotowany przez naukowców konspiracyjny raport w tej sprawie. Z Polski samolotem odlecieli: Tomasz Arciszewski ps. Stanisław, Józef Retinger ps. Salamander, por. Jerzy Chmielewski ps. Rafał, por. Tadeusz Chciuk ps. Celt, ppor. Czesław Miciński.
Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176
dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org
W Powstaniu Warszawskim, pod fałszywą tożsamością „Porucznik Norbert” jako oficer informacyjny 3 Batalionu Pancernego VI Zgrupowania AK mjr Stefana Golędzinowskiego „Golski”. Od 15 sierpnia dowódca plutonu rozpoznawczego, rozpracowującego lokalizację pozycji wroga. Od 20 września 1944 w batalionie 72 Pułku Piechoty 28 Dywizji Piechoty w Śródmieściu Południowym, w walkach z oddziałami Wermachtu i SS m.in. w rejonie Kolonii Staszica, Pola Mokotowskiego oraz ulic Polnej i Noakowskiego.
21 września 1944 awansowany na stopień rotmistrza, 29 września 1944 odznaczony Krzyżem Walecznych, następnie 1 października 1944 odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Po upadku Powstania wyszedł z Warszawy wraz z ludnością cywilną, wraz z Cichociemnym Januszem Prądzyńskim oraz łączniczką Ireną Wołowińską ps. Teresa. Uciekł z kolumny pieszych w Piastowie, nawiązał kontakty konspiracyjne. Oficer Oddziału II (wywiad, kontrwywiad) Komendy Głównej AK w Częstochowie, następnie pod fałszywą tożsamością Stefan Ignatowicz jako oficer wywiadu Delegatury Sił Zbrojnych, kierownik ekspozytury wywiadu „Karo” w Bydgoszczy.
oprac. Krystyna Junosza Woysław – Stefan Ignaszak as wywiadu głębokiego Komendy Głównej AK
w: Biuletyn informacyjny AK nr 1 (189) styczeń 2006, s. 32 – 34
Andrzej Pepłoński – Współdziałanie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza
z Secret Intelligence Service w okresie II wojny światowej
w: Słupskie Studia Historyczne 2003 r. nr 10, s. 149-165
Pozostał w konspiracji, prawdopodobnie działał w Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj. Od lutego do czerwca 1945 kierował w Bydgoszczy niewielką komórką wywiadowczą pod kryptonimem „Karo”. Współpracowali z Nim: Bernard Kaczmarek ps. „Jur Zapolski” oraz Józef Janowski ps. „Werbiński”.
7 listopada 1945 aresztowany wraz z pozostałymi osobami z grupy oraz żoną Elżbietą, przez UB w Bydgoszczy przy ul. Dworcowej 96, pod fałszywą tożsamością Stefan Ignatowicz. Osadzony w warszawskim więzieniu na Mokotowie, w celi nr 7 na parterze pawilonu X, przesłuchiwany w ciężkim śledztwie. W sąsiednich celach osadzono m.in. Cichociemnych: Antoniego Chmielowskiego oraz Piotra Szewczyka.
Oskarżony o przynależność do nielegalnej organizacji, usiłowanie obalenia ustroju oraz prowadzenie działalności szpiegowskiej. 12 sierpnia 1946 przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazany na śmierć za prowadzenie działalności wywiadowczej. 30 sierpnia 1946 Najwyższy Sąd Wojskowy utrzymał wyrok. Członków grupy skazano na 15 lat więzienia. 17 września 1946 decyzją Bieruta wyrok zmniejszono do dziesięciu lat więzienia, od 5 grudnia 1946 osadzony w więzieniu we Wronkach. Po amnestii z maja 1947 wyrok zmniejszono do pięciu lat. Zwolniony z więzienia we Wronkach 12 sierpnia 1951.
Prześladowany przez UB nie mógł znaleźć pracy, dorywczo pracował jako administrator domów oraz przy wywozie drewna z lasu. Od 1952 do 1959 kierownik działu transportu w Rejonie Lasów Państwowych w Poznaniu. Do kwietnia 1974 jako radca prawny Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Koninie, następnie radca prawny Spółdzielni Inwalidzkiej w Poznaniu.
16 września 1991 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego w Warszawie unieważnił skazujące Go wyroki. Współzałożyciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, prezes poznańskiego oddziału Związku Inwalidów Wojennych. Przyjaciel Szkoły Podstawowej im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” w Koziegłowach. Zmarł 8 stycznia 2005 w Poznaniu, pochowany 15 stycznia 2005 w Alei Zasłużonych na Cmentarzu na Junikowie, w grobie rodzinnym, w kwaterze AK.
Stefan Ignaszak – Wspomnienia więzienne, cz. I
w: Biuletyn Informacyjny ŚZŻAK Okręg Wielkopolska, nr 3/93 (15), wrzesień 1939, s. 20-24
Stefan Ignaszak – Wspomnienia więzienne, cz. II
w: Biuletyn Informacyjny ŚZŻAK Okręg Wielkopolska, nr 4/93 (16), grudzień 1939, s. 16-22
W 1989 wystąpił w filmie dokumentalnym pt. Cichociemni
9 października 2005 Izbie Pamięci Gimnazjum Nr 1 w Środzie Wielkopolskiej nadano imię podpułkownika Stefana Ignaszaka. Odsłonięcia pamiątkowej tablicy dokonał syn Marek.
4 stycznia 2006 na murze za pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele Matki Boskiej Bolesnej w Poznaniu odsłonięta została tablica pamiątkowa poświęcona ppłk. Stefanowi Ignaszakowi.
W 2017 dr Artur Jendrzejewski opublikował książkę pt. „Polsko, ile Ty mnie kosztowałaś… Wywiadowcza działalność oficera Armii Krajowej Stefana Ignaszaka „Nordyka”, Muzeum II Wojny Światowej, Gdańsk 2017, ISBN: 978-83-659-5700-9.
Syn Antoniego – pracownika leśnego z Wielkopolski, który w 1906 wyemigrował z rodziną „za chlebem” do Westfalii oraz Katarzyny Toruńskiej. Wskutek wieloletniego więzienia wygasło pierwsze małżeństwo z Elżbietą z domu Górską. W 1955 zawarł związek małżeński z Jadwigą z domu Matysek (1910-1991), primo voto Lachowską. Mieli syna Marka (ur. 1957).
Podczas II wojny światowej stracił dwóch braci: Antoni (ur. 1913) zginął 26 września 1940 w tragicznym wypadku jako lotnik podczas lotu treningowego nad lotniskiem Mount Farm w Wielkiej Brytanii, Feliks (ur. 1918) jako żołnierz Inspektoratu Środa Wielkopolska AK, po aresztowaniu 1 marca 1944 został zamordowany w obozie koncentracyjnym Gross-Rosen, w podobozie Mittelbau „Dora”..
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii