Stanisław Julian Kazimierz Trondowski vel Twardowicz
Zwykły Znak Spadochronowy nr 0289, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1619
Uczył się w szkole powszechnej w Nisku, następnie w Gimnazjum im. Stefana Czarnieckiego w Nisku, w 1928 zdał egzamin dojrzałości. Od 1929 w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej – Komorowie, po jej ukończeniu awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 15 sierpnia 1932 Przydzielony jako dowódca plutonu 39 Pułku Piechoty Strzelców Lwowskich w Jarosławiu. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1936, mianowany dowódcą 2 kompanii karabinów maszynowych. Od wiosny 1939 adiutant 1 batalionu 39 Pułku Piechoty Strzelców Lwowskich 24 Dywizji Piechoty w Lubaczowie.
W kampanii wrześniowej 1939 jako dowódca 2 kompanii karabinów maszynowych 39 Pułku Piechoty Strzelców Lwowskich. 11 września 1939 ranny w obie nogi od postrzału z ckm, pod Jawornikiem Ruskim, do 25 września w szpitalu w Przemyślu, od 2 do 25 października w Powszechnym Szpitalu w Jarosławiu, poddany operacji prawego uda. 17 kwietnia 1940 przekroczył granicę ze Słowacją, następnie z Węgrami, internowany. 10 czerwca 1940 wyruszył do Armii Polskiej gen. Andersa, przez Jugosławię, Grecję, Turcję, Syrię dotarł 1 lipca 1940 do Palestyny.
2 lipca 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 12 lipca przydzielony jako dowódca kompanii szkolnej 1 Pułku Strzelców Karpackich, następnie do 28 marca 1941 dowódca 4 kompanii strzeleckiej Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich. Awansowany na stopień kapitana ze starszeństwem od 11 listopada 1940.
Od 29 marca 1941 dowódca 3 kompanii 1 batalionu SBSK, wraz z jednostką uczestniczył od sierpnia do listopada 1941w obronie Tobruku, następnie w natarciach pod Gzalą, Bengazi oraz w okupacji Cyrenajki. 15 grudnia lekko ranny w lewą rękę. Za udział w kampanii libijskiej (bitwa pod El-Gazalla) odznaczony Virtuti Militari. Od 24 lutego 1943 dowódca kompanii dowodzenia Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, następnie do 31 sierpnia 1943 oficer Komendy Rejonu Etapowego Egipt.
Maciej Szczurowski – Przyczynek do dziejów Armii Polskiej na Wschodzie w latach 1942-1943
w: Przegląd Nauk Historycznych 2002 r., R. I, nr 2, s. 153 – 186
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, od 3 września 1943 uczestnik kursów: spadochronowego i dywersyjnego, następnie przeniesiony do STS 10 w Ostuni (Włochy). Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 14 lutego 1944 w Ostuni, od 25 lutego 1944 przydzielony do Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza, awansowany na stopień majora 18 czerwca 1944 ze starszeństwem od 31 maja 1944.
Grzegorz Ostasz – Alianckie wsparcie lotnicze w podokręgu AK Rzeszów
w: Zeszyty Naukowe Politechniki Rzeszowskiej, Ekonomia i nauki humanistyczne
Oficyna Wydawnicza Politechniki Rzeszowskiej, Rzeszów 2005, zeszyt 5, nr 224, s. 113-131
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 30” (dowódca operacji: S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz, ekipa skoczków nr: LVI), z samolotu Halifax JP-222 „E” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Gerard Kunowski / nawigator – S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz / radiotelegrafista – P/O Kazimierz Kujawa / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Paszkot-1” 106 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Rakszawa, Żołynia, 7 km od Łańcuta. Zobacz: Na tropie zrzutowisk Armii Krajowej.
Razem z nim skoczyli: mjr Adolf Łojkiewicz ps. Ryś, ppor. Maksymilian Klinicki ps. Wierzba 2, por. Karol Pentz ps. Skała 2, ppor. Feliks Perekładowski ps. Przyjaciel 2, ppor. Tadeusz Tomaszewski ps. Wąwóz. Zrzucono sześciu skoczków, dwanaście zasobników oraz cztery paczki w pięciu nalotach na placówkę odbiorczą od godz. 00.32 do 00.47.
Andrzej Borcz – Alianckie zrzuty lotnicze w Rakszawie
w relacji oficera łączności Komendy Obwodu Łańcut AK
w: Biuletyn informacyjny AK nr 06 (384) czerwiec 2022, s. 49-53
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Stosunek D-cy Armii Krajowej [do zrzutów – przyp. RMZ] najlepiej naświetlają depesze:
– L.dz. 942 (Law. 065) [kryptonim Dowódcy AK i numer depeszy]: „W meldunku do Naczelnego Wodza wyraziłem moją wdzięczność dla Was, angielsk. Kmdta Bazy, Dców Dyonów i załóg samolotów za wysiłek w Ripoście dla zaopatrzenia nas w środki życia i walki. Przyjmijcie ponadto moje bezpośrednie podziękowanie za ofiarny i wydajny wysiłek Jutrzenki [Główna Baza Przerzutowa w Latiano pod Brindisi, dowodzona przez mjr. dypl. Jana Jaźwińskiego] w ciągu maja i czerwca, w którym to okresie sprawność lotów i łączności w dalszym ciągu wzrosła. Współpraca z Wami daje nie tylko dobre wyniki ale i pełną satysfakcję naszemu personelowi. Lawina 065 – 5.VI.44″.
– L.dz. 943 (Law. 066): „Stworzenie Jutrzenki [Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano pod Brindisi] było celowe. Z naszego punktu widzenia zdała egzamin. Loty są częste, łączność radiowa sprawna, pojemność transportów dwukrotnie wzrosła, przesyłany sprzęt niemiecki bardzo przydatny. Znaczne zaopatrzenie nas w ostatnich trzech miesiącach zawdzięczamy niewyczerpanej i wszechstronnej inicjatywie Sopji [mjr dypl. Janowi Jaźwińskiemu] oraz wielkiej ofiarności załóg samolotów. Kraj i Armia są im głęboko wdzięczne. Proszę o wyjednanie u Naczelnego Wodza specjalnego uznania dla Sopji, angielskiego Kmdta Bazy [błąd – nie było takiej funkcji, komendantem Bazy był wyłącznie mjr dypl. Jan Jaźwiński – patrz uwaga nr 22], Dców Dyonów i załóg samolotów. (…).” (s. 298 (302)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Andrzej Borcz – O ukrywaniu alianckich żołnierzy oraz cichociemnych na terenie Obwodu AK Łańcut
w: Biuletyn Informacyjny nr 4 (382), kwiecień 2022 s. 27-36
Po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych w Warszawie przydzielony do Okręgu Polesie AK jako dowódca 82 Pułku Piechoty 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK. Operował w rejonie Puszczy Białowieskiej, w Lasach Nurzeckich, w rejonie miasta Wilanowo. Do końca lipca 1944 82 Pułk Piechoty operował w sile ok tysiąca żołnierzy w 7 kompaniach.
Po sowieckim ultimatum z dowództwa 65 Armii Sowieckiej, zdemobilizował część żołnierzy, 31 lipca wraz z ok. 200 partyzantami dotarł do Hajnówki, od 4 sierpnia 1944 wraz ze zgrupowaniem 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK, w sile ok. 1,5 tys. żołnierzy, dotarł do Białej Podlaskiej. Na rozkaz dowódcy dywizji, Cichociemnego Henryka Krajewskiego ps. Leśny, podzielono żołnierzy zgrupowania na 8 grup. Jako dowódca jednej z nich 18 sierpnia dotarł w pobliże Otwocka. 19 sierpnia rozbrojony przez Sowietów we wsi Siwianka, przewieziony do miejscowości Dębe Wielkie, następnie konwojowany do Brześcia nad Bugiem.
12 maja 1945 aresztowany przez NKWD, 10 czerwca 1946 skazany przez „Kolegium Specjalne” przy MWD ZSRR na pięć lat łagrów. Za podjęcie próby ucieczki 28/29 sierpnia 1947 skazany przez sąd specjalny TIEMłagu MWD na 25 lat obozu pracy. Więziony w łagrach: nr 178 w Riazaniu (Riazańska oblast), w kompleksie łagrów (TIEMłag ASRR, rep. Mordowia), ustwinowskim „obozie pracy poprawczej” (USWITłag), w Dubrowłagu, w łagrze ne 280 (doniecka obłast).
15 lipca 1956 postanowieniem komisji Prezydium Rady Najwyższej ZSRR wyrok obniżono do faktycznie odbytego, 19 sierpnia 1956 zwolniony z zesłania. Wyjechał do Możajska, po wielu staraniach otrzymał polski paszport.
dr Marciniak Wojciech Franciszek (UŁ) – Problematyka pracy w łagrach na Kołymie w relacjach polskich więźniów
w: Letnia Szkoła Historii Najnowszej 2008. Referaty, Warszawa 2009, s. 80-89
23 października 1956 powrócił do Polski, zamieszkał w Warszawie. Od 1957 podjął pracę jako kierownik Przychodni Zdrowia ZZG „Inco-Veritas” w Warszawie przy ul. Żurawiej 24 oraz kierownik administracyjny Liceum im. św Augustyna w Warszawie, w 1975 przeszedł na emeryturę. Zmarł 11 kwietnia 1982 w Warszawie, pochowany na cmentarzu Powązkowskim – kw. D14 rz. 2 gr. 13.
Syn Mariana, urzędnika Urzędu Skarbowego, działacza NOW oraz Marii z domu Scholl. W 1959 zawarł związek małżeński z Klarą z domu Gęsicką (1908-1991). Nie mieli dzieci.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii