Zwykły Znak Spadochronowy nr 4488
Uczył się w szkole powszechnej im. J. Długosza w Dobromilu, od 1920 w Gimnazjum im. Herbutów, w 1929 zdał egzamin dojrzałości. W 1927 zmarła Jego matka, ojciec zawarł ponownie związek małżeński.
Od 1930 do końca września 1938 asystent w Urzędzie Pocztowym Lwów 1. Od 15 września 1930 w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty nr 10 w Gródku Jagiellońskim, po jej ukończeniu od 1 lipca do 10 września 1931 praktyka w 51 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Brzeżanach. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1933.
W październiku 1933 uczestnik ćwiczeń oficerów rezerwy w 6 Pułku Strzelców Podhalańskich w Samborze. Od czerwca 1938 uczestnik kurs oficerów informacyjnych (wywiadowczych) dowódców pułków w Warszawie. Po jego ukończeniu praktyka przy dowódcy 45 Pułku Strzelców Kresowych w Równem podczas manewrów wołyńskich.
W 1933 podjął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie, w 1938 obronił dyplom magistra prawa. Także w 1938 zdał egzamin referendarski w Ministerstwie Poczt i Telegrafów w Warszawie. Od 30 września 1938 zastępca naczelnika Urzędu Pocztowego Stanisławów 1 w Stanisławowie.
W kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany 30 sierpnia do 54 Pułku Strzelców Kresowych w Tarnopolu, wyreklamowany od służby przez Dyrekcję poczt i Telegrafów we Lwowie. Do 8 grudnia w Stanisławowie jako zastępca naczelnika Urzędu Pocztowego Stanisławów 1, następnie ukrywał się przed aresztowaniem przez Sowietów w Dobromilu oraz Lwowie.
1 kwietnia 1940 aresztowany przez Sowietów, podczas próby przekroczenia w rejonie Skole granicy z Węgrami. Więziony przez sowietów w więzieniu w Skole, Stryju, Połtawie oraz łagrze nr 7 – Wiedlaszcz, republika Komi.
Po układzie Sikorski – Majski zwolniony z zesłania, 24 września 1941 wstąpił do Armii Polskiej gen. Andersa. Przydzielony jako dowódca plutonu 7 kompanii 1 pułku rekruckiego Centrum Wyszkolenia Piechoty. Od 31 października 1941 kierownik kancelarii 21 Pułku Piechoty. Od 19 stycznia 1942 wyruszył, 29 lutego przekroczył granicę z Iranem, 9 maja 1942 dotarł do Gedery.
Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40
Od 1 czerwca 1942 oficer informacyjny 7 batalionu, od 11 listopada przydzielony do kompanii zaopatrzenia, od 14 marca 1943 dowódca plutonu dowodzenia oraz adiutant kompanii 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Od 21 marca w dowództwie Oddziału Zaopatrzenia Transportu.
Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Od 4 listopada 1943 w Ośrodku Zapasowym Armii, od 5 lutego 1944 w dyspozycji Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. 12 lutego ukończył szkolenie w Bazie nr 10 „Inpudent” w Ostuni (Włochy), tam zaprzysiężony na rotę AK 14 lutego 1944 przez komendanta bazy, oficera Oddziału VI (Specjalnego) płk Leopolda Krizara ps. Czeremosz. Od 2 kwietnia 1944 na stacji wyczekiwania „B”, od 28 maja 1944 na stacji wyczekiwania „A” Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 31 maja 1944.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 30” (dowódca operacji: S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz, ekipa skoczków nr: LVI), z samolotu Halifax JP-222 „E” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Gerard Kunowski / nawigator – S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz / radiotelegrafista – P/O Kazimierz Kujawa / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Grzegorz Ostasz – Alianckie wsparcie lotnicze w podokręgu AK Rzeszów
w: Zeszyty Naukowe Politechniki Rzeszowskiej, Ekonomia i nauki humanistyczne
Oficyna Wydawnicza Politechniki Rzeszowskiej, Rzeszów 2005, zeszyt 5, nr 224, s. 113-131
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Paszkot-1” 106 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Rakszawa, Żołynia, 7 km od Łańcuta. Zobacz: Na tropie zrzutowisk Armii Krajowej.
Razem z nim skoczyli: mjr Adolf Łojkiewicz ps. Ryś, ppor. Maksymilian Klinicki ps. Wierzba 2, ppor. Feliks Perekładowski ps. Przyjaciel 2, ppor. Tadeusz Tomaszewski ps. Wąwóz, mjr Stanisław Trondowski ps. Grzmot 2. Zrzucono sześciu skoczków, dwanaście zasobników oraz cztery paczki w pięciu nalotach na placówkę odbiorczą od godz. 00.32 do 00.47.
Andrzej Borcz – Alianckie zrzuty lotnicze w Rakszawie
w relacji oficera łączności Komendy Obwodu Łańcut AK
w: Biuletyn informacyjny AK nr 06 (384) czerwiec 2022, s. 49-53
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Stosunek D-cy Armii Krajowej [do zrzutów – przyp. RMZ] najlepiej naświetlają depesze:
– L.dz. 942 (Law. 065) [kryptonim Dowódcy AK i numer depeszy]: „W meldunku do Naczelnego Wodza wyraziłem moją wdzięczność dla Was, angielsk. Kmdta Bazy, Dców Dyonów i załóg samolotów za wysiłek w Ripoście dla zaopatrzenia nas w środki życia i walki. Przyjmijcie ponadto moje bezpośrednie podziękowanie za ofiarny i wydajny wysiłek Jutrzenki [Główna Baza Przerzutowa w Latiano pod Brindisi, dowodzona przez mjr. dypl. Jana Jaźwińskiego] w ciągu maja i czerwca, w którym to okresie sprawność lotów i łączności w dalszym ciągu wzrosła. Współpraca z Wami daje nie tylko dobre wyniki ale i pełną satysfakcję naszemu personelowi. Lawina 065 – 5.VI.44″.
– L.dz. 943 (Law. 066): „Stworzenie Jutrzenki [Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano pod Brindisi] było celowe. Z naszego punktu widzenia zdała egzamin. Loty są częste, łączność radiowa sprawna, pojemność transportów dwukrotnie wzrosła, przesyłany sprzęt niemiecki bardzo przydatny. Znaczne zaopatrzenie nas w ostatnich trzech miesiącach zawdzięczamy niewyczerpanej i wszechstronnej inicjatywie Sopji [mjr dypl. Janowi Jaźwińskiemu] oraz wielkiej ofiarności załóg samolotów. Kraj i Armia są im głęboko wdzięczne. Proszę o wyjednanie u Naczelnego Wodza specjalnego uznania dla Sopji, angielskiego Kmdta Bazy [błąd – nie było takiej funkcji, komendantem Bazy był wyłącznie mjr dypl. Jan Jaźwiński – patrz uwaga nr 22], Dców Dyonów i załóg samolotów. (…).” (s. 298 (302)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Andrzej Borcz – O ukrywaniu alianckich żołnierzy oraz cichociemnych na terenie Obwodu AK Łańcut
w: Biuletyn Informacyjny nr 4 (382), kwiecień 2022 s. 27-36
Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Po aklimatyzacji przydzielony do Okręgu Lublin AK, jednak przydział nie został zrealizowany.
W Powstaniu Warszawskim od 4 sierpnia jako dowódca 6 kompanii „Wawer” Zgrupowania IX Batalionu „Kiliński”. Walczył w Śródmieściu, m.in. uczestniczył w walkach w rejonie ul. Królewskiej, pl. Grzybowskiego oraz ul. Grzybowskiej. Wraz z kompanią uczestniczył w udanym szturmie na PAST-ę.
29 sierpnia 1944 ciężko ranny na ul. Próżnej, wskutek odniesionych ran zmarł 9 września 1944 w szpitalu „Sano” przy ul. Lwowskiej 13. Według innej wersji poległ 6 września 1944 przy ul. Próżnej.
Syn Józefa, rolnika oraz Katarzyny z domu Wolff, rolniczki, rodzina gospodarowała na ok. 24 morgach. Ojciec w lipcu 1941 został rozstrzelany (bez sądu) przez funkcjonariuszy NKWD. Rodziny nie założył.
Miał pięciu braci oraz siostrę. Młodszy brat mjr Jana Adama Pentza, pilot Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie. Po ponownym małżeństwie ojca (po śmierci matki) urodziły się dwie córki i syn.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii