ps.: „Cozas”, „Frant”, „Chyży”, „Konar”, „Litwin”, „Klimaszewski”
Zwykły Znak Spadochronowy nr 2995, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1970
Od 1922 uczeń Państwowego Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki w Słonimie, w 1928 zdał egzamin dojrzałości. Od lipca 1928 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w Berezie Kartuskiej, od maja 1929 w Szkole Podchorążych Saperów, od września 1929 do 15 sierpnia 1931 w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowii Mazowieckiej. Awansowany na stopień podporucznika 15 sierpnia 1931, przydzielony jako dowódca plutonu 9, następnie 8, potem 9 kompanii, później dowódca 2 i 8 kompanii 62 Pułku Piechoty w Bydgoszczy. Awansowany na stopień porucznika, ze starszeństwem od 1 stycznia 1934.
W latach 1937 – 1938 słuchacz Wyższej Szkoły Wojennej, po ukończeniu mianowany oficerem dyplomowanym, awansowany na stopień kapitana dyplomowanego 19 marca 1939. Od sierpnia 1939 oficer operacyjny w sztabie 4 Dywizji Piechoty.
Uczestniczył w kampanii wrześniowej 1939 jako oficer sztabu 4 Dywizji Piechoty, w składzie Armii „Pomorze”. 17 października przekroczył granicę z Węgrami, internowany w Visegradzie nad Dunajem. 11 grudnia 1939 wraz z późniejszym Cichociemnym mjr. Henrykiem Krajewskim ps. Trzaska oraz 2 oficerami uczestniczył w nieudanej ucieczce Dunajem, po ostrzelaniu łodzi oraz śmierci przewodnika aresztowany.
Od 2 stycznia we Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony jako szef Oddziału III Operacyjnego 1 Dywizji Grenadierów. Uczestnik kampanii francuskiej, odznaczony czterokrotnie Krzyżem Walecznych, francuskim Krzyżem Wojennym (Croix de Guerre) ze srebrną gwiazdą, ranny. Do 16 września 1940 w szpitalu, w niewoli niemieckiej.
Uciekł, od 21 września 1940 do września 1941 szef placówki w Lyonie Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza, organizował ewakuację polskich żołnierzy przez Hiszpanię, Portugalię, Gibraltar do Wielkiej Brytanii.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Od 5 stycznia 1942 w Wielkiej Brytanii, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, do 6 maja 1942 w Brygadzie Szkolnej, następnie referent wyszkolenia w Oddziale II Sztabu Naczelnego Wodza, od 17 listopada przydzielony do Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony na kursach dla kandydatów na Cichociemnych, 16 maja 1942 zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK w Londynie przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień majora, ze starszeństwem od 1 marca 1944.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 8/9 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 7” (dowódca operacji: F/L Kazimierz Wünsche, ekipa skoczków nr: XXXVII), z samolotu Liberator BZ-965 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Zbigniew Szostak, pilot – F/L Jacek Błocki / nawigator – F/L Kazimierz Wünsche / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Wileniec / strzelec – F/S Stanisław Malczyk / despatcher – F/S Stanisław Jarecki). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Jodła” 134 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w widłach Pilicy i Wisły, w okolicach miejscowości Paprotnia, Łękawica, 12 km od stacji kolejowej Dobieszyn. Razem z nim skoczyli: ppor. Tadeusz Kobyliński ps. Hiena, por. Tadeusz Starzyński ps. Ślepowron oraz kurier ppor. Wiktor Karamać ps. Kabel. Skoczkowie przerzucili 300 tys. dolarów w banknotach oraz 2,4 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK, a także pas z pieniędzmi dla Delegatury Rządu. Zrzucono także w czterech nalotach dwanaście zasobników oraz sześć paczek. Zrzut w godz. 00.25 – 00.55, samolot szczęśliwie powrócił do bazy po locie trwającym 9 godzin 40 minut.
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Dn. 8/9.IV.44. startowała druga operacja. Przebieg: – L.dz. 559/73. Depeza – szyfr. Dn. 9.IV.1944. Lawina [gen. Tadeusz Komorowski, dowódca AK] KKP/S. Wczoraj z zadysponowanych dwadzieścia 2262 [samolotów] – zefir siedemnaście do Was i jeden do Czech. Wykonane u Was dwanaście i jeden do Czech. Po jednym na 2568 [placówki odbiorcze] – POLANA, WILK, ZYDEL, JODŁA, MIRT, PALMA, SITO, TCHÓRZ, TASAK i BORÓWKA oraz dwa na bast. [bastion – placówka odbiorcza zdolna przyjąć jednej nocy zrzut z więcej niż jednego samolotu] NIL. Wszystkie 2262 wróciły. Wykaz pieniędzy i poczty w cz.II. [w części drugiej depeszy], 7904 [zasobników zrzutowych] i paczek w cz. III.
Na bast. JASKÓŁKA dałem dwa 2262 – dla obu bast. dał sygnał zagrożenia – czerwone światło. Jeden 7689 na 2568 [placówkę odbiorczą] zapas. PALMA, drugi wrócił. 2569 RAKIETA ani też zapas. ŚCIGACZ nie dały ani 1944 [sygnału świetlnego placówki odbiorczej] ani 1482 [światła lampy sygnalizacyjnej nr 1]. Drugi 2262 na bast. POLANA wykonał zrzut na bast. WILK, bo POLANA dała mu 1944 Panna [sygnał świetlny placówki odbiorczej wskazujący kierunek wiatru] i dwie różne litery [dwie różne litery – hasła]. 2568 SAMOWAR i BUK albo nie dały 1944 i 1482 albo 2262 zbłądziły. Na 2568 OLEANDER 2262 wrócił ze startu. Drugi 2262 na bast. TCHÓRZ dostał 1944 ale ustąpił pierwszemu swej kolejki do zrzutu. Potem bast. nie dał mu ani 1944 ani 1482.
Uwaga: nie nadawać litery rozpozn. [hasła] światłem czerwonym – zawsze tylko białym. Na bast. WILK zbyt dużo latarek migało – może być tylko jedna 1482 i biała – inaczej pomyłki w odczytaniu litery. Duże pożary w Chełmie i Hrubieszowie oraz ogień art. Uwaga. Wanda trzy, trzy [radiostacja o kryptonimie Wanda 33] dała bilę [depeszę operacyjną] że bast. POLANA przyjął jeden 2103 [zrzut]. Nadałem bilę – POLANA 482 – sześć – 482 POLANA oraz TOPAZ 260 – jeden – 260 TOPAZ. Łączę od Jutrzenka [Główna Baza Przerzutowa w Latiano nieopodal Brindisi] dla Was gorące życzenia w dn. Wielkiejnocy (…).” (s. 283/287/305)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Do 1 maja aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, następnie przydzielony do Oddziału III Komendy Głównej AK.
W Powstaniu Warszawskim jako oficer Oddziału III Komendy Głównej AK, w tzw. I rzucie KG AK. Walczył w rejonie Woli, Starego Miasta, Śródmieścia Północ oraz Śródmieścia Południowego. Po upadku Powstania, na rozkaz Dowódcy AK wyszedł z Warszawy wraz z ludnością cywilną.
Od 18 października 1944 do 24 stycznia 1945 szef Oddziału III (operacyjno-szkoleniowego) Komendy Głównej Armii Krajowej (II rzut).
Po rozwiązaniu Armii Krajowej komendant Obszaru Zachodniego organizacji NIE. Awansowany na stopień podpułkownika 1 września 1945. Współpracował pod ps. Klimaszewski z Narodowymi Siłami Zbrojnymi, inspektor Inspektoratu Południowego NSZ, obejmującego województwa: krakowskie, rzeszowskie, kieleckie, śląsko-dąbrowskie, wrocławskie. Do 6 sierpnia 1945, pod ps. Litwin, także komendant Okręgu Kraków Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. Zwolennik ścisłej współpracy NSZ oraz DSZ.
Po rozwiązaniu DSZ, od sierpnia 1945 w II Korpusie Polskim we Włoszech, następnie w Wielkiej Brytanii. 7 września 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Oddelegowany do Polski, powrócił na początku 1946 do kraju, zamieszkał w Zakopanem. Zagrożony aresztowaniem wyjechał po kilku miesiącach, 17 sierpnia 1946 ponownie zameldował się w likwidowanym Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.
Na polecenie emigracyjnego rządu R.P. oraz gen. Tadeusza Komorowskiego ps. Bór podjął się misji wyjazdu do Francji oraz Belgii w celu przejęcia ogółem ok. 2,5 mln dolarów (w tym w złocie) zdefraudowanych i ukrytych przez gen Tatara. Jak ocenił gen. Roman Odzierzyński, minister obrony narodowej – do Wysokiej Rady Narodowej R.P. w piśmie z 29 października 1949 (L.dz. 467/49) – „Akcję całą sprawnie przeprowadził, wszystkie pieniądze podjął, wywiózł i zabezpieczył, odcinając za sobą i pieniędzmi wszelkie ślady”.
Pozostał na emigracji, początkowo w Wielkiej Brytanii, następnie we Francji, później w USA. Cieszył się zaufaniem emigracyjnego rządu R.P. oraz gen. Tadeusza Komorowskiego ps. Bór. Od 1946 prawdopodobnie do ok. 1955 dysponent części funduszy, pochodzących z amerykańskiej pomocy dla AK (ok. 1,2 mln dolarów, równowartość obecnych 15 mln), z których m.in. finansowano rządy R.P. na uchodźstwie. Był wykonawcą uchwały Rządu R.P. z 8 września 1952 o przejęciu i likwidacji mienia państwowego znajdującego się w jego posiadaniu. Powołana 1 września 1954 przez Tymczasową Radę Jedności Narodowej Komisja do Rozpatrzenia Spraw łączności z Krajem w sprawozdaniu z 28 stycznia 1956 oceniła krytycznie jego sprawność zarządzania finansami. Prezes Rady Ministrów i Kierownik Ministerstwa Skarbu gen. Roman Odzierzyński w oświadczeniu z 22 grudnia 1952 stwierdził, że „ppłk J. Kamieński wykonał uchwałę Rządu R.P. z dnia 8.9.1952 r. o przejęciu i likwidacji mienia państwowego, jakie znajdowało się w tym czasie w jego posiadaniu, rzetelnie i zgodnie z dyspozycjami rządu”.
Zmarł 16 sierpnia 1987 w Spring Hill na Florydzie (USA), pochowany na cmentarzu w Tryczówce (woj. podlaskie).
Syn Michała i Amelii z domu Matel. W 1935 zawarł związek małżeński z Aliną Konarzewską. Mieli dwie córki, m.in. Halinę Teresę (ur. 1937).
W rejonie zrzutu skoczków, w miejscowości Grabów nad Pilicą, odsłonięto pamiątkową tablicę upamiętaniającą Cichociemnych zrzuconych do Polski w operacji lotniczej „Weller 7”.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii