Urodziła się 3 lipca 1923 w szpitalu miejskim w Leeds, w rodzinie ziemiańskiej. Dom rodzinny sąsiadował ze slumsami, rodzice wspierali potrzebujących, ubogich i chorych i tak samo wychowali swoją córkę.
Po wybuchu II wojny światowej, jako szesnastolatka (fałszując swoją datę urodzin) wstąpiła do założonej w 1907 roku brytyjskiej organizacji charytatywnej F.A.N.Y. (First Aid Nursing Yeomanry, pol. Korpus Pielęgniarek Pierwszej Pomocy), która podczas wojen światowych angażowała się nie tylko w aktywność pielęgniarską, ale także wywiadowczą. Wcześniej, przez kilka miesięcy pracowała w miejscowym szpitalu jako asystentka pielęgniarska, opiekując się głównie dziećmi oraz mieszkańcami slumsów.
Zgłosiła się do pracy w SOE (Special Operations Executive, pol. Kierownictwo Operacji Specjalnych), została przeszkolona w zakresie m.in. musztry przeciwpożarowej i ratowniczej, wyższego kursu pielęgniarstwa ratunkowego, prowadzenia ciężarówek w konwoju, zasad mechaniki i zabezpieczenia pojazdu, orientacji w terenie w dzień i w nocy, czytania map, używania broni, sygnalizacji.
Przydzielona do polskiej sekcji SOE, pracowała jako szyfrantka, jej zadaniem było także m.in. przewożenie kandydatów na Cichociemnych do „polskich” ośrodków szkoleniowych SOE. Pracowała w ośrodku (Stacji) STA XVII / STS 17 w Brickendonbury Manor, Brickendon, Hertford, Hertfordshire, gdzie znajdowały się: stacja wyczekiwania (na lot do Polski) oraz Specjalna Szkoła Treningowa (STS 17), szkoląca m.in. w zakresie „czarnej propagandy”.
Dominik Kaźmierski, Małgorzata Łętowska – Pani na Warszawie
w: Kombatant 2010 nr 11 (239), s. 34-36
Baza nr 11 k. Brindisi, lipiec – sierpień 1944, od lewej Kazimierz Śliwa, w środku Przemysław Bystrzycki, skan: Fundacja dla Demokracji, w zbiorach JW GROM
Sue Ryder przewoziła Cichociemnych z ośrodka szkoleniowego STS 17 na kursy spadochronowe do STS 51 Ringway, a także ze stacji wyczekiwania STA XVII na lot do Polski z lotnisk: Hertsfordshire, Cambridgeshire lub Suffolk. Przed odlotem m.in. sprawdzała czy Cichociemny nie posiada przy sobie (lub w odzieży na sobie) czegokolwiek, co mogłoby zdradzić jego tożsamość lub pobyt w Wielkiej Brytanii. Kontrolowała czy zabrał broń, fałszywe dokumenty, kompas, pieniądze oraz kapsułkę z trucizną (cyjankali). Na czas lotu do Polski dziewczęta z FANY (zwane przez Cichociemnych „Fankami”) przygotowywały Im kanapki oraz napoje.
Od 1943 Sue Ryder pracowała w ośrodku SOE w Pollards Park House, Chalfont, St. Giles, Buckinghamshire, gdzie znajdowały się: stacja wyczekiwania (na lot do Polski) „Marta” (STA XXA) oraz Specjalna Szkoła Treningowa (STS 20B), szkoląca m.in. w zakresie „czarnej propagandy”. We wrześniu 1943 przez dziesięć dni mieszkała tam w jednym pokoju z jedyną Cichociemną – Elżbietą Zawacką. Pozostały przyjaciółkami do końca życia.
Pod koniec września wraz z trzema koleżankami z F.A.N.Y. Sue Ryder została przeniesiona służbowo do bazy w Latiano (Włochy) – prawdopodobnie do bazy nr 11 – gdzie Cichociemni oczekiwali na lot do Polski (od połowy września 1943 startowano z lotniska Campo Casale w Brindisi we Włoszech).
Podobnie jak inne dziewczęta z F.A.N.Y. otrzymała rozkaz, aby na mundurze nosić polskiego orzełka! W 1944 roku, doświadczając wcześniej żarliwej wiary, jaka cechowała prawie wszystkich Cichociemnych, przeszła na wiarę katolicką.
Po zakończeniu wojny zaangażowała się w działalność charytatywną i pomoc humanitarną, głównie na rzecz Polski, byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych. W 1953 założyła Sue Ryder Foundation, w 1998 Fundację Bouverie (obecnie Lady Ryder Memorial Fund). W 1991 założyła w Polsce Fundację Sue Ryder. Obecnie wiele organizacji charytatywnych noszących Jej imię działa w Wielkiej Brytanii, Europie oraz Afryce. Według szacunków, Sue Ryder pomogła ok. 500 tys. osobom ponad 50 narodowości. Zmarła 2 listopada 2000 w Burdy St. Edmunds, pochowana na cmentarzu Cavendish, St. Edmundsbury Borough (Sufolk, Wielka Brytania).
Sue Ryder – „Czuję, że należę do Polski. To barwny kraj, tak często źle rozumiany, stosunkowo mało znany i ze względu na położenie geograficzne narażony przez całą swoją długą historię na ataki ze strony silniejszych sąsiadów.
To kraj, z którym jestem blisko związana od ponad 40 lat. Dzięki tradycji ludowej oraz wyrażanej kulturze regionalnej, a także nieugiętemu duchowi, Polska, pomimo częstych inwazji i rozbiorów, nigdy nie utraciła swojej niezależności i woli przetrwania.”
5 kwietnia 1959, w prywatnej kaplicy kardynała Valeriana Graciasa w Bombaju (Indie), zawarła związek małżeński z Leonard’em Cheshire’m, brytyjskim lotnikiem, bohaterem wojennym, po wojnie także działaczem charytatywnym. Oboje przeszli na katolicyzm, trwają starania o wszczęcie ich procesu beatyfikacyjnego.
Mieli dwoje dzieci: syna Jeromy’ego Cheshire (1960-2019) i córkę Elizabeth Cheshire (ur. 1962).
Żródła:
Find of more: