Zwykły Znak Spadochronowy nr 3121, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1988
W latach 1920 – 1925 uczył się w szkole powszechnej im. P. Skargi w Jarosławiu, następnie do 1929 w tamtejszym gimnazjum. Po czwartej klasie wstąpił do Korpusu Kadetów nr 3 w Rawiczu, w maju 1934 zdał egzamin dojrzałości.
Od września 1934 do lipca 1935 w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, od 15 lipca 1935 do 14 października 1937 w Szkole Podchorążych Artylerii w Toruniu. Awansowany na stopień podporucznika, przydzielony jako dowódca plutonu 3 baterii 13 Dywizjonu Artylerii Konnej w Brodach. Od stycznia do 1 lipca 1939 uczestnik Kursu Aplikacyjnego Obserwatorów Lotnictwa w Centrum Wyszkolenia Lotnictwa w Dęblinie. od 14 lipca obserwator 222 Eskadry Bombowej 1 Pułku Lotniczego w Warszawie.
Od 1 września 1939 oficer łącznikowy dywizjonów bombowych Brygady Bombowej. Ewakuowany 11 września kolumną samochodową do Brześcia, następnie do Włodzimierza Wołyńskiego. W Młynowie pod Dubnem przekazał swoją kolumnę samochodową, pod Buczaczem przyłączył się do kolumny dowodzonej przez ppłk. Suszyńskiego. 17 września wraz z żołnierzami kolumny wzięto do niewoli sowieckiej.
Uciekł w nocy, dotarł następnego dnia do Monasterzysk, przyłączył się do transportu pilotów, wraz z nimi przekroczył 21 września granicę z Rumunią. Internowany w obozie w Dragasani, przez Węgry, Jugosławię i Grecję dotarł 16 października do Marsylii (Francja), następnego dnia do koszar Bessieres w Paryżu. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, początkowo w obozie oficerskim dla lotników w Salon de Provence, 26 listopada skierowany do Stacji Zbornej Le Bourqet.
Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143
Od 5 stycznia 1940 w Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, początkowo w bazie lotniczej Eastchurch, następnie Blackpool. Od 11 maja 1940 na kursie obserwatorów lotniczych. Od 23 sierpnia przydzielony do 304 Dywizjonu Bombowego Ziemi Śląskiej im. ks. J. Poniatowskiego w Bramcote, od 1 grudnia jako nawigator na lotnisku w Scyrston (hrabstwo Nottingham). Mianowany na stopień porucznika 20 marca 1941.
Od 24 kwietnia 1941 uczestnik prawie wszystkich lotów bojowych dywizjonu (samoloty typu „Wellington”), m.in. w czerwcu bombardował port w Havrze (6), Osnabruck (12), Duisburg (21), Kolonię (24). Podczas tego ostatniego nalotu jego samolot został zaatakowany i ostrzelany przez niemieckie myśliwce, wylądował bez podwozia w Barston. Za ten lot odznaczony 28 czerwca Krzyżem Walecznych po raz trzeci i czwarty. 10 września 1941 odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. W lipcu uczestniczył w bombardowaniach Btemy, Emden, Kolonii i Osnabruck.
Od kwietnia 1942 instruktor nawigacji w brytyjskiej szkole nawigatorów w South Cernej, 1 września awansowany na stopień kapitana. Od lutego do maja 1943 uczestnik taktycznego kursu informacyjnego w Londynie, brał udział w lotach do okupowanej Polski ze zrzutami zaopatrzenia dla Armii Krajowej.
Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Wielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów).
Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.
Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)” (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)
Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji i lotnictwie, 15 grudnia 1943 zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa.
Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 27/28 kwietnia 1944, w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 21” (Dowódca operacji: S/L Stanisław Król, ekipa skoczków: XLVII), z samolotu Liberator EV-978 „R” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – W/O Stanisław Kłosowski, pilot – F/L Zygmunt Radecki / nawigator – S/L Stanisław Król / radiotelegrafista – W/O Henryk Ptasiewicz / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Masłoń / strzelec – F/S Janusz Barcz / despatcher – W/O Józef Chodyra). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz: Lista Krzystka
Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Koza” 420 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Bychawka, Bystrzyca, 18 km od Lublina. Razem z nim skoczyli: płk. Jan Biały ps. Kadłub, mjr Jerzy Iszkowski ps. Orczyk, kpt. Edmund Marynowski ps. Sejm. Skoczkowie przerzucili m.in. 360 tys. dolarów oraz 10,8 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także dwanaście zasobników oraz sześć paczek, wraz ze skoczkami w trzech nalotach na placówkę odbiorczą od godz. 01.15.
Dziesięć minut wcześniej z drugiego samolotu – Halifaxa JP-171 „P” – zrzucono dziewięć zasobników oraz dwanaście paczek w trzech nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.57 – 01.05. Oba samoloty szczęśliwie powróciły do bazy, po locie trwającym (odpowiednio) dziewięć godzin i 40 minut oraz 9 godzin i 45 minut. Zrzut przyjmował oddział partyzancki ppor. Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga oraz oddział Batalionów Chłopskich z placówki terenowej Bychawka.
Tadeusz Wyrwa – Lotny Oddział AK „Szarugi” na Lubelszczyźnie
w: Zeszyty Literackie nr 113, s. 214-220, Instytut Literacki, Paryż, 1995
W „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczego wsparcia Armii Krajowej (zrzutów do Polski) odnotował:
„Na zakończenie operacyj w kwietniu 1944.r. Lawina [gen. Tadeusz Komorowski, dowódca Armii Krajowej] nadesłał do Sopja [mjr. dypl. Jaźwiński, komendant Głównej bazy Przerzutowej pod Brindisi] następującą dep. (L.dz.679/GBP, nr. stac. 4723-S): – Gratuluję Wam i załodze wykonania 8079 [lot dwustronny, operacja Most 1, 15/16-04-1944]. Stwierdzam pomyślny rozwój akcji 2103 [zrzutów lotniczych] pod Waszym kierownictwem. Wszystkim załogom, które przyczyniły się do zaopatrzenia nas w sprzęt, wyrażam podziękowanie. (…) Lawina 732.25.IV.44.
W depeszy 3114 (Spec-11-17.IV.44.r. (Nr. stac. 616.S) podano: Naczelny Wódz i Szef Sztabu polecili przekazać Panu Majorowi [mjr. dypl. Jaźwińskiemu], Eskadrze [1586 Eskadrze Specjalnego Przeznaczenia] i Bazie [Główna Baza Przerzutowa w Latiano pod Brindisi] gratulacje”. (s. 290 (312)
Zobacz: Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek
Grzegorz Rutkowski – Udział Batalionów Chłopskich
w odbiorze zrzutów lotniczych z Zachodu na terenie okupowanej Polski
w: „Zimowa Szkoła Historii Najnowszej 2012. Referaty”, IPN, Warszawa 2012, s. 15 – 25
Po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych przydzielony jako oficer operacyjno – taktyczny w Wydziale Lotnictwa Oddziału III Komendy Głównej AK.
W Powstaniu Warszawskim początkowo odcięty od KG AK walczył ze swym oddziałem liczącym ok stu żołnierzy jako dowódca plutonu odbioru zrzutów 1 kompanii „Zetesa”, Pułk „Palmiry – Młociny”.
Później w Puszczy Kampinoskiej, w Pułku „Palmiry-Młociny” Grupy „Kampinos”. 27 września wyrwał się z oddziałem z okrążenia niemieckiego pod Żyrardowem – Jaktorowem, 13 października dołączył do 25 Pułku Piechoty „Ziemi Piotrkowskiej”. 27 października walczył pod Białym Ługiem z oddziałami Wermachtu, SS oraz Ostlegionu. Od 30 października zastępca dowódcy 25 Pułku Piechoty, mjr Rudolfa Majewskiego ps. Leśniak.
Tego dnia, w miejscu stacjonowania pułku, w rejonie Białaczowa (na południe od Opoczna) spotkał się z mjr Nikołajem Kałmykowem vel Gromow, dowódcą sowieckiej specgrupy „Arsenał”, składającej się z 10 agentów NKGB USRS, zrzuconej 27/28 października 1944 w rejonie wsi Siucice (kilkanaście km od Skotnik nad Pilicą). W jej składzie był jeden Polak, także agent NKGB USRS Antoni Przybyła vel Kempiński, który zdezerterował do Armii Czerwonej z jednostki w której służył: elitarnej 1 Dywizji Pancernej SS „Leibstandarte SS Adolf Hitler”. Grupa miała wykonywać zadania dywersyjno – wywiadowcze, likwidować osoby z wyższej kadry niemieckiej armii, wywiadu i kontrwywiadu, struktur państwowych. Grupa miała także werbować spośród miejscowych Polaków prosowieckich agentów.
Sowieckim agentom zakazano starć zbrojnych z oddziałami niemieckimi oraz „polskimi nacjonalistami”. Podczas skoku grupa została rozproszona, dwóch skoczków (Polaka Antoniego Przybyłę oraz Niemca Wernera Prochnowa) napotkał patrol AK i przyprowadził do m.p. 25 Pułku Piechoty AK. Pozostali skoczkowie z sowieckiej grupy (wraz z dowódcą) również zostali wykryci przez żołnierzy AK, którzy zaproponowali im dołączenie do dwóch współtowarzyszy przebywających już w obozowisku 25 PP.
Nie znający rzeczywistego składu oraz celów grupy Cichociemny Bronisław Lewkowicz udzielił sowieckim skoczkom pomocy, m.in. przekazał dane o miejscu stacjonowania Niemców oraz użyczył radiostacji w celu nadania przez nich meldunku do Kijowa. Tego samego dnia grupa agentów „Gromowa” wyruszyła w okolice Zdyszowic; dwa dni później w rejonie Kamockiej Woli nawiązała kontakt z oddziałem AL, dowodzonym przez por. Jerzego Stelaka ps. Kruk. Jednym z dwóch żołnierzy tego oddziału, którzy pierwsi napotkali sowieckich agentów, był Ryszard Nazarewicz ps. Stefan, późniejszy piewca komunistycznej partyzantki.
Nota bene, wchodzący w skład sowieckiej grupy „Arsenał’ jedyny Polak Antoni Przybyła w końcu listopada 1944 uciekł z grupy i przeszedł do 25 PP AK. Pod koniec stycznia 1945 sowieccy współtowarzysze z grupy „Arsenał” odnaleźli go w Piotrkowie, uprowadzili do wsi Błogie k/ Sulejowa, a następnie 29 stycznia 1945 rozstrzelali w lasku Zajączkowa, po oskarżeniu o zdradę ZSRR i dezercję do oddziału „nacjonalistyczno – burżuazyjnej’ Armii Krajowej. Sowiecka grupa „Arsenał” zwiększyła swą liczebność do 26 osób, po przyjęciu 16 zbiegłych z niewoli żołnierzy Armii Czerwonej, którzy przetrwali dzięki służbie w 25 Pułku Piechoty AK.
Cichociemny Bronisław Lewkowicz poległ 4 listopada 1944 podczas starcia z oddziałami własowców w okolicach leśniczówki Huta, podczas przemarszu Pułku ze skraju Lasów Przysuskich na południe, trzykrotnie trafiony z karabinu maszynowego. Pochowany pod leśniczówką, po wojnie po ekshumacji pochowany w zbiorowej mogile 29 żołnierzy Armii Krajowej, na cmentarzu parafialnym w Gielniowie (mazowieckie, pow. przysuski).
polskie stopnie wojskowe:
brytyjskie stopnie wojskowe:
Syn Szczepana dyrektora Kasy Mieszczańskiej oraz Kamilli z domu Wilk. Rodziny nie założył.
W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.
W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.
Na zbiorowej mogile na cmentarzu parafialnym w Gielniowie znajduje się tablica poświęcona kilkudziesięciu żołnierzom i oficerom Armii Krajowej, poległych w rejonie miejscowości: Przysucha, Końskie, Opoczno.
Tablica poświęcona Jego pamięci znajduje się także w kościele parafii NMP Królowej Polski w Tomaszowie Mazowieckim.
W Jarosławiu znajduje się Rondo im. Bronisława Lewkowicza.
W 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).
15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.
Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).
7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.
W 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).
W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.
W 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).
Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.
Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”
Zobacz także – biogram w Wikipedii