• cichociemni@elitadywersji.org

Tag Archives: cichociemny

Zbigniew Wilczkiewicz – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnyps.: „Kij”, „Świder”

Zbigniew Franciszek Wilczkiewicz

Zwykły Znak Spadochronowy nr 3076, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1598

 

Wilczkiewicz-Zbigniew-209x250 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

ppor. cc Zbigniew Wilczkiewicz

AK-opaska-300x201 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnyur. 5 sierpnia 1921 w Bielsku III (obecnie Bielsko-Biała), data śmierci nieznana – podporucznik piechoty, harcerz, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, dowódca plutonu batalionu „Kiliński”, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień niemieckiego obozu jenieckiego Murnau (1944-1945), cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, angielski; szkolenia (kursy): m.in. samochodowy,  spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 18 lat; w dacie skoku do Polski 22 lata

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnySpis treści:


 

krzyz-harcerski-zhp-300x301 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Do wybuchu wojny uczył się w gimnazjum, podczas nauki działał w Związku Harcerstwa Polskiego. W chwili wybuchu wojny miał osiemnaście lat.

 

 

II wojna światowa

W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany ze względu na  młody wiek. 18 września w rejonie Ławocznej przekroczył granicę z Węgrami. Od 15 grudnia 1939 we Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 3 Pułku Grenadierów 1 Dywizji Grenadierów. Podczas pobytu w obozie PSZ we Francji zdał egzamin dojrzałości.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Po upadku Francji 22 czerwca 1940 dotarł do Wielkiej Brytanii. 13 października 1940 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Brygady Strzelców.

Od 3 maja 1942 uczestnik kursu Szkoły Podchorążych Piechoty w Dundee. Po jej ukończeniu awansowany na stopień  kaprala podchorążego, ze starszeństwem od 1 sierpnia 1942. Od 3 maja 1942 do 16 maja 1943 przydzielony ponownie do 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Brygady Strzelców, następnie staż w oddziałach brytyjskich.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Brindisi_1-300x199 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę AK 4 sierpnia 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 25 maja 1944. Przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy). 

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 24/25 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 23” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: LIV), z samolotu Halifax JP-180 „V” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Kazimierz Szrajer, pilot – F/S Roman Szwedowski / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Bazyli Chmaruk / mechanik pokładowy – Sgt. Marcin Chmielewski / strzelec – Sgt. Antoni Wesołowski / despatcher – Sgt. Józef Petryszak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Koliber-2” 306 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints),  w okolicach miejscowości Zabierzów Bocheński, 11 km od Bochni, na skraju Puszczy Niepołomickiej. Razem z nim skoczyli: por. Bronisław Konik ps. Sikora, por. Zbigniew Matula ps. Radomyśl, kpt. Michał Nowakowski ps. Harpun, por. Alfred Pokultinis ps. Fon oraz kurier ppor. Jan Nodzyński ps. Łuk. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (10/11 maja) zadanie nie mogło być wykonane. Zrzucono dwanaście zasobników oraz cztery paczki, wraz ze skoczkami w trzech nalotach na placówkę odbiorczą, w godz. 00.52 – 01.02.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW swoim pamiętniku mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

W okresie od 1 maja 1944 r. nadeszło do mnie ponad 60 depesz związanych z opracowaniem planu przerzutu zwanego „Odwet” jaki ma rozpocząć się od 1 sierpnia b.r. Tatar zastrzegł sobie wyłącznie koordynację tego planu z dowódcą AK. Tę masę depesz charakteryzuje zupełna nieznajomość organizacji i kompetencji władz brytyjskich, tak we Włoszech jak i w Londynie. Usiłuję cierpliwie naświetlić sytuację i warunki pracy Bazy Jutrzenka, kładąc nacisk na przysłanie załóg polskich. Załogi te są w kompetencji Air Ministry i polskiego Inspektora Lotnictwa. Ciągle mam nadzieję, że szef Sztabu gen. Kopański dotrzyma swego przyrzeczenia, że osobiście dopilnuje wysłania załóg dla polskiego dyonu. Nie rozumiem dlaczego gen. Kopański milczy i nawet nie odpowiada mnie, kto te załogi wstrzymuje. (…)

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW rezultacie mam obecnie: bardzo dobrą współpracę z dowódcą AK i bardzo dobrze funkcjonujący aparat przyjęcia zrzutów w Kraju. Ze strony szefa Sztabu NW i podległego mu O. Spec. mam tylko masę depesz zupełnie błędnych i ani jednego awiza o przysłaniu załóg polskich. To wszystko co przychodzi z O. Sp. nie ma żadnego logicznego związku z pracą Bazy i kiedy przyjdzie czas na opracowanie planu przerzutu trzeba to będzie zrobić na Bazie Jutrzenka. (…)

25 maja otrzymałem pocztę prywatną, drogą przez kuriera SOE z Londynu we Włoszech. Jeden list od Wandy, wypełniony ściśle prywatnymi sprawami, drugi list od Podolskiego. Pod podaje używając kryptonimów: (…) Perkins [szef polskiej sekcji SOE] rozmawiał dwukrotnie z Tatarem. Ja tłumaczyłem. Perkins powiedział mnie: Wystarczą te dwa razy. Tatar damned fool [głupi jak but – tłum Kajetan Bieniecki] nie ma pojęcia o roli A.K., albo usiłuje zniszczyć A.K. w oczach Aliantów albo, na co wskazują dane z wywiadu brytyjskiego, kontaktuje się ze znanym nam agentem ambasady sowieckiej. Nominacja Tatara na pewno nie pomoże ani Sosnkowskiemu ani też Mikołajczykowi, który go popiera.” (Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego, przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 55-57)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyOd 7 czerwca 1944 w Warszawie, do 25 lipca aklimatyzacja do realiów okupacyjnych. Podczas aklimatyzacji ukończył kurs komendantów obwodów. Przydzielony jako dowódca plutonu batalionu „Kiliński”.

 

 

Powstanie Warszawskie

button-cc-pw__ Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

37-1586-4-218x300 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Płonący gmach PAST-y podczas Powstania Warszawskiego, plik NAC

W Powstaniu Warszawskim od 26 lipca przydzielony wraz z dwoma podoficerami AK do grupy Cichociemnych:  ppor. Józefa Zająca ps. Kolanko oraz por. Tadeusza Jaworskiego ps. Bławat. Drużyna liczyła 18 żołnierzy. 1 sierpnia 1944 otrzymali rozkaz udania się na ul. Nowogrodzką. Nie dotarli do celu z powodu strzelaniny z dużym oddziałem niemieckim. Wycofali się w kierunku na pkt. 2 – ul. Bagno. Tam wraz z kilkoma ochotnikami zbudowali barykady u zbiegu ulic Świętokrzyskiej z Zielną, od strony Ogrodu Saskiego. Przyłączyli się do oddziału walczącego o zdobycie PAST-y przy ul. Zielnej. W walkach zginął dowódca i zastępca dowódcy oddziału.

Wraz ze swoją grupą walczył z czołgami i piechotą niemiecką w rejonie ulic: Bagno – Świętokrzyska – Próżna, Zielna – gmach PAST-y. Od 5 sierpnia w batalionie „Kiliński”, wraz z Cichociemnym ppor. Józefem Zającem ps. Kolanko (moim Dziadkiem), mianowanym zastępcą dowódcy 9 kompanii tego batalionu. Bronią rejonu pl. Grzybowskiego oraz ulic: Grzybowska – Ceglana – Graniczna – Żelazna Brama – Królewska – Marszałkowska – Zielna – Świętokrzyska, ew. dojścia do Pl. Bankowego.

cc-Kolanko_obszar_obrony_1000px-269x250 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny6 sierpnia wieczorem wraz z Cichociemnym Józefem Zającem ps. Kolanko oraz trzema żołnierzami wyruszył na rekonesans na zajętą przez Niemców, płonącą ul. Graniczną od strony Żelaznej Bramy. Z podwórza ul. Królewskiej 16 przeszli przejściem na tyły oficyn przy ul. Granicznej, potem piwnicami w okolice pl. Żelaznej Bramy. Drugą stronę ulicy zajmowali już Niemcy. W jednym z pomieszczeń wzięli do niewoli czterech niemieckich żołnierzy, zdobywając cztery karabiny oraz pistolet Parabellum. PPor. „Kolanko” został ranny lekko w obie nogi wskutek postrzału z granatnika; wskutek rekonesansu uwolnili oraz ewakuowali rannego w nogi radiotelegrafistę wraz z radiostacją. 

Wraz z kompanią walczył o utrzymanie placówki „Królewska 16” (budynek naprzeciwko ruin giełdy), położonej na obrzeżu Ogrodu Saskiego (róg Placu Grzybowskiego, Granicznej oraz Królewskiej; z drugiej strony Zielnej i Świętokrzyskiej. Pośrodku „PAST-a”). Placówka nazywana była Twierdzą Królewska 16 z powodu zaciętych walk – Niemcy atakowali ją ponad 30 razy, z użyciem lotnictwa, granatników, kompanii piechoty oraz dwóch czołgów – za każdym razem ataki Niemców były bezskuteczne.

 

1954-drogi-cichociemnych Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyCichociemny por. cc Józef Zając ps. Kolanko: „Wraz ze skoczkiem „Kijkiem” [ppor cc Zbigniewem Wilczkiewiczem ps. Kij] i kilku młodymi ludźmi, którzy zjawili się na konspiracyjnej jeszcze melinie przy placu Grzybowskim, dołączyliśmy w chwili wybuchu Powstania do oddziału atakującego wielki gmach centrali telefonów przy ul. Zielnej, tzw. dużą Pastę. Drużyna nasza liczyła 18 ludzi. Uzbrojeni byliśmy w granaty ręczne, butelki z benzyną oraz stena. Niemców było w gmachu ponad 100. (…)

CC-prezentacja-059-300x224 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyZostałem zastępcą dowódcy kompanii i dowódcą obrony taktycznej całego odcinka, który ciągnął się od ulicy Granicznej przez plac Grzybowski, wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej i Zielnej aż do ruin Giełdy, najważniejsza jego część biegła wzdłuż ulicy Królewskiej. Był to spory kawał miasta, a dopóki inicjatywa była w naszych rękach, starałem się zająć jeszcze więcej terenu. (…)

Niemcy nie zostawiali nas w spokoju ani na jeden dzień. Stale trzymali nas pod ogniem czołgów, dział, granatników i Goliatów (parę tych miniaturowych czołgów z materiałem wybuchowym udało nam się na czas rozwalić). W czasie jednego natarcia na placówkę na rogu ulicy Zielnej i Królewskiej cały budynek stanął w płomieniach. Niedługo zmienił się w jedną dymiącą ruinę. Nasi zajęli rozżarzone jeszcze piwnice, aby nie dopuścić do połączenia się Niemców z „Pasty” z atakującymi.”

(Ze wspomnień por. cc Józefa Zająca pt. „Służba na odcinku”, w: „Drogi Cichociemnych”, wyd. I, II, III, Veritas, Londyn, 1954, 1961, 1972, Bellona, Warszawa, 1993, 2008, 2009, 2010, 2013, 2015, 2019)

 

CC-niewola-Murnau-Betkowski-300x205 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyPo rozbiciu batalionu „Kiliński”, od 9 września jako kompania „Romański” w 1 Batalionie Szturmowym Rum, dowódca plutonu 9 kompanii „Romańskiego”, następnie 1 kompanii IV Zgrupowania „Gurt”. Walczył w Śródmieściu, 3 października odznaczony Krzyżem Walecznych.

Po kapitulacji Powstania Warszawskiego w niewoli niemieckiej, osadzony w oflagu VII-A Murnau. 29 kwietnia 1945 uwolniony przez żołnierzy amerykańskich.

Piotr Dubaniewicz – Cichociemny Bronisław Konik ps. „Sikora”
w: Niepodległość i Pamięć 1998 r., nr 5/1 (10), s. 343 – 354

 

 

Po wojnie

Oddzial-VI-Londyn_500px-300x253 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny25 czerwca 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii. Dalsze losy nieznane.

 

 

Awanse

 

 

Ordery i odznaczenia36_Krzyz-Walecznych-1920-146x200 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

 

 

Życie rodzinne

Syn Rudolfa oraz Genowefy z domu Szupernak.

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Zbigniew Wilczkiewicz - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Zbigniew Wilczkiewicz - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0310
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 3, s. 113-114, Zwierzyniec – Rzeszów 2002, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 83-910535-4-7
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 433, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 233, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Michał Wilczewski – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Michał Wilczewski - Cichociemnyps.: „Uszka”, „Seret”

vel Michał Janik

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0134, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1632

 

Wilczewski-Michal-KOL_023_0309-183x250 Michał Wilczewski - Cichociemny

kpt. Michał Wiczewski

AK-opaska-300x201 Michał Wilczewski - Cichociemnyur. 4 listopada 1907 w Kurzelówce (woj. tarnopolskie, obecnie Ukraina), poległ 14 lutego 1945 we Lwowie (obecnie Ukraina), popełniając samobójstwo przy próbie aresztowania przez NKWD – kapitan piechoty, nauczyciel, strzelec wyborowy, oficer Wojska Polskiego, uczestnik kampanii wrześniowej, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, m.in. dowódca Kedywu Okręgu Stanisławów AK, dowódca Oddziału Specjalnego Dywersyjno-Dyspozycyjnego 40 Pułku Piechoty AK, cichociemny
Znajomość języków: rosyjski, ukraiński, ruski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), podstaw wywiadu (STS 31, Bealieu), sabotażu przemysłowego, kolejowego (STS 17, Brickendonbury), spadochronowy (STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End),  i in. W dniu wybuchu wojny miał 31 lat; w dacie skoku do Polski 35 lat. Syn ziemianina

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Michał Wilczewski - CichociemnySpis treści:


 

cc_Wilczewski_Znak_DSCN0899-207x300 Michał Wilczewski - Cichociemny

Znak Spadochronowy cc Michała Wiczewskiego

Od 1917 do 1921 mieszkał z rodziną w Kamieńcu Podolskim, do 1919 uczył się w prywatnym gimnazjum męskim. Od 1923 w Czortkowie, uczył się w IV Państwowym Seminarium Nauczycielskim Męskim. W 1928 zdał egzamin dojrzałości, z prawem do nauczania w szkołach powszechnych.

37-1190-281x400 Michał Wilczewski - Cichociemny

kpt. Michał Wiczewski
ze zbiorów NAC

Od 15 września 1929 do 23 czerwca 1930 w batalionie podchorążych rezerwy piechoty nr 6a w Rawie Ruskiej, praktyka jako dowódca drużyny w 54 Pułku Piechoty. Od 1930 działał w Przysposobieniu Wojskowym oraz Związku Strzeleckim. Uczestniczył w ćwiczeniach rezerwy w 1931. Awansowany na stopień podporucznika rezerwy piechoty, ze starszeństwem od 1 stycznia 1932 uczestnik ćwiczeń rezerwy w 1933, następnie jako dowódca plutonu w 1935 oraz dowódca kompanii w 1936. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1936. Do 1939 mieszkał we wsi Cygany, uczył w szkołach powiatu borszczowskiego (woj. tarnopolskie), pracował na roli.

 

 

II wojna światowa
skan0591-300x225 Michał Wilczewski - Cichociemny

wojskowe prawo jazdy, skan własny, źródło: JW GROM

Zmobilizowany 27 sierpnia 1939, przydzielony jako dowódca 2 kompanii 1 batalionu 54 Pułku Strzelców Kresowych 12 Dywizji Piechoty. Od 15 września podporządkowany 3 Pułkowi Strzelców Podhalańskich.

W kampanii wrześniowej 1939 w składzie Armii Odwodowej „Prusy”, do 21 września walczył w rejonie Rozwadowa i Tomaszowa Lubelskiego.18 listopada przekroczył granicę z Węgrami, przchodząc przez Sywulę w paśmie górskim Gorgany, do 28 lutego 1940 na Węgrzech.

Przez Jugosławię i Włochy 2 marca dotarł do Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, do 19 czerwca przydzielony jako zastępca dowódcy 3 kompanii 7 Pułku Piechoty.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Od 21 czerwca w Wielkiej Brytanii, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako zastępca dowódcy 7 kompanii 3 batalionu I Brygady Strzelców.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Michał Wilczewski - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Michał Wilczewski - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Michał Wilczewski - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjna i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

RAF-Foulsham-300x216 Michał Wilczewski - Cichociemny

RAF Foulsham

Zgłosił się do służby w Kraju. Od 4 marca 1943 przeniesiony do Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK 4 marca 1943  w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa.

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 18/19 października 1943 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Oxygen 8′ (dowódca operacji: F/O Antoni Freyer, ekipa skoczków nr: XXXIII), z samolotu Halifax JD-362 „L” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Henryk Bober, pilot – F/S Stanisław Kozłowski / nawigator – F/O Antoni Freyer / radiotelegrafista – Sgt. Alfred Pawlitta / mechanik pokładowy – Sgt. Jan Prymus / strzelec – Sgt. Jan Wernikowski / despatcher – Sgt. Stanisław Gojdź). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start o godz. 18.50 z lotniska RAF Foulsham (113 km od Tempsford), zrzut na placówkę odbiorczą „Obrus” 506 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Nieborów, 14 km od Łowicza. Razem z nim skoczyli: ppor. Włodzimierz Klocek ps. Garłuch oraz kurier ppor. Franciszek Młynarz ps. Biegacz. Skoczkowie przerzucili 216 tys. dolarów w banknotach oraz 80 tys. marek na potrzeby AK, a także pas z pieniędzmi dla Delegatury Rządu. Zrzucono także sześć zasobników oraz jedną paczkę. Samolot szczęśliwie powrócił na lotnisko Lissett po 13 godzinach lotu.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Michał Wilczewski - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

Dn. 18.X. SOE zapowiedziało 3 loty – 2 na Halifaxach i 1 na Liberatorze. Na Halifaxach dwie ekipy ludzkie na plac. odb. [placówki odbiorcze] 506 i 507, na Liberatorze – na 513. Wystartował tylko lot dwóch Halifaxów – na 506 i 507. Liberator został odwołany. Właściwy start nastąpił z lotniska pod Cromer i lot trasą północną – daleką. BOŻE WIELKI PROWADŹ!.

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Michał Wilczewski - Cichociemny19.X. Wynik lotu: – lot Nr. 81/102, (3-6-1) [3 ludzi, 6 zasobników, 1 paczka], 2 skoczków wojsk. i 1 MSWewn. 216000 d. i 80000 Rmk, poczta oraz pas polit. Nr 59/17 i poczta Nr. 53/17. Zestaw OWB-SA i dwie walizki (polit. i wojsk. – RD), wykonany został na plac. odb. OBRUS. – lot Nr 83.104 (3-6-1) – zawrócił do bazy – przewidywał brak benzyny.

Air Ministry znalazło trudność w wykonaniu lotów o dalszym zasięgu (ograniczyło zakres lotów) wprowadzając trasę bezpieczniejszą i znacznie dłuższą. Halifaxy sięgają najdalej do Warszawy a dla Liberatorów nie określono zasięgu. Pozostawili więc sobie Anglicy decyzję (niby ze względów technicznych) jakie plac. odb. wykorzystają. Ujawnił się jeszcze jeden kant. Okazuje się, że „starania Anglików aby zapewnić jak najdalszy możliwy zasięg” i jako motyw tego stanowiska – rozkaz rozpoczynania zasadniczego startu w CROMER a lądowania w Szkocji, w praktyce wyglądają tak, że samoloty startują z Tempsford na dwóch bakach – reszta puste a w Cromer napełniają tylko baki puste. Więc skracają a nie wydłużają zasięg – dodatkowe lądowanie i start w Cromer (…). (s. 226 -227)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122

 

skan1250-284x400 Michał Wilczewski - Cichociemny

Protokół ws. depozytu, skan własny, źródło: JW GROM

DSCN0580 Michał Wilczewski - Cichociemny

Znak Spadochronowy kpt. Michała Wilczewskiego, foto własne, źródło: JW GROM

Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Od 1 grudnia 1943 przydzielony do Kedywu Obszaru Lwów AK, od 19 grudnia we Lwowie, mieszkał w willi Stanisława Krzaklewskiego ps. Ramzes (Kolonia Profesorska na Górnym Łyczakowie).

Ok. 18 grudnia 1943 przydzielony jako dowódca Kedywu Okręgu Stanisławów AK. Awansowany na stopień kapitana 15 stycznia, ze starszeństwem od 19 października 1943. Organizował ośrodki Kedywu w podległych  inspektoratach m.in. w Stryju, Bitkowie, Stanisławowie, Kołomyi oraz w rejonie szlaku kolejowego Stanisławów – Stryj.

Zorganizował ok. 15 bojowych akcji dywersyjnych na szlakach kolejowych, w maju 1944 odebrał 4 zrzuty materiałowe (broni i sprzętu) dla AK, na placówce odbiorczej „Karabela” w rejonie  miejscowości Korczunek Daszawski.

dokumenty kpt. cc. Michała Wilczewskiego
skan własny, źródło: JW GROM

 

skan0661-300x201 Michał Wilczewski - Cichociemny

skan własny, źródło: JW GROM

Wiosną 1944 zorganizował skadrowane Zgrupowanie 11 Karpackiej Dywizji Piechoty AK w lasach w rejonie miejscowości Korczunek Daszawski k. Stryja. Od czerwca 1944 dowódca Oddziału Specjalnego Dywersyjno – Dyspozycyjnego 40 Pułku Piechoty AK. Od 24 czerwca 1944 przeprowadził przez tzw. „Czarny Las”, na trasie ok. 140 km śmiały rajd partyzancki z Korczunku Daszawskiego w rejon Maniawy, przez tereny opanowane przez UPA.

skan12522-300x188 Michał Wilczewski - Cichociemny

skan własny, źródło: JW GROM

W rejonie Maniawy w nocy doszło do starcia z oddziałem niemieckim, wskutek którego zginęło 8 Niemców, część z nich, jako strzelec wyborowy, zlikwidował osobiście. Wobec zbliżających się oddziałów Armii Czerwonej rozwiązał oddział, broń i amunicję ukryto na plebanii w Nadwórnej ks. Tadeusza Łączuńskiego. Po kilkunastu dniach wyruszył do Stanisławowa wraz ze Stanisławem Krzaklewskim ps. Ramzes. 27 lipca 1944  „Ramzes” został aresztowany, po wkroczeniu Sowietów do miasta. Dotarł do Lwowa, nawiązał konspiracyjne kontakty z AK oraz NIE, na początku grudnia 1944 wyjechał do Bitkowa, organizując pomoc dla 7 żołnierzy AK. 

14 lutego 1945, w mieszkaniu referentki WSK Janiny Tarnawskiej ps. Eleonora, we Lwowie przy ul. Jabłonowskich 4, przy próbie aresztowania przez NKWD popełnił samobójstwo (uczyniła to także „Eleonora”), rozgryzając kapsułkę z cyjankali. Funkcjonariuszy NKWD doprowadził do mieszkania konspiracyjnego nieostrożny Józef Kowalski ps. Bury, którego „na wabia” wypuszczono z „kotła”. Nie jest znane miejsce Jego pochówku.

Jacek Janiec – Biogram cichociemnego Okręgu AK Stanisławów
kpt. piech. rez. Michał Wilczewski vel Michał Janik ps. Uszka, Seret
w: Wewnętrzny Biuletyn Informacyjny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej
Środowisko Żołnierzy AK Obszaru Lwowskiego
grudzień 2015 nr 23, s. 38 – 42

 

 

Awanse
  • podporucznik – ze starszeństwem od 1 stycznia 193236_Krzyz-Walecznych-1920-146x200 Michał Wilczewski - Cichociemny
  • porucznik – ze starszeństwem od 1 stycznia 1936
  • kapitan – 15 stycznia 1944, ze starszeństwem od 19 października 1943

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Ludwika posiadacza ziemskiego oraz Zofii z domu Wacowskiej. Rodziny nie założył.

 

 

Upamiętnienie

PL_Warsaw_st_Hyacinth_church_cichociemni_commemorative_plaque-229x300 Michał Wilczewski - Cichociemny

Tablica w kościele św. Jacka w Warszawie, upamiętniająca poległych Cichociemnych

CC-tablica-JW-GROM-204x300 Michał Wilczewski - Cichociemny

tablica upamiętniająca poległych Cichociemnych w Sali Tradycji JW GROM

 

W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.

W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.

 

 

 

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Michał Wilczewski - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Michał Wilczewski - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Michał Wilczewski - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Michał Wilczewski - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Michał Wilczewski - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Michał Wilczewski - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Michał Wilczewski - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Michał Wilczewski - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0309
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 4, s. 229-231, Zwierzyniec – Rzeszów2011, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 978-83-933857-0-6
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 433, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 179-180, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Tomasz Wierzejski – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Tomasz Wierzejski - Cichociemnyps.: „Zgoda 2”, „Wiara 2”

Jan Tomasz Wierzejski

Zwykły Znak Spadochronowy nr 4432, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1532

 

Wierzejski-Tomasz-185x250 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

mjr cc Tomasz Wierzejski

AK-opaska-300x201 Tomasz Wierzejski - Cichociemnyur. 30 marca 1911  w Rzeżycy (obecnie Łotwa), zm. 25 czerwca 1957 w Londynie (Wielka Brytania) – major saperów, oficer Wojska Polskiego, Armii gen. Andersa, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, dowódca plutonu kadrowego batalionu „Czata 49”, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień sowieckich łagrów (1939-1942),  więzień niemieckiego obozu jenieckiego Murnau (1944-1945), cichociemny
Znajomość języków: brak danych; szkolenia (kursy): m.in.  szkoła podchorążych saperów, spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (Ośrodek Wyszkolenia nr 10, Ostuni), i in.  W dniu wybuchu wojny miał 28 lat; w dacie skoku do Polski 33 lata.

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Tomasz Wierzejski - CichociemnySpis treści:


 

odznaka-Batalion-Mostowy-300x303 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

Odznaka Batalionu Mostowego

Był jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. Od 1920 w Polsce, zamieszkał w Łukowie, uczył się w tamtejszym gimnazjum. Od 1924 w Korpusie Kadetów nr 2 w Modlinie, od 1926 po przeniesieniu do Chełmna, od 1926 w Korpusie Kadetów Nr 1 we Lwowie, tam zdał egzamin dojrzałości.

Od 1930 w Szkole Podchorążych Saperów, po jej ukończeniu awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 15 sierpnia 1932. Przydzielony jako dowódca plutonu, następnie kompanii, do Batalionu Mostowego w Kazuniu. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 19 marca 1937.

 

 

II wojna światowa

uklad-sikorski-majski-250x188 Tomasz Wierzejski - CichociemnyW kampanii wrześniowej 1939 dowódca 12 samodzielnej kompanii pontonowej, następnie dowódca saperów 8 Dywizji Piechoty, będącej odwodem Armii „Modlin”. Odznaczony Krzyżem Walecznych. Prawdopodobnie 4 września w niewoli niemieckiej, uciekł.

Po agresji sowieckiej na Polskę 17 września 1939 aresztowany, skazany na 8 lat, zesłany do łagrów. Po układzie Sikorski – Majski zwolniony, na początku 1942 wstąpił do Armii gen. Andersa. Przydzielony jako oficer wyszkolenia do 2 Batalionu Saperów, od listopada 1942 w Dowództwie Saperów. Od lipca 1943 I oficer techniczny w V Brygadzie Saperów. Awansowany na stopień kapitana, ze starszeństwem od 3 maja 1943.

 

1972-drogi-cc-193x300 Tomasz Wierzejski - CichociemnyTomasz Wierzejski: „Z gwałtownym piskiem hamulców samochód zarył się czterema kołami przede mną. Z niemałym zdziwieniem ujrzałem wysiadającego zeń mego dawnego przełożonego z okresu służby w Armii Polskiej w ZSRR. Aczkolwiek łączyły nas od tego czasu stosunki przyjacielskie, to jednak nie na tyle, bym mógł się spodziewać jego przybycia na moje spotkanie aż na granicę Palestyny (…)

odparł spokojnie – mogę ci tylko oznajmić, że jestem upoważniony do przyjmowania zgłoszeń ochotników do Armii Krajowej (…) termin zgłoszeń upływa dziś wieczorem, zdecydujesz się albo teraz, albo już twego zgłoszenia nie przyjmę. Z lekka mnie to zatkało. (…) Oto przedefilował przede mną mój oddział, z którym pospołu miałem torować drogę walczącym oddziałom w drodze do Polski. Tyle razy już w myślach widziałem tę chwilę, gdy będę tak jak teraz stał na granicy, lecz nie obcego kraju, ale Ziemi Ojczystej (…) Mam rzucić, pozostawić tę garść wiernych ludzi, z którymi razem miałem iść do Kraju? Porzucić wyraźną i wytkniętą drogę i pójść drogą trudniejszą?

Spojrzałem na mego rozmówcę, stał spokojny ze skupioną twarzą, jego przenikliwe spojrzenie spoczywało nieruchomo na mnie, jakby pragnął wysondować, co kryje się w mych myślach. Zwróciłem swoje oczy na długi wąż samochodów, wyciągnięty wstęgą na serpentynie. Zatrzymałem wzrok na nich przez dłuższą chwilę. – Dobrze – rzekłem – zgłaszam się. Uścisnęliśmy sobie dłonie.”

Tomasz Wierzejski: 10 minut namysłu, w: Drogi Cichociemnych, Koło Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Veritas Londyn 1972, s. 20-22

 

Grzegorz Skrukwa – Armia Andersa – nadzieja dla Polaków w ZSRR
w: Zesłaniec, 2008, nr. 34, s. 29 – 40

 

Andrzej Wojtaszak – Armia Polska w ZSRR
w: Zesłaniec, 2007, nr 32, s. 89 – 106

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Tomasz Wierzejski - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Zgłosił się do służby w Kraju. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 14 lutego 1944 w Ostuni przez komendanta bazy, oficera Oddziału VI (Specjalnego), płk Leopolda Krizara. Wg. jego opinii – „Technicznie i taktycznie przygotowany dobrze. Sprawność i wytrzymałość fizyczna bardzo dobre. Charakter prawy, wartość moralna bez zastrzeżeń (…).”.  Przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy). 

Brindisi_1-300x199 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 21/22 maja 1944, w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji „Weller 29” (dowódca operacji: S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz, ekipa skoczków nr: LIII), z samolotu Halifax JP-222 „E” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Gerard Kunowski, pilot – P/O Witold Graczyk / nawigator – S/L Eugeniusz Arciuszkiewicz / radiotelegrafista – P/O Kazimierz Kujawa / mechanik pokładowy – Sgt. Piaścik / strzelec – F/O Olgierd Łuczkowski / despatcher – F/S Piotr Straub). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Kos” 407 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Wierzbno, 24 km od Krakowa. Razem z nim skoczyli:  por. Marian Golarz ps. Góral 2, rtm. Krzysztof Grodzicki ps. Jabłoń, ppor. Władysław Marecki ps. Żabik 2, gen. bryg. Leopold Okulicki ps. Niedźwiadek, ppor. Zbigniew Waruszyński ps. Dewajtis 2. Zrzucono w trzech nalotach w godz. 00.54 – 01.25 skoczków oraz 12 zasobników i 4 paczki. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy w Brindisi o godz.05.20, po 9 godzinach lotu. Z drugiego Halifaxa zrzucono w dwóch nalotach w godz. 00.37 – 00.50 kolejne 12 zasobników i 12 paczek, powrócił do bazy po 9 godzinach 15 minutach lotu. Zrzut przyjmowały wspólnie: oddział partyzancki Armii Krajowej oraz oddział Batalionów Chłopskich, pod dowództwem Jana Latały ps. Topór.

 

Nawigator Eugeniusz Arciuszkiewicz: Już o godzinie siódmej rano mjr Jaźwiński, dowódca Bazy Przerzutowej [Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano pod Brindisi – RMZ] zjawił się na lotnisku i dał do zrozumienia, że czeka nas specjalne zadanie (…) Sześciu skoczków z „bagażem”. Placówka „Kos”, 9 mil od m. Niepołomice, sygnał n, czas zrzutu godz. 00.00 – 00.10 (…) Na dwie godziny przed startem przyjechała przed nasz dom ciężarówka, z której wyszło 6-ciu osobników i znikło w drzwiach pokoju, przeznaczonego na ostatnie przygotowanie do lotu. Tam szukano kompromitujących przedmiotów, sprawdzano dokumenty, instrukcje, wydano pasy z pieniędzmi, broń i truciznę na wypadek wsypy no i – „ostatnia wieczerza”. Byłem zaintrygowany ważnością misji. W końcu jeden z szóstki szepnął mi go ucha – „W ekipie jest „Niedźwiadek” – płk Okulicki, ze specjalną ważną misją”. (…)

Przed nami ciemna plama Puszczy Niepołomickiej. 00.40 -na dużej polanie Niepołomice. Kurs 019°, za 3 minuty będzie „Placówka”. Schodzimy do 600 stóp, nadajemy literę rozpoznawczą. Na ziemi latarka natychmiast odpowiada umówionym sygnałem – „placówka” gotowa do odbioru. (…) Godz. 00.54, posuwamy się wzdłuż lini świateł, jesteśmy prawie nad placówką. Krzyczę: – „Skok”. Despatcher trąca ramię skoczka. Jeden po drugim znikają w ciemnym otworze przy akompaniamencie części bagażu. (…) Na odprawie gratulują. „Placówka” potwierdziła odbiór zrzutu. (…)

Eugeniusz Arciuszkiewicz – Lot nr 43 – 21 maj 1944. Jednodniówka. XI Zjazd, 1976, w: Kajetan Bieniecki, Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6, s. 167-168

 

ppor Jerzy Migas, dowódca placówek zrzutowych: Przy Lesie Wierzbińskim, na drodze w kierunku wsi Szarbia, ustawiło się osiem furmanek konnych, a w „koszu” bazy umieszczeni zostali żołnierze z elektrycznymi lampkami sygnalizacyjnymi. Lampki wyznaczały znak krzyża, który ustawiony był zgodnie z kierunkiem wiejącego wiatru. Na najwyższym, w stosunku do terenu, miejscu znajdował się żołnierz z silną lampą do sygnalizacji alfabetem Morse’a. Wszyscy czekają w napięciu. W powietrzu cisza. Dopiero o godzinie 00.37 do uszu dociera daleki warkot samolotu. Samolot zbliża się, pada rozkaz „Sygnał świetlny w górę”. Sygnały przekazywane są  alfabetem Morse’a. Rozpoznanie dwustronnie stwierdzone. Żołnierze ustawieni w kształcie krzyża świecą lampkami. Samolot dwukrotnie dolatuje do „kosza” placówki „KOS”, lecą zasobniki i paczki.

zrzutowisko-sygnaly-300x148 Tomasz Wierzejski - CichociemnyPo nim pojawia się drugi samolot, który z wysokości około 2000 stóp dokonuje zrzutu sześciu skoczków, a następnie zasobników i paczek. Na nierównym polu wznoszącym się lekkim skosem w kierunku lasu, rosną ziemniaki, utrudniające poruszanie się skoczków, którzy ciągną za sobą białe czasze spadochronów. Skoczkowie całują ziemię. Uściski rąk. W grupie skoczków zebranych pod lasem jeden wyraźnie kuleje. Doznał kontuzji stopy przy lądowaniu. Teraz siedzi i odpoczywa. Na zrzutowisku wyłapywane są zrzucane z samolotu pojemniki.

Jerzy Migas – w:  O zrzutach Cichociemnych na Ziemi Proszowskiej, oprac. Mateusz Serwatowski, w: Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „Bojowe Schrony Proszowice”

 

opr. Mateusz Serwatowski – O zrzutach Cichociemnych na Ziemi Proszowskiej
w: Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „Bojowe Schrony Proszowice”

 

Jan-Jazwinski-251x350 Tomasz Wierzejski - CichociemnyW swoim pamiętniku mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

W okresie od 1 maja 1944 r. nadeszło do mnie ponad 60 depesz związanych z opracowaniem planu przerzutu zwanego „Odwet” jaki ma rozpocząć się od 1 sierpnia b.r. Tatar zastrzegł sobie wyłącznie koordynację tego planu z dowódcą AK. Tę masę depesz charakteryzuje zupełna nieznajomość organizacji i kompetencji władz brytyjskich, tak we Włoszech jak i w Londynie. Usiłuję cierpliwie naświetlić sytuację i warunki pracy Bazy Jutrzenka, kładąc nacisk na przysłanie załóg polskich. Załogi te są w kompetencji Air Ministry i polskiego Inspektora Lotnictwa. Ciągle mam nadzieję, że szef Sztabu gen. Kopański dotrzyma swego przyrzeczenia, że osobiście dopilnuje wysłania załóg dla polskiego dyonu. Nie rozumiem dlaczego gen. Kopański milczy i nawet nie odpowiada mnie, kto te załogi wstrzymuje. (…)

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Tomasz Wierzejski - CichociemnyW rezultacie mam obecnie: bardzo dobrą współpracę z dowódcą AK i bardzo dobrze funkcjonujący aparat przyjęcia zrzutów w Kraju. Ze strony szefa Sztabu NW i podległego mu O. Spec. mam tylko masę depesz zupełnie błędnych i ani jednego awiza o przysłaniu załóg polskich. To wszystko co przychodzi z O. Sp. nie ma żadnego logicznego związku z pracą Bazy i kiedy przyjdzie czas na opracowanie planu przerzutu trzeba to będzie zrobić na Bazie Jutrzenka. (…)

25 maja otrzymałem pocztę prywatną, drogą przez kuriera SOE z Londynu we Włoszech. Jeden list od Wandy, wypełniony ściśle prywatnymi sprawami, drugi list od Podolskiego. Pod podaje używając kryptonimów: (…) Perkins [szef polskiej sekcji SOE] rozmawiał dwukrotnie z Tatarem. Ja tłumaczyłem. Perkins powiedział mnie: Wystarczą te dwa razy. Tatar damned fool [głupi jak but – tłum Kajetan Bieniecki] nie ma pojęcia o roli A.K., albo usiłuje zniszczyć A.K. w oczach Aliantów albo, na co wskazują dane z wywiadu brytyjskiego, kontaktuje się ze znanym nam agentem ambasady sowieckiej. Nominacja Tatara na pewno nie pomoże ani Sosnkowskiemu ani też Mikołajczykowi, który go popiera.” (Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego, przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 55-57)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Grzegorz Rutkowski – Udział Batalionów Chłopskich
w odbiorze zrzutów lotniczych z Zachodu na terenie okupowanej Polski
w: „Zimowa Szkoła Historii Najnowszej 2012. Referaty”, IPN, Warszawa 2012, s. 15 – 25

 

AK-opaska-300x201 Tomasz Wierzejski - CichociemnyPoczątkowo w Klimontowie, od 30 maja do 15 czerwca aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Od 20 czerwca 1944 przydzielony do batalionu „Czata 49”, baza zaopatrzenia w Wilnie. Nie dotarł do miejsca przeznaczenia z powodu działań wojsk sowieckich, zmuszony do powrotu do Warszawy. 29 lipca 1944 przydzielony jako dowódca plutonu kadrowego batalionu „Czata 49” Zgrupowania „Radosław”..

 

 

Powstanie Warszawskie

button-cc-pw__ Tomasz Wierzejski - Cichociemny

W Powstaniu Warszawskim jako dowódca plutonu (liczącego ok. 70 powstańców) batalionu „Czata 49” Zgrupowania „Radosław”. 17 sierpnia ranny na Muranowie, odznaczony Krzyżem Walecznych po raz drugi. 19 sierpnia ponownie ranny, zasypany po wybuchu goliata na skrzyżowaniu ul. Zakroczymskiej i Konwiktorskiej. 26 sierpnia ranny po raz trzeci, przeniesiony do szpitala.

Od 3 września ponownie w walce, dowódca kompanii oraz saperów w Zgrupowaniu „Radosław”. 5 września odznaczony Virtuti Militari. Od 8 września zastępca dowódcy batalionu „Czata 49”, uczestniczył w ciężkich walkach na Czerniakowie. Awansowany na stopień majora 3 października 1944. Walczył na Muranowie, Czerniakowie, Starym Mieście oraz w Śródmieściu. Po kapitulacji Powstania w niewoli niemieckiej, m.in. w oflagu VII A Murnau, 29 kwietnia 1945 uwolniony przez wojska amerykańskie.

 

 

Po wojnieOddzial-VI-Londyn_500px-300x253 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

6 czerwca 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim.

Pozostał na emigracji, zmarł tragicznie, w wypadku 25 czerwca 1957 w Londynie, pochowany na londyńskim cmentarzu Brompton – grób 202155.

 

 

Awanse
  • podporucznik – ze starszeństwem od 15 sierpnia 1932Virtuti-Militari-272x350 Tomasz Wierzejski - Cichociemny
  • porucznik – ze starszeństwem od 19 marca 1937
  • kapitan – ze starszeństwem od 3 maja 1943 
  • major – 3 października 1944

 

 

Odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Bronisława i Bronisławy z domu Przewuskiej. Rodziny nie założył.

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Tomasz Wierzejski - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Tomasz Wierzejski - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Tomasz Wierzejski - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Tomasz Wierzejski - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Tomasz Wierzejski - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Tomasz Wierzejski - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Tomasz Wierzejski - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, Kol.023.0308
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 4, s. 227-228, Zwierzyniec – Rzeszów 2011, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 978-83-933857-0-6.
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 432, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 230-231, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także:

 

Bernard Wiechuła – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Bernard Wiechuła - Cichociemnyps.: „Maruda”, „Kusy”

Bernard Augustyn Wiechuła 

vel Bernard Słota, vel Janusz Dębicki

Zwykły Znak Spadochronowy nr 3078, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1461

 

Wiechula-Bernard-KOL_023_0306-190x250 Bernard Wiechuła - Cichociemny

kpt. Bernard Wiechuła

AK-opaska-300x201 Bernard Wiechuła - Cichociemnyur. 30 lipca 1920 w Katowicach zm. 7 czerwca 2000 w Hamilton (Kanada) – kapitan saperów, harcerz (podharcmistrz), doktor nauk chemicznych, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, oficer Armii Krajowej, m.in. instruktor Kedywu bazy kieleckiej „Start IV”, instruktor dywersji Inspektoratu Rejonowego Częstochowa AK, zastępca dowódcy plutonu batalionu „Tygrys”, oficer Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  szkoła podchorążych saperów (Dundee), commando, walk ulicznych (Battersea), spadochronowy (1 SBS, Largo House, STS 51, Ringway), walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 19 lat; w dacie skoku do Polski 23 lata. Syn górnika, uczestnika trzech Powstań Śląskich

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Bernard Wiechuła - CichociemnySpis treści:


 

 

krzyz-harcerski-zhp-300x301 Bernard Wiechuła - CichociemnyUczył się w szkole powszechnej w Bogucicach (obecnie Katowice), następnie w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. A. Mickiewicza w Katowicach, później w Gimnazjum Wojciecha Górskiego w Warszawie. W 1939 zdał egzamin dojrzałości. Wraz z bratem Henrykiem oraz bliźniakiem Ludwikiem działał w Związku Harcerstwa Polskiego, w 1938 obaj bracia bliźniacy otrzymali stopień podharcmistrza.

 

 

II wojna światowa

4 września 1939 wraz z poszukiwanym przez gestapo ojcem, uczestnikiem trzech Powstań Śląskich oraz braćmi Henrykiem i Ludwikiem, w grupie powstańców śląskich ewakuował się z Katowic. 7 września w trakcie bombardowania utracili kontakt z ojcem, dotarł w rejon Lublina. Po agresji sowieckiej na Polskę powrócił do Katowic, pod pozorem studiów kleryckich we Włoszech otrzymał niemiecki paszport dla cudzoziemców, pociągiem wraz z bratem bliźniakiem dotarł do Włoch. 

Po otrzymaniu paszportu polskiego w Mediolanie, 4 lutego 1940 przekroczył granicę włosko – francuską w Modane. 6 lutego 1940 w Bressuire wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 1 kompanii saperów 2 batalionu 2 Dywizji Strzelców Pieszych. Od 1 maja 1940 (wraz z bratem Ludwikiem) w Szkole Podchorążych Rezerwy Saperów w St. Gammes k. Angers.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

ms-Batory-250x138 Bernard Wiechuła - Cichociemny

m/s Batory

Po upadku Francji 22 czerwca 1940 ewakuowany z Biaritz statkiem m/s „Batory”, 26 czerwca dotarł do Plymouth (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 28 czerwca do 6 lipca 1940 w Crawford, przydzielony do służby wartowniczej (obserwacja przeciwdesantowa).

Od 7 lipca 1940 przydzielony do 1 kompanii saperów 1 Brygady Strzelców. Od 15 grudnia w Szkole Podchorążych Saperów w Dundee, po jej ukończeniu (z szóstą lokatą) 3 maja 1941 awansowany na stopień kaprala podchorążego. Ponownie przydzielony do 1 kompanii saperów 1 Brygady Strzelców, od 14 kwietnia 1943 dowódca rozpoznania 10 kompanii saperów.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Bernard Wiechuła - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Bernard Wiechuła - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Bernard Wiechuła - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

1-SBS-papet-spadoch--190x250 Bernard Wiechuła - CichociemnyZgłosił się do służby w Kraju. Od 7 maja 1943 w 1 Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. podczas 6 tygodniowego kursu komandosów w Szkocji, kursu walk ulicznych w Battersea (zbombardowana dzielnica Londynu), kursu spadochronowego w Leven oraz Ringway. Zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK (wraz z bratem Ludwikiem) 4 sierpnia 1943 w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 16 września 1943.

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 września 1943 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Neon 3” (dowódca operacji: F/L Wincenty Wasilewski, ekipa skoczków nr: XXXI), z samolotu Halifax BB-309 „T” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/S Tadeusz Miecznik, pilot – Sgt. Eugeniusz Kasprzak / nawigator – F/L Wincenty Wasilewski / radiotelegrafista – F/S Julian Michalski / mechanik pokładowy – Sgt. Władysław Barzdo / strzelec – Sgt. Roman Puchała / despatcher – Sgt. Władysław Patlewicz). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Tempsford-300x222 Bernard Wiechuła - Cichociemny

Lotnisko RAF, Tempsford

Start o godz. 18.29 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Obraz” 108 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), za ujściem Bugu i Narwi, w okolicach miejscowości Kąty – Borucza, 12 km od Tłuszcza. Razem z nim skoczył: por. Mirosław Kryszczukajtis ps. Szary. Skoczkowie przerzucili 247,5 tys. dolarów w banknotach oraz 120 tys. marek na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników i jedną paczkę. Podczas lotu samolot został dwukrotnie ostrzelany, m.in. przez niemiecką artylerie przeciwlotniczą. Zrzucono skoczków oraz zasobniki ok. godz. 00.40.

W drodze powrotnej (Warszawa – Toruń – jezioro Bukowo – Bałtyk), ok. godz. 4.00  Halifax BB-309 „T”  został nad Danią, w rejonie Slaglille (ok. 65 km od Kopenhagi), zaatakowany przez niemiecki myśliwiec, spadł na dom farmera Laurista Christensena, zabijając pięć osób z jego rodziny. Zginęli także: kpt. Wincenty Wasilewski, st. sierż. Władysław Barzdo, plut. Julian Michalski oraz nieco później kpr. Władysław Patlewicz. Plut. Eugeniusz Kasprzak wydostał się z płonącego samolotu, zmarł z powodu oparzeń w drodze do szpitala.

Uratowali się jedynie: pilot st. sierż Tadeusz Miecznik, wyrzucony na zewnątrz płonącego samolotu, przewieziony do szpitala, uciekł dzięki pomocy konspiracyjnej siatki Duńczyków do Szwecji oraz sierż. Roman Puchała, który wyskoczył ze spadochronem, złapany przez niemiecki patrol, osadzony w obozie jenieckim. Niemiecki myśliwiec, który zestrzelił Halifaxa zaczepił o linię wysokiego napięcia i rozbił się w rejonie Slaglille. Po wojnie Duńczycy postawili pomnik pięciu polskim lotnikom na cmentarzu w Slaglille. Pamiątkową tablicę ufundował także Związek Polaków z Ringsted.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Bernard Wiechuła - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

Dn. 16.IX. uruchomiony został następujący plan startu – (4): Lot Nr. 76/97, zawartość 3-6-1, placówka zasadnicza OBRAZ, zapasowa Zegar, nawigator por. Wasilewski (T), pieniądze 247.500 dol. 120.000 rmk., zestaw OWB-SA-SF-SF, godz. startu 18.29, Lot Nr. 77/98, zawartość 0-6-6, placówka zasadnicza OBRAZ, zapasowa Zegar, nawigator B/O Trotter (W), zestaw MD-X2, godz. startu 18.26, Lot Nr. 53/76, zawartość 3-6-1, placówka zasadnicza GARNEK, zapasowa Sito, nawigator por. Krywda (D), pieniądze 162.000 dol. 160.000 rmk. i DR 53/16, zestaw OW-PLT, godz. startu 18.50, Lot Nr. 75/96, zawartość 3-6-1, placówka zasadnicza WIESZAK, zapasowa Rama, nawigator por. Freyer (Z), pieniądze 252.000 dol. 240.000 rmk., zestaw OWB-SA -EU, godz. startu 18.22.

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Bernard Wiechuła - CichociemnyDn. 17.IX. Wynik lotu – bardzo nieszczęśliwy (Nr. lotu – plac. odb.):
w y k o n a n e: 53/76/95 – GARNEK i 75/96 – WIESZAK (załogi wróciły z meldunkiem, że wszystko w porządku – plac. odb. działały doskonale i nie zauważyli działalności niemieckiej). 
z a g i n ę ł y:  76/97 – OBRAZ i 77/98 – OBRAZ. Samolot znad plac. GARNEK widział samolot idący w kier plac. OBRAZ i nadający hasło – literę „R” ważną na ten okres. Wg. depeszy L.dz. 6519/Sp/43 – samolot Nr. 76/97 – zestrzelony nad Danią. Por. Wasilewski i dwóch członków załogi zginęło. Strzelec wzięty do niewoli. Sierż. Tadeusz Miecznik ucieka do Szwecji. (…)
Straty obecne nie są zaskoczeniem – Szef. Wydz. „S” wielokrotnie meldował, że na jedynej „nitce” trasy północnej grożą bardzo poważne straty i za wszelką cenę należy starać się o uruchomienie polskiej bazy przerzutowej na Sycylii lub jeszcze bliżej, gdy tylko sytuacja wojenna pozwoli. Za zaniechania – płacimy teraz słono i będziemy płacić. Jedyny wniosek – utrzymać możliwie duże nasilenie lotów na trasie północnej i usilnie starać się o bazę na Sycylii. Starania takie może podjąć N.W. i Rząd. (…)” (s. 196)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Bernard Wiechuła - CichociemnyPo skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, u konspiracyjnej ciotki  Franki (Zofia Podoska). Początkowo przydzielony do Zgrupowań Partyzanckich Cichociemnego Jana Piwnika ps. Ponury, jednak przydział nie został zrealizowany. W trakcie oczekiwania na przydział instruktor na szkoleniach z minerstwa. Od listopada przydzielony jako instruktor Kedywu bazy kieleckiej „Start IV”, przygotowującej zrzut dla wzmocnienia oddziałów „Ponurego”. Przez dłuższy czas zmuszony był ukrywać się w związku z aresztowaniem dowódcy bazy, Cichociemnego Jana Rogowskiego ps. Czarka.

Według późniejszych ustaleń, za dwukrotną pacyfikację Michniowa, obławy na partyzantów Zgrupowania, atak na młyn we Wsi Wielkiej, aresztowanie Cichociemnego Jana Rogowskiego ps. Czarka, wykrycie fabryki stenów w Suchedniowie oraz inne akcje Niemców odpowiedzialny jest zdrajca w szeregach AK. Był nim łącznik Zgrupowania „Ponurego” z KG AK, uczestnik akcji w Pińsku, ppor. Jerzy Wojnowski ps. Motor, od 14 lutego 1943 r. współpracujący z gestapo pod pseudonimami „Mercedes”, „Garibaldi”. 28 stycznia 1944 r. na polecenie kontrwywiadu KG AK, agent gestapo Jerzy Wojnowski został przez Cichociemnego Eugeniusza Kaszyńskiego ps. Nurt na kwaterze w Milejowicach aresztowany, przesłuchany i rozstrzelany.

kpt. Edward Paszkiel ps. „Pozew” – Ostatnie chwile „Motora”

 

ABW-455E_00004-266x350 Bernard Wiechuła - Cichociemny

Radiostacja AP-4 inż. Tadeusza Heftmana, źródło: ABW

Od 9 marca 1944 instruktor dywersji Inspektoratu Rejonowego Częstochowa AK, zastępca dowódcy plutonu batalionu „Tygrys” por. Mieczysława Tarchalskiego ps. Marcin, także instruktor minerski Obwodu Włoszczowa AK. Wyszkolił 17 patroli saperskich. Od lipca 1944 zastępca dowódcy kompanii i dowódca patrolu minerskiego, następnie dowódca patrolu saperskiego w batalionie mjr Hipolita Świderskiego ps. Jur. Uczestniczył w akcjach bojowych, m.in. na niemiecki pociąg.

Od września 1944, po spotkaniu brata bliźniaka, Cichociemnego ppor. Ludwika Wiechuły ps. Jeleń, przydzielony jako zastępca dowódcy kompanii i dowódca patrolu minerskiego batalionu „Tygrys” por. Mieczysława Tarchalskiego ps. Marcin, Od końca września oficer do zadań specjalnych oraz dowódca 3 plutonu (saperów) 5 kompanii Cichociemnego ppor. Ludwika Wiechuły ps. Jeleń, w składzie 2 batalionu por. Antoniego Hedy ps. Szary 3 Pułku Piechoty Legionów 2 Dywizji Piechoty Legionów.

Uczestnik wielu działań bojowych, m.in. 13 września pod Trawnikami, zlikwidowania silnie umocnionego bunkra niemieckiego w nocy 16/17 września, na szlaku kolejowym Kielce – Częstochowa, natarciu 17 września wraz z 5 kompanią w rejonie wsi Szewce, podczas którego zabito 64 Niemców. Wraz z bratem Cichociemnym ppor. Ludwikiem Wiechułą ps. Jeleń, przedstawiony do odznaczenia Virtuti Militari.

W nocy 27/28 września 1944, po dekoncentracji pułku wraz z batalionem Antoniego Hedy ps. Szary uczestnik walk z niemiecką jednostką lotniczą w rejonie miejscowości Biedaszek. 5 listopada jako dowódca plutonu wraz z 5 kompanią Cichociemnego ppor. Ludwika Wiechuły ps. Jeleń uczestnik kontrataku w rejonie drogi Niekłań – Szydłowiec.

Od grudnia 1944 wraz z bratem Ludwikiem w ochronie radiostacji 3 Pułku Piechoty Legionów, obsługiwanej przez Cichociemnego plut. Kazimierza Śliwę ps. Strażak 2, zlokalizowanej w pomieszczeniach fabrycznych kopalni rudy „Łopata” w rejonie Chlewisk, utrzymującej łączność z Brindisi i Londynem. Awansowany na stopień porucznika, ze starszeństwem od 1 stycznia 1945. 9 stycznia 1945 na spotkaniu z bratem Ludwikiem w Kielcach, następnie w kierunku na Częstochowę i Oleszno, jako szef tamtejszego Kedywu. W związku z sowiecką ofensywą 17 stycznia, schronił się  w klasztorze sióstr Nazaretanek w Częstochowie, przy ul. Dąbrowskiego 19.

 

 

Po wojnie

Oddzial-VI-Londyn_500px-300x253 Bernard Wiechuła - CichociemnyPozostał w konspiracji, 21 stycznia 1945 spotkał się z Cichociemnym mjr. Bolesławem Jackiewiczem ps. Łabędź, szefem Oddziału III Sztabu Obszaru Zachodniego Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, następnie WiN (Bydgoskie, Poznańskie, Olsztyńskie, Gdańskie), m.in. szefem Wydziału Organizacyjnego Komendy Obszaru Zachodniego WiN (I Zarząd).

Eskortował Cichociemnego mjr. Bolesława Jackiewicza ps. Łabędź oraz ppłk Wojciecha Borzobohatego ps. Wojan, od kwietnia 1945 szefa sztabu Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, kierowanej przez płk. dypl. Jana Rzepeckiego, na zakonspirowaną „melinę” w domu swojej matki w Katowicach, przy ul. Ludwika 35. Eskortował ich także 14 kwietnia 1945 w drodze do Warszawy.

memorial-WiN-243x350 Bernard Wiechuła - CichociemnyRealizując rozkaz ppłk Wojciecha Borzobohatego ps. Wojan, 19 maja 1945 wyruszył w celu nawiązania kontaktów ze Sztabem Naczelnego Wodza, przez Pilzno (Czechosłowacja) dotarł do strefy amerykańskiej, następnie samolotem 23 maja dotarł do Wielkiej Brytanii, 26 maja zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza. Spotkał się także z premierem Rządu R.P. Tomaszem Arciszewskim.

Od 25 maja 1945 do 6 marca 1947 w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, od 30 lipca 1945 w kompanii rezerwowej saperów w ośrodku szkoleniowym saperów. Od 16 sierpnia podjął studia na Wydziale Chemicznym Uniwersytetu w Leeds. W 1950 obronił doktorat w zakresie nauk chemicznych. Podjął pracę w British Ceramic Research Association.

Od 15 maja 1952 w Kanadzie, pracował w Dominion Tar and Chemical Company w Montrealu. Od 1945 w Imperial Oil Limited, Oddział ESSO Petroleum Canada w Kanadyjskim Zagłębiu Chemicznym w Sarni, Ontario. Od 1953 członek Stowarzyszenia Techników Polskich w Kanadzie, założyciel oraz wielokrotny prezes Oddziału Techników w Sarni, Ontario. Działacz Stowarzyszenia Polskich Kombatantów (SPK) w Kanadzie, honorowy członek Kanadyjskiego Instytutu Energetycznego. Od 1985 na emeryturze.

W 1962 po raz pierwszy po wojnie przyjechał do Polski. Zarządzeniem Prezydenta R.P. z 10 listopada 1990 awansowany na stopień kapitana. Prowadził bardzo aktywny tryb życia, pływał, jeździł na rowerze, odbywał codzienne marsze do 14 km, W 1995 doznał rozległego wylewu. Zmarł 7 czerwca 2000.

 

 

Awanse36_Krzyz-Walecznych-1920-146x200 Bernard Wiechuła - Cichociemny

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Franciszka, górnika, uczestnika trzech Powstań Śląskich oraz Elżbiety z domu Lewan. Brat bliźniak Cichociemnego Ludwika.

W 1949 zawarł związek małżeński z Margater Mary Byron (1925-1983). Mieli troje dzieci: Damiana (ur. 1950) nauczyciela w szkole średniej, Marka (ur. 1953) programistę komputerowego oraz Gabrielę (ur. 1955) koordynatorkę akcji charytatywnej w Peru.

Po śmierci pierwszej żony, zawarł związek małżeński z Mauren Rogers (ur. 1932), nauczycielką języka włoskiego i francuskiego, specjalistką nauczania dzieci niepełnosprawnych fizycznie oraz umysłowo.

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Bernard Wiechuła - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Bernard Wiechuła - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Bernard Wiechuła - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Bernard Wiechuła - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Bernard Wiechuła - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Bernard Wiechuła - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Bernard Wiechuła - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Bernard Wiechuła - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie,  sygn. Kol.023.0306
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 2, s. 190-193, Rzeszów 1996, Abres, ISBN 83-902499-5-2
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Wiktor Jan Wiącek – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemnyps.: „Kanarek”, „Czasza”, „Rakoczy”

vel Wiktor Biliński

Zwykły Znak Spadochronowy nr 1217, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1599

 

Wiacek-Wiktor-KOL_023_0305-181x250 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

por. Wiktor Wiącek

AK-opaska-300x201 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemnyur. 17 sierpnia 1919 w Miechocinie (obecnie Tarnobrzeg), data i miejsce śmierci nieznane – porucznik piechoty, żołnierz Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, oficer Armii Krajowej, Kedywu Okręgu Wilno AK, instruktor dywersji, zastępca dowódcy, dowódca 5 Wileńskiej Brygady AK, uczestnik bitwy o Narvik, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Juża (1939), cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, angielski, ukraiński; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25, Garramour), sabotażu przemysłowego (STS 17, Brickendonbury Manor), spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End),  i in. W dniu wybuchu wojny miał 20 lat; w dacie skoku do Polski 24 lata

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnySpis treści:


 

Do 1924 mieszkał w Tarnobrzegu, następnie w Nisku, w latach 1926 – 1928 w Rzeszowie, do 1932 w Skole, później w Rohatynie.  W 1938 zdał egzamin dojrzałości w Rohatynie. Miał zdolności malarskie i dekoratorskie, uprawiał narciarstwo, pływanie, wioślarstwo. W latach 1938 – 1939 uczestnik dywizyjnego Kursu Podchorążych Dywizji Piechoty przy 12 Dywizji Piechoty w Tarnopolu, po jego ukończeniu przydzielony do 51 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Brzeżanach.

 

 

II wojna światowa
miejsca-zeslan-Polakow-300x172 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

GUŁ-ag – mapa zesłań, pracy i straceń Polaków

PSZ-Narvik-300x229 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyW kampanii wrześniowej 1939 zmobilizowany, w składzie 51 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Brzeżanach, Ośrodka Zapasowego 12 Dywizji Piechoty. Walczył z Sowietami pod Monasterzyskami (Kowalówka), od 19 września w sowieckiej niewoli, wywieziony do łagru NKWD w Juży, ok. 47 km od stacji kolejowej Wiażniki.

24 listopada  1939 zwolniony z łagru, uciekł na Węgry, od 30 grudnia 1939 we Francji. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony jako zastępca dowódcy plutonu 5 Małopolskiego Pułku Strzelców Pieszych, następnie 6 Kresowego Pułku Strzelców Pieszych 2 Dywizji Strzelców Pieszych.Od marca 1940 przydzielony do Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich, uczestnik kampanii norweskiej, bitwy o Narvik (28 maja), odznaczony Krzyżem Walecznych.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

1-SBS-papet-spadoch--190x250 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Po upadku Francji przez Hiszpanię i Portugalię 10 września 1940 dotarł do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Brygady Strzelców, od 29 grudnia 1941 przydzielony do 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 1 grudnia 1942.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Tempsford-300x222 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Lotnisko RAF, Tempsford

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 31 stycznia 1943  w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa.

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 19/20 marca 1943 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Beam” (dowódca operacji: F/O Jerzy Polkowski, ekipa skoczków nr: XXVII), z samolotu Halifax BB-340 „D” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Jan Polnik, pilot – F/S Bronisław Wojno / nawigator – F/O Jerzy Polkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Henryk Chętkowski / i in.). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start o godz. 17.45 z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Mewa” 958 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Odrowąż, Wielka Dabrówka, 12 km od Opoczna. Razem z nim skoczyli: ppor. Ignacy Konstanty ps. Szmaragd, ppor. Wilhelm Pluta ps. Pion. Zrzucono także sześć zasobników oraz 2 paczki. Samolot szczęśliwie powrócił na lotnisko Driffield w hrabstwie York (Wielka Brytania) po locie trwającym 13 godzin 5 minut.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyW dn. 16, 19, 20.III. zostały wysłane następujące loty: Lot Nr.: 45/59, PIPE, (…) 6 paczek: M 1, M 2, M 3, M 4, PLT, R., placówka zasadn. Bratek, zapas. Wrona, nawigator squ/ldr. Boxer, załoga brytyjska, start godz. 18.00; Lot Nr.: 46/60, ekipa ATTIC, ludzie: Baba i 2, (…) 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Żaba, zapas. Rej. 2, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 18.05; Lot Nr.: 47/61, LOCK, 6 paczek: 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Kaczka, zapas. Wrona, nawigator por. obs. Polkowski, załoga polska, start godz. 17.55; 19.III.43. – z awizowanych przez S.O.E. 7-9 lotów, Lot Nr.: 48/62, ekipa BEAM, ludzie: Kanarek i 2, (…) 6 paczek: 01, 02, 03, 04, PLT, R., placówka zasadn. Mewa, zapas. Jajo, nawigator por. obs. Polkowski, załoga polska, start godz. 17.50; Lot Nr.: 49/63, KEY, 6 paczek: 01, 02, 03, 04, PLT, R., placówka zasadn. Jawor, zapas. Herb, nawigator squ/ldr Boxer, załoga brytyjska, start godz. 17.40; Lot Nr.: 50/64, KNOB, 6 paczek: M 1, M 2, M 3, M 4, PLT, R., placówka zasadn. Osa, zapas. Igła, nawigator kpt. obs. Gryglewicz, załoga polska, start godz. 17.35; 20.III. z zapowiedzianych 4 lotów, wystartowały: Lot Nr.: 52/66, GLASS, 6 paczek: 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Sokół, zapas. Gęś, nawigator por. obs. Gembik, załoga polska, start godz. 17.50; Lot Nr.: 53/67, BASIN, 6 paczek: 0 1, 0 2, 0 3, 0 4, PLT, R., placówka zasadn. Rak, zapas. Zatoka, nawigator kpt. obs. Kuźnicki, załoga polska, start godz. 17.55.

W/g relacji nawigatorów: – lot 45/59 wykonany całkowicie na plac. BRATEK, – lot 46/60 wykonany całkowicie na plac. Żaba, – lot 47/61 wykonany całkowicie na plac. KACZKA, – lot 48/62 wykonany całkowicie na plac. Mewa, – lot 49/63 wykonany całkowicie na plac. HERB, plac. JAWOR nie dała 1944 [sygnałów świetlnych], – lot 50/64 wykonany całkowicie na plac. Narcyz, – lot 51/65 powrócił – plac. OSA i IGŁA nie dały 1944, – lot 52/66 wykonany całkowicie na plac. SOKÓŁ, – lot 53/67 zawrócił od 3-go stopnia – nawalił silnik – niedopływała oliwa (…).” (s. 166)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyPo aklimatyzacji do realiów okupacyjnych w Warszawie, do końca lipca 1943 instruktor dywersji oraz minerstwa w konspiracyjnych szkołach podchorążych w Warszawie. Od sierpnia 1943 przydzielony jako instruktor dywersji do Kedywu Okręgu Wilno AK, pod koniec sierpnia przydzielony do oddziału Cichociemnego por. Adama Boryczki ps. Brona.

Insp_wilno_AK-300x339 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny1 września 1943 areszowany przez Niemców na stacji kolejowej Jaszuny, wraz z  Henrykiem Meszczyńskim ps. Podróżnik oraz Jerzym Tymanem ps. Jerry. Przewieziony do Wilna, osadzony w obozie pióromonckim na stadionie. 14 września uciekł, dołączył w rejonie miejscowości Sorok Tatary do oddziału Cichociemnego por. Adama Boryczki ps. Brona – 6 Brygady Partyzanckiej AK (zwanej także Wileńską, Samodzielną, Dyspozycyjną), mianowany dowódcą 3 drużyny.

odznaka-6-WBAK-206x200 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny15 października 1943 w rejonie Rudni ranny (przestrzał łopatki, uszkodzenie kości policzkowej), wskutek ostrzelania przez żołnierzy łotewskich, leczony do 1 listopada. Od 2 listopada przydzielony jako instruktor dywersji, następnie dowódca 1 plutonu oddziału por. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka, w sile ok 180 żołnierzy, późniejszej 5 Wileńskiej Brygady AK, zwanej „Brygadą Śmierci”. Nazwa „Brygada Śmierci” związana jest z przekłamanym meldunkiem po niemieckim ataku 31 stycznia, jakoby wszyscy żołnierze brygady polegli – jednak zamiast ponieść śmierć w wyniku zasadzki niemieckiego oddziału, to oni zadali śmierć wrogom – stali się Brygadą Śmierci dla tych, którzy podnieśli na nich swą broń.

Uczestnik wielu bojowych akcji przeciwko Niemcom, Sowietom, Litwinom, m.in. ataku na niemiecki pociąg gospodarczy w pobliżu Łyntup (23 listopada 1943, zdobyto broń i sprzęt bez strat własnych), likwidacji komendanta posterunku policji litewskiej w Świrze (24 grudnia), starciu z Niemcami w Żodziszkach (12 stycznia 1944), rozbiciu niemieckiej pacyfikacji wsi Worniany (31 stycznia, 85 zabitych Niemców, zdobyto broń i amunicję). 2 lutego 1944 dowodził plutonem podczas bitwy z 3 brygadami sowieckimi (ok. 700 żołnierzy) w rejonie Radziusz, w której zabito 100 żołnierzy sowieckich przy 2 zabitych po stronie polskiej. 1 marca 1944 zaatakował sowiecko – litewską bandę rabunkową E. Taujenasa ps. „Borodacz” (16 zabitych, bez strat własnych).

Za-swieta-sprawe-1-24851-246x350 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Piotr Niwiński, Za świętą sprawę. Szlakiem żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK mjr Zygmunta Szendzielarza Łupaszki, Gdańsk 2011

Od marca 1944 zastępca dowódcy 5 Wileńskiej Brygady AK oraz dowódca kompanii szturmowej (4 szwadron). 10 marca w rejonie Malat (nad jeziorem Golona), wraz z 1 i 3 plutonem stoczył walkę z oddziałami litewskimi gen. Plechaviciusa.  W 2 połowie marca wraz z grupą żołnierzy wydzielonych z 4 i 5 Brygady AK w rejonie Bujki – Barany zatrzymał niemiecki pociąg, zabijając 7 Niemców, bez strat własnych, zdobyto broń i zaopatrzenie. Ok. 20 marca w rejonie Świranek uczestniczył w koncentracji oddziałów partyzanckich 4, 5 i 6 Brygady AK, wypierając sowieckie bazy w rejonie jezior Narocz oraz Wiszniew.

Od 9 kwietnia dowódca 5 Wileńskiej Brygady AK w zastępstwie por. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka, którzy wyruszył do Wilna. 16 kwietnia dowodził atakiem na miejscowość Janiszki, opanowując miasteczko, rozbijając 24-osobowy posterunek policji litewskiej oraz zdobywając broń i żywność. 19 kwietnia 1944 mjr Mieczysław Potocki ps. Węgielny, podczas koncentracji oddziałów AK w rejonie Balingródka nad rzeką Wilią, objął dowództwo 5 Wileńskiej Brygady AK oraz przekazał informację o aresztowaniu przez gestapo por. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka.

Ryngraf_5-Wileńska-Brygada-AK-262x350 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

ryngraf 5 Wileńskiej Brygady AK

Cichociemny Wiktor Wiącek ps. Rakoczy wysłał do gestapo list z żądaniem uwolnienia por. Zygmunta Szendzielarza, następnie drugi list zapowiadający represje wobec Niemców oraz zamknięcie linii kolejowej Wilno – Dyneburg. Wskutek zorganizowanych zasadzek na konwoje niemieckie, m.in. zatrzymano w rejonie Wornian transport ciężarówek z zaopatrzeniem do Świru, wzięto do niewoli 15 Niemców, w tym 2 oficerów. Zatrzymano litewskiego burmistrza Świra oraz kilkunastu jego urzędników. 28 kwietnia w rejonie Bołoszy zaatakowano 150-osobowy oddział niemiecki, zdobyto 2 samochody, broń, zarekwirowano bydło.

2 maja powrócił, zwolniony przez gestapo, por. Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka, od 3 maja uroczyście, po mszy św. w Żukojniach Strackich, objął dowodzenie 5 Wileńskiej Brygady AK, liczącej wówczas ok. 400 żołnierzy. 20 czerwca żołnierze 5 Brygady stoczyli walkę z policjantami litewskimi w Podbrzeziu, w rejonie majątku Glinciszki, zabijając 4 z nich. W odwecie oddział Litewskiego batalionu Schutzmannschaft (niem. Litauische Schutzmannschaftsbataillone, lit. Policiniai Batalionai) – litewskiego oddziału pomocniczego policji niemieckiej zastrzelił 38 cywilnych mieszkańców Glinciszek, w tym kobiety i dzieci. Była to zbrodnia wojenna.

Glinciszki-Dubinki-244x350 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyW reakcji na śmierć mieszkańców Glinciszek 23 czerwca 1944 żołnierze 5 Brygady AK zaatakowali zamieszkaną przez wojskowych osadników litewskich ufortyfikowaną wieś Dubinki, w tym bunkier obsadzony przez litewskich policjantów. Zabito ok. 27 – 68  mieszkańców wsi, wskazanych przez miejscową siatkę AK jako współpracujących z okupantem. Według oceny niektórych historyków wydarzenia te należy zaklasyfikować jako zbrodnię wojenną (Paweł Rokicki, Glinciszki i Dubinki. Zbrodnie wojenne na Wileńszczyźnie w połowie 1944 roku i ich konsekwencje we współczesnych relacjach polsko-litewskich, Instytut Pamięci Narodowej, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2015, 384 s., seria Monografie, t. 101) .

W związku z operacją Ostra Brama, od 4 lipca 1944 wraz z 5 Wileńską Brygadą AK ruszył na zachód, rozbito niemiecką kolumnę na drodze Wilno – Podbrodzie. 6 lipca 1944 zdobyto miasteczko Suderwa, zlikwidowano stację nasłuchową Luftwaffe. 1 lipca 1944 awansowany na stopień porucznika, wraz ze swoim oddziałem przeprawił się przez Wolię, od 17 lipca w rejonie Olity. Po otrzymaniu informacji o sowieckich aresztowaniach wśród żołnierzy i oficerów AK 5 Wileńska Brygada AK została rozwiązana.

 

 

Po wojnie

Oddzial-VI-Londyn_500px-300x253 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyDo stycznia 1945 pozostał w konspiracji, utrzymując kontakt z dowództwem AK. Po rozwiązaniu AK w styczniu 1945 pozostał w Polsce do końca lipca 1945.

1 sierpnia opuścił Polskę, 7 września 1945 zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, dalsze losy nieznane.

 

 

Awanse

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Ludwika oraz Ludwiki z domu Sławek.

 

 

Upamiętnienie

PL_Warsaw_st_Hyacinth_church_cichociemni_commemorative_plaque-229x300 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Tablica w kościele św. Jacka w Warszawie, upamiętniająca poległych Cichociemnych

CC-tablica-JW-GROM-204x300 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

tablica upamiętniająca poległych Cichociemnych w Sali Tradycji JW GROM

 

W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.

W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.

 

 

 

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Wiktor Jan Wiącek - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Wiktor Jan Wiącek - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0305
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 3, s. 106-111, Zwierzyniec – Rzeszów 2002, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 83-902499-5-2
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 431, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 155, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Alfred Whitehead – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Alfred Whitehead - Cichociemnyps.: „Dolina 2”, „Przełęcz 2”

vel Alfred Wójcik

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0212

 

Whitehead-Alfred-188x250 Alfred Whitehead - Cichociemny

por. cc Alfred Whitehead

AK-opaska-300x201 Alfred Whitehead - Cichociemnyur. 21 marca 1912 w Markach k. Warszawy, zm. 22 marca 1984 w Zakopanem –  porucznik kawalerii, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Brześć AK, 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK, uczestnik kampanii wrześniowej, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Riazań (1944-1947), cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25,  Garramour), instruktorski w strzeleckiej szkole pancernej (Lulworth), podstaw wywiadu (STS 34, Bealieu), spadochronowy, walki konspiracyjnej (STS 43, Audley End), odprawowy (Ośrodek Wyszkolenia nr 10, Ostuni), i in. W dniu wybuchu wojny miał  27 lat; w dacie skoku do Polski 32 lata. Syn angielskiego lekarza, współwłaściciela przędzalni wełny

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Alfred Whitehead - CichociemnySpis treści:


 

Uczył się w Państwowym Gimnazjum im. Mikołaja Reja w Warszawie, następnie w Wielkiej Brytanii, tam zdał egzamin dojrzałości, ponownie zdał go po powrocie do kraju. Od 1931 studia w Wyższej Szkole Handlowej w Warszawie, ukończone z dyplomem magistra nauk ekonomicznych. Od września 1933 w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, po jej ukończeniu mianowany na stopień  podporucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1936. Uczestniczył w 1938 w manewrach 24 Pułku Ułanów z Kraśnika. Pracował jako przędzalnik w rodzinnej przędzalni.

 

 

II wojna światowa
odznaka-10-PSK-203x200 Alfred Whitehead - Cichociemny

Odznaka 10 PSK

24 sierpnia 1939 zmobilizowany, przydzielony do II Szwadronu Pionierów Mazowieckiej Brygady Kawalerii. Wraz z jednostką do 27 września na szlaku bojowym: Przasnysz – Chorzele – Wyszków – Równe – Chełm – Stanisławówka – Suchowola – Księżpol – Janów Lubelski – Aleksandrów. 12 października przekroczył granicę z Węgrami, internowany.

Uciekł, przez Bałkany 18 listopada dotarł do Francji. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od 3 kwietnia 1940 przydzielony do 4 szwadronu szkoleniowego 1 Pułku Pancernego w organizacji. Od maja 1940 przydzielony do 10 Pułku Strzelców Konnych 10 Brygady Kawalerii Pancernej.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Po upadku Francji ewakuowany, 25 czerwca dotarł do Liverpoolu (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, do 1 maja 1943 przydzielony do 10 Pułku Strzelców Konnych.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Brindisi_1-300x199 Alfred Whitehead - Cichociemny

lotnisko w Brindisi (Włochy)

button-zrzuty_200-150x150 Alfred Whitehead - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Alfred Whitehead - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Consolidated-B-24-Liberator-300x227 Alfred Whitehead - Cichociemny

Consolidated B-24 Liberator

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji,  m.in. na kursie strzeleckim w Bovingston (29 lipca – 11 października 1942) oraz w Brytyjskim Korpusie Pancernym (12 kwietnia – 1 maja 1943). Przekazany do dyspozycji Oddziału Personalnego, następnie przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Awansowany na stopień porucznika 10 października 1943.  Zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 14 lutego 1944 w Ostuni (Włochy) przez komendanta bazy, oficera Oddziału VI (Specjalnego), płk Leopolda Krizara ps. Czeremosz. Przerzucony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi we Włoszech.

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 4/5 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 26” (dowódca operacji: S/L Józef Gryglewicz, ekipa skoczków nr: L), z samolotu Liberator BZ-965 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Zbigniew Szostak, pilot – P/O Jacek Błocki / nawigator – F/L Kazimierz  Wünsche, S/L Józef Gryglewicz / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Wileniec / strzelec – F/S Stanisław Malczyk / despatcher – F/S Stanisław Jarecki). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

placowka-szczur-300x225 Alfred Whitehead - Cichociemny

miejsce zrzutu – placówka „Szczur”

Samolot Liberator BZ-965 „S” startował z lotniska Reggia Aeronautica w Campo Cassale nieopodal Brindisi we Włoszech, gdzie stacjonowała polska 1586 Eskadra Specjalnego Przeznaczenia. Zrzut na placówkę „Szczur” 221 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Wola Gałęzowska k. Bychawy, 31 km od Janowa Lubelskiego. Razem z nim skoczyli: ppor. Adam Dąbrowski, ps. Puti, ppor. Adam Krasiński, ps. Szczur, ppor. Andrzej Prus-Bogusławski, ps. Pancerz, kpt. Jan Walter, ps. Cyrkiel, ppor. Józef Zając, ps. Kolanko (mój Dziadek). Skoczkowie zostali zrzuceni po dwóch, w trzech nalotach na placówkę, co dwie minuty poczynając od godz. 00.12. W czwartym nalocie na placówkę, o godz. 00.18 zrzucono dwanaście zasobników oraz sześć paczek.

Po godzinie nadleciał drugi samolot, Halifax JP-180 „S”, także z polską załogą, zrzucił na placówkę dziewięć zasobników oraz dwanaście paczek, w godz. 01.28 – 01.36. Ogółem przyjmowanie całego zrzutu (skoczków oraz zaopatrzenia z dwóch samolotów) trwało półtorej godziny. Zrzut w całości przyjął oddział partyzancki AK dowodzony przez ppor. Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga. Oddział funkcjonował od września 1943 do lipca 1944, jego dowódca był oficerem ds. zrzutów, m.in. przyjmował zrzuty skoczków oraz sprzętu. Najwyższy stan osobowy oddziału to 120 żołnierzy. „Liberator” z którego zrzucono skoczków lądował w bazie o godz. 05.15, po 9 godzinach 35 minutach lotu. Drugi samolot, „Halifax” lądował szczęśliwie w bazie po locie trwającym dziesięć godzin 20 minut.

 

„Ten zrzut odbieraliśmy pod Wolą Gałęzowską, jakieś trzydzieści kilometrów na południe od Lublina. Noc była tak niezwykle piękna, jak zdarzyć się to może raz, może dwa razy w życiu – wysoki, pełny księżyc na wielkim i jasnym od gwiazd niebie, lśniąca rosą polana zanosząca się śpiewem słowików, wokół milczący las i nasze wozy ukryte pod drzewami. I na tle tej bajkowej nocy narastający odgłos lotniczych motorów wydał się nieomal okrutnym zakłóceniem jej spokoju, choć dla nas był to dźwięk najważniejszy, na który czekaliśmy od dawna, na tym bowiem polegała nasza służba.

Skierowaliśmy w to nagle ożywione niebo światełka sygnałowych latarek, ogromny, czarno – srebrny Liberator, który wyskoczył znad najbliższych drzew, odpowiedział porozumiewawczym błyśnięciem spod kadłuba, po chwili pojawił się znowu, tym razem nieco już wolniej i nagle sypnął rozwijającymi się czaszami spadochronów, głucho uderzyły o ziemię ciężkie kontenery, wychynęły nad wysoka trawę zgarbione sylwetki ludzi, ku którym pobiegliśmy wykrzykując ustalone na tę noc hasło.

cc-Jozef-Zajac-w-mundurze-150x150 Alfred Whitehead - Cichociemny

por. cc Józef Zając (po prawej), źródło: archiwum rodzinne

– Szósty! [Był nim mój Dziadek ppor. Józef Zając ps. Kolanko – RMZ] Gdzie jest szósty? woła jeden ze zrzutków, gdy stoją już otoczeni przez naszych chłopców, jeszcze nieufni, jeszcze dyszący emocją przelotu i skoku, ale już uśmiechnięci, odprężeni. Okazuje się, że brakuje jednego, jak mówią, najstarszego z całej grupy. – Szukajcie dokoła polany – komenderuje Szam, który tej nocy dowodzi cała operacją. – Może gdzieś wisi, biedaczek. Okazuje się, że istotnie wisi, ale wcale nie biedaczek. Gdy ktoś odnajduje zgubę na wysokiej sośnie i oświetla go latarką, w odpowiedzi słyszy taką wiązankę pod swoim adresem, i to jeszcze poparta szeregiem gróźb, że czym prędzej wraca do Szama i melduje – Panie podchorąży, znalazłem, ale boję się podejść, bo krzyczy że mnie zastrzeli jak psa. (…)

Sprawnie, szybko i cicho ładujemy na wozy ciężkie zasobniki, czekamy jeszcze na zapowiedziany drugi samolot, noc zaczyna szarzeć, najwyższy czas „pakować”, usunąć się z miejsca zrzutu, gdzie Niemcy bez wątpienia pojawią się skoro świt. Nasi goście sadowią się do wymoszczonych słomą wasążków [czterokołowy, drabinkowy wóz konny], zaczynają już krążyć manierki i papierosy, jedziemy przez ciemny i wyboisty wiejski trakt, gdy wtem, na którymś z czołowych wozów pyka cichy strzał. Kolumna staje, zeskakujemy, rozglądamy się po krzakach, gotowi bronić naszego zrzutu, naszych zrzutków (…). Okazuje się, że pech ich nie opuszcza. Jadący na drugim wozie Ali, zawsze łakomy na drobiazgi, jakie udawało mu się wycyganić od przybyszów, nie zabezpieczył swego stena i gdy wóz podskoczył na jakimś korzeniu, wpakował kulę w podudzie jednego ze zrzutków. Bandażujemy rannego bez zwłoki (…) (Jerzy R. Krzyżanowski, „U Szarugi. Partyzancka opowieść”, Norbertinum, Lublin 1995, s. 136-137,  ISBN 83-85131-63-9)

 

Tadeusz Wyrwa – Lotny Oddział AK „Szarugi” na Lubelszczyźnie
w: Zeszyty Literackie nr 113, s. 214-220, Instytut Literacki, Paryż, 1995

 

Jan-Jazwinski-251x350 Alfred Whitehead - CichociemnyW swoim pamiętniku, mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

„Gen. Tatar oznajmił, że przybywa w charakterze pełnomocnika dowódcy AK wraz z dwoma oficerami, którzy pracować będą w O.Sp. jako eksperci znający możliwości przyjęcia zrzutów lotniczych w Kraju. Zaproponowałem: Chciałbym zapoznać pana generała z możliwościami Bazy Jutrzenka, która obecnie i w najbliższych miesiącach jest jedynym źródłem przerzutu do AK. Gen. Tatar odpowiedział: Nie jestem zainteresowany ani Bazą Jutrzenka, ani też możliwościami przerzutu lotniczego w ogóle. Przybywam z misją. W wykonaniu mojej misji zrobię wszystko co uważam za celowe dla Polski. (…)

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Alfred Whitehead - CichociemnyW ciągu następnej półtorej godz. Tatar wygłosił tyradę zarzutów w stosunku do polityki rządu RP przed wojną oraz rządu RP na emigracji. Podkreślił brak zrozumienia obecnej sytuacji tak w Londynie jak i też w Kraju, podał przykładowo masę nazwisk ludzi w Londynie, Raczkiewicz, Hełczyński, Zaleski, Ciechanowski w Washingtonie oraz w Kraju, gen. Bór-Komorowski, gen. Pełczyński szef Sztabu AK, płk Iranek-Osmecki szef Wywiadu AK oraz delegat Rządu na Kraj, partia ludowa z Witosem na czele, ONR i inne mniejsze ugrupowania partyjne. Poza tym szereg osób, których nie znałem. O Mikołajczyku wyraził się: Mikołajczyk ma niewątpliwie trudności, gdyż zbyt dużo jego przeciwników ma kontakt z Anglikami i w Washingtonie. Nie przerywałem tej tyrady, gdyż Tatar operował ogólnikami bez podania konkretnych faktów. Cała ta tyrada ujawniła dwa istotne punkty. Jest zupełnie ciemny politycznie oraz jest zdecydowanie pod wpływem agentur prosowieckich. Jego formułowanie zarzutów przypominają często dosłownie oświadczenia Majskiego, Litwinowa, Mołotowa oraz Bogomołowa jakie dawali i dają prasie brytyjskiej i amerykańskiej w stosunku do Polski. Zarzuca Anglikom ich dwuznaczną grę, nie zarzuca nic Amerykanom. (…)

LiberatorB24-250x201 Alfred Whitehead - Cichociemny

Liberator przed startem

Wyszedłem zmęczony tą sowiecką propagandą wyrażoną przez pełnomocnika dowódcy AK. Postanowiłem wyjaśnić tę „misję Tatara” nim sformułuję konkretne wnioski. Pojechałem do stacji wyczekiwania polityków przybyłych z Kraju. (…) na stacji zastałem tylko reprezentanta delegata Rządu w Kraju. (…) Delegat  [Zygmunt Berezowski]: Znam pana majora z opinii, jaką dał mnie o panu dowódca AK. Powiem panu szczerze, że dowódca AK i delegat Rządu w Kraju są zadowoleni, że pozbyli się z Kraju Tatara. Tatar ma zbyt przeciwne poglądy dotyczące stosunku do Sowietów. Praca z nim na terenie Kraju nie jest teraz możliwa. Zresztą jest on bardzo trudny we współpracy nawet w normalnych warunkach. (…)

[mjr dypl. Jaźwiński:] odnoszę wrażenie, że jest zbyt duża różnica poglądów Tatara w stosunku do poglądów dowódcy AK i delegata Rządu. Rozumiem, że najłatwiej było pozbyć się jego z Kraju. Jeżeli jednak ta różnica poglądów polega na stosunku do Sowietów to zjawienie się Tatara w Londynie może mieć bardzo poważne i nieobliczalne skutki. Tatar może działać w Londynie jako pełnomocnik dowódcy AK. Obawiam się, że Tatar może najłatwiej porozumieć się z Mikołajczykiem, który od dłuższego już czasu idzie po linii przypodobania się Sowietom względnie prosowieckim grupom brytyjskim i amerykańskim, aby uzyskać uznanie rządów obu aliantów, a w szczególności Roosevelta. Mikołajczyk i Tatar są podobni, politycznie ciemni, żądni władzy. Wątpię, aby byli uznani przez Churchilla, czy nawet Roosevelta, ale mogą być użyci, aby obaj alianci mogli umyć ręce od zobowiązań w stosunku do Polski. (…).” (Dramat dowódcy. Pamiętnik oficera sztabu oddziału wywiadowczego i specjalnego, przygotowanie do druku: Piotr Hodyra i Kajetan Bieniecki, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 2012, ISBN 978-0-9868851-3-6, tom II, s. 36-40)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Alfred Whitehead - CichociemnyAklimatyzacja do realiów klimatyzacyjnych w Warszawie, do czerwca 1944  w dyspozycji KG AK, następnie przydzielony jako oficer do zleceń Cichociemnego ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Trzaska, komendanta Okręgu Brześć AK. Od połowy lipca 1944 w Lasach Nurzeckich jako oficer operacyjny i informacyjny 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK. Jako dowódca jednej z grup uczestnik marszu na Warszawę szlakiem: Biała Podlaska – Latowicz – Gołełąki – Siwianka. Po rozbrojeniu dywizji 19 sierpnia  w miejscowości Dębe Wielkie przez Sowietów, przedostał się do Świdra.

 

 

Po wojnie
miejsca-zeslan-Polakow-300x172 Alfred Whitehead - Cichociemny

GUŁ-ag – mapa zesłań, pracy i straceń Polaków

Aresztowany przez NKWD 27 sierpnia 1944 w Świdrze pod fałszywym nazwiskiem Alfred Wójcik, wywieziony przez Sowietów przez Brześć do łagru w Riazaniu. Zwolniony z łagru 3 listopada 1947, powrócił do Polski.

W 1948 uciekł z kraju do Szwecji, następnie przez Norwegię w lutym 1949 dotarł do Wielkiej Brytanii. Zamieszkał w Bournemouth nad kanałem Le Manche, następnie wraz z żoną w Londynie, prowadził pub „Bracia Briggs”. W 1981 powrócił do Polski, zamieszkał w Zakopanem. Zmarł tam 22 marca 1984, pochowany na cmentarzu parafialnym – sektor A1, rząd 2, grób 6.

 

 

Awanse

 

 

Odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Karola (Charles’a) angielskiego lekarza, współwłaściciela przędzalni wełny „Briggs and Posselt” w Markach oraz Eleonory Augusty z domu Wedel (1884-1956), córki Emila Wedla, właściciela fabryki wyrobów czekoladowych.

Miał rodzeństwo: Karola (1915-1993) łącznościowca w Powstaniu Warszawskim, pracownika ambasady angielskiej w Warszawie (1948-1952) oraz Małgorzatę zamężną Jasińską (1919-2011). Jej córka Elżbieta jest żoną Antoniego Libery, pisarza, tłumacza, reżysera teatralnego, krytyka literackiego i znawcy twórczości Samuela Becketta. Drugi brat jako żołnierz wojsk angielskich zginął pod Tobrukiem.

W 1942 zawarł związek małżeński z Aileen Craig z domu Lamond. W latach 60 zawarł ponownie związek małżeński. Nie mieli dzieci.

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Alfred Whitehead - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Alfred Whitehead - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Alfred Whitehead - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Alfred Whitehead - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Alfred Whitehead - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Alfred Whitehead - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Alfred Whitehead - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Alfred Whitehead - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0304
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 3, s. 112-113, Zwierzyniec – Rzeszów 2002, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 83-910535-4-7
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 430, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 220, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii