• cichociemni@elitadywersji.org

Tag Archives: Cichociemni

Tadeusz Sokołowski – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Tadeusz Sokołowski - Cichociemnyps.: „Trop”, „Zator”

vel Tadeusz Serafin

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0040

 

Sokolowski-Tadeusz-KOL_023_0263-191x250 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

mjr dypl. Tadeusz Sokołowski

AK-opaska-300x201 Tadeusz Sokołowski - Cichociemnyur. 25 września 1905 w Żemłosławiu k. Lidy (obecnie Białoruś), poległ zamordowany przez Niemców z gestapo w nocy 6/7 lutego 1943 w Mińsku (Białoruś) – major dyplomowany, harcerz, jeden z najlepszych polskich jeźdźców, medalista mistrzostw Polski, olimpijczyk, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, uczestnik III Powstania Śląskiego, kampanii wrześniowej, dowódca IV Odcinka „Wachlarza”, więziony, torturowany i zamordowany przez gestapo (1943), cichociemny
Znajomość języków: niemiecki, angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  Wyższa Szkoła Wojenna (próbny, Rembertów), dowódców szwadronów, przeciwpancerny (Granville), szyfrowy (2DP, Parthenay), dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), prowadzenia pojazdów (samochód, motocykl), spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 33 lata; w dacie skoku do Polski 36 lat. Syn administratora majątków

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Tadeusz Sokołowski - CichociemnySpis treści:


 

krzyz-harcerski-zhp-300x301 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyOd 1914 uczył się w Gimnazjum im. E. Konopczyńskiego w Warszawie, od 1920 w V Państwowym Gimnazjum im. A. Mickiewicza (dawne Gimnazjum im. E. Konopczyńskiego) w Warszawie. Podczas nauki działał w harcerstwie, zastępowy 3 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej, posiadacz Krzyża Harcerskiego II stopnia.

Od 1920 w Korpusie Kadetów nr 2 w Modlinie, w związku z ofensywą sowiecką  ewakuowany wraz z innymi kadetami do Łobzowa pod Krakowem. Pod koniec maja wraz z kilkoma kolegami uciekł na Śląsk, początkowo w Bobrku, w czerwcu 1921 przydzielony jako instruktor w stopniu plutonowego do Batalionu Zapasowego Górnośląskiego nr 1 w Mysłowicach. Uczestnik III Powstania Śląskiego. Od 5 lipca 1921 ponownie w Korpusie Kadetów nr 2 w Modlinie, w 1924 zdał egzamin dojrzałości.  Od 1 lipca 1924 do 15 sierpnia 1926 w Oficerskiej Szkole Artylerii w Toruniu oraz dowódca plutonu rekrutów 7 kompanii 3 batalionu stacjonującego w Osowcu.

odznaka-1-PSJP-196x200 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Odznaka 1 PSJP

Awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 15 sierpnia 1926, przydzielony jako dowódca plutonu 1 baterii 14 Dywizjonu Artylerii Konnej w Białymstoku oraz adiutant Dowództwa Artylerii Konnej 1 Dywizji Kawalerii. W 1928 wraz z 14 dywizjonem oraz Brygadą kawalerii Wilno, w składzie 1 Dywizji Kawalerii uczestniczył w manewrach w rejonie Różanej, Horodna i Nowojelni.

Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 15 sierpnia 1928, od 31 marca 1930 przydzielony jako dowódca plutonu 3 szwadronu 1 Pułku Szwoleżerów J. Piłsudskiego. Od września 1931  do sierpnia 1932 uczestnik kursu instruktorów jazdy w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Od października 1932 do sierpnia 1933 uczestnik wyższego kursu instruktorów jazdy konnej w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Awansowany na stopień rotmistrza ze starszeństwem od 1 stycznia 1935. W 1936 podjął studia w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie, po jej ukończeniu (XVII promocja) w 1938 mianowany oficerem dyplomowanym, przydzielony ponownie do 1 Pułku Szwoleżerów J. Piłsudskiego.

 

 


Sukcesy sportowe
cc-Sokolowski-Tadeusz-Gazeta-Lwowska-300x179 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

„Gazeta Lwowska” nr 229,  6-10-1936 r.

Jeden z najlepszych jeźdźców polskich, medalista mistrzostw Polski, zdobywca wielu nagród, m.in:

  • 7 czerwca 1930 – III miejsce w Konkursie Ujeżdżenia Konia (na koniu „Lola)
  • 5 maja 1932 – II nagroda w Konkursie Ujeżdżenia w Grudziądzu (na koniu „Wataha”)
  • 30 września 1932  –  I wicemistrz i srebrny medal w ujeżdżeniu na Mistrzostwach Polski w Jeździectwie (na koniu Tajfun)
  • 26 września 1935 – I lokata na Konkursie Krajowym Ujeżdżenia (na koniu „Blekot”)
  • 30 września 1935 – zwycięzca w próbie posłuszeństwa w skokach przez przeszkody
  • 6 października 1935 – IV miejsce w finałach Mistrzostw Polski w Skokach przez Przeszkody (na koniu „Zbieg”)
  • 17 października 1935 – II miejsce i brązowy medal z zespołem 1 Dywizjonu Artylerii Konnej
  • 4 października 1936 –  I miejsce i złoty medal na Mistrzostwach Polski w Skokach przez Przeszkody (na koniu Zbieg II).
  • 31 maja 1937 – III miejsce (ex aequo z mjr. W. Lewickim) w konkursie ujeżdżania

 

W 1936 wziął udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie, w skokach przez przeszkody, nie ukończył konkurencji, drużynowo Polska nie została sklasyfikowana. Działacz Wojskowych Klubów Sportowych: „Gryf” w Toruniu (1926) oraz „Legia” w Warszawie – kierownik sekcji jeździeckiej oraz zastępca kierownika klubu (1937 – 1939).


 

Od 1 listopada 1938 do 12 sierpnia 1939 dowódca szwadronu 1 Pułku Szwoleżerów, następnie zastępca szefa Oddziału II w sztabie tzw. Korpusu Interwencyjnego (13 oraz 27 Dywizja Piechoty) gen. bryg. Stanisława Skwarczyńskiego (Korpus rozwiązano 31 sierpnia 1939).

 

 

II wojna światowa
08_camp-Coetquidian-Francja-1939-241x300 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Camp Coetquidian

camp-Coetquidian-300x198 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyW kampanii wrześniowej 1939 w sztabie gen. bryg. Stanisława Skwarczyńskiego, od 3 września dowódcy południowego zgrupowania Armii Odwodowej „Prusy” (12 oraz 36 Dywizja Piechoty). Od 9 września przydzielony do sztabu dowódcy Armii „Lublin” gen. dyw.  Tadeusza Piskora, od 19 września dowódca dywizjonu rozpoznawczego Warszawskiej Brygady Pancerno – Motorowej. Uczestnik I bitwy tomaszowskiej (17 – 20 września).

13 października przekroczył granicę z Węgrami, przez Jugosławię i Włochu dotarł 23 października do Francji. Skierowany do  Camp de Coëtquidan. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 1  Dywizjonu Kawalerii, następnie w Wileńskim Dywizjonie Rozpoznawczym 2 Dywizji Strzelców Pieszych w Parthenay. Ukończył tam kurs szyfrowy, w czerwcu kurs przeciwpancerny w Granville.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Po upadku Francji ewakuowany z Le Verdon, 23 czerwca 1940 dotarł do Liverpoolu (Wielka Brytania). Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony do grupy płk. Stanisława Sosabowskiego, następnie do 3 Pułku Kawalerii, potem jako dowódca szwadronu szkolnego 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich w składzie 16 Samodzielnej Brygady 1 Korpusu Polskiego.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

skan1302-300x385 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

skan własny, źródło: JW GROM

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 29 listopada 1941 w Londynie. Awansowany na stopień majora ze starszeństwem od 30 marca 1942.

Tempsford-300x222 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Lotnisko RAF, Tempsford

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 marca 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej „Legging” (dowódca operacji: F/O Antoni Voellnagel, ekipa skoczków nr: VI), z samolotu Halifax L-9613 „V” (załoga: pilot -F/O Ryszard Zygmuntowicz, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Antoni Voellnagel / radiotelegrafista – Sgt. Leon Wilmański / mechanik pokładowy –  Sgt. Czesław Mądracki / strzelec – Sgt. Mieczysław Wojciechowski, F/S Wacław Żuk / despatcher – Sgt. Bronisław Karbowski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start o godz. 19.05 z lotniska RAF Tempsford o godz. 19.05, zrzut o godz. 01.10 z wysokości 1,2 tys. stóp (ok. 366 m), 6 km poza planowaną placówkę odbiorczą „Kopyto”, w okolicach miejscowości Barycze, 8 km od Końskich, w pobliżu poligonu SS oraz obozu jeńców rosyjskich. Razem z nim skoczyli: por. Stefan Majewicz ps. Hruby, por. Piotr Motylewicz ps. Grab, por. Jan Jokiel ps. Ligota, rtm. Jerzy Sokołowski ps. Mira oraz kurier ppor. Jerzy Mara-Meyer ps. Filip. Samolot szczęśliwie powrócił na lotnisko zapasowe Langham, po locie trwającym jedenaście godzin 45 minut.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

Dnia 28.III. na st. XVIII [stacja wyczekiwania STA XVIII, na której skoczkowie oczekiwali na odlot do Kraju – przyp. RMZ] przybyła ekipa „Belt”. Pogotowie dla odlotu w dniu 29.III. – dla ekipy „Boot” .

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyDnia 29.III. o godz. 12.oo Air Ministry zarządziło lot podwójny. Po przybyciu na stację wyczekiwania – o godz. 14.30, otrzymaliśmy nową decyzję – tylko lot pojedyńczy. Po przybyciu na lotnisko o g. 17.30 okazało się, że komunikat met. [meteorologiczny – RMZ] jest niepomyślny dla lądowania powrotnego w dniu 30.III. Pogoda na trasie i w Polsce – dobra a w Anglii na wszystkich lotniskach ma być mgła. Po zbadaniu ryzyka lotu, lot został odwołany o godz. 19.30.

Dnia 30.III doszedł do skutku lot podwójny: 7-my i 8-my. Lot 7-my – ekipa „Boot” – start o godz. 19.50, zrzut na rejon Stanisławów, powrót o godz. 8.15.” (s. 57)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Z kraju depeszą potwierdzono zrzut: „Kopyto podjęło zrzut dokonany jednak poza placówką. Skoczkowie przybyli (…)”. Po skoku przydzielony jako zastępca dowódcy, następnie od końca sierpnia 1942 dowódca IV Odcinka Wachlarza (Baranowicze – Słuck – Bobrujsk – Żłobin – Lida – Mińsk – Borysów – Orsza).

Bartłomiej Szyprowski – Kradzież pieniędzy zrzutowych z placówki „Kopyto”.
Sprawa karna pchor. Tadeusza Szatkowskiego przed Wojskowym Sądem Specjalnym
Komendy Głównej Armii Krajowej
w: Dzieje Najnowsze, Instytut Historii PAN, nr 2/2018, s. 21 – 47

 

AK-opaska-300x201 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

skan1306-300x383 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

skan własny,  źródło: JW GROM

Zreorganizował ośrodki dywersyjne  w Słucku, Bobrujsku, Mohylewie. Orszy i Połocku, uczestnik bojowych akcji dywersyjnych, m.in. 6 czerwca 1942 spowodował wybuch miny pod lokomotywą na szlaku kolejowym w rejonie Mińska, spiętrzając wagony wskutek wybuchu.

Po zdradzie podkomendnego (wskutek załamania się po aresztowaniu), ok. 8 grudnia 1942 także aresztowany przez gestapo w Mińsku Litewskim.

Wraz z nim gestapo aresztowało również kilka osób, w tym Cichociemnych: kpt. Bohdana Piątkowskiego ps. Mak, kpt. Wacława Zaorskiego ps. Ryba, kpt. Kazimierza Smolskiego ps. Sosna. Wszyscy przesłuchiwani w bardzo ciężkim śledztwie, torturowani.

Wachlarz-AK-250x210 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyPo wydaniu przez strażnika więziennego oraz nieudanej próbie odbicia z więzienia przeprowadzonej 6 lutego, zamordowany przez gestapo w nocy z 6/7 lutego 1943.  Gestapo zamordowało także kpt. Bohdana Piątkowskiego ps. Mak (nie udało się ustalić daty śmierci).  Kpt. Wacław Zaorski ps. Ryba, po przewiezieniu do siedziby gestapo popełnił samobójstwo, rozgryzając posiadaną kapsułkę z cyjankali. Kpt. Kazimierza Smolskiego ps. Sosna po ciężkich torturach zesłano do obozu koncentracyjnego KL Auschwitz, następnie do innych obozów, jako jedyny z aresztowanej w grudniu 1942 grupy Cichociemnych przeżył wojnę.

 

 

AwanseVirtuti-Militari-272x350 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Aleksandra, administratora majątków oraz Bronisławy z domu Kurtz. W 1930 zawarł związek małżeński z Jadwigą z domu Vandallich – Małachowską. Nie mieli dzieci.

 

 

Upamiętnienie

PL_Warsaw_st_Hyacinth_church_cichociemni_commemorative_plaque-229x300 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Tablica w kościele św. Jacka w Warszawie, upamiętniająca poległych Cichociemnych

CC-tablica-JW-GROM-204x300 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

tablica upamiętniająca poległych Cichociemnych w Sali Tradycji JW GROM

 

W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.

W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.

 

 

 

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Tadeusz Sokołowski - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Tadeusz Sokołowski - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Tadeusz Sokołowski - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Tadeusz Sokołowski - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0263
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych t. 2, s.167-169, Rzeszów 1996, wyd. Abres, ISBN 83-902499-5-2
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Jerzy Sokołowski – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Jerzy Sokołowski - Cichociemnyps.: „Mira”, „Głaz”, „Józef”

Jerzy Władysław Sokołowski

vel Jan Sokołowski, vel Mieczysław Lombacki, vel Jerzy Sokolnicki

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0059, Bojowy Znak Spadochronowy nr 2066

 

37-1145-283x400 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

mjr Jerzy Sokołowski
ze zbiorów NAC

AK-opaska-300x201 Jerzy Sokołowski - Cichociemnyur. 12 października 1910 w Naukat (Turkiestan, ZSRR, obecnie Kazachstan), zm. 8 stycznia 1980 w Warszawie – major, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, Komendy Głównej AK, IV Odcinka „Wachlarza”, współpracownik wywiadu ofensywnego AK, instruktor szkoły dywersji Kedywu „Zagajnik”, więziony i torturowany przez gestapo, więzień obozów koncentracyjnych: KL Auschwitz, KL Mittelbau-Dora, KL Bergen-Belsen (1943-1945), cichociemny
Znajomość języków: niemiecki; szkolenia (kursy): m.in.  spadochronowy (1 SBS, Largo House), i in. W dniu wybuchu wojny miał 28 lat; w dacie skoku do Polski 31 lat. Syn inżyniera budownictwa kolejowego

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Jerzy Sokołowski - CichociemnySpis treści:


 

odznala-14-PUJaz-197x200 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Odznaka 14 PUJaz.

Był jednym z 26 spośród 316 Cichociemnych, urodzonych poza granicami II R.P. Od 1921 uczył się w szkole powszechnej w Myślenicach, następnie w Krakowie, od 1925 uczył się w II Gimnazjum Miejskim w Warszawie. Od 1928 w Korpusie Kadetów nr 1 we Lwowie, tam w 1933 zdał egzamin dojrzałości.

Od 1933 w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu, po jej ukończeniu awansowany na stopień podporucznika 15 października 1935, przydzielony jako dowódca plutonu 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich we Lwowie. Awansowany na stopień porucznika 19 marca 1939. Od 1 sierpnia 1939 dowódca plutonu szwadronu zapasowego 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich.

 

 

II wojna światowa

W kampanii wrześniowej 1939 od 1 do 15 września jako dowódca szwadronu marszowego 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, od 16 września dowódca plutonu w Pułku Zapasowym Podolskiej Brygady Kawalerii. 19 września przekroczył granicę z Węgrami, internowany. 3 stycznia 1940 uciekł, przez Jugosławię i Włochy  dotarł do Paryża. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony jako dowódca plutonu do 10 Brygady Kawalerii Pancernej.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

1-SBS-papet-spadoch--190x250 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Po upadku Francji, 21 czerwca 1940 ewakuowany, od 24 czerwca w Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od 18 lipca 1940 dowódca plutonu 10 Brygady Kawalerii Pancernej, od 19 sierpnia 1941 przydzielony do 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Jerzy Sokołowski - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Tempsford-300x222 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Lotnisko RAF, Tempsford

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 13 stycznia 1942 w Londynie, awansowany na stopień rotmistrza 30 marca 1942.

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30/31 marca 1942 w próbnym sezonie operacyjnym, w operacji lotniczej „Legging” (dowódca operacji: F/O Antoni Voellnagel, ekipa skoczków nr: VI), z samolotu Halifax L-9613 „V” (załoga: pilot – F/O Ryszard Zygmuntowicz, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Antoni Voellnagel / radiotelegrafista – Sgt. Leon Wilmański / mechanik pokładowy –  Sgt. Czesław Mądracki / strzelec – Sgt. Mieczysław Wojciechowski, F/S Wacław Żuk / despatcher – Sgt. Bronisław Karbowski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start z lotniska RAF Tempsford o godz. 19.05, zrzut o godz. 01.10 z wysokości 1,2 tys. stóp (ok. 366 m), 6 km poza planowaną placówkę odbiorczą „Kopyto”, w okolicach miejscowości Barycze, 8 km od Końskich, w pobliżu poligonu SS oraz obozu jeńców rosyjskich. Razem z nim skoczyli: por. Stefan Majewicz ps. Hruby, por. Piotr Motylewicz ps. Grab, por. Jan Jokiel ps. Ligota, mjr. dypl. Tadeusz Sokołowski ps. Trop oraz kurier ppor. Jerzy Mara-Meyer ps. Filip. Samolot szczęśliwie powrócił na lotnisko zapasowe Langham, po locie trwającym jedenaście godzin 45 minut.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Jerzy Sokołowski - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Jerzy Sokołowski - CichociemnyDnia 28.III. na st. XVIII [stacja wyczekiwania STA XVIII, na której skoczkowie oczekiwali na odlot do Kraju – przyp. RMZ] przybyła ekipa „Belt”. Pogotowie dla odlotu w dniu 29.III. – dla ekipy „Boot” .

Dnia 29.III. o godz. 12.oo Air Ministry zarządziło lot podwójny. Po przybyciu na stację wyczekiwania – o godz. 14.30, otrzymaliśmy nową decyzję – tylko lot pojedynczy. Po przybyciu na lotnisko o g. 17.30 okazało się, że komunikat met. [meteorologiczny – RMZ] jest niepomyślny dla lądowania powrotnego w dniu 30.III. Pogoda na trasie i w Polsce – dobra a w Anglii na wszystkich lotniskach ma być mgła. Po zbadaniu ryzyka lotu, lot został odwołany o godz. 19.30.

Wachlarz-AK-250x210 Jerzy Sokołowski - CichociemnyDnia 30.III doszedł do skutku lot podwójny: 7-my i 8-my. Lot 7-my – ekipa „Boot” – start o godz. 19.50, zrzut na rejon Stanisławów, powrót o godz. 8.15. Lot 8-my (…) start o godz. 19.10, zrzut na plac. odb. „Kopyto”, powrót o godz. 6.40 dn. 31.III.” (s. 57)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Jerzy Sokołowski - CichociemnyZ kraju depeszą potwierdzono zrzut: „Kopyto podjęło zrzut dokonany jednak poza placówką. Skoczkowie przybyli (…)”. Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od 20 kwietnia 1942 przydzielony do IV Odcinka organizacji dywersyjnej Wachlarz (Baranowicze – Słuck – Bobrujsk – Żłobin – Lida – Mińsk – Borysów – Orsza) jako dowódca patrolu dywersyjnego w Mińsku Białoruskim.

Bartłomiej Szyprowski – Kradzież pieniędzy zrzutowych z placówki „Kopyto”.
Sprawa karna pchor. Tadeusza Szatkowskiego przed Wojskowym Sądem Specjalnym
Komendy Głównej Armii Krajowej
w: Dzieje Najnowsze, Instytut Historii PAN, nr 2/2018, s. 21 – 47

 

Na początku maja wysadził tory kolejowe pod pociągiem sanitarnym pomiędzy Fanipolem a Przyłuczkami, na szlaku kolejowym Mińsk – Stołpce. Wraz z Cichociemnym kpt. Bohdanem Piątkowskim ps. Mak współpracował z ośrodkiem wywiadu ofensywnego Komendy Głównej AK, działającym pod kryptonimem O II WW-72, na zapleczu niemieckiego frontu wschodniego obejmującego grupę armii „Mitte”.

Halina Waszczuk-Bazylewska – Od WW-72 do „Liceum”
w: Niepodległość i Pamięć 1997 r., nr 4/1 (7) [1], s. 153-176

 

dr Andrzej Suchcitz – Wywiad Armii Krajowej
źródło: Koło Byłych Żołnierzy Armii Krajowej – Oddział Londyn
www.polishresistance-ak.org

 

KL-Buchenwald-250x250 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

KL Buchenwald

Od 1 grudnia 1942 dowódca ośrodka dywersyjnego w Słucku, ok. 10 grudnia 1942  po „wsypie” aresztowany w Płaszkowiczach przez gestapo, osadzony w siedzibie gestapo w Słucku. Uciekł, pod koniec grudnia dotarł do Warszawy. 21 stycznia 1943 w Mińsku, 2 lutego w Nieświeżu, w związku z przygotowywaniem akcji odbicia aresztowanych z konspiracji mińskiej. Akcję (nieudaną) przeprowadzono 6 lutego 1943.

Od 15 marca 1943 przydzielony do Oddziału IV (szkoleniowego) Kedywu Komendy Głównej AK, instruktor taktyki dywersyjnej w szkole dywersji o kryptonimie „Zagajnik”, zorganizowanej przez Cichociemnego ppłk. Henryka Krajewskiego ps. Trzaska. Szkoła funkcjonowała do lipca 1944, przeszkolono w niej ok. 1200 żołnierzy AK. Oprócz Niego instruktorami byli także m.in. Cichociemni: por. Stanisław Kotorowicz ps. Crown, por. Zbigniew Bąkiewicz ps. Zabawka, por. Jan Piwnik ps. Ponury, kpt. Alfred Paczkowski ps. Wania, por. Jan Rogowski ps. Czarka, por. Jan Marek ps. Walka, por. Ewaryst Jakubowski ps. Brat, por. Zbigniew Piasecki ps. Orlik. 

Halina Czermińska-Żelaźniewicz ps. Urszula – Ludzie z „Zagajnika” 1942-1944
w: Fundacja Generał Elżbiety Zawackiej,
teczka 492/WSK: Czermińska-Żelaźniewicz Halina ps. Urszula, s. 11 – 40
Kujawsko – Pomorska Biblioteka Cyfrowa
(bardzo dziękujemy Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej za życzliwą zgodę na publikację):

 

skan-07-300x191 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

awers karty personalnej wystawionej przez wydział zatrudnienia więźniów w KL Auschwitz na nazwisko Georg (Jerzy) SOKOŁOWSKI, źródło: Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau

2 października 1943 podczas przeprowadzanej akcji likwidacyjnej aresztowany w Warszawie, na skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich oraz ul. Nowy Świat. Przesłuchiwany w ciężkim śledztwie, torturowany w siedzibie gestapo przy Al. Szucha, następnie osadzony w więzieniu na Pawiaku, 5 października 1943 wywieziony do obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Działał w obozowym ruchu oporu.

KL-Auschwitz-300x170 Jerzy Sokołowski - Cichociemny27 lipca 1944 uciekł wraz ze Zbigniewem Kączkowskim (w obozie pod nazwiskiem Kaczanowski), po trzech dniach zostali schwytani, osadzeni w celi nr 11 „Bloku Śmierci”. W sierpniu 1944 wywieziony karnym transportem do obozu koncentracyjnego KL Buchenwald, po kilku dniach do obozu koncentracyjnego KL Mittelbau-Dora, podobóz Dora Nordhausen. Pracował niewolniczo m.in. przy montażu stateczników do rakiet V-2, sabotując wykonywaną pracę. W kwietniu 1945 ewakuowany do obozu koncentracyjnego KL Bergen – Belsen, 16 kwietnia uwolniony przez żołnierzy 2 Armii Brytyjskiej.

prof. Józef Garliński – Ruch podziemny w oświęcimskim obozie
publikacja Koła Byłych Żołnierzy AK – Oddział Londyn

 

 

Po wojnie
Oddzial-VI-Londyn-300x253 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Oddział VI SNW, Londyn

Od 7 maja 1945 w Wielkiej Brytanii, zameldował się w Oddziale VI (Specjalnym) Sztabu Naczelnego Wodza. Od 28 sierpnia przydzielony do Inspektoratu Szkolenia Zawodowego, od 10 października w Oddziale Demobilizacyjnym Sztabu Głównego PSZ.

cc-Sokolowski-konkurs-Wiadomosci-nr4-27-01-1957_1-300x346 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

„Wiadomości” (Londyn) nr 4, 27-01-1957

Od 2 grudnia 1945 przydzielony do 14 Pułku Ułanów w składzie 16 Samodzielnej brygady 1 Korpusu Polskiego. Awansowany na stopień majora 1 stycznia 1946. Zdemobilizowany 5 września 1946.

Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii. Pracował jako instruktor jazdy konnej, robotnik na farmie, stajenny, traktorzysta. Od 1949 pracował w „Aircraft Materials Ltd.”, następnie „Paul Escare”, od 20 marca 1951 jako tokarz w firmie „C.Salter”.

W 1957 jako autor opowiadania „Pijany wolnością”, opublikowanego w londyńskich „Wiadomościach” wygrał I nagrodę w konkursie: dwutygodniowy pobyt w Monte Carlo wraz z przelotem w obie strony.  Wynegocjował zamianę tej nagrody na przelot do Warszawy.

 

Wiadomosci-winieta-1024x208 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

 

(…) Dziki ryk syren obozu koncentracyjnego Oświęcim ogłasza okolicy że jeszcze jeden szaleniec zawiśnie na oczach kilkunastu tysięcy więźniów i da dowód że swastyka silna i czuwa. (…)

cc-Sokolowski-konkurs-Wiadomosci-nr46-17-10-1957_3-300x319 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

„Wiadomości” (Londyn) nr 46
17 listopada 1957

Jestem przy drutach, świat w ciemnościach maleńki i tak niebezpiecznie złudny. Sylwetki wież strażniczych są przerażająco blisko, mimo że do nich mam po około 25 m. Przeklęty pech. Między każdą wieżą spaceruje SS-Mann. O przecięciu drutów nie może więc być mowy, mimo że mam izolowane szczypce. A więc zabawa w kreta!  (…)

Jesteśmy znowu tylko we dwóch naprzeciw siebie: ja bezbronny, rozhisteryzowany szaleniec wolności, wyczekujący strzału i widzący beznadziejność każdej chwili wyczekiwania, a niezdolny do jakiejkolwiek decyzji czy prowokacji strzału chociażby, – i on, wytrawny morderca, – SS-Mann, – człowiek narodu „panów”, który bawi się mną jak kot myszą w małym zamkniętym pokoiku… (…)

Jerzy Sokołowski – „Pijany wolnością”

 

Ucieczka z KL Auschwitz – fragmenty najlepszej pracy zgłoszonej w konkursie na szkic autobiograficzny nt. „Najbardziej wstrząsające wydarzenie mojego życia”, wybranej w głosowaniu czytelników, opublikowanej  w: „Wiadomości” (Londyn) nr 29 (590), 21 lipca 1957, s. 2. 
Pełna treść na stronie
Kujawsko – Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej


 
Pijany wolnością  [ucieczka z KL Auschwitz]
Auschwitz-250x100 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

KL Auschwitz

Dziki ryk syren obozu koncentracyjnego Oświęcim ogłasza okolicy że jeszcze jeden szaleniec zawiśnie na oczach kilkunastu tysięcy więźniów i da dowód że swastyka silna i czuwa. Deutschland über alles. Nie przejdzie uciekinier dwóch pierścieni drutów kolczastych z prądem wysokiego napięcia, nie minie czujnych posterunków SS, rozstawionych gęsto na wieżach strażniczych z bronią maszynową i reflektorami, i nie ukryje się przed węchem i wzrokiem po barbarzyńsku wytresowanych, alzackich psów.

Bürkenau dymi swymi krematoriami i mówi dzień i noc, godzinę po godzinie i minutę po minucie swoje „memento mori” tym, których złe fatum skazało na powolne konanie w wielkiej machinie śmierci „Herrenvolk”u.

Już godzinę przeszło leżę na strychu nad kasynem SS załogi obozu. lecz tylko nawroty wycia syren powracają mi świadomość tego że to ja właśnie jestem tym razem osią obrotu czułej tej maszyny z pościgiem, gońcami, psami, rewizjami i przewracaniem całego obozu, po jednej słomce, do góry nogami.

Wybrałem wolność… Staram się przestać myśleć, wyłączyć się i fizycznie i psychicznie, lecz stwierdzam, o zgrozo, że jest to niemożliwe.
Zbyt często byłem widzem tego, zawsze za mojego pobytu w obozie, tragicznie kończącego się przedstawienia.

Wieleż jeszcze godzin będę musiał czekać do następnego skoku, do przerwania się przez zewnętrzny pierścień drutów? Jest mi w tej chwili tutaj dobrze i bezpiecznie, bo wszędzie będą zbiega szukali, tylko nie w swojej świątyni – w swoim kasynie. To przyjąłem w swoich planach ucieczki po tysiąckroć wałkowanych – za pewnik.

Zatracam powoli rachubę czasu, syreny umilkły dawno, za to ruch i hałasy zaczynają się w kasynie, od którego dzieli mnie tylko cienka warstwa dykty, przybita od spodu do żebrowania cienkich belek. Słyszę prawie każde słowo z podnieconych rozmów pode mną, słyszę również, co pewien czas, jazgot wyprowadzanych psów, i tego zaczynam się bać. Wszedłem, wprawdzie, do swojej kryjówki po drabinie, po uprzednim rozpryskaniu na siebie i ziemię sporej ilości amoniaku, co chroni przed węchem psów, ale te bestie mają też przecież instynkt… Boję się bardzo, ale dzięki temu że coś się pode mną dzieje, że nie jestem samotny, nie poddaję się panice leku. Musze się trzymać, bo może mi czekać przyjdzie do następnej nocy, kiedy ostre pogotowie i czujność osłabną. Zdać się już tylko muszę na instynkt i wyczucie chwili.

*    *    *

Auschwitz-250x166 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Auschwitz, 1944

Opanowuje mnie znowu zupełna cisza, zapoczątkowana trzaśnięciem drzwi i zgrzytem przekręconego klucza – cisza tak bezwzględna że aż bolesna. Co parę chwil strzelają reflektory ze wszystkich strażnic i głaszczą metr po metrze teren obozu zamknięty w kilkukilometrowym pierścieniu drutów kolczastych, a ja widzę przez maleńkie okienko dachu, przypadkowo i szczęśliwie teren obozu, drutów i strażnic po samą Sołę, a więc kierunek zamierzonej ucieczki. Tylko gęste zarośla rzeki Soły mogą doprowadzić mnie do Wisły i do wolności.

Cisza i samotność skłania mnie znowu do analizy sytuacji i do powrotu w konsekwencji, niezmiennych trzech ewentualności: albo wolność, albo kula z wieży, albo wreszcie najtragiczniejsza sromotna śmierć na szubienicy. Powrotu już dla mnie nie ma i lepiej, bo lepsza natychmiastowa śmierć, niż powolne konanie duszy i ciała zamkniętych w bezosobowym numerze, wytatuowanym na przedramieniu.
Wstałem z pełną świadomością chwili czynu i krok po kroku, macając w ciemnościach żebra belek, aby nie nastąpić na dyktę sufitu, zmierzałem do luku strychowego, do drabiny.

Serce wali jak młotem – słyszę jego bicie, nerwy zaczynają być jednak spokojne – ich wibracja minęła, ustępując przed wysiłkiem zwierzęco instynktownego skradania się do wolności…

Cholera! Obślizg na belce, przeklęty trzask i dziura w suficie kasyna SS, od obcasa. Może to przeznaczenie… Pocieszam się jak mogę, ale faktem niezaprzeczalnym jest to że została mi tylko ta jedyna noc do rozegrania partii o życie i wolność, czas mija i muszę go szanować. A więc prosto do drutów, między dwie wieże, byle szybko, byle przed północą, byle przed zmianą posterunków.
Noc cicha i ciemna, słychać tylko szum wezbranej Soły. Soła jest moją nadzieją tak bliską, a tak w rzeczywistości daleką.

*    *    *

auschwitz-300x140 Jerzy Sokołowski - CichociemnyJestem przy drutach, świat w ciemnościach maleńki i tak niebezpiecznie złudny. Sylwetki wież strażniczych są przerażająco blisko, mimo że do nich mam po około 25 m. Przeklęty pech. Między każdą wieżą spaceruje SS-Mann. O przecięciu drutów nie może więc być mowy, mimo że mam izolowane szczypce. A więc zabawa w kreta! Za drutami bezpośrednio, około 5-metrowy, zarośnięty rów, nasyp, droga dla ruchu tylko władz obozowych i dalej stromo spadająca do samej Soły gęstwina zarośli, około 100 m szerokości. Soła jest od tej strony granicą terenów izolowanych.

Jestem za drutami, mokry z emocji i ze zmęczenia, ale pełen nowych sił i optymizmu. Dokonałem, bez specjalnych trudności, rzeczy, która teoretycznie była niemożliwa. Dzieli mnie tylko 5 m od spacerującego między strażnicami SS-Manna. Czołgam się w wilgotnym rowie do nasypu drogi, centymetr po centymetrze, ale idzie mi to bardzo opornie i głośno, a poza tym zbyt wyraźnie zalatuje z każdym powiewem wiatru, wylanym przeciwko psom amoniakiem. Może przewrażliwienie tylko, ale powoduje to niepożądaną zmianę nastroju. Zaczynam poddawać się lękowi, który pierwszy raz dzisiaj dobrał się do mojej duszy. Zamarłem w bezruchu, jakieś dziwne tylko skojarzenie faktów obudziło się w mojej pamięci. Dziecinne, prawie, lata… Tatry… Zamarła Turnia… na ścianie południowej dwie drogie mi dziewczyny: Marzena i Lida. Są już przy szczycie, parę łatwych chwytów tylko, i szczyt Zamarłej Turni, przez kobiety zdobyty będzie po raz pierwszy. Lecz rozzuchwalone powodzeniem na końcowej „łatwiźnie” odpadły śmierci prosto w ramiona.

Warkot motocykla przerwał moje rozmyślania, otrzeźwił i wrócił rzeczywistości. Kontrola posterunków. Strach uratował mnie od nieostrożnego pośpiechu, świateł reflektorów i wzmożonej kontrolą czujności. Czekam już zupełnie uspokojony, bo żołnierz na całym świecie jest ten sam. Kontrola minęła, a zmęczenie i senność zrobią swoje. Jeszcze parę minut i wierzę że dobry los uśmiechnie się do mnie i obdarzy upojnym pucharem wolności. Zaczynam, przerwane strachem, czołganie. Lecz los jest okrutny. Trzask łamanego badyla pod kolanem, szybkie kroki SS-Manna w moim kierunku, zatrzymanie się na mojej wysokości, suchy trzask odwiedzionego bezpiecznika i straszna, upiorna wprost cisza. Widzi mnie – jestem tego pewien, bo ja widzę go dobrze, ale dlaczego, na litość boską, taka cisza, dlaczego nie strzela, na co to bydlę czeka?!

Żegnam życie i z zawrotną szybkością robię coś przybliżonego do rachunku sumienia, przepuszczam przed sobą korowód drogich mi przyjaciół, których przez te dwa lata, od skoku z Brytanii, zostawiłem na scenach krwawych jednoaktówek wielkiego dramatu p.t. „Polska walcząca”.

*    *    *

Strzelaj sobaczy synu – wstydu szubienicy oszczędź. Dlaczego nie strzela, coś się znowu nieprzewidzianego dzieje. Trzask karabinu!… Nie, niemożliwe! Po prostu zabezpieczył, a za sobą, za drutami, które tak niedawno przekroczyłem, usłyszałem węszenie psa, typowe dla psa na tropie, i ciężkie kroki człowieka idącego niepewnie w ciemnościach. Drugi SS-Mann ale za moimi plecami. Niewesoło, tym bardziej że z psem. Może amoniak, który tak mnie przed chwilą peszył, uratuje. Uratował widocznie, bo psisko przestało węszyć a nad moimi plecami potoczyła się szeptem prowadzona rozmowa, z której dowiedziałem się że zmiana posterunków dopiero za godzinę, że kontrolował na motocyklu Rapportführer Klausen (postrach nie tylko więźniów, ale też i całej załogi SS) i że ja prawdopodobnie zwiałem pustym pociągiem do Katowic. Ta wiadomość została przyjęta i przeze mnie i przez moje vis-a-vis – rechotem. Rechotałem histerycznie w duszy dosyć długo, ale dlaczego zarechotał SS-Mann? Chyba tylko dlatego, że wie o mojej obecności a nawet mnie widzi. Pewno się nie chce dzielić sukcesem zdobyczy. Wszystkie możliwości kotłują mi się w mózgu, i zaczynam znowu analizować swoją sytuację. Nie wydaje mi się prawdopodobne, by żołnierz, który po kilka godzin na dobę pełnił służbę na tym samym odcinku terenu, mógł nie zauważyć, nawet w ciemnościach, tak pokaźnego intruza w granatowym kombinezonie na tle lipcowej zieleni.

Auschwitz1b-300x323 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

plan obozu Auschwitz I

Dlaczego więc nie strzela lub nie bierze żywcem, wiedząc że jestem na pewno bezbronny? Zaczynam trząść się z zimna, a może to tylko zdenerwowanie przed skokiem z życia do śmierci… Nic nie rozumiem i znowu łapie mnie atak śmiechu, śmiechu tak nieprzytomnego, że nawet nie słyszałem odejścia psa z eskortą, i dopiero trzask sprężyny bezpiecznika ocucił mnie znowu. Tak, teraz padnie strzał, już nikt nie przeszkadza, już z nikim myśliwy nie będzie się dzielił upolowaną zwierzyną. Coś bydlę do siebie mruczy pod nosem, czego nie rozumiem, zresztą już nie jestem w stanie czegokolwiek rozumieć. Jesteśmy znowu tylko we dwóch naprzeciw siebie: ja bezbronny, rozhisteryzowany szaleniec wolności, wyczekujący strzału i widzący beznadziejność każdej chwili wyczekiwania, a niezdolny do jakiejkolwiek decyzji czy prowokacji strzału chociażby, – i on, wytrawny morderca, – SS-Mann, – człowiek narodu „panów”, który bawi się mną jak kot myszą w małym zamkniętym pokoiku… Co za straszna bezsiła z jednej strony, a co za buta i sadyzm z drugiej. Szkoda że nienawiść nie zabija na odległość. Wiem, co myślę ja, ale zagadką nierozwiązalną dla mnie jest co dzieje się w tym wrogim mózgu – naprzeciw. Dlaczego stoi i milczy, dlaczego nie pluje mi w twarz obelgami w tryumfie silnego nad słabym, zwycięzcy – nad zwyciężonym?

I wtedy właśnie, kiedy od przeszło godziny pożegnałem życie, stało się coś co przeszło wszystkie fantazje moich wyczekiwać i wyobraźni. Żołnierz „narodu panów” odszedł wolnym krokiem do wieży strażniczej i tam zapalił z dwoma innymi SS-Mannami papierosa.
Ten jeden oślepiający błysk zapałki, był mi ofiarowaną wolnością, był moja jedyną szansą niewidzialnego przeskoku przez szosę do zarośli Soły.

*    *    *

Zamarła Turnia zdobyta. Przepłynąłem Sołę.
Mokry, lecz pijany wolnością, gąszczami zarośli oddalam się resztkami sił od przekleństwa drutów kolczastych, głodu, dymiących krematoriów i jedynego „dobrego Niemca” spotkanego na drodze mego życia.

Jerzy Sokołowski


 

W kwietniu 1957 przyjechał do Polski, od 16 czerwca 1958 przyjechał na stałe. Od 18 sierpnia 1958 pracował jako brakarz w Polskich Zakładach Optycznych w Warszawie, od maja 1967 starszy dyspozytor w Służewieckich Zakładach Chemicznych, następnie do 1970 kierownik bazy magazynowej. Zmarł 8 stycznia 1980  w Warszawie

 

 

AwanseVirtuti-Militari-272x350 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

cc-Sokolowski-Jerzy-grob_20220515_092735-199x250 Jerzy Sokołowski - CichociemnySyn Janusza, inżyniera budownictwa kolejowego oraz Marii z domu Jurskiej. W 1942 zawarł związek małżeński z Zofią z domu Dabrowską (ur. 1915), secundo voto Rychwicką.

Później zawarł związek małżeński z Ireną Szumowską.

 

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Jerzy Sokołowski - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Jerzy Sokołowski - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Jerzy Sokołowski - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Jerzy Sokołowski - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Jerzy Sokołowski - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Jerzy Sokołowski - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Jerzy Sokołowski - Cichociemny

 

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0261
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t.1, s. 124-126, wyd. Abres, Oleśnica 1994, ISBN 83-902499-5-2
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Kazimierz Smolski – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Kazimierz Smolski - Cichociemnyps.: „Sosna”, „Szkło”, „Sosiński”

Kazimierz Smolski 

vel Kazimierz Sołka, vel Jerzy Adamowicz

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0054

 

37-1143-282x400 Kazimierz Smolski - Cichociemny

kpt. Kazimierz Smolski
ze zbiorów NAC

AK-opaska-300x201 Kazimierz Smolski - Cichociemnyur. 23 czerwca 1913 w Józówce (Donieck, Ukraina), zm. 18 lipca 1985 w Szczecinie – kapitan artylerii, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, IV Odcinka „Wachlarza”, uczestnik kampanii wrześniowej, więziony i torturowany przez gestapo, więzień niemieckich obozów koncentracyjnych: KL Auschwitz, KL Mauthausen-Gusen (1943-1945), cichociemny
Znajomość języków:  francuski, angielski, rosyjski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), sabotażu przemysłowego, kolejowego (STS 17, Brickendonbury Manor), łączności dla oficerów (Ośrodek Wyszkolenia Łączności), spadochronowy (STS 51, Ringway),  walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 26 lat; w dacie skoku do Polski 29 lat. Pochodził z rodziny inteligenckiej, syn inżyniera górniczego

po wojnie wg. Tochmana zarejestrowany jako tajny współpracownik WUBP Szczecin


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Kazimierz Smolski - CichociemnySpis treści:


 

 

SPP-Komorowo-odznaka-absolwenta-250x266 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Odznaka absolwenta SPP

Smolski-Kazimierz-5-185x250 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, sygn. RP 39582

Pod koniec 1921 powrócił z rodziną do Polski, zamieszkał w Dąbrowie Górniczej. W 1922 podjął naukę w III kl. szkoły powszechnej. Od 1923 uczył się w Państwowym Gimnazjum Matematyczno – Przyrodniczym im. S. Staszica w Sosnowcu, w 1931 zdał egzamin dojrzałości. W latach 1931 – 1934 studiował matematykę na Wydziale Matematyczno – Przyrodniczym Uniwersytetu Warszawskiego.

Od 19 września 1934 do  31 maja 1935 w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, praktyka w Ostrowi Mazowieckiej. Od 15 lipca 1936 do 14 października 1937 w  Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii w Toruniu. Po jej ukończeniu awansowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 1 października 1937, przydzielony do 23 Pułku Artylerii Lekkiej w Będzinie 23 Górnośląskiej Dywizji Piechoty.

 

 

II wojna światowa

Maginot_line_1-250x190 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Bunkier linii Maginota

Smolski-Kazimierz-1-158x250 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, sygn. RP 39582

Walczył w kampanii wrześniowej wraz ze swoją jednostką, w składzie Armii „Kraków”, w rejonie Będzina, Klimontowa, Maczek, Trzebini, Alwerni, Krakowa, Nowego Korczyna, Pacanowa, Baranowa Sandomierskiego, Tarnobrzegu, Rozwadowa, Janowa Lubelskiego, Frampola, Biłgoraju, Zwierzyńca, Tomaszowa Lubelskiego. 23 listopada 1939  pod Rymanowem przekroczył granicę ze Słowacją, wyruszył na Węgry, 14 grudnia 1939 uzyskał paszport w ambasadzie w Budapeszcie, przez Jugosławię dotarł 30 grudnia 1939 do Francji.

1 stycznia 1940 wstąpił do  Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do Ośrodka Wyszkolenia Oficerów Artylerii w La Roche-sur-Yon, następnie na stażu w oddziałach francuskich  (9 Armia Francuska)  na Linii Maginota oraz w 4 dywizjonie artylerii lekkiej 4 Dywizji Piechoty w Niort, m.in. szkolił podchorążych.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Smolski-Kazimierz-2-250x180 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, sygn. RP 39582

1-SBS-papet-spadoch--190x250 Kazimierz Smolski - CichociemnyPo upadku Francji, 20 czerwca 1940 ewakuowany, 22 czerwca dotarł do Liverpoolu (Wielka Brytania). 1 lipca wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od 12 lipca 1940 przydzielony do 4 dywizjonu artylerii lekkiej 4 Brygady Kadrowej Strzelców, 9 października 1941 przemianowanej na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową. Awansowany na stopień porucznika 20 marca 1941.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Kazimierz Smolski - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK 28 lipca 1942 w Audley End przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza.

Tempsford-300x222 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Lotnisko RAF, Tempsford

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 3/4 września 1942 w sezonie operacyjnym „Intonacja”, w operacji lotniczej „Measles” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr: XII), z samolotu Halifax W-7773 „S” (138 Dywizjon RAF, załoga: pilot – F/O Julian Pieniążek, pilot – F/O Krzysztof Dobromirski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – F/O Franciszek Pantkowski / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – F/S Tadeusz Madejski, F/S Wacław Żuk). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start z lotniska RAF Tempsford, zrzut na placówkę odbiorczą „Żaba” w okolicach miejscowości Stachlew, 12 km od Łowicza. Razem z nim skoczyli: ppor. Jan Grycz ps. Dziadzio, kpt. Julian Kozłowski ps. Cichy, por. Wincenty Michalczewski ps. Mir, kpt. Wacław Zaorski ps. Ryba, mjr. Wiktor Zarembiński ps. Zrąb. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy, po locie trwającym 11 godzin 45 minut. Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, mieszkał przy ul. Niecałej 3/12.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Kazimierz Smolski - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, Szef Wydziału Specjalnego (S), organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

Dnia 3.IX. „yellow warning”. O godz. 12.15 mjr. Suliński wyjechał, aby odprawić nawigatorów. O godz. 14.30 „red warning” – ekipy wyjechały na lotnisko. Odprawa ekip na lotnisku odbyła się w spokojnym tempie. Kontrola zarządzeń została dokonana z dobrym wynikiem. Komunikat meteorologiczny zapowiadał dobrą pogodę, poczynając od Danii i nad Polską – w Anglii padał deszcz.

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Kazimierz Smolski - CichociemnyNie bez wzruszenia, nastąpił start dwóch samolotów do Polski: – lot 11/18, ekipa ob. Las (Reumatismus), na plac. odb. „Ugór”, nawigator – kpt. obs. Król, godz. 18.45; – lot 14/19, ekipa ob. Zrąb (Measles) na plac. odb. „Żaba”, nawigator – por. obs. Wodzicki, godz. 18.50. Nawigatorzy zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa zderzenia się podczas krążenia nad rej. plac. odb., które leżą bardzo blisko siebie. (…)

Dnia 3.IX. – powróciły oba samoloty. Po wylądowaniu stwierdzono: – lot 11/18 – kpt. obs. Król – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Ugór”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się; – lot 14/19 – por. obs. Wodzicki – dokonał zrzutu wprost na plac. odb. „Żaba”. Sygnał świetlny plac. odb. doskonale widoczny. Wszystkie spadochrony rozwinęły się”. (s. 92)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Edward M. Tomczak – Zrzuty lotnicze i ich odbiór
na terenie powiatu (obwodu ZWZ-AK) łowickiego (1941-1944)
w: Mazowieckie Studia Humanistyczne 2001, nr 7/2 s. 63-122

 

skan-012-300x212 Kazimierz Smolski - Cichociemny

rewers karty personalnej wystawionej przez wydział zatrudnienia więźniów w KL Auschwitz na nazwisko Georg (Jerzy) ADAMOWICZ (właściwie Kazimierz SMOLSKI), źródło: Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau

AK-opaska-300x201 Kazimierz Smolski - CichociemnyOd 10 października 1942 przydzielony do IV Odcinka „Wachlarza” jako komendant bazy Borysów. 15 października dotarł do Mińska Litewskiego, spotkał się z Cichociemnym kpt. Wacławem Zaorskim ps. Ryba.

9 grudnia 1942, po nieudanej akcji wysadzenia niemieckiego transportu kolejowego, pod fałszywą tożsamością „Jerzy Adamowicz” aresztowany przez gestapo w Mińsku Litewskim.

skan-011-300x210 Kazimierz Smolski - Cichociemny

awers karty personalnej wystawionej przez wydział zatrudnienia więźniów w KL Auschwitz na nazwisko Georg (Jerzy) ADAMOWICZ (właściwie Kazimierz SMOLSKI), źródło: Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau

Wraz z nim gestapo aresztowało także kilka osób, w tym Cichociemnych: mjr. dypl. Tadeusza Sokołowskiego ps. Trop, kpt. Bohdana Piątkowskiego ps. Mak, kpt. Wacława Zaorskiego ps. Ryba. Kpt. Wacław Zaorski ps. Ryba, po przewiezieniu do siedziby gestapo popełnił samobójstwo, rozgryzając posiadaną kapsułkę z cyjankali. Wszyscy pozostali przesłuchiwani w ciężkim śledztwie, torturowani.

Wachlarz-AK-250x210 Kazimierz Smolski - CichociemnyMjr. dypl. Tadeusz Sokołowski ps. Trop, po wydaniu przez strażnika więziennego oraz nieudanej próbie odbicia z więzienia przeprowadzonej 6 lutego, zamordowany przez gestapo w nocy z 6/7 lutego 1943.  Gestapo zamordowało także kpt. Bohdana Piątkowskiego ps. Mak (nie udało się ustalić daty śmierci).  

6 lutego 1943 ranny wskutek wybuchu granatu, wrzuconego do celi przez gestapowców. W marcu 1943 zesłany do obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Od grudnia 1944 w obozach koncentracyjnych: KL Mauthausen-Gusen, podobozy: Ausenlager Schlier, Redl, Zipf, Gusen II. Uwolniony 6 maja 1945 przez żołnierzy amerykańskiej 11 Dywizji Pancernej. Jako jedyny z aresztowanej w grudniu 1942 grupy Cichociemnych przeżył wojnę.

 

 

Po wojnie
Smolski-Kazimierz-3-250x201 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, sygn. RP 39582

Bezpośrednio po uwolnieniu przebywał w ośrodku byłych więźniów politycznych w Linzu (Austria). Od 17 lipca 1945  w Polsce, ujawnił się, zgłosił do LWP, przydzielony do 14 Brygady Pancernej w Tomaszowie Mazowieckim, wiosną 1946 zdemobilizowany.

Pracował jako inspektor, przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Robót Rolnych ds. UNRRA w Trójmieście, od sierpnia 1946 do stycznia 1948  w Szczecinie. Po likwidacji UNRRA, do 1950 w szczecińskim oddziale C. Hartwig Gdynia, następnie jako kierownik Biura Portowego,  od 1974 główny dyspozytor w Zarządzie Portu Szczecin w Świnoujściu. W 1979 przeszedł na emeryturę.

Według Krzysztofa Tochmana zwerbowany jako tajny współpracownik przez Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie, nie przekazywał żadnych wartościowych informacji.

Zmarł 18 lipca 1985 w Szczecinie, pochowany na Cmentarzu Centralnym – kwatera 69C, rząd 10, grób 3.

Filip Musiał – Trudna prawda
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 54 – 59

 

Krzysztof A. Tochman – Rozpracowanie cichociemnych przez komunistyczny aparat represji
w: Biuletyn informacyjny AK nr 11 (295) listopad 2014, s. 60 – 72

 

 

Awanse

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Karola, inżyniera górniczego oraz Marii z domu Jasiukowicz. W 1946 zawarł związek małżeński z Aleksandrą Łyś (ur. 1923), mieli dwóch synów. 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Kazimierz Smolski - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Kazimierz Smolski - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Kazimierz Smolski - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Kazimierz Smolski - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Kazimierz Smolski - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Kazimierz Smolski - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Kazimierz Smolski - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Kazimierz Smolski - Cichociemny

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0260
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 4, s. 191-193, Zwierzyniec – Rzeszów 2011, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 978-83-933857-0-6
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 410, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378.
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 92-93, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Jan Smela – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Jan Smela - Cichociemnyps.: „Wir”, „Janusz”, „Lipek”, „Szary”

vel Jan Bartkiewicz

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0755

 

37-1142-282x400 Jan Smela - Cichociemny

kpt. Jan Smela, ze zbiorów NAC

AK-opaska-300x201 Jan Smela - Cichociemnyur. 3 listopada 1910 w Pstrągowej (powiat strzyżowski), zm. 3 kwietnia 1986 w Rzeszowie – kapitan piechoty, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, Armii Krajowej, zastępca dowódcy V Odcinka „Wachlarza”, uczestnik kampanii wrześniowej, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Kalinin, Ostaszków, Morszańsk (1944-1947), cichociemny
Znajomość języków: niemiecki; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), walki konspiracyjnej (STS 38, Briggens), spadochronowy (STS 51, Ringway), i in. W dniu wybuchu wojny miał 28 lat; w dacie skoku do Polski 31 lat.  Syn organisty

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Jan Smela - CichociemnySpis treści:


 

odznaka-6-PSP-207x200 Jan Smela - Cichociemny

Odznaka 6 PSP

Uczył się w szkole powszechnej w Pstrągowej, następnie w II Państwowym Gimnazjum im. Stanisława Sobińskiego w Rzeszowie, w 1931 zdał egzamin dojrzałości.

Od 15 września 1931 w Szkole Podchorążych Rezerwy Łączności w Zegrzu, po jej ukończeniu  15 sierpnia 1932 w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. Po ukończeniu 15 sierpnia 1934 awansowany na stopień podporucznika, przydzielony jako dowódca plutonu i kompanii 6 Pułku Strzelców Podhalańskich.

 

 

II wojna światowa

Camp-de-Carpiagne-250x158 Jan Smela - CichociemnyW kampanii wrześniowej 1939 jako oficer łączności 6 Pułku Strzelców Podhalańskich 22 Dywizji Piechoty, w składzie Armii „Kraków”. Wraz z jednostką uczestniczył w ciężkich walkach na szlaku: Trzebinia – Olkusz – Skalbmierz – Racławice – Wiślica – Czarnocin – Busko Zdrój – Pacanów – Baranów – Rozwadów – Biłgoraj – Tomaszów Mazowiecki.

Camp-de-Carpiagne-3-250x171 Jan Smela - CichociemnyOd 21 września w niewoli niemieckiej, 26 września w rejonie Leżajska uciekł z transportu jeńców, 29 września dotarł do rodzinnej miejscowości. 5 grudnia wyruszył w kierunku na Sanok – Zagórze, 24 grudnia w rejonie Solinki przekroczył granicę z Węgrami, internowany do 24 lutego 1940 w Wyszechradzie. Uciekł, przez Budapeszt, Drawę dotarł 28 lutego do Zagrzebia (Jugosławia). Ze Splitu statkiem „Patris” dotarł do Marsylii (Francja), 9 marca 1940 w Camp de Carpiagne wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Skierowany do oficerskiego obozu w Vichy, przydzielony jako dowódca 3 kompanii ciężkich karabinów maszynowych 11 Pułku Piechoty 4 Dywizji Piechoty.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

1-SBS-papet-spadoch--190x250 Jan Smela - Cichociemny

Po upadku Francji ewakuowany z La Rochelle 20 czerwca 1940, dotarł 22 czerwca do Plymouyh (Wielka Brytania).  Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, przydzielony jako dowódca kompanii ckm 12 batalionu 4 Brygady Kadrowej Strzelców, przemianowanej 9 października 1941 na 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Jan Smela - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Jan Smela - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Jan Smela - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjna i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK 10 listopada 1941 w Londynie, awansowany na stopień kapitana 6 stycznia 1942.

RAF-Leakeheath-300x169 Jan Smela - Cichociemny

RAF Lakenheath USAF (obecnie)

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 6/7 stycznia 1942, w okresie próbnym, w operacji lotniczej „Shirt” (dowódca operacji: F/O Mariusz Wodzicki, ekipa skoczków nr:  III), z samolotu Halifax L-9618 „W” (załoga: pilot – Sgt. Julian Pieniążek, pilot – Sgt. Stanisław Kłosowski / nawigator – F/O Mariusz Wodzicki / radiotelegrafista – P/O Ignacy Bator / mechanik pokładowy – Sgt. Czesław Kozłowski / strzelec – Sgt. Zdzisław Nowiński, F/O Michał Tajchman / despatcher – Sgt. Bronisław Karbowski). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

RAF-Lakenheat-300x213 Jan Smela - CichociemnyStart z lotniska RAF Lakenheat (obecnie lotnisko USAF) o godz. 19.55, zrzut o godz. 02.10 na placówkę odbiorczą „Kocioł”, w okolicach miejscowości Cegłów, Stefanówka, 7 km od Mińska Mazowieckiego. Razem z nim skoczyli: por. Tadeusz Klimowski ps. Klon, ppłk. Henryk Krajewski ps. Trzaska, ppor. Jan Marek ps. Walka, por. Zbigniew Piasecki ps. Orlik oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj ppor. Benedykt Moszyński ps. Andrzej. Zrzucono także trzy zasobniki (czwarty pozostał w samolocie, z powodu usterki wyrzutnika), wraz ze skoczkami, o godz. 02.55. Samolot szczęśliwie (choć na resztkach paliwa) powrócił na lotnisko RAF Attlebridge w hrabstwie Norfolk (Wielka Brytania), po locie trwającym 12 godzin 45 minut.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Jan Smela - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, szef samodzielnego Referatu „S”, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

„Dnia 9.I. – depesza od Wartskiego, drogą przez MSWewn. treści następującej: „Z paczki Michała (3-ci lot) jeden lekko ranny w rękę, dalsi dwaj są już u nas. (…).

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Jan Smela - CichociemnyL.dz. 121/VI – od Kaliny L.9, – Zrzut 6/7 nastąpił na wieś Stefanówka, poza godziną czuwania placówki, przy dwukrotnym alarmie w Wacławie [Warszawie]. 8 osób przybyło, lecz Wicher się jeszcze do nas nie zgłosił. Containery i pieniądze zostawiono u chłopów. Adres w Cegłowie i Wacławie …… spalone. Aktualny adres …… Dalsze szczegóły zrzutów później. Kalina 8.I.42 r.

L.dz. 145/VI, od Kaliny L.19 z dn. 12.I.42 r. używajcie zasobników przedzielnych, zrzucone koło kotła były b. ciężkie. Wydłużcie zasięg na płdn., w płnc. części GG robi się ciasno. Niestosowanie się do naszych warunków może łączność lotniczą zupełnie położyć.” (s. 33)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

Stanisław Chojnowski – Operacje lotnicze – zrzuty cichociemnych
w Obwodzie „Mewa-Kamień” podczas drugiej wojny światowej
w: Rocznik Mińsko-Mazowiecki 2012, nr 20 s. 59-75

 

miejsca-zeslan-Polakow-300x172 Jan Smela - Cichociemny

GUŁ-ag – mapa zesłań, pracy i straceń Polaków

AK-opaska-300x201 Jan Smela - CichociemnyPo skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie, od lutego 1942 przydzielony jako dowódca, następnie zastępca dowódcy V Odcinka „Wachlarza”, obejmującego teren Wilno, Dyneburg, Połock, Ryga. Od maja 1942 organizator terenowych patroli oraz ośrodków dywersyjnych m.in. w rejonie przepraw nad Dźwiną, szlaków Dyneburg – Płock – Witebsk, Dyneburg – Psków – Leningrad, mostów kolejowych oraz miejscowości: Dukszty, Turmonty, Ignalino.

Wachlarz-AK-250x210 Jan Smela - CichociemnyPod jego dowództwem patrole przeprowadziły ponad 20 akcji bojowych, uczestniczył w wielu z nich, m.in. na przełomie sierpnia i września 1942 wraz z trzyosobowym patrolem wysadził niemiecki transport wojskowy na moście, na terenie Łotwy, 13 km od Dźwińska, na szlaku do Leningradu.

represje-sowieckie-wobec-Polakow-300x213 Jan Smela - Cichociemny

Represje sowieckie wobec Polaków
źródło: pamiec.pl

Po rozwiązaniu „Wachlarza” od grudnia 1942 komendant Obwodu Święciany AK. Od listopada 1943 zastępca inspektora, od końca kwietnia 1944 inspektor Inspektoratu Rejonowego „BC”, szkolił żołnierzy oraz organizował dywersję w obwodach: Święciany, Brasław, Postawy, Głębokie. Planowany jako dowódca 1 batalionu 85 Pułku Piechoty 19 Dywizji Piechoty AK.

Po operacji Ostra Brama, po 17 lipca 1944 aresztowany przez NKWD, osadzony w obozie w Miednikach Królewskich k. Wilna, następnie w łagrach w Kalininie, od marca 1946 w Ostaszkowie, do października 1947 w Morszańsku.

 

 

Po wojnie

Po zwolnieniu z łagru powrócił do Polski 13 listopada 1947.  Od marca 1948 do grudnia 1958 starszy inspektor ubezpieczeń PZU Oddział Wojewódzki w Rzeszowie, do maja 1960 starszy ekonomista Rzeszowskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Montażowego. Od 1 maja 1960 starszy inspektor ubezpieczeń w Wojewódzkim Związku Gminnych Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Od 1 czerwca 1976 na emeryturze. Działał społecznie m.in. w Lidze Obrony Kraju, Związku Piłki Nożnej, Rzeszowskim Okręgowym Związku Brydża Sportowego. Zmarł 3 kwietnia 1986 w Rzeszowie, pochowany na cmentarzu Wilkowyja.

 

 

Awanse

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Józefa, organisty oraz Katarzyny z domu Mleczek. Rodziny nie założył.

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Jan Smela - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Jan Smela - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Jan Smela - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Jan Smela - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Jan Smela - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Jan Smela - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Jan Smela - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Jan Smela - Cichociemny

 

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0259
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 1, s. 123-124. Oleśnica 1994, Kasperowicz Meble, ISBN 83-902499-0-1
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 409, Warszawa 1984, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 49-50, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Leopold Skwierczyński – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Leopold Skwierczyński - Cichociemnyps.: „Aktor”, „Teatr”

Zwykły Znak Spadochronowy nr 0192, Bojowy Znak Spadochronowy nr 1956

 

37-1140-282x400 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

mjr Leopold Skwierczyński
ze zbiorów NAC

AK-opaska-300x201 Leopold Skwierczyński - Cichociemnyur. 24 grudnia 1905 w Husince (powiat bialski), zm. 16 września 1959 w Warszawie – major, aktor teatralny, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Wydziału Lotniczego Oddziału III Komendy Głównej AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień NKWD, UB (Kraków, Bytom, Toszek, Gliwice, Katowice (1945), cichociemny
Znajomość języków: rosyjski, białoruski, angielski; szkolenia (kursy): m.in.  dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), podstaw wywiadu (STS 34, Bealieu), spadochronowy, i in. W dniu wybuchu wojny miał 33 lata; w dacie skoku do Polski 38 lat. Syn leśnika

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Leopold Skwierczyński - CichociemnySpis treści:


 

05_szachownica-lotnicza-250x250 Leopold Skwierczyński - CichociemnyUczył się w Gimnazjum im. J.I. Kraszewskiego w Brześciu nad Bugiem, od 1925 w Gimnazjum Państwowym im. Romualda Traugutta w Brześciu nad Bugiem, w 1928 zdał egzamin dojrzałości.

Skwierczynski-Leopold-1-250x186 Leopold Skwierczyński - CichociemnyOd 1928 w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Poznaniu i Dęblinie, po jej ukończeniu w 1929 mianowany podchorążym rezerwy. W latach 1929 – 1930 podjął  studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. J. Piłsudskiego w Warszawie, następnie studia w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie, które ukończył w 1933. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od 1 stycznia 1932.

W sezonie teatralnym 1933/1934 aktor Teatru Narodowego, teatrzyku „Praskie Oko” oraz Teatru Wołyńskiego w Łucku (1934-1936). W sezonie 1936/1937 aktor Teatru Miejskiego w Toruniu, w sezonie 1937/1938 Teatru Powszechnego w Warszawie, w sezonie 1938/1939 Teatru Miejskiego w Bydgoszczy, następnie ponownie aktor Teatru Narodowego.

 

 

II wojna światowa

1pl-300x210 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Odznaka 1 Pułku Lotniczego

Skwierczynski-Leopold-3-195x250 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego sygn. RP 31944

W kampanii wrześniowej 2 września 1939 zmobilizowany, przydzielony do eskadry treningowej 1 Pułku Lotniczego w Warszawie. 18 września przekroczył w Kutach granicę z Ruminią, internowany w Tulczy, Babadag, Bukareszcie oraz Balcik.

Od listopada 1939 we Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Przydzielony od 20 listopada 1939 jako oficer oświatowy w bazie lotniczej Lyon Bron pod Lyonem. Występował jako aktor w Teatrze Polskim we Francji, m.in. w Paryżu.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Po upadku Francji ewakuowany, od czerwca 1940 w Wielkiej Brytanii, od 2 lipca 1940 instruktor wydziału oświaty w bazie lotniczej w Blackpool. Od lipca 1941 prowadził teatr żołnierski „Lotnicza Czołówka Teatralna”, wystawiający przedstawienia dla Polaków – personelu lotniczego oraz żołnierzy PSZ w Szkocji. Od 1942 członek zarządu Stowarzyszenia Muzyków i Artystów Polskich w Londynie. Awansowany na stopień porucznika ze starszeństwem od marca 1941.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Halifax-mk3-300x225 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Handley Page Halifax

button-zrzuty_200-150x150 Leopold Skwierczyński - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Zgłosił się do służby w Kraju. Od września 1943 uczestniczył w szkoleniach dla Cichociemnych, przeszkolony ze specjalnością w dywersji oraz lotnictwie. 15 grudnia 1943 zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Awansowany na stopień kapitana 17 kwietnia 1944. Przeniesiony na stację wyczekiwania Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy).

Brindisi_1-300x199 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

lotnisko w Brindisi (Włochy)

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 16/17 kwietnia 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 10” (dowódca operacji: F/L Stanisław Daniel, ekipa skoczków nr: XLIV), z samolotu Halifax JP-222 „E” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/O Kazimierz Szrajer, pilot – F/S Roman Szwedowski / nawigator – F/L Stanisław Daniel / radiotelegrafista – F/S Bazyli Chmaruk / mechanik pokładowy – Sgt. Marcin Chmielewski / strzelec – Sgt. Antoni Wesołowski / despatcher – Sgt. Józef Petryszak). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na zapasową placówkę odbiorczą „Przycisk” 317 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicy miejscowości Kazimierzów,  7 km  od Sochaczewa. Planowana placówka odbiorcza „Chochla” o godz. 00.14 nie czuwała (nie odpowiedziała na nadawany sygnał). Razem z nim skoczyli: rtm. Andrzej Czaykowski ps. Garda, ppor. Tadeusz Nowobilski ps. Dzwon, ppłk. dypl. Adam Szydłowski ps. Poleszuk. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (12/13 kwietnia) nie można było wykonać zadania. Skoczkowie przywieźli m.in. 216 tys. dolarów i 6 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także dziewięć zasobników oraz sześć paczek, wraz ze skoczkami w pięciu nalotach na placówkę w godz. 00.20 – 00.40. Samolot powrócił szczęśliwie do bazy po locie trwającym  dziesięć godzin.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Leopold Skwierczyński - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

[Depesza] Lawina [gen. Tadeusz Komorowski, dowódca AK] KKP/S. Wczoraj zefir cztery nasze [cztery samoloty z polskimi załogami] i osiem 4429 [Anglików]. Wykonane trzy nasze na 2568 [placówki odbiorcze] OBRAZ, KANAPA, PRZYCISK i pięć 4429 na 2568 JAWOR, GRAB, SASANKA, KOSZ i PRZETAK. Jeden 4429 zrzucił tylko paczki na 2568 PIETRUSZKA. Uwaga: 2103 [zrzut] skierowany na CHOCHLA nie dostał 1944 [sygnałów świetlnych placówki odbiorczej] i wykonał na PRZYCISK. Pieniądze i mat. w cz. II i III. Sopja 605/90.

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Leopold Skwierczyński - CichociemnyCz. II. Pieniądze i poczta: 1/ Na PRZYCISK -7219 [skoczek] POLESZUK, GARDA, AKTOR, DZWON. Cztery pasy z dol. pap. Nr 05338, 03579, 20468-69, razem dwa, jeden. sześć tys. Dwa pasy z dol. złot. 15549, 15556, – raze, sześć tys. Poczta: 19/43 cyl. I, II, III, IV. Dwa pasy z kokainą ozn. SN-1, SN-2. Bagażnik DR-4 [Delegatury Rządu] – zawartość cztery pasy pieniężne oznaczone – DR-75/18, 52/16, 62/17, 77/18.” (s. 285/289/307)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

AK-opaska-300x201 Leopold Skwierczyński - CichociemnyPo skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Po aklimatyzacji przydzielony do Wydziału Lotniczego Oddziału III (operacyjnego) Komendy Głównej AK jako zastępca kierownika referatu informacyjno – wywiadowczego, Cichociemnego kpt. Floriana Adriana ps. Liberator.

 

 

Powstanie Warszawskie

button-cc-pw__ Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Skwierczynski-Leopold-4-250x201 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego sygn. RP 31944

W Powstaniu Warszawskim przydział nie ustalony, walczył w rejonie IV Obwodu „Grzymała”. Po kilku dniach sierpnia zatrzymany przez tzw. własowców, żołnierzy pułku szturmowego Brygady RONA (Rosyjskiej Narodowej Armii Wyzwoleńczej). Osadzony w obozie w Pruszkowie, uciekł.

Od września 1944 w Krakowie, przydzielony jako szef referatu wywiadowczego Wydziału Lotnictwa nowego składu Komendy Głównej AK. M.in. wytwarzał fałszywe dokumenty na potrzeby konspiracji lotniczej.

 

 

Po wojnie

odznaka-NKWD-245x350 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Montelupich-300x203 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

dziedziniec więzienia Montelupich, 1941

Po wkroczeniu Sowietów do Krakowa, 1 lutego 1945 aresztowany przez NKWD, osadzony w więzieniu Montelupich w Krakowie, następnie w Bytomiu, obozie pracy w Toszku, Gliwicach oraz Katowicach. Po interwencji Związku Artystów Scen Polskich zwolniony 8 września 1945, zamieszkał w Krakowie, występował w Teatrze Starym.

12 sierpnia 1946 wraz z żoną wyjechał z Polski, dotarł do miejsca stacjonowania 1 Dywizji Pancernej, następnie od 5 września 1946 w Wielkiej Brytanii. Po zdemobilizowaniu prowadził wraz z żoną własny teatr objazdowy „Komedia”, od 1953 swój sklep delikatesowy. W maju 1957 powrócił do Polski,  aktor oraz wicedyrektor Teatru Dramatycznego w Warszawie. Mieszkał w Michalinie pod Warszawą. 16 września 1959 zmarł na raka nerki w Warszawie, pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Krzysztof Adam Tochman – Uzupełnienia do „Cichociemnych” J. Tucholskiego
w: Zeszyty Historyczne nr 99, s. 207 – 211, Instytut Literacki, Paryż 1992 r.

 

 

Awanse
 

 

Ordery i odznaczenia
  • Skwierczynski-Leopold-2-161x250 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

    Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego sygn. RP 31944


    Krzyż Walecznych – czterokrotnie

 

 

Życie rodzinne

Syn Józefa, leśnika oraz Amelii z domu Kryńskiej. Przed wojną zawarł związek małżeński z Heleną z domu Ippoldt (1910-1979), aktorką, używającą scenicznego nazwiska Bustrzanowska. Nie mieli dzieci.

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Leopold Skwierczyński - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Leopold Skwierczyński - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Leopold Skwierczyński - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Leopold Skwierczyński - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Leopold Skwierczyński - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Leopold Skwierczyński - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Leopold Skwierczyński - Cichociemny

 

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza,  w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0258
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 3, s. 96-98, Zwierzyniec – Rzeszów 2002, Obywatelskie Stowarzyszenie Ostoja, ISBN 83-910535-4-7
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, s. 409, Warszawa, Instytut Wydawniczy Pax, 1984, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, s. 203-204, Wojskowy Instytut Historyczny

 

Zobacz także biogram w Wikipedii

 

Jan Kanty Skrochowski – Cichociemny

40_Znak-Spadochronowy-AK-187x300 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemnyps.: „Ostroga”, „Kotwica”

Jan Kanty Maria Wojciech Skrochowski

Zwykły Znak Spadochronowy nr 3122

 

Skrochowski-Jan-KOL_023_0257-178x250 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

rtm. Jan Kanty Skrochowski

AK-opaska-300x201 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemnyur. 28 grudnia 1914 w Krakowie, poległ 21 sierpnia 1944 w Surkontach (Białoruś) – rotmistrz,  oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Nowogródek AK, uczestnik kampanii wrześniowej, francuskiej, m.in. dowódca 2 szwadronu 26 Pułku Ułanów Wielkopolskich im. Hetmana J.K. Chodkiewicza, cichociemny
Znajomość języków: angielski, francuski; szkolenia (kursy): m.in.  dowódców plutonów ppanc., dowódców kompanii (Evanx les Baius), walki nieregularnej (STS 23A), dywersyjno – strzelecki (STS 25, Inverlochy), łączności lotnik – ziemia: Eureka-Rebecca oraz S-Phone (STS 40, Howbury Hall), spadochronowy, walki konspiracyjnej, odprawowy (STS 43, Audley End), i in. W dniu wybuchu wojny miał 24 lata; w dacie skoku do Polski 29 lat. Syn inspektora przemysłowego

 


41_cc-Tobie-Ojczyzno-grupa-250x139 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnySpis treści:


 

cc-Skrochowski-300x355 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

ppor. Jan Skrochowski, 8 Pułk Ułanów, Kraków, wrzesień 1936

Od 1925 uczył się w IV Państwowym Gimnazjum (typu humanistycznego) im. H. Sienkiewicza w Krakowie, w 1933 zdał tam egzamin dojrzałości.

Od 18 września 1933 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, od 1 października 1934 w Szkole Podchorążych Kawalerii. W sierpniu 1935 awansowany na stopień wachmistrza podchorążego. Po jej ukończeniu z 2 lokatą w szkole, przez gen. bryg. Janusza Głuchowskiego promowany na stopień podporucznika, ze starszeństwem od 15 października 1936.

Przydzielony jako dowódca plutonu ciężkich karabinów maszynowych 8 Pułku Ułanów im. Księcia Józefa Poniatowskiego w Krakowie.

 

 

II wojna światowa
cc-Skrochowski-2-300x212 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Promocja w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu, 15 października 1936

W kampanii wrześniowej 1939 jako dowódca plutonu przeciwpancernego 8 Pułku Ułanów Krakowskiej Brygady Kawalerii, m.in. w rejonie Woźnik (1-2 września), pod Szczekocinami (3), Pińczowem (5), Tarnogrodem (16) oraz obu bitwach tomaszowskich.

29 września przekroczył granicę z Węgrami, od 13 października 1939 internowany w obozie oficerskim w Eger. Uciekł, od 15 października 1939 we Francji, początkowo w koszarach Bessieres. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, od 24 października przydzielony jako dowódca plutonu 1 Dywizjonu Kawalerii 1 Dywizji Grenadierów. Od 29 lutego 1940 dowódca plutonu przeciwpancernego w Oddziale Rozpoznawczym 1 Dywizji. Awansowany na stopień porucznika 3 maja 1940. Uczestniczył w kampanii francuskiej od 3 maja 1940, m.in. w obronie linii Maginota na odcinku w tzw. rejonie ufortyfikowanym Saary (24), w ciężkich walkach pod Lagarde w Lotaryngii (17-18), w rejonie lasów Baccarat. Za udział w walkach odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych oraz Croix de Guerre.

Po rozwiązaniu dywizji, 23 czerwca 1940 uciekł do strefy nieokupowanej, od 11 sierpnia 1940 jako adiutant polskiego komendanta w obozie Camp de Carpiagne w pobliżu Marsylii. Od 16 października do 19 grudnia 1940 dowódca baraku aspirantów w tym obozie. Uciekł, aresztowany po trzech dniach, do 5 maja 1941 osadzony w więzieniu w Marsylii, następnie w do 13 maja 1942 w Domu Oficerskim w Evaux-les-Baius, uczestnik kursu dowódców kompanii.

Maciej Szczurowski – Geneza formowania Armii Polskiej we Francji 1939 – 1940
w: Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, 2002, nr 4 s. 115 – 143

 

Po upadku Francji ewakuowany, do 15 lipca 1942 w Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim,  od 21 sierpnia przydzielony jako dowódca plutonu do 1 Oddziału Rozpoznawczego 1 Brygady Strzelców. Od 11 maja 1943 na stażu w oddziałach brytyjskich. Od 22 października 1943 przeniesiony do dyspozycji Oddziału Personalnego Sztabu Naczelnego Wodza.

Monika Bielak – Ewakuacja żołnierzy polskich z Francji do Wielkiej Brytanii
i Afryki Północnej w latach 1940-1941
w: IPN, Polska 1918-1989 – Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989

 

 

Cichociemny
Brindisi_1-300x199 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

lotnisko w Brindisi (Włochy)

button-zrzuty_200-150x150 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyWielomiesięczny (nawet ponad roczny) proces szkolenia kandydatów na Cichociemnych składał się z czterech grup szkoleń, w każdej po kilka – kilkanaście kursów. Kandydatów szkolili w ok. 30 specjalnościach w większości polscy instruktorzy, w ok. 50 tajnych ośrodkach SOE oraz polskich. Oczywiście nie było Cichociemnego, który ukończyłby wszystkie możliwe kursy. Trzy największe grupy wyszkolonych i przerzuconych do Polski to Cichociemni ze specjalnością w dywersji (169), łączności (50) oraz wywiadzie (37). Przeszkolono i przerzucono także oficerów sztabowych (24), lotników (22), pancerniaków (11) oraz kilku specjalistów „legalizacji” (czyli fałszowania dokumentów). 

 

SZKOLENIA__20220602_115242_kolor_ozn_1000px-2-300x238 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Uproszczony diagram rekrutacji i szkolenia Cichociemnych  (CAW sygn. II.52.359.29) UWAGA – diagram nie obejmuje wszystkich kursów ani ośrodków

Instruktor kursu odprawowego, późniejszy Cichociemny i szef wywiadu Armii Krajowej mjr / płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki wspominał – „Kraj żądał przeszkolonych instruktorów, obeznanych z nowoczesnym sprzętem, jaki miał być dostarczony z Zachodu. Ponadto mieli oni być przygotowani pod względem technicznym i taktycznym do wykonywania i kierowania akcją sabotażową, dywersyjną i partyzancką. Żądano też przysłania mechaników i instruktorów radiotelegrafii, jak również oficerów wywiadowczych ze znajomością różnych działów niemieckiego wojska, lotnictwa i marynarki wojennej, ponadto oficerów sztabowych na stanowiska dowódcze. Szkolenie spadochroniarzy musiało więc się odbywać w bardzo rozległym wachlarzu rzemiosła żołnierskiego.

Przystąpiono do werbowania ochotników i wszechstronnego ich szkolenia na najrozmaitszych kursach, zależnie od przeznaczenia kandydata do danej specjalności. Każdy z ochotników musiał oczywiście ukończyć kurs spadochronowy. Ostatecznym oszlifowaniem był tzw. kurs odprawowy. Zaznajamiano na nim z warunkami panującymi w kraju, rodzajami niemieckich służb bezpieczeństwa i zasadami życia konspiracyjnego. (…)”  (Kazimierz Iranek-Osmecki, Emisariusz Antoni, Editions Spotkania, Paryż 1985, s. 159-160)

 

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji, m.in. od 1 do 28 listopada 1943 uczestnik kursu dywersyjno – strzeleckiego w STS 25 (Inverlochy), następnie od 28 listopada do 8 grudnia 1943 uczestnik kursu łączności ziemia – lotnik: Eureka Rebecca oraz S-Phone w Howbury Hall. 23 września 1943 zaprzysiężony na rotę ZWZ/AK w Chicheley przez szefa Oddziału VI (Specjalnego), ppłk dypl. Michała Protasewicza ps. Rawa. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, przeniesiony na stację wyczekiwania „B” Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi. Awansowany na stopień rotmistrza, ze starszeństwem od 1 marca 1944. Uczestniczył w transporcie ze Sztabu Naczelnego Wodza dwóch skrzynek ze złotem (Z.3 oraz Z.4), przeznaczonym do przerzucenia do Polski, które 10 marca 1944 przekazał do kasy Bazy nr 11 (Główna Baza Przerzutowa) w Latiano (Włochy). Od 15 kwietnia 1944 przesunięty na stację wyczekiwania „A” Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano nieopodal Brindisi.

Consolidated-B-24-Liberator-300x227 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Consolidated B-24 Liberator

Skoczył ze spadochronem do okupowanej Polski w nocy 30 kwietnia / 1 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 16” (dowódca operacji: F/L Kazimierz  Wünsche, ekipa skoczków nr:  XLVIII), z samolotu Liberator BZ-965 „S” (1586 Eskadra PAF, załoga: pilot – F/L Zbigniew Szostak, pilot – P/O Jacek Błocki / nawigator – F/L Kazimierz  Wünsche / radiotelegrafista – F/S Józef Witek / mechanik pokładowy – Sgt. Stanisław Wileniec / strzelec – F/S Stanisław Malczyk / despatcher – F/S Stanisław Jarecki). Informacje (on-line) nt. personelu Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii (1940-1947) – zobacz:  Lista Krzystka

Start o godz. 19.25 z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Klosz” 102 (kryptonim polski, brytyjskie oznaczenie numerowe pinpoints), w okolicach miejscowości Przybyszew, 23 km od Grójca. Razem z nim skoczyli: kpt. Franciszek Cieplik ps. Hatrak, por. Kazimierz Osuchowski ps. Rosomak, mjr Kazimierz Szternal ps. Zryw. Był to drugi lot tej ekipy, w poprzednim (27/28 kwietnia) nie można było wykonać zadania. Skoczkowie przywieźli min. 270 tys. dolarów i 13 tys. dolarów w złocie na potrzeby AK. Zrzucono także dwanaście zasobników oraz sześć paczek. Samolot szczęśliwie powrócił do bazy o godz. 5.25, po locie trwającym dziewięć godzin.

 

Jan-Jazwinski-251x350 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyW „Dzienniku czynności” mjr dypl. Jan Jaźwiński oficer wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, komendant Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi, organizator lotniczych przerzutów do Polski odnotował:

ozn_Dziennik-czynnosci-mjr-Jazwinskiego_600px-300x161 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyNa zakończenie operacyj w kwietniu 1944.r. Lawina [gen. Tadeusz Komorowski, dowódca Armii Krajowej] nadesłał do Sopja [mjr. dypl. Jaźwiński, komendant Głównej Bazy Przerzutowej w Latiano pod Brindisi] następującą dep. (L.dz.679/GBP, nr. stac. 4723-S): – Gratuluję Wam i załodze wykonania 8079 [lot dwustronny, operacja Most 1, 15/16-04-1944]. Stwierdzam pomyślny rozwój akcji 2103 [zrzutów lotniczych] pod Waszym kierownictwem. Wszystkim załogom, które przyczyniły się do zaopatrzenia nas w sprzęt, wyrażam podziękowanie. (…) Lawina 732.25.IV.44.

W depeszy 3114 (Spec-11-17.IV.44.r. (Nr. stac.616.S) podano: Naczelny Wódz i Szef Sztabu polecili przekazać Panu Majorowi [mjr. dypl. Jaźwińskiemu], Eskadrze [1586 Eskadrze Specjalnego Przeznaczenia] i Bazie [Główna Baza Przerzutowa w Latiano pod Brindisi] gratulacje”. (s. 290 (312)

Zobacz:  Oddział VI (Specjalny) – Zawartość zasobników i paczek

 

PILCH-Adolf-ppor-piech-rez-300x377 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Cichociemny Adolf Pilch

AK-opaska-300x201 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyPo aklimatyzacji do realiów okupacyjnych w Warszawie, przydzielony do Okręgu Nowogródek AK jako dowódca 2 szwadronu 26 Pułku Ułanów Wielkopolskich im. Hetmana J.K. Chodkiewicza w Zgrupowaniu „Nadniemeńskim”, dowodzonym przez  Cichociemnego, mjr Macieja Kalenkiewicza ps. Kotwicz. Od 14 czerwca razem z Cichociemnym Franciszkiem Cieplikiem ps. Hatrak w sztabie Zgrupowania.

Od 22 do 24 czerwca uczestniczył w wyprawie wołożyńskiej, mającej za cel połączenie z oddziałami zgrupowania dowodzonego przez Cichociemnego por. Adolfa Pilcha ps. Góra, w składzie wydzielonego oddziału „Bagatelka”, w sile ok. 600 żołnierzy, dowodzonego przez Cichociemnego, mjr Macieja Kalenkiewicza ps. Kotwicz.  24 czerwca uczestniczył pod Iwiem w bitwie z oddziałami niemieckimi oraz sowieckimi, które zorganizowały zasadzkę na oddział „Bagatelka”, w walce został ciężko ranny Cichociemny, mjr Maciej Kalenkiewicz ps. Kotwicz. 

cc-kalenkiewicz-maciej-227x300 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Cichociemny Maciej Kalenkiewicz

cc-Cieplik-1-213x300 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Cichociemny Franciszek Cieplik

Od lipca 1944 przydzielony do Zgrupowania „Zachód”, uniknął aresztowania przez NKWD, wycofał się w głąb Puszczy Rudnickiej. Od 22 lipca wraz z 50 żołnierzami przeszedł pod dowództwo mjr. Kalenkiewicza, od 10 sierpnia pod dowództwo szefa sztabu zgrupowania „Jaremy” kpt. „Bustromiaka”. 14 lipca odznaczony Krzyżem Walecznych po raz pierwszy i drugi. 19 sierpnia zaatakowany przez wojska sowieckie w rejonie Poddubicz, wycofał się, dołączył do mjr. Kalenkiewicza.

Poległ 21 sierpnia 1944 w okolicy wsi Polasy, gm. Raduń, pow. Lida, po bitwie w rejonie leśniczówki Surkonty, z 3 batalionem 32 zmotoryzowanego pułku Wojsk Wewnętrznych NKWD 3 Frontu Białoruskiego oraz Rejonowym Oddziałem NKWD w Raduniu.   Wraz z nim poległo w walce lub zostali po niej zamordowani przez Sowietów trzydziestu pięciu żołnierzy AK, w tym Cichociemni: mjr Maciej Kalenkiewicz ps. Kotwicz, kpt. Franciszek Cieplik ps. Hatrak. Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari za szczególną odwagę i zdolności dowódcze w bitwie pod Poddubiczami i Surokontami. Pochowany na polu walki, w zbiorowej mogile.

Henryk Świderski – Historie wojenne
w: Niepodległość i Pamięć 1995, t. 2 nr 3 (4), s. 221 – 244

 

 

Awanse

 

 

Ordery i odznaczenia

 

 

Życie rodzinne

Syn Kazimierza inspektora przemysłowego oraz Marii Eleonory z domu Łubieńskiej. Miał trzech braci: Kazimierza (1911-1940), Franiszka (1920-1947), Feliksa (1923-1992) oraz cztery siostry: Stanisławę (1912-1976), Marię (1912-1976), Różę (1917-1982, żonę Zbigniewa Gertycha), Celinę (ur. w 1925 roku, po mężu Meres).  Rodziny nie założył.

 

 

Upamiętnienie

PL_Warsaw_st_Hyacinth_church_cichociemni_commemorative_plaque-229x300 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Tablica w kościele św. Jacka w Warszawie, upamiętniająca poległych Cichociemnych

CC-tablica-JW-GROM-204x300 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

tablica upamiętniająca poległych Cichociemnych w Sali Tradycji JW GROM

 

W lewej nawie kościoła św. Jacka przy ul. Freta w Warszawie odsłonięto w 1980 roku tablicę pamięci żołnierzy Armii Krajowej, cichociemnych spadochroniarzy, poległych za niepodległość Polski.

W Sali Tradycji Jednostki Wojskowej GROM znajduje się tablica upamiętniająca Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy oddali życie za Ojczyznę.

 

 

 

 

 

poczta-polowa-cc-300x278 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyW 1986 nielegalna Kresowa Oficyna Podziemna wydała serię / bloczek znaczków o nominale 4 x 1 zł pt. Spadochroniarzom Armii Krajowej poległym w walce z Sowietami.

Znaczki upamiętniają ppłk Macieja Kalenkiewicza ps. Kotwicz, kpt. Franciszka Cieplika ps. Hatrak, rtm. Jana Skrochowskiego ps. Ostroga, ppor. Adama Krasińskiego ps. Szczur oraz gen. bryg. Leopolda Okulickiego ps. Niedźwiadek.

We wrześniu 1991 żołnierzom poległym w walkach z Sowietami poświęcono pomnik oraz cmentarz wojenny.

 

 

 

Upamiętnienie Cichociemnych

jw-grom-pomnik-cc-4-300x248 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemnyjw-grom-pomnik-cc-3-300x238 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyW 1989 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni” (scenariusz i reżyseria Marek Widarski).

15 maja 2005 odsłonięto na terenie jednostki specjalnej – Jednostki Wojskowej GROM w Warszawie pomnik poświęcony cichociemnym spadochroniarzom AK. Znaczna część ekspozycji Sali Tradycji jednostki GROM poświęcona jest Cichociemnym.

Od 4 sierpnia 1995 roku jednostka nosi nazwę – Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W 2008 roku powstał film dokumentalny „My cichociemni. Głos żyjących” (scenariusz i reżyseria Paweł Kędzierski).

pomnik-cc-warszawa-761x642-300x253 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Pomnik CC w Warszawie

7 października 2013 roku w Warszawie przy ul. Matejki, naprzeciwko Sejmu R.P. odsłonięto Pomnik Cichociemnych Spadochroniarzy AK.

cc-boening-300x199 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyW 2013 roku powstał film dokumentalny „Cichociemni. Wywalcz wolność lub zgiń” (scenariusz i reżyseria Dariusz Walusiak).

W 2016 roku Sejm R.P. ustanowił rok 2016 Rokiem Cichociemnych. NBP wyemitował srebrną kolekcjonerską monetę o nominale 10 zł upamiętniającą 75. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych.

cc-monety-300x157 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemnycc-pomnik-powazki--300x213 Jan Kanty Skrochowski - CichociemnyW 2017 roku PLL LOT umieścił znak spadochronowy oraz podpis upamiętniający Cichociemnych na kadłubie Boeinga 787 (SP-LRG).

Cichociemni są patronem wielu szczepów, drużyn oraz organizacji harcerskich. Opublikowano wiele książek i artykułów o Cichociemnych.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie znajdują się groby kilkudziesięciu Cichociemnych oraz poświęcony Im pomnik „TOBIE OJCZYZNO”

sala-tradycji-grom Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

Sala Tradycji Jednostki Wojskowej GROM

button-publikacje_200-300x101 Jan Kanty Skrochowski - Cichociemny

 

 

 

Źródła:
  • informacje własne (archiwum portalu)
  • Teka personalna – Oddział Specjalny Sztabu Naczelnego Wodza, w zbiorach Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. Kol.023.0257
  • Krzysztof Tochman – Słownik biograficzny cichociemnych, t. 2, s. 165-167, Rzeszów 1996, wyd. Abres, ISBN 83-902499-5-2
  • Kajetan Bieniecki – Lotnicze wsparcie Armii Krajowej, Arcana, Kraków 1994, ISBN 83-86225-10-6
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni, Warszawa 1984, s. 408, Instytut Wydawniczy Pax, ISBN 8321105378
  • Jędrzej Tucholski – Cichociemni 1941-1945. Sylwetki spadochroniarzy, Wojskowy Instytut Historyczny, s. 213

 

Zobacz także biogram w Wikipedii